Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kącik zagubionych uczuć (cz.29)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Niby luty a wiosnę czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia opanował także serca części forumowiczów - a może Oni zawsze tu byli, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją. "
poprzednia czesc...
Rogal [ Amor omnia vincit ]
no i gdzie sie ta nasza Maja znowuż podziała ? Etkuniu wspaniała robota ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
dziekuje Rogal, prawda ze wyborna Majeczka wroci juz niedlugo zapewne
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Rogal---> to tradycyjnie jakiego wybornego drineczka nam polecasz???
Etka [ Imprinterka Dusz ]
KINSLAYER-----> ODPOWIEDZ DLA CIEBIE NAPISANA PRZEZ MAJKE JEST W WATKU 28 :-)
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Tradycyjnie to ja pijam gin z tonikiem + cytrynka mniaaaam ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Rogal---> czyzbys mowil o tym?
Rogal [ Amor omnia vincit ]
dokładnie :))) to do dna ? ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
hop siup no to w dziob
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Rogal---> mniam, mniam, wyborne!!!! to co jeszcze jedna kolejka? bedziemy sie sami upijac?????
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Etka == > a cóż nam pozostało zrobić skoro wszyscy nas opuścili ?
Rogal [ Amor omnia vincit ]
moze teraz coś z twojego menu ?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Rogal---> a co powiesz na takie cus ;-)
Rogal [ Amor omnia vincit ]
ładniutki kolorek , raz proszę :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Rogal---> ano nie nadawaj takiego tempa bo glowka ciezka bedzie ;-) majeczko--> wracaj do nas prosze!!!!!! nie obrazaj sie i szybciutko do nas dolaczaj :-) KinSlayer---> a i ty bys sie na kolejna imprezke zalapal ;-)
Rogal [ Amor omnia vincit ]
No cóż Etkuniu dziękuje bardzo za drinki i za miło spędzony wieczór i musze sie zegnac już bo troszke późno a jutro jak zwyle o 6:00 pobudka więc dobrej nocy zycze wszystkim .
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Słodkich snów Rogal ;-))
majka [ Dea di Arcano ]
Etka>> ależ gdziez mi do obrażalstwa - za bardzo was lubię -- troszkę zajęta byłam Rogal>> świetny z ciebie facet wiesz kiedy kobietom pocieszenia i towarzystwa potrzeba erav>> zgadzam sie z tym co pisałeś w poprzedniej części
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
no coz, sa dwie rzeczy, ktore zwykly zajmowac wiecej czasu niz zakladano - obowiazki i zabawa w dobrym towarzystwie. mialo mnie nie byc godzine, nie bylo 3, taki jest rezultat. Ale, ale - moje zaleglosci... majka --> ja absolutnie nie mam Ci nic do zarzucenia. jak mozesz w ogole myslec, ze jakiekolwiek moje narzekania byly skierowane akurat w Ciebie... poza tym trudno jest wskazac cos, co moznaby naprawic, zeby jednoczesnie nie zepsuc tego kacika... atmosfera tego watku jest integralna caloscia - naruszenie jednego elementu mogloby zepsuc wszystko. albo sie akceptuje calosc, albo nic... hmmm... kazdy ma chwile, gdy pod wplywem przeroznych czynnikow nachodza go jeszcze rozniejsze refleksje... czasami ich owocem jest rewolucyjny wynalazek, ale czesciej jest nie wynika z tego nic wiecej niz zamet w glowie... nie wiem, moze bylem niewyspany, moze glodny, moze ludzie z gory maja mnie za nic, moze deszcz nalal mi sie za kolnierz, a moze wszystkiego po trochu... musze o tym pomyslec... choc w zasadzie chyba juz mi przeszlo. Tylko nie odchodz, Majeczko, bo wtedy naprawde powstanie tu dziura.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
KinSlayer---> widze iz dzis nie miales za dobrego dnia...a to szkoda, bo tak fajna osoba jak ty powinna miec jak najlepsze ;-) ale ci przyslodzilam ;-)))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> swietnie iz wszystko ok! :-)))
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
Etka --> strasznie, tym bardziej, ze skad wiesz, ze jestem fajna osoba? :))) ale rzeczywiscie od rana same niespodzianki i tylko i wylacznie te niezbyt przyjemne. bywalo lepiej - o wiele lepiej...
majka [ Dea di Arcano ]
KinSlayer>> ale kąpiele z masazem i tak Cie nie ominą -- to bedzie kara za herezje
Etka [ Imprinterka Dusz ]
KinSlayer---> tu na forum polubilam cie pgromnie i dlatego pozwalam sobie okreslac cie przydomkiem fajny! czy takie wytlumaczenie moze byc??? :-))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> a pewnie ze nie omina...popastwimy sie nad nim w tej wodzie...to juz nie bedzie czuly masazyk ale szorowansko plecow ;-)))) kurcze,...ja naprawde jestem okrutna ;-))))
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
Etka --> jakas empatia, czy co? ;-)))... czy mozesz? jasne, of course, selbstverstandlich, bien sur, naturligtvis... ofuko-su ;-)... to nie jest zaden z terminow, ktorymi nie chcialbym byc nazywany ;-) ja zreszta Ciebie tez lubie... A te kapiele... no coz, jakos to przezyje... :-( musze... pewnie albo to, albo stryczek :-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Długo się wahałem, czy napisać tego posta...ponieważ wiem że ten wątek należy do was i możecie robić w nim co tylko się wam podoba. Zdecydowałem się dlatego, że po pierwsze: kiedyś lubiłem tu pisywać i po drugie: zdegustowała mnie postawa Saurusa, fistika i KinSlayera. Panowie: zauważyliście, że coś jest nie tak, daliście temu wyraz w swoich wypowiedziach a później prędziutko i chyłkiem wycofaliście się z tego. W imię czego? Nie chcieliście nikogo urazić? Chwalebne...ale musieliście zauważyć tak jak ja ( bo inaczej nie pisalibyście o tym ), że ten wątek zamienia się powoli i nieubłaganie w zalew wzajemnego kadzenia, wazeliniarstwa i cmokania. Wiem ,że to co piszę jest brutalne ale skoro wy nie macie odwagi tego nazwać po imieniu... A teraz najlepsze :))) możecie spokojnie olać to co napisałem ( patrz zdanie pierwsze ) ale naprawdę żałuję, że ja już nie mogę tutaj pisać ( patrz zdania pozostałe )...
majka [ Dea di Arcano ]
KinSlayet>> widzisz więc jak takie rzeczy sie robi -- masz zły dzień przyjdź i to powiedz -- będą kapiele , masaże, szorowańska , przytulimy jak trzeba -- i od razu lepiej ci bedzie - od tego ma się przyjaciół - a ty od razu wątek w stan likwidacji wprowadzać chciałeś
majka [ Dea di Arcano ]
Piotrasq>> ech co ja będę sie rozpisywać -- ręce mi już opadły własnie -- kolejnego moralizatorstwa juz nie wytrzymam jeszcze obiecaną odpowiedź dla fistika zamieszczę i bawcie się dobrze
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Piotrasq---> ok, masz racje..jest tu milo, ale co mamy innego robic: plakac nad soba, uzalac sie nad losem zlym i niedobrym...moze dla niektorych to ze ktos jest mily i kocha zycie i ludzi jest wazeliniarstwem...lubie ludzi tu piszacych i to jest fakt. czyli to ze im to okazuje uwazasz za wazeliniarstwo...zalosne, naprawde zalosne- jesli zabrania nam sie okazywania uczuc i sympatii!@ I teraz bede brutalna- nikt tu nikogo do niczego nie zmusza, i nie rozumiem do cholery co was nagle wzielo na krytyke!!!!!!!!!!!! caly czas tu bylo tak samo! nic sie nie zmienilo...ktos powie ze zmiany sa konieczne, ale nie zawesze radykalne posteoki przynosza dobre efekty. Osobami do ktorych teraz przede wszystkim udezyles bylam ja i maja. Mamy sie zmienic? olewac wszystko i miec wszystko w nosie...ja naprawde lubie ludzi tu piszacych i jesli uznajesz mnie za kadzaca to sie grubo mylisz bo w nerwach tez potrfie niezle sobie pojechac. Mnie naprawde ciezko wyprowadzic z rownowagii i nie zamierzam przestac byc milaot tak bo komus sie to nie podoba. Mi z tym dobrze. Zarazem krytyke przyjelam, dziekuje za zwtocenie mi uwagi!
majka [ Dea di Arcano ]
DLA FISTIKA No to mój drogi faktycznie się nie zrozumieliśmy. Moja wczorajsza wypowiedź spowodowana była tylko jednym, - obawa że może Cię ta sytuacja załamać - i usiłowałam wszelkimi możliwymi sposobami przekazać ci że trzeba inaczej -- ale skoro twierdzisz ze ani przez chwilę nie dopuszczałeś do świadomosci mozliwosci przerywania edukacji -- to wszystko OK i popieram jak najbardziej - a w jaki sposób to zrobisz to juz sam wiesz najlepiej. Martwiłam sie po prostu ot co. Miało byc więcej ale już sił mi zabrakło - zabiore się za swoje sprawy Powodzenia
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ps. czy wy wszyscy jakies traktaty filozoficzne przerabiacie???? o co wam wogole chodzi bo jak dotad tylko uogolniacie a nie padl zaden dosadny komentarz! moze konkretna wypowiedz??? chce znac szczegoly a nie ogolniki!!!!!!!!!!!!!!
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
majka --> dzieki, ale nieco wybuchowy jestem, tym bardziej, im blizej do punktu krytycznego :) Piotrasq --> tak, musialem zauwazyc. nie, nie chcialem nikogo urazic. tak, moge to olac.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> doskonale cie rozumiem, ja tez juz wiecej nie moge...moze zamiast ciagnac ten watek i tak juz przez mezczyzn nie chciany powysylamy sobie maile, bo jak maja sie do nas wrecz zmuszac to ja bardzo dziekuje! z kim chce to mam kontakt przez gg, wiec plakac nie bede! najgorsze jest to iz zabili w tym momencie jakakolwiek radosc jaka czerpalam z tego watku...ach co tu zreszta mowic...rece opadaja a i moj optymizm mnie calkowicie opuscil!
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Ufff..... zaczyna i mnie brakować słów.... Popatrzcie na siebie.... Popatrzcie co piszecie w tym wątku. Popatrzcie na jego pierwszą część, popatrzcie na mój wątek, który jak mniemam przyczynił się do powstania tego.... Popatrzcie co tam wypisywaliście.... Wątek zaczął schodzić na złą drogę. Dzięki celnej wypowiedzi Piotrasq, poparciu Saurusa, moim i nie pamiętam jeszcze kogo udało się go sprowadzić na dobre szlaki. Wtedy znów zyskałem ochotę by na nim pisać... miało już być dobrze. Jednak z "odcinka na odcinek" robiło się znów coraz gorzej. W międzyczasie napomknąłem wam delikatnie, że znów zaczyna się robić coś nie tak... i co??? NIC. Jedna osoba (majka) zauważyła, że wogóle ktoś coś takiego powiedział... zatem cóż mi pozostało zrobić. Podglądałem co jakiś czas co się dzieje na wątku i tyle (można to zauważyć po moich postach na wątku tzn. po częstotliwości ich publikacji). Wtem pojawił się Piotrasq i to co ja chciałem powiedzieć delikatnie on powiedział bez skrupułów... Widać chyba, że tylko w ten sposób można było dotrzeć do was... ale nasze piękne panie po prostu się poobrażały. piękne panie --> trzeba umieć przyjąć krytykę... zresztą co ja pisze: krytyke... nikt nikogo nie krytykował, Piotrasq po prostu wyraził swoje zdanie (ja robie podobnie, ale już z małą dozą krytyki). Zastanówcie się czy rzeczywiście w późniejszych fazach tego wątku (odcinki naste) jego przesłaniem była pomoc dla zagubionych uczuć, czy pisanie postów by jak najszybciej kolejną część założyć (a myślałem, że te stwierdzenia by prześcignąć karczmę były tylko frywolnymi żarcikami... no cóż). Majka --> dzięki za odpowiedź, cieszę się, że już wiesz o co poszło. Przepraszam jednocześnie, że w taki a nie inny sposób ci to przekazałem, ale po prostu sytuacja w której się teraz znajduje może przyspożyć o dziwne zachowania. Jestem naciskany z wielu stron, ciągle wszystkim muszę po 10 razy wszystko tłumaczyć, a tu jeszcze moja droga Majka zaczyna mnie z całym impetem krytykować (i nawet ma ochote mi przywalić... przyznaj, że można się troche wkurzyć, zwłaszcza, że w takiej sytuacji ja nie potrzebowałem od nikogo pocieszenia ale ZROZUMIENIA... i wygadania się komuś) Etka --> z twojej postawy wynika, że na kącik zaglądałaś tylko po to by powysyłać całuski, obrazki i cieplutkie słówka do innych uczestników: "najgorsze jest to iz zabili w tym momencie jakakolwiek radosc jaka czerpalam z tego watku" - bardzo zasmuciło mnie to zdanie, iż jedyną radością twoją w tym wątku były takie internetowe wyznania... (może trzeba założyć sobie kącik wzajemnej adoracji i tam nikt nie będzie się przyczepiał do takiego stanu rzeczy). Podsumowując... Piotrasq po raz kolejny dał mi weny twórczej i chęci napisania tego co mi na sercu leży. Może po mojej wypowiedzi znienawidzicie mnie do końca życia, będziecie tępić mnie na innych wątkach i wyśmiewać się ze mnie jak tylko przyjdzie ku temu okazja, może po prostu ten wątek wyczerpał się już i jego istnienie nie jest już nikomu do szczęścia potrzebne, a może po tych kilku ostatnich postach zrozumiemy wszyscy co było źle i wątek będzie mógł funkcjonować dalej tak jak to było w początkowych częściach, czego oczywiście i nam i wątkowi serdecznie życzę...
Rogal [ Amor omnia vincit ]
Nie rozumiem troche waszego rozumowania(tzn. fistika i piotrasqa) , według was w tym wątku nikt nic nie powinien pisać ? fistiku ciebie juz zupełnie nie rozumiem Majka poprostu sie martwiła o ciebie , a według ciebie ona sie na ciebie obraziła i krytykuje cie ??? no coś tu nie tak ... "moze zamiast ciagnac ten watek i tak juz przez mezczyzn nie chciany powysylamy sobie maile" - i znowu mowa ogónla ... wiem ze ja niewiele sie tu licze i niewiele znacze ale np. ja Was potrzebuje!!!i nie tylko dlatego ze potrzebuje czesto porad , aledlatego ze BARDZO lubie wasze towarzystwo !!!
fistik [ I'm FLASH'ed ]
rogal --> przeczytaj wypowiedź majki najpierw
emorg [ Senator ]
Dawajcie dalej więcej hahahahah Piotrasq = > Brawo jedyny odważny koleszka na tym wątku ;-) P.S Tak naprawdę to nie wiem co wy chcecie osiągnąć na tym wątku , zbyt chyba poważnie wzięliście to do siebie , i od jakiegoś czasu słyszę tu tylko narzekanie że wątek schodzi na złą drogę to znowu coś innego , jak ktoś ma nowy przyjść jak słyszy takie rzeczy. Wiadomo na początku każdy był inny nie znaliśmy się , normalne że czasem wszystko się zmienia, a to co minęło wspominamy z żalem ( kiedyś było lepiej ).
emorg [ Senator ]
Gdzie moja najdroższa się podziewa. Witam wszystkich
nektarynunia [ Chor��y ]
Witam wszystkich bardzo gorąco z przepięknej Wyspy Sardegnia!!!!!;))))) emorg=> czesc kochanie widze ze spac niemozesz ccmmmmmmmmoooookkkkkkkkk!!!!
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Dziedziniec rozdźwięczał się od nóg obutych w buty pancerne. Echem rozeszły się rozkazy. Gdzieś ktoś krzyknął, podrywają do lotu kilka gołębi siedzących na gzymsie. Jękiem bolesnym zaśpiewały drzwi wylatujące z futryny. Powiało w zamczysku zwanym Kącikiem grozą śmiertelną. Co się dzieje? Co to i kto? - Zrodziły się nieme pytania. Znów ktoś zaczął krzyczeć. Chociaż ten dźwięk bardziej płacz niż mowę przypominał. Niósł w sobie strach i przerażenie... był niczym mroźny powiew wiatru po nagim ciele smagający. Nagle ucichł. Zapadła cisza nie zakłócana nawet krokami. Czyżby ten krzyk tak wszystkim wzburzył? Czy to on rozpostarł kurtynę tej ciszy? I nagle wszystko znów ożyło. Tak w jednej chwili jakby jakiś magik zdjął z całej okolicy zaklęcie ciszy i milczenia. Znów rozległy się kroki. Część z nich przerodziła się w bieg. Ich dudnienie potęgowały korytarze. Echo rozchodzące się w nich poczęło nakładać dźwięki na siebie. Zaczęło do rzeczywistych dokładać te które z jego pamięci pochodziły a gdy to czyniło nowych dźwięków zaczynało się uczyć i ich poezję powtarzać. Powstał z tej piekielnej orkiestry wielki łomot. Brzmiał jak odgłos tysięcy bębnów walących bez żadnego sensu. Kurz zaczął się unosić z miejsc zapomnianych. Wprawił w drżenie szyby w oknach. Fala tej kanonady dźwięków rosła w siłę i nabierała impetu. Zaczęły na niej powstawać bałwany krzyków i szamotaniny. Co chwila opadały to znów gdzieś się rodziły. Powietrze przyjęło obraz oceanu szarpanego wiatrem sztormowym. Przybierało to dziwne zjawisko na sile. Zaczęło wirować w szalonym tempie. To już nie był sztorm tylko cyklon szalejący w swym obłędnym wirowaniu. Nagle nad tym szaleństwem nowy dźwięk zagórował. Przeokropny trzask... Krótki ale tak przeraźliwie cięty, że wywoływał ból umęczonemu słuchu. Był tak natarczywy i z taką łatwością wrzynał się w umysł jak klinga ostrego niczym brzytwa miecza tnie powierzchnie masła. To puściły zamki do wrót Sali Tronowej. Komnata ta tylko z tradycji tą nazwę nosił bo w istocie była teraz miejscem spotkań Rady. Gdy tylko to się stało uczucie bycia ofiarą cyklonu poczęło powoli opadać. Hałas zwolna cichł aż wrócił do poziomu akceptowalnego jako normalny. Oczy członków Rady Kącika spoczęły na tych co śmieli tak brutalnie wtargnąć na ich terytorium. Ich spojrzenia mieszały w sobie uczucia zdziwienia, złości i zniechęcenia. Gdzie niegdzie chciał pojawić się promyk zrozumienia ale nagle ginął w niemej uległości. Co nastąpi teraz? Co się stać powinno?....
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurus---> po raz kolejny jestem pod wrazeniem, nie myslales o rozpoczeciu kariery pisarskiej? ;-)
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Etka --> w stosunku do Saurusa mam podobne zdanie ;))). Ale Ty i Majka też nie odstajecie jak już mam być szczery.... może to dlatego tu do was nie pasuję i ciągle wam tylko wytykam....
Etka [ Imprinterka Dusz ]
fistik---> nie przejmuj sie. troche wczoraj tu zostalo powiedziane...czyli cos musialo byc troszke nie tak. Nie mam ci tego za zle, bo przeciez to nie jest dyktatura- kazdy moze napisac i sadzic co mu sie rownie podoba nieprawdaz? ;-) wiec twoje zdanie tak samo sie liczy jak i pozostalych cos zauwazyles zwrociles uwage i tyle...najbardziej zaskakuje mnie jednak ten przelom i proba od razu obalenia tego o co wymienialismy komentarze :-) no coz...to moment w ktorym kazdy z nas moze i powinnien sie zastanowic i odpowiedziec sobie na pytanie: czego ja chce??? Z pozdrowieniami- Etka ps. zauwaz iz juz bez buziakow i cmokow ;-)
fistik [ I'm FLASH'ed ]
I zrobiło się cicho.... czy naprawdę nie ma żadnego tematu do przedyskutowania?
Attyla [ Legend ]
Alez jestem zagoniony! Witam wszystkich! Postaram sie tu wpadac co czas jakis!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
fistik----> no to rzuc jakis! zobaczymy jak reszta sie ustosunkuje do niego
Etka [ Imprinterka Dusz ]
o Attyla! a coz tak cie goni??? czyzbys cos zostawil na gazie? ;-) mezczyzna w kuchni...hihi
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam wszystkich serdecznie... majka -->> Poczta... Daj znać kiedy będziesz miała więcej czasu - koniecznie. Etka -->> Nie myslałem o karierze w pismie zawartej... a powinienem?? fistik -->> Musisz się wstrzymać trochę czasu... Ja dopiero teraz z wczorajszą zawieruchą się zapoznałem. Narazie mam tylko pytania i żadnej odpowiedzi...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurus---> wedlug mnie twoj styl piosania--- BOMBA! a propos...masz jeszcze cos ze swojej tworczosci??? jesli tak to prosze na maila! Powaznie!!! :-))))))
Attyla [ Legend ]
Nie Etkuniu - nie gaz i nie kuchnia:-)))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> jak nie gaz i nie kuchnia to co??? gdzies sie pali???? ;-)
emorg [ Senator ]
Mogę wam tu troszkę pomarudzić , dziś przeżywam straszny dzień i komu jak komu ale wam mógł bym się pożalić . Etka = > A może wypłacisz mi ze trzy razy patelnią , wtedy poprawa mojego samopoczucia gwarantowana
Attyla [ Legend ]
Nie dajesz mi sie oderwac od siebie ani na chwile!:-))))))) Nie, robie skarge do NSA i przygotowuje sie do rozprawy:-))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla----> jaka ze mnie okrutnica! jak moge cie tak odrywac! juz przestaje - przyrzekam ;-))) emorg---> patelnia na zyczenie! a tak powaznie....co cie trapi?????
Attyla [ Legend ]
Ale pysia moglabys dac na powitanie!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> chcialabym ale nie moge! bo mnie tu by zaraz zlinczowali ;-) ale na uszko ci szepne ze chcialabym bardzo dac ci tego pysia ;-))))))
Attyla [ Legend ]
Pamietaj Etkuniu, ze nadal jestem Twoim rycerzem! Nie ma wiec powodow do obaw. Jezeli ktokolwiek zechce Ci zrobic jakakolwiek przykrosc ze mna bedzie mial do czynienia!
majka [ Dea di Arcano ]
Witam wszystkich serdecznie i uśmiechem zamierzam rozjaśnić dziś to miejsce Powiem coś bardzo osobistego ale tłumaczyć się z tego nikomu nie zamierzam. Chcę aby to miejsce było otwarte dla wszystkich - aby każdy mogł tu przyjść i zostawić cząstkę swoich uczuć -- Ale wszystkich bardziej lub mniej zainteresowanych informuję -- że ja również posiadam uczucia i nie zamierzam pozbawiać sie możliwości przekazywania ich - a co do sposobu w jaki to robię niech każdy myśli co mu się podoba i nazywa to tak jak chce. Znalazłam jeden sposób na to aby temu zaradzić -- proponuję wszystkim którzy nie chca czytać tego co piszę -- pomijać moje posty i nie zwracać na nie uwagi. Mój przekaz ma dotrzeć do miejsc dla niektórych niezrozumiałych i nic na to nie poradzę -- i tak łatwo sie nie poddam -- za bardzo mi na tym zależy. Saurusie mój rycerzu czy jesteś gdzieś w pobliżu? Etka>> pozbądźmy sie obaw -- niech to co piekne trwa Attyla>> jakze potrzebna byłaby teraz analiza -- nie mojej osoby -- ale takiej która rozładuje pewne napiecia
emorg [ Senator ]
Majka = > O ja nieszczęsliwy znow nie zostałem przez ciebie zauważony , wię ide urażony schować się w jakimś kącie
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majeczko---> dzien dobry ;-) Attyla---> jak Twoje wczorajsze jazdy??? nie spowodowales jakiegos karambolu mam nadzieje ? ;-))))
majka [ Dea di Arcano ]
emorg>> ja przeciez widze wszystko nawet wtedy kiedy sie wydaje że tak nie jest Nie jest mi dane spojrzenia skrzyżować nawet? i któż te łzę obetrze?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
emorg---> wydus wreszcie z siebie co tak cie dzis doluje! ;-))))
emorg [ Senator ]
Etka = > Nie wydusze tego jednak z siebie , ale bardzo proszę o choć jedną patelnie . Zbierałem się zeby to napisać ale jakoś mi nie idzie , więc ide sobie w kąt i będe tu wpadał zobaczyć co piszecie , a zresztą co ja was będe moimi problemami zasypywał.Najważniejsze że wiosna idzie.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
emorg, emorg---> chcesz miec guza??????? ;-)
tramer [ ]
to ja z małą dywersją :-P przyjrzyjcie się baardzo dokładnie - co jest nie tak na tym obrazku?
emorg [ Senator ]
Etka = > Co ja poradze że mnie taki smutek oblał jaiego dawno nie czułem , Dzięki za patelnie
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> coz to bylo to straszydlo co przez chwilke przemknelo mi przed oczyma???? czy ty chcesz abym pozniej miala nieprzespane nocki???? ;-))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> a jak tam lek??? skutkuje????? widze ze skoro poczucie humoru cie nie opuszcza to nie jest tak zle :-)
tramer [ ]
to tak dla ożywienia atmosfery... powiedzmy do 180/150 :-]
tramer [ ]
nic nie skutkuje. nic się nie zmienia. przynajmniej gorzej nie jest (jak na razie). dzisiaj idę do porządnego lekarza i od razu rehabilitantki...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witaj majeczko... przykro, że musiałaś tak długo czekać ale dzisiaj jakoś serca nie mam aby tu zaglądać. Widzę, że przybrałaś postać sławetnej Joanny d'Arc. Przyłbicę opuściłaś i w pole ruszasz... Głupio mi teraz bo to ja miałem być twym rycerzem a nie Ty. Ale nie mogę powstrzymywać twej osobistej krucjaty. Dlatego przyjmij mego ogiera bojowego, tarczę i miecz już sławetny. Ode mnie otrzymujesz błogosławieństwo i uścisk przed drogą... Nie daj się pokonać w zamęcie bitewnym... Bo żalem mnie to wielkim obejmie.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> wreszcie jakies porzadne postanowienie! powodzenia! tylko zebys na konowala nie trafil ;-) co do rehabilitantki to wybierz sobie jakas mloda, ladna i zgrabna! ;-)) A gwarantuje iz Twoja choroba zniknie jak reka odjal ;-)))
tramer [ ]
skończy się na tym że w wakacje z matką pojadę do sanatorium w Busku Zdroju muhahahaha... do czego to doszło...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ojoj- bedziesz bawidamkiem sanatoryjnym? nie martw sie w takich sanatoriach sa podobno niezle imprezki w klimatach...cala sala tanczy, spiewa i za kolnierz nie wylewa ;-) moze poznasz jakas ciekawa 50-tke? ;-)
tramer [ ]
wszystko jedno, wezmę tonę książek - może jakoś przeżyję ;-) zdrowie najważniejsze - a podobno każdy z Buska wyjeżdża zdrowy... ale jeszcze zobaczymy, po dzisiejszym ;-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
tramer---> nie martw sie , przyjedziemy cie odwiedzic by choc na chwilke obnizyc srednia wiekowa grupy w ktorej bedziesz przebywac ;-)))) mamy cos specjalnego ci przywiesc ze soba??? ;-)
majka [ Dea di Arcano ]
Tak zgadłeś Saurusie wyruszam na wojny i wybaczcie ale czasu potrzebuję na przygotowania -- ale wszystkich ostrzegam -- DRŻYJCIE -- jak w moją droGę wejść zachcecie zbieram moje oddziały -- CZY SĄ OCHOTNICY?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> moge byc i ja. Moja bronia bedzie trucizna....wskazesz i masz, trup na miejscu bo antidotum stosowac nie bede! bede podstepnie zwabiac ofiary i truc je w zacisznej alkowie ;-))) erav- ciebie to nie dotyczy! bez obaw ;-))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Informuje wszystkich, że opuszczam ten wątek... Nie dla jakiś tam "...ble ble ble...", że kącik uśmiercamy. Tylko dlatego, że narzekacze, którym obraz jakie to miejscem przybrało tak naprawdę W OGÓLE nad jego obrazem nie pracowali... Oczekiwali, że sami stworzymy miejsce gdzie będą się czuć dobrze. Nie jestem dobrą wróżką i nikomu przyjemności robić nie mam zamiaru jeśli sam do tego nawet ręki nie stara się dołożyć. Tak, Was się to tyczy, którzy tak bardzo czują się zdołowali tym miejscem... Gdzie byliście jak według Was zaczęło iść ku gorszemu? Patrzyliście w ekran słowa nie pisząc, by później przyjść z pretensją, że przyjemność zaglądania tu odbieramy. To nie był serial ani film w telewizji... To było miejsce, na którego obraz wpływał każdy kto tu przychodził. Nie pasuje Wam to sami wpływajcie na kształt jaki jest Waszą wizją... Aby więcej nie było wątpliwości Założę nowy wątek... Watek adoracji wzajemnej i tam będę oczekiwał osób, która taka forma nie będzie przeszkadzać. Chciałem puścić koło ucha co tam sobie wykrzykiwaliście ale wolę Was opuścić i szukać miejsca do którego obrazu każdy sam rękę przyłoży a nie będzie oczekiwać na prezent jaki ktoś mu zrobi...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurus---> jestes wielki!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
saurus---> ja bede trwac wiernir przy twoim boku!!!!! to co napisales to znow strzal w 10!!!! Powaga! Wielbie cie coraz bardziej moj mistrzu ;-))))
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Ech... Etka... Musisz uważać z tym uwielbieniem bo serce me już zajęte. Jednak w gronie mych sympatii największych, masz pewne szczególne i honorowe miejsce. Właśnie wstęp jakiś klecę pod nowy wątek, później jakiś tytuł i najpóźniej jutro rano z nim ruszę... Dla mnie ten rozdział uważam za zamknięty. Komu się tu nie podobało może po swojemu jego kształt kreować – swoja drogą ciekaw jestem jak wielu chętnych się znajdzie...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Saurus---> ja podaze za Toba, o ile moj drogi skarb tez tam sie przeniesie ;-)- lecz mysle ze pojdzie w moje slady....przeniesz nie zostawi mnie na pastwe losu ;-))) Wiec mowisz iz bedzie to kacik wzajemnej adoracji?? ;-) niezle hehehe
Attyla [ Legend ]
Kurde! Znowu jakis kryzys? Coraz bardziej tu psychoanalityk by sie przydal!:-))))))))))))
wiga [ Centurion ]
Etka----- hej kuzyneczko, to ja na sekundke!! Za chwilke uciekam na zajecia :)) Nareszcie dostaje od Ciebie jakies maile
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> jak wczorajsze Twoje jazdy po miescie???
Etka [ Imprinterka Dusz ]
wiga!!!!!!!!!!!!!!!! kotku- jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Etka [ Imprinterka Dusz ]
wiga---> jeszcze dzis kilka ci wysle...ostatnio tyle sie dzieje ;-) a i ty nie skap mi wiadomosci co w wielkim swiecie slychac! calusek dla ciebie i damianka ;-)
KinSlayer [ Demon Hunter T ]
To ja stad ide, bo jak widze w poczet persona non grata zostalem wpisan... PS. ja nie narzekalem na _proces_ "psucia sie" watku, bo nie czytalem go od poczatku, nie czytalem tez ani fragmentu watku fistika, wiec skad moge wiedziec, "jak bylo". Powiedzialem tylko jak jest. I nie krzycze, ze mi to nie odpowiada - czasami nawet bardzo. Ale czasami rowniez denerwuje (dokladniej: raz)... ale co tam! najlepiej bedzie, jak sobie pojde... zreszta najbardziej moim zdaniem ten watek psuje jednak samo roztrzasanie co nalezaloby zmienic (tak, ja rowniez jestem winien). To nie ma sensu - ten kacik to emocje, a emocji nie da sie uporzadkowac, a z ich tlumienia (co by odfiltrowac te niepozadane) nic dobrego nie wynika.
wiga [ Centurion ]
etka-------- jestem jestem, ale juz uciekam bo o 15 jestem umowiona na uczelni. Daje ci po prostu znak , ze tu zagladam :))))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
KinSlayer---> alez nikt cie nie wygania, nikt sie na ciebie za nic nie gniewa. to co ci wczoraj napisalam jest szczera prawda i nadal cie lubie!!!!
majka [ Dea di Arcano ]
Saurus>> pomysł godny mego rycerza -- moje całkowite oddanie w tej sprawie przekazuję Ale i wojny do końca doprowadzę jakem Joanna d`Arc -- pod sztandarami Etkowej trucizny pokażemy wszystkim że potrafimy walczyć .
Attyla [ Legend ]
Byly, minely... Tylko trzem stauszkom skrocilem meki:-)))))) Jedden by mi uciekl, bo instruktor wyrwal mi kierownice, ale drzwi otworzylem!:-))))))) Czy Wiga to Twola rodzina Etkuniu?
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Majka -->> Szykuj się na powrót ze świętej wojny!!! Jeszcze gdzieś tam zginiesz i Cię stracę... Nie masz zresztą wyboru bo jam jest twój rycerz i takie jest moje życzenie... Więc szybko mi konia do stajni zaprowadzić odstawić miecz i tarczę, zbroje też masz ściągać, tam bez zbroi chodzić się będzie... no co Ty... sukni zakładać nie musisz, tak wyglądasz o wiele lepiej... ;))) Kin Slayer -->> Jeśli w adoracji wzajemnej będziesz się czuł dobrze to pozwolę wnieść tam Twą wannę... ;)) Edka -->> Rozumiem, że bedziesz też chciała dotrzymać mi kroku... Wszystkich innych, których nie wymieniłem a mieliby ochotę TAM SIĘ POJAWIĆ serdecznie zapraszam... Uroczyste otwarcię zaplanowałem jednak na jutrzejszy poranek.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
wiecie co zamiast ze soba rozmawiac- w koncu to pogaduchy to my sie nawzajem opbwiniamy...bez sensu, bo po co nam to???? chyba zbedne !
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> wiga to moja kuzynka najdrozsza z ktora niejedno sie przezylo i mam nadzieje iz jeszcze przezyje ;-) co do tych staruszkow--niedobrze, niedobrze!!!! Saurus---> juz niecierpliwie wyczekuje jutrzejszego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-))))))
majka [ Dea di Arcano ]
KinSlayer>> nie bierz do siebie ani fragmentu jaki tu został wypowiedziany -- a to co napisałeś to święta prawda i ja zawsze wiedziałam że akurat ty zrozumieć to potrafisz . I w poblizu przebywać musisz -- wiec zapomnij o jakimkolwiek odchodzeniu. My z Etką pomagać nie mamy zamiaru tu zaprzestać - ale w innych klimatach -- z powagą bez filuterności i słodkości które przeszkadzają innym -- zobaczymy jak poważne dysputy na temat uczuć ktoś tu rozpocznie i czy faktycznie przez to ten kącik zyska. Moje przemyślenie jeszcze jedno wrzucic tu zamierzam --- uczucia to sfera gdzie nie tylko o miłość chodzi -- to zestaw tak wielu czynników że pewnie nikt ich nazwać nie zdołał jeszcze --i jeżeli wpadnie tu ktoś kto tylko dobrego słowa i radosnego uśmiechu oczekuje a nie maglowania problemu -- to co wtedy? czy nie znajdzie zrozumienia? A jeżeli komuś forma dotychczasowa odpowiadała i nasze towarzystwo to Saurus juz powiedział gdzie nas znaleźć bedzie można Etka>> na niebiosa o której ten eravowy egzamin -- bo mi tu czary stygną
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka---> problem jest taki ze sam erav nie wie :-) wiec czary calodzienne tu wyczyniac musimy, ale wieczorem sie tu odezwac powinnien
Attyla [ Legend ]
A to witamy, witamy!!! Co do staruszkow - to Etkuniu trzeba byc milosiernym! zebys widziala jak sie meczyli przechodzac przez ulice! Nie strzymalem i musialem im ulzyc!;-)))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla----> coz za szczescie ze ze swoimi 23 latkami nie zaliczam sie do grona staruszkow, bo coz jakbys chcial i mi pomoc w cierpieniach???;-))))
majka [ Dea di Arcano ]
Juz sztandary szykować miałam - już ochotnicy zebrani -- już wyruszać czas był -- ale życzenie rycerza mojego spełnić muszę -- i w spokoju na razie wrogów pozostawię -- ale konie cały czas w gotowości trzymać będę -- Saurus>> pozwól choć w jakimś odzieniu mi pozostać, bo to przed innymi krępujące nieco -- przecież to widok dla twoich oczu tylko jest przeznaczony.
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Widzę, że zdecydowana poprawa humorków nastąpiła... miło to widok dla mych oczu. majka -->> Niech ci będzie... ale wieczorem nawet chusteczki na szyji nie chcę u Ciebie widzieć... ;)) Muszę z Wami powoli się dziś żegnać... ale wiecie jak to jest z uroczystościami. Trzeba do pralni po frak pomykać... po drodze jakiś fryzjer... A ile trzeba przemówień napisać i przy lustrze przećwiczyć pozy... Do jutra i trzymajcie się w radości. Majka <<CCCMMMMMMMMOOOOOOOOOKKKKKKKK>>
majka [ Dea di Arcano ]
Saurus>> czekam tu z niecierpliwością na Ciebie -- przesyłam ogromny pocałunek -- aby przyjemnosć na całe popołudnie dostarczał .
Attyla [ Legend ]
Ach Etkuniu - Ty wiesz co powiedziec:-))))) Juz im nie bede pomagac. Nawet, jezeli zechca przejsc przez ulice;-)))))). Poddaje sie Twie ocenie moralnej mej osoby i obiecuje poprawe, cokolwiek mialoby to oznaczac:-)))))) No tak - Maja Saurusa ucalowala, a ja od swej pani slodyczy dzis nie uswiadczyle...:-((((( O ja nieszczesliwy!:-)))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla--> CMOK
Attyla [ Legend ]
Echhhhhh Etkuniu! Wyproszone, ale znow odwiedzilem swych anielich kolegow:-))))) Dziekuje:-)))) Ciekawosc, czy te gorace wargi na rysuneczku to Twoje wlasne?:-))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> piekne mam usteczka? ;-)))
Attyla [ Legend ]
Etkuniu - czy Ty koniecznie chesz mi sie snic po nocach?:-)))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Attyla---> a pewnie, do tego wlasnie zmierzam ;-)))))))
majka [ Dea di Arcano ]
Etka>> proponuje założyć jeszcze jeden wątek aby wieczoru nie tracić na otwieranie 200 postów a i może jakis potrzebujacy sie znajdzie i co wówczas-- a potem niech zyje własnym zyciem co ty na to?
emorg [ Senator ]
Etka = > TY uwodzicielko , jak ty tak możesz ? Ty widocznie nie masz serca
emorg [ Senator ]
WSzyscy się obrazicie i co będzie
majka [ Dea di Arcano ]
nie ma chętnych ? no to ja to zrobię -- wbrew pozorom nie obraziłam się na nikogo
majka [ Dea di Arcano ]
kolejna część