GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Z cyklu "właśnie ukończyłem grę" - Splinter Cell: Pandora Tomorrow

28.09.2004
19:27
smile
[1]

CHESTER80 [ no legend ]

Z cyklu "właśnie ukończyłem grę" - Splinter Cell: Pandora Tomorrow

Można by zrobić ciekawy wątek o wątkach takich jak ten, co kogo obchodzi co kto ukończył i jakie są opinie szarego człowieka o danej grze. A jednak wątki "z cyklu..." są bardzo popularne, ciekawe i fajne. To mój pierwszy tego typu wątek. Postaram się przełamać monopol devhend'a na tego typu wątki ;) Enjoy It ! :)

-----------------------------------------------------------
Pierwszy Splinter Cell z 2003 roku, zachwycił mnie ogromnie ! Wcześniej nie lubiłem skradanek, pewnego jednak razu zainstalowałem demko Splinter'a (było w Gamestarze) i zagrałem... Od tej pory nic nie było dla mnie takie samo... W demko grałem kilkanaście razy ! Zachwyciło mnie i w czerwcu 2003 zagrałem w orginalną, Polską wersję tej gry. Nie chcę tu rozwodzić się o polskiej wersji, zwłaszcza że moim zdaniem była ona wporządku i kilka literówek to żaden skandal (jak chcieli panowie z CDA). Najważniejsza jest sama gra a ta była dla mnie rewelacyjna i osobiście Splinter był dla mnie grą roku 2003 ! Zakochałem się w przygodach Sam'a Fisher'a. Później zagrałem w całkiem udanego "Mission Pack'a" ale fani gry oczekiwali jak na zbawienie na pełnowymiarową kontynuację czyli na zapowiadaną "Pandora Tomorrow". Miała to być gra lepsza i ciekawsza od "jedynki". Niestety... "Pandora Tomorrow" to dla mnie tylko ciekawy i fajny dodatek do "jedynki" i nic więcej. Narażę się teraz fanatykom "Playstation2" ale całe nieszczęście "Pandory" to właśnie fakt, że stworzyli ją panowie z Shanghai Studio Ubisoft, którzy są specami od tej konsoli i zdobyli w branży sławę za przeniesienie pierwszego Splintera na tą już (co tu dużo mówić) przestarzałą konsolę. "Pandora" na PC jest od strony technicznej taka sama jak wersja na PS2 ! Mówiąc wprost: grafika jest gorsza niż w "jedynce" ! Spece od reklamy mogą mi wmawiać że są tu lepsze cienie i efekty. Ja wiem (i widzę) swoje, cienie są tu strasznie "chropowate" (nawet na dużej rozdzielczości) a lokacje nie są tak szczegółowe jak w pierwszej części. Oczywiście nadal grafika w grze zachwyca, ale nie jest wcale lepsza ! Co gorsze wymagania gry są zbyt duże w stosunku do pierwowzoru ! Na moim kompie nie mogłem grać na rozdziałce większej niż 1024x !
Grafika i bajery są ważne ale najważniejsza jest oczywiście rozgrywka, gameplay i klimat. Pierwszy Splinter miał to wszystko i dlatego zachwycił graczy. Jak jest tutaj ? Jest nie równo, misji jest mało, niektóre są bardzo krótkie, nie ma takiego klimatu jak kiedyś, gra jest dużo prostsza co zresztą zapowiedzieli twórcy ! Podobno gracze nie mogli sobie poradzić z niektórymi zadaniami w "jedynce" !!! Na szczęście "Pandora" nie jest grą złą, jest dla mnie "tylko" udanym dodatkiem do Splinter'a i niczym więcej. Kupiłem na Allegro wersję na DVD, położyłem na półce obok "jedynki" i tyle. Może kiedyś zagram sobie jeszcze raz, ale faktem jest że w pierwszego Splintera zagrałem już 4 razy. Uwielbiam tą serię i czekam teraz (wszyscy czekają) na zapowiadanego jako "prawdziwy sequel" - Chaos Theory, który ma wyjść w 2005 roku i mam nadzieję że przebije lub będzie na równi z genialną "jedynką" ! I tym optymistycznym akcentem kończę mój pierwszy wątek "z cyklu "właśnie ukończyłem grę". Pozdrowienia dla Splinteromaniaków !

Plusy gry:

-(mimo wszystko) fajna grafika
-ciekawy, sensacyjny scenariusz
-świetne intro i filmiki-przerywniki
-nowe wdzianka Fishera
-dość szybko się ukazała po "jedynce"
-alternatywne rozwiązania w niektórych miejscach
-rewolucyjny tryb multiplayer !
-świetna misja "Free TV" przypomina cudowne misje z "jedynki"
-pociąg TGV

Minusy:

-wcale nie lepsza od "jedynki" grafika
-gorsze cienie !
-skandalicznie krótka !
-brak klimatu
-mało ciekawych i "wyrazistych" misji (takich jak np. CIA)

Moja ocena: 7/10 (dobra)

28.09.2004
19:31
smile
[2]

davhend [ Garrett ]

Chester ---> a wykupiłeś prawa autorskie? :P Powiem jedno -well done. Powinno być więcej forumowcziów, którzy powinni brać ze mnie przykład no i z ciebie. Dodam jeszcze, że już założyłem juz kiedyś "Z cyklu właśnie ukończyłem grę pt. "Splinter Cell: Pandora Tommorow". Jak znajde to dam linka. :]

Co do gierki to nie będę się za dużo o niej wypowiadał bo to co chciałem o niej powiedzieć to już powiedziałem. SC:PT to dobra gierka, ale przy jedynce może się schować. 6+/10. ;-)

28.09.2004
19:36
[3]

davhend [ Garrett ]

Aha odnośnie + und - :
a) plusy
* Sam Fisher
* Nowe triki
* Plantacja Marichuany :D
b) minusy
* hm jakoś se nie przypominam żadnych innych oprócz tych twoich

28.09.2004
19:46
smile
[4]

CHESTER80 [ no legend ]

davhend ---> he he, respect ! Zapodaj linka, chętnie poczytam.

28.09.2004
19:50
[5]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Jedynka dla ,nie byla kultową skradanka to jest zwykla strzelanka, nawet nie staralem sie bardzo siedziec w ciecniu bo i tak dowszytkich mozna strzelac, a jak bedzie alarm to wstarczy chwile poczekac i stopien zagrozenia spadnie do zera. moim zdaniem te alarmy to najwiekszy bezsens, jakim cudem akurat zawsze 3 alarmy koncza gre :/

28.09.2004
19:54
[6]

Vejt [ The Chronicles of Vejt ]


Moja ocena 8/10 za singla i 9/10 za multi

29.09.2004
14:17
smile
[7]

davhend [ Garrett ]

Chester -----> nie moge się doszukać niestety bo teraz można tylko do tygodnia wstecz szukać wątków. :(

mortan ----> hm... co to za przyjemność w SC nawalać z maszynówki? Ja tam tylko używałem pistoletu od czasu do czsu, aby rozwalić lampy, albo na szybkiego heada z ukrycia jeśli wrogów było za dużo.

vejt -----> szkoda, że nie grałem w multi, słyszałem o nim wiele dobrego, ale nie mialem jakoś przyjemności zagrać. ;/

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.