Kencik [ Konsul ]
Komp mi się wyłącza
Wiem, że kiedyś był taki wątek chyba ale nie mogłem go znaleść w wyszukiwarce. Problem wygląda tak : mam xp i gdy uruchomie kompa i wszystko mi sie załaduje to po prostu wyłącza mi się komp, nie ma żadnego odliczania takze raczej to nie jest ten worm, teraz działąm na trybie awaryjnym mam wgranego service pack 2, skanowałem różnymi programami kompa takimi jak skaner mksvir, spy web, McAfree, jednak nic nie pomaga. W czym może być problem ?
viesiek [ hoo-doo ]
ja bym windowsa przeinstalował
Kencik [ Konsul ]
Dodam jeszcze , że niezależnie czy jestem podłączony to netu, czy nie i tak się wyłącza także nie jest to też jakiś trojan
MasterDD [ :-D ]
Prawdopodobnie cos ze sprzetem...
Moze procek? Sprawdz czy Ci sie nie przegrzewa, moze wiatrak sie dobrze nie kreci ?
Ewentualnie plyta glowna.
Dogon [ Generaďż˝ ]
Sprawdź temperaturkę procka , grafy ..albo zasilacz siada .Podociskaj wszystko na płycie , sprawdź kable -to może jest banalne ale może to coś całkiem głupiego powoduje wyłaczenie .
Kencik [ Konsul ]
MasterDDD - ale on sie wyłacza za każdym razem w tym samyum momencie, jak juz załadują mi się wszyskie antywiry gg itd... wtedy po pół minucie następuje to. Sprawdzalem teraz wiatrak pzry procku to prawie mi palca urwało :P pare dni temu grzebałem przy wiatraczku karty graficznej, bo za głośno chodzil i troszke go zmodyfikowałem, może to ma jakis zwiazek??
Cainoor [ Mów mi wuju ]
zasilacz do wymiany
MAROLL [ Legend ]
jak nie wiesz to idz do jakiegoś informatyka (znajomego żeby kasy nie wziął)