GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Dziwne malowanie Bf-109

02.10.2004
13:52
smile
[1]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Forum CM: Dziwne malowanie Bf-109

Czy ktoś widział podobne malowanie, bo to jest.. co najmniej dziwne. I czy ktoś rozpoznaje co to za dokładny typ Bf'a i po kiego grzyba ktoś go tak pomalował??
Mi się wydaje że to typ K-4, ale może się mylę.

02.10.2004
14:52
smile
[2]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

To chyba jakis zdobyczny, Holenderski :D

02.10.2004
15:06
[3]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Wiesz ja w ił-2 latam na p-51 pomalowanym w różne panienki, w róźnym stopniu zdejmowania okrycia wierzchniego:)))))))

02.10.2004
16:51
smile
[4]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Brawo von Izabelin! Masz rację, to była podpucha :> Nie wiem co mnie napadło żeby robić sobie takie jaja na forum, ale widzę że nikt się nie nabrał. Swoją drogą, kto jeszcze gra w IL2 FB??

02.10.2004
17:32
[5]

Trael [ Konsul ]

Heh ślepy i szalony kapitan Trael zgłasza się :) Ja też mam różnie pomalowane samoloty, ale szczytem moich osiągnięć jest pilot z hełmofonem pomalowanym w szachownicę oraz biało czerwonym pasem :D

02.10.2004
17:40
smile
[6]

merkav [ Aguś ]

Jak wiadomo brytyjczycy i hamerykanie browarow nie bombardowali wiec herman wpadl na taki arcy genialny pomysl, samoloty na lotniskach byly bezpieczne :)

02.10.2004
19:01
smile
[7]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

No, ja gram:))))

02.10.2004
23:36
[8]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Ja grywam ale pilot ze mnie przeciętny bo mam uszkodzony hat w joysticku i powoduje to opóżnienia w walce w rozglądaniu się za przedciwnikiem. Trael i von Izabelin jakie macie nicki latając w Ił2 FB?

03.10.2004
01:07
[9]

wangor [ Centurion ]

Witam symulotników.

Ursus, Ciebie chyba ostatnio widzialem na jakims serwerze jako UrsusCMHQ z tego co pamietam.
Moj nick w grze Wangor.

03.10.2004
11:19
smile
[10]

Sgt.Luke [ Konsul ]

A mi się coś skaszaniło i grać przez sieć w ŻADNĄ grę nie mogę :(((( Czemu?? Nie mam pojęcia, choć ktoś mi ostatnio powiedział że to wina źle skonfigurowanego automatycznego firewalla windowsa (pierwsze o czymś takim słyszę). Więc jeśli to prawda to niech ktoś pomoże i powie co muszę zrobić aby to cholerstwo wyłączyć.

03.10.2004
11:21
[11]

Sgt.Luke [ Konsul ]

A tak wygląda skin do tego Bf'ka w kolorze. Jak ktoś chce, to dam adres skąd można ściągnąć.

03.10.2004
11:52
[12]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

ja k już dajecie się wciągac w reklmę to reklamujcie polskie piwa ;-)) nawet te należące do heinekena ;-)

03.10.2004
12:10
smile
[13]

duscann [ Chor��y ]

Także latam w Iłka, mój nick : Duscann.PL. A takich skórek mozna ściągnąć sporo z netu ostatnio ładną ściągnałem - do samolotu ŁA5....w pszczólki Maje ......

03.10.2004
12:36
[14]

Sgt.Luke [ Konsul ]

mgk--> problem w tym że nie widziałem do tej pory skór z polskim piwem inne niż tyskie.
A gdzie np. Warka czy inne takie??

03.10.2004
13:40
[15]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Mój nick, CMHQvonIzabelin
Latam na serwerach full real/lub prawie full real
Oczywiście nie na leszczolotach:))
I generalnie prowadze cywilizowany świat ku klęsce w p-47/p-51 lub podle vulchuje w fw-190A-4 do 8:))

03.10.2004
17:57
smile
[16]

Trael [ Konsul ]

Mój nick to Trael_PL. Latam zwykle po jasnej i czerwonej stronie mocy :D Sprzęt na którym latam to wszystko co ma skrzydła :) No i moim ulubionym zajęciem poza polowaniem na wroga jest wykonywanie wszelakich chorych manewrów np. latanie między domami, przelot pod mostem, przelot do góry nogami pod mostem itd. :) Jak by ktoś chciał zobaczyć to na wyraźną prośbę zarzucę screeny :).

P.S No i w przeciwnieństwie do Izabelina latam także na leszczolotach :D

03.10.2004
17:59
[17]

Trael [ Konsul ]

Jak ktoś ma logo warki to chętnie zajmę się umieszczeniem tego loga na samolocie :)

03.10.2004
22:03
smile
[18]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Hehe, dzisiaj z Trael-em się pojedynkowaliśmy 1 na 1:)
było super;))

03.10.2004
22:16
[19]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

trael wrzuc screeny:D

03.10.2004
22:41
[20]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

wangor--> tak na Hyperlobbby chyba na serwerze Esternhot shots. To świetny serwer tylko mam tam straszne lagi i ciągle rozbijam się podczas lądowania a jak już strzelam to mi obraz staje na 2 sek i tyle widzę przeciwnika. Czasem jak mniej jest ludzi to działa prawie bez pauz. Ja najbardziej lubię Me 109 i Jaka 9 i Jaka3 a czasem szaleję na P11c. Dobra walki są też na Virtuapilots. Na tych serwerach poza mapą i ikonami wszystko jest wyłączone i gra się prawie jak naprawdę.

03.10.2004
23:30
smile
[21]

jerz [ Pretorianin ]

chlopaki!!!
po pierwsze sorka ale nie wchodza mi polskie litery
po drugie: czy ktos z W-wy moze mi przegrac na plytke AEP do FB czy jak to sie nazywa?

bede baaardzo wdzieczny

03.10.2004
23:55
[22]

jerz [ Pretorianin ]

... oczywiscie FB posiadam, chodzi tylko o AEP

04.10.2004
15:34
smile
[23]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Nasza 1 walka to było fw-190 D-9 (ja) na p-51 Mustang (Trael)
Przez długi czas, (5-10minut) Trael cały czas mnie gonił, a ja walczyłem energy, wykorzystując nurkowanie foki i czekając na zużycie ammo u Trael'a:))
No i czekałem na bląd Trael'a, w koncu się doczekalem, i było po sprawie, szybka seria 20mm po ogonie i poszły linki sterownicze chyba (+ duzy kawał blachy, który minąłem o kilka metrów;))

Potem walczyliśmy 1 na 1 w gladiotorach i innych dwupłatach:))
Zjawił się jeszcze jakis gość i dwa na jednego z nim gralismy, ale zrobijał nas obu:D (był z brazylii)
Generalnie super zabawa:)

04.10.2004
16:30
smile
[24]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Pomóż mi ktoś z moim problemem, to już ja wam pokaże jak się lata. Doradcie cokolwiek. Ja naprawdę nie mogę grać w żadną grę przez sieć. Po prostu nie mogę się połączyć do serwera. NIE MOGĘ NAWET POGRAĆ W PRZEZ SIEĆ CM, bo z pocztą coś mam nie tak, więc pbem odpada, a jeśli chodzi o tcp/ip to nie mogę się połączyć z innymi graczami a oni nie mogą do mnie. Kicha na maksa :(((

HELP!!

04.10.2004
16:43
smile
[25]

jp2 [ Generaďż˝ ]

burżuje ;P
osobiście katuję od 2 tygodni freeware'owy warbirds i musze powiedzieć,
że 20 graczy nad lotniskiem nie jest rzadkością.
(czas kupić joya ;)

04.10.2004
16:45
[26]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Sgt.Luke----> Jesli masz Windows XP to wyłącz systemowego firewalla w Panelu Sterowania i po kłopocie. Nie zapomnij tylko zainstalować jakiegos normalnego firewalla...

04.10.2004
17:58
[27]

Trael [ Konsul ]

Hehe podczas walki z tym barzylijczykiem zdarzył mi się śmieszny przypadek. Wybrałem P-38, wystartowałem i zaczołem nabierać wysokości. Dotarłem na wysoki pułap gdy zauważyłem, że koleś siedzi von Izabelinowi na ogonie.Dałem full gazu i zaczołem schodzić w dół, gdy "siadłem" temu brazylijczykowi na ogonie miałem na blacie jakieś 720km/h :). Zapomniałem, że przy takich prędkościach P-38 jest wysoce niesterowne. Chłopaki skręcili w prawo a ja żeby za nimi się utrzymać musiałem dać gaz na 0% i pomóc sobie klapami. Można powiedzieć, że nawet udał mi się ten manewr i miałem już prawie kolesia na muszce. Niestety Filip zrobił standardowy manewr i zanurkował a zanim ten koleś. Ja wtedy na blacie miałem gdzieś ok 600 km\h nacisłem joya na dół, ale reakcja była nikła. Chłopaki poszli z powrotem w górę a ja przeleciałem między nimi, tuż przed nosem tego kolesia z brazyli :). No a później był już standart koleś zesztrzelił Filipa a później mnie :D. Wniosek P-38 przy ok 450km\h staje się bezużyteczny.

05.10.2004
08:04
[28]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Lepiej sobie wziąść P-40M. Może maszyna nie jest doskonała, ale się nią dobrze lata. Jest zwrotna i nie za powolna. A i ma czym ugryźć. Albo bierzcie Ki-84 (tyle że ten jest niestabilny w locie na niskim pułapie i ma dziwaczny celownik). A jak już ktoś ma naprawdę kłopot z wybraniem maszyny to niech bierze Hurricane MK IIb lub MK IIc :)) Oby dwie maszyny sprawdzone w lotach na niskich wysokościach (tj. 50-5m.n.z. :)))

05.10.2004
08:07
smile
[29]

Sgt.Luke [ Konsul ]

BamSey---> thx!! właśnie wyłączyłem sobie to "cudo"

05.10.2004
09:03
[30]

Sgt.Luke [ Konsul ]

I jeszcze jedno pytanko do wszystkich: łączycie się przez HyperLobby czy przez serwer Ubi?? Jeśli przez HL to spotkacie mnie jako Vicelin_PL

05.10.2004
14:12
smile
[31]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Sgt.Luke----> Nie za maco:) Mnie tez ktoś to kiedyś wyjawił (chyba Llordus Hi!)

05.10.2004
15:26
smile
[32]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

HyperLobby oczywiście:))

Nie latam z zasady na La-7, jak-3, ki-84, bo to leszczoloty:))
La-5Fn też jest leszczolotem, ale na niektórych mapach FR jest tylko on i ił-2 lub jak-3:))
Zawsze i jedynie FW-190 A/D lub od czasu do czasu bf-109:))
No i jak jest to me262, bo to samolot strasznie trudny w użyciu, + zabójczo skuteczny jak się umie;D

05.10.2004
18:53
[33]

Trael [ Konsul ]

Lol Filip co cie tak te leszczoloty irytują ?? :) Uczulony jesteś czy co?? :D Co do me262 to świetna maszyna do szybkich ataków i oderwania się od npl'a. No i przy prędkościach 450> ciągle da się nią sterować :D

05.10.2004
18:58
[34]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Heh, moje pierwsze spotkanie z "Jaskółką" (czyli dla niekumatych Me262) skończyło się wielkim pierdut tuż po oderwaniu się od pasa. Dopiero później się dowiedziałem, żeby nie zwiększać ani nie zmniejszać gwałtownie przepustnicy ;) Tak czy siak miła maszyna :)))))

05.10.2004
19:25
[35]

wangor [ Centurion ]

Jp2 ---> chyba ja Ci to warbirds polecalem. Z tego co pamietam ostrzegalem, ze wciaga ;)) (przerzuc sie na Ił'a jak bedziesz mial mozliwosci, wciaga 3x bardziej :)) )

Lt Ursus ---> Tak, to chyba ten serwer (jeszcze zielony jestem). Latam glownie na tym co wtedy, niejakim CZ_AH (dobry realizm) i UK official(jw.)
Widze, ze te "pauzy" to popularna sprawa, tez to miewam, szczególnie gdy jestem nisko i mam wejsc w stalla, albo mam wlasnie rozszarpac typa robiac BnZ :)

Ja latam glownie 109 (genialna kultura maszyny, dobze przemyslana, kapitalny klimat w kokpicie, nie to co ruskie przyzady + pipa jak sie klapy ma wlaczone :) ). A z alianckich LaGG (Shvaki uzalezniaja) i Hurricane (fajnie płoną zestrzeleni :) ).
Widze nasza społecznośc nie taka mala, moze sie kiedys uda jakis wewnetrzny CMHQ scenariusz rozegrac jakby byl serwer.

05.10.2004
19:38
smile
[36]

sebekg [ Generaďż˝ ]

hmm fajne malowanie :) glodnemu chleb na mysli...

05.10.2004
19:39
[37]

gwgw [ Centurion ]

żółtodziub gwgw (Ił-2) zgłasza się

05.10.2004
23:20
smile
[38]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->wangor
yhy, dzięki raz jeszcze za olśnienie :)))
warbirds to czwarta gra która wytrzymała dłużej niż tydzien na moim kompie (pozostale 3 niech bedą tajemnicą ;D)
jeśli to prawda, że ił wciąga 3x bardziej (a ponoć ma dużo gorszy multi :] )
to musiałbym zrezygnować ze snu albo z cm.

ponoć: stałem się bardziej nerwowy bo jak gram w "te samoloty" nie można mnie oderwać od komputera nawet na minutke :)))

06.10.2004
13:50
[39]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

wangor-->Bardzo łatwo ten serwer załatwić, mianowicie szukamy pustego serwera z dobrym pingiem na HL-u, jest dużo takich:))
Tak zrobiliśmy z Trael-em:)

Trael-->No bo dla mnie samolot w którym "by walczyć umjętności latania są mile widziane, ale nie konieczne" to zero zabawy...
I taki La-7
Przyspieszenie hondy, predkość me-262, odporność na 30mm działka jakby to był is-2 (nie raz widziałem la-7 które leciało po 3-4 trafieniach z 30mm, b-17 padało wtedy:)
Jest po prostu źle wymodelowany, przez twórce gry, który jest rosjaninem i podrasowywuje ruskie samoloty.
Tak samo jak-3, syberyjska sosna odporna na kilka serii 20mm, to drobna przesada:P
Żeby wprowadzić leszczolot'a w stall trzeba się naprawdę postarać i nie jest to rzeczywisty stan rzeczy.

Dla niewierzących prosze pocztać teksty na
https://www.kg200.prv.pl/
https://acn.waw.pl/sturm/lotnictwo_zsrr.htm

No i po prostu nie lubie przegrywać, gdy nie mam żadnych szans, bo facet który drugi raz poleciał może zrobić 360stp dwa razy szybciej odemnie, tylko pociągając drązek do siebie:P
Dlatego sam też nie latam na la7/jak-3 i staram się nie latać na la-5FN,(ale niektóre mapy mają to do siebie, że masz do wyboru la-5 lub hurricane'a vs fw-190:), więc trzeba la-5 brac, bo hurricane w 43 roku to juz sado-macho:))

No i taki obiach jest na tym latać, w ogóle nie lubie kufajmanskich osiągnięć techniki i do tego podrasowanych przez twórce;P

06.10.2004
14:16
smile
[40]

T_bone [ Generalleutnant ]

Melduje się starszy pilot T_Bone :P Latałem on-line jeszcze na starym Szturmowiku, w FB zacząłem się bawić on-line na początku czerwca :) Najczęściej (baa praktycznie wyłącznie) latam na serwerze UKD Dedicated. Nie jest to serwer full real za co go cenie bo nie lubie męczyć się i machać myszką czy HATem podczas gdy inni mają Trackera-IR, a do tego jest dobrze prowadzony i zarządzany (ach ten teamplay przy misjach bombowych). Z samolotów latam wszystkim ale preferuje P-40, BF-109 E-4,Spitfire'a IX (CW) i He-111 :>
Co do tzw. "Leszczolotów" to nie widzę nic złego czy lamerskiego w lataniu nimi w 1945 gdy Niemcy mają Me-262, Ta-152 czy Bf-109K. Jestem daleki od stwierdzenia że są one nazbyt wytrzymałe, nie raz taki Yak-3P eksplodował od jednego dobrze wcelowanego pocisku 30mm ;)

06.10.2004
15:59
[41]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

T_Bone-->W 1945, gdy jest faszystowski leszczolot o nazwie K-4:)) to nie jest tak źle:P
Ale me-262 to nie jest samolot występujący na większości serwerów:)
Ta-152 to bardzo trudny do użycia samolot
A starczy że sie gra 1943-44 to nie masz szans z jak-3.
Oczywiscie jak-3 rzadko przetrzymuje 30mm, ale on w ogóle nie powinien tego przeżyc:))
Dwa-trzy 30mm starczyły by zesztrzelić b-17 w realu, to taki jak-3 nie powinien mieć szans w spotkaniu z tym:) (niezależnie gdzie trafi:)

06.10.2004
16:17
smile
[42]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Pytanko jeszcze jedno: na jakiej wersjii FB latacie, bo ja tu widzę że niektórzy pewnie mają jeszcze AEP? Ja sam latam na FB 1.21, bo patch 1.22 jest u mnie dopiero w drodze (tj.ściąga się).

06.10.2004
16:26
[43]

T_bone [ Generalleutnant ]

von Izabelin---> A no różnie to jest, ale jak się lata w grupie to La czy Yaki nie są takie straszne a zestrzeleni ich daje dużo przyjemności :D Pamiętam że przewaga La-5 nad innnymi samolotami była ogromna jeszcze w starym Szturmowiku gdzie wogóle latało się trudniej, teraz wszystkie samoloty są bardziej stabilne i lepiej się wznoszą co odrobine wyrównuje szanse z takim przemodelowanym tłokowym odrzutowcem jak La-7 ;)

06.10.2004
17:45
[44]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

W pełni zgodzę się że ŁA od 5 do 7 i Jaki są zbyt dobre. Praktycznie każdy latając na nich jest asem i jest jakaś rażąca dysproporcja pomiędzy resztą samolotów a maszynami rosyjskimi.Wydaje się że Mustang Spitfiere czy Thunderbolt to byłby dla Jaka 3 lub Jaka 9 jak przekąska a tymczasem nad Berlinem kilka razy omyłkowo starli się Ruscy i Amerykanie przy okazji pogoni za Niemcami i spadły tylko Jaki a żadem Mustang.
Czajka potrafi wytrzymać kilka celnych serii z Me 109. I 16 to latający czołg o zwrotności jaskółki, Jaki i Ławoczkiny biją na głowę w walce kołowej wszystko co lata, a IŁ 2 ma zwrotność Me 109 i potrafi trzymać mu się na ogonie choć w rzeczywistości pilotarz IŁ2 był raczej toporny i nikt nie robił gwałtownych skrętów.
Niekiedy 3 Ła 7 są niepokonane dla 6 Me 109 i Fw 190. Mimo to chyba model lotu jest stosunkowo najlepszy wsród symulatorów gdyby nie przedobrzone ruskie maszyny.

T bone --> dobry zespól nie ma problemu z Jakami ale większość ludzi nie umie grać zespołowo i wdają się w indywidualne walki kołowe i ganiają po 4 za jednym samolotem. Rzadko widuję zgranie w waslce na serwerach.

06.10.2004
19:26
[45]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

No właśnie problem w tym że jak gram na serwerze, to bardzo rzadko spotykam kogoś z którym mógłbym wspólpracować:))
Dzisiaj np grałem na FR serwrze jako axis w 43 roku.
Na 109G-6 vs jaki 9 i la-5FN
Nie było tak źle, ale tylko dzięki temu że walczyłem energy, a 6 innych bf109 kotłowało się z 3 la-fn w walce kołowej a ja polowałem z góry.
Ale jak taki la-5 jest w stanie robić zwroty w miejscu, potem beczke przy 200km/h i jeszcze mnie potem dogonić jak wychodze z nurkowania, to mnie cholera bierze;)))

06.10.2004
20:15
smile
[46]

Holmes__ [ Konsul ]

Na Sturmoviku latam rzadko, bo denerwujący jest denny tryb multi :( Cały ten wirtualny front można o dupę rozbić tak nudny. Tylko pojedynki H2H przyczyniają się do odkurzenie Il-2FB od czasu do czasu.

W porównaniu do Iła stare, dobre Warbirds mają grafikę z epoki lodowcowej ale ciągle grywalnością biją go na łeb! (UWAGA: kryptoreklama!)Zainteresowanych odsyłam na stronę www.wlkp.f15.pl ;)

07.10.2004
23:48
[47]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Holmes--> tryb multi w IŁ2 nie jest taki zły tylko trzeba trafić na dobrze ustawuiony serwer. Wtedy poczujesz prawdziwy dreszczyk emocji co to być poilotem z IIWŚ. Niestety takich bardzo dobrych serwerów jest bardzo mało.

08.10.2004
19:09
smile
[48]

duscann [ Chor��y ]

von Izabelin zabiłeś mnie stwierdzeniem, "...dwa, trzy 30mmm wystarczyly by zestrzelić B-17 w realu..." powiem tylko tak przeczytaj sobie no np. "Nalot" gdzie są opisy zestrzeleń ciężkich Avro Lancasterów przez nocne mysliwce niemieckie, BF110 i JU 88 gdzie np. w podbrzusze Lancastera JU88 wypruwał z 3 działek 20mm całe 3 bębny (do każdego działka 1 bęben po 60 pocisków) lub obejrzyj filmy instruktażowe dla pilotów Luftwafe jak strącać poszczególne bombowce. W każdym razie zestrzelenie bombowca B17 w taki sposób jaki mówiłes to raczej między bajki włożyć.
Choć rzaaadko latam tymi samolotami które wymieniłeś jako "leszczoloty" to śmiem twierdzić że masz jakąś obsesję na punkcie tych samolotów...owszem są one ciut przypakowane ale nie az tak jak opowiadasz, a dobry pilot poradzi sobie nawet i z ŁA7 i JAK3 tylko troche bardziej sie namęczy, pozatym tak faktycznie w realu to były to samoloty lepsze niż niemieckie, (JAK3 ma opinię najzwrotniejszego samolotu alianckiego tamtych czasów).
Nie stwierdziłem odpornośći ŁA7 na km`y i działka wszelkiego typu.

08.10.2004
19:17
smile
[49]

duscann [ Chor��y ]

O boże nie doczytałem...beczkę przy 200km/h? , zakręca w miejscu? AAAAHHAHAHAHAHA dobre, naprawdę dobry dżołk.

08.10.2004
19:51
[50]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

duscann->20mm to nie 30mm... to jest bardzo duza róźnica...
Co do 20mm, luftwaffe twierdziło że trzeba około 20-30 celnych pocisków na b-17
Poczytaj sobie o jednej powaznej wadzie jaków
Zaden jak-3 nie był taki sam...
Jeden miał krzywo tu, drugi tam itd...
Teoretycznie jak-3 był super-uber itd...
Ale tylko w teorii...
Może moja obesja jest spowodowana że w ił-2 moją wyrocznią jest kg200 i strona YoYo:)) i na tych stronach "dorastałem' w ił-2;]
Co do tych beczek popróbuj, mi się udawało:D

08.10.2004
19:55
smile
[51]

gwgw [ Centurion ]

Dziędobry mam pytanko takie jak chcę pograć w multi w Il-2 Forgotten Battles to co mam zrobić

08.10.2004
21:19
[52]

T_bone [ Generalleutnant ]

von Izabelin----> Hehe to widać że twoją wyrocznią jest szczególnie strona KG200 i te zabawne a także zasadniczo słuszne opisy. Uważam jednak że niektórzy traktują tą grę zbyt poważnie, to wkońcu tylko gra. Rozważań na temat tzw. "leszczolotów" było już tysiące jak nie więcej i nic dobrego z tego nigdy nie wynikło, podobnie było za czasów pierwszego Iła z ustawieniami poziomu trudności full real vs tzw. Star Wars (padlocki itp.) ;)

P.S Bawi mnie jak czytam posty na polskim forum szturmowika gdzie ludzie piszą że PF to będzie klapa bo ktoś wylądował w czasie testowania gry na pokładzie lotniskowca odrzutowym P-80 czy bombowym TB-3. Niektórzy chyba nie zauważyli że modele lotu tych samolotów były robione kiedy jeszcze nikt nie myślał o tym że powstanie PF i trzeba będzie je przerzucać w nowe realia.

09.10.2004
04:35
smile
[53]

duscann [ Chor��y ]

Obstaję przy swoim...i popieram jednoczesnie T_Bone, takich tematów o "leszczolotach" czy jak im tam, było mnóstwo na forum m.in Ił2 i do niczego nie prowadziły, dla mnie "leszczoloty" to termin stworzony przez amierikańskie dzieciaki które na pół godziny usiadły do Iła i chciały powymiatać Bf`ami czy innymi maszynami z graczami o jakimś tam już skillu...
A co do tych 30mm to Lancastery czy jak to napisałeś B-17 wytrzymywały duuużo poważniejsze obrażenia typu postrzały z artylerii pplot powyżej 88mm i z rozerwanymi 'brzuchami' często wracały do bazy, czy awaryjnie lądowały.

09.10.2004
10:40
smile
[54]

Holmes__ [ Konsul ]

Duscan --> "Nalot" jest tak wiarygodny jak wspomnienia Żukowa :) Było już tyle polemiki z zawartymi tam mitami, że szkoda tępić klawiaturę. Wyobraź sobie, co by zrobiło 180 pocisków MG152 gdyby wszystkie trafiły. Nie tylko jakiś śmieszny Lancaster (ledwo opancerzony) rozpadałby się na pół ale i B52 miałby marne szanse.

Które filmy instruktażowe i tabele Luftwaffe widziałeś? Bo chyba inne niż ja. Statystycznie Niemcy liczyli ok 20-40 trafień z 20mm i 3-6 z 30mm jako ilość dającą bardzo dużą dozę pewności, że strącony zostanie czterosilnikowy bmbowiec. Przy wyrobach fabryk angielskich można to jeszcze zmniejszyć o połowę. Oczywistym jest, że czasem wystarczało trafienie jednym granatem z MK108 aby rozerwać B-17 na trzy części.

W 'Sturmoviku' panuje bezczelny i nahalny mit ruskiej myśli technicznej. Może ich myśliwce drugiej generacji (Jaki-3, Ła-7) były niezłe ale jakość wykonania miały gorzej niż fatalną. Przykładowo, piloci PLM Warszawa wspominają sytuacje, kiedy przy starcie awaryjnym para Jaków-3 dała pełną moc i.... kadłuby zostały na ziemi a silniki wyrwału się z łoża odlatując w siną dal. O wcześniejszych konstrukcjach już nie wspominam. 1/5 pilotów, którzy zginęli na LaGG-3 to były ofiary wypadków (z resztą Rosjanie nazywali go "Lakierowanyj Grob"). Yak-1 był tak złym samolotem, że często po dostarczeniu do jednostek liniowych potrzeba było nawet 2 miesięcy, żebu usunąć wady produkcyjne (różnice w osiągach poszczególnych egzemplarzy dochodziły nawet do 25%!). Anegdota krążąca wśród pilotów radzieckich: "Co jest szybsze od Jaka-1 w locie nurkowym? Jego skrzydła" jak najbardziej opierała się na prawdzie.

Zobacz też na resurs rosyjskich maszyn myśliwskich dawany im przez fabryki. Żeby wykończyć rosyjski pułk lotnictwa myśliwskiego w '44 wystarczyłoby zmusić go do wykonywania lotów operacyjnych przez 60 dni. Po prostu tragedia :)

Należy wziąć poprawkę, że Il-2 to tylko gra i do tego głupia. Ale nie warto na jej podstawie twierdzić, że radziecki sprzęt latający to było coś. W 90% przypadków było to potworne badziewie pozwalające wygrywać tylko dzięki swojej liczbie. Naprawdę udane konstrukcje były dwie: Szturmowik i Tu-2. Reszta to charakterystyczne dla tamtej szerokości geograficznej buble.!).

09.10.2004
10:53
[55]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Holmes-->Tu-2 było dobre
Ił-2 miał tylko dwie zalety, był odporny na osztrzał i było go bardzo duzo:P
Wiesz że niemcy bali się latać zdobycznymi ił-2??
I to to piloci karnie zesłani do jednostek "testowych" i "specjalnych":)) i tacy straceńcy, którym cofnięto karę śmierci mowili że ił-2 nie spełniał żadnej normy bezpieczeństwa...
No i w wypadku crash-landu, tylny sztrzelec własciwie nie miał szans przeżycia, bo ił-2 pękał w pół zgruba tam gdzie siedział sztrzelec:))
A przy okazji, tylko pilot miał pancerz kabiny, więc rear-gunner w wypadku nawet nie udanego ataku niemców miał kilka % szans przeżycia;) Sprzęt ten byłskuteczny tylko dlatego że było go dużo, zresztą tak jak każdego ruskiego wynalazku...
Co do tego że ił-2 (gra) jest głupia, to się nie zgodze, bardzo dobrze w nią się gra na serwerach o sensownych warunkach:)
Proponuje pobawić się mig-3 vs bf109E-7 lub hurri vs Bf109E-4 i gra się bardzo przyjemnie;)

09.10.2004
10:56
[56]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Duscann-- po godzinie wypisania postu wnioskuję że mogłeś właśnie latać IŁ2:))
Jako interesujący się lotnictwem i jego historią muszę dodać że von Izabellin ma rację co do tych działek 30mm i ich możliwości. Taki pocisk mieł tyle ładunku co w ręcznym granacie a to już może być szkodliwe dla każdego samolotu.Podobno wyrywał dziu o średnicy do 1/2 m swoim trafieniem co jak wyobrazimy sobie trafienie w bak z paliwem lub bomby mówi samo za siebie. 1-3 pociski potrafiły zestrzelić czterosilnikowy bombowiec i jest na to wiele relacji . Co do samych bombowców to sprawa jest złożona i wszystko zależało też oczywiście od miejsca trafienia. Najwytrzymalsze były B17, B29 i Wellington( z samolotów brytyjskich). Halifax i Lancaster były mało odporne i tam np jeden pocisk 20mm ppanc i zapalający trafiający w skrzydo za silnikiem powodował pożar benzyny i po kilku minutach odpadnięcie skrzydła. Niektórzy nocni myśliwcy opisywali że celowali w to miejsce i wystarczała czasem 2-3 sekundowa seria lub kilka pocisków z działka i pojedyńcze trafienie jednego z nich(jeden widziany wybuch). Trafienie w linki sterowe też np praktycznie niszczyło bombowiec. Są też oczywiście przypadki gdzie były metrowe dziury w kadłubie , odstrzelony statecznik przecięty prawie na pół kadłub czy brak dużej części poszycia czy bazpośrednie trafienie FLAK 88mm i bombowce wracały do bazy. Zwłaszcza B17 i Wellingtony potrafiły wiele wytrzymać , łącznie z przypadkiem taranowania przez Bf 109. Dla pewności Niemcy pakowali w bombowiec czasem kilka serii lub jedną długą ale zawsze trudno ocenić w którym momencie było już dość. Wbrew pozorom różnica między działkiem 20mm a 30MM to nie 1/3 kalibru bo tu trzeba porównywać wagę pocisków a to wynosi0.12-0.15 kg do 0.35-0.6 kg zależnie od działka i pocisku czyli 3 do 4 razy więcej, co przenosi się na energię kinetyczną i ilość materiału wybuchowego. Niemieckie działko FLAK 37 mm miało np pocisk wybuchowy o wadze 0.63 kg w tym ok połowy to materiał wybuchowy a granaty miewały po 150 g trotylu. W sunmie obaj macie rację bo bywało i tak i tak z trafieniami.

Co do samolotów rosyjskich to są one przegięte i trudno z tym dyskutować. Nie chodzi tu o zwrotność która jednak jest tu też chyba nieco lepsza niż w rzeczywistości. Problem w tym czego trudno znależć w symulatorze jak ergonomie czy niezawodność lub precyzja wykonania. Kilka rzeczy tu denerwuje. Nie ma różnicy pomiędzy dobrze zaprojektowanymi kabinami Bf109 czy Fw 190 lub Mustangiem czy Thunderboltem a różnymi topornymi samolotami i jakością llatania.Jaki i I16 są zbyt wytrzymałe na trafienia. P40 szaleje a naprawdę w Afryce w chwili pojawienia się Bf 109 G2 zostały one zdeklasowane i zeszły do roli samolotów szturmowych. Saburo Sakai wspomina że nigdy nie mieli problemu z P40 latając na Zero i pilot amerykański mógł ratować się tylko uciaczką a tu mają one przewagę. Tutaj IŁ 2 potrafi niosąc torpedę robić ciaśniejsze skręty niż Me 109 przy tej samej predkosci. Choć były przypadki ataków IŁ 2 na bombowcde to większość żródel podaje że z obciążeniem nie dawwło zrobić się nim żadnych manewrów akrobacji lotniczej i miał lotność cegły z racji wagi spowodowanej pancerzem. Można lecąc za nim wpakowa kilkusekundową serię w kadłub i strzelec nadal prowadzi ogień a w rzeczywistości często strzelcy gineli co lot bo ich stanowiskio nie miało pancerza. Ostrzelany od dołu w chłodnicę leci bezawaryjnie a podobno jej przestrzelenie po kilku minutach dawało pożar silnika. Drewniane stery rozlatwały się nawet same po kilku lotach a seria z działek powinna je rozrywać a tu IŁ 2 zachjowuje się jakby był cały opancerzony. Nieraz widziałem jak same 2 -3 IŁ 2 wygrywały walkę z kilkoma Me 109 a jak się poczyta choćby wspomnienia Hartmanna to takie spotkanie kończyło się masakrą szturmowców. Było nawet tak że na widok myśliwców załogi IŁ 2 skakały na spadochronach.W IŁ 2 wpływ ładunku na manewrowość był wyrażniejszy. Gra oddaje niestety parametry podawane w testach przygotowanych do prób egzemplarzy a nie eksploatowanych w warunkach polowych samolotów co u Rosjan ogromnie szybko pogarszało ich właściwości lotu. Taki JAK 1 po kilku tygodniach stania w wilgoci miał rozchodzące się sklejkowe elementy poszycia co powodowało wybrzuszenia i drgania i znacznie zmniejszało możliwości maszyny. Tu mają zawsze parametry jak testowy egzemplarz fabryczny. Normalnie seryjny egzemplarz frontowy miał gorsze parametry niż testowe. To jakby porównać seryjne Subaru i to przygotowane do rajdu. W przeciwienstwie do swoich samolotów, dane o osiągach innych maszyn pochodzą z przekazanych ZSRR lub zdobytych seryjnych i często eksploatowanych wcześniej maszyn testowanych w ośrodkach badawczych. Wszystko jest właściwie zgodne z prawą ale nie oddaje to w pełni realiów. Podobno lot 2 godziny na FW 190 i Jaku to jak porównanie do wygody jazdy na rowerze górskim z przerzutkami i welocypedzie marki Ukraina na tym samym dystansie,trasie i tą samą prędkością. Oba przejadą ale prowadzący odczują to trochę inaczej. Zresztą podobnie było np z T34. Niby bardzo dobry, w testach sprawny i odporny ( do testowego częś elementów była zamówiona za granicą) a seryjne w 30 % wracały z parkingu fabrycznego jako niezdolne do użytku po teście na generalny przegląd i poprawki a takie wady jak szczeliny w spawach zacinające się mechanizmy itp bywa że były normą i ich nie poprawiano. Faktycznie było tak że każdy rosyjski samolot i czołg z lat 1939-1944 był indywidualnie różny i miał swoje szczególne właściwości co wynikało z nieprecyzyjnego wykonania lub kiepskich materiałów i technologii. Dlatego lubili latać tylko na swojej maszynie. W przeciwieństwie do Rosjan alianci zachodni i Niemcy prawie do końca trzymali standarty produkcji i wysoką jakość i własności poszczególnych egzemplarzy były powtarzalne w dużym stopniu. Ta znaczna przewaga ruskich samolotów w FB w porównaniu z realem ma tu też pewne żródło

Dodać należy jeszcze że na większości serwerów dziwnie poustawiana jest widoczność tak że dużo osób lata przy samej ziemi żeby widzieć przeciwnika a naprawdę nikt tego nie lubił bo z waliki na 100m nie można ratowac się na spadochronie. Ponoć przy dobrej pogodzie można było widzieć samolot wroga z ok 10km rozpoznać typ z ok 2-3 km (myśąliwiec czy bombowiec) a przynależność z 1-2 km. Tu oczywiście decyduje moc serwera ale większość ma nierealnie ograniczoną widoczność z przyczyn technicznych chcąc mieć więcej maszyn w grze. Ikony powinny być bo to zapewnia właśnie oddanie tej prawdziwej widoczności bez względu na pograniczenia rozdzielczości ekranu. Padlock jeżeli się nie ma specjalnych urządzeń to też norma bo Joystickiem nie można zmieniać widoku tak szybko jak ruchem głowy.


Mam jeszcze pytanie . Dziwi mnie że jak strzelam czasem do niektórych lub wiedzą że mają kogoś na ogonie to nagle często zaczyna zatrzymywać się na 1-2 sekundy obraz. Czy to efekt wizualizacji ognia działek lub zwiększennia szybkości manewrów czy ci gracze strosują jakąś sztuczę z łączem i wywołują opóżniania. Często wtedy pokazuje właśnie informację że Cheateing was detected . Nie wiem czy jeżeli to celowe to jest sens latać na serwerze gdzie kilka osób oszukuje.

09.10.2004
11:02
[57]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Co do skuteczności 30mm, poszukaj informacji o starciu me-262 (nocna wersja), pod koniec wojny z lancasterami.
W jedną noc, facet (jeden pilot i operator radarowy) zesztrzelił 12 Lancasterów!!

""dla mnie "leszczoloty" to termin stworzony przez amierikańskie dzieciaki które na pół godziny usiadły do Iła i chciały powymiatać Bf`ami czy innymi maszynami z graczami o jakimś tam już skillu... ""
Co do tej wypowiedzi, powiem jedno: "bajeczka"
Leszczolot wymysliła polska scena ił-owa i wymyslili je najlepszi piloci w Polsce, tacy jak Schmiesser czy Elwood i spółka.
I to raczej nie są 'amerykańskie dzieciaki" To są piloci, którzy w fw-190 biją na głowe każdego leszczolota, ale wkurza ich to że w ogóle istnieje cos takiego w grze która im się bardzo podoba...

A co do PF i tb-3, zauważ jedną rzecz, że twórca gry powinien zmienić model lotu zanim wyda gre, a gra jest już GOLD, czyli własciwie ją wydano:P

09.10.2004
11:11
[58]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ursus-->Cheating was detected, oznacza lag a nie oszukiwanie;))
Prawdopodobnie jest kiepskie połączenie pomiędzy serwer tobą i przeciwnikiem i przycina jak liczy trajektorie pocisków

09.10.2004
11:16
[59]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Edit co do tego zdania: "w grze która im się bardzo podoba..."
podoba==podobała:)),

09.10.2004
11:19
[60]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Jak wylądować na lotniskowcu TB 3 żeby nie zawadzić o nadbudówkę bo zmieścić się na szerokość to mu będzie raczej trudno.
Holmes __> FB nie jest głupią grą tylko można żle ustawić serwery lub misje. W sumie model lotu od strony fizyki ma generalnie jaden z najlepszych modeli zniszczeń i lot z symulatorów IIWŚ (Tylko BoB i EAW mu dorównują oraz może częściowo MS CSF 3 ale tylko częściowo) Zadbano niezwykle dobrze o autentyczność kamuflarzy i zrobiono masę modeli do latania. Modelarze mogą wręcz brać wzory malowań z FB i może być encyklopedią o sprzęcie latającym z okresu wojnyGra w trybie single ma fajny klimat a na serwerach to zależy od ustawień i grających ludzi. To jak w CM ze scenariuszem , wszystko zależy jaki będzie i kto go zrobił.Poza tym chyba dopiero za kilka lat można oczekiwać na coś lepszego lub następcę IŁ2

09.10.2004
11:22
smile
[61]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Lt Ursus--> Nie wiem jak on zmieścił TB-3 na carrierze, ale filmik widziałem:D

09.10.2004
11:24
[62]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

von Izabelin --> jak strzelam to jeszcze rozumiem ale jak lecę tylko za gościem a tu nagle on się orientuje i robi ostry skręt a obraz staje na 2 s i on jest już 300m dalej i z boku to nie wiem co sądzić zwłaszcza że potem jest dobrze do czasu aż znowu blisko wejdę mu na ogon a wtedy sytuacja często powtarza się.

09.10.2004
11:34
[63]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ja mam tak na serwerach ulokowanych daleko (czyli z kiepskim pingiem)
Jak dochodzi do bliżeszego starcia i manerwów to łącze nie wyrabia...
Nie mam żadnych takich problemów na serwerach z dobrym pingiem.
Oczywiscie nie można wykluczyc oszukiwania, ale wątpie w to:)

09.10.2004
11:46
[64]

T_bone [ Generalleutnant ]

Może ten TB-3 lądował na czymś made in japan, osobiście filmiku nie widziałem ;) Jakby zaczeli przystosowywać modele lotu samolotów z FB do PF to zapewne wyszłaby tylko jeszcze większa papka :D

Czy wspominałem że mam słabość do Bf-110 G2, sam nie wiem czemu, przecież to taki ceglasty samolot ;)))

09.10.2004
11:55
[65]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

T_Bone-->Na serwerze Greatergreen (FW) grałem raz bf110 z gunpodami:))
Upolowałem w jednym locie kilka ił-2 które się nie skapneły że wioze 2x 30mm, 2x 20mm + zwykłe uzbrojenie:D
Oczywiście energy, seria z góry w dużą sywetkę ił-2 i kawałki zaśmieciły pole bitwy:)))

09.10.2004
11:56
[66]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Ping miałem ok 50.

Bf 110 nie jest zły. Duża siła ognia i zakręcać można przez skrzydło co dawało mu dość dużą zwrotność jak się opanowało ten manewr bez wpadania w korkociąg. No i tytlnuy strzelec który daje sporo w stosunku do np Lightinga.

Co do PF to specjalnie mnie musieliby nic modyyfikować bo niby co mieliby zmieniać.Chyba jedynie mogliby wrócić do niktórych ustawień z IŁ 2. Nna lotniskowcach i tak realnie powinny lądowac tylko te samoloty które mają haki do takich lądowań a reszta powinna przesmarowywać przez pokład i ewentualnie wpadać do wody bo chyba nie ma samolotu [poza może Po2 i P11) który usiądzie gładko na 200-250m

09.10.2004
12:04
[67]

T_bone [ Generalleutnant ]

Lt Ursus----> W patchach są niby niewielkie modyfikacje i co z tego wynika ? ;) Zapewne skutkiem ubocznym wydłużenia startu i lądowania tych samolotów byłby zupełny brak możliwości wznoszenia się ;D

Von Izabelin---> Bf-110 ma jedną wadę, brak gaśnicy ;> Dlatego nawet zwykły Hurricane może łatwo zapalić silnik i zostawić nas żebyśmy dokończyli żywota w kuli ognia ;)

09.10.2004
12:06
[68]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

A, to nie wiem:)))

Jeszcze zapomniałeś o gladiatorze i Fiatach:))

09.10.2004
12:11
[69]

Sgt.Luke [ Konsul ]

"W sumie model lotu od strony fizyki ma generalnie jaden z najlepszych modeli zniszczeń i lot z symulatorów IIWŚ (Tylko BoB i EAW mu dorównują oraz może częściowo MS CSF 3 ale tylko częściowo )"
Że co? Że CFS 3 dorównuje (częściowo) Sturmovikowi? Ty chyba niedawno się z niego przesiadłeś, co? Też na początku miałem takie wrażenie że model zniszczeń i lotu jest w CFS niezwykły, dopóki nie zagłębiłem się po uszy w IL2. W CFS wpaść w Stalla to trzeba mieć naprawdę szczęście lub machać joyem mocno. A taranowanie w nim to wogóle odpada (jak ja uwielbiam bawić się w FB w cykora i jeśli nie rozerwie przeciwnika moja pierwsza seria to odcinam mu kawałek skrzydła śmigłem). Model zniszczeń w CFS moim zdaniem kwalifikuje go do "rozbudowanej zręcznościówy" i całkowicie nie dorasta pod tym względem (jak i innymi) IL2.

09.10.2004
12:11
[70]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

T_Bone-->Gorzej, nie musi zapalać silnika, chłodnica bf-110 jest parszywa i starczy rewolwer by je spłukać:)))
No i mamy zapiekanke firmy dailmier w kilka minut:))

09.10.2004
12:16
[71]

T_bone [ Generalleutnant ]

No właśnie, pamiętam jak kiedyś walczyłem z Gladiatorem chyba przez 10 min ;D Oczywiście ja odskakiwałem po ataku bo byłem szybszy ale on skutecznie unikał moich pocisków ponieważ był ogromnie zwrotny, pojedynek pozostał o ile pamiętam nierozstrzygnięty. To było strasznie męczące przeżycie, jakbym walczył z jakimś Star Warsowskim Tie Fighterem ;DD

09.10.2004
12:17
[72]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Sgt Luke-->Zgadzam się CFS do tragedia:)
Ale w ił-2 tez trzeba się postarać by wpaść w stall'a (w ił-2 było dobrze, w FB coraz gorzej(czyli trudniej wpaść w stall'a) w AEP juz tragedia:)

09.10.2004
12:32
smile
[73]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

T_Bone-->Ja z Trael-em walczyliśmy gladiator vs gladiator i gladiator vs czajka/Fiat itd;))), to były emocje:)
Ciasne zwroty na wysokosci drzewek, Trael próbował pod mostem przelecieć ale mu nie wypaliło:))

09.10.2004
13:00
[74]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Von Izabelin--> to co teraz powiem wyda się może prościutkie, ale zapewniam że takie nie było. Wgrałem sobie ostatnio generator kampanii do FB, więc wybrałem sobie kampanią brytyjską "Bitwa o Anglię", To dopiero była zabawa ścigać Hurricanem MK I Bf'a 110 tuż nad laskiem (tj. skrzydłami prawie dotykaliśmy drzewa). Mimo że waliłem w niego całe serie, to pociski odbijały się od niego i nic mu praktycznie nie robiłem. To był dopiero lot kiedy lecieliśmy 400km/h, chłodnica otwarta na maksa, ciąg na maksa i ogień na maksa. W końcu udało mi się go trafić w silnik i zapłonął przepięknym długim ogniem, ale ja chcąc się poderwać wpadłem w stalla a następnie do góry szkrzydłami w wodę za laskiem. O dziwo mój pilot zostł tylko lekko ranny a samolot stracił prawe skrzydło.

09.10.2004
13:10
[75]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Sgt Luke-->Ciekawe że przezył to pilot:))))

09.10.2004
17:47
smile
[76]

Sgt.Luke [ Konsul ]

Von Izabelin --> czyżym wyczuł nutkę niedowierzania? Ja sam w to do dzisiaj nie wierzę i myślę że musiał nastąpić jakiś błąd w grze, bo przy prędkości prawie 400km/h i przy takim kącie uderzenie samolotu o wodę, tafla wody powinna zadziałać jak gigantyczny papier ścierny, ale w końcu któs powiedzial że to tylko gra :P

09.10.2004
18:40
smile
[77]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Sgt. Luke-->Wierze ci, wierze, ale dzieiwe sie, bo pilot chyba z wolframu był zrobiony ze mu się nic nie stało:))

09.10.2004
19:02
smile
[78]

T_bone [ Generalleutnant ]

Ja przeważnie mam pecha przy opuszczaniu samolotu, jeśli już jakimś cudem uda mi się wyskoczyć to albo samolot eksploduje i mnie zabija albo mam 100 m do ziemi :DD

09.10.2004
19:15
smile
[79]

Sgt.Luke [ Konsul ]

T_bone --> a ja prawie zawsze* mam takiego dzikiego farta że uda mi sie wylądować, choćby nawet płonął mój cały samolot a przy przyziemieniu został z niego tylko kadłub. Wtedy to naciskam Ctrl+E i mój pilot wyskakuje z samolotu który po chwili wybucha nie czyniąc mojemu pilotowi juz żadnych szkód. A to że pilot jest zazwyczaj ranny to już inna sprawa :P

*Prawie zawsze bo jeśli mi samolotu mocno nie uszkodzą to mnie rozwalają w powietrzu (tj. robię wielkie pierdut).

09.10.2004
20:42
[80]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

W CFS 3 nie grałem już spory czas ale na maksymalnych utrudnieniach model lotu i zniszczeń są naprawdę niewiele gorsze niż w AEP. Co do taranowanie to jak Czajka obcina skrzydło w Bf110 to nie wiem czy to realne że ona leci dalej a tak miałem kilka dni temu. Normalnie nagłe zatrzymanie smigła o skrzydło to zniszczenie silnika lub samego śmigła. W IŁ 2 czuło się że Mig 3 jest niestabilny wraz ze wzrostem wysokości a w FB prawie nic się nie zmienia. To samo aircobra. Druga rzecz to ta katastrofa. Woda przy 200km/h ma twardość jak beton przy zderzeniu nie mówiąc ile G zadziała na pilota po wychamowaniu z 400 do zera w 2-3 sek o ile uderzenie nie rozerwie samolotu. Jak pamiętacie ten polski Me 109 wyciągnięty z jeziora był chwilę po starcie czyli mógł mieć ze 200 km/h lub mniej bo świadomie próbował wodować i jak wpadł do wody to nawet się bardzo nie zniszczył dzięki małej prędkości ale pilot zginął w chwili uderzenia o wodę.
Ja naprawdę mam wrażenie że znacznie lepszy pod względem modeli lotu był sam IŁ2.
Co do wydłużenia lądowań i startyu nie widzę potrzeby bo to chyba dobrze zrobili gdyż te parametry są dobrze określone dla każdego samolotu i jest łatwo to ustawić. Zwykle każdy typ dokładnie testopwano podczas atartyui lądowań określając minimalne dystanse startu i lądowania i mminimalne prędkości oraz wznoszenie. Problem że bez haków na lotniskowcach chyba tylko dwupłaty mogły lądować. Dobiegoi innych nbyły dłuższe niż pokłady i musuiały mieć hak hamujący lub były zatrrzymywane gumową siatką

09.10.2004
22:48
[81]

T_bone [ Generalleutnant ]

Lt Ursus--> To prawda, podstawowy Ił-2 był lepszy pod względem modeli lotów. Pamiętam że utrzymanie w powietrzu P-39 to było ogromnym wyzwaniem, FW-190 A8 latał jak cegła i czuło się że nabiera wagi po podwieszeniu 2x działek 20mm ;) Przypomina mi się jak nie mogłem wystartować Iłem z pełnym ładunkiem bomb ;DD Utrzymanie tego w powietrzu to był koszmar, ledwo wzbiłem się na 200 m :D

Wodowanie ;)) --->

09.10.2004
23:57
[82]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

T_bone --> niestety wymogi komercji chyba kazały to uprościć bo inaczej kto by latał Ił 2 lub brał inne samoloty niż jak3 lub Ła. Dlka [producenta najważniejsza jest sprzedaż i grywalność. Grywalność jest a le gra która byłaby trudna nie sporzedawała by się dobrze i kupowali by tylko fanatycy symulatorów a tak to część gra sonbie jak w strzelankę Ja też jak wsiadłem do IŁ 2 z bombami to nagle nie mogłem wystartować a tu w AEP przy 300km/h jakiś gość zrobił prawie pętlę z podwieszoną torpedą i trzymał się na ogonie Me 109.

10.10.2004
10:39
[83]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Lt Ursus-->Szkoda tylko że nie zrobili w ił-2 porządnego rozdziału pomiędzy arcade a sim.
Mogli przecież by dac przełacznik z arcade na sim (a nie te małe cuda co w realism są teraz) i było by po problemie.
Fanatycy zadowoleni i mają swoje serwery i dzieciaki zadowlone:) mające swoje serwery.
Takie proste, a nikt nie zrobił:(

11.10.2004
07:55
smile
[84]

ordonez [ Pretorianin ]

witam!

ja obecnie najczęsciej grywam własnie w Iła. dla mnie wypas totalny (choc oczywiscie mozna miec zastrzezenia do modelu lotu itp, ale z drugiej strony dla fanów totalnego realizmu jest MFS). moja ksywa na HLu to malefactum_PL.

a moze jakies spotkanko on-line? preferuje godziny wieczorne.

11.10.2004
17:29
[85]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Właśnie ! Też kiedyś już proponiowałem żeby polatać kilka razy na jakimś serwerze i poćwiczyć zespołowo a potem poszaleć zespołem ne większym serwerze. Jak widziałem to większość gania w walce kołowej za przeciwnmikiem i mało jest gry zespołowej a więcej kraks pchających się do strzału samolotow. Dobry zespół rozwala nawet te ruskie supersamoloty.

11.10.2004
17:38
[86]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Lt Ursus-->Zaden problem, mozemy stworzyć wirtualny dywizjon::)

1. Lt Ursus
2. Filip von Izabelin
3...Lotnictwo czeka na ciebie!!:)

12.10.2004
07:51
smile
[87]

ordonez [ Pretorianin ]

no ja sie pisze na maksa! zawsze mnie odrzucało od prawdziwych dywizjonów latanie na full real. tez czasem lubie - ale generalnie preferuje dobra zabawe - zazwyczaj włączam ikony zebym było widac gdzie sa ci "źli". na full real czasami latam przez 20 minut i nikogo nie spotkam ani nikt mnie ;)

taki dywizjon CMHQ to było cos!!!!!!!! mozna to potraktowac troche mniej formalnie - a za dispersal i rekrutacje nowych członków posłuzyłoby to forum (jeśli oczywiscie koledzy pozwolą ;)

1. Lt Ursus
2. Filip von Izabelin
3. Ordonez

12.10.2004
14:14
[88]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

DObra trzeba ustalić na jakich ustawieniach latamy:
Proponuje AEP z patchem więc 2.1 (najnowszy)
Teraz nazwe trzeba wymyślić:))
CMHQPL troche śmieszni brzmi jak na jednsotkę lotniczą:D

12.10.2004
15:57
[89]

Lt Ursus [ Generaďż˝ ]

Proponuję CMHQ Flying Circus :) Może ogłosić nabór do dywizjonu w osobnym wątku? Trzeba jeszcze ustalić samoloty do latania bo najlepiej jakby opanować dobrze najwyżej 3-4 typy np Me 109 Me Ju 87 do bombardowań czy He 111, Mustang lub Spitfiere z alianckich. U Ruskich najlepiej JAK 1 lub 9 . Ułatwi to o tyle sprawę że będzie lepsze zgranie i opanowanie maszyn oraz rozpoznanie swojego dywizjonu.

Może być AEP 2.1

Może ustalić kiedyś jakiś trening przed lotami na pustym serwerze.

12.10.2004
16:12
[90]

Trael [ Konsul ]

Hehe to zapiszcie i mnie pod warunkiem, że nie będę musiał latać na germańsko/włoskim złomie :D

12.10.2004
16:13
[91]

Trael [ Konsul ]

Co do samolotów to proponuję P-38 :D to jest bardzo fajna maszyna jak się ją opanuję (jeszcze mi się to nie udało :])

12.10.2004
16:22
[92]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Załóżyłem nowy wątek, CMHQPL Flying Circus:)

12.10.2004
17:20
[93]

JOY [ Generaďż˝ ]

qrde z chęcia bym się zapisał ale neta brak a tak w ila to non stop popierdzielam :)

Na rozwolnienie kawał
Pieknego, cieplego dnia wybral sie do zoo pewien gosc z zona.
Zona, naprawde atrakcyjna, makijaz, letnia rozowa sukienka spieta paskiem, ponczochy samonosne...Gdy szli pomiedzy klatkami malp, zobaczyli goryla, ktory na ich widok jakby oszalal i zaczal skakac na kraty,
chrzakac, zawisac na jednej rece, i druga uderzac w czaszke, najwyrazniej
niesamowicie podniecony.
Maz, zauwazywszy podniecenie malpy, zaproponowal zonie podraznic go
jeszcze bardziej i zaczal podsuwac pomysly: obliz usta, zakrec
tyleczkiem...
Zona wykonywala jego instrukcje, a goryl zaczal wydawac takie dzwieki,
ze chyba obudzilby martwego. "Rozepnij pasek..." (goryl prawie juz
rozginal kraty z napiecia) "a teraz odciagnij sukienke nad
ponczochy..." (goryl oszalal kompletnie). Nagle facet zlapal zone za wlosy,
otworzyl drzwi klatki, wrzucil zone do srodka, zatrzasnal drzwi i powiedzial:
A teraz mu sie wytlumacz, ze boli cie glowa...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.