GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy kościól umrze???

25.02.2002
14:44
smile
[1]

Lundgram [ Pretorianin ]

Czy kościól umrze???

Mam taki temat do poruszenia.
Zuważcie, ze koscioly sa przepelnione przedze wszystkim starszymi ludzmi. coraz to mnie mlodzierzy uczeszcza do kosciola, a jezeli jest mlodzierz to nie ze swojego wyboru ytlko z przymusu .
co otym myslicie ??

25.02.2002
14:46
smile
[2]

Dabster [ Byle do przodu... ]

Jak bedziesz mial 70 lat to tez zaczniesz chodzic do kosciola - zobaczysz :))).

25.02.2002
14:47
[3]

tygrysek [ behemot ]

Ludzie są uzależnieni od wiary i muszą w coś wierzyć, nawet jeśli mówią inaczej. AvE

25.02.2002
14:50
[4]

Azzie124 [ Chor��y ]

A wlasnie, czemu kosciol nie daje pokwitowania za to co daje na tace? Pomyslmy, 52 tygodnie w roku, powiedzmy ze daje od 1 do 2 z plus ekstra oplata przy koledzie i za oplatek, no i swieceniu jajec... Spoko ze 100 zl by sie zebralo do odliczenia od podatku :) Chyba ze to nie jest co laska tylko oplata za usluge, ale w takim razie powinni z tego 22% odprowadzic do panstwa :) Dobrze ze nie chodze do kosciola to nie musze sie tym przejmowac :)

25.02.2002
14:57
[5]

Mjuzik Pleja [ Centurion ]

kosciol daje pokwitowanie, jak najbardziej. tylko nie za takie smutne grosze jak mu dajesz, azzie. ja w zeszlym roku "dałem" sto wirtualnych baniek "na kościół" zeby przed podatkiem spier**lić, z czego ksiądz ktorego nie widziałem na oczy zgranął dziesięć - jak najbardziej realnych, w gotowce. na wszystko mam papiery, jakby ktos twierdził ze KK to organiznacja charytatywna........ a Taca to instrument dla naiwnych szaraków, ktorym sie wydaje ze sie z tego pan ksiądz utrzyma.

25.02.2002
14:58
smile
[6]

Gatar [ Konsul ]

Lundgram..Kościół nie umrze. wcześniej oczywiście Ty umrzesz. Faktem jest, że do Kościoła MŁODZIERZ nie chodzi, jeśli chodzi to MŁODZIEŻ. Taki poważny temat na GOLu poruszasz a byki sadzisz aż śmiech. W Polsce zachodzą zmiany, które zachód ma już za sobą. Zmiany te także dotyczą Kościoła (czy Kościół chce czy nie). Problemem jest także tempo tych zmian. My staramy się gonić, czasami "na złamanie karku" zachód. Pozdrawiam

25.02.2002
15:27
[7]

YackOO [ Konsul ]

Kościół zawsze będzie istaniał, a to dlaetego, że zawsze będą ludzie, którzy chcą w coś wierzyć. Jest on opoką dla ludzi o słabej woli i psychice, bo kiedy są już na skraju załamania, myslą sobie, że wszystko w co wierzą, pomoże przejść im prze trudny życia i kościół zawsze będzie przy nich. Taktują to jak "instytucję", gdzie zawsze mogą przyjść zwierzyć się z problemów, uzyskać wsparcie... Może to i dobrze, przyjajmniej są szczęśliwi i dalej mogą się cieszyć wiarą... Jeszcze bardzo dużo zależy od księży, ale to w ogóle ZUPEŁNIE INNA sprawa...

25.02.2002
16:29
[8]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Yackoo ---> Ludzie nie do końca chodzą do kościoła z powodów, o których piszesz. Oczywiście, spokój ducha i uzyskanie pomocy w swych problemach jest jak najbardziej jednym z celów, ale każdy wierzący wie, że nie tyle chce go uzyskać od tej - jak mówisz - "instytucji", ile od Boga. Kościół służy jako świątynia, miejsce pośrednictwa do spotkania z Bogiem. Choć pewien kryzys wiary na pewno da się zauważyć, kościół nie tylko nigdy nie upadnie, ale i powoli zacznie się odradzać. Dlaczego? Dlatego, że ludzie zawsze szukali, szukają i szukać będą sensu swego życia... i śmierci, któa chcąc niechcąc może nas zastać w każdej chwili...

25.02.2002
16:34
smile
[9]

mom [ Centurion ]

Ludngdram---> Kościół katolicki – bo tą instytucję jak rozumiem masz przedewszytkim na myśli nie składa się wbrew pozorom tylko ze starych ludzi i biednej młodzieży którą na msze trzeba kopniakami zaganiać ale jest w nim wiele ludzi w różnym wieku którzy są tam z własnej nieprzymuszonej woli. Wiem to zarówno z własnego doświadczenia jak i chociażby z obserwacji wypowiedzi na forum GO – gdzie jak sadze mało jest starców i staruszek a obrońców Kościoła można znaleźć. Co zaś do Twojego pytania – czy Kościół umrze (czy tez umiera) – IMHO nie. Czeka go pewnie zmniejszenie liczby wiernych (może radykalne), utrata społecznych i politycznych wpływów – szczególnie w Polsce, ale od tego daleka droga do końca egzystencji. Religia i jej rozmaite formy instytucjonalne są równie stare jak ludzkość i raczej nic nie wskazuje aby w najbliższym czasie miały przestać istnieć – co nie znaczy ze jedna forma nie zastąpi poprzedniej (ale aby miało się to w Polsce w najbliższym czasie stać – też nic nie wskazuje). Pytanie zaś dlaczego ludzie chodzą do kosciola/synagogi/meczetu/ czy-czegos-tam-innego ma wiele odpowiedzi – i trudno mi się zgodzić z YackOO ze wystarczy uznać ze robią to ludzie „o slabej woli i psychice”. Z pewnością wiele tych przyczyn nie przestanie istnieć tylko dlatego ze Polska się „zmodernizuje” czy „ucywilizuje” (niezależnie co by pod tymi terminami rozumieć). Jednym słowem: głowa do góry (żeby nie powiedzieć w górę serce ;) Ludngdram i inni zaniepokojeni losem tej instytucji - Kościół jeszcze dycha

25.02.2002
16:43
[10]

Aksak [ Konsul ]

mom --> zmniejszenie liczby wiernych - tak, ale wpływów politycznych - raczej wątpię. Ta instytucja ma najlepszych dyplomatów na świecie popartych ponad tysiącletnim doświadczeniem. Jeśli kiedyś młodzież mogła szukac Boga w katolu albo na własną rękę to teraz na szczęście jest więcej kościołów, zborów, wiele z nich jest przebudzonych.

25.02.2002
17:53
smile
[11]

mom [ Centurion ]

Aksak--> dyplomaci, dyplomatami, ale samo to ze religia jest "sprawa prywatna" znaczy tyle ze nie jest publiczna - czyli publicznie wazna. Sekularyzacja spowowodowała że "język teologiczny" (czyli taki w którym korzytsa się z takich pojęć jak "grzech", "łaska", "Bóg", "prawda", "zbawienie" itd) dla większości ludzi (w Europie)jest nie do przyjęcia w sferze publicznej - a więc tej która jest obszarem polityki. Kościół oczywiście może funkcjonować jako jedna z wielu instytucji - obok partii politycznych, grup ekologicznych itd, i tak się dzieje - ale to właśnie utrata wpływów politycznych. W Polsce K. wciąż jest traktowany innaczej niż inni gracze na scenie politycznej - i to IMHO się zmieni. Piszesz też że: Jeśli kiedyś młodzież mogła szukac Boga w katolu albo na własną rękę to teraz na szczęście jest więcej kościołów, zborów, wiele z nich jest przebudzonych. oczywiście, masz sporo racji - po 89 jest w Polsce duże większe zróżnicowanie religijne, co nie pozostaje bez wpływu na zachowania się młodzieży - tyle że w katolicy też mają swoją Odnowę czy Neokatechumenat - oferując "przebudzeniową duchowość" w obrębie K. katol. I prawdopodobnie rożnie stosunkowo niewielkie wspólnoty religijne będą miejscem kontaktu z sacrum dla wiekszosci - czy to katolikow czy protestantow czy innych. Kosciol katolicki jak prawdopodobnie wiesz zawsze potrafil sie dostoswac do czasow w jakich przyszlo mu dzialac - dlaczego wiec uwazac ze tym razem bedzie innaczej. A ze to bedzie inny Kosciol? Nie wiem, moze i tak ale katoliccy teologowie beda wszytkich przekonywac ze to ten sam K., ze zachowano "ciaglosc organiczna" a wierni beda sluchali papieza i beda mowili to samo credo ktore mowi sie dzisaj w kosciolach (nawet jesli beda je rozumieli innaczej) - beda sie uwazali za katilikow i dlatego IMHO BEDA katolikami.

25.02.2002
19:29
[12]

Sabazios [ Konsul ]

Kościuł padnie, umrze, zginie itd

25.02.2002
19:33
[13]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja co prawda do kościoła nie chodzę, ale wielu moich kolegów jest głęboko wierzących. Dlatego uważam, że kościół przetrwa. Z resztą wystarczy spojrzeć na historię i widac, że było już kilka podobnych kryzysów i jakoś nic się nie zawaliło w strukturze koscioła. Chociaż myslę, że pare reform wyszłoby na zdrowie.

25.02.2002
21:34
[14]

Rakes [ Generaďż˝ ]

Zastanawia mnie dlaczego osoby niewierzace, przynajmniej duza wiekszosc (widac to na forum), palaja taka nienawiscia do Kosciola katolickiego? Choc wypowiedzi takie jak Shadowmage'a pozwalaja wierzyc ze nie wszyscy tacy sa ;-) Sabazios ---> Taaaaa ...najpierw to sie naucz ortografii.

25.02.2002
21:42
smile
[15]

tygrysek [ behemot ]

Rakes --> dziwne. A mnie się wydaje, że ci wszyscy najgłośniej psioczący na kościół to męczennicy wysyłani raz w tygodniu w niedziele na msze przez mamusie. Stąd ta nienawiść. AvE

25.02.2002
21:54
[16]

Anek [ Generaďż˝ ]

kosciol, jako instytucja, nie upadnie, nie zniknie. moze jednak stracic na znaczeniu i na wplywach - moze skoncza sie czasy religii w szkolach, ksiezy z rolexami na przegubach i marmurowych posadzek w kosciele. ach, i "modlow o polepszenie sytuacji najubozszych". zna ktos moze aktualna cene metra kw. bialego marmuru? moze byc netto. rakes - osoby niewierzace nie palaja nienawiscia. patrza z innej perspektywy i mowia czasem rzeczy nie do przyjecia przez wierzacych.

25.02.2002
22:18
[17]

Rakes [ Generaďż˝ ]

tygrysek ---> Zgadza sie ze to tak jest. Jest to pewna forma buntu mlodego czlowieka. Prawie kazdy to przechodzil, rowniez ja. Najgorsze w tym fakcie jest to ze mlodzi ludzie wyrazaja swoja opinie o Kosciele w taki niekulturalny sposob. Inna sprawa ze wiara jest mylona z Kosciolem, a przeciez wiadomo ze Kosciol tworza ludzie, ktorzy sa w swej naturze ulomni. Anek ---> Spojrz chociaz na to: "[25.02] 19:29 Sabazios [Pretorianin] Kościuł padnie, umrze, zginie itd "

25.02.2002
22:25
[18]

Anek [ Generaďż˝ ]

rakes - wyjatek potwierdza regule.

25.02.2002
22:29
[19]

++Lord Radossi++ [ Pretorianin ]

Ja tam chodze do kosciola z wlasnej woli nikt mnie zmusza i dobrze mi z tym. FAREWELL

25.02.2002
22:31
[20]

Rakes [ Generaďż˝ ]

Anek ---> Bez komentarza :|

26.02.2002
20:22
[21]

Sabazios [ Konsul ]

Musze powiedzieć, że jestem osobą wieżącą, ale kościuł jako instytucja bardzo mnie denerwuje. Denerwują mnie księżą którzy udają świętych a tak naprawdę jest inaczej. Księża tak jak inni ludzie piją, palą,bluzgają a nawet jeżdżą na ... panie do wynajęcia . Denerwuje mnie wyłudzanie pieniędzy przez księży. Denerwuje mnie to, że ludzie muszą się spowiadać innym ludziom którzy tesh grzeszą. Nie wierzę w to, że wiara umrze ale mam nadzieję, że kościuł umrze. Rakes ----> Co do ortografii to od dawna mam z tym problemy ale wydaje mi się, że takie uwagi może narzucać mi nauczycielka od polskiego.

26.02.2002
20:35
smile
[22]

Vein [ Sannin ]

ja powiem swoje, przez nauke kościoła powstają fanatycy religijni, mój brat miał samochód, mieszkanie własnościowe, stałą prace, zaczął spotykać sie z dziewczyną (teraz jest to jego żona), jesteśmy prawosławni, ta dziewczyna mieszkała na wsi na jakimś zadupiu (z tamtąd pochodziła, ale już od pewnego czasu mieszkałą w białymstoku bo miałą tam prace), kiedy ona powiedziała dla swoich rodziców że chce wyjść za mąż za mojego brata, i że jest on prawosławny to oni powiedzieli że cytuje: "przeżyją to jeżeli mój brat zmini wiare na katolicką", po prostu fanatycy religijni, słuchają codizennie po pare godzin radia maryja, ehhhh.

26.02.2002
21:57
[23]

jalusio [ Centurion ]

Czy kościół umrze? dobre sobie Przecież on dopiero nabiera władzy!

26.02.2002
22:16
[24]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Ja chodzę do kościoła, znam wielu ludzi młodszych ode mnie którzy chodzą, niby dlaczego kościół miałby umierać :))) ??? Gdybyś uważał na lekcjach historii to byś wiedział jak trudne okresy przeżył kościół i wyszedł z tego tylko silniejszy. Wiem że wielu ludzi bardzo by chciało aby kościół umarł ale spoko, niedoczekanie :)

26.02.2002
22:17
[25]

evs [ Un loup mechant ]

od 38zl/mkw do ...... najdrozszy to za 480zl/mkw widzialem ale to chuba nie jest gorna granica....

26.02.2002
22:34
[26]

AnnataR [ Salon des Refusés ]

Soul ---> Egipcjanie też kiedyś myśleli, że ich wiara przetrwa.

27.02.2002
08:14
[27]

Lundgram [ Pretorianin ]

AnnataR ====> i z toba musze sie zgodzic, kosciol juz upada, kosciol jakok instytucja oczywiscie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.