--> Archiwum Forum
wolkov [ |Drummer| ]
Wysypujący się winXP
Witam
Mam pewien dość poważny problem: od jakiegoś czasu tj. od ok. 1.5 tygodnia, mój system zaliczył już chyba trzykrotnie padaczkę i ratowałem się tylko formatem i ponowną instalką, ale po dzisiejszej awarii mam dość i proszę o pomoc. WinXP mam oryginalny, ostatnio zainstalowałem sp2 i wszystko szło gładko, nawet chyba lepiej niż wer. podstawowa, ale po trzech dniach odpalając kompa ujrzałem przy starcie czarny screen z informacją, że system nie może odnaleźć pliku ...windows\system32\config\system, brak pliku lub plik uszkodzony. Poinformowal mnie także, że można spróbować naprawić ten błąd przy pomocy konsoli po włożeniu płyty instalacyjnej (niestety nie wiem jak). Po sformatowaniu i ponownej instalce+sp2 podobnie: wszystko działa świetnie, mija 3-4 dni i znów ten monit. Syfu żadnego nie mam, skanowałem wszystkie dyski wielokrotnie. Czy ktoś miał podobny problem i wie co może być przyczyną? bo teraz to już nie znam chwili, kiedy znowu ukaże mi się ten badziew, chwilowo nie instaluję sp2, zobaczę co się będzie działo :|
z góry dzięki za wszystkie porady
goździkowa [ Junior ]
tak samo mialem 5 razy format w ciagu 1,5 miesiaca z takim samym komunikatem, pomogla zmiana partycji systemowej z ntsf na fat 32 od tej pory spokoj
rostov [ Generaďż˝ ]
Moja siostra miała jakis czas temu identyczny problem. Ostatecznie okazało sie, że twardy dysk był padnięty.
Iceman_87th [ Generaďż˝ ]
NT-ki sa b wrazliwe na wszystkie problemy sprzetowe. jak jest wszystko ok to sa stabilne jak skala (chociaz Xp-ka bym z tej skalnej stabilnosci wylaczyl :) ), a jak cos sie pieprzy to system tez sie sype. W twoim wypadku przyjrzalbym sie bardzo mocno zasilaczowi. poza tym jest pytanie - czy czasem nie masz podkreconego systemu ? szczegolnie podkrecanie magistrala przy niezmienionych dzielnikach szyn AGP i PCI daje efekty zgubionych plikow i problemow z dyskami a to sie najprawdopodobniej dzieje w twoim systemie. Posprawdzaj tez tasmy laczace dyski z mobo (najlepiej wymien na nowe) i wiazki zasilajace do napedow.
wolkov [ |Drummer| ]
Dzięki Wam za odpowiedzi.
Iceman_87th -> sprzętu zbytnio nie podkręcam, a raczej staram się go w miarę dobrze zoptymalizować. Dodam, że wszystko sprawdzałem (taśmy i reszta są w dobrym stanie i siedzą mocno:)).
Natomiast to co napisał(a) goździkowa:), sprawiło, że pewna rzecz przyszła mi na myśl: system zawsze instaluję na partycji NTFS, pozostałe woluminy działają na FAT32. Przypomniałem sobie, że te dwa lub trzy ostatnie wysypy windy, które wyżej opisałem, przydarzyły mi się po sformatowaniu NTFS "na szybko", wiecie bezsensowny pośpiech, żeby jak najszybciej z powrotem dorwać się do kompa ;). Teraz zrobiłem normalny format i winda stoi już drugi dzień :P. Ale na poważnie: czy przyczyną tych awarii mogło być szybkie formatowanie i system cosik się pogubił?
MarlonSS [ Centurion ]
na 90% jest to problem z partycja systemowa lub wrecz z calym dyskiem. smutne ale prawdziwe. tez tego doswiadczylem i skonczylo sie bad sectorami i wymiana hdd.
wolkov [ |Drummer| ]
Hmm...zaczynam się niepokoić w takim razie:|
Zobaczymy co przyniosą kolejne dni :|