GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rezydent Klubu Ekwador Dj Kris ODSZEDŁ z Manieczek!

19.10.2004
17:11
smile
[1]

Meyko [ Pretorianin ]

Rezydent Klubu Ekwador Dj Kris ODSZEDŁ z Manieczek!

już oficjalnie od dwóch dni nie pracuje w Manieczkach

19.10.2004
17:12
[2]

Meyko [ Pretorianin ]

jeszcze jedno: pod podany adres wchodzcie przez IE :(

19.10.2004
17:19
[3]

Meyko [ Pretorianin ]

sorry ale dalej ciągne ten wątek, bo szacunek temu człowiekowi i kurcze... szkoda... co tu dużo mówić... rozsławiał ekwador i uczynił klub na bardzo wysokim poziomie europejskim. wystarczy zobaczyc jego wyjazdy na Love Parade:(

19.10.2004
17:20
[4]

Meyko [ Pretorianin ]

ja rozumiem ze on nie umiera ale ja chce go w Manieczkach i Poznaniu:P

19.10.2004
17:22
smile
[5]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Czy to jest ta żenująca wsiowa tancbuda? LOL.

19.10.2004
17:27
[6]

ronn [ moralizator ]

Jezu, naprawde tragedia! Ide zmowic teraz rozaniec za przyszlosc manieczek!

19.10.2004
17:34
[7]

Meyko [ Pretorianin ]

sluchaj jeden z drugim. jak Cie nie interesuje ten wątek to spadaj z niego. Może strasznie uwielbiacie metal, inni są troszkę normalniejsi i wątki powstają często dla ludzi którzy chcą je czytać i mają za zadanie rozeslac informacje!

19.10.2004
17:36
smile
[8]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

BUHAHAHAHAHA... masz tu nowego didżeja do tej stodoły. Pasuje kulturowo.

19.10.2004
17:36
smile
[9]

zarith [ ]

gladius --> ten artykuł swoja droga też żenujący:))

19.10.2004
17:36
[10]

ronn [ moralizator ]

Kto mowil, ze mnie nie interesuje? Skoro sie wpisalem, to znaczy, ze mnie zainteresiwal.
Z reszta tylko my sie wpisalismy.. gdzie reszta milosnikow. Skoro sa normalni, to powinno ich byc statystycznie wiecej.

PS.
Wlasnie odmawiam druga zdrowaske...

19.10.2004
17:37
[11]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

zarith - jaki klub, taki artykuł.

19.10.2004
17:38
[12]

_MyszooR_ [ Ass Kicker ]

who cares ? manieczki sux sux sux sux , hardstyle rox

19.10.2004
17:39
[13]

Meyko [ Pretorianin ]

wiec powiem Ci jeszcze jedno: po pierwsze do Manieczek mam 700km wiec pewnie tam nie wiem czy kiedys bede ale chpodzi o Kris + Manieczki - dobre powiązanie, bo teraz jak zmieni miejsce może sie atmosferka zmienic i nie chodzi mi o Klub tylko o Dj'a.
zresztą powtarzam. nie interesuje, to nie patrz.

19.10.2004
17:42
smile
[14]

ronn [ moralizator ]

Powtarzam, mnie to interesuje. Jesli kogos to interesuje, to moze sie tylko pozytywnie wypowiadac? W gazetach o grach same pozytywne recenzje, w tygodnikach politycznych same pochwaly...

19.10.2004
17:44
smile
[15]

Golas3000 [ Pretorianin ]

I całe szczęście troche mniej będzie gównianej muzyki

19.10.2004
17:44
smile
[16]

Marec [ Junior ]

>>>Meyko napisał: "Rezydent Klubu Ekwador Dj Kris ODSZEDŁ z Manieczek!"
i chwała mu za to!!!! niech ta wsiokowa techno-gej-impreza przestanie istnieć!!!!
>>>Meyko napisał także: "Może strasznie uwielbiacie metal, inni są troszkę normalniejsi..."
a co ma gust muzyczny do normalności człowieka??? I kto to są ci inni??? Techno-Gej-Bi-Boy'e :)

19.10.2004
17:46
smile
[17]

Coy2K [ Veteran ]

ja...ja...jazdaaa ;-)
lol ale głupota :)

19.10.2004
17:47
smile
[18]

ronn [ moralizator ]

Napisze za Meyko, bo go nie ma :
Jak was to nie interesuje, to sie nie wpisujcie! :)

19.10.2004
17:52
smile
[19]

Las Ca [ Konsul ]


Widzę zero tolerancji dla gustów muzycznych innych "słuszne". Rozumiem, że każdy ma prawo do głoszenia własnego zdania, ale lepiej już nie zabierać głosu, jeśli przy okazji ma się obrażać innych. "Głupota", "geje", "gówniane"... Może jakieś argumenty?

19.10.2004
17:55
smile
[20]

Coy2K [ Veteran ]

Las Ca nie spinaj sie tak bo żylka Ci pęknie :)

19.10.2004
17:56
smile
[21]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Fuj, zaśmierdziało polityczną poprawnością...

19.10.2004
17:58
[22]

Golas3000 [ Pretorianin ]

Argumentem jest to ze ludzie słuchaja tego co narzucają i media i nie maja własnego gustu. Dlaczego nikt nie słucha funku, jazzu, break beatów? Bo to nie jest wypromowane a ludzie są marionetkami w rękach mediów

19.10.2004
18:02
[23]

Las Ca [ Konsul ]


Coy2K --> 9345 postów... Ciekawe ile z nich ma podobny poziom do tych tutaj?

gladius ---> ktoś ma tu bzika na punkcie polityki? :P

19.10.2004
18:02
smile
[24]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Meyko napisal :

'wiec powiem Ci jeszcze jedno: po pierwsze do Manieczek mam 700km wiec pewnie tam nie wiem czy kiedys bede ale chpodzi o Kris (...)' -> To tys tam byl kiedys ? czys nie byl ? :>

Moglbys mi podac miejsce gdzie znajde utwory Dj Krisa ?:> Bo piejesz przy nim z zachwytu , to chcialbym zobaczyc i ocenic ;p

Zawsze manki kojarzyly mi sie z max wiocha i obora ;p

19.10.2004
18:07
smile
[25]

Meyko [ Pretorianin ]

jeszcze moje ostatnie wtrącenie. no nie wiem czy tak media narzucają mi to co mam słuchać, bo ja techno i dobry House nie moge lubić bo w TV o tym mówią, bo tak się składa, ze programów z taką muzyką naprawde mało widziałem więc nie mów mi że ludzie nie mają już swoich gustów, bo mają tylko może niektórzy tego nie dostrzegają. widzisz czemu nie słucha się Jazzu?? ja osobiście nie potrafiłbym tańczyc przy Jazzie wiec wolę muzykę z deczka szybszą i o mocniejszym bicie. widzisz i to oznacza ze mam swój gust

19.10.2004
18:08
smile
[26]

Coy2K [ Veteran ]

Las Ca czyzbys mial kompleksy na punkcie postow ? :)
nie wszyscy musza lubic spęd bydła pod jednym dachem, patrzec na nażartych od fety kolesi z gwizdkami w pyskach i na skąpo ubrane tlenione blondynki z toną mejkapu na facjatach a wszystko to w rytm...rytm ? jaki rytm ? :) łup łup dub dub ymcyk umcyk i lecimy nie spimy ? geez...masz moje argumenty zakompleksiony chlopczyku :)

19.10.2004
18:11
[27]

Las Ca [ Konsul ]


Golas3000 ---> pozwolę sobie się nie zgodzić. Ani ja, ani wielu znajomych nie zaczęło słuchać i bawić się przy muzyce elektronicznej, bo przeczytali o tym w gazecie czy uslyszeli w radio. Na palcach jednej ręki można policzyć programy w TV o muzyce klubowej. Takiej muzyki nie puszcza się w Zetce czy rmf fm, a brukowce typu bravo czy inne nastolatki zdaje się, że nie promują DJ, a wykonawcow popopwych, czy hip hopowych.

Myslisz, ze gdyby zaczeto masowo promowac jazz, to by sie to przyjelo? No way. A ze na przykład hip hop, czy klony Britney są popularne to też znak, że rynek tego potrzebuje. To, że media sterują naszymi gustami to bajka. Po prostu coś nam się podoba, wpada w ucho, a twócy nam to dają (czasami aż do bólu). Przykłady można mnożyć.

19.10.2004
18:14
smile
[28]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Też się zastanawiam, co jest gorsze... umcyk umcyk czy polski hip hop? Jak myślicie? Skłaniałbym się raczej ku hiphopowi (hiphopu?) gdyż tam oprócz niezwykle skomplikowanej linii melodycznej są jeszcze mądre i glębokie teksty jakiś matołów z blokowisk. Po prostu pycha.

19.10.2004
18:15
[29]

Golas3000 [ Pretorianin ]

Ja dałem tutaj globalny przykład a nie mówiłem o Tobie. Nie mam zamiaru Cie obrażać ani nic w podobie. A nie każe Ci tańczyć do jazzu bo ja do tego też nie umiem tańczyć. Tańcze do funku rapu i breakbeatow ale to z racji że jestem b-boyem.

A pan Marec jak nie wie co pisze to niech nie pisze bo po pierwsze nie ma kogos takiego jak "Bi-boy" tylko "B-boy" i piszac tak obrażasz mnie bo nie wiesz co napisałeś. Skoro nie wiesz kto to "B-boy" (jak 95% tu zebranych) to nie używaj tego słowa

19.10.2004
18:22
smile
[30]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Golas3000, Meyko, Las Ca --> A dlaczego to niby nikt nie słucha jazzu?

19.10.2004
18:22
[31]

Golas3000 [ Pretorianin ]

Las Ca --> to wszystko nie musi być koniecznie promowane w TV. Jest internet, piractwo a muza ta sie wzieła przeciez z tych klubów. Przerobili techno i dorzucili "Jazda" no i powstały manieczki. Graja je w każdej większej dyskotece więc trudno sie bawić przy muzie 6 godzin nie lubiąc jej. A bawić sie chce każdy. Oczywiscie istnieja kluby co nie grają manieczek ale... aj nie chce mi sie juz pisać kończe temat

19.10.2004
18:28
[32]

Las Ca [ Konsul ]


Coy2K --> "zakompleksiony chlopczyku" - tia, jak latwo rzucic obelge i byc dumnym ze swojej elokwencji. Jedyny kompleks, jaki wlasnie sie u mnie pojawil, to ten, ze to forum stacza się coraz bardziej (o ironio - robi się takie "masowe"), a ja mam nadzieję, że da się tu jeszcze normalnie podyskutować.

Już widzę, że z Tobą się nie da, bo masz jeden zamknięty pogląd i choćbym nie wiem co pisał, to i tak będziesz trzymać się swego jak ten tonący. Mówisz o feciarzach - masa moich znajomych, którzy lubią tej muzyki nie tylko nic nie bierze, ale też potrafi bawić się bez nawet małego piwka. Zresztą, kiedy robię za kierowcę sam mogę jechać tylko na Tymbarku wiśniowym. A amfetaminy czy pigułek to na oczy nie widziałem. :)

Gwizki? To już wychodzi z 'mody'. W wielu klubach na ścianach wiszą ulotki 'zakaz wnoszenia gwizdków'. Co do panienek - takie tlenione blondyny są wszędzie! Ale też jest wiele dziewcząt, tych (nazwijmy to) naturalnych. Umieją się dobrze ubrać nie koniecznie wywalając wszystko na wierzch. :) Makijażyk delikatny, a i pogadać można. Kurde, czemu o tym piszę? Bo zdaje mi się, że piszę to dla ludzi, co nigdy na takich imprezach nie byli, a znają je jedynie z urywków w Telexpresie. :D

Co do rytmu... Jak będziesz miał okazję, zapoznaj się z takimi utworami jak E-Samba, Latin Lovers, Sunshine (Carl Cox). Latynowskie rytmy jak nic, nogi same ciągną cłowieka na parkiet! :D Ale się rozpisałem. Idę do ubikacji. :P

19.10.2004
18:28
smile
[33]

ciemek [ Senator ]


a ja tam posłuchać czasem lubię :-) Mówcie sobie co chcecie

19.10.2004
18:33
[34]

Coy2K [ Veteran ]

hehehe Las Ca i tu sie mylisz... byłem na takich baletach ostatnio we wakacje w Ostrowie ( klub Protector o ile dobrze pamietam ) i takich nażartych i przejaranych było na pęczki... fakt, ze nie wszyscy no ale nie oszukujmy sie...wiekszosc na takich imprezach wlasnie tak sie bawi, a Ty doszukujesz sie znikomych procentow.

19.10.2004
18:38
[35]

Las Ca [ Konsul ]

ttomcioo ---> ja tego nie napisałem. Jedyne co powiem, że to jest muzyka dla wąskiego grona i choćby nie wiem jak ją promować, to w gusta większej ilości ludzi nie trafi.

Golas3000
"Przerobili techno i dorzucili "Jazda" no i powstały manieczki."
Oni nie przerabiają, a miksują, robią przejścia, dodają efekty, a te wszystkie okrzyki pochodzą z dość wczesnego okresu Ekwadoru, później było już tego coraz mniej. A pozdrowienia i inne takie, to chyba normalne w klubach. :)

"Graja je w każdej większej dyskotece"
Jeśli jakiś kawałek jest na topie to grają go wszędzie. Cóż zrobić. :)

"Oczywiscie istnieja kluby co nie grają manieczek ale.."
Nie twórzmy nowego gatunku. W Manieczkach grają techno, house, trance i inne gatunki muziki elektornicznej, tak samo jak w innych klubach na całym świecie. Nie ma czegoś takiego jak gatunek 'manieczki'. :D

19.10.2004
18:43
[36]

Las Ca [ Konsul ]

Coy2K ---> zapytam z ciekawości - jak tam trafiłeś i jak "się bawiłeś"? :P

19.10.2004
18:51
smile
[37]

Wiener [ Konsul ]

jazda, jazda, jazda...
I ten cieć puszczał ten chałam w tej stodole ?
buhahaha... ale jazda. Sama nazwa "manieczki" jest rozbrajająca, a jeszcze bardziej wszycy ci, którzy słuchają tego disco klepisco.
LOL

19.10.2004
18:56
smile
[38]

Meyko [ Pretorianin ]

następny wyskoczył.
Gratuluje obycia w temacie i znajomości tematu. no ale zawsze se poprawiłeś statystyki postowe!

Manieczki to nazwa miejscowośi

19.10.2004
18:58
[39]

Las Ca [ Konsul ]


Wiener, kolejny w temacie. :) Ręce opadają.

Manieczki to miejscowość gdzie jest klub Ekwador, ale po co ja mam się produkować?
Aufwiedersehen :P

19.10.2004
19:06
[40]

Coy2K [ Veteran ]

Las Ca trafilem tam ze znajomymi...postanowilem zobaczyc jak "tam" jest... do 5 nad ranem jakos sie utrzymalem na nogach bez "dopalaczy". Jak sie bawilem ? gdyby nie muzyka to by bylo nawet fajnie - oczywiscie mowie tu o sali techno, a nie dance czy hiphop ( tu nie tyle muzyka co atmosfara i gesto posiane naturalnie wygladajace panie przyciagaly )

19.10.2004
19:15
[41]

Las Ca [ Konsul ]


Ha, i to jest właśnie fajne. Dla każdego coś miłego. Jeden klub, pare scenek, dużo kobitek i ... żyć nie umierać. :) I po co te waśnie? To wyszydzanie innych? My clubberzy możemy koezgzystować z Waszym gatunkiem. ;)

Może jeszcze coś będzie z tego forum. :) Powiedział Las Ca i powrócił do zadanek z analizy matematycznej... :/

19.10.2004
19:16
smile
[42]

SnT [ MokumManiac ]

Miałem się tu nie dopisywać bo myślałem że ktoś sobei znowu z biednych buraczków z Manieczek robi jaja...no ale wchdoze do watku i co widze ?? Myko, Las Ca >>> TY MOWISZ SERIO !! Ty naprawde uwazasz ze "Ekwador" to "klub" na miare europejska (ty naprawde myślsiz że Ekwador to KLUB ??), ty naprawde myslisz ze to co tam leci to TECHNO...to włąsnie przez takich jak TY Techno jest mylone z tym gównem z Manieczek.
Manieczki to stolica "wiejskiej-techniawy", spigułowanych dresów, kolesi z odkurzaczami na plecach...i przedewszystkim BIAŁYCH RĘKAWICZEK (arrrghhhhh)....mozesz sobie tego słuchac ile wlezie, łudzić sie że słuchasz TECHNO, krzyczeć Jazda/Vixa czy tam orgazma...jak kto woli....ale NIE nazywaj Ekwadoru - klubem, NIE mów wśród innych ludzi że słuchasz TECHNO.
Co do samego "Dj'a" Krisa...to prosze nie obrazaj Dj'i....
Przez takich jak ty prawdziwi miłośnicy szeroko pojętego techno kojazeni są z narkomanami, dresami i całym tym ograniczonym marginesem....zastanow sie co piszesz.

19.10.2004
19:19
smile
[43]

Wiener [ Konsul ]

Manieczki to wiocha koło Poznania, a wszystkie żałosne umpa, umpa nosza nazwę "manieczek", czyli "muzyka" dla wiochmenów :))

jadzda, jazda, jazda wiocha gwiazda

19.10.2004
19:23
smile
[44]

Wiener [ Konsul ]

te buraczki-manieczki dawajcie do Londynu to zobaczycie prawdziwy KLUB, a nie zadne tam rżysko-klepisko.

19.10.2004
19:28
[45]

Las Ca [ Konsul ]


SnT --> wiemy co się z tym klubem porobiło ostatnimi czasy, nie mniej jednak uważam, że możemy mówić o Ekwadorze jako o przełomie w polskim clubbingu. Był dobry, nie ma co ukrywać. Telewizja VIVA, płytki itepe. Stał się popularny. Co dalej? Popularny, znaczy masowy, masowy - przychodzi tam wielu przypadkowych ludzi.

Będę nazywać go klubem, bo odwiedzali go świetni didżeje. Będę nazywać go klubem, bo zrobili parę świetnych imprez (sunrise, amsterdam). DJ Kris zrobił wiele i za to go cenię, cenię go też za decyzję, mimo iż prawdopodobnie głównie chodziło o pieniądze...

Tyle

19.10.2004
19:37
[46]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Haha i dobrze zrobil :) Wreszcie przejrzal na oczy, dojrzal i zaczal zajmowac sie czyms ambitnym i z perspektywami (i hope so)

19.10.2004
19:48
smile
[47]

moneo [ Nikon Sevast ]

Las Ca ---> Telewizja VIVA, płytki itepe.
dokladnie, zawsze powtarzam, ze Viva jest przedmurzem elitarnej tworczosci szczegolnie program Club Rotejszon!
a plyty rodem z Manieczek to cud miod, az mialem lzy w oczach jak slyszalem te kawalki !

no i macie racje, pozdrowienia i pokrzykiwania zza konsolety to przeciez dowod prawdziwego kunsztu DJa.

19.10.2004
19:55
[48]

Las Ca [ Konsul ]


moneo --> jak grochem o ścianę... Bardzo źle interpretujesz moje wypowiedzi. A z obrońcy muzyki elektronicznej zrobiłeś ze mnie rycerza Ekwadoru. Napisałem, że był dobry, że Krisa szanuję, że teraz przychodzą tam przypadkowi ludzie... Prościej po Polsku już nie mogę.

A wypowiedz "Viva jest przedmurzem elitarnej tworczosci" zapisuję, przyklejam nad łózkiem, bym codziennie rano mógł podziwiać twórczość wielkiego moneo.

Jak Kuba Bogu... :P

BTW. "no i macie racje, pozdrowienia i pokrzykiwania zza konsolety to przeciez dowod prawdziwego kunsztu DJa."

Między którymi wierszami to wyczytałeś? Pojęcia nie mam. Twoje zdoloności wprost mnie porażają o wielki moneo!

19.10.2004
20:05
[49]

SnT [ MokumManiac ]

Las Ca >>> zaraz, zaraz....my sie tu chyba nie rozumiemy. Ta DYSKOTEKA od poczatku była ucieleśnieniem wiochy, śmierdzącej komercji...czyli była skazana na sukces. Nie wiem ale jesli dla Ciebie realcje i info. na Vivie - sa jakims tam wyroznieniem....to wybacz bo jak dla mnie sa tylko potwierdzeniem że cały Polski PRZEMYSŁ DYSKOTEKOWY to jedno wielkei gówno. I nie nazywaj tego Clubbingiem...za tym zjawiskiem też srednio przepadam - jednak nie zasługuje na taką obraze.
Clubbing był słowem pozytywnym za czasow magazynu PLASTIK....wtedy w Polsce naprawde duzo dobrego sie działo: Christian Vogel, "Noc Pojednania", New Alcatraz...teraz...teraz to jest jedno wielkie gówno....manieczkowe gówno.
JEdnak jest też wiele świetnych imprez...jednak są to bibki małe, w nie duzych klubach - jednak to dobze, poniewaz przychodza tam ci ludzie którzy naprawde kochaja muzyke TECHNO, i nei ma szans aby dowiedzieli sie o nich panowei z Manieczek...a nawet jak by i tak nie zrozumieja.

19.10.2004
20:10
[50]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

SnT - nic dodac, nic ujac.

19.10.2004
20:15
smile
[51]

moneo [ Nikon Sevast ]

Las Ca--->nie wiem co zle interpretuje, slyszalem przynajmniej niektore kawalki Krisa, wiem co prezentuje soba telewizja Viva, ktora widac uwazasz za wyznacznik "bycia dobrym".

chyba, ze uwazasz, ze kiedys tworzyl niesamowita elitarna muzyke a potem popsula go slawa, do Manieczek znienacka zjechaly sie karki w samochodach z megaglosnikami, a w kraju zaczely krazyc niesprawiedliwe pogloski o gwizdkach i bialych rekawiczkach. w takim przypadku poddaje sie, na tyle historii Ekwadoru nie znam.

"A pozdrowienia i inne takie, to chyba normalne w klubach. :) " - wyczytalem to miedzy poprzednim a nastepujacym po tym zdaniu wierszem.

19.10.2004
20:20
[52]

Bzyk [ Offensive ]

SnT >> POPIERAM. Nic dodać, nic ująć.


Dj kris.... pfffff :)

19.10.2004
20:51
[53]

bartushan [ Cham z Wyboru ]

METAL RZĄDZI

PS: Hardcore tez rzadzi :D
PS: Nic nie mam do tekno ale wiecie ze metal i tak rzaczi :]?
PS: HH to shit az szkoda gadac :)

20.10.2004
10:13
smile
[54]

tigerkb [ Konsul ]

Ja tam jestem za techno -rulez!! A Dj Kris był super w manieczkach. Słyszałem jego sety!! Nie wiem jak wyglądaj manieczki od środka(tylko foty) ale myslę że jest spoko!!

20.10.2004
10:17
smile
[55]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jestem wstrząśnięty i niezmieszany

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-20 10:15:06]

27.10.2004
16:31
[56]

Wuja_Zeniu [ Junior ]

No to teraz ja sie wypowiem...

Do paru nieuświadomionych biboi (szczerze mam gdzies jak to sie pisze) i innych nietolerncyjnych forumowiczów - Wiocha mowicie... a był któryś z was tam?? No pewnie ze wiocha bo ziemia tansza i postawisz klub o wiele taniej niz w centrum miasta. A co do atmosfery to jeszcze 2-3 lata temu mozna sie było tam niezle pobawic. Spotykalo sie tam prawdziwych fanatyków - sam poznalem ludzi przyjezdzajacych 300 km tylko na imprezke, ale ostatnio to juz jest kiepsko :/ Klub zniszczyla jego wlasna popularnosc...zjezdza sie sie kupa roznego rodzaju łosi którzy chca sie tylko chwalic ze jezdza do "Maniek". I tu musze przyznac racje niektórym - co chwila sie trafia na nazartego karasa albo drecha ktory tylko czeka zeby przywalic komus z bara na parkiecie:/...kiedys tego nie bylo a ludziska sobie najwyzej przybijali piatki na parkiecie. Co do gwizdkow to potrafia stworzyc fajny klimat ale to jest jak z gra na trabce - albo sie umie gwizdac do rytmu albo sie nie gwizdze. Niestety grom ludzi uwaza ze umie:) I nie wypowiadajcie sie ze Kris to zaden didzej bo sety ma niezle a to ze nie tworzy wlasnych utworkow nie swiadczy ze jest zły. Jedni tworza inni tylko miksuja dorzucajac pare swoich bitow tworzac z roznych kawalkow poprzez przejscia fajna calosc.
I nie krytykujcie jak sie nie orintujecie bo krytykowac powinni ludzie ze środowiska a nie z zewnatrz...

(Sorry jezeli sa bledy ale sie spieszyłem bo zasuwam na zajecia :) )

15.11.2004
00:05
smile
[57]

MIREK PL [ Junior ]

Wiecie co... z tego co tu widze najwięcej do powiedzenia mają ludzie, którzy o Ekwadorze nie moją zielonego pojęcia... byłeś palancie jeden z drugim, wiesz jak wygląda klub, słyszałeś kiedykolwiek Krisa? wydaje mi sie że nie.. to sie nie oddzywaj nie pytany! A skoro musisz już sie wpieprzać tam gdzie jesteś najmniej miel widziany to sprawdź co wiesz na temat "tematu" forum. Jeżeli nie możesz dojechać do Manieczek, albo Ci sie nie chce to na dzieńdobry obejrzyj sobie film z Kołobrzegu "Sunrise With Ekawdor 2003". może wtedy zrozumiesz kim jest Dj Kris. ja jetem tylko ciekawy jak byście wygladali "wy" za mikrofonem i za konsoletą... wielcy z was klubowicze a nie potraficie docenić pracy ludzi którzy to wszystko tworzą. mi osobiscie jest przykro że Kriss odszedł, dla mnie był i jest nadal wielkim człowiekem...to już nie będą te same MANIECZKI !!!

15.11.2004
00:12
[58]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

[']

15.11.2004
00:24
[59]

massca [ ]

ja jetem tylko ciekawy jak byście wygladali "wy" za mikrofonem i za konsoletą...


no i ten cytat podsumował cała dyskusje która ogladam z zaciekawieniem.

mikrofon i konsoleta to gadżety festyniarskich wodzirejów, ktorzy graja do kotleta. "manieczki" czy tez Ekwador to tandetna chała, kalka muzyki i kultury klubowej dla ubogich w świadomość , tak jak seriale z Wenezueli dla gnijących przed telewizorami.

pokaż mi znany klub albo znanego DJa, ktory używa przy pracy mikrofonu....


15.11.2004
06:59
smile
[60]

gacek [ Litzmannstadt ]

A ja wole drumandbass and some oldschool :)

Na inne tematy sie nie wypowiadam i innych toleruję

15.11.2004
08:59
smile
[61]

Riff-Raf [ Junior ]

Ludzie Prosze kris to nie Dj widzialem jesgo występ na Love Parade Westbam sie od Smiechu powstrzymac niemugł. Jego sety kurwa co to wogule jest, slyszalem je nieraz, i musze sie przyznac ze to naprawde techno, ale zostalo zmiksowane z jakims Disko Polo i jeszcze to Jazda,
Prawde muwiać nigdy niewidzialem zeby jakis "DJ" uzywal mikrofonu, wyobrazcie sobie Carla Cox'a krzyczacego "off we go"( niewiem jak sie to pisze) albo Westbam krzyczace Jazda lub Niema bialego lub Vixa po niemiecku. Zastanawiam sie kiedy wszysc "KLUBOWICZE" (chyba powinienem dopisac PSEUD przed klubowicze) zaczna sie TEGO wypierać jak niegdys słuchacze Disko Polo.

15.11.2004
14:42
[62]

gacek [ Litzmannstadt ]

Czy ten gościu jest taki tragiczny? Nie miałem okazji i chyba nie bedę miał wysłuchać jego talentu? Czyli to jazda to cały czas on krzyczał ?

15.11.2004
15:17
smile
[63]

bohun222 [ Pretorianin ]

Manieczki to wiocha! Polski hiphop to gówno. Hamerykański też! Metal to ścierwo! HWDP! Jakby w mojej marnej, dwustutysięcznej mieścinie w najlepszej dyskotece było tyle osób co na prawie każdym teledysku "Notowania szczęśliwej ósemki" to byłoby dobrze. Śmieje się z disco polo. Śmieję się z manieczek. Śmieję się z Coy2k i Gladiusa. A idźże w pizdu jeden z drugim nawracać, powiedzcie tym wiochmenom, że kawał gówna z nich bo delektują się dupiastą muzyką ułomnego didżeja, który oprócz piguł przez ostatni miesiąc nic innego nie żarł. Nawiasem mówiąc to całe to komercyjne klubowe gówno powinno się rozpieprzyć, stodoły popalić, pole zaorać i postawić pomnik potomnym, żeby wiedzieli co wolno, a czego nie. Srać czy manieczki czy nie. Byle rozpieprzyć. Normalni ludzie siedzą w domach, a nie w dyskotekach. To dla ćpunów co wąchają trawę i palą klej. Najbardziej lubię niekomercyjne chórki na TV Trwam. I TO JEST PRAWDZIWA MUZYKA, A WY JESTEŚCIE BURAKAMI. Bo tak mówię ja. I nie ma wała.

15.11.2004
15:40
smile
[64]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


bohun222 - popieram!!!
mam nadzieje, że to nie był ironia !

15.11.2004
15:45
smile
[65]

lez [ Konsul ]

Szkoda fajne okrzyki mial, a tak na marginesie byl w pazdzierniku wywiad z nim w BestStacji

15.11.2004
15:57
[66]

SnT [ MokumManiac ]

Widze że ktoś odkopał mój "ukochany" wątek...

Wuja_zeniu >>> kolego....cała Twoja wypowiedz....zrozum że to nie tylko chodzi jaki ten klub jest...czy jacy są ludzie (to że naćpane buroki to wiedzą już wszyscy), ale przedewszytskim chodzi o muzyke !! Manieczki to stolica wiejskiego techno, stupid house, jazdy, vixy, gwizdków i białych rękawiczek i ogolnie pojetego buractwa.

MIREK PL >>> ja jetem tylko ciekawy jak byście wygladali "wy" za mikrofonem i za konsoletą... - heh .... i wszystko jasne...z kim ja rozmawiam :D lol !!. To mnie teraz zabiłeś :D.
massaca >>> ciesze się że ktoś zauważył to zdanie :)...i odpowiednio je podsumował ;).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.