George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CII

12.10.2004

21:10

[3]

Szenk [ Master of Blaster ]

buuuuu :(

el f ---> Aha, czyli jako pierwszą przeczytać wydaną jako ostatnia :)

12.10.2004

21:12

[4]

Father Michael [ Padre ]

Dziewice spalilem Szenkowi w innym wataku.

13.10.2004

14:33

[5]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Właśnie kupiłem w kiosku 37 nr Świata Komiksu (na okładce Hellboy). Kosztuje 9,90, a w nim dodatkowo gratis booster karcianki Thorgal oraz komiks BATMAN: Black&White II cz. 1 - jednym słowem całkiemnieźle, dzisiejszy wieczór mam z głowy: lektura ŚK, Batmana i meczyk ;-)

13.10.2004

14:45

[6]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Tjaaa, ja mecz spędzę w pracy :(
A co do Hellboya - ostatnio, jak byłem w empiku, widziałem chyba ze dwie powieści, których bohaterem jest Hellboy, z ilustracjami Mignoli (? tak się nazywa ten rysownik od Hellboya?).

-----------
Miałem też trochę popsioczyć na zastój na rynku wydawniczym, że wychodzi mało pozycji, że przestajemy być na bieżąco z tym, co wychodzi i co się czyta na szerokim świecie... ale, trochę pocieszyły mnie październikowe zapowiedzi. Co prawda pod względem ilości nie są może imponujące, ale znalazłem tam kilka ciekawych dla siebie pozycji:

"Żelazne Wojny" - Paul Kearney (trzeci tom trylogii Boże Monarchie)
"Magia przeciw prawu - Magioso" Henry Lion OLDI (pierwszy tom dylogii)
"Tuzin czarnych róż" - Nancy A. Collins (czytałem jej "Lustrzanki o zmierzchu" i bardzo mi się podobały)
"Pieszczota nocy" - Laurell K. Hamilton (pewnie dalszy ciąg przygód Anity Blake)
"Widmo Alchemika: Konflikt" - Peter F. Hamilton (co tu dużo mówić: nareszcie)
"Rozstaje zmierzchu" - Robert Jordan (dalszy ciąg wiadomo czego)
"Włóczęga" - Kathe Koja (jak ktoś lubi, mnie się akurat nie podoba jej twórczość)
"Tytus sam" - Mervyn Peake (jak ktoś lubi gotyckie klimaty)
"Porucznik" - Rick Shelley (to chyba kontynuacja jakiegoś cyklu SF, nie jestem pewien)
"Rycerz cieni" - Roger Zelazny (9 chyba tom z cyklu Amber)

13.10.2004

14:53

[7]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - tak, a najlepiej czytać z przerwami pomiędzy tomami. Wtedy być może zapomni się o niescisłościach... ;-)

13.10.2004

15:13

[8]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> Co do meczyku, to współczuję, chociaż z drugiej strony pewnie zaoszczędzisz mnóstwo nerwów ;-) Co do listy zapowiedzi, to rajcuje mnie tylko Widmo Alchemika ;-)

13.10.2004

15:44

[9]

Szenk [ Master of Blaster ]

Żeby się pocieszyć niemożnością obejrzenia meczu, kupiłem sobie ten Świat Komiksu. Już myślałem, że przestał się ukazywać - ostatni numer, o ile dobrze pamiętam, był chyba w maju.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Te noości prezentuja sie troche lepiej niz ostatnie.. co prawda tamtych co mnie interesowały to jeszcze nie przeczytałem... A poza tym dziś mi się popsuł pierwszy tom Domu Łańcuchów - oderwał się przód okładki. Buu:(

13.10.2004

20:44

[11]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jeśli "Tytus sam" to nie inne tłumaczenie "Tytusa Groana" to chyba sie skuszę :-)

Zyga [ Urpianin ]

Mnie też cieszy tylko "Widmo Alchemika: Konflikt" tym bardziej, że nie wiem czemu, ale spodziewałem się go w grudniu.
Z tym że chyba i tak w tym przypadku zastosuję metodę Szenka i z czytaniem poczekam na tom trzeci (część 5 i 6) zwłaszcza że mam co czytać w najbliższych miesiącach.

14.10.2004

08:59

[13]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> W moim Świecie Komiksu był Batman Ego :)

Zyga ---> No właśnie sam nie wiem, jak to z tymi zapowiedziami jest naprawdę. Nowa Gildia podaje październik, Esensja - grudzień.
Poczekamy - zobaczymy :)

el f ---> Podejrzewam, że to któryś tom trylogii "tytusowej", niekoniecznie "Tytus Groan" :)

14.10.2004

09:48

[14]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - oby, chętnie uzupełnię zbiór... póki co, mam jedynie Groana jeszcze z Wydawnictwa Lubelskiego (chyba).

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Z przyjemnością informujemy, że do grona autorów współpracujących z Agencją Wydawniczą Runa dołączył kolejny debiutant -- Krzysztof Piskorski. Jego książka, Wygnaniec, pierwszy tom cyklu Opowieść Piasków, to pełna akcji historia, która łączy wątki detektywistyczne i militarne oraz sięga głęboko do kultury Bliskiego Wschodu. W księgarniach pojawi się w drugiej połowie 2005 r.


Wiecej info na stronie RUny.

A na stronie fabryki kilka nowych zapowiedzi i fragmentów, z czego oczywiście najciekawiej prezentuje się Miecz aniołów Piekary --->

14.10.2004

20:02

[16]

Szenk [ Master of Blaster ]

Będzie trzeci tom Surmik?

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Kraina chichów - hm, no przyznam, że po pierwszej pozycji w rankingu spodziewałem się troszkę więcej. Na początku było nieźle. Ciekawie zapowiadająca się akcja, poczucie humoru, no i narastające napięcie. Potem jest niestety gorzej. Napięcie siada, dalszego rozwoju wydarzeń można się domyśleć, tylko autor jakoś delektuje się trzymaniem w niepewności i odwleka nieuniknione przez kilkadziesiąt stron. Końcówka odzyskuje na szczęście wigor początku. Ogólnie pomysł świetny, tylko niemiłosiernie rozwleczony. Lepiej wyglądałoby to jako opowiadanie.

Zyga [ Urpianin ]

Tak jeszcze a propos "Dysfunkcji rzeczywistości". Byłem dzis w empiku i zauważyłem że zrobili przecenę. Wykosztowali się na naklejki "ło joj" i książki oznaczone tą naklejką przeceniono nieraz o 50 %. Cykl Dysfunkcyjny można teraz kupować po ok. 23 zł/szt (ja niestety kupowałem za 35 - 39 zł)
Skorzystałem z okazji i kupiłem "Dworzec Peridio" za 20,90 zł (poprzenio 45 zł)
Do tego dodali mi jeszcze gratis Prince Polo :)

14.10.2004

21:00

[19]

Mysza [ ]

Sparrhawk --> To lepiej nie tykaj innych książek Carrolla... bo to nic więcej jak beletrystyczny onanizm popełniany przez niego od lat na "Krainie..." :P :)

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Mysza - kiedyś mi się właśnie obiło o uszy, że Carrola to tylko czytać "Krainę Chichów" a poza tym sobie darować. Pewnie nie będzie mi się chciało po inne sięgać, więc pytam z ciekawości - w czym te książki przypominają "Krainę..." i siebie nawzajem? :)

Mysza [ ]

Sparrhawk --> Jeśli napisałbym, że wszystkim, to pewnie byłaby to lekka przesada... ale właśnie - najwyżej lekka... głównie chodzi tu eksploatowany przez niego niemiłosiernie schemat: Dwoje ludzi (układ mąż-żona, matka-dziecko) będący zazwyczaj sztandarowymi przedstawicielami klasy średniej, po pierwszej, typowo obyczajowej części powieści, zostają wplątani w trącącą często tanią metafizyką sytuację... przy czym zazwyczaj okazuje się, że jedno z nich odgrywa w tej duchowej aferze kluczową rolę, drugie zaś jest, jakby to zgrabnie ujął Heniek Portier, mugolem... czyli klasyczne i schematyczne do bólu przejście świat realny - świat metafizyczny... z powieści na powieść coraz nudniejsze i bardziej przewidywalne... ale wiesz... to moje zdanie... :P :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->a to w ogóle ma mieć 3 tom? Zakończenie drugiego tego raczej nie sugeruje, bo głóny wątek został zakończony i mozna co najwyzej na siłe dopisywać dalsze losy głównego bohatera... Z resztą pewnie i tak bym to przeczytałw rok albo więcej po ukazaniu sie, bo najwyższych lotów literaura to nie jest.

Sparrhawk-->problem z kategorią "Inne" kest taki, ze wpycha sie tam wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii, a trąca fantastyką. W zwiazku z tym nastepuje spore rozdrobnienie głosów, a "Kraina chichów" jest pozycja na tyle znana i dobrą, że czytało ją sporo osób.

15.10.2004

08:45

[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> niestety, z zapowiedzi wynika, że to kolejny tom:

Iwona Surmik - OSTATNI SMOK
Siedemnaście lat po smoczej wojnie świat wydaje się spokojny i bezpieczny. Prześladowania ustały, Obdarowani żyją obok zwykłych ludzi, a pozycja Kościoła znacznie zmalała. Dawni bohaterowie cieszą się zasłużoną chwałą. Stevara mianowano marszałkiem, Brian jest komendantem loeńskiego garnizonu

Wiem jedno - na pewno tego nie kupię :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->aua... a w dodatku najgorsza cześć opisu pominąłeś... jak przecyztałem na stronie Runy to sie lekko podłamałem. Dałbym głowe, że gdzieś juz to widziałem. z 50 razy.... Niemniej podpada pod moja opinię, że to dalsze losy bohaterów po latach, a że zagrozenie to samo... brak pomysłów najwyraźniej.

15.10.2004

09:07

[25]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Żeby chociaż pani Surmik umiała pisać... A tak, o palmę pierwszeństwa walczą miałkość pomysłów z kiepskim piórem.
No nic - ważne że inne zapowiedzi Runy wyglądają dużo lepiej :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->e tam, p[isarsko u niej tragicznie nie jest, czytałem znacznie gorszych autorów. W każdym razie przy ciekawej fabule dałoby sie to zaakceptować.
Zapowiedzi Runy faktycznie ciekawe: 2xMortka, zmieniony Tkacz iluzji, opowiadania Brzezińskiej, czy też Podrzucki(wreszcie by wypadało przeczytać Uśpione archiwum...). Do tego ostatnia część Pacyńskiego (nie zebym sie palil, ale moze przeczytam cały 3 tom) i jeden debiut. Piekary raczej pod uwagę bym nie brał, bo jak sam mówił w jwdnym wywiadzie na razie ten projekt zarzucił.

15.10.2004

09:33

[27]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Nie wiem, jak czasowo się rozkładają terminy wydania tych nowości, ale czy - przy niejakiej stagnacji w wychodzeniu książek fantastycznych autorów zagranicznych - nie doczekaliśmy czasów, gdy pisarze polscy dorównają albo będą mieli przewagę w ilości wydawanych tytułów?

Bo tak na dobrą sprawę, jaki wydawnictwa nam pozostały?
Runa - fantastyka polska
Fabryka słów - to samo
superNOWA - również

Sytuację - jeśli chodzi o fantastykę zagraniczną - ratuje jedynie Solaris (który wydaje chyba obecnie najwięcej tytułów), trochę Zysk (który wydaje raczej fantasy niż SF, i to tak od przypadku do przypadku, bez jakiejkolwiek polityki wydawniczej w tym zakresie), Rebis (który poprzestał chyba na paru obecnie kontynuowanych cyklach), MAG (który wydaje chyba z jeden czy dwa tytuły miesięcznie) i ISA (której z kolei głównym trendem jest Forgotten Realms). No i jeszcze może paru "szaraków" w rodzaju Copernicusa.
Amber już w ogóle zszedł na psy ze Star Warsami i innym tego typu chłamem - a kiedyś było to przodujące wydawnictwo w dziedzinie fantastyki.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ojej, dyskusja rynkowa sie zaczęła :)

Mimo wszystko wątpię by ilosć wydawanych polskich książek przebiła ilość zagranicznych. Po prostu wydawaniem ich zajmują się małe wydawnictwa, ukierunkowane na fantastykę, a z tej szybko dużych pieniędzy nie da sie wyciagnąć. W związku z tym muszą ograniczać ilosć wydawanych pozycji. Nie sądzę by jakiekolwiek wydawnictwo było w stanie wydawać więcej niz 1-2 ksiażek miesięcznie. Taka Fabryka np - w zapowiedziach na ten rok ma jakieś 7 ksiazek (z 14). Jak ich znam, to wszystkich nie wydadzą. Obstawiałbym prędzej 4-5. Czyli średnia jak przewidziałem. Z Runa zapewne będzie pdobnie - z tych około 10 zapowiedzi pewnie wyjdzie połowa. Supernowa to zupełnie inna para kaloszy, ostatnio albo wznawiają albo też wydaja sprawdzone hity, albo też dalsze ciągi cykli. Zwykle z reszta uznanych autorów. Do tego dochodzą pojedyncze pozycje wydawane przez Copernicusa, Ares czy WL (czyli Dukaj). Nie wiecej jak 1 na półrocze, kwartał. Co daje nam przy optymistycznych założeniach 6 polskich ksiązek na miesiąc. A przypominam, że przez wakacje ukazywało sie ich znacznie mniej.

Sytuacja z zagranicznymi powieściami faktycznie nie prezentuje sie najlepiej, ale mimo tego będzie ich się wydawać więcej. Nawet jak wykluczymy Rebis i Amber (choc coś tam sobie wydają, głównie jak pisałeś SW oraz Xanth i kontynuacje starych cykli) oraz debiutujace na razie WL(oni chyba jakąś fantastyke ambitna wydawać chcą :P) to zostaje nam całiem sporo. Sama ISA wydaje dużo (choć głównie z FR i pochodnych), a o programie to raczej powinien sie GS wypowiedzieć jesli znowu sie uaktywni. Niemniej w zapowiedziach kilka ciekawych tytułów sie znajdzie. Zysk wydaje coraz mniej ale i tak myśle że 2-3 ksiazki na miesiąc to bedą. Z MAgim mimo wszystko przesadziłeś, ja bym raczej sugerował 1 ksiazke na dwa miesiace. Solaris wydaje chyba obecnie pozycje najlpesze, w dodatku z podziwu godna regularnoscią - jedna książka co dwa tygodnie. NIe mam pojęcia jak oni to robią. Mam nadzieję że to wszystko ma jakieś solidne podstawy, bo obecnie wydaja chyba literaturę stosunkowo najlepszą. Zapomniałeś jeszcze o Prószyńskim - ono co prawda wydają głównie Pratchetta i kolejne rzecyz Eddingsa, ale też troche tego jest Ogólnie to są wydawnictwa, które są duze i fantastyka stanowi tylko drobny wycinek ich działanosci, bynajmniej nie najważniejszy. Mogą sobie pozwolić na wydanie czegoś i czekanie dłuższy czas na zwrot kosztów (choc przez to zalewa nas spora ilość chłamu, bo nie patrzą na każdą książkę 10 razy zanim wydadzą). Albo też trafia rzecz na tanią książkę w miarę szybko (btw 3 tom Lawheda - Mistyczna róza juz jest przeceniona, będe musiał kupić :P). Troche inaczej wygląda sprawa jedynie z ISĄ (choc ich pewnie FR sponsoruje :P) i Solarisem - to jak mówiłem pewna niewiadoma.

A zeby nie było tak poważnie, to zamieszczam linka do ciekawego wywiadu z Dukajem, Facet ma naprawdę wielgachną ilość świetnch pomyslów, szkoda ze szybciej nie pisze. Poza tym zwraca uwagę jak przygotowuje sie grunotwnie zanim coś napisze - to rzecz niespotykana obecnie...

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Shadowmage --> WL ma wydawać fantastykę? No proszę.. A poczynili już jakieś konkretne kroki w tym kierunku?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

ttomcioo-->no na razie to wydaja Dukaja, wydali jakis cykl bardziej młodzierzowy (Nixa) a ostatnio "Jonathan Strange i pan Norrell". Nie wspominam oczywiscie o Lemie. Dużo tego nie jest, ale zawsze coś.

Grzegorz Szulc [ Legionista ]

Jeżeli chodzi o nas to wydaliśmy w tym roku 35 książek z czego 12 nie było powiązane z grami. Do końca roku powinno ukazać się jeszcze 6 - 8 pozycji growych i jeżeli dostaniemy okładki to 2 pozycje niegrowe. W przyszłym roku planujemy wydawanie 2 książek niegrowych miesięcznie i 3 growych miesięcznie. Co do wydawania to jednak zostaniemy przy rozrywkowej literaturze, od czasu do czsu wydając coś w bardziej ambitnego (ale rzadko, nie można sobie pozwalać na zbyt wiele strat, a ISA nie przecenia i nie będzie przeceniała tak szybko książek jak Solaris i Zysk).
Co do Runy to wydały w tum roku 8 książek (Letni Deszcz, Szczury i Rekiny, Elfy i Ludzie, Herbata z kwiatem paproci, Rycerz Bezkonny, Jehanette, Poszarpane Granie, Wrota Światów I). Wyjdzie jeszcze podrzucki i Mortka. To razem 10. Fabryka też wydała około 10 książek.

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Shadowmage - rozumiem kwestię kategorii "Inne", choć uważam, że miejsce "Krainy..." jest kompletnie niezasłużone. A już to, że jest przed "Mistrzem i Małgorzatą" trąci bluźnierstwem. ;)

16.10.2004

09:05

[33]

Szenk [ Master of Blaster ]

sparrhawk ---> Możesz sobie uważać, co chcesz - Twoje prawo :)
Lista i kolejność została wyłoniona drogą losowania, widocznie ktoś - i to niejeden ktoś - miał odmienne zdanie :)

Zyga [ Urpianin ]

Kilka zdań na temat wydawanego przez SOLARIS cyklu Droga przez Układ Słoneczny. Obiecywałem to komuś :-)
Cykl składa się z 10 części.
Pierwsze 2 części stanowią dylogię Księżycową. Jest to "Wschód Księżyca" oraz jego bezpośrednia kontynuacja, czyli "Wojna o Księżyc". Akcja dylogii rozpoczyna się w momencie gdy na naszym satelicie istnieją już dwie skromne bazy.
Akcja samej „Wojny o Księżyc” rozgrywa się w kilka lat później po zakończeniu pierwszej części przy czym występują ci sami bohaterowie. Dylogię można przeczytać niezależnie od pozostałych pozycji co pozwoli zorientować się w stylu i tematyce i ewentualnie zachęcić lub zniechęcić do kolejnych tomó cyklu.

Następnie idzie dylogia Marsjańska składająca się z "Marsa" i "Powrotu na Marsa". Przy czym absolutnie nie łączy się ona niczym z księżycową. Można ją czytać również samodzielnie choć, zwłaszcza w drugim tomie, są pewne nawiązania świadczące, że autor zapoznał się z pierwszą dylogią ;-)
Powieści opisują historię 2 międzynarodowych załogowych wypraw na Marsa, podczas których człowiek pierwszy raz postawił nogę i zbudował pierwszą bazę na Czerwonej Planecie. Druga wyprawa wyrusza 6 lat po pierwszej ale korzysta z jej dorobku i pozostawionego na Marsie sprzętu. Akcja dylogii (marsjańskiej) rozgrywa się w latach dwudziestych naszego wieku a więc trzeba ją przeczytać szybko, bo za paręnaście lat stanie się przestarzała :)

Kolejne 6 pozycji to są 2 trylogie: Planety i Asteroidy. Tych powieści jeszcze nie przeczytałem (choć 3 z nich mam już zakupione), dlatego że nie zostały wydane jeszcze ich zakończenia. W trylogii Planety brak „Saturna” a w trylogii Asteroidy brak „Cichej wojny”. Obie pozycje mają być wydane na wiosnę więc się wstrzymam z czytaniem aby nie stracić wątku.

Cykl (po przeczytaniu 4 części) zapowiada się bardzo dobrze. Bova praktycznie uniknął potknięć technicznych i scenariuszowych, a o te nieliczne nie wpływają na moją ogólną ocenę.
Jednak ktoś kto będzie szukał w tych powieściach klimatów z "Kawalerii kosmosu" Heinleina czy "Wiecznej wojny" Haldemana, czyli rozstrzeliwania Obcych przez oddział marines, bardzo się rozczaruje. Ludzi którzy tu giną można wyliczyć na palcach jednej ręki a w dodatku żaden nie ginie na skutek postrzału.
Natomiast prawdą jest to co wydawca napisał na okładce pierwszego tomu (i co mnie zachęciło do kupna):
"Sześciokrotny laureat nagrody Hugo prezentuje wspaniały cykl powieści o eksploracji przez człowieka Układu Słonecznego, o pionierskiej walce z przeciwnościami losu, eksperymentalną technologią i grozą pustki kosmicznej ...".
Dla mnie jest to powrót do dawnego romantycznego stylu pisania SF. Wypraw badawczych, odkrywania układów i planet itd. :-)
Przy czym jest to jednak pisane w - tak modnym obecnie - sensacyjnym stylu, co obserwuję w najnowszych powieściach SF.
Jest to nieomal cykl powieści sensacyjnych o akcji umieszczonej w przyszłości. Ale w TYCH powieściach, Kosmos nie jest jedynie dekoracją ale jest podmiotem. Bez niego większość wypadków nie mogła by mieć miejsca.

Sporo natomiast zastrzeżeń mam do tłumaczy i korekty. Tylu np. literówek to już bardzo dawno nie widziałem. SOLARIS powinien zmienić korektorów.

16.10.2004

14:28

[35]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wreszcie... wreszcie dostałem wznowienie Opowieści z Dzikich Pól Jacka Komudy.
Siedem opowiadań które wprawdzie były juz rozsiane po Fantastykach i Żłotych Smokach ale które chciałem mieć w formie książkowej.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk--metodą losowania? hmmm.... :D

sparrhawk-->nie mnie to oceniać. Może część osób nie zakwalfikowała MiM za fanatastykę w ogóle? Albo nie czytała (choc w to wątpię).

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Szenk - rozumiem, że jednym z tych tajemniczych ktosiów byłeś Ty? :)

A w ogóle to wybaczcie mi moje malkontenctwo, ale jedynymi rankingami, jakie mi się podobają, są układane przez mnie. :D

16.10.2004

18:16

[38]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Ups :)
Miało być głosowania oczywiście :D

Zyga ---> Dobra, poczekam aż wyjdą wszystkie tomy, Ty wszystko przeczytasz i dokładnie zdasz relację z kolejności tomów dwóch ostatnich trylogii :)

el f ---> To czeka Cię dobra i ciekawa lektura :)
"Opowieści..." przeczytałem już dawno, w pierwszym wydaniu superNOWEJ.

16.10.2004

18:34

[39]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - ja je czytałem w pismach tak że będzie to "powtórka z rozrywki" :-)

A pierwsze wydanie było chyba Alfy a nie Supernowej...

16.10.2004

19:50

[40]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Fakt, Alfy. Wszystko mi się miesza przez tego Niemca :/

16.10.2004

21:21

[41]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - nie przejmuj się, mnie też ten Niemiec wszystko chowa... złośliwa bestia ;-)

17.10.2004

00:29

[42]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie wiem które forum AS (Andrzej Sapkowski) czytuje... ;)

dlatego zamieszczam recenzję BB (Bożych Bojowników) wszędzie...

i kalafior :P

tu miał być mądry opis - ocena i recenzja z gatunku szczękościągających... tyle czytając miałem przemyśleń... teraz siedzę pusty jak gwizdek i tylko kulka wspomnień podchodzi mi do gardła... żal, że już się skończyło - mankamenty? jasne strony? Kto by ich szukał... Kolejna bajka SzechereASa się skończyła, świt na dworze, a wezyr Mazio nie w humorze... Znów przyjdzie czekać lata na kontynuację przygody, której negatywne plusy nie przesłaniają pozytywnych minusów..
Znów śmiałem się z naiwności Reinmara, znów podziwiałem ciepło Miodka, znowu martwiłem się o altruizm Szarleja... zapomniałem dzięki Panu, Panie Andrzeju o przystanku, na którym wysiadam... nie wiem czy dziękować czy się zżymać? Nie czas żałować przystanków - czas podziękować... W nosie mam błędy merytoryczne - nie mi prostakowi je wyłapać... nie ocenię też stylu, maniery literackiej czy zacięcia... cóż, że Reynewan wymyka się wrogom jak piskorz z więcierza... czniam na to - kolejne godziny w stworzonym przez Pana świecie zabrały mnie z mojego... i za to - dziękuję :)

18.10.2004

09:05

[43]

Szenk [ Master of Blaster ]

Hmmm, przeczytałem we wrześniowej Fantastyce, że Dukajowi podoba się pomysł ISY z tymi hardcoverami i podoba mu się forma tych hardcoverów, i w ogóle mu się podoba - to tylko ja taki malkontent?

18.10.2004

09:10

[44]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk --> A co to - Dukaj=wszyscy? :> Nie załamuj się, nie Tobie jednemu się nie podoba :)

Mazio --> Już pędzę, już lecę - wczoraj zaczęłam "Narrenturm" :) Nie wiem ile mi zajmie, ale sądząc po pierwszych kilkudziesięciu stronach - poleci jak z bicza trzasł :) Więc już się piszę na next part.

18.10.2004

11:26

[45]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Mazio ====> a nie przemyka gdzieś tam cichcem Wiedźmin ;-) Żartowałem ;-)

18.10.2004

11:35

[46]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan ---> Toś mnie trochę pocieszyła. Zawsze to lepiej być wśród grona malkontentów, niż być tylko jednym ;)

Na stronce Esensji podają, że dziś wychodzi trzech tom Bożych Monarchii :)
Poza tym, na całą stronę nowości wydawniczych fantastyki jest tyle, co kot napłakał.

18.10.2004

11:42

[47]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Ciekawe czy nowy Kerney będzie juz w Gdańsku ... zrobie dziś przebierzeke w koszukiwaniu.

A co do hardcovwrów... ja też nie lubie:)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->znowu wydatki... a z nowości to jeszcze jutro ponoć wychodzi 10 tom Koła czasu :)

18.10.2004

16:35

[49]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Czy Jordan dalej tkwi w postanowieniu, żeby nie kończyć tego cyklu aż do swojej śmierci?
Jeśli tak, to chyba znowu będę musiał się złamać i kiedyś przeczytać to, co do tej pory wyszło nie oglądając się na ostatni tom :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->nie mam zielonego pojęcia, ale pewnie tak. Na razie zabrakło biedakowi pomysłu na zakończenie, lanie wody coraz większe z tomu na tom takze zaczeło denerwowac zytelników więc zaczął produkować preludia... Np. do powieści rozwinał opowiadanie z Legend.

18.10.2004

16:58

[51]

Szenk [ Master of Blaster ]

To mi się nie podoba

garrett [ realny nie realny ]

z Jordanem dalem sobie spokój gdzies w okolicach 6 tomu, Bożych Wojowników Sapka wlasnie czytam, Kerney super ! Musze szybko kupić, a Erikson calosc przeczytana ponownie..tyle w skrócie :))

19.10.2004

13:44

[53]

Szenk [ Master of Blaster ]

Za Gildią:
W grudniu ukaże się czwarty tom cyklu "Boże Monarchie", autorstwa Paula Kearneya, zatytułowany "Drugie Imperium".

A ja myślałem, że Boże Monarchie to trylogia :/

19.10.2004

14:11

[54]

garrett [ realny nie realny ]

jeszcze czego :)) Pisarz z czegos życ musi :)

19.10.2004

14:26

[55]

Szenk [ Master of Blaster ]

Tjaaa, nie wiem, skąd mi się wzięło przekonanie, że to trylogia. Może na stronce MAG-a coś takiego wyczytałem - nie wiem.
Poużywałem sobie natomiast google'a i tam znalazłem coś takiego:

THE MONARCHIES OF GOD SERIES

Hawkwood's Voyage - 1995
The Heretic Kings - 1996
The Iron Wars - 1999
The Second Empire - 2000
Ships From the West - 2003

I nie wiadomo, czy to już koniec czy nie.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Na razie nie słyszałem o dalszych planach niz 5 tomów, ale to oczywiscie nic nie oznacza. Zawsze można zacząc opisywać dalsze dzieje bohaterów, preludia etc :)

garrett [ realny nie realny ]

nowe polecanki Sedeńki, jak to u niego czołowe pozycje to pewnie "przypadkowo" :)) ksiązki wydawnictwa Solaris

Icm [ Konsul ]

Witam mam do was proźbe czy czyta ktoś Lema ????? bo potrzebuje jakąś dobrą książke z literatury fantastyczno-naukowej (najlepiej właśnie Lema), czy ktoś mógłby polecić mi jakiś tytuł?????

garrett [ realny nie realny ]

Icm --> jesli z Lema to na początek może "Eden", "Niezwyciężony" , "Solaris" czy "Pirxa"

20.10.2004

09:11

[60]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Icm ====> dla mnie najlepszą powieścią LEMa jest POKÓJ NA ZIEMI:

W ostatniej ze swych podróży Ijon Tichy udaje się na Księżyc, zmieniony przez mocarstwa w gigantyczną zbrojownię. Wraca na Ziemię z uszkodzonym mózgiem, a jednocześnie z ukrytą w nim informacją, na którą dybią wywiady całego świata. Sensacyjna, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść kryje w sobie głęboko ironiczne przesłanie.
W Pokoju na Ziemi Lem robi wpierw użytek ze swych wcześniejszych pomysłów dotyczących przyszłości techniki militarnej - coraz bardziej rozproszonej, inteligentnej i naśladującej naturę. Ale powieść zdaje się być przede wszystkim gorzką drwiną z człowieka i jego skłonności do maskowania gorszych stron własnej natury. Mocarstwa w Pokoju na Ziemi decydują się na rozbrojenie planety, choć już nie na zniszczenie arsenałów, które przeniesione zostają na Księżyc. Tam mogą się dalej - już bez udziału człowieka - rozwijać i prędko usamodzielniają się, zrywając kontakt z Ziemią.

Icm [ Konsul ]

Dzięki, a tak wogóle to nie wyjaśniłem po co mi literatura tego typu poniewż mam temat na mature Literatura fantastyczna a nauka i filozofia i brakuje mi tylko włśnie jakiejś literatury fantastyczno-naukowej. A ja osobiście to czytałem tylko z tego gatunku tylko "Pirxa"

20.10.2004

09:57

[62]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Icm - jak chcesz "powiązań" z filozofią, religią, etyką czy nauką to przeczytaj takie pozycje jak:
Cyberiada
Bajki robotów
Kongres futuorologiczny
Głos Pana
Filozofia przypadku
Fantastyka i futuorologia
Summa Technologiae
Golem XIV
Bomba megabitowa
Wielkość urojona

Polecam przede wszystkim stronę z linka. Po kliknięciu na tytuł, znajdziesz krótką informację o książce co pozwoli Ci zorientować się w tematyce.

Icm [ Konsul ]

El f dzięki dobra stronka :]

20.10.2004

16:20

[64]

Yans [ Więzień Wieczności ]

W kioskach jest już 43 (październikowy) numer SCIENCE FICTION ! Swoją drogą niedługo stuknie chłopakom 50-tka :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->widziałem, ale zawartosć raczej nieszczególnie zachwyca...

Kupiłem sobie dziś Kearney'a. Ciekawe kiedy przeczytam....

Most popiołów Rogera Zelaznego. Dennis jest bardzo silnym telepatą. Tak silnym, iż wieku kilkunastu lat nie był w stanie wykształcić własnej osobowości, bo odbierane przez niego umysły skutecznie go zagłuszały, był niczym warzywo. Dopiero poddany terapii zaczął okazywać oznaki życia, lecz prędko okazało się, że kopiuje osobowości innych. Przeniesiony na Księżyc zaczął nawiązywać kontakty ze zmarłymi... w końcu jednak przyjął własną osobowość i odkrył, że czeka przed nim wielkie zadanie. Nie będę pisał jakie z dwóch powodów. Po pierwsze zdradziłbym fabułę do końca, a po drugie w momencie wyruszenia Dennisa na swoistą krucjatę powieść staje się znacznie słabsza. Nadal stoi na wysokim poziomie, ale podąża znanym z innych powieści Zelaznego torem. Główny bohater to nadczłowiek mający misję do spełnienia i nic nie jest w stanie stanąć mu na drodze. Nie jest to postać na tyle ciekawa, by wybić się ponad przeciętność, na czym cała powieść sporo traci. Pozycja raczej dla fanów autora, gdyż arcydzieło to nie jest.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

I jeszcze mała nowość czy też zapowiedź, bo ostatnio o tym cyklu głosno na wątku:

26 października ukaże się ósmy tom serii o eksploracji naszego systemu planetarnego:

DROGA PRZEZ UKŁAD SŁONECZNY

a jednocześnie drugi tom trylogii „Wojna o Asteroidy”

cena 35,90 zł
ss. 364
„SKALNE SZCZURY”

Wojna o surowce Pasa Asteroid rozkręca się. Poszukiwacze rud, powszechnie nazywani skalnymi szczurami, budują bazę na Ceres. O odkrywane przez nich surowce rywalizują wielkie korporacje, ale jedna z nich – należąca do Martina Humphriesa – pragnie zdobyć monopol na bogactwa Pasa.
Humphries pożąda władzy nad całym osadnictwem ludzkim w kosmosie, a tym samym władzy nad Ziemią. Do celu zmierza wszelkimi środkami, negocjacjami, giełdowymi machlojkami, a także zbrodnią. Wynajmuje najemników, którzy rozpętują w Pasie Asteroidów cichą wojnę.
Jedyną osobą, która próbuje powstrzymać Humphriesa jest Lars Fuchs, niekwestionowany lider skalnych szczurów.

Zyga [ Urpianin ]

a jednocześnie drugi tom trylogii „Wojna o Asteroidy”

Tak, tylko że trzeci tom wyjdzie dopiero na wiosnę więc nie ma co się brać za czytanie.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zapach szkła Andrzeja Ziemiańskiego. Jest to zbiór opowiadań publikowanych w różnych pismach na przestrzeni ostatnich lat. Większość z nich znałem, ale z przyjemnością przeczytałem jeszcze raz. Co ciekawe tytułowe opowiadanie, które ostatnio zgarnęło wszystko co możliwe z nagród, jest chyba najsłabsze w zbiorku i kompletnie nie przekonuje. Znacznie lepsze są choćby „Bomba Heisenberga” czy „Autobahn nach Poznań”. Ale o tym pewnie wszyscy wiedzą. Uwielbiam wykorzystany w tych utworach humor. Wizja imperialistycznej Polski jest kapitalna, a urok tkwi w maleńkich szczegółach. Ziemiański ma plastyczny styl, potrafiący dostosować się do każdej sytuacji. Nie zawsze mi się podoba (szczególnie, gdy stosuje slang angielski w pisowni polskiej...), ale należy go docenić. Nie należy się spodziewać arcydzieł i głębokich przemyśleń, ale dostarczą bardzo dobrej rozrywki. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał opowiadań Ziemiańskiego to najwyższy czas nadrobić zaległości.

22.10.2004

11:41

[69]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Czyli - rozumiem - nie ma w tym zbiorku żadnego nowego opowiadania? Wszystkie były juz publikowane?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->tak mi się wydaje, oto lista: Zapach szkła, Legenda, Bomba Heisenbega, Lodowa opowieść, Waniliowe plantacje Wrocławia, Autobahn nach Poznań, Czasy, które nadejdą.

22.10.2004

11:57

[71]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Sprawdzę jeszcze w domu (udało mi się częściowo zrekonstruować swoją bibliografię), ale wydaje mi się, że masz rację i że wszystkie już gdzieś kiedyś były.
Czyli jeden wydatek mniej :)

22.10.2004

12:18

[72]

garrett [ realny nie realny ]

przeczytałem właśnie "Bożych Wojowników" Sapkowskiego. Świetna książka. Wciąż te same zalety i nieliczne wady co w części I . Historia wciąga, bardzo wciąga, niesamowity korowód barwnych postaci, doskonały język...zresztą taką recenzje można by napisać nawet nie czytając ksiązki Sapkowskiego :) Bardzo polecam.

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

garrett->w Narrenturm to ja widziałem cos wiecj niz nieliczne wady :) Niemniej mam zamiar to przecyztać gdzies w blizej nieokreślonej przyszłosci :)

22.10.2004

13:54

[74]

garrett [ realny nie realny ]

Shadowmage --> jesli komuś się podobało Narrenturm, podobnie będzie z Bożymi Wojownikami, i analogicznie jeśli nie podobało :)

23.10.2004

14:28

[75]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jak ktoś pod wpływen nowych Sapków wciągnie się w historię średniowiecza to... wyszedł nowy
Michałek - "Wyprawy Krzyżowe. Francuzi" .
Jak zwykle podtytuł jest tylko pretekstem do ukazania całej panoramy ówczesnej Europy i Bliskiego Wschodu. Oczywiście panoramy militarnej... czyli sam miód :-)

23.10.2004

19:32

[76]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Michałka na razie kupiłem dwa tomy: Husytów i Mehmeda Zdobywcę. Ale nie mam na razie kiedy tego przeczytać. Kolejne tomy czekają na kupno, aż przeczytam te dwa i stwierdzę, że mi się podobają - no i na jakiś przypływ gotówki :)

Runnersan [ Konsul ]

Elf--->>> A jedno pytanko tylko, na jakiej półeczce powinienem szukać owej książki? Bo temacik intrygujący, a nie wiem, czy to książka historyczna, naukowa czy może coś w rodzaju Sapkowskiego?

23.10.2004

19:50

[78]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

to nie fantasy - ale czy tak do końca - nie?!

Kod Leonarda da Vinci - pierwsza książka, która zabrała mi noc od dawna...

i wiecie co - ja w to wierzę :P

23.10.2004

19:51

[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

Runnersan ---> To są książki historyczne - jak najbardziej, żadna beletrystyka :)

Mazio ---> Kurde, kiedy ja to wszystko przeczytam? Browna czekają mnie 3 wydane u nas książki :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-23 19:50:47]

23.10.2004

19:57

[80]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Szenku - zaufaj mi - odłóż wszystko inne - skończ co czytasz i przeczytaj Kod - to na prawdę wymiata...
mam wiele pomysłów na wątek o tej książce - na razie jednak pomilczę - niech mi się ułoży w głowie... to jest kwintesencja mojej wiary - jak piękne światło w ciemnościach codziennego zwątpienia...
myślę tu o całej teorii Graala z tej książki
<chyli głowę>

23.10.2004

20:01

[81]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mazio ---> Gdzieś wyczytałem, że najlepiej przeczytać najpierw "Demony i Anioły". W "Kodzie..." są podobno jakieś odniesienia do "Demonów...", które wtedy łatwiej zrozumieć. Ale empirycznie tego jeszcze nie sprawdzałem.
No i nie wiem, jak do tego wszystkiego ma się "Cyfrowa twierdza" - czy też ma jakieś wspólne elementy, czy też nie?

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Potwierdzam, ksiażki Michałka są bardzo dobre i są wybitnie opracwaniami a nie beltrystyką. Ja własnie kończę w wolnych chcwilach Słowian i zastanawiam sie co wybrać następne. Frankowie mnie kuszą musze przyznać :)

Mazio-->ja też zarwałem przez to noc, choć mi to sie czesciej zdarza. Jak wierzysz to polecam ksiazke "Świety graal, świeta krew" (z resztą chyba wymienioną w Kodzie). Brown czerpał z niej garściami, choć brał tylko to co było wygodne dla fabuły.

Skończyłem "Żelazne Wojny", skończyłem "Wiedźmikołaja". Teraz pozostaje mi jedynie znaleźć chwilke czasu by je opisać. Moze jutro :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->w zasadzie można czytać w dowolnej kolejnosci. Fabularnie Demony dzieją sie wcześniej, poznajemy głównego bohatera etc, ale oprócz kilku zdań nie ma praktycznie powiązań. Natomiast Cyfrowa twierdza nie ma nic wspólnego z okultyzmem, mówi raczej o zagadkach cyfrowych w sieci. Co prawda jej jeszcze nie czytałem, na razie leży u mnie na półce i pokrywa sie kurzem...

23.10.2004

20:05

[84]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Runnersan - dokładnie, to już szósta odsłona dzieła Andrzeja Michałka. Ukazały się z cyklu Wyprawy Krzyżowe :
Normanowie
Armie ludów tureckich
Mehmed Zdobywca
Husyci
i teraz Francuzi

a z cyklu Słowianie jak dotąd jedna pozycja
Słowianie Południowi


Szenk - u mnie dwa Browny czekają na swój czas... :-)

Mazio - moze nie fanrasy ale fantastyka, chociaż... skoro w "to" wierzysz to może kategoria "religia" hi, hi, hi ;-)

23.10.2004

20:07

[85]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

burżuje...
skąd Wy bierzecie pieniądze na książki?

23.10.2004

20:08

[86]

Szenk [ Master of Blaster ]

No nic - planu lektur chyba jednak nie zmienię.
Pozostaje mi jednak przyjemność oczekiwania, że takie ciekawe lekturki jeszcze przede mną :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf-->powiedzmy sobie, ze kwestia wiary w pomysły Browna (czy raczej tylko przez niego zapożyczone) zalezy czy jest sie wierzacym... A jesli nie to i tak nie trzeba brac tego za dobrą monetę...

Dobra, zmykam. Mam zamiar skończyc wreszcie DŁ Eriksona i moze wreszcie wezme sie za Sapka... albo za coś innego. W każdym razie zanim złapie mnie sumienie i poczuje sie w obowiazku zajecia nauką :P

23.10.2004

21:50

[88]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow - Browna jak już wspomniałem nie czytałem, ale czytałem artykuł nt Kodu i generalnie o otoczce... rojeniach albo psychicznie chorego albo cwaniaka wyciągającego kase od naiwnych albo jedno i drugie Francuza z początków ubiegłego wieku na bazie których to rojeń, Brown oparł Kod.


Mazio - z bankomatu :-)D

Zyga [ Urpianin ]

el f --> Cytujesz Wachowskiego :)
Gdy go pytali z czego się utrzymuje, to tak własnie odpowiedział :)

23.10.2004

23:27

[90]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga - nie wiedziałem... nie jest to mój idol... ;-)

kiedyś, jeszcze w komunie mama mojego kumpla pracowała w NBP i miała mieszkanie słuzbowe w budynku banku (bank był na parterze starego poniemieckiego gmachu, a pozostałe piętra to były mieszkania służbowe). Jak były jakies ankiety do wypełnienia to u niego wyglądało komicznie,
w rubrykach miejsce zamieszkania i źródło utrzymania rodziców wpisywał NBP ;-)

23.10.2004

23:54

[91]

garrett [ realny nie realny ]

czytałem Browna, i Demony i Kod i mysle ze to niezły bełkot jednak :) Z całym szacunkiem dla fanów Browna ale "rojenia psychicznie chorego" wg artykułu wspomnianego przez elfa to fajne okreslenie :) A i sama fabuła, wyprana z nawiązań jest dość słaba :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Żelazne wojny Paula Kearney’a. Jest to trzeci tom Bożych Monarchii. Fabuła koncentruje się w zasadzie tylko na dwóch wątkach. Pierwszy to obrona Torunny przed Merdukami, czyli głównie kolejne zwycięstwa Corfe i związane z tym intrygi dworskie królowej matki. Drugi wątek poruszany w powieści, to intrygi o tron Hebrionu. Abeleyn leży na łożu śmierci, straszliwie okaleczony. Jemilla stara się doprowadzić do wyboru regenta, którego będzie w stanie okręcić wokół palca. Sprzeciwia się jej księżniczka Isolla i mag Godolphin. W zasadzie to sprzeciwiają się tylko według autora, bo ja żadnych działań oprócz modlitw za zdrowie króla nie zauważyłem. Pozostałe wątki zostały ograniczone do kilkustronnicowych wspomnień. Zastanawiam się, jaki był tego cel, bo sensu w tym nie odnalazłem. Już lepiej by było całkowicie je pominąć, bo nic nie wnosiły. Poprzedniemu tomowi zarzucałem, że nie posiada konstrukcji powieści, w zasadzie autor postanowił wydać książkę po napisaniu 300 stron. Tym razem nawet tyle nie napisał. Książka jest żałośnie krótka, a część wątków aż się prosi o rozwinięcie. Nadal czyta się to bardzo dobrze, ale denerwują skróty i pomijanie interesujących elementów. Przez takie działania powieść nabiera dynamizmu, ale z tym też nie należy przesadzać. W „Wyprawie Hawkwooda” też była wartka akcja, ale autora było stać na dopracowanie wątków.

Wiedźmikołaj Terry’ego Pratchetta. Nadchodzi Noc Strzeżenia Wiedźm. Nad kominkami wiszą skarpety na prezenty. Wszyscy czekają na grubego jegomościa w czerwonym stroju. Na Wiedźmikołaja. Zgodnie z oczekiwaniami ten się pojawia, ale ma w sobie coś dziwnego. Jego postać zawiera jakby za dużo kości, ma dziwne spojrzenie na świat i głębokim głosem oznajmia HO.HO.HO. Chyba już wiecie o kogo chodzi. Wiedźmikołaj zniknął i Śmierć musiał go zastąpić. Jak zwykle patrzy na życie ludzkie z zupełnie innego punktu widzenia niż zwykli śmiertelnicy. Robi wszystko, by przywrócić wiarę i ducha świąt. Oburza się na niesprawiedliwości, na komercjalizację świąt. Jest to jedna z najpoważniejszych, a zarazem najbardziej cynicznych książek ze Świata Dysku. Pratchett obnaża obecny stosunek większości społeczeństwa do świąt. Nie jest to czas radości, a raczej oczekiwania na prezenty, cynizmu i wielkiej wyżerki. Smutne, ale prawdziwe. Przypuszczam że w Anglii jest to jeszcze bardziej widoczne.

garrett [ realny nie realny ]

lekko się wkurzyłem wczoraj, w Poznaniu brak nowego Podrzuckiego i Kearneya

za to news na dole wygląda bardzo interesująco :

„Legendy II” to kontynuacja bestsellerowego tomu „Legendy”, który ukazał się w 1999 roku nakładem Domu Wydawniczego Rebis. I tym razem zbiór minipowieści opatrzony jest wstępami, mapami oraz bibliografiami serii, a przedmowę do całości napisał uhonorowany nagrodami Nebula, Hugo i Jupiter – Robert Silverberg.
Na „Legendy II” składa się jedenaście utworów autorstwa klasyków fantasty, którzy stworzyli historie osadzone w wymyślonych przez siebie światach. Są tu ze swoimi cyklami: Robin Hobb – „Realm of the Elderlings”, George R.R. Martin – „Pieśń Lodu i Ognia”, Orson Scott Card – „Opowieści o Alvinie Stwórcy”, Diana Gabaldon – „Obca”, Robert Silverberg –„Majipoor”, Tad Williams – „Inny Świat”, Anne McCaffrey – „Jeźdźcy Smoków z Pern”, Raymond E. Feist – „Wojna o Rift”, Elizabeth Haydon – „The Symphony of Ages”, Neil Gaiman – „Amerykańscy bogowie”, Terry Brooks – „Shannara”

garrett [ realny nie realny ]

Wit Szostak "Wichry Smoczogór" Można by zażartować, że to pierwsza rodzima fantazy góralska. Smoczogóry, odpowiednik naszych tatr, pustoszone są przez dzikie wiatry. Starszyzna góralska wysyła wyprawę aby przebłagała Władcę Wiatrów i przywróciła pokój górom. Wydaje się, że fabuła jest tylko tłem dla przepieknych opisów gór. Nie ma tu prawie żadnej akcji, bohaterowie wędrują przez krainę podziwiając przyrodę, słuchając gawęd, chłona jej magie. Szostak pisze bardzo plastycznie. Opisy dolin, ośniezonych szczytów, stawów i etc mogą się bardzo podobać. W smoczogórach króluje pieśń, stare nuty. Główny bohater jest gęślarzem i muzyka przenika kazdy rozdział. Wszystko to kontrastuje z królestwem z nizin, jego złym królem, postępem i przygraniczna wojną. Powieść jest niestety dość krótka, na pewno spodoba się wszystkim kochającym góry, pochodzącym z tych rejonów. Za to będzie rozczarowaniem dla szukających akcji, fabuły na miare eriksona czy sapka. To spokojna, wręcz leniwa lektura na zimę. Bardziej baśń, gawęda niż powieść i może dlatego mi się podobała.

28.10.2004

09:13

[95]

Szenk [ Master of Blaster ]

A ja jeszcze Legend jedynki nie kupiłem. Ciągle czekam, aż je znajdę w jakiejś taniej książce - i albo jestem ślepy, albo ciągle kosztuje prawie tyle, co na początku.

28.10.2004

15:37

[96]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kupiłem właśnie listopadowy numer Nowej Fantastyki.
Reklamują w niej "Czas fantastyki" - dwumiesięcznik dla zaawansowanych:

Traktowanie fantastyki jako pępka świata - Arbitralne diagnozy - Paranoidalne felietony - Eksperymentalne, nieprzyzwoite opowiadania - Nieznośnie długie recenzje - Naukowe i intelektualne zadzieranie nosa - Redaktor prowadzący: Maciej Parowski - Aż strach nie sprawdzić - jak to wyjdzie

Niestety - magazyn ten będzie dostępny tylko w prenumeracie, a pierwszy numer będzie prezentem dla prenumeratorów NF.

28.10.2004

17:10

[97]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Jeśli CDP nie kłamie - wszystkiego najlepszego, półek uginających się pod książkami i "książkami" i czasu, aby to wszystko przeczytać :)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->dzięki :) Szczególnie tego czasu ostatanio zdecydowanie brak...

Garrett-->skład pierwszych Legend był nieco lepszy, a dodatkowo powiedzcie mi co tu #$^$&%$ robi Brooks? i zna ktoś ta Gabaldon?

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Shadowmage--> A cóż to za okazja? Czyżby urodzinki? Wobec tego spełnienia wszystkich marzeń, przede wszystkim tych książkowych. :)

28.10.2004

18:00

[100]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> najlepszego, najlepszego, kiedy pijemy ;-)) I mały przezencik obok - rasowa księżniczka fantasy ;-)

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK: