Anek [ Generaďż˝ ]
yamakasi - wrazenia po obejrzeniu
jako ze lubie chodzic do kina i ogladac proste filmy z fajnymi chlopakami, wybralam sie dzis z ukochanym na yamakasi, do ktorego scenariusz popelnil luc besson.
no i sie dobrze bawilam. chlopakow jest siedmiu, kazdy fajny, chociaz osoba nie znajaca jezyka francuskiego nie nauczy sie ich imion przez caly czas trwania filmu.
akcja toczy sie szybko - chlopcy skacza po dachach, wspinaja sie na budynki, podobaja sie dzieciakom i niesamowicie draznia komisarza policji (oczywisce bedacego kwintesencja dupka). niestety, jeden maly probuje byc jak yamakasi i serduszko mu sie psuje. serduszko juz chore przedtem, dodajmy. trzeba mu wiec dac nowe - niestety, za szybkie tempo transplantacji trzeba doplacic.
kiedy metody oficjalne zawodza, siedmiu.. nie wspanialych, nie samurajow, tylko cierniow w tylku, mowiac slowami komisarza, wyrusza w miasto - okrasc siedmiu czlonkow knsorcjum zawiadujacego transplantacjami. tak tak klasyczny chwyt z robin hooda i chlopcy o tym wiedza - jeden widzial nawet ten film nagrany u ciotki rashida (czy innego bilala, tym razem nie zapamietalam imion;))
final jest prosty do przewidzenia. ale zabawa, jaka mamy patrzac na dzikie skoki chlopakow, albo ich brawurowa kradziez w mieszkaniu opanowanej ponad miare damy (ktora traci calkowicie nerwy, widzac, ze wlasnie podczas wizyty gliniarzy tropiacych zlodziei zginal jej ze sciany obraz klimta) - jest przedniej jakosci. jesli ktos ogladal wyczyny angeliny jolie w roli miss croft, zwlaszcza walke w salonie, z radoscia powita scene ucieczki trzech chlopakow przed dwoma niegoscinnymi dobermanami.
krotko mowiac - warto isc. film prosty, przewidywalny, ale bardzo przyjemny.
Azzie124 [ Chor��y ]
A mozna sie tutaj wypowiadac po obejrzeniu divxa? :)))))
Anek [ Generaďż˝ ]
a czy ja zabraniam?:)
Kacper [ Patrycjusz ]
Jesli czlowiek pogodzi sie z mysla, ze Yamakasi to bajka ze scenariuszem pisanym przez kogos o umyslowosci przedszkolaka z grupy (co najwyzej!) sredniakow, to wtedy jest OK. Mily film o milych ludziach, o tym ze dobro wygrywa, a zlo zostaje ukarane (chociaz i tak nie nazbyt surowo).
griz636 [ Jimmi ]
Byłem w piątek, uhh stracone 20zl. Film jest beznajdziejnie prostacki. Jedyne co go ratuje to kilka scen ze skokami tych kolesi, ale fabuła....gruz.
Anek [ Generaďż˝ ]
to wyscie sie panowie spodziewali fabuly???? daaaamn. no to faktycznie mogliscie sie rozczarowac;))))) ja sie popatrzylam na fajne zdjecia fajnych kolesiow, posluchalam nieglupiej muzyczki (scena z "pokazmy mu, co to kultura" i wrzuceniem w wieze kolesia francuskiego hh) i tyle mojego;)