GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak uniknąć wojska - idealny sposób :>

26.09.2004
23:54
smile
[1]

Masterful [ Pretorianin ]

Jak uniknąć wojska - idealny sposób :>

Wymeldowujemy się z mieszkania przed ukończeniem 18 roku życia.
Teoretycznie jesteśmy bezdomni i nie trafiamy pod żadna komisje. Po kilku latach mozna sie ponownie zameldowac - i tak nie bede mieli nas juz w papierach :)

26.09.2004
23:55
[2]

Gooz' [ Generaďż˝ ]

Ty to jesteś gość. Długo nad tym myślałeś?

26.09.2004
23:56
smile
[3]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

e tam, wystarczy zrobic sobie tatuaz na szyi z jakims krzykliwym haselkiem :-P

26.09.2004
23:58
[4]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Bomba. Pomyśl, czego JESZCZE nie będziesz mógł zrobić oprócz unikania woja. Szczerze mówiąc lepiej się po prostu się wyprowadzić a rodzicom przekazać, żeby nie odbierali żadnych listów od trepów.

26.09.2004
23:58
[5]

Gooz' [ Generaďż˝ ]

Masterful --> A po co mam w randki sie ładować skoro mam Ciebie... mój Ty pysiaczku i to tutaj na GOLu. Cmok...

27.09.2004
00:02
smile
[6]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Nie będziesz mógł również iśc na studia, dostać dowodu, prawa jazdy itp. A jak rodzice powiedzą Ci żebyś się w koncu wziął do roboty to powiesz że nie możesz bo nikt cie nie zatrudni bez danych. Super szkoda że już skonczyłem 18 lat bo bym skorzystał :P

27.09.2004
00:11
[7]

Tsoushi [ Konsul ]

mozna udawac niedoslyszacego jak typ ktory byl ze mna. udawal udawal, myslal ze mu sie udalo a wychodzac trep zucil na ziemie monete, kolo sie odwraca, a trep no zapraszamy ponownie :))) najlepiej (jak ja) miec znajoma (matka qmpla) w komisji :)))

27.09.2004
01:33
smile
[8]

Maliniarz [ Konsul ]

A niedlugo to i tak z tego co wiem to maja zawodowe wprowadzic to juz nie trzeba bedzie uciekac ...

27.09.2004
02:15
smile
[9]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Ja sie zrzeklem obywatelstwa i jako apatryda nie dostalem powolania :).

27.09.2004
07:32
[10]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


The Wanderer - akurat.

27.09.2004
07:39
[11]

volvo95 [ Legend ]

Ja słyszałem o innym sposobie - ludzie podobno wtykają sobie korki do tyłka i tak chodzą przez tydzień ... Robią tak dlatego że do wojska nie biorą gejów , tylko że praktykujących , więc trzeba udowodnić że sie praktykuje ... To tylko zasłyszana plotka , więc nie wiem czy to prawda - próbować na własną odpowiedzialność :)

27.09.2004
07:41
[12]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


o tak, to najprawdziwsza prawda

(a teraz wszyscy przyszli wojskowi wsadzają sobie w dupy korki)

27.09.2004
07:52
[13]

sebekg [ Generaďż˝ ]

Jezeli boisz sie isc do wojska to popros o sluzbe zastepcza :)

27.09.2004
08:09
smile
[14]

anianella [ Pretorianin ]

Meżczyźni, którzy z jakichkolwiek powodów nie stawili sie do poboru do końca roku kalendarzowego w którym ukończyli 24 lata życia, są obowiązani zgłosić się do WKU własciwej ze względu na ich miejsce pobytu stałego (zamieszkania) lub pobytu czasowego trwającego ponad 2 miesiące w celu uregulowania stosunku do powszechnego obowiązku obrony.Obowiązek ten trwa do czasu ukończenia 60 lat życia
:-)

27.09.2004
08:15
smile
[15]

Shalashaska [ REVOLVER OCELOT ]


zrób tak!Na komisji lekarskiej walnij kreta w rogu pomieszczenia i powbijaj w niego zapałki a nastepnie zacznij wrzeszczeć "złapałem jeża,złapałem jeża!!".Napewno Cię nie wezmą.

27.09.2004
08:30
smile
[16]

MASHTRIX [ Human Wizard ]

Najlepiej to jest tak:

Jak przysyłają poleconym ( a tak robią zawsze ) wystarczy nie odebrac i po kłopocie :P

27.09.2004
08:39
[17]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

To z kretem jest świetne :-) Ja dostałem kategorię A, ale co z tego. Poszedłem na studia, skończyłem je, pojechałem do nich machnąłem im papierkirm przed oczami i już mam spokój (przeniesiony do rezerwy).

27.09.2004
09:28
smile
[18]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

MASHTRIX ---> a jak masz wrednego listonosza albo panią na poczcie to Ci skrobnie na kopercie "Adresat odmawia odbioru" i następny list przyniosą panowie z Żandarmerii i zapytają dlaczego właściwie nie chcesz go odebrać :P

27.09.2004
09:32
smile
[19]

hola' [ koniczynka ]

a nie lepiej po prostu uczyc sie do 26 roku zycia! i tak musimy pracowac do 65 roku zycia wiec jak zczne po 30 to prawie tak wystarczy czasu na prace
a do wojska chcialbym pojsc....ale tak na 3 tygodnie
pozdrawiam

27.09.2004
09:37
[20]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Obecnie to najlepiej odrobic wojo na studiach, nie dosc ze sie nie traci 9 miesiecy to mamy darmowe wakacje :) Jak dla mnie bomba... ew. ukonczyc studia, duza wiekszosc studentow i tak przechodzi do rezerwy.

27.09.2004
10:15
[21]

CATAN [ Pretorianin ]

Popieram Hola! Jak ktoś się boi, to niech się uczy (może go to zdopinguje), chwalenie się znajomościami jest dziecinadą dobrą w przdszkolu, według mnie dorosły facet z jajami załatwia takie sprawy sam a nie przez koleżanki-mamusie. Wiadoma sprawa, że jeden chce iść, inny nie chce, pozostaje kwestia sposobu załatwienia sprawy. Nie uznaję zasady, że cel uświęca środki, a ktoś, komu "mamusia" zawsze wszystko załatwia, nigdy się nie nauczy odpowiedzialności za swoje życie, i konsekwencji swoich poczynań (jak komuś się nie chce uczyć, to niech trzęsie portkami przed wojem)

27.09.2004
10:20
smile
[22]

Darvin [ Pretorianin ]

Thomolus----> Wiesz może jak to dokładnie wygląda z absolwentami wyższej uczelni, bo mi jeszcze roczek został i dokładnie się nie orientuję czy mnie będą ścigać czy już nie.

27.09.2004
10:26
smile
[23]

hola' [ koniczynka ]

darvin-------> jak juz bedziesz miec magistra o zrob polroczny kurs np w moim przypadku to bedzie pedagogiczny i wtedy sie zorientujesz czy sa jeszcze zainteresowani twoja osoba!
ale na 80% nie trafisz do jednostki
pozdrawiam

27.09.2004
10:31
[24]

Darvin [ Pretorianin ]

hola'-------> Ale to dalej jest zabawa w ciuciubabke, wezmą czy nie.

btw: Czy magister idzie na zwykłego szweja czy to jakoś inaczej organizują?

27.09.2004
10:32
smile
[25]

cioruss [ oko cyklopa ]

a ja zdawalem do WSO we wrocku i jako jedyny na komisji prosilem o A. ludzie byli w szoku ;)

27.09.2004
10:36
[26]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Darvin--------->szczerze powiedziawszy to nie wiem jak się obecnie przedstawia sytuacja. Kończyłem polibudę w 2003 i wystarczyło, że zostawiłem im zaświadczenie o ukończeniu studiów (jeszcze nie odebrałem dyplomu) i książeczkę wojskową. Po jakichś dwóch tygodniach pojawiłem się u nich ponownie i odebrałem książeczkę ze stosownym wpisem. Można się poprostu przejechać do WKU i zapytać u żródła, czy już powstała uchwała dotycząca przeniesienia danego rocznika do rezerwy (mam na myśli rok ukończenia nauki). Z tego co wiem ostatnio były jakieś zmiany i teraz wojo można odbębnić w wakacje na "zielonej szkółce".

27.09.2004
10:41
[27]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Zapomniałem napisać mój kolega zrobił tylko licencjata i też go przenieśli.

27.09.2004
10:48
smile
[28]

Dogon [ Generaďż˝ ]

A tak wogóle dlaczego się boją tacy dorośli mężczyźni - wojska ? Bo każą pobiegac , samemu trzeba o wszystko zadbać ? Trzeba dorosnąć i jak prawo mówi trzeba odsłuzyć służbe wojskową - jesli oczywiście jest sie zdrowym i nie odbywa sie nauki ..proste ! Nie tylko mamy prawa ale też obowiązki wobec Ojczyzny !!!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-27 10:55:37]

27.09.2004
10:49
[29]

Glenn [ Konsul ]

mam pytanko, do ilu lat ścigają człowieka trepy?

27.09.2004
10:52
smile
[30]

yazz_aka_maish [ Legend ]

A mnie się udało na rozmowie z psycholożką :))))

27.09.2004
11:00
[31]

Darvin [ Pretorianin ]

Dogon---->Mam nadzieje, że to co napisałeś to żart. Jeśli nie to spiesze z odpowiedzią. Bo niektórzy w przeciwieństwie do Ciebie wiedzą jak naprawdę wyglada polskie wojsko i każdy normalny człowiek powinien unikać tego gó..a za wszelką cenę.

Thomolus---> Problem jest w tym, że ja niczego nie planuje odbebniać mam inne ciekawsze rzeczy do roboty niż bawić się w szweja.

27.09.2004
11:03
[32]

CATAN [ Pretorianin ]

z tego co pamiętam, to idyś był SPR, dla ludzi po studoach. To było 3 m-ce w koszarach i 3 - praktyki w jednostkach. Jak jest teraz najlepiej zadzwonić do WKU i muszą powiedzieć.
yazz_aka_maish==> nie radzę innym próbować twojej metody, jeszcze wpiszą ci w papierach że "nie tego", i potem klops. Były już przypadki, że goście najpierw byli hepi, że się wykpili z woja żółtymi papierami, a później na łeb na szyję załatwiali sobie powtórną komisję, żeby dostać A, bo w chcieli iść do pracy...
Z praktyki: ludzie po studiach nie mają w woju źle: zazwyczaj sa z takimi samymi jak oni, więc wiecie-w takiej grupie będzie im OK. Gorzej, jak ktoś z zadupia bez szkoły trafi na podobnych, i wtedy zazwyczaj jest cyrk-fala itp.
Aha! Wiele zachodnich firm pyta wprost, czy było się w woju-wynika to z innego podejścia, np w stanach, gdzie służba to obowiązek i chluba.

27.09.2004
11:04
[33]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Ja bym mógł iść do woja, gdybym mógł się tam czegoś ciekawego nauczyć. A tak to co, tylko strata czasu, słaby sprzęt, a AK 74 to i na targu mogę sobie obejżeć. Zresztą, żeby się jeszcze dali pobawic na strzelnicy, a podejrzewam, że na całą służbę przypadną ze dwa strzelania. Tak czy owak ominęła mnie ta przyjemność.

27.09.2004
11:04
smile
[34]

hola' [ koniczynka ]

darvin ma racje_!! jak mam patzrec na zachlane ryje polskich cwaniakow to wole popracowac na ogrodku!
wojsko to tylko syskryminacja, korupcja i wyzysk po za tym niektorzy uwazaja sie za lepszych a sa nimi ak naprawde tylko w jednostce
szkoda czasu, zdrowia, i traci sie na atrakcyjnosci

27.09.2004
11:12
[35]

CATAN [ Pretorianin ]

Hola!
1. Korupcja jest wszędzie, a w wojsku to chyba jedna z mniejszych
2. Co wy pleciecie o przestarzałym, sprzęcie, to nie problem-idziesz np do 21 BStrzPodh do rzeszowa i masz sprzęt nowy, idziesz do szczecina, i to samo. No chyba że po studiach, to będziesz bardziej w sztabie niż w polu, to chyba oczywiste.
3. Nie za bardzo rozumiem tej "straty atrakcyjnosci"- to nie więzienie, nikt Cię nie oszpeci. Ludzie wychodzą zazwyczaj bez brzuszka. Taki dłuższy obóz kondycyjny. A w cv to też nie ujma, lepiej być w woju, niż mnieć czarną dziurę nie?

27.09.2004
11:13
[36]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Darvin ---ja akurat odsłuzyłem w armii i byłem marynarzem na okretach wojennych -ma słuzba trwała 18 miesięcy i w tym oczywiście 3 miechy szkolenia egzaminów i na jednostki !! Jak widze te kombinatorstwo i śmianie sie z frajerów którzy jednak poszli -nie unikali jej czuje sie jakby..gorszy ...A dla czego mam sie czuć gorszy od tych cwaniaczków co kombinuja ... Niech to bedzie uszanowane -jak ktoś był to niech nie bedzie gorszy od tych co zapłacili , zasymulowali psychiczną chorobe czy coś tam innego...
Nie mówie ze wojsko jest lekkie ...ale nie wszedzie jest tak jak opowiadają a wręcz sa dla niktórych widokiem na przyszłośc ...ale to inna sprawa ...
Póki co prawo nakazuje młodym mężczyznom poddać sie obowiązku rejestracji a potem ewentualnie domagac sie o zwolnienie (bo nauka lub choroba ) a jak nie to odsłuzyć swoje !
Takie mamy prawo -te wszystkie próby kombinowania to jest łamanie prawa !! I tyle ..

27.09.2004
11:15
[37]

CATAN [ Pretorianin ]

Dogon ===> popieram. To nie ujma odsłużyć swoje, a każdy kto trzęsie portkami zze spudnicy mamusi lubi się ponabijać z tych, co z podniesioną głową odsłużyli swoje. respect 4 you

27.09.2004
11:17
[38]

IceManEk [ Konsul ]

Pare lat temu hitem pozwalajacym na unikniecie wojska bylo siadanie na butelce od oranzady lub wina (hmmm czyzby w zaleznosci od przyjemnosci?:)Powodowalo to po pewnym czasie pekniecie odbytnicy (prawdopodobnie do zaleczenia ale jak z bolem i cZasem na rehabilitacje to nie wiem) ktora to choroba zwalniala z poboru.

27.09.2004
11:17
[39]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Mój znajomy po ukończeniu polibudy poszedł do wojska, dostał kilka kresek na pagony (podchorąży?) i co drugi dzień był na przepustce. Na koniec brakowało mu jednego dnia żeby mieć równą ilośc dni spędzonych w jednostce i w domu. Żołd też miał znacznie większy niż zwykli poborowi.

27.09.2004
11:18
[40]

yazz_aka_maish [ Legend ]

CATAN możesz mi wierzyć, że nie mam żadnych żółtych papierów :) Wiesz psycholog nieco się różni od psychiatry :P
Poza tym nawet jeśliby namieszali komuś w papierach to nie ma się czym martwić - istnieje ustawa o o chronie danych osobowych :P

27.09.2004
11:24
[41]

mikhell [ Master of Puppets ]

Co do "zielonej szkółki" to mam kumpla, który właśnie coś takiego zaliczył...
Jest studentem i właśnie skończył drugi rok, a przez wakacje (chyba trwało to miesiąc, a może troszkę dłużej) był we Wrocławiu (albo w pobliżu Wrocka...) i tam odbył "służbę wojskową" dostał stopień podoficera i na tym pewnie skończy się jego kariera w wojsku... Dodatkowo co tydzień był na przepustce - suuper wojsko :P

27.09.2004
11:24
[42]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Ja po skończeniu Technikum zostałem zgarnięty przez armię (wtedy na studia mi się nie chciało wybrać), jako starszy szeregowy służyłem przez 15 miesięcy, później belkę mi zabrali za dwa przypadki samowolnego oddalenia się z jednostki :)

Będąc w wojsku znacznie łatwiej jest się z niego wyrwac niż wyłgać przed komisją poborową. Np. "Zespół dezadaptacyjny", wystarczy pogadać z przyjaźne nastawionym psychologiem - że nie potrafi się przystosować do życie w koszarach, tęsknota za rodziną itp. Przy odpowiednim bajerze wychodzi sięz czystą kartą "psychatryczną". Będąc w woju można się dowiedzieć setek podobnych sposobów.

27.09.2004
11:25
smile
[43]

Toolism [ JCreator ]

UWAGA! Masterful --> ja też mam świetny sposób! Zobacz wystarczy zdać maturę i iść na studia. Masz wojo z głowy na conajmniej 5 lat! Niesamowite co? Sam do tego doszedłem. Ale rozumiem ze dla niektórych korek w tyłek może być lepszym rozwiązaniem.

27.09.2004
11:26
smile
[44]

hola' [ koniczynka ]

do wojska powinni brac tych ktorzy chca bo ci ktorzy poszli z przymusu i tak niczego dobrego do wojska nie wprowadzaja! tak przyanjmiej byloby wiecej broni, dla ochotnikow, wiecej czasu by im poswiecano i nie byloby o mi kazano.....
kazdy czuje na ile go stac, jeden moze leczyc zeby a inny moze zawodowo sluzyc na rzecz kraju
chetnych jest wielu i wojsko byloby i na odpowiednim poziomie i odpowiedni wyszkolone i odpowiednio nagradzane

27.09.2004
11:28
[45]

Eliash [ Generaďż˝ ]

hola' -> W naszym kraju, który co jakiś czas robi za poligon dla naszych wschodnich, lub zachodnich sąsiadów każdy powinien wiedzieć którą stroną kałach strzela.

27.09.2004
11:52
[46]

kastore [ Troll Slayer ]

A propos, pokazywali ostatnio Kałasznikowa, tego kolesia co wymyślił karabin. Jakby on mieszkał na zachodzie byłby bogatszy niż Bill Gates. Nawet piosenka jest o nim/jego wynalazku.

W temacie. Ostatnio widzialem w TV jak koleś sie wypowiadał że przez 4 lata nie może znaleść pracy, bo przez to że uniknął raz wojska i teraz go nie chcą wziąść (brak kasy), a pracodawcy patrzą czy ma sie uregulowany "stosunek".

Co do posiadania w pełni zawodowej armii składającej się z ochotników, należy pamiętać że to kosztuje więcej niż poborowi.
Mnie sie udało uniknąć , choć w sumie nic nie zrobiłem. Po prostu wojsko uznało że Ci którzy kończyli studia do 30.09.2001 roku nie zostaną powołani , bo nie ma kasy

27.09.2004
11:54
[47]

kastore [ Troll Slayer ]

Co do pracy w wojsku , to chyba najlepsza droga kariery. W normalnym trybie w wieku 35 lat można być wojskowym emerytem. Jest tak przynajmniej do czasu aż sie ktoś nie dobierze do ustawy o służbach mundurowych.

27.09.2004
11:55
smile
[48]

mortan_battlehammer [ Legend ]

W temacie. Ostatnio widzialem w TV jak koleś sie wypowiadał że przez 4 lata nie może znaleść pracy, bo przez to że uniknął raz wojska i teraz go nie chcą wziąść (brak kasy), a pracodawcy patrzą czy ma sie uregulowany "stosunek".


kastore ---> chyba pomyliłes osoby sam Kałasznikow jest generalem rosyjskiej armi i jest juz bardzo stary wiec nie wiem po co szuka pracy, jak ostatnio promuje w Londynie wódke nazwaną Kałasznikow :)

27.09.2004
11:55
[49]

CATAN [ Pretorianin ]

yazz_aka_maish ===> ustwa... hmmm tak zgadzam się z Tobą, tyle że nic nie zwalnia z odpowiedzialnością za "świadome poświadczenie nieprawdy"- jak takiego delikwenta zapytają na rozmowie kwalifik wprost: dlaczego nie był Pan w woju, to co powie? Zacznie ściemniać==> ok, ale to nieuczciwe a wszyscy chcemy żyć w uczciwym kraju. Więc lepiej według mnie (dla tych co nie chcą) po prostu studia.
Swoją drogą, nabór z musu jest według mnie pozostałością z bloku wschodniego. Wiecie może kiedyś będzie lepiej: armia full zawodowa, a reszta to wyłącznie ochotnicy/krótkie przeszkolenie w szeroko rozumianej Obronie Terytorialnej. A dlaczego do tej pory tak to leciało-proste : KASA! Utrzymanie jednego żołnierza ZSW kosztuje znacznie mniej niż wyszkolenie, utrzymanie i nalezyte opłacanie żoł. zawodowego. Tylko ze jakość nie ta :))

27.09.2004
11:56
[50]

kastore [ Troll Slayer ]

Oops , nieeee , ten co pracy nie może znaleść to u nas w Polsce jakiś kolo. A o Kałasznikowie to taki offtopic. Tak mi sie napisało

27.09.2004
11:58
[51]

kastore [ Troll Slayer ]

Gdzieś tam zabrakło słowka , "jakiś koleś", cóż nie posiadam zdolności edycyjnych niestety

27.09.2004
12:01
[52]

kastore [ Troll Slayer ]

Sens miał być taki że lepiej mieć w papierach "odbył"/"zwolniony", nie ważne jakimi metodami , niż sie ukrywać całe życie.

27.09.2004
12:02
[53]

CATAN [ Pretorianin ]

kastore ==> Ty się lepiej zastanów!! Chcesz ruszać ustawę o mund emeryturach? Super! To ciekawe kto z wyższym wykształceniem (mam studia wojskowe i dwa cywilne+podyplom w toku), pójdzie zapitalać do służb mundurowych za 1.800 na rękę.... I tak najlepsi spierd.... do cywila, zachodnie firmy naprawdę chętnie przyjmują ludzi z doświadczeniem dowódczym, jak maja ofkoz w główce poukładane
A emerytura i owszem, ale....40% zarobków, więc nie jest tak kolorowo jak co poniektórzy sobie wyobrażają.
ps.
a jak bez studiów w niskim korpusie to i 1.000-1200 do domu przyniesiesz i co? A kark nie raz narażasz (kibole,przestępcy itp). Nie robię w Policji, ale wyobraźnie mam

27.09.2004
12:04
[54]

Dagger [ Legend ]

==>mortan_battlehammer
Co do twojej odpowiedzi do kastore - przeczytaj jego post jeszcze raz - decydujący jest dopisek "W temacie" :)

27.09.2004
12:06
[55]

kastore [ Troll Slayer ]

Aaaa jeszcze sprawa meldunku , bo to też ciekawa kwestia. Nie wiem jak jest teraz, ale za moich czasów,hmm już prawie 10 lat temu, papiery podczas studiów szły tam gdzie sie studiowało. Miałem meldunek w Opolu , ale studiowałem we Wrocku, tyle że nie byłem tu zameldowany czasowo.
Dopiero jak już musiałem i sie zameldowałem to po 3 miesiącach dostałem papierek o konieczności dostarczenia zaświadczenia ze studiów

27.09.2004
12:17
smile
[56]

Rubaszny_Rabarbar [ Pretorianin ]

Najlepiej idź na studia i na 2 roku w wakacje na 35 dni lecisz do woja. Ja tak zrobiłem. To był bardziej obóz niż wojsko no i było smiesznie. No i mam wojsko z głowy + kasa z żołdu

27.09.2004
12:38
[57]

vorsten [ Konsul ]

Na wymiganie się najlepsza jest, chyba, wyimaginowana astma, na którą masz papiery (lekarz w rodzinie)...

27.09.2004
12:50
[58]

kastore [ Troll Slayer ]

CATAN --> spokojnie, ja nie w tym sensie, mówiłem o wieku emerytalnym , to po pierwsze, po drugie nie mówiłem o tym, że to należy zmienić, bo wojskowi mają za dobrze, niech mają, w końcu to niebezpieczne zajęcie.
Inna sprawa że moim zdaniem trzeba coś zmienić , tak żeby wojsko było w pełni zawodowe, wyszkolone na poziomie i żeby można było sie z tego utrzymać na normalnym poziomie. Tylko ja se moge tak gadać.

27.09.2004
12:53
smile
[59]

kastore [ Troll Slayer ]

Wystarczy chyba powiedzieć "ustawa o służbach mundurowych" i wszystkim mundurowym podnosi się ciśnienie, też by mi sie podnosiło jakby mi ktoś w kieszeni ustawowo grzebał

27.09.2004
12:59
smile
[60]

gacek [ Litzmannstadt ]

A ja wczoraj dostałem wpis do książeczki "przeniesiony do rezerwy"

A co zrobiłem niewiele :)
Ożeniłem się , zrobiłem dzieciaka, mam mieszkanie na siebie, żona nie pracuje , jestem jedynym zywicielem i to wystarczy.

27.09.2004
13:23
[61]

yazz_aka_maish [ Legend ]

gacek zalezy gdzie :) kumpel zrobił tak samo, a i tak go wzięli, zaś żona dostała jakieś marne dofinsowanie :/

27.09.2004
13:47
smile
[62]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

ech....
czym tu sie przejmowac? mozna miec ciagle odroczenie z powodu nauki to raz....
dwa: (sposob sprawdzony :D) wystarczy ze wasza kartoteka na WKU "wpadnie za szafe", nie ma cie w ewidencji wojskowej? to skad maja wiedziec ze im jestes potrzebny, skoro nic o tobie nie ma w papierach....:D
trzy: zaplacic... kazdy bierze w lape, wystarczy dobry lekarz, dostajesz kategore D i masz juz uregulowany stosunek do sluzby wojskowej (jesli sie nie myle to 2 no..3 tys zl. wystarczy )

a tak po za tym to jesli biora cie po studiach to idziesz do podchorazowki jesli sie nie myle..3 miesiace szkolenia, potem jeszcze 3 miesiace wakacji czyli jakies tam szkolenia innych w zielonych mundurkach ( z opowiadan kumpla wygladalo to jak zycie w wakacje, paczek w masle )


27.09.2004
14:08
[63]

Darvin [ Pretorianin ]

Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał. Nie mam nic przeciw tym, którzy w wojsku byli (osobiście znam ochotników, którzy byli w Bośni). Ale naprawde nie wszyscy się tam nadają (np ja- chyba, że na generała ;-). A perspeaktywa ponad rocznych przymusowych "wakacji", co w moim przypadku łączy się z utratą pracy naprawdę mi się nie usmiecha. póki co chroni mnie uczelnia, ale co potem.

ps Dla wszystkich normalnych, którzy poszli do woja i wyszli normalni rispekta

27.09.2004
14:09
[64]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Kapral Klinger z M.A.S.H.a miał na to fajniejsze pomysły. :)
Szkoda, że mu się nigdy nie udało.

27.09.2004
14:11
smile
[65]

kastore [ Troll Slayer ]

W/g przepisów (kodeksu pracy chyba) nie mogą Cię zwolnić z powodu powołania. Znając życie zwolniliby Cie na szybko przed , albo zaraz po. Ech ...

27.09.2004
14:18
[66]

Coy2K [ Veteran ]

Masterful nie chcesz iść dlatego bo się boisz dostać wpierdol, bo takich złamasów ustawiają sobie jak w zegareczku...

27.09.2004
15:12
[67]

Radaar [ Konsul ]

kto mnie oswieci? jak to jest z tatuazami? czy rzeczywiscie mozna uniknac wojska majac tatuaz?

27.09.2004
15:14
[68]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Radaar -> Nie liczyłbym na to, ja w woju byłem z kolesiem który wyglądał jak chodząca reklama studia tatuażu - ramiona i klata w dziarach.

27.09.2004
15:16
smile
[69]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Masterful --> A znasz kogoś kto był w wojsku ?? Sądze że nie...

27.09.2004
15:18
[70]

Gooz' [ Generaďż˝ ]

Jeżeli tatuaż będzie w miejscy, które bez problemu pokryje mundur, to wezmą do wojska. Inaczej jest w przypadku gdy takowe bohomazy znajdują sie na karu, dłoniach, a w ekstremalnych przypadkach natwarzy.

27.09.2004
17:02
[71]

Drackula [ Bloody Rider ]


Jak pomysle ze takie osobniki jak Masterful zamierzaja wyjezdzac za granice to az mi sie nie dobrze robi. A potem yo kraza rozne historie o Polsce i Polakach. ale znajac zycie to tylko jakis pozer i nic poza tym. Tez nie mam zeba na przedzie a taki master bedzie mnie bral za drecha. W sumie to i dobrze bedzie czul respect i przejdzie na druga strone ulicy. I pewnie jest tak jak Coy napisal.

27.09.2004
17:12
smile
[72]

Darvin [ Pretorianin ]

Ludzie przestańcie się obrzucać inwektywami. Jedni się do woja nadają inni nie i po sprawie.

27.09.2004
17:19
[73]

Coy2K [ Veteran ]

Masterful > nie pisz nic o mnie smarku bo gowno wiesz. Nie bylem jeszcze w wojsku i pewnie nie pojde a nawet jesli to napewno nie bede takim mlotem jak ty. Nie zdziw sie jak kiedys dostaniesz w pysk na dzien dobry, bo wyzywasz ludzi na lewo i prawo, a cos mi sie zdaje, ze nawet najmniejszy cherlak by cie zepsuł, bo wyszczekany to ty jestes ale w zyciu to rady sobie nie dasz i ciagle bedziesz sie chowal za spodnica mamusi...

27.09.2004
19:28
smile
[74]

dziadek [ Centurion ]

W woju byłem w 1965-1967r.To było "WOJO".Inwektywy-byście moje słyszeli.Teraz wojo powinien każdy przejść.To jest tak jak pojechać na 12miesięczną wyprawę.

27.09.2004
19:30
[75]

QQuel [ Master of Puppets ]

No mój wujek śpiewał "odę do kwiatka" i nie poszedł....

27.09.2004
20:58
smile
[76]

Bananowiec [ Centurion ]

Heh, mi się wydaje, że ci, którzy poszli do wojska, bo nie udało im się wymigać teraz wyżywają się i mszczą (poprzez nazywanie ich leszczami itd.) na tych, którym udało się ominać tą wielce interesującą i przydatną przygodę... :)

27.09.2004
23:34
smile
[77]

TURIN9 [ Pretorianin ]

eeee tam ja poszedlem na slużbe zastępczą ze wzgledu na poglądy i teraz siedze sobie po 8 godzin dziennie w pozycij pol lezacej na skórzanym fotelu i staram sie nie zasnać, a czesto slycham muzy z mojego nowego mp3 playera lub ewentulanie pogrywam na mojej nowej noki 3510i(ostatnio napieram w splinter cella:P)dostaje 560zl(przez 3 miesiace w cywilu znalazlem tylko prace na czarno 25h tyg za 300zl:()do reki i mam podpisana umowe o prace na 18 miesiecy teraz juz zostalo mi 9, jedyny problem to jest ze pracuje na zmiany i mam tez nocki ale to i tak wtedy polowe pracy prześpie:P

20.10.2004
11:00
[78]

Narkomania [ Junior ]


A ja mam juz 24 lata i uciekam od 6 lat nikomu nie polecam najprawdopodobniej pojde siedziec bo prokuratura mnie sciga jako zbiega

A jak jest z narkomanami chyba nie biora musze isc na leczenie moze mnie nie wezma

20.10.2004
11:03
smile
[79]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

a ja swoje odjebalem i mam spokoj:PPPP

20.10.2004
11:06
[80]

Glenn [ Konsul ]

Narkomania --> mam podobną sytuację, ale nie martw sie jak dowalą ci pudło to możesz prosic o zamiane tej kary na grzywnę. Ja jadę na dniach załatwić sprawę do PR, jak dobrze naściemniam to możliwe jest umorzenie postępowania.

20.10.2004
11:10
[81]

Ktmaster [ Legionista ]

Najlepiej panowie mieć wrzody. Nie biora ze wzgledu na diete którą mają wrzodowcy. Działa sam mam D (jak Dupa :)

20.10.2004
11:22
smile
[82]

C@MEL [ Konsul ]

urodzic sie kobieta

20.10.2004
11:24
smile
[83]

Eliash [ Generaďż˝ ]

"Co to jest? Który nie przyjedzie to ma wrzody... Nawet Chomik. Co wy wszyscy zrecie?"

20.10.2004
11:30
[84]

Ktmaster [ Legionista ]

Eliash --> To są wrzody wirtualne :)

20.10.2004
11:37
[85]

Narkomania [ Junior ]


A jesli ja nie jem miesa to co mam zrobic jestem wegeterianinem sa dla nas diety w tym wojsku

A z ta prokuratura to bedzie tak ze zamienia mi na grzywne w wysokosci 3000zl ciekawe na co wydadza moje pieniadze

I jeszcze jedno jakie mam miec przekonania zeby mi przyznali sluzbe zastepcza ??

20.10.2004
11:40
[86]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Narkomania -> Don't worry. Mięso w woju zobaczysz od święta, na codzień jest zwykle jakaś zupa mleczna, ziemniaki + śledzik (bleee), chleb z margaryną i dżemem lub mulikiem (serkiem topionym).

20.10.2004
11:41
[87]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Eliash---->to chyba jednak w wojsku nie byles:PPP

20.10.2004
11:43
smile
[88]

Eliash [ Generaďż˝ ]

ILEK -> A co? Coś się zmieniło jadłospisie? Byłem ok 7 lat temu ...

20.10.2004
11:46
[89]

Narkomania [ Junior ]


Ja bym chetnie poszedl do wojska ale na innych warunkach wole isc siedziec do paki niz do wojska w pace wydaja na moje utrzymanie bezmala 1500 zl a w armi 322 ,26gr jakie porownanie i ten syf i jak moze mi rozkazywac mlodszy jesli pojde do wojska to chyba nigdy z niego nie wyjde bo nie wykonam rozkazu nikt mnie nie zmusi napewno nie jakis szczyl

20.10.2004
11:46
smile
[90]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

wystarczy studia skonczyc. idziesz z dyplomem do WKU i juz jestes w rezerwie.

20.10.2004
11:52
[91]

Narkomania [ Junior ]


A i jeszcze jedna sprawa mam wlasna dzialalnosc gospodarcza co wezma mnie do woja a kto sie zajmie moja firma ??I oplatami wszystkimi i utrata zyskow jak mi zwruca koszty to moge isc ale wtedy bede jednym z drozrzych swejkow dla nich

Na szkole to ja czasu niemam juz !!

20.10.2004
11:55
[92]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Narkomania -> Głupoty piszesz. Ja wolałbym iść jeszcze raz do wojska na ponad rok niż spędzić kilka miesięcy w pierdlu. Akurat znam dobrze osobę która spędziła za kratami 2 lata i mam pewne pojęcie jak to wygląda.

20.10.2004
11:56
[93]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Eliash---->ja bylem okolo 3...ale w MW wiec moze tu roznica...musze przycnac ze na "ogolnej" stolowce jadlem przez niecale 3 miechy na szkolce...potem na kazdym okrecie byl kucharz co dawali troche lepsze komfort...jeden kucharz na 25 osob zalogi to nie 6 na 800:)))))

20.10.2004
12:01
[94]

Narkomania [ Junior ]


Eliash >Widzisz paka nie jest dlamnie zadnym problemem mam ojca recydewiste i w wojskowych aresztach nie jest az takzle

No i jest pytanie kto mi odda moje stracone zyski bo sam ich niemam zamiaru pokrywac no i utrata pozycji na rynku nie do odrobienia w przypadku mojej firmy

20.10.2004
12:07
[95]

Eliash [ Generaďż˝ ]

ILEK -> Tak, tak - marynara tłuszczem obrasta, a biedny piechociniec suchy chleb je!

:P

Ja przed przysięgą byłem w dużej jednostce w Warszawie - karmili podle, ciągle śledzie na obiad... Później trafiłem do lasu do małej jednostki, dziura była straszna - ale za to karmili nieco lepiej niż w stolicy. Czasami była nawet kasza z sosem, a jak znajomy kucharz był to i kawałek mięsa się trafił :)
Schudłem strasznie w woju, ale i było z czego chudnąć :]

20.10.2004
12:07
[96]

SULIK [ olewam zasady ]

Narkomania - działalność gospodarczą prowadzisz ??
a pisać umiesz ??

"zwruca" powiadasz ?
https://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=72939

all odpowiadający Nekomanii - znowu jakiś dzieciak sie dobrał do forum, ktory nawet jeszcze pierwszego listu od WKU nie dostał

20.10.2004
12:09
smile
[97]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Narkomania -> Rozwaliłeś mnie.
Stary cie grypsować nauczył że tak się do paki rwiesz?


20.10.2004
12:42
smile
[98]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Ja znałem jednego typka (mój rocznik) co jak wszedł zażądał A - iwiecio co postawili mu D i powiedzieli że wariatów nie przyjmują. Osobnik był 2 osoby przedemną

20.10.2004
12:43
[99]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

A do grypsów narkomania co jest w środku WISŁY?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.