GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Turniej DBA w Bazyliszku

25.10.2004
11:31
[1]

Pejotl [ Senator ]

Forum CM: Turniej DBA w Bazyliszku

Wczoraj odbył sie trzeci już wielki Turniej Gier Bitewnych - Bazyliszek 2004

Wyobraźcie sobie dwie sale gimnastyczne i korytarz szczelnie wypełnione stołami na których odbywały się rozgrywki w Warhammera, Maine Panzers i De Bellis Antuquitatis. W tych ostatnich wziął udział wasz komentator - czyli ja! :)

25.10.2004
11:33
[2]

Pejotl [ Senator ]

W roli faworyta (jako mistrz poprzedniego turnieju) wystąpił jeden z naszych kolegów z ligi :)


(EDIT) -> złe zdjęcie!!!! Niżej jest prawidłowe

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-25 11:54:31]

25.10.2004
11:34
[3]

Pejotl [ Senator ]

Powyżej było złe zdjęcie :) Oczywiście w roli faworyta wystąpił ten oto kolega ---->

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-25 11:54:52]

25.10.2004
11:39
smile
[4]

Pejotl [ Senator ]

DBA jak widać nie wymaga wielkiej planszy. Walki rozgrywa się armiami po 12 elementów czyli grup od 2 do 7 figurek. W grze biorą udział armie starozytne.
Przepisy zawierają olbrzymie listy armii świata starożytnego - więc mozna wybrac sobie ulubione, lub po prostu takie do których posiadamy figurki.

Na zdjęciu - typowany na zaszczytne ostatnie miejsce nizej podpisany (mam nadzieje ze teraz obrazek pojdzie prawidłowo)

25.10.2004
11:42
[5]

Pejotl [ Senator ]

W turnieju brało udział aż 9 osób. Niestety nie pojawił sie Berger, na którego przybycie wszyscy bardzo liczyli.

Na zdjęciu pierwsze ruchy mojej walki ze Swietło.
Na lewym skrzydle falangi macedońskie z generałem i lekka piechota macedońska atakuje na moje lekkie jednostki trackie oddzielone rzeką od sił głównych

W prawej części ekranu widać obóz tracki (biały namiot)

25.10.2004
11:46
[6]

Pejotl [ Senator ]

Po zniszczeniu lekkich jednostek trackich (było juz 3:0 dla Swietło) armia meacedońska przystępuje do forsowania rzeki. Trakowie zgromadzeni na wzgórzu zdają się już być w rozpaczliwym położeniu

25.10.2004
11:49
[7]

Pejotl [ Senator ]

Armia macedońska szturmuje pozycje traków jednak ponosi straty (jest 3:2). W tym czasie na przeciwległym skrzydle trakowie rozciągają flankę tak by przeskrzydlić przeciwnika

25.10.2004
11:54
[8]

Pejotl [ Senator ]

Rozpaczliwy atak traków nie mających już nic do stracenia niszczy dwie falangi (dzięki oskrzydleniu) i pierwsza walka konczy się niespodziewaną porażką faworyta w stosunku 3:4

Po takim wysiłku umysłowym nizej podpisany nie był w stanie już grać i kolejną walke wtopił 1:4, natomiast Swietło wygrał z organizatorem turnieju - Człowiekiem Który Wie Wszystko o DBA w Polsce - Jarkiem

Z racji ograniczeń czasowych turniej nie został dokończony. Niestety moja walka ze Swietło trwała ponad 3 godziny co jest dla DBA ewenementem - zwykle walki są znacznie szybsze. Na stole obok w trakcie naszej walki inny zawodnik zdołał ukończyć trzy pojedynki!!!

25.10.2004
12:12
smile
[9]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Pejotl w tej grze pokazał że jest graczem długodystansowym i odpornym na stres!

Była to najdłuższa bitwa w DBA w jaką grałem - manewrowanie nieruchawą macedońską fallangą pomiędzy terenami po mistrzosku rozstawionymi przez przeciwnika strasznie mnie umeczyło. Po wstepnych sukcesach i unicestwieniu słabeszego prawego skrzydła przeciwnika (załatwiłem to samymi lekkimi jednostkami) doszło do forsowania rzeki. Podczas forsowania dałem ponieśc sie emocją - widząc juz wygrana (gra sie do 4 zabitych elementów) zaatakowałem nie przeprawiwszy całej falangi i w wyniku tego straciłem lekkie jednostki (te które tak wsławiły siępo drógiej stronie rzeki). Przez dłuższą chwile sytuacja wygladała na Patową. Pejotl siedział lekkimi jednostkami na stromych górach ja po stracie swoich nie bardzo mialem go jak ugryść - przez moment pojawiła sie szansa zakończenia walki ale kostki pomogly przeciwnikowi. Po tym wszystkim Pejotl przeszedł do zdecydowanego ataku - i wychodząc z lasu, korzystając z szybkości swych sił załatwił moją prawostronną falangę (nie zaatakowal cfaniak od czoła, bo nie było by czego zbierac od boku zaszedł)
coż chule czoła przed odpornością psychiczna przeciwnika - to była dla mnie doskonała lekcja !

25.10.2004
12:23
[10]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

W swojej drugiej bitwie, tym razem na terenie o wiele lepszym do walki pokonalem po zacietym boju Jarka (organizatora turnieju i wytrawnego gracza DBA). JAk będe miał zdjęcia to podam relację!

25.10.2004
12:39
smile
[11]

mac bac [ Pretorianin ]

Gratulacje dla mistrza Swietlo i wicemistrza Pejotla!!
ps
a nie mogliście wystąpić w koszulkach CMHQ?
pewnie wygralibyście walkowerem;))

25.10.2004
12:47
[12]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

MacBac --> nie przesadzajmy ze względu na długosć bitew mamy rozegrane z Pejotlem 2 z 4 bitew - do tego obaj mamy 1 zwycięstwo i jedna porażke - zatem nie musi być tak róxowo

25.10.2004
13:44
smile
[13]

mac bac [ Pretorianin ]

poprawiam sie:

gratulacje dla mistrza Swietlo i mistrza Pejotla!!!

25.10.2004
14:02
smile
[14]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Cała sala wstaje i klaszcze skandując " Towarzysze, Towarzysze "

A juz na serio, mam pytanie, widze ze figurek nie jest duzo, czy to znaczy ze to nie jest droga gra ?
Powiedzcie ile pieniedzy trzeba na wystawienie takich armii jakimi wy graliscie na turnieju.

Ojej Swietlo zaczynasz swiecic triumfy w grach strategicznych, az sie boje co to bedzie gdy zacznemy kontynuowac TOAW-y :( Ale staram sie cwiczyc w B-35 i w innych planszowkach.

25.10.2004
14:08
smile
[15]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Heh, dopiero teraz zwróciłem uwagę na ten wątek :P Opowiedzcie trochę o zasadach tej gry bo zacząłem ostatnio się nimi żywo interesować

25.10.2004
14:35
[16]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

w necie jest wersja online DBA. Jest ona bezpłatna w wersji hot seat i płatna przy grach netowych. Na dole link:

25.10.2004
14:37
[17]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Co do kosztów - wiele zalezy od armii którą chcesz grać. Figurki są w skali 15mm - mnie moja armia rzymu kosztowała 70 zł (12 elementów, większość ciężkozbrojnej piechoty) ale była to cena dośc rabatowa.

25.10.2004
14:37
[18]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Dzieki za linka choc i tak nie pogram :(
A ile kosztuje gra w realu ? I dolaczam sie do prosby Sgt.Luka byscie przyblizyli ( po polsku ) istote tej gry.

25.10.2004
15:15
[19]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

W realu to przyznam ze nie wiem - ja sie uczylem na wersji komputerowej. Zasady sa raczej nie do kupienia w RP (choc moze sa inne sposoby).

25.10.2004
15:28
smile
[20]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Niestety nie moglem byc na tej przeswietnej imprezie. Zaluje tym bardziej, ze w ubieglym roku bylem ostatni ;-)
Gra jest swietna bo jest szybka, nie kosztuje wiele, a gra figurkami pomalowanymi przez samego Mistrza Jarka to poezja. Powaznie. Jarek maluje takie szczegoly, ze ja dawno bym skonczyl w szpitalu dla ociemnialych jakbym chcial takie szczegoliki malowac.

Ale...
Poza wspaniala mozliwoscia spotkania sie, co jest w dzisiejszych odhumanizowanych czasach wielka zaleta, gra jako system jest aberracyjna.
Tak naprawde jest to nie tylko ahistoryczny systemik do lekkiego popykania w podstawki, ale przede wszystkim zaprzeczenie wszystkim systemom planszowkowym i figurkowym, a przede wszystkim zaprzeczenie zdrowemu rozsadkowi.
Chodzi mianowicie o to, ze w tej grze to atakujacy musi dostosowac front oddzialow do frontu obroncy a nie na odwrot.
W kazdej grze oddzialy atakujace wroga jednostke z lekkiego ukosa maja nad obronca przewage pozycji. W DBA nic z tych rzeczy. Atakujacy nie moze zaatakowac stojacej pod skosem jednostki obroncy.
Musi sie dostosowac. Np. atakujemy trzema podstawkami (grupa z sila 3+2 za sasiadow) na jednego obronce (sila 4).
Obronca stoi ukosnie. Musimy wiec wykrzywic nasz szyk co czesto w gaszczu walki nie jest mozliwe. Zostaje nam dostawienie naszej podstawki do jego. I tak wychodzi, ze zamiast wyniku 5:4 mamy 3:4.
To i tak jest niezla sytuacja. Zdarzylo mi sie, ze w jednej bitwie obronca wykrzywil 3 jednostki w centrum i moja linia zlozona z kilku jednostek nie miala miejsca zeby sie nawet dostawic! Bzdurstwo!
Powinno byc tak jak jest w rzeczywistosci. Dochodzisz linia atakujacych do wykrzywionego obroncy i jak sie obronca nie dostosuje to ginie bo przeciwnik ma przewage nie tylko w sile (kilka na jedna), ale i pozycji (lekkie przeskrzydlenie).

Ten jeden element (nota bene usuniety juz w DBR) powoduje, ze DBA samosiedyskwalifikuje jako rzecz godna jakiejkolwiek uwagi.
Polecam raczej hoplomachie grupy PerfectCaptain. Lepsze i za darmo.

B.

25.10.2004
15:50
[21]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

A widziecie Berger w najlepszej postaci;)))

co do historyczności - to może i fakt trzeba sie dostawiac ale w większości wypadków nie przyszkadza aż tak (no choocw grze z Pejotlerm to też mnie pogrążyło). Ale cały cyrk polega na tym że gra jest szybka i ma proste zasady. Poza tym w podstawowym stopniu oddaje walkę w starożytności - a raczej pewne jej mechanizmy czyli: konieczność trzymania szyku, zabezpieczania sie w niegogodnym terenie, zasadę koncentracji sił czy specyficzne możliwości jednostek.
Zabawa nie jest bez wad ale zazwyczaj jest szybka i emocjonująca;)

A swoja drogą Berger od tak dawna mówisz o tym systemie Reds i nie chcesz go pokazac!!

25.10.2004
16:14
smile
[22]

Pejotl [ Senator ]

Swietlo -> ale ja ci sie nie ustawialem tak jak ten gracz z którym grałem drugą bitwę - skosem do krawędzi planszy, tak że chcąc się dostawić musisz stanąć skosem-plecami do brzegu planszy bez szans na wycofanie się po porażce. W momencie kiedy brzeg planszy jest aż tak ważny to nie mozna uznac gry za dobrą. My dwaj ze soba graliśmy w stosunku do tego całkowicie realistycznie.

25.10.2004
17:08
smile
[23]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

no cóż tak to jest jak ktoś gra na przepisy a nie na myśl taktyczna - w pewne gry zbytnaia znajomość przepisów szkodzi

25.10.2004
17:10
smile
[24]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Szybka ??? No trzy godzinki to błyskawica ;-)))

25.10.2004
18:08
smile
[25]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

mgk--> 3 h i to była najdłuższa gra. Druga gra trwała jakieś 1,5 h wraz z rozstawieniem i tym że Jarek stale udzielał innym graczą informacji o zasadach. Pokarz mi szybszą gre?!

25.10.2004
18:13
smile
[26]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

- Swietlo - żartowałem - po ostatniej grze Pejotla (dziel i rządź) nawet 3 godzinki to błyskawica

25.10.2004
18:28
[27]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Swietlo - tak apropo gierek pozakomputerowych, wczoraj gralem w Patch of Glory, rany ale gra wciaga jest poprostu swietna, calkowicie zastopowalem dzialania niemcow we francji swoja ofensywa w galicji, fakt ze mialem pecha i mnie powstrzymal potem musialem skonczyc. ale gdyby bylo wiecej czasu i nie mial bym takiego pecha z koscmi ( robily wszystko zebym przegral, ha rozumiem gdyby to byly jego, ale to moje wlasne :( to bym go zniszczyl, mialem wspaniale perspektywy,Wlochy przystapily do wojny :) Rumunia juz byla gotowa :) i zaczynaly przychodzic karty z duza iloscia punkow operacyjnych :)

25.10.2004
18:42
smile
[28]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

mgk--> Divide jest fajowe - niestety troszke przydługie to fakt!
Fajnie by było gdyby tandem twórców B&P coś znów zrobiła ale odnosze wrazenie, że powstrzymuje ich masa własnych pomysłów. A szkoda od czasów Excalibura nie Pamietam fajnej i prostej gry strategiczno towarzyskiej przy której mógłbytm usiąść z kilkoma kumplami;(

25.10.2004
19:26
smile
[29]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Divide jest bardzo ciekawe - niech twórcy poskracają pewne elementy - może liczbę graczy - może coś zautomatyzować - np bitwy z barbarzyńcami, morskie itp - tak żeby w dwa dni dało sie wyrobić z turą ;-)0

25.10.2004
20:13
smile
[30]

Pejotl [ Senator ]

Sprostowanie od organizatora:

"Parę sprostowań i odpowiedzi na postawione na forum pytania:

W niedzielę obył się dopiero Drugi Turniej DBA
System (a zatem i gry) są dla armii starożytnych i średniowiecznych (od 3000 r. pne do 1494 r.)
Co do zajścia falangi od boku to jeszcze muszę porozmawiać z graczami czy nie zapomnieli w ferworze walki o pewnych zasadach a nie zapytali się co i jak!

Koszt armii zależy od jej składu, w firmie, która sprzedaje najwięcej gotowych armii najtańsza z nich kosztuje nie całe 5Ł angielskich (4,90) a najdroższa 30,80Ł. (Dla zainteresowanych informacja, że parę razy w roku jestem w stanie ściągnąć to wojsko z pewnym upustem (10 %). (Najbliższy termin początek grudnia tego roku).

Co do zasad jakieś pojęcie może dać mój artykuł "Rodzaje wojsk w DBA – objaśnienie, charakterystyka, siła, zalety i wady" na stronie https://wargaming.bellerofont.net. Tam też pewnie wkrótce ukaże się krótka oficjalna informacja o turnieju z niedzieli. Bardziej zainteresowanych proszę o kontakt na [email protected] (jeśli w temacie wiadomości od nieznanego adresu zobaczę "DBA" to nie usunę jej bez czytania i odpowiem wyczerpująco:)!. Jest też szansa na polskie tłumaczenie przepisów.

Co do wypowiedzi Bergera, to trochę bredzi. Może trochę, dlatego bo mu szkoda, że nie grał, może trochę, dlatego, że nie zna ostatnich interpretacji do zasad, jakie uzyskaliśmy z Anglii. Faktem jest, że przy najbliższej okazji postaram się mu sprawić niezłe lanie niezależnie czy będziemy grać w DBA czy w DBR.

Co do szybkości gry to w czasie 3 godzinnej bitwy o której tyle było mowa Michał, który zajął 2 miejsce w turnieju, zdążył rozegrać wszystkie swoje 4 gry i pewnie dojechać do domu, bo wyszedł z turnieju po ich skończeniu, a na dobre pół godziny przed końcem tego monstrum!"

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.