GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

chlip, chlip ;(

03.10.2004
21:00
[1]

Sir klesk [ Sazillon ]

chlip, chlip ;(

Jutro... za jeden dzien... w poniedzialek... minie rok od momentu pierwszego skorzystania z ma@y club'u :(
Ehhh koniec ze strefa premium, koniec z edycja postow i koniec z korzystania archiw GOL'a... i wyszukiwarke bede mial tylko na 7 dni wstecz :(

Jeej ale to szybko minelo. Udalo mi sie juz przyzwyczaic do tych wygod :D

No to ok, papapa. Nie przedluze abonamentu tak wiec jezeli cos jeszcze kiedys wygram i dodatkiem do tego bedzie abonament to sie zglosze ;)

Buehehe moje posty beda teraz pelne literowek :D

Ps.
Mam ostatnie zyczenia ;) No raczej prosbe ;p Moglibyscie mi znalesc streszczenie Antygony? :] Musze na jutro przeczytac, a dopiero co wrocilem z rajdu... jestem zbyt zmeczony zeby szukac :D

03.10.2004
21:12
smile
[2]

mortan_battlehammer [ Legend ]

no to pa



Edyp, przybrany syn króla i królowej Koryntu, odwiedzając wyrocznię delficką usłyszał, że zabije ojca i ożeni się z własną matką. Nie znając swej przeszłości sądził, że władcy Koryntu są jego prawdziwym przeznaczeniem, opuszcza Korynt na zawsze. Na jednej z dróg rodzicami. Chcąc uciec zabija człowieka nie wiedząc, że był to Lajos, jego ojciec. Przybywa do Teb, gdzie rozwiązuje zagadkę straszliwego sfinksa i niego miasto. Zostaje królem Teb i żeni się z wdową po uwalnia od Lajosie, własną matką. Ma z nią dwóch synów - Eteoklesa i Polinika oraz dwie córki - Antygonę i Ismenę. Gdy odkrył prawdę o sobie, oślepił się i opuścił Teby. Dwaj synowie, na których spadł obowiązek rządzenia pogodzić się ze sobą i Eteokles zmusił brata do państwem, nie mogli opuszczenia miasta. Ten, pragnąc zemsty, udał się do Argos i doprowadził do najazdu wrogich Tebom sąsiadów. W czasie walki bracia śmiertelny pojedynek i obaj polegli. Napaść stoczyli odparto, królem Nakazał pogrzebać z honorami Eteokla, który Teby został Kreon, brat królowej. zginął w obronie ojczyzny, zaś ciało zdrajcy Polinika pozostawić nie pochowane na pastwę psom i sępom. Tę decyzję Kreona poznajemy zAntygony z Ismeną, rozmowy, która rozpoczyna rozmowy akcję usłucha nakazu Kreona, temu grozi śmierć.
W imię tragedii. Obie siostry wiedzą, że kto nie praw boskich i miłości siostrzanej Antygona postanawia pogrzebać ciało brata. Rezygnuje z pomocy siostry, która owładnięta strachem, chce odwieść ją od tego zamiaru. Antygona złamała rozkaz Kreona i została skazana na śmierć. Najbardziej istotny w utworze jest konflikt, czyli starcie się dwu przeciwstawnych racji. Argumenty Kreona, uzasadniające jego rozkaz, wydają się być słuszne. Czując się odpowiedzialnym za kraj, którym rządzi, wie że zdrajca musi być ukarany i że o tej karze muszą wiedzieć wszyscy Antygona natomiast nie decyduje się na bunt przeciwko prawom boskim i wybiera mniejsze zło, czyli bunt przeciwko prawu Kreona. Utwór ten jest ostrzeżeniem, jest rozwinięciem stwierdzenia, że "pycha przychodzi przed upadkiem" (Stary Testament - "Księga Rodzaju"). Pycha gubi człowieka.
"Antygona" napisana została w 440 roku p.n.e. przez jednego z największych tragików greckich - Sofoklesa. Należy on do trójki najwybitniejszych tragików greckich, żyjących w V w. przed Chrystusem. W konkursach teatralnych współzawodniczył w młodości z Ajschylosem, z Eurypidesem w ostatnich latach swego życia. Nazywany był "chlubą teatru greckiego". Utwór ten związany jest z mitem tebańskim, który opowiada o historii Edypa. Zdarzenia w nim opisane poprzedzają akcję tragedii i dlatego kilka słów o nich. Mit opowiada o domu Lajosa, nad którym ciąży fatum. Z Lajosa klątwa spada na Edypa, który po strasznych męczarniach umiera, pozostawiając dwóch synów - Eteoklesa i Polinejka. Bracia w kłótni zabijają się wzajemnie. Istarcitragedii jest konflikt, czyli st, kte się dwóch sprzecznych racji, a zwycięstwo którejkolwiek z nich musi prowadzić do tragicznych konsekwencji. Konflikt polega na tym, że żadna ze ścierających się stron nie może być lepsza lub gorsza, ale obu nie da się pogodzić. Jest to więc sytuacja bez dobrego wyjścia.
Bohaterami tragicznymi w dramacie Sofoklesa jest wiele postaci. Można mówić o tragizmie Ismeny, Eurydyki, Hajmona, ale ich tragizm stanowi konsekwencję tragizmu dwojga głównych bohaterów: Antygony i Kreona. Konflikt ten zaistniał, gdyż Kreon wydał zakaz grzebania zwłok brata Antygony, Polinejkesa, który wraz z obcym wojskiem napadł na Teby, aby odebrać władzę swemu bratu Eteoklesowi. Obaj przeciwnicy zginęli w walce, a Kreon kazał z honorami pogrzebać zwłoki Eteoklesa, zaś ciało Polinejkesa pozostawić ptakom na pożarcie. Postąpił tak dlatego, iż uważał, że obrońcy miasta należy się godny pogrzeb, a zdrajcę, jakim okazał się Polinejkes, trzeba ukarać nawet po śmierci. Antygona przeciwstawia się zarządzeniu króla i grzebie zwłoki brata. Złapana przez strażnika i przyprowadzona przed oblicze króla śmiało, a nawet hardo przyznaje się do złamania rozkazu władcy. Kreon, który skazał ją za ten czyn na karę śmierci, swoje postępowanie tłumaczył chęcią utrzymania autorytetu wśród poddanych. Władca kierował się poczuciem własnej dumy i nie chciał pozwolić, aby jego poddani łamali prawo ustanowione przez niego. Świadczyłoby to o jego słabości. Ważną rolę w tym konflikcie odegrał fakt, iż osobą, która odważyła się sprzeciwić królowi, była kobieta. To jeszcze w większym stopniu uraziło jego dumę, o czym świadczą słowa: "U mnie nie będzie przewodzić kobieta".
Kreon poprzez wydanie wyroku na Antygonę chciał udowodnić, że jest władcą stanowczym i winny zostanie ukarany, nawet jeśli jest członkiem królewskiego rodu. Sam zakaz pogrzebania ciała Polinejkesa miał na celu podkreślenie, że zdradzieckie działania przeciwko własnemu krajowi nikomu nie mogą ujść bezkarnie. Antygona postanowiła złamać zakaz królewski i mimo niebezpieczeństwa, jakie jej za to groziło, pogrzebać brata. W swoim postępowaniu kierowała się miłością, a przede wszystkim obowiązkiem religijnym. Antygona broniła swoich racji mówiąc, że wybrała wierność wobec prawa boskiego, gdyż uważała je za ważniejsze niż prawo wydane przez człowieka, chociaż jest on królem. Na pytanie czy wiedziała o zakazie odpowiedziała twierdząco i dodała, że "Nie Zeus przecież obwieścił to prawo" i dalej "Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić". Kierowała się więc szlachetnymi pobudkami i nie mogła odwrócić się od swojego brata, mimo że okrzyknięto go zdrajcą. Jej uczynek był więc dowodem miłości do brata, odwagi i wierności zasadom religijnym. Widzimy więc, że zarówno jedna, jak i druga strona konfliktu miała swoje racje, a wybór pomiędzy nimi nie był łatwy, a nawet niemożliwy. Tragizm Antygony polega właśnie na tym, iż nie mogła ona wybrać pomiędzy dobrem a złem. Mogła jedynie wybrać mniejsze lub większe zło. Gdyby podporządkowała się zakazowi Kreona, przyjęłaby prawo ludzkie, lecz złamała prawo boskie, które uważała za ważniejsze. Dokonała więc wyboru podyktowanego jej przez sumienie, nie bojąc się kary, którą musiała ponieść. Pomimo ceny, jaką zapłaciła za swoje postępowanie, odniosła moralne zwycięstwo nad Kreonem, gdyż zrozumiał on swój błąd i to, że jego racje, jakkolwiek ważne, nie były na tyle istotne, aby łamać prawo boskie. Opamiętanie przyszło jednak zbyt późno. Doprowadziła do niego samobójcza śmierć syna Kreona. Na swoje życie targnęła się również Eurydyka, która nie mogła przeboleć utraty syna. W ten sposób konflikt dwóch racji doprowadził do tragedii. Stanowisko Sofoklesa wobec konfliktu jest wyraźnie określone, wynika ono z jego poglądów etycznych i religijnych. Należy wspomnieć, że twórca "Antygony" był człowiekiem głębokiej wiary, silnie przywiązanym do tradycji. Nie akceptował sofistycznych koncepcji, które podważały nienaruszalność zasad moralnych i religijnych. Według Sofoklesa, niepisane prawa boskie były odwieczne i nienaruszalne. I dlatego też w dramacie biorą one górę. Śmierć Antygony stała się jej triumfem. Trzeba zauważyć, że w konflikt obu praw włączają się bogowie. To za ich sprawą Kreon odwołuje swój rozkaz. Interwencja bogów wskazuje jednoznacznie, że spośród dwóch prawd wyrażonych w dramacie, jedna jest ważniejsza.


wiecej masz tutaj : https://grecja.w.w.interia.pl/wypracowania.html


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 21:14:01]

03.10.2004
21:16
[3]

WolverineX [ Senator ]

Astalavista Sir Klesk boy

Ps. GOLMAX jest o polowe tanszy, wiec moze ...

====================================================
Początek tragedii związany jest z kultem Dionizosa, boga winnej latorośli. Co roku odbywały się uroczystości w trakcie których wykonywano chóralną pieśń zwaną dytyrambem. Początkowo ją improwizowano, ale pomiędzy VII a VI w. p.n.e., odziani w skóry koźle pasterze śpiewali już utwory specjalnie na ten cel układane przez poetów. Wówczas to zapewne powstało określenie "tragedia" ("tragos" - kozioł i "oide" - pieśń) i z chóru wydzielił się przewodnik. Tespos z Ikarii w VI w. p.n.e. przeciwstawił chórowi "odpowiadacza" - pierwszego aktora, zaś Ajschylos, pierwszy wielki tragediopisarz grecki, - drugiego. Obecność na scenie trzeciego aktora zawdzięczamy Sofoklesowi, twórcy wieku V p.n.e.

Konkurs dramatyczny stał się ważnym elementem marcowych "Wielkich Dionizjów", które trwały trzy dni. Każdego jeden poeta prezentował tetralogię (cykl czterech sztuk) złożoną z trzech tragedii i dramatu satyrycznego. Spektakle odbywały się na okrągłym placu - orchestrze (taneczni), w głębi której stał budynek, z którego wychodzili aktorzy. Nazywano go skene (barak) i on dał początek wyrazowi "scena". Aktorzy występowali w maskach i butach na koturnach.

"Antygona" przykładem tragedii klasycznej :

1. Źródłem fabuły - mitologia;

2. Istotą utworu:
- konflikt tragiczny ( pomiędzy ustanowionym przez człowieka prawem państwowym, reprezentowanym przez Kreona a prawem boskim na które powołuje się Antygona),
- fatum jako siła, która sprawia, że bohaterowie muszą się znaleźć w sytuacji tragicznej;

3. Wina tragiczna:
- Antygony - narusza królewski nakaz, ale pragnie uszanować prawa boskie,
- Kreona - wydaje bezwzględny rozkaz, ale jest przekonany, że ma obowiązek ukarać zdrajcę ojczyzny i że zgodne jest to z wolą bogów;

4. Ironia tragiczna - działania Kreona pzrynoszą skutki sprzeczne z jego zamiarami, im bardziej stara się wykonywać obowiązki władcy, tym szybciej zmierza ku nieuchronnej katastrofie;

5. Bohaterowie:
- pochodzą z najszlachetniejszych rodów, zajmuja wysoka pozycję społeczną (Kreon, Antygona, Ismena, Hajmon, Eurdyka to rodzina królewka), są szlachetni
- Kreon myśli przede wszystkim o interesie państwa, jest sprawiedliwy,
- Antygonę cechuje wielka odwaga i determinacja w obronie wyznawanych wartości, nieobce sa im wady i słabości czyniące postacie dramatu bliskimi człowiekowi
- Kreon w swym zaslepieniu nie beirze pod uwagę zdania najbliższych,
- Antygona jest okrutna wobec siostry, skazana na smierć żałuje, że musi umrzeć;

6. Chór:
- stale obecny na scenie,
- pełni funkcje
- informując o wcześniejszych wydarzeniach (parados),
- wyjasnia sens tego, co dzieje się na scenie (stasimon I, eksodos),
- ocenia postępowanie bohaterów (stasimon II),
- bierze udział w akcji (epejzodion V)

7. Ograniczona liczba aktorów na scenie (oprócz Chóru njwyżej trzech);

8. Jedność nastroju (powaga i wzniosłość);

9. Jedność stylu (brak indywidualizacji językowej - styl retoryczny);

10. Budowa akcji:
- ciąg wydarzeń połączonych ścisłymi związkami przyczynowo-skutkowymi układających się w kolejne fazy:
- wprowadzenei (prologus),
- zawiązanie (epejzodion I),
- rozwinięcie (epejzodion II, III, IV),
- perypetia (epejzodion V wydaje się, że wszystko skończy się dobrze),
- katastrofa i rozwiązanie (eksodos);

11. Trzy jedności:
- akcji (jeden wątek, brak scen epizodycznych),
- miejsca (przed pałacem królewskim),
- czasu (brak luk czasowych; akcja dramatu trwa tyle czasu, ile spektakl).


Streszczenie.

Prologos: akcja toczy się przed pałacem królewskim w Tebach. Antygona rozmawia z siostra, Ismeną na temat rozkazu wydanego przez króla, Kreona. Postanowił on mianowicie z honorami obejść się z ciałem Etoklesa (obrońcy miasta), ale zakazał pogrzebu drugiemu z braci - Polinejkesowi (najeźdźcy). Antygona postanawia pochować brata i prosi o pomoc siostrę. Ismena odmawia. Wchodzi chór.
Parados: na wezwanie Kreona zebrał się Chór Starców Tebańskich. Śpiewa on radosną pieśń ku czci niedawnego zwycięstwa.

Epejzodion I:
Kreon ogłasza oficjalnie swą decyzję. Nagle wchodzi strażnik z wieścią, że ktoś pochował ciało Polinejkesa. Przodownik widzi w tym integrację bogów, ale Kreon uważa, że przestępstwo popełniono dla pieniędzy i kategorycznie żąda schwytania winnego.

Stasimon I: Chór śpiewa pieśń pochwalną sławiąc państwo jako najwyższy przejaw cywilizacji. W związku z tym złamanie prawa uznaje za objaw zdrady ojczyzny. Strażnik wprowadza schwytaną Antygonę.

Epejzodion II: Dziewczyna została schwytana w chwili, gdy próbowała dokończyć obrzędy pogrzebowe. Kreon i Antygona toczą dysputę, w trakcie której każde uzasadnia swe postępowanie. Kreon - władca, uważa, że dobro państwa wymaga, aby zdrajca ojczyzny został ukarany. Dlatego też zabronił pochówku Polinejkesowi. Antygona natomiast, broniąc praw boskich, uważa, że nikomu nie wolno łamać praw nakazujących grzebać zmarłego. Święte zasady są dla niej wyższe niż prawo wyznaczane przez człowieka. Kreon podtrzymuje swą decyzję ukarania siostrzenicy, podejrzewa również Ismenę o współudział w przestępstwie. Ismena gotowa jest wziąć na siebie współodpowiedzialność, ale Antygona z pogarda odrzuca jej pomoc.

Stasimon II: Chór wyraża współczucie dla Antygony. Uznaje jej winę, ale widzi ją w perspektywie cierpień i grzechów przeklętego rodu Labdakidów. Pojawia się Hamon, syn Kreona.

Epejzodion III: Hajmon kocha Antygonę i występuje w jej obronie. Zarzuca ojcu upór i tyranię, bowiem lud, na który się powołuje Kreon, stoi po stronie dziewczyny. Ojciec w rozżaleniu oskarża go o słabość i postanawia ukarać Antygonę przez zamurowanie żywcem.

Stasimon III: Chór śpiewa o potędze bogini miłości, Afrodyty, za której przyczyna powstają spory w rodzinach. Straż wprowadza Antygonę.
Epejzodion IV: Bohaterka żegna się z życiem. Żal jej wszystkiego, czego nie zdążyła zaznać: miłości, małżeństwa, macierzyństwa. Chór jej współczuje przypominając jednak o klątwie ciążącej nad rodem. Kreon przerywa lament rozkazując przyspieszyć wyrok.

Stasimon IV: Chór wspomina Danae, Likurga, synów Fineusa, którzy podobnie jak Antygona żywcem zostali zamknięci w grobowcu - w ten sposób podkreślając, że nikt nie umknie przeznaczeniu. Wchodzi niewidomy wróżbita, Tejrezjasz.

Epejzodion V: Tejrezjasz rozgłasza, iż ptaki i psy, które żywiły się porzuconym ciałem Polinejkesa skalały świątynie. Rozgniewani bogowie nie chcą słuchać modłów i przyjmować składanych ofiar. Radzi więc królowi, aby odwołał dwoje decyzje. Kreon odmawia, bowiem jest przekonany, że wróżbita został przekupiony przez wrogów. Rozgniewany Tejrezjasz zapowiada śmierć Hajmona. To dopiero przekonało króla i za radą Przodownika Chóru nakazuje uwolnić Antygonę i pochować Polinejkesa. Stasimon V: Chór śpiewa hymn ku czci patrona Teb, Dionizosa prosząc boga o pomoc.

Eksodos: Posłaniec przynosi wieść o śmierci Hajmonda. Na prośbę królowej, Eurydyki, opowiada, że Kreon po pochowaniu Polinejkesa nakazał otwarcie grobowca Antygony a tam zastał syna tulącego ciało ukochanej, która powiesiła się. Na widok ojca młodzian rzucił się nań z mieczem, a gdy chybił, popełnił samobójstwo. Zrozpaczona Eurydyka wybiega. Kreon wnosi ciało syna, a Posłaniec powraca, by oznajmić mu, że żona również popełniła samobójstwo, pchnęła się nożem. Kreon rozpacza nad bezmiarem swoich win. Chór śpiewa o bogach, którzy zsyłają karę za pychę i przez cierpienie uczą rozumu i miary.
Konstrukcja utworu i jej styl.

"Antygona" jest tragedią - poważnym utworem scenicznym, którego motyw przewodni stanowi nieprzezwyciężony konflikt pomiędzy dążeniami wybitnej jednostki a siłami wyższymi (losem, prawami historii, interesem społecznym, prawami natury). Zatem podstawową kategorię estetyczna stanowi tu tragizm połączony z wzniosłością. Bohaterowie wyrastaja ponad przeciętność, ale ich losami kieruje pzreznaczenie (fatum).

Budowę akcji charakteryzuje zasada trzech jedności: — miejsca, — czasu (czas fabuły nie przekracza 24 godzin), — fabuły (jeden wątek pozbawiony scen epizodycznych, z bohaterami, których pojawienie się przybliża rozwiązanie konfliktu).


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 21:17:48]

03.10.2004
21:17
smile
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Siemasz.

03.10.2004
21:17
smile
[5]

mortan_battlehammer [ Legend ]

moze tu jest wiecej : https://sciaga.nauka.pl/index.php/id=index/dept=54/cath=221/sc_kat=52/sc_id=340

a jakby to bylo nie dobre to tradycyjnie masz link na dole gdzie znadziesz wszytko :)

03.10.2004
21:19
smile
[6]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

E tam, nie wykupisz abonamentu, te niecale 60zl na rok mozna poswiecic, nie dosc, ze masz przywileje na forum, to jeszcze strefa premium - recenzje,zapowiedzi ;).
kolejnosc nieprzypadkowa :)

odzaluj, to tylko 3 flaszki wodki ;P

03.10.2004
21:23
[7]

Sir klesk [ Sazillon ]

Ok wielkie dzieki ;) Zabieram sie za czytanie... ciekawy jestem o ktorej mi zdejma abonament? :( To bedzie straszne... zalogowac sie i zpbaczyc, ze nie mam juz tego czerwonego napisu "M@y Club" u gory listy watkow ;(

03.10.2004
21:36
[8]

WolverineX [ Senator ]

to wykup GOLMAX to zobaczysz piekny czerwony napis kolo ksywki GOLMAX :)

03.10.2004
21:40
smile
[9]

SirGoldi [ Gladiator ]

Niestety mnie tak łatwo i szybko się nie pozbędziecie.

:)

03.10.2004
21:42
smile
[10]

mortan_battlehammer [ Legend ]

szkoda

03.10.2004
21:43
[11]

Sir klesk [ Sazillon ]

Sir a Ty ile czasu jeszcze masz? :D

03.10.2004
21:44
smile
[12]

SirGoldi [ Gladiator ]

mortan_battlehammer ---> Dzięki mortan! :*

Sir Klesk ---> Jak dobrze pójdzie to i może będe czas liczył w latach... :)
Byle tylko dobrze ułożyła się współpraca z GryOnline - ale do tego muszę się starać i będe to robił z całych sił. ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 21:43:55]

03.10.2004
21:49
smile
[13]

Sir klesk [ Sazillon ]

A na czym polega twoja wspolpraca z GOL'em? :)

edit

Musze sobie poedytowac poki jeszcze moge :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 21:48:28]

03.10.2004
21:53
[14]

SirGoldi [ Gladiator ]

Ciężko to naraziej nazwać współpracą ale polega ona na tworzeniu videogalerii dla GOLa.
W przyszłości liczę na coś więcej... jak będzie - nie wiem.

03.10.2004
21:58
smile
[15]

mortan_battlehammer [ Legend ]

polega ona na tworzeniu videogalerii dla GOLa.

mogłbys troche lepije sie starc i no i nauczyc sie grac :P

03.10.2004
22:01
smile
[16]

WolverineX [ Senator ]

no grac :) a szczegolnie w FPS/FPP

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 22:00:01]

03.10.2004
22:24
smile
[17]

SirGoldi [ Gladiator ]

mortan_młotekwojenny ---> Do garów a nie dogadywać mi tu.
:P

03.10.2004
22:48
[18]

mortan_battlehammer [ Legend ]

taka jest prawda w medlau dales dupy maksymalnie, nie mowaic juz o jakosci filmiku, film eJaya z ET jest o tysiac razy lepszy

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-03 22:51:49]

04.10.2004
18:03
[19]

Sir klesk [ Sazillon ]

HAHA okazalo sie, ze mam jeszcze 5 dni :D

Oto napis pod moim nickiem:
Twój abonament wygasł. Jeżeli go nie przedłużysz to za 5 dni stracisz dostęp do usług.

Dobra mam jeszcze 5 dni... 5 dni :(

04.10.2004
18:07
smile
[20]

eJay [ Gladiator ]


mortan--------------->Wymiekniesz przy Full Spectrum Warrior:)

Sir Klesk----------------->Wez GOLmaxa. Jest spoko, ja na nim jezdze i jest ok. po co Mayclub??? Nie kupuje gier tak czesto:)

04.10.2004
18:07
smile
[21]

mortan_battlehammer [ Legend ]

co to jest 5 w porownaniu do 365 dni ;F

04.10.2004
18:11
[22]

Sir klesk [ Sazillon ]

mortan dlatego wlasnie dalem ":(" 5 dni... ahhh i to odliczanie. Wchodze jutro rano i juz beda 4... :(

A jak wyglada sprawa z GOLmax'em? Ja potrzebuje kasy bo bede chcial grac w World of WarCraft i musze miec na abonament :D

08.10.2004
22:10
smile
[23]

Sir klesk [ Sazillon ]

:(( Zgadnijcie ile mi zostalo ;(

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.