Sebaa [ Konsul ]
proza obozowa czy książka wpsółczesna ??
mam pyatnie bo do jutra musze wybrac temat z poslkiego i ogranicyzlem juz to wszystko do dwóch ale cieżko ejst mi sie zdecydować na jeden z nich więc , może przynajmniej napsizcie który temat wydaje wam sie łatwiejszy , bądz przyjemniejszy , zwyczajnie lepszy :
1. Kanon moralny bohaterów prozy obozowej . Scharateryzuj na podstawie kilku pozycji z literatury lagrowej i lagrowej.
2.To sie czyta dziś czyli modni pisarze . Wyjaśnij na czym polega fwnoimen popularności współczesnych autrów (np. Coelho, Wharton, Baroll , Pilch ..)
ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]
Dla mnie zdecydowanie przyjemniejszy jest ten drugi. O ile ci pisarze wymienieni w nawiasie nie są odgórnie narzuceni, możesz po prostu przedstawić, to, co sam czytasz i Ci się podoba.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
bierz książkę współczesną
chyba, że chcesz cały rok babrać się w wizjach brutalności, smierci, bestialstwa i zezwierzęcenia.
po maturze będziesz miał wstręt do jakiejkolwiek pracy związanej z czytaniem :)
bierz książkę współczesną, przejrzyj listę bestsellerów (olej tych pisarzy w temacie) i opisz jakąs grochole :D
Sebaa [ Konsul ]
szczerze mówiac to nawet Ci autorzy tacy jak Wahrton czy Caroll mi bardzo odpowiadają , tyle ze bede msuial zakupić pare ksiązek , co do prozy obozowej to wlasni puki co to nie przeszkadza mi to o czym mówią te ksiązki ale boje sie żeaż tyle nie wytrzymam
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Nie ma jednej odpowiedzi.
Pierwszy temat łatwiej ująć w ramach pracy, drugi jest przyjemniejszy i daje większe pole do popisu. Jeśli umiesz i lubisz pisać, to wybierz literaturę współczesną, w przeciwnym wypadku literaturę obozową...
Sebaa [ Konsul ]
dziękuje 3 zacnym forumowiczom że sie wypowiedzieli wziąłem to do siebie i prosze jescze o kilka opini
Sebaa [ Konsul ]
już nikt nic nie napisze ??
zarith [ ]
bierz obóz. przeczytaj tylko grzesiuka '5 lat kacetu', archipelag gułag sołżenicyna i trochę tego martyrologicznego szitu spod znaku lektur szkolnych.
ten drugi temat jest do dupy. po pierwsze, modni pisarze których się czyta to nie wharton, coello czy carroll tylko autorzy jakichs badziewi za 12 złotych w kiosku, po drugie, 90% prac bedzie identycznych, a ile się mozna zachwycac nad takim, w sumie przeciętnym, coello?
Sebaa [ Konsul ]
zarith _> wielkie dzięki ze podałeś przykłady prozy bo nieznalem owych książek :) wielkie dzięki
mortan_battlehammer [ Legend ]
ja bym brał obozy, bo jakos nie lubie opisywac ksiazek co sa teraz moden a mi sie wcale nie podobają :)
edit ze swej strony moge polecic ksiazke :
" Jeniec, tak daleko jak nogi poniosą"- Josef Martin Bauer
Niemiecki żołnierz Clemens Forell zostaje wzięty do niewoli i trafia na wiele lat do syberyjskiego łagru. Kiedy udaje mu się z niego uciec, w drodze do domu przemierza ponad 14 000 kilometrów. Cała jego wyprawa trwa ponad 3 lata, przez cały ten czas jest ścigany przez komendanta obozu. Przemierza Syberię, Kaukaz i Iran, gdzie spotyka pomocnych ludzi. Do domu dociera po 9 latach tułaczki, tuż przed Bożym Narodzeniem...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-29 02:03:36]
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Oba tematy są ciekawe.
Proze obozowa którą podał Zarith czyta się jednym tchem. Zresztą i Grzesiuka i Sołżenicyna trzeba i tak przeczytać... to poprostu książki których wstyd nie znać.
Jednak drugi temat daje moim zdaniem wieksze pole manewru. Kto Ci kaze pisac o Whartonie czy wielbicielu Masłowskiej Pijaku Pilchu? Pod ten temat mozna w prosty sposób podczepic proze którą sie lubi... i pisać np o Sapkowskim czy Prachecie:)