GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Na co patrzeć przy zakupie LAPTOPA?

21.10.2004
09:23
[1]

bukers [ Konsul ]

Na co patrzeć przy zakupie LAPTOPA?

Co jest najważniejsze przy zakupie takiego cacka :D
Mam 2000 zł [wiem, ze nie kupie rewelacji ale chociaz cos]
NIe kupuje go do grania tylko do biura!!

21.10.2004
09:30
smile
[2]

Attyla [ Legend ]

Ja też mam tani sprzęt. Jeżeli jednak będziech chciał "robić" na Linuxie, to musisz mieć conajmniej 256Mb RAMu. Reszta nie ma większego znaczenia (no, może poza twardzielem - tu powinno być conajmniej 20Gb). Jeżeli ma to być Linux, to pomyśl też o DVD (Linux + daje ostatnio gazety z DVD, na których jest mnóstwo ciekawych rzeczy. To co piszę dotyczy oczywiście komputera "robiącego" za maszynę do pisania.

21.10.2004
09:37
smile
[3]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Attyla---> Wcale nie. Ja mam 128mb ramu a Knoppix chodzi mi bez problemu

21.10.2004
09:54
[4]

bukers [ Konsul ]

NO LiNUXA RACZEJ NIE CHCĘ :]

Ten komputer będzie raczej do urzytku biurowego czyli np.
ma chodzic word, exel itp. dostęp do internetu [przelewy w bankach itd.]
Ma chodzić hehe ale w miarę szybko :p Bo chodzic to raczej będzie :D

no tez mi sie wydaje ze dysk nie powinien byc mniejszy niz 20 GB, ram bym chcial nie mniej niz 256, procesor okolo 600-800 Mhz :/

21.10.2004
10:11
[5]

Attyla [ Legend ]

Jeśli nie chcesz Linuxa, to musisz doliczyć jeszcze ze 2500 PLN. Nie wiem czy warto. Mandarynkę 10.1 dostaniesz za niecałe 30 zł. a będziesz tam miał i pakiet Open Office 1.1.3 w pełni zgodny z Officem Microsoftu. Ja używan tego do 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony. Różnice nieą zaś tak wielkie, żeby się tym przerażać. Jśli "jeździsz" na windzie, to wystarczy ci miesiąc i będziesz mógł używać komputera swobodnie. Co więcej jest to system cholernie stabilny. Do tej pory nie zdażyło mi się, żebym stracił jakikolwiek tekst, nad którym pracowałem, co pod MSO zdaża się od czasu do czasu. Nawet teraz piszę z Linuxa. Nawet z wyglądu jest bardzo podobny. Masz przykład-------->

21.10.2004
10:13
[6]

Attyla [ Legend ]

Presio - zgadza się, ale Knopix nie jest najlepszym pomysłem dla początkującego. Ani dla kogoś, kto używa komputra jako maszyny do pisania. Do tego najlepsza jest mandarynka

21.10.2004
10:19
smile
[7]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Attyla---->No teraz to sie moge zgodzić:)

21.10.2004
11:38
[8]

Dalamar [ Konsul ]

bukers - postaraj sie kupic w stanach - co prawda trzeba robic fikołki jak cos sie skopie, chyba ze wykupisz gwarancje world-wide. Moj brat poltora roku temu kupil toshiba satellite iles tam (pIV celeron 2,0Ghz, 512 ram, hdd 40gb, dvd+cdrw combo, winXP home + ms works) za jakies 800$ (nowy of course)

21.10.2004
12:53
smile
[9]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Dalamar -> $800, to licząc po obecnym, niskim (skandalicznie niskim, jak zapewne napisałby oksza ;) kursie baksa jest ponad 7 stów powyżej 2 tysiaków...

Attyla ma rację co do open office'a, bo za 2000PLN ciężko będzie o laptopa z legalnym MS Office (a interesuje Cię legalny soft, prawda?).

Co do samego systemu operacyjnego, to laptopy są sprzedawane z preinstalowanym systemem i z takim powinieneś kupić laptop nawet z drugiej ręki.
Obowiązkowo z dołączonym legalnym systemem (a nie tylko zainstalowanym) i resztą fabrycznego softu.
Nie spodziewaj się więcej niż win98/Me, ale MUSI być legalny system - czy to zwykły OEM, czy na jakiejś płycie System Restore.

W Polsce niektórzy właściciele firmowych maszyn i laptopów sprzedają swoje kopie systemów, zostawiając sobie komputer. Co jest nielegalne. Taki system jest przypisany do konkretnej maszyny i nie można go bez niej sprzedać.

Co do samego sprzętu - zwracaj uwagę na wagę, czas pracy na baterii, rodzaj napędu, wielkość hdd.

No i generalnie oceń "przenośność" samego komputera, jeśli masz zamiar nosić go ze sobą.
Niektóre laptopy to ciężkie grzmoty z równie nieporęcznymi zasilaczami - to raczej komputery przewoźne niż przenośne ;)

W tym wypadku pomyśl o torbie na laptopa, choć sugerowałbym laptopowy plecak - niestety złodzieje chyba nauczyli się odróżniać laptopowe torby naramienne od zwyczajnych. Plecak na laptopa praktycznie nie różni się od zwykłego, więc prawdopodobieństwo utraty masyzny ciut mniejsze.

Kupując zwróć uwagę na obecność klapek, zaślepek i innych pierdółek łatwych do urwania.
Im ich mniej, tym laptop mniej podatny na przypadkowe uszkodzenia.

Przypatrz się jeśli ma jednak jakieś uszkodzenia - brak klawisza, urwany zatrzask - to są duperele denerwujące, ale jednocześnie nie warte naprawy.
Nastaw się, że jednak trafi Ci się jakiś wypalony pixel na matrycy - najwyżej mile się rozczarujesz ;)
No i nie zapomnij o układzie klawiatury - nie polecam kupować sprzętu z układem niemieckim, choć może być atrakcyjny cenowo. A i soft pewnie będzie wtedy w języku Goethego ;)

21.10.2004
13:11
[10]

Attyla [ Legend ]

a.i.n.. doliczyć do tego VAT z importu i wyjdzie prawie 3300. (bodaj, że tu cła nie ma)

21.10.2004
13:20
[11]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Attyla -> no oczywiście - jeśli mówimy o legalnym wwiezieniu kompa z USA na Wspólny Obszar Celny :)
Wiele osób wwozi laptopy zza oceanu już jako "używane", bez pudła i całej reszty bambetli, czasem też tracąc tak gwarancję.

Ale skoro autor wątku potrzebuje sprzęt do biura, to przy jakimś audycie taki wwieziony "na lewo" laptok nie przejdzie raczej... (?)

Nie wiem jak z VAT, nie wiem jak z cłem (obawiam się, że też jakieś jest bo UE w stosunku do USA nie ma preferencji celnych), na soft AFAIK nie ma cła.
Ale nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem ;)

Tak czy siak bukers, jeśli kupujesz sprzęt na firmę, to oczywiście kupuj od kogoś, kto wystawi Ci fakturę VAT.

[edit]
Acha - warto IMHO pomyśleć o jakiejś karcie WiFi na PCMCIA (procka z Certino za 2k raczej nie trafisz ;) bo hotspotów Ci u nas coraz więcej, zwłaszcza w dużych uczelnianych bibliotekach to jest fajne. Taką kartę kupisz już poniżej 100PLN.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-21 13:22:18]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.