GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: STARCIE GIGANTOW - WITTMANN vs HOLMES

14.10.2004
13:58
smile
[1]

Huscarl [ Konsul ]

Forum CM: STARCIE GIGANTOW - WITTMANN vs HOLMES

Oto watek z wlaki mojej z Holmesem w ligowce AK. Dzis okolo 17.00 zaczynamy ;)


Ja dowodze Niemcami wiec moc jest ze mna ;)

14.10.2004
14:05
smile
[2]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

No moze byc ciekawie, nasz ty gigancie :)

doswiadczenie vs nieomylnosc :)
57% skutecznosci w 43 walkach vs skutecznosc pełna ale tylko w 17 walkach

14.10.2004
14:12
smile
[3]

Huscarl [ Konsul ]

wiggins -----> dzieki za statystyki ;)

14.10.2004
14:24
smile
[4]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

W piosence Kazika o Golocie bylo: <spiewa> "Niepokonany w 43 walkach..."

14.10.2004
14:27
smile
[5]

Huscarl [ Konsul ]

Zrozumialem aluzje, niestety gramy we Wloskim sniegu i mapa jest przeciwko mnie wiec mam podwojnie trudno.

14.10.2004
14:42
[6]

adamas2 [ Chor��y ]

ja za Niemcami...bij w nich..

14.10.2004
14:48
smile
[7]

Wally [ Pretorianin ]

Na jakim kanale będzie transmisja? Wprawdzie będe na uczelni ale poprosze żona żeby mi nagrała :)

14.10.2004
15:07
smile
[8]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Huscarl --> Jaka aluzje??
Szczere zainteresowanie. Ktos musi wreszcie Holmesowi zabrac te sliczna gwiazdke. Mozesz byc Ty, ale pospiesz sie, bo ktos Cie wyprzedzi i nawet wiem kto :P

U wierz w ducha...tzn w siebie.

14.10.2004
15:20
smile
[9]

Holmes__ [ Konsul ]

To dla formalności podam jeszcze warunki:

Wioska w środkowych Włoszech. Kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia 1944 roku. Średniej wielkości wzgórza i takież same lasy pokrywa warstwa swieżego śniegu. Jest diabelnie zimno, co mocno odczuwają żołnierze obu stron zgromadzeni w sile 2000 pkt każda. Zakontraktowano co najmniej 35 tur, o ile wcześniej nie będzie knock down'u.

Amerykanie z przerażeniem spoglądają na niebo. Niska podstawa czarnych cumulusów, z których opadają płatki śniegu wyklucza wsparcie lotnicze. Gdzieś w oddali słychać basowe pomrukiwania benzynowych silników. Od czasów operacji Cobra czołgiści dosiadający maszyny z białymi gwiazdami na burtach (w większości przypadków zamalowanymi - żeby nie ułatwiać zadania obsługom PAK'ów) są bardzo wyczuleni na ten dźwięk. Pojawienie się znienawidzonych Panter mogłoby oznaczać prawdziwe problemy...

Wiggins --> za co dobierać? Jakie gwiazdki i kto? :o))

14.10.2004
16:11
smile
[10]

Huscarl [ Konsul ]

Dywizja HERMAN GOERING na pozycjach gotowa do natarcia, zolnierze zziebnieci ale w dobrych humorach, czolgisci grzeja silniki. Wiedza ze maja przed soba zdeterminowanych amerykanow ale sami sa ELITA wojsk. Czy detereminacja wystarczy aby powstrzymac zaprawionych w bojach Veteranow??

14.10.2004
18:05
smile
[11]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zdjęcia Zdjęcia!!Zdjęcia Zdjęcia!!Zdjęcia Zdjęcia!!Zdjęcia Zdjęcia!!:)))
Gdzie korespondenci z kamerami!!!!!!??????

14.10.2004
18:24
smile
[12]

oskarm [ Future Combat System ]

Izabelin --> bardzo prosze :-)

14.10.2004
18:39
smile
[13]

Huscarl [ Konsul ]

Potworny ostrzal mozdzierzowy oraz cos wiekszego kalibru szatkuje moje sily!!!!!!!!!!!! Nie wiem co tam Amerykanie maja ale zmiataja wszystko z powierzchni ziemie!!!!!!!!!!!!! APOKALIPSA BLISKO!!!!!!! Oby przetrwac tez piekielny ostzral.

14.10.2004
18:54
[14]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

105mm??:)

14.10.2004
19:01
smile
[15]

robcez [ Centurion ]

He he pewnie to spoterzy 81mm kazdy po 250 ammo w sile 3 lub 4 ;]
Powiedział bym wiecej ale kibicuje holmesowi
Wittman cienko cie widze hehe ;]

14.10.2004
19:17
smile
[16]

Huscarl [ Konsul ]

filip - mozliwe i pelno mozdzierzy

robcez - ty zdrajco!!!!! policze sie z toba pozniej ;P

14.10.2004
19:28
[17]

robcez [ Centurion ]

hehehe wittman dostaje w tyte :-D

Wyzywam holmesa na pojedynek !! Mam nadzieje że przyjmie wyzwanie ;]

14.10.2004
19:36
smile
[18]

Huscarl [ Konsul ]

Wszyscy mnie zawiedli i pouscili!!!!!!!!!!!!!

mapa mnie zdradzila, moje wojska tez mnie zdradzily, robcez mi noz w plecy wsadzil, co si ejeszcze moze wydazyc???

14.10.2004
20:03
[19]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ojj może:)
Pomysl co bys najbardziej nie chciał:))?
Moze się pogoda poprawic:)

14.10.2004
20:39
[20]

lysy77 [ Legionista ]

wittmann ---------------> moze bys tak odeslal pliczek ?
czekam juz chyba z miesiac. juz z dwa razy mail poszedl i na gg tez pisalem, ale widocznie to nic nie daje.
dokonczymy ta walke?
pzdr
lysy

14.10.2004
20:48
smile
[21]

Huscarl [ Konsul ]

lysy --------> jeszcze ty mnie dobijasz z tym twoim sparingiem???? to juz naprawde kres mojej wytrzymalosci

14.10.2004
20:58
smile
[22]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

WITTMAN --> ja jestem z tobą !! zawsze kibicuje dróżynie stawiającej zaciekły opór przeważającym siłom wroga

14.10.2004
21:02
smile
[23]

lysy77 [ Legionista ]

to sie poddaj ;)

14.10.2004
21:09
smile
[24]

Holmes__ [ Konsul ]

Znowu los okazał się być łaskawy i udało się wywalczyć major. Oto spostrzeżenia na gorąco:

Nigdy nie walczyłem w zimie. Nie wiedziałem czego się spodziewać. Szczególnie martwiła mnie kwestia mobliności piechoty w śniegu. Doszedłem do wniosku, że w tym cholernym śniegu jedynym ratunkiem będą HT. Toteż zamówiłem ich cały pluton mechanized (sztuk 6+1). Załozyłem też, że ciężkie czołgi w ogóle się tu nie sprawdzą - zbyt duża szansa zakopania się. Dlatego też postawiłem na zwrotne, szybkie i lekkie wozy pancerne wsparte tylko symbolicznie przez Shermana i M24. Skoro piechota będzie łazić wolno - to nie trzeba jakiś super spotterów. 81 mm + wsparcie
moździerzy i półcalówek powinno wystarczyć. Tyle teorii...

Mapa okazała się szczęśliwa dla mnie. Umożliwiła przeprowadzenie szybkiego rzutu kołowego 2ch plutonów piechoty. zaraz na wstępie niemiła niespodzianka! Zza góry wytoczyły się mozolnie dwa działa samobieżne nieznanego typu. Jedno z nich szybko zniszczyło mi wóz pancerny ale samo padło łupem 57mm ppanc. Drugie szachowało mi bardzo nieprzyjemnie piechotę, która miała flankować prawe skrzydło npla.

W pierwszych trzech turach zająłem 3 z 4 flag. Ustawiłem przed nimi pierwszą linię obrony, która miała na siebie przyjąć fale Niemców pozwalając reszcie piechoty na zajęcie pozycji. Zamiast spodziewanego szturmu rozpoczął się zmasowany ostrzał moich pozycji z broni maszynowej. Straciłem kilka halftrucków i garść żołnierzy. W celu podbudowania morale zacząłem okładać wszystkie zauważone pozycje wroga ogniem moździerzy, CKMów i spottera. Tym ostatnim oszczędnie - nie wiedziałem co tam ma przeciwnik.

Kolejna tura i paskudna niespodzianka. W odległości 500m od mojego M24 pojawia się PzIV. Po chwili jest jeszcze gorzej. To nie PzIV tylko chyba Pantera! Chafee daje całą naprzód i mieląc gąsienicami w śniegu ucieka z pola ostrzału. Pantera oddaje 6 strzałów wszystkie pudłując! Pantera wycofuje się, a załoga M24 oddycha z ulgą (potem okazało się, że dzielni pancerniacy rozwalili Panterze działo i zabili dowódcę).

Teraz kilka tur wzajemnego okładania się ogniem CKM. Ja dokładam jeszcze trochę z 3 calowych rur. W krzakach na środku mapy pojawia się niemieckie działo - chyba 75mm. Po kilku salwach z moździerzy zostaje rozniesione na kawałki.

Nagle na mojej prawej flance pojawia się kolejne działo samobieżne, chyba StuG. Cholera to już trzeci! Pierwszym strzałem rozwala działo ukryte (tak mi się wydawało :) ) na wzgórzu pokrytym skałkami. Bandyta jak gdyby nigdy nic spokojnie pełznie dalej przez krzaki wprost na ... bazooke ukrytą w domu na przeciwko.

W tej samej turze inne bydle - też StuG - które szachowało moją piechotę na lewej flance wreszcie ruszyło swe cielsko
wystawiając bok. Wyjechałem Staghoundem zza wzgórza. Trzy pierwsze pociski ppanc odbiły się od Niemca. Czwarty zaliczył penetrację i zniszczenie cholernego chrabąszcza.

Tymczasem na drugiej flance StuG, który podjeżdżał pod ukrytą w budynku bazookę też zaliczył penetrację. Po chwili niepewności załoga postanowiła opuścić pojazd. Trzeci StuG na złom!

16 tura. Wszystkie flagi w moich rękach. Mam przewagę taktyczną i rozpoznane większość miejsc prawdopodobnego rozlokowania npla. Nie widząc żadnych ruchów na flankach podciągam moje plutony osłonowe i wozy pancerne do flag. Przeciwnik chyba odpuścił pojednycze potyczki i przegrupowuje się do ostatecznego szturmu.

Tura 23. Znowu szczęśliwie M24 Chafee wychodzi z opresji! Namierzony i trafiony przez ppanc (na oko to PAK 75mm) stracił tylko działo. Chwilę potem nieszczęsny PAK skupił na sobie ogień moździerzy. Zniknął w 15 sekund.

Do tury nr 24 w zasadzie nic się nie dzieje. Odezwał się niemiecki spotter 81 mm, który postraszył moją piechotę. Zauważono zgrupowanie ok. 2 plutonów na prawej flance. Przygotowuję przerzucenie tam pod osłoną dymu dwóch plutonów.

Tura 28 - ustalamy CF. Major Victory.

KONKLUZJE:

1. Śniegi i mróz fatalnie wpływają na celność czołgów i dział ppanc
2. Piechota w śniegu nie biega tylko mozolnie brnie naprzód w tempie kulawego psa
3. CKMy w sypiącym śniegu są niewidoczne nawet z 200m i masakrują piechotę

14.10.2004
21:21
smile
[25]

Huscarl [ Konsul ]

Tak nic dodac nic ujac, wlasciwie nie istnialem bo mozdzierze mnie zgniotly.

14.10.2004
21:52
smile
[26]

Fuchs. [ Legionista ]

Holmes- Bardzo ładny AAR. Powinieneś zostać korespondentem wojennym.

14.10.2004
21:58
smile
[27]

Fuchs. [ Legionista ]

A najlepsze te entomologiczne metafory z chrabąszczami. pięknie, pięknie.

14.10.2004
23:01
smile
[28]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Bardzo dobry i trzymający klimat AAR.

15.10.2004
08:35
smile
[29]

robcez [ Centurion ]

Heh :) Gratulujacje holmsiku ;-P
Tak holmes bardzo ładnie składa zdania to fakt przez co jest adminem stronki III/3 Wlkp Dywizionu i nie tylko :-D
Bardzo fajnie sie czyta jego wypowiedzi, ma talent chlopak :-P
Wittmann no cóż generalnie po tym jak mnie ok 3-4 miechy temu holmes załatwił w AK wiedziałem że sie to tak skonczy ;] Jego sposób walki odbiega od standartowego dlatego jest to nie miłym zaskoczeniem ;] Fakt że wowczas jeszcze cienko grałem teraz myślę ze sie odegram wkoncu :-P jakoś po niedzieli bedzie wakla :-P

Huscarl [ Kapitan ] napisał :
Wszyscy mnie zawiedli i pouscili!!!!!!!!!!!!!
mapa mnie zdradzila, moje wojska tez mnie zdradzily, robcez mi noz w plecy wsadzil, co si ejeszcze moze wydazyc???

No wiesz :-O

15.10.2004
10:55
smile
[30]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

I ja cos czulem w kosciach, ze skoro Wittman nie wzial nart, to bedzie goraco od samego poczatku.

15.10.2004
20:06
[31]

adamas2 [ Chor��y ]

nic dodać nic ując..fajna giera..oj fajna

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.