GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Oceńcie mój "wiersz"

19.10.2004
20:43
smile
[1]

Vegetan [ Leń ]

Oceńcie mój "wiersz"

Można to wogóle nazwać wierszem??

Pod koniec ściażki życia, przestajesz iść
stajesz
Rozglądasz się to w prawo, to w lewo.
Tajemnicza siła ciągnie cię w dół,
ale zaraz w górę zaczyna cię nieść
W głowie słyszysz religijną, piękną pieśń,
Za chwilę przed sądem ostatecznym staniesz
umierasz.

19.10.2004
20:51
smile
[2]

Solymr [ Komandor ]

wypas wypas :P
ale wiersze o smirci sa takie smutne
nie lepiej pisac o dragac hsexie i rock'n'rollu ??? :D

19.10.2004
20:55
smile
[3]

Sir klesk [ Sazillon ]

Mazio proszony na sale :)

19.10.2004
20:58
smile
[4]

Vegetan [ Leń ]

Wczoraj byłem na Roko,
poznałem fajną koko,
zaznałem seksu
i już mi lepszu

:P Macie :P

19.10.2004
21:02
[5]

Kuzi2 [ akaDoktor ]


Vegetan- calkiem, calkiem jednak ten fragment: "W głowie słyszysz religijną, piękną pieśń" to takie troche dziwne :P Jak z serialu plebania, m jak mi... niewazne :P
probuj dalej :)
Solymr- taki wielki freestyleowiec jestes to moze sam nam cos zarymujesz ? (I tak cie zdissuje :P)
Klesk- Nie przemeczaj prezesa :P

19.10.2004
21:03
[6]

Vegetan [ Leń ]

tak, na początku miałem gotycką piękną pieśń wymyśloną, ale jakoś tak napisałem religijną.

19.10.2004
21:03
[7]

Kuzi2 [ akaDoktor ]


Dajcie mi dwa mocne (wiele nie wymagam ;)) a zrobie wam cala impreze freestyle :D

19.10.2004
21:13
smile
[8]

Kuzi2 [ akaDoktor ]


Aha, co do mojego poprzedniego posta to dodam ,ze moge zafreestyleowac takze ragge (ostatnio wczuwam sie w jamayskie klimaty ;P), pozatym jakbyscie dorzucili jeszcze z cwiartke to nawet poezje spiewana moge zrobic (niedlugo plyta Kuzi2/M.Bayor- Wszelakie rymy dozwolone :D)

19.10.2004
21:14
[9]

Jake [ R.I.P. ]

Jeśli chodzi o poważne wiersze też wtrące coś swojego:

I nigdy nie zaszkodzi,
rzucić się w otchłań zła.
Zabijać i mordować,
to umie każdy z nas.
Lecz kiedy wrócić będziesz,
kiedyś bardzo chciał.
Nie będzie już tak samo,
Nie zszyjesz dawnych ran.
I ludzie Cię odtrącą,
i w smutku będziesz trwał.
Nie wrócisz do przyjaciół,
stracisz to coś miał

By Jake

19.10.2004
21:23
smile
[10]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Fragment mojego kawalka, napisane gdzies 2 miechy temu :)

"Pod Napieciem- Fono,
hold wszystkim ludziom
oddanym mikrofonom,
honor
dla ludzi poswieconych gramofonom,
b-boyom i tzw. grafomanom,
wszystkim wspanialym ludziom,
ktorzy to co robia kochaja.
To oni wlasnie daja
mi jeszcze wiare w ludzkosc,
wiare, ze nie wszystkich ogarnela jescze proznosc,.
Chce pokazac swa roznosc,
swa oryginalnosc.
Fono- przyjazn, jednosc, jakosc. "

19.10.2004
22:43
smile
[11]

TheMaster [ Konsul ]

To takie bardziej patriotyczne i mutacja na pdst. kilku innych wierszy:

Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy
Co nam obca przemoc wzieła, szablą odbierzemy
A gdy będzie trzeba to polegniemy
Bo my jesteśmy naród polski
A gdy polegienmy do nieba pójdziemy
Bo do nieba najbliżej jest z Polski

Oczywiście moje dzieło...

19.10.2004
22:55
smile
[12]

Kuzi2 [ akaDoktor ]


TheMaster- "Bo do nieba najbliżej jest z Polski"
Moze budzic kontowersje ten wers :P
Ale ogolnie spox :)

19.10.2004
23:09
smile
[13]

gofer [ ]

pffff....

MC Gofer - Matma fristajl

Jak zwykle na matmie bardzo mi się nudzi
nie chce mi się słuchać tych wszystkich k***a ludzi
za oknem jest nędza i nic się nie dzieje
zaraz mnie potarga, albo oszaleję
o, wróciła Jola i znowu się zacznie
wszystko k***a oddam by nie siedzieć na matmie
no ale co zrobić, nie da się podp*******ć
Jola sprawdza obecność, nic nie umknie Joli
ch*j mnie obchodzą kąty, ostre czy rozwarte
ch*j mnie obchodzi trójkąt, wszystko ch**a warte
i łeb mnie nap******a, boleść niespowita
czuję się jakby mi w głowie siedział kosmita
głod zaczynam odczuwać, bo dochodzi piętnasta
i mój organizm czuje, że obiadu czas nastał
ale nie, gdzie tam obiad, w budzie do czwartej siedzę
i mogę sobie k***a zapomnieć o obiedzie
będę tu zdychał z głodu, zamknięty już "Zakątek"
mój plan jest całkiem w pytę, do czwartej k***a w piątek
i ostatnia godzina z parabolicznym Wackiem
to najnudniejsza lekcja gdy wszyscy siedzą plackiem
i bez bazy słuchają, jak głupi Wacław pieprzy
że jego synek, Leszek, to bokser jest najlepszy
już naprawdę wolałem lekcje PO z Andrzejem
tam nie było ch***zy, a tu nic się nie dzieje
i coś mi się wydaje, że pójdę se do domu
bo Wacek nam pozwala, tylko powiedzieć komuś
trzeba od nas z klasy, Wackowi powiedzą
ja będe już na bazie, a oni niech se siedzą


przepraszam za przekleństwa, pisane pod wpływem silnych emocji, co da się zauważyć czytając...

mała legenda
Jola - matematyczka
Wacek - nauczyciel PO
Andrzej - były nauczyciel PO
Zakątek - sklepik szkolny

20.10.2004
10:09
smile
[14]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie znam się

ja to pisałem przed chwilą:

samo ^cenzura^ krytyka

z zapałem neofity
nie licząc na profity
spokojnie, małomównie
kroczę sobie w gównie

brnę ciągle w kłopoty
nie mając ochoty
pomyśleć przez chwilę
recydywa - i tyle

bez sensu i składu
nie czerpiąc z przykładu
wybieram złe drogi
gubią mnie nałogi

czas się ustatkować
pazury w głąb schować
na błędach się uczyć
miast gównem się tuczyć

lecz tak to z baranem
dwie drogi mi dane
czas przestać być leniem
i w gównie rzeźbieniem

to nęci, to kusi
i rudość Marusi
i karość u Lidki
zły Mazio - i brzydki! :P

that's all folks

20.10.2004
10:35
smile
[15]

PROMETEUSZ.. [ Pretorianin ]

spoko!!!!!!!!!!!!!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.