GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

karty

26.02.2002
10:25
[1]

lehou [ Centurion ]

karty

istnieja jeszcze ludzie ktorzy graja w brydza?
jesli istnieja to jak graja?

26.02.2002
10:28
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja, Ja, czy już mówiłem JA?

26.02.2002
10:33
[3]

Psychol [ yellow_koza ]

ja gram w wojne :P

26.02.2002
10:35
[4]

lehou [ Centurion ]

wojna tez jest cool!!!

26.02.2002
10:39
[5]

Xeovar [ Chor��y ]

Gram :) Choć nie gram :( A poważnie to raz na czas (2-3 miesiące) idę ze znajomymi do knajpy i gramy w brydża. Do tego dochodzi jeszcze wyjazd do Koninek raz na rok, gdzie przez 4-ry dni (początek maja) walczymy z dużymy ilościami środków wyskokowo-odurzających przy akompaniamencie swojskich czterech kierów itp.

26.02.2002
10:41
[6]

Sabazios [ Konsul ]

Jedyna gra karciana w jaką gram to Magic the Gathering.

26.02.2002
10:43
[7]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Sabazios-->Też grywam. Ale ostatnio jestem nie w temacie. jaka jest ta nowa edycja(ale nie na temat :-)) Jesli chodzi o system grania to naturalny z modyfikacjami. W zasadzie to ciężko określić, ale z moim partnerem wykształciliśmy sposób porozumiewania się. Ale w zasadzie to mogę grać dowolnie.

26.02.2002
10:49
[8]

Sabazios [ Konsul ]

Shadowmage ---> Nie mam pojęcia ostatnio tesh jestem nie w temacie, te nowe dodatki to jush nie to samo. Ja najmilej wspominam Magica jakieś półtora roku temu jak Blok Urza był w typie.

26.02.2002
10:50
[9]

Joanna [ Kerowyn ]

Gram, gram - tylko jak czwórkę zebrać? Jeśli już uda się to wspólny język (uproszczony, bo przy tak sporadycznym graniu zapomina się niuansów) lub naturalny. TO ALL --> znacie może w miarę przyzwoity program brydżowy? Pewnie nie, bo w brydżu same zasady nie starczą....

26.02.2002
11:03
[10]

lehou [ Centurion ]

=> Xeovar - tak juz jest ze przy grze znajduja sie (zupelnie niespodziewanie) sporawe ilosci plynow... osobiscie wole 3BA

26.02.2002
11:03
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Joanna-->Grałem w pare, ale nie umywa sie do normalnej gry. Można by w zasadzie umówić się kiedyś na i-gierki i spróbować. Sabazios-->To chyba był najlepszy blok. Tam nawet commony były dobre.

26.02.2002
11:04
[12]

lehou [ Centurion ]

no wlasnie Joa - to caly problem zeb zebrac 4 osoby w jednym czasie i jednym miejscu - no i zeby wszystkie przynajmniej raz widzialy karty

26.02.2002
11:28
[13]

Joanna [ Kerowyn ]

Myślałam o i-gierkach, ale tak dawno nie grałam, że głupio startować do obcych .... Co do programów brydżowych - to też zaliczyłam co w łapy wpadło, ale żaden nie był wart grzechu. Przy okazji - moja stała odpowiedź na pytanie o inteligencje komputerów - o AI można będzie mówić dopiero w momencie jak powstanie program grający w brydża na wysokim poziomie .... :-)

26.02.2002
13:43
[14]

lehou [ Centurion ]

dokladnie Joa - tym bardziej ze zaczniesz grac z gosciem, ktory twierdzi ze tez gra wspolnym jezykiem, a pozniej spasuje ci na blackwooda , so lepiej jednak grac face to face i to z osoba o ktorej mamy pewnosc jak gra

26.02.2002
13:53
[15]

Joanna [ Kerowyn ]

zgadza się (zresztą jest sporo różnic interpretacyjnych - choćby znaczenie odzywki na poziomie 2 i 3 longer czy siła) - zresztą przyjemność gry to także kontakt z innymi ludźmi.

26.02.2002
13:57
[16]

lehou [ Centurion ]

dawno juz z zadna kobieta nie zgadzalem calkowicie.... a powiedz mi Joa co z wistami, wistujesz?

26.02.2002
14:05
[17]

Joanna [ Kerowyn ]

w dużej mierze gram intuicyjnie - zaczełam grać mając 6 lat, i nie zawsze formalnie prawidłowe wisty zgadzają sie z moim instynktem. Parę razy miałam dziką satysfakcję wygrywając z "zawodowymi" graczami, którzy przegrywali na skutek sztywnego stosowania zasad. Zasady się sprawdzają lepiej w turniejach, gdzie rozdania są przygotowywane wcześniej niż w normalnej rozgrywce. Ale statystycznie pewnie lepiej ich przestrzegać ...

26.02.2002
14:08
[18]

lehou [ Centurion ]

ja niestety nie wistuje, tak samo jak nie zrzucam - od penwego czasu stoje w miejscu na skutek bardzo sporadycznego grania :-(

26.02.2002
14:13
smile
[19]

Joanna [ Kerowyn ]

To i tak lepiej - ty stoisz w miejscu, ja sie wręcz cofam :-( Ostatni raz grałam w zeszłym wieku :-(

26.02.2002
14:23
[20]

lehou [ Centurion ]

jak dla mnie jedno rozdanie w tygodniu by wystarczylo, 3,5 godz. tygodniowo - akurat, plus wieksze gry co 2-3 m-ce

26.02.2002
14:42
[21]

Joanna [ Kerowyn ]

Pomażyć :-) Wszyscy znajomi zaharowani, trzeba czekac na emeryturę :-)

26.02.2002
14:56
[22]

lehou [ Centurion ]

oj to dlugo by czekac - nie mam takiego zamiaru! zlozyc sklad - jak trzech moze to czwarty musi!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.