Sabazios [ Konsul ]
Czy ludzie boją się śmierci ???
Czy boicie się śmierci? odpowiedź prosiłbym uzasadnić.
Attyla [ Legend ]
Jesli wiesz co to instynkt samozachowawczy to znasz odpowiedz.
tygrysek [ behemot ]
nie boję się, może dlatego że się o nią otarłem AvE
Sabazios [ Konsul ]
tygrysek ---> A czy zanim to się stało, myślałeś o śmierci w inny sposób ?
-Trurl- [ Chor��y ]
HI, A skąd ? - luzik... pozdr
tygrysek [ behemot ]
Sabazios --> nie pamiętam AvE
lehou [ Centurion ]
smierci chyba sie nie boja, raczej tego co jest (albo czego nie ma ) za nia, boja sie pustki, nicosci jakiejs... moge sie mylic :-) aaaaa...boja sie jeszcze bolu przed smiercia i ze nie zdarza.....
lizard [ Generaďż˝ ]
"Nie chodzi o to, że boję się śmierci. Po prostu nie chciałbym być przy tym, kiedy nadejdzie" W.A.
mom [ Centurion ]
trudno powiedziec - ale ja raczej nie. Tyle ze tak naprawde jak to jest, to sie zobaczy gdy nadejdzie wlasciwy czas, he, he A co do tego czy ludzie ogolnie boja sie smierci - IMO zdecydowanie tak. Co jest zrodlem tego starchu - nie instynkt - bo zwierze boi sie smierci gdy ta nadchodzi, a nie zadaje sobie takich pytan. Pewnien pan powiedzial ze czlowiek to takie chore zwierze - zadaje sobie zupelnie bezsensowane pytania i boi sie rzeczy ktorych zadne normalne zwierzatko bac sie nie powinno. O stosunku ludzi do smierci i tego jak sobie z mysla o niej (bo to w istocie jest problemem) radza napisano juz sporo. Ja ktos ma ochote pomyslec/dowiedziec sie nieco wiecej o tak chorym temacie - polecam "Czlowiek i smierc" Ariesa - historia stosunku czlowieka do smierci i "Smierc i niesmiertelnosc" Baumana - tez to samo ale ze strony socjologii kultury.
anonimowy [ Legend ]
Boję się śmierci bliskich osób, boję się tego że będę umierał powoli i w bólu, a najbardziej boję się chyba tego że po drugiej stronie czeka mnie życie w skórze innego człowieka (reinkarnacja), po prostu nie umiałbym znieść tego że całe moje życie zostało zmarnowane, że wszystkie wspomnienia zniknęły
anonimowy [ Legend ]
Boję się śmierci bliskich osób, boję się tego że będę umierał powoli i w bólu, a najbardziej boję się chyba tego że po drugiej stronie czeka mnie życie w skórze innego człowieka (reinkarnacja), po prostu nie umiałbym znieść tego że całe moje życie zostało zmarnowane, że wszystkie wspomnienia zniknęły
anonimowy [ Legend ]
sorry za dubla, ale właśnie zminiłem przeglądarkę na Konquerora :)))
lehou [ Centurion ]
=> Elum - czyli szybko i bezbolesnie i najlepiej w pierwszej kolejnosci
anonimowy [ Legend ]
lehou ---> szybko i bezboleśnie, masz rację, a co do kolejności to nie wiem jak ty ale ja jednak wolałbym umrzeć przed moimi dziećmi
anonimowy [ Legend ]
Zapomniałem dodać że jeszcze nie mam potomka :)
tygrysek [ behemot ]
śmierć to nic strasznego bólu ludzie się boją AvE
lehou [ Centurion ]
w sumie i tak smierc jest zawsze niespodzianka
matik [ Konsul ]
Generalnie to się nie boję śmierci, martwi mnie jednak że odkąd mam rodzinę to nie wyobrażam sobię że mogło by mnie nagle zabraknąć. Właściwie to tylko to mnie martwi, jeśli już to przynajmniej chciałbym umrzeć z godnością, np żeby bliscy byli wtedy przy mnie...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Boje sie śmierci, straty tego co mam. Braku szaleństwa, radosci zycia i checi przezycia wiecej i wiecej. Boje sie bolu, boje sie strachu przed nadejsciem smierci. Byc moze jestem tchorzem ale za bardzo kocham zycie
SULIK [ olewam zasady ]
Przecierz nie może być nic gorszego niż .. ŻYCIE
lehou [ Centurion ]
tak SULIK zycie jest smiertelne! i okazuje to sie nagle...zazwyczaj
Black Angel [ Legionista ]
W sumie to smierci samej w sobie sie nie boje poniewaz mam swadomosc ze predzej czy pozniej musi nadejsc.Kazdy z nas kiedys umrze.Ale boje sie zostawic wszystko co mam tutaj za zycia-przyjaciol rodzine dobra zabawe.Kto z nas moze wiedziedc co czeka nas po smierci???Dlatego mysle ze tak wielu z nas sie boi smierci.Boi sie tego co bedzie a moze nic nie bedzie?niewiedza ludzi jest dla nas najwiekszym strachem czlowiek boi sie tego co nieprzewidywalne i czego sie nie da zmienic ani na to wplynac.
Sabazios [ Konsul ]
SULIK ----> O taaaak całkowicie się z tobą zgadzam nie ma nic gorszego od życia, dlatego śmierć jest cudowna.
Dabster [ Byle do przodu... ]
Ja nie boje sie smierci...
wodnik [ Pretorianin ]
Co tu się bać...jest ona w nasze życie wliczona...wiec...nie. Można się bać tylko tego co jest niepewne. Śmierć i narodziny to jedyne dwie pewne rzeczy na Świecie...
Kubol [ Pretorianin ]
To ewidentnie zależy od kultury, w której człowiek sie wychował ( np. fanatyk religijny łatwiej pogodzi sie ze smiercią ). Ale i tak nie wierzę, żeby istniał ktoś kto nawet przez sekundę się Jej nie przestraszy.
Karl_o [ APOCALYPSE ]
Ja osobiście staram się nie mysleć o tym... mam jeszcze trochę zcasu więc ta myśl mnie nie dręczy.
YackOO [ Konsul ]
Osobiście nie boję się śmierci, ale bałbym się, gdybym wiedzial, że umrę w głębokim cieprpinu. To, że męczyłbym się jak zwierzę złapane w sidła, nie nastawiało by mnie optymistycznie... Według mnie większość ludzi boi się śmierci dlatego, że stracą wszystko, co materialne, coś, na co tak ciężko pracowali przez całe życie... To normalna reakcja i nie należy się jej wstydzić... Niektórzy jednak godząsię ze śmiercią, bo wiedzą, że to już jest po prostu "wliczone" w koszty życia... Każdy musi kiedyś umrzeć... czy wcześniej, czy później, na to bardzo rzadko mamy wpływ i chyba nie warto się tym aż tak bardzo przejmować, bo z każdą sekundą, śmierć się zbliża....
maviozo [ Pretorianin ]
Ja nie tyle sie boję, co boleję nad tym, czego nie zobaczę w przyszłości (a mam niezgorszą wyobraźnię) - i to jest najgorsze!!!!
2stupid dogs [ Konsul ]
ja tam się śmierci nie boję, pogodziłem się z nią jako z pewnym faktem, który musi się zdarzyć tak jak w rachunku prawdopodobieństwa 1 to zdarzenie pewne. Schody zaczynają się gdy o tym się myśli.
Dr_Pajchiwo [ Centurion ]
==>2 stupid Może trochę pavoulonku ;)))
Lundgram [ Pretorianin ]
JA zgadzam sie z "lehou" ludzie boja sie bulu i tego co jest albo niema po smierci
Black Angel [ Legionista ]
Smierc sama w sobie chyba nie jest az taka straszna nie uwazacie?Bac mozna sie tego co jest z nia zwiazane-tego jaka bedzie,co stanie sie z nami pozniej.Najwazniejsze jest chyba to zeby umrzec godnie i w odpowiednim czasie-tzn wtedy kiedy bylo nam to przeznaczone nie wczesniej :) mnie sie wydaje ze niektorzy ludzie bardziej boja sie swojego zycia niz smierci...
Lundgram [ Pretorianin ]
Mysle ze chodzi tu wlasnie o smierc przed wczesna nie ze starosci tylko w jakis okrótyn i niegodny sposob
Lundgram [ Pretorianin ]
Moze tak do gory ?? :))
lehou [ Centurion ]
prochem jestes.....
Black Angel [ Legionista ]
...i w proch sie obrocisz :)
Black Angel [ Legionista ]
Smierc jest jedyna pewna rzecza w naszym zyciu :)
tygrysek [ behemot ]
a czy śmierć to stan niebytu, stan niebytu do następnej reinkarnacji czy sama krótka chwila odchodzenia z tego świata ??? a może chodzi o władce życia ... AvE
Sabazios [ Konsul ]
Życie jest drogą do śmierci.
lehou [ Centurion ]
zyj szybko, kovhaj mocno i umieraj mlodo