GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Planescape: Torment (część 98)

07.10.2004
22:51
smile
[1]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Planescape: Torment (część 98)

Ponieważ to nie ja miałam zakładać tę część - wstępniaka nie będzie :P A co. Ja też mam swoje dni lenistwa, a skoro Lechu może zakładać wątki z dziwnymi wstępami, to ja chyba też? ;)
Na szczęście mamy ostatnio wysyp nowych klientów, co nas BARDZO cieszy!
Zapraszamy każdego, kto chce pogadac o Tormencie :)

Każdy podróżny, przybywający do naszego wspaniałego wątku, proszony jest o oddanie swojego bezcennego głosu w wielce interesujących głosowaniach!
Zasada głosowania: jeden człowiek = jeden głos (ktory mozna jednak podzielic).

Ulubiony towarzysz Bezimiennego:
Zagłosowało 55 osób:
1: Morte – 15,65 pkt
2: Dak'kon –12,18 pkt
3: Anna – 10,56 pkt
4: Nordom – 5,23 pkt
5: NieSława – 4,46 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Lim-Lim - 1,7 pkt
8: Ignus - 1,5 pkt
9: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
10: Deionarra - 1 pkt

Ranking czarów:
Zagłosowało 20 osób:
1. Działo Mechanusa - 4,5 pkt
2. Większe leczenie - 3 pkt
3. Pociski mocy - 2,25 pkt
4. Pożoga - 2 pkt
5. Niebiańskie zastępy - 2 pkt
6. Zabójcza chmura - 1,75 pkt
7. Topór udręki - 1 pkt
8. Nawałnica seryjnych błyskawic - 1 pkt
9. Pocałunek węża - 1 pkt
10. Horda Czaszek - 1 pkt.
11. Klątwa roju - 0,5 pkt
12. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
13. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
14. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
15. Wezwanie Błyskawic - 0,5 pkt

Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
Zagłosowały 22 osoby:
Bezimienny - 8
Mietek - 2
Kuba - 2
Abaddon - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1
Zenek – 1
Carlos Antonio Passalacqua - 0,5

Lineczka do poprzedniego:

08.10.2004
08:24
smile
[2]

Lechiander [ Wardancer ]

A! Zaoffuje sobie. :-) Końcówka poprzedniego wątku to czysty i nieskazitelny Torment, a tak być nie może przecież. :-P

Krees ---> Wiesz, że nie zamontowałem sobie jeszcze ani błotników, ani bagażnika! Dostałem paczuszkę z Cyklotura, a tam błotniki srebrne i bagaznik bez spręzyny. Ręce mi opadły. Dobrze, że chociaż chlapacz był OK. :-)) Po rozmowie tel. odesłałem im to spowrotem. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca.
Niesmak jednak jest duzy. Juz mi okrutnie zmierzło jeżdżenie z plecakiem na plecach i po ciemku czasami.
To byklem ja, Lechiander. :-P :-)

08.10.2004
09:30
[3]

Krees [ Generaďż˝ ]

Jejku, jaki wysyp klientów!! Raduje się serce, raduje się dusza :).

Lechu ===>> Rzeczywiście, miałeś pecha. Cykloturowcy zupełnie się nie popisali :/. A mi głupio, że Ci ich polecałem. Mam nadzieję, że przyślą Ci to, co zamawiałeś. Jak to jeździsz po ciemku? o_O Nie kupiłeś światełek do roweru?

08.10.2004
09:44
smile
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> Ciemnośc :-P - to zupełnie moja wina i tylko moja. Nie chciało mi się jeszcze zamontować lampek, a nawet kupić baterii. :-))
Cyklotu - napisze tak, bo nie chcę naprawdę zapeszać: jest duża szansa, że odrobią. ;-)

08.10.2004
10:25
[5]

Krees [ Generaďż˝ ]

Lechu ===>> O żesz Ty leniu patentowany!! ;)
Chcesz namiar do gościa handlującego naprawdę dobrymi akumulatorkami i ładowarkami? Człowiek pewny i solidny, ostatnio cosik od niego kupiłem i nie żałuję :).

08.10.2004
10:30
smile
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> Czytasz w mych myślach. :-) Nie śmiałem normalnie się do ciebie odezwać w tej sprawie. :-)
Jest tylko jeden problem. Jakiego rzędu jest to wydatek? Znaczy, akumulatorki i ładowarka?

08.10.2004
10:42
smile
[7]

Krees [ Generaďż˝ ]

Lechu ===>> Ja wydałem 88 zł, ale można kupić taniej. Ponieważ masz lampkę halogenową, przydadzą Ci się akumulatory o sporej pojemności. Zamieszczam linka do strony z przedmiotami tego sprzedawcy. Nie obawiaj się ilości wystawianego tam sprzętu :-), bez problemu można się przez ten gąszcz przekopać, a w razie wątpliwości wysłać maila z pytaniem.

Znów offtopiczymy, a pod koniec sfery 97 było już tak pięknie tormentowo... :D

08.10.2004
10:46
smile
[8]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> OK, dzięki! :-)
Było pięknie tormentowo, a teraz jest pięknie offowo. :-P :-)) Nie ma się czym przejmować. :-D

08.10.2004
14:25
smile
[9]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Nie, nie , nie!!!Znowu!!!!

*rozpaczliwe wycie do sufitu*

krees--->Ja nie robie tego specjalnie!!!


Musze ale to musze załozyc 99 czesc. Bo nie daruje sobie tego!!!!

08.10.2004
18:40
[10]

Wi666ins [ Legionista ]

Nabyłem dziś orginał :D więc czas na pytania:
1.Czy można zmienić rozdzielczość?
2.Znacie jakąś stronę internetową gdzie można znaleść Pełną solucję do gry?
3.Nyo i jak roztawić wszystkie punkty doświadczenia by było jak najlepiej, zwarzywszy na numer topic'u zakładam że są tu wręcz prawdziwi weterani :> (dlatego też się pytam)
4.Czy po skończeniu głównego zadania następuje ostateczne Game Over, czy można grać ile się chce?

Dziękuje.

08.10.2004
18:42
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ----> Bardzo, bardzo, baaaaaaaardzo dziękuję!!! :-)))
Wszystko gra i buczy! Nareszcie kumam o co w tym chodzi.
BTW Najbatdziej spodobało mi się "ustrojstwo". LOL :-)))

08.10.2004
18:48
smile
[12]

Ines [ Ines ]

Rany boskie, jeszcze jeden klient!!! :D

Wi666ins-->
ad1 - nie mozna, ale niedlugo przestaniesz sie tym martwic, bo fabula wciaga
ad2 - https://www.cdprojekt.info/gra_tekst.asp?tid=219
ad3 - znajdziesz to pod powyzszym linkiem
ad4 - tak, gra sie konczy (zakonczen jest kilka mozliwych).

Lechiander--> wyslalam tobie to w koncu mailem, ale cos milczysz - dostales czy nie?
Ach, odsniezylam i widze, ze tak. Hihi, mowilam, by nie smiac sie :D.

08.10.2004
18:56
[13]

Lechiander [ Wardancer ]

Wi666ins ---> 1. Nie można.
2. W końcówce poprzedniego wątku padło parę linków. Sprawdź.
3. Będą Ci pewnie pisać rózne rzeczy. Ja Ci powiem tylko jedno. To zależy kim chcesz grać.
Jeśli wojownikiem typowym to siła i wytzrymałośc.
Jeśli zaś chuderlagiem, to mądrość i inteligencja.
Jeśłi złodziejem, to zręcznośc.
Ot cała filozofia.
Możesz też zrobić kombinacje jakieś. Ja Ci to zostawiam do własnego rozpatrzenia.
Nie można też nie ukrywać, że INt i Mądrość dają więcej możliwości dowiedzienia się o sobie, rozbudowane dialogi oraz więcej expów. Normalka w cRPG.
4. Końcówek jest kilka, potem przepiękny filmik chwytający za gardło i powodujący dziwne wydzielanie wilgoci wokół oczu (nawet jak to piszę to przechodzą mnie dreszcze) i niestety ostateczny GAME OVER.

08.10.2004
18:59
smile
[14]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A ja jestem chora, mam gorączkę, cieknie mi z nosa, boli mnie gardło, mam zatkane uszy, kicham, prycham, smarkam...
...i własnie się wybieram na całonocną imprezę z ekipą warszawską :D

Widzę, że wątek tradycyjnie wrócił do offtopowania... ;) Ech, lechu... ;P

Presio --> my też nie robimy tego specjalnie, tak wychodzi - jak nie zdążysz z częścią 99., to zawsze zostaje Ci 101 i każda następna :)

Wi666ins --> króciutko, bo się spieszę:
1. Nie ma możliwości zmiany rozdziałki.
2. Na pewno na stronie CDProjektu jest całkiem fajna solucja, dodatkowo mają tez niezły poradnik dotyczący ogólnie tworzenia postaci - szczerze polecam. W poprzednim wątku były też podawane linki do angielskojęzycznych stron z Tormem, tam na pewno też można coś znaleźć.
3. Swego czasu dużo o tym rozmawialiśmy, postaram się jutro poszukać linki do części, w której dawaliśmy różne rady dotyczące rozdziałki punktów. Na pewno nie lekceważ mądrości ani inteligencji, bo to dzięki nim będziesz odzyskiwał wspomnienia i zdobywał doświadczenie... nie napisałeś jaką profesją chcesz grać, ale generalnie proponuję rozdziałkę intuicyjną, Torment nie różni się aż tak od innych cRPG ;) Na pewno dasz sobie radę, zresztą przy każdym awansie na następny poziom dostaje się punkt, więc będziesz mógł na bieżąco podciągać różne cechy. Nie zapomnij też, że statystyki można podnieść tatuażami i amuletami, to bardzo przydatne.
4. Niestety nie, to nie Fallout - historia skończy się naprawdę smakowicie, ale definitywnie ;)

Przepraszam, że tak krótko i chaotycznie, ale mam gorączkę, więc bełkoczę [:P], a do tego się spieszę. W każdym razie mam nadzieję, że gra Cię wciągnie równie mocno jak nas :)

Pozdrówka serdeczna dla wszystkich, zmykam.

08.10.2004
19:47
[15]

Krasnoludek Zadyszek [ Legionista ]

Dobry. O szyby deszcz dzoni jesienny, właśnie przylazłam z roboty, wychlupałam wodę z krasnoludzkich buciorów, wyplątałam liście z krasnoludzkiej brody... Ups, zagalapowałam się:))
W kazdym razie chodzi o to, że w autobusie do domu spotkałam dwie istoty, które się najwyraźniej urwały z jakiegoś RPGa. Pierwsza to młody druid/ łowca, w wieku lat około czterech, który wymachiwał rękami i wołał na cały autobus:
-" Tratata, tratata, przyzywam na pomoc wszystkie mrówki, przybądzcie gdziekolwiek jesteście!"
Chyba był niskopoziomowy, bo zaklinanie zwierzyny mu się (na szczęście!) nie powiodło (być może z powodu reakcji rodzicielki druida, która przy próbie powtórzenia inkantacji podniesionym głosem kazała mu "zamknąć buzię" i "ładnie siedzieć"). Natomist druga istota była chyba czarownicą albo kimś innym, kto ma chowańca. Chowąńiec dla zmyły udawał małego teriera, istota trzymała go na rękach i mówiła do niego coś w stylu "No, popatrz, jaki korek, pani już by chciała być z tobą w domu, prawda, a tu tyle samochodów!". Nie jestem pewna, czy jej odpowieadał, bo wolalam się odsunąć...

08.10.2004
20:14
[16]

HopkinZ [ Senator ]

Wiecie... tka gram sobie. (cały tydzieńzawalony robotą.. ekhm, lekcjami ;)) i dopiero co Annę przyłączyłem... I przeszełem przez owe wrota i tam wysdzscy są wrogo nastawieni :|. Tzn. to ejst tak, że np, tkai Kucharz jest normal, że niby moge z nim pogadać ale jak przechdoze koło niego to czerwone kółko go obramowuje i się na mnie rzuca z atakiem :/.

08.10.2004
21:16
smile
[17]

Ines [ Ines ]

Krasnoludek Zadyszek--> hehe, fajna przygoda cie spotkala :D. Susz starannie te swoja brode, bys sie nam nie rozchorowala, jak Gwiazd :).

HopkinZ--> cos ja nie kojarze - jakie wrota, jaki Kucharz? Kucharza jednego pamietam, ale on byl w Klatwie, a ty przeciez tam jeszcze nie dotarles. Tamtemu Kucharzowi nie podobalo sie, jak ktos mu zwedzi noz, wtedy tez czerwienial.

08.10.2004
22:44
smile
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ----> Jesteś kochana!
Jeśli ktoś się tu (lub w jkimkolwiek innym wątku) znajdzie, kto sądzi inaczej, nastąpi morderstwo doskonałe, czyli ... szczegołów oszczędzę. :-)

Hopkinz ---> Nie graj popijaku w PT. Dobrze Ci radzę! Wiem o czym piszę!:-)

Zadyszka ---> Pisz częściej! Bo piszesz przeoięknie.Dotychczasowe polonusy tego nie doceniają! :-)

A w ogóle to Was kocham! Wzorem Piotrasq,tylko, że ja ni pomyliłem wątków!

08.10.2004
23:05
[19]

HopkinZ [ Senator ]

Ines, Lechiander--->
Ludzie, jak boga kocham, ja nawet alkoholu nie piję! :P
A co do sprawy, faktycznie, pomyliły mi się postacie (chodziło mi o Tyrezjasza a nie kucharza :]) ale to nie zmienia faktu, że gra wydaje mi się dziwna :/.

Why? Ano dlatego, że np. w miejscu, gdzie moge zapisać stan gry (tzn. nie ma w pobliżu wrogów) nie mogę w ogóle odpoczywać!!!!!! Co ja amm co chwila wracać do gospody w mieście :)?. Zwiedzam tą siedzibę Wyjących i Ujadających Psów no i co chwila jakaś bitka ejst. Żadnych amuletów, igieł i nici... no i Bezimienny i Dak'kon już ledwo żyją :). Dziwne to, za bardozsię do tkaiego ciewinda i bladura przyzwyczaiłem, co to można było odpoczywać ile się chce :).

09.10.2004
00:22
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

HopkinZ ---> Nie pijasz? No to nie tyle gierka jest dziwna, co ... hmmm... ;-)
Szczerze - bardzo dobrze Ci sie wydaje,otóż gierka jeat dziwna, delikatniw pisząc. IMHO jest popier... eeeeee,... bardzo dziwna i dlatego śmiem tweirdzić, że jest po prostu ... eeeeee ... cudowna! Tak, jest tak popieprzona, że aż wspaniała. Kumasz? :-P
Wybacz,jutro napisze resztę,OIK? Dzisuaj niew mam sił na sklądanie zdańlogocznie stanowiących całość. ...

09.10.2004
00:55
[21]

Ines [ Ines ]

HopkinZ --> a kim ze jest owy Tyrezjasz, bo tez nie kojarze :)? I nie przesadzaj z tym odpoczywaniem w IWD i BG :) - tam tez trzeba bylo gospode szukac, jak sie bylo w miescie. Moze masz na razie za niski poziom, zeby sie pchac do Kamienicy Zbojcow? Nici i igly daja zbyt malo PZ, zakup sobie troche eliksirow. Jak przylaczysz Nie-Slawe, to bedzie was leczyc. Pamietaj tez, ze Bezimienny posiada zdolnosc wskrzeszania (oczywiscie, jesli "pomogles" mu przypomniec sobie o tej umiejetnosci przy rozmowie z Deionarra).

09.10.2004
00:59
[22]

Ines [ Ines ]

Aha, jeszcze jedno - warto wykorzystywac zdolnosc specjalna Morte - Litanija Przeklenstw (mozna go w tym od czasu do czasu podszkolic). Morte kogos z wrogow zaczepia, zdenerwowany wrog atakuje Morte, a wy z Dak'konem wtedy tluczecie owego wroga.

09.10.2004
01:05
smile
[23]

artaban [ swamp thing ]

Lechiander --> Postów Zadyszka staramy się nie komentować, bo to w końcu bliska znajoma. Jak coś się jej nie spodoba to zawsze wie, gdzie mieszkamy i gotowa podłożyć nam świnię pod progiem :) A jak będziemy chwalić, to uzna, żeśmy nieszczerzy i podłoży dwie :)

HopkinZ --> Dobra rada - umrzyj. Jako nieśmiertelny odrodzisz się w najbliższym miejscu, w którym można odpoczywać. Bardzo niedalekim miejscu, jeśli dorze pamiętam. Dobra rada nr 2 - staraj się zginąć sam, drużynę miej w odwodzie :)

09.10.2004
01:30
[24]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej! Słuchacue:Kocham Inesi nirch takm zostanie. :-)))

Kermit ---> O kumoterstwo nigdy Cię nie podejrzewałem. ;-)


Eeeeeeeeeeeeeee, to byłoby na tule!!!

09.10.2004
01:42
smile
[25]

artaban [ swamp thing ]

Lechu --> A myślałem, że to ja chleję dziś wódę jak piwo :)

09.10.2004
11:42
[26]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> hehe, wez sie opanuj, uspokoj, policz do 10 w wolnym tempie i co tam jeszcze mozna zrobic :D :P, bo jeszcze ktos na powaznie to przyjmie. Mialam wolna chwile i chec, to ci pomoglam - to wszystko :), po prostu trafiles w dobry moment. Oczywiscie tez ze wzgledu na to, ze bardzo ciebie lubie, jak i kilku innych watkowiczow. Ale szczerze mowiac to nie spodziewalam sie, ze kawalek prztlumaczonego tekstu wprawi ciebie w taki nastoj ;P.
Chyba artaban ma racje o 01:42 :D :D.

09.10.2004
12:29
[27]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ---> Jakby co to przepraszam szczerze i najmocniej jak mogę!

09.10.2004
13:00
[28]

HopkinZ [ Senator ]

Ja chyba jakiegoś patcha potrzebuje. Zabili mnie, odrodziłem się na apretrze tej ich kwatery w jakimś amgazynie. Zapisujuję grę, chce odpocząc i "jest tu zbyt niebezpiecznie, aby odpoczywać" :/.

09.10.2004
13:17
[29]

Lechiander [ Wardancer ]

HopkinZ ----> Tak już bywa w cRPG, że są miejsca niezdatne do odpoczynku. Nic na to nikt niczym niepodoła. Albo przejdziesz albo musisz się cofnąć zdziebko. :-)
Potem jest lokacja jeszcze gorsza. :-P :-)

09.10.2004
13:35
smile
[30]

artaban [ swamp thing ]

HopkinZ --> Czasami wystarczy odrobinę się przysunąć do ściany i już można spokojnie odpoczywać. Torment reaguje po prostu na wrogów w okolicy - należy się od nich oddalić. Próbuj, eksperymentuj :) Patch nie istnieje :)

09.10.2004
13:38
smile
[31]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> przepraszac nie ma za co, wszystko OK :).

HopkinZ --> polska wersja Tormenta juz jest spatchowana. Sprobuj jednak zdobyc nieco wiecej doswiadczenia wykonujac "pokojowe questy", zeby nie byc co chwila na skarju smierci. Tak btw - to na ktorym poziomie jestes i kim grasz? Byc moze za bardzo sie spieszysz w grze i lecisz do przodu, co sie w twoim stylu pisania tez sie odbija ;).

09.10.2004
13:53
[32]

HopkinZ [ Senator ]

Lechainder--->
Ale ja nie moge odpoczywać w tym miejscu, w którym się odrodziłem. Ja w tej grze w ogóle nie moge odpoczywać poza tym takim jednym zajzadem w Sigil :|. Zaraz reinstlauje gierke, bo ejst to zbyt podejrzana dla mnie sprawa :).

artaban--->
ale on mi nie pisze, że "nie możesz odpoczywać bo w pobliżu znajdują się wrogowie" tylko po prostu "jest tu zbyt niebezpiecznie". Wybiłem całą okolicę poza tym zgrupowaniem tych gości, co to ponoć tam koło 12 ich jest, podszedłem na drugi skraj mapki do schodów na 1 piętro i "jest tu zbyt niebezpiecznie" ech :/.

09.10.2004
13:58
[33]

Lechiander [ Wardancer ]

HopkinZ ---> Wbrew pozorom coś tam tam pamiętam z tej gry i mówię Ci poważnie:
Nie instaluj od nowa! To jest normalne w tej grze. Powtarzam: musisz przejść ów magazyn lub się cofnąć. Nie ma innej rady!

09.10.2004
17:28
smile
[34]

Lechiander [ Wardancer ]

A ja niestety znów piję...
Poczęstowano mnie dzisiaj łiskaczem. :-)

A miałem konstruktywnie spędzić dzionek, w piecu napalić, porąbać drewno, posprzątać, pozmywać (ech, brak córy wychodzi ;-) ) i pouczyć się...
Czy to już alkoholizm???

09.10.2004
19:43
smile
[35]

Lechiander [ Wardancer ]

Czy kyos mnie pamięta? Czy tkoś mnie kojarzy? Czy ktoś mnie lubi? POza Hieną...

09.10.2004
21:21
smile
[36]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> skoro piszesz po sprobowanieu whiskey to nie jest tak zle z toba :) (natomiast ekipa warszawska to chyba przesadzila wczoraj skoro nic nie pisza ;P). Co do pamietania i lubienia, to jak mozesz w to watpic - chyba wszyscy bywalcy sie ze mna zgodza :).

10.10.2004
03:11
[37]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ---> Dziękuję! :-)

Idę cholera spać, czas najwyższy. Jutro będzie ... gorzej. ;-)

10.10.2004
03:14
smile
[38]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Ostatni gasi swiatlo :).

10.10.2004
03:22
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

A po cholerę? :-P
Żarówki są energooszczędne.:-P:-)

10.10.2004
04:28
smile
[40]

Lechiander [ Wardancer ]

A obejrzałem sobie jeszcze ostatnią walkę Boromira...
To jednak jest piękny film...

10.10.2004
05:12
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

Jak śmierć Boromira powoduje pocenie się oczu, tak "śmierć" Gandalfa najlepiej określa on sam słowem "fools". :-(
Się cholera oderwać od tego filmu ni mogę...

10.10.2004
05:22
smile
[42]

Lechiander [ Wardancer ]

"I know this face"
Zakochałem się cholera w Eowinie...

A Sauron jest do bani...

10.10.2004
10:26
[43]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> przejdzie ci :).

To all[/]--> jesli ktos z was zna sie na dziwnych komunikatach, to prosze o pomoc (mienowicie chodzi o SpellForce- nie moge uruchomic). Link:

10.10.2004
10:50
[44]

Krasnoludek Zadyszek [ Legionista ]

Lechiander --> Dziękuje za komplement o pisaniu, zarumieniłam się aż po cebulki włosów (z krasnoludzkiej brody bien sur, hehe), spróbuj to powiedzieć mojemu promotorowi:) Poza tym; Sauron faktycznie do bani, za to wielbię Sarumana i to podłe, że go świaniaki wycięły z trzeciej częsci. A w ogóle film rasistowsko przedstawia krasnoludy (dlaczgeo Gimli jest idiotą? no dlaczego?), ale jeśli doprowadził do tego, że więcej ludzi sięgnęło po oryginał (i zobaczyło, jak bardzo ksiązka rózni się od filmu) i się zachwyciło, to zrobił dobrą robotę. Trójka z moich maturzystów układa prezentację na temat "Dzieło J.J.R. Tolkiena jako epos i mit" i zobaczymy, jak im pójdzie. Wbrew pozorom to niejest bardzo proste... Nie muszę mówić, kto z polonistów wymyślił ten temat, prawda?:)

10.10.2004
12:42
[45]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ----> Nie za dużo Ci pomogę.
Uważam jednak, że to wina Win2000. Tak jak ktoś tam napisał, nie jest to zbyt dobre rozw. dla gierek. Doładuj XP, powinno zadziałać i nie pozbędziesz się 2000.

Zadyszka ---> Oooo tak, zgadzam się! Za Gimlego-błazna powinni ich zesłać do Morii. :-(
Choć trzeba przyznać, że parę scen z jego udziałem było znakomitych. :-)
Zresztą, błedów i scen beznadziejnie nieprzemyślanych jest w ŁOTRze na kopy, ale i tak kocham ten film...

...i Eowinę! :-)

10.10.2004
14:31
[46]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Panie i panowie, tyle chciałabym napisać, o chowańcach, o Władcy, o piątkowej imprezie, o Tormencie nawet!... ale jestem chora, mam anginę, leżę w łóżku i zdycham z gorączką, więc wybaczcie mi, ale zrobię to innym razem.
W każdym razie sledzę Was w krótkich chwilach lepszego samopoczucia, trzymajcie się ciepło i lepiej niż ja, pozdrawiam.

10.10.2004
15:12
[47]

Lechiander [ Wardancer ]

No to trzeba chorowitej Gwieździe życzyć szybkiego powrotu do zdrówka!

10.10.2004
18:26
smile
[48]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

...a dziękuję, dziękuję... przyda się jak rzadko kiedy :)
I ti by było na tyle, znikam ponownie w odmętach pościeli, może wieczorem jeszcze zajrzę.

10.10.2004
19:20
smile
[49]

majka [ Dea di Arcano ]

Zawziełam się i przeszłam od nowa to co wcześniej zawaliłam :) a nawet wiecej , bo buszuje juz sobie po dzielnicy urzędników.
I własnie potrzebuje dwóch podpowiedzi od sympatycznych tormentowców :) proszę o wskazanie kierunku poszukiwań głosu dla Ecco i drugie kto zna sposób rozłączenia aptekarza..
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję :)))))
pozdrawiam :)

10.10.2004
19:30
smile
[50]

Ines [ Ines ]

majka --> generalnie rozwiazanie obydwu problemow znajdziesz w sklepie Vrishiki, zeby jednak wiedziec co trzeba tam zakupic musisz dokladnie porozmawiac w aptece, juz bardzo-bardzo-bardzo dokladnie porozmawiac ze wszystkimi pannami w Przybytku u Nie-Slawy.

10.10.2004
19:45
[51]

majka [ Dea di Arcano ]

Ines>> tak własnie sądziłam, że tam gdzie są egzotyczne rzeczy, bedą i rozwiązania :) widać jednak niedokładnie ze wszystkimi pogadałam choc sądziłam że wydusiłam z nich wszystko :) dzieki serdecznie , jak zwykle jestes niezawodna :)

Teraz w ramach rozrywki zeszłam sobie do podziemi dzielnicy urzędników i próbuje wykończyc jakieś larwale :) nie wiem czy oczyszczenie terenu jest mi do czegos potrzebne ale zawsze to jakis przerywnik w nieustających rozmowach..larwale gadać nie chcą i za to je lubię :)

10.10.2004
20:15
smile
[52]

Krasnoludek Zadyszek [ Legionista ]

Gwiazd --> Ja też przyłaczam się do życzeń powrotu do zdrówka... Będzie dobrze, w końcu najlepsze rady lekarskie daje Twój własny tata:)), poczytaj sobie miłe rzeczy, wciągnij parę malinowych herbat i wiedz, że myślę o Tobie ciepło.

10.10.2004
20:17
smile
[53]

DarkStar [ PowerUser ]


majka --->
zawsze mozesz jeszcze puscic roj w tlum mieszczan albo zabawic sie w eksterminacje Lothara hehe:) to jest dopiero zabawa:)

10.10.2004
20:22
smile
[54]

DarkStar [ PowerUser ]


zapomnialem:)

nie ma sensu nabywac u Virshiki towarow lezacych na polkach. po zakupie przydatnych przedmiotow ze sklepu najlepszym rozwiazaniem jest poderznac jej gardlo, wzglednie obciac glowe i zrabowac egzotyki:) oczywiscie po uprzednim sprzedaniu przyjaciela:)

posluchaj sie rady starego biznesmena:)

10.10.2004
20:27
smile
[55]

Lechiander [ Wardancer ]

Daruś ---> Now łaśnie się cholernie zdziwiłem, że tego nie napisałeś w pierwszym poście. :-)

10.10.2004
20:32
smile
[56]

DarkStar [ PowerUser ]


Lesiu --->
skleroza, coz poczac?:) zreszta dawno juz nie widzialem w tym watku pytania o P:T, tak wiec wyszedlem z wprawy:)

10.10.2004
20:36
[57]

majka [ Dea di Arcano ]

DarkStar>> rój powiadasz? hmm przemyslę..przemyslę :D :) mocno ekstremalne rozwiązania sugerujesz :) ja mam przed nimi opory, bo nigdy nie wiem, czy ten poderżnięty, nie będzie mi później potrzebny:)

Mam dylemat natury moralnej: nie mam sumienia sprzedać jednego z moich towarzyszy :( czy to konieczne?

10.10.2004
20:43
smile
[58]

DarkStar [ PowerUser ]

majka --->
nie boj zaby, jezeli zabijesz kogos waznego pojawi sie o tym informacja (rownoznaczna z wgraniem zapisanej gry:)).

etam sumienie, zabijasz dziesiatki mobkow, a zalujesz jednego PC?:) nie jest to konieczne ale oplacalne dla kogos kto gra czaroklepkiem oraz strasznie satysfakcjonujace (przepiekny dialog) :)

10.10.2004
20:43
smile
[59]

Lechiander [ Wardancer ]

majka ----> Darusia nie słuchaj, to urodzony psychpata. Nawet niedawno przechodził terapię jakąś, ale jak widać, nie za bardzo pomogła. :-)
Rób jak uważasz.
Osobiście nie sprzedałem żadnego przyjaciela i Viriszce nie poderżnąłem jej gardziołka,a grę skończyłem. :-))

10.10.2004
20:47
smile
[60]

DarkStar [ PowerUser ]


Lesiu --->
znowu po stronie pacyfistow?:)

10.10.2004
20:51
smile
[61]

Lechiander [ Wardancer ]

Daruś ---> Ja pacyfista? pfffffff... Pasyfiści do gazu! :-) Ja już po prostu taki łagodny i lojalny jestem. :-P

10.10.2004
20:57
smile
[62]

DarkStar [ PowerUser ]


Lesiu --->
tetryczejesz na starosc:) gdzie sie podziala ta wysokopienna krasnoludzka zadza krwi?:)

majka --->
na co ci przyjaciele? jestes niesmiertalna, reszta przemija, obraca sie w proch, a ty trwasz dalej!

10.10.2004
20:58
smile
[63]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam serdecznie wieczorową porą... :)))

Kurcze... odnalezienie głosu naszej niemówiacej panienki wymaga dokonania zakupów u Viriszce?!
No to jednak zastosuję się do rady Pana Darka i otworzę jej gardełko metodą hirurgiczną (tak, wiem Lechianderze... jestem psychopatycznym gwałcicielem ;)) ), bo z miedziakami u mnie krucho jak diabli... za to co mam pewnie nie kupiłbym nawet paczki zapałek a co dopiero mówić o autoryzowanym głosie dla Ecco...

Ines ->>> Gdzie znajduje się to Ostrze Entropii? Czy mam szanse je zdobyć dopiero po spotkaniu z czarownicą Raveli, czy coś przeoczyłem?

A tak na marginesie... czy u Pieścimetala mozna w ogóle zmodyfikować jakąś broń (za wyjatkiem tego ostrza)? Bo jak narazie to on tylko oglada co mam i nic nie chce mi "usprawnić"... oczywiście cały czas mowa o broni.. ;)))

10.10.2004
21:03
smile
[64]

majka [ Dea di Arcano ]

Lechiander>> też zauważam u DarkStara syndrom seryjnego mordercy :D:D :) ale czasami, kiedy mija kolejna godzina gadania...wymieniania uprzejmości i robienia dobrych uczynków, to tez zauważam u siebie pobudzenie morderczych instynktów :D :))) a naturalnych wrogów jak na lekarstwo :))

DarkStar>> nie gram magami ....lubię miec poczucie bezpieczeeństwa dzierząc w dłoni odpowiedni oręż ;)) może wytłuc wszystkich? byłby spokój i cisza we wszystkich sferach :D :)

10.10.2004
21:09
smile
[65]

DarkStar [ PowerUser ]


majka --->
przednia mysl:) opisuj postepy:) rozpocznij od eksterminacji miasta umarlych

Saurus --->
rowniez witam:) na Virszike nie ma innego logicznego sposobu:) ostrze entropii to sztylecik wykuty przez piescmetala? nie pamietam, ostatni raz gralem bez mala dwa lata temu:/

10.10.2004
21:17
smile
[66]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

DarkStar ->>> Wedle informacji pochodzących od Ines to Pieścimłot ma je przekuc na jakis odlotowy sztylecik dla maga... a jak narazie to odlotowe sa tylko kolejne duszyczki tych którzy znaleźli się w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu... hmmm... ciekawe czy Posepny Kosiarz przewiduje jakieś premie za pomoc w wyrobieniu miesiecznej normy w "duszokosach"? ;))))

10.10.2004
21:39
smile
[67]

Ines [ Ines ]

Saurus --> jesli kupisz u Vrisziki kostke, to mozesz pozniej (kiedy juz ja odpowiednio wykorzystasz - miedzy innymi mozesz tam znalezc towarzysz Nordoma na najtrudniejszym poziomie labiryntu, mozesz tez znalezc tam krysztal, ktory znacznie ulatwi tobie podrozowanie po Ulu) wymienic ja wlasnie na Ostrze u Piescimetalu. Ostrze zmieni swoj ksztalt na twoje zyczenie.

majka --> nie sluchaj DarkStara, to jak sprawiedliwie zauwazyl Lechiander patentowy seryjny zabojca, tylko by mordowal i mordowal :). Jego rady sa niczym szept podlego i nikczemnego weza, hihi, radzi tobie wszystkich wybic, ale "zapomina", ze pozniej mozesz odpowiedziec za to przed Lady Of Pain.
Btw - podziemia do niczego innego niz nabijanie PD nie sluza, ale podobno, jezeli dosc czesto bedziesz je odwiedzac, mozna trafic jakichs mocnych wrogow, z ktorych wypadaja jakies mocne przedmioty. Ja tego nie sprawdzalam, bo to jest nudne - ciagle walczyc z odradzajacymi sie bestiami.

10.10.2004
22:14
smile
[68]

DarkStar [ PowerUser ]

Ines --->
zamiast slowa "mordowac" wole "pozbywac sie slabych i nic nie znaczacych", a od "zabojcy" preferuje "czysciciela" :)

11.10.2004
07:50
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Sami psychole na wątku, he, he, he! :-))

MOja żądza, krwi oczywiście, ma sie dobrze, nie narzekam. Budzi się we mnie, jak ktoś mnie wkurzy, a że nerwowy jestem... :-]
Poza tym odrózniam ją od zwykłego mordowania i zabijania. :-)

11.10.2004
09:32
smile
[70]

Krees [ Generaďż˝ ]


" Presio [ Konsul ]

Nie, nie , nie!!!Znowu!!!!

*rozpaczliwe wycie do sufitu*

krees--->Ja nie robie tego specjalnie!!!


Musze ale to musze załozyc 99 czesc. Bo nie daruje sobie tego!!!!"


Jaasne :D.

11.10.2004
09:58
smile
[71]

thanatos [ ]

DarkStar--->albo zabawic sie w eksterminacje Lothara hehe:) to jest dopiero zabawa:)


ładnie to tak podpuszczać ludzi ??:):)



ps.kiedyś już to proponowałem,a teraz podbiję ofertę - stawiam 2 skrzynki piwa temu kto zabije Lothara :)))

11.10.2004
10:00
smile
[72]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> A postaw i 5 skrzynek, przecież i tak niczym nie ryzykujesz. :-)

11.10.2004
10:01
smile
[73]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Oj panowie, panowie, jesteście okrutni z tym Lotharem, jak możecie... ;)

Czuję się ohydnie... nie idę do roboty, bo nadal jestem chora. Na razie wlezę do łóżka i trochę jeszcze poleżę, ale potem pewnie się objawię na wątku i może napiszę coś więcej niż klasyczne narzekania na obolałe gardło.

11.10.2004
10:36
smile
[74]

thanatos [ ]

Lechu--->tja...ja zaoferuję 5 ,a potem taki Lechiander lub inny "hjakier" pogrzebie w kodzie i zabije Lothara - co wtedy ja się pytam :)??
Dwie "kszynki" mój budżet jeszcze wytrzyma ,ale pięciu to i kieszeń i wątroba (to drugie bardziej :)) już nie:).

Gwiazdka-->jeszcze chora ??
Myślałem ,że przez weekend Ci przeszło ,dlatego nie życzyłem powrotu do zdrowia.
Wyglądałoby to na przysłowiową musztardę....
Teraz więc - zdrowiej szybko


ps.paluchy mi grabieją z zimna,cholernie źle się pisze takimi klockami.:(((

11.10.2004
10:52
smile
[75]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Dziękuję, dziękuję, przecież wiem, że mi wszyscy życzycie zdrowia :)
Ale generalnie jest już lepiej niż w weekend, więc jutro trzeba będzie się zebrać i ruszyć do boju z życiem... a póki co jeszcze pozwalam sobie na pochorobowe rozleniwienie w otoczeniu książek i herbatki :)

A pogoda wydaje się istotnie fatalna, aż się boję wyglądać za okno... trzymajcie się cieplutko, żeby nikt nie skończył z choróbskiem jak ja!

11.10.2004
10:53
smile
[76]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> No jak smiesz mi takie ... coś zarzucać? :-) Ja i grzebanie w kodzie? Nie skalałbym się czymś takim! Choc pokusa 5 krzynek byłaby bardzo nęcąca. :-P :-)
A o wątrobę się nie martw, zaopiekowałbym się, nie dałbym jej cierpieć. ;-))

11.10.2004
10:57
[77]

Krees [ Generaďż˝ ]

Gwiazd ===>> Zdrowiej szybko!

Ależ mi było zimno dziś rano na rowerze! Ale za to jak pięknie się jechało :). Niedzielnych i sezonowych rowerzystów już nie ma, ścieżki puste, wygodne, spotkałem tylko jednego człowieka jadącego z naprzeciwka; po prostu bajka :D.

11.10.2004
11:00
smile
[78]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> He, he, też zmarzłem hjak diabli. Tym bardziej, że czapki nie znlazłem i jechałem w zwykłej baseballówce. :-)
Taki poranek to istny horror, ale człowiek sie czuję bosko wręcz. :-)

11.10.2004
11:02
smile
[79]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> dla mnie i tak jesteś idolem, od razu mi się przypomniało, jak jechałeś zimą do pracy przez zaspy przy jakichś minusowych temperaturach, które nie chcą mi nawet przez klawiaturę przejść... :)) Bohater, normalnie bohater :)

A ja chyba pójdę sobie zrobić śniadanko skoro już wstałam... *oddala się owinięta kocem* ;)

11.10.2004
11:06
[80]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Fallout Tactic
1. Niszczysz komputerek.
2. Dajesz swoją mózgownicę.
3. Namawiasz gen. Barnaky'ego, coby dał swój mózg.

11.10.2004
11:14
smile
[81]

thanatos [ ]

Lechu--->no to już wiem dlaczego nie widziałem trzeciego zakończenia.
Ciężko jest namówić trupka na cokolwiek :):).
Generałowi "się zmarło" w międzyczasie.
Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałem ,że go ubiłem.:)
Pewnie dostał przypadkiem - te Browingi są strasznie "rozrzutne";))


ps.Rowerzyści-->tak z ciekawości.Ile macie kilometrów do pracy ?

11.10.2004
11:19
smile
[82]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Ledwie z 5 km. :-) Malutko.
Z gen. to trza do niego podejść jak najszybciej mając przy sobie list od żony (lub do żony). Wtedy przestaje nas atakować. Tak na zaś. może Ci sie przyda. :-)

11.10.2004
11:20
smile
[83]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No proszę, Fallout w Tormencie, mówiłam, że się przenikamy... ;)

11.10.2004
11:36
smile
[84]

thanatos [ ]

Lechu--->weź i podejdź jak gość już w drugiej turze był martwy.
I jak "bony dydy" nie strzelałem do niego:) ,za blisko był androida z granatnikiem.
No i zmarło mu się :))
Ale na przyszłość radę zapamiętam .... i postaram się używać czegoś mniej "rozrzutnego"
Tak na marginesie-misje w krypcie zero mnie troszeczkę rozczarowały.Spodziewałem się większego oporu.

Gwiazd(ka)--->naprawdę chciałbym popisać coś o Tormencie ,ale co ja zrobię jak "klienci" pojawiają się wieczorami,a mnie wtedy nie ma.:(
Piszę więc cokolwiek ,abyście o mnie nie zapomnieli :))

11.10.2004
11:41
[85]

Krees [ Generaďż˝ ]

Gwiazd ===>> Ja się normalnie przez Ciebie kiedyś zarumienię, zobaczysz :).

Thanatos ===>> Minimum 11 km, ale wracam najczęściej okrężną, ciekawszą trasą, która liczy sobie kilometrów 15 :D.

11.10.2004
11:46
smile
[86]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

thanatos --> ależ ja nie mam nic przeciwko, sama Falla uwielbiam, więc kompletnie mi to nie przeszkadza :)
I nie bój się, zapomnieć - to na pewno Cię nie zapomnimy :) Pamiętaj, że jak tylko znikasz z wątku na dłużej, to zaczynamy grupowo wrzeszczeć "Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?" i w końcu zawsze do nas wracasz ;D

Krees --> zbędna skromność, Twoje zimowe jazdy rowerowe to prawdziwie bohaterski wyczyn, zresztą w ogóle w kwestiach rowerowych jesteś dla mnie mistrzem i będę się przy tym twardo upierać bez względu na wszystkie rumieńce świata! :D

11.10.2004
12:04
[87]

Krees [ Generaďż˝ ]

Coś w temacie zimowych wyczynów bohaterskich znajduje się pod podanym linkiem :).

Preeesio, gdzie jesteś? Twój czas nadchodzi wielkimi krokami!! ;-)

11.10.2004
12:31
smile
[88]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> mnie się robi zimno od samego patrzenia na te zdjęcia, nie byłam w stanie dokładnie obadać strony, bo wręcz czułam jak lodowaty wiatr urywa mi głowę, a z nosa wiszą malownicze sople... tak, jestem zmarźluchem i zimą zapadam w sen zimowy pod kocem :D
Jeżeli powiedz mi, że Twoje zimowe podróże do pracy wyglądają podobnie - to chyba wybuduję Ci własnymi łapkami pomnik gdzieś na trasie :D

11.10.2004
12:42
[89]

Krees [ Generaďż˝ ]

Teraz na pewno nie, bo w mieście nie ma takich warunków, ale w ubiegłym roku zapuściłem się w taki teren, gdzie śnieg zalegał nawet głębszy, niż na tym zdjęciu :). Niestety, mój rower nie nadaje się do takich ekstremalnych jazd :((. Ale zakupiłem już opony na zimę, grubsze i z lepszym bieżnikiem i zamierzam pochasać trochę w ośnieżonej Puszczy Kampinoskiej. O ile będziemy mieli w tym roku porządną zimę... :)
Ja bardzo lubię zimę, śnieg i mróz :).

11.10.2004
12:43
[90]

Krees [ Generaďż˝ ]

Nie dodał się obrazek - trudno, podam adres.

11.10.2004
12:46
smile
[91]

Krees [ Generaďż˝ ]

Wrrrr... pochasać=pohasać, naturalnie...

Tak to jest, kiedy człowiek zaprzestał czytać książki :/.

11.10.2004
12:46
smile
[92]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Ha przybyłem na czas. Przemierzajac sfery w poszukiwaniu watku nr.98, po zabiciu masy Glabarezu, w końcu Was odnalazłem! Watek bedzie gotowy na godzine 15-16:)

It's coming, it's coming, it's coooming!!!!
*zabójczo usmiecha sie wystawiajac rece ku górze*

11.10.2004
12:46
smile
[93]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

w ubiegłym roku zapuściłem się w taki teren, gdzie śnieg zalegał nawet głębszy, niż na tym zdjęciu - wobec tego zdecydowanie wybuduję Ci pomnik! :) Może być gdzieś w Kampinosie, skoro lubisz po nim jeździć :) [btw ile ja się kiedyś po Kampinosie nałaziłam szukając łosi... :D]
A zima, mróz, śnieg... o, ja też to bardzo lubię... gdy siedzę sobie pod kocem, z herbatką albo grzanym winem/piwem, z dobrym jedzeniem obok, w miłym towarzystwie i - przede wszystkim! - z perspektywą, że nie muszę jeszcze długo, długo wychodzić z domu ;>

11.10.2004
13:21
smile
[94]

Krees [ Generaďż˝ ]

Ha, jak słodko się dziś offuje, kiedy szef pobiegł do Senatu i zapomniał zlecić robotę :DD.
Kolejne cudne fotki:
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0011.jpg
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0005.jpg
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0009.jpg
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0036.jpg
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0018.jpg
https://users.rcn.com/icebike/Gallery97/0028.jpg

Tak, tak, Presiu, szykuj się :D.

11.10.2004
13:26
smile
[95]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Krees---->uch trema mnie zżera:|

11.10.2004
13:27
[96]

Krees [ Generaďż˝ ]

Będę Was teraz zamęczał do końca wątku, hehehhe :D. Zwłaszcza Gwiazda ;).

Zdjęcia z Alaski:

https://home.gci.net/~winterbiker/photo12.html
https://home.gci.net/~winterbiker/photo10.html
https://home.gci.net/~winterbiker/photo8.html
https://home.gci.net/~winterbiker/photo2.html

Zresztą, resztę oceńcie sami... :)

11.10.2004
13:31
smile
[97]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> ależ zamęczaj, zamęczaj, ja odczuwam dziką satysfakcję na myśl, że to NIE JA jestem na tych zdjęciach :D

Presio --> nie denerwuj się, dobrze będzie :)

11.10.2004
13:37
smile
[98]

Lechiander [ Wardancer ]

Niezłe! Alaska robi przepiekne wrażenie. :-)

11.10.2004
13:41
[99]

Krees [ Generaďż˝ ]

Coś o jeździe na rowerze napisane przez pewnego człowieka z dużym doświadczeniem:

"Is it Practical?
After 6 years of daily commuting to work on a bicycle year round I have to admit it is far more practical than even I would have thought. At first I was just doing it for the exercise. But then it became obvious to me that I was having an easier time getting around than most of the drivers on days when it was really slippery.

Further, drivers always arrive at work complaining how cold it was. I would arrive warm and awake.

Drivers would rush out of work early to start their cars so they could ride home in a warm vehicle. They would then let them idle for anywhere from 10 minutes to half an hour. I never idled my bike. It was always warm enough for the ride home.

Drivers would get stuck in snow. (I used to stop and help, now I just ride by and wave).

Most of all it is just plain enjoyable. The air is fresh and clear, it is usually dryer in the dead of winter which keeps your bike cleaner. Riding in falling snow is quiet and peaceful. Making the first track on a road in the morning is fun. Wondering who made the other tracks in the evening keeps you guessing.

Watching the avalanche of snow tumbling from your brake shoes as you charge through 6 inches of power is fascinating. Powder is easy to ride in and quite fun.

Pushing your way through 6 inches of heavy wet snow is some of the most tiring bicycling you will ever do. It's like climbing very steep hills. It is exhausting, and it always leaves you with a silly grin on your face because you never knew working that hard could be that much fun!

There are places you could never go in summer. How about a ride across the lake?"

Link do tekstu źródłowego poniżej:



Presio, już niedługo :)

11.10.2004
13:43
smile
[100]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ----> O nie! Tego to już mi się nie chce czytać. :-P :-)))

11.10.2004
13:46
smile
[101]

thanatos [ ]

ja bardzo przepraszam ,ale.... to jest chore :):)

to co jest na tych zdjęciach to zboczenie jakieś ,a nie normalne zachowanie.
Was się powinno leczyć.... i to najlepiej w zamkniętych placówkach.:))
I jeszcze przerobili renifera na stojak dla rowerów-szczyt wszystkiego :))

11.10.2004
13:47
smile
[102]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Przeczytałam i zimno mi od razu, chociaż wydaje mi się, że ma to swój urok - szczególnie jeźdzenie po jeziorze :)

thanatos -> nie przepraszaj, ja też uważam, że jeżdzenie na rowerze zimą nie jest normalne :P ;DD

Setka przekroczona, gdzie jest Presio? :D

11.10.2004
13:53
smile
[103]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Nie mniej chore od krwiżerczych zapędów! ;-) :-P

11.10.2004
13:58
smile
[104]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ogólnie wszyscy jesteśmy chorzy :P I tym optymistycznym akcentem możemy zakończyć wątek i przenieść się do nowego - jak tylko ten nowy się pojawi :D

11.10.2004
14:13
[105]

Krees [ Generaďż˝ ]

A Presio jak zwykle zniknął :D. Poczekajmy do jutra, może się pojawi :).

Dać mu szansę! Dać mu szansę! :D


Leczyć? Mnie? Buhhahahhaha.... *rozgląda się wokół z dzikim błyskiem w oku*

11.10.2004
14:14
smile
[106]

thanatos [ ]

Lechu--->ja nie mam zapędów.
Jestem grzeczny i w ogóle cały cacy.:))

Gwiazdka--->ładniej brzmi jak się na początku przeprosi, no i zawsze większa szansa ,że nie zabiją.:)


edit-mówiłem ,że jest mi zimno - mówiłem.Zżeram literki i na oczy nie widzę.




Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-11 14:14:00]

11.10.2004
14:16
smile
[107]

Lechiander [ Wardancer ]

Presio przecież napisał, że nowe będzoe gotowe na 15-16. Dla mnie wystarczy.

thanatos ---> Tak, tak, a ja jestem przystojny i nie piję! :-))) :-P

11.10.2004
14:26
smile
[108]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Przestańcie oszukiwać, btw --> Lechu, może jeszcze powiesz, ze jesteś NORMALNY? ;>>> :P

11.10.2004
14:34
smile
[109]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Nie mnie to osądzać, ale mam głęboką nadzieję, że NIE! NIE JESTEM NORMALNY!!! :-] :-P

11.10.2004
14:34
[110]

Krees [ Generaďż˝ ]

"Lechiander [ Wardancer ]

Presio przecież napisał, że nowe będzoe gotowe na 15-16. Dla mnie wystarczy. "

W sumie racja, nie doczytałem jego posta :).
Ciekawe, co wysmaży :).

11.10.2004
14:36
smile
[111]

Lechiander [ Wardancer ]

Jak dla mnie to mógłby się teraz tez "spóźnić", a założyc setkę. :-P :-)))

11.10.2004
14:37
smile
[112]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechu --> nie podpuszczaj, wszyscy wiedzą, że część numer 100 zakładasz Ty :> To urok bycia weterenem wątku :P

11.10.2004
14:39
[113]

Krees [ Generaďż˝ ]

Właśnie, a co jest kryterium normalności?

Praca-dom-weekend-praca-dom-weekend. Samochód-brzuszysko-pizza-telewizor_co_wieczór-rozmowy:pieniądze_Lepper_polityka_życie_towarzyskie_sąsiadów_co_na_obiad-brazylijskie _telenowele-brak_hobby-otępienie-zawężone_horyzonyt-"W_strasznych_mieszkaniach_straszni_mieszczanie".

Jeśli to to, to ja też NIE JESTEM NORMALNY!!!!

I za nic NIE CHCĘ BYĆ!!!!!!!!!!

11.10.2004
14:41
smile
[114]

thanatos [ ]

Lechu--->no wiesz , ja to tak raczej kobiety wolę i w "przystojnościach" się nie rozeznaję.:)
Jeżeli jednak tak twierdzisz ,to niech Ci będzie - jesteś przystojny.
powiedzieć głośno ???
LECHU JEST PRZYSTOJNY
a co do picia ,teraz nie pijesz ,więc to też się zgadza.:)

Gwiazdka--->tu nikt nie oszukuje.:)
Czasami tylko mijamy się z prawdą.(i co z tego ,że o całe kilometry:))

ps.Lechu-->"Jak dla Ciebie" to może.
"Jak dla Nas"- to zakładać będziesz Ty.

11.10.2004
14:41
smile
[115]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Krees --> i tak trzymać :)
Generalnie nie czujemy się normalni w myśl ogólnie przyjętych kryteriów, a już Lechu słowo normalność traktuje jak obrazę...
...i jest nam z tym tak bardzo, bardzo dobrze!

11.10.2004
14:46
smile
[116]

thanatos [ ]

Krees--->muszę z żalem przyznać ,że jestem ten NORMALNY :(
Dałem się wepchnąć w kierat codzienności, bronię się przed nim ,lecz coraz słabiej mi to wychodzi.

praca_dom_weekend_- standard mojego życia.
Podciąć sobie żyły-coraz częściej mi się błąka ta myśl po głowie(byłoby trochę rozrywki)

11.10.2004
14:51
[117]

Lechiander [ Wardancer ]

Krees ---> Samochód już mam. :-P ;-)

thanatos --->Ja przystojny? pfffffffffffffffffffffffff... :-)))
A teraz to piję! Maślankę! :-P :-))
W takim kieracie też jestem i byłem, tego nie przeskoczysz. Ale NORMALNY NIE JESTEM!!!!
BTW a niedawno mądre zdanko napisałeś nt. mojego pisania do setki. :-(((

Tak, tak, im bardziej naciskacie, tym efekt jest ... a sami zgadnijcie. :-P :-))

11.10.2004
14:59
smile
[118]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Ha jestem! I zaraz bedzie nowa czesc:)

11.10.2004
15:01
smile
[119]

thanatos [ ]

Lechu-->zdanko może było i mądre,ale nie uzyskało poparcia.
Nie liczy się więc.
"jak weszłeś między wrony....."-posłusznie się zastosowałem do mądrości ludowej i kraczę.:))

meślankę??,meślankę ??-czyśty zgłupiał do końca ?
Chcesz zdrowy umrzeć ,czy co ??
Nie ma już normalnych chemicznych napojów ?

11.10.2004
15:06
smile
[120]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Maślanka dobrym napojem jest. :-)
Mądrośc dla Ciebie, tez ludowa: nie rób drugiemu... :-P :-)


A do reszty: kto pod kim dołki kopie, temu trzeba tłumaczyć jak krowie na rowie. :-))

11.10.2004
15:14
smile
[121]

thanatos [ ]

Lechu--->tja....bardzo dobrym - do wywołania czynności zwanej "pawiem " ,że tak powiem :)

co znaczy -"nie rób drugiemu..." ? -ja nic nie robię ,ja tu tylko tak sobie trochę pokrakuję ;)


ps.piszemy dalej ,czy wstrzymujemy ten galop w oczekiwaniu na next part ?

11.10.2004
15:18
smile
[122]

Lechiander [ Wardancer ]

Piszemy dalej, aż sie pojawi new part, a co tam. :-)

thanatos ---> Bardzo lubisz ptaki, widzę. :-P

11.10.2004
15:19
smile
[123]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Dobra zmieniamy lokal:]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.