GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Uczę się jeździć samochodem ... jakieś rady ?

22.09.2004
21:17
smile
[1]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Uczę się jeździć samochodem ... jakieś rady ?

Witam ;)
Od około roku uczę się prowadzić samochód, strasznie mnie to wciągnęło.
Co drugi - trzeci dzień jeżdzę sobie na placu samochodem mojego ojca.
Strasznie mnie to wciągnęło i bardzo chciałbym już wyjechać na ulicę, ale jest jeden mały problem, nie mam 18 lat ;( do zdawania na prawko będę musiał czekac jeszcze 2 lata, bo mam dopiero 16 lat :[

Ogólnie jazda samochodem nie sprawia mi większych trudności, jedynym problemem jest, że nie jechałem jeszcze dość szybko ponieważ na placach nie ma zbyt dłuzych dróg żeby dość rozpędzić brykę. Przeważnie nie przekraczam 45 km/h.

Zdażyło mi się raz wyjechac na ulicę, ale jechałem dosłownie kawałek ( jakieś 5 minut ) bo wiecie ... policja :/

Teraz już czekam tylko żeby mieć 18+ latek i zrobić prawko, ale nie wiem jak jeszcze wytrzymać tyle czasu :(

22.09.2004
21:22
smile
[2]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Też tak sobie jeździłem z ojcem :)

W ten sposób oswoisz się z samochdem i będziesz "obcykany" w podstawach kierowania pojazdem. To dużo daje na kursie.

Ale więcej bez prawka (i bez ryzyka) raczej nie pojeździsz. Niestety musisz poczekać te dwa latka...

22.09.2004
21:26
[3]

Coy2K [ Veteran ]

to musze Ci zepsuć piekne marzenia dalszej takiej jazdy... nie mozesz jezdzic samochodem nie majac prawa jazdy nawet na placu, chyba ze pod okiem wykwalifikowanego instruktora

22.09.2004
21:30
smile
[4]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Przejedź się autkiem z napędem AWD i turbodoładowanym boxerem. Zakochasz się...

22.09.2004
21:31
[5]

Vein [ Sannin ]

pojedz ma wieś.. tam mozna pojezdzic, a jak jakas mneisjza miejscowosc gdzie jest "lokalna " policja to mozesz jezdzic z ojscem ktory bedzie robil za pasazera..

22.09.2004
21:31
smile
[6]

Qba19 [ Junior WRC ]

gladius -> ja takim nie jeździłem a mimo to sie zakochałem :)

22.09.2004
21:34
[7]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Qba19 - no takim to ja też nie jechałem... i chyba nie będę miał okazji, chyba że postawią w SIP a ja akurat pojadę do Krakowa... dyr. R. chyba dałby mi się przejechać ;-)

22.09.2004
21:36
smile
[8]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

niech Bog ma nas pod swoja opieka ;p

22.09.2004
21:39
smile
[9]

merkav [ Aguś ]

Ja robie prawko i oprocz jazd z instruktorem co kilka dni z ojcem robimi ok. 20km na pobocznych drogach, raz nawet nas minol radiowoz ale pojechali dalej, jak chcialem ich gonic ojciec zrobil dziwna mine :)

I pamietaj, kazdy samochod jest inny :) Ja pierwszy raz siadajac za kolkiem "elki" (Punto) ruszylem dopiero za 3 razem :D

22.09.2004
21:39
smile
[10]

matisf [ X ]

*...:::JaRo:::...* -> przede wszystkim rozwaga na drodze w samochodzie (nie dawaj się nikmu podpuszczac, jak nie czujesz się ca siłach nie siadaj za kółko) a dwa zawsze staraj się myśleć do przodu jak w szachach, ile tylko dasz rade do przodu i u ważaj na innych !

22.09.2004
21:41
[11]

Qba19 [ Junior WRC ]

gladius -> no w sumie to nie mialem okazji zadnym jeździć... no ale jak wygram w totka to sobie kupie Subaru :)
I Fabie RS ;)

22.09.2004
21:50
smile
[12]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Coy2K ---> mój ojciec ma prawko :D ( wykwalifikowany instruktor ) ;)

Vein ---> no nie dodałem, że po wsiach też zdarzyło mi się jeździć, ale mój ojciec nie ma zbytnio czasu, żeby po wioskach jeździć :D

Qba19 ---> ja równiez kooocham ten samochód ! Subaru Imprezka Mmmm ... u nas ma gościu taki, też z tunningiem ...

22.09.2004
21:54
[13]

Qba19 [ Junior WRC ]

Jaro -> jeżeli "tjuning" Subaru to tylko fabryczne kit'y. nie wiem ale dla mnie każda ingerencja z zewnątrz w subaru to profanacja

22.09.2004
21:54
[14]

donzoolo [ Senator ]

hehe, ja dzis zaczelem kursik a w czwartek pierwsze jazdy mam(niestety za tydzien)... Jednak mieszkam w takiej czesci Warszawy ze nie mam za bardzo gdzie pojezdzic z rodzicami, zadnego placu itp... W samochodzie siedzialem tylko raz za kierownica... Wiecie jakie sa poczatli... Mam nadzieje ze pojdzie jakos :P

22.09.2004
22:02
[15]

Aen [ MatiZ ]

Nie chcę być niemiły, ale niedługo powstaną wątki: "Jem na śniadanie kanapkę z dżemem. Jakieś rady?". Sorry koleś, ale jakich rad oczekujesz? Nie jezdzij po pijaku? Zapinaj pasy?

PS: Tak, fajnie Ci sie jezdzi na placyku, zycze Ci bys nie zdawal kursu u jakiegos dupka, ktory samym nawijaniem i opierniczaniem Ci sprawi, ze pomylisz sprzęgło z wycieraczkami

22.09.2004
22:04
[16]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

ja dzisiaj bylem 2 raz na zajęciach :/ a za 2 tygodnie mylse ze do autka (panda) sie wbije ale urodzinki dopiero w polowie lsitopada mam yy :(

22.09.2004
22:04
smile
[17]

slowik [ Legend ]

na wakacjach jezdzilem sobie elka w piatek jade sie zapisac na egzamin i bez problemu bede mogl se pozniej jezdzic ...

22.09.2004
22:52
[18]

stanson_ [ sta-N-son ]

Mnie ojciec wozil na kolanach od okolo 8-9 roku mego wspanialego zycia, wtedy mielismy Fiata 125p, kierowalem na drodze piaszczystej w okolicach mojej dzialki na mazurach. Jak zaczalem dosiegac do pedalow to nauczylem sie ruszac.

Jak mialem 17 lat zrobilem prawko. Od razu dostalem samochod (wspaniale Tico! :-) Jak teraz pomysle, z perspektywy czasu, jaki to ja bylem pewny swego, jaki to ze mnie byl wspanialy kierowca to modle sie do Boga i ciesze sie, ze zyje.

Umiejetnosc prowadzenia (takiego prowadzenia na serio) przychodzi z wiekiem, bez wzgledu na to jak bardzo jestes utalentowany. Poniewaz z wiekiem przychodzi tzw. zdrowy rozsadek. Pamietaj o tym, jak juz dostaniesz prawko i bedziesz mial ochote "przycisnąć"...

Zreszta, do tego trzeba samemu dojsc...

22.09.2004
22:52
smile
[19]

zurmejker [ Centurion ]

a mi nie chc adac siekiery do reki ;/

22.09.2004
22:57
smile
[20]

Straszny_Ninja [ Pretorianin ]

Cośmi się tu nie zgadza. Cały rok jeździsz co 2-3 dzień na placu? Ale jestes wytrwały gość ?!

22.09.2004
23:02
smile
[21]

Drakan [ Centurion ]

Ja mam prawko od 2 lat a jezdzilem dluzej bez prawka i mnie psy nie zlapaly i jak mam prawko tez nie.

22.09.2004
23:19
[22]

wysiu [ ]

Stanson dobrze pisze. Tylko, ze nie chodzi tu tylko o wiek. Chodzi o ilosc przezytych tzw. "niebezpiecznych sytuacji" na drodze. Poslizgi, uciekanie tylu auta na zakrecie, omijanie sarenek i liskow, ktore wlazly na droge , aut wymuszajacych pierwszenstwo z bocznej drogi, itp. Wtedy uczy sie rosadku. Mozna byc byc mlodym (wiekiem) kierowca, i i tak byc 100 razy bezpieczniejszym uzytkownikiem drogi, niz piecdziesieciolatek, majacy prawo jazdy od 30 lat, jezdzacym w kapeluszu, i odpalajacym auto tylko w niedziele do kosciola.

22.09.2004
23:28
smile
[23]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

wysiu dobrze pisze :)

W październiku stuknie (tfu!) mi sześć lat za kółkiem (dość częstego jeżdżenia) i dopiero niedawno zauważalnie zmieniłem styl jazdy na, powiedzmy, dojrzalszy.

Jakiś rok temu ojciec powiedział mi, że jeżdżę jakoś spokojniej, ale wtedy tylko się zaśmiałem. Jednak coś w tym jest.

23.09.2004
09:24
smile
[24]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

ja nie mam prawka, ale jezdzilem juz po lokalnych drogach polonezem i audi80 i musze przyznac racje, kazd samochod jest inny. po rzesiadce z audika na poldka mialem powazne problemy z ruszaniem, ale 2 dni treningu i jest ok.
moja rada? miej oczy dookola glowy, nie daj sie sprowokowac i mimo wszystko szanuj innych kierowcow (wiem, ze to trudne w tym kraju ale przynajmniej sprobuj)

23.09.2004
09:27
[25]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

Ja tam sobie smigam moja alfą 146 2,0 na benzynie do szkólki i na zad :) Fajnie jest, myslę że jestem juz w miare obcykany.

23.09.2004
11:29
[26]

Krees [ Generaďż˝ ]

JaRo ===>> Rady? Bądź przede wszystkim rozważny i myśl, myśl, jeszcze raz myśl za kółkiem. Przewiduj różne sytuacje na drodze, nie szalej, nie szarżuj, pamiętaj, że nie jesteś sam na drodze. Miej świadomość, że kierujesz toną rozpędzonego żelastwa.

Obyś stał się z czasem kolejnym dobrym kierowcą, czego Ci życzę :).

23.09.2004
11:39
smile
[27]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No właśnie, używaj głowy za kółkiem, nie tylko za siebie, ale również za innych, bo to może Ci uratować tyłek...

23.09.2004
11:55
[28]

Kune [ TYCHY ]

Zax NA MAx ---> w miare obcykany?? Obcykany to bedziesz jak przejedziesz z kilka tysiecy kilometrow, skoro sadzisz ze jestes dobry to jedz na duzy parking jak bedzie pokro rozpedz sie, skrec troche kola zaciagnij reczny, pusc i sprobuja auto wyprowadzic na prosty tor... jak Ci sie to uda w kilku sytuacjach to mozesz uwazac ze juz cos nie cos potrafisz... A zeby ktos nie powiedzial ze to sie wogole nie przyda itp. to ostatnio na wiadukcie przed Mikolowem wpadlem w poslizg (chyba) na rozlanym oleju, i gdyby nie troche zabawy zima, dzwon by byl jak fix bo Lagune Combi z poslizgu nie jest tak latwo wyprowadzic jak CC, Uno czy Golfa.

Do autora ---> na poczatek najelepiej pojedz sobie w jakies w miare nieuczeszczane miejsce i tam poprobuj, u mnie w Tychach jest to np. tor testowy kolo Fiata, parking przy duzym cmentarzu, parking pod Tesco i wiele innych miejsc.
A co do policji to jesli nie wygladasz jak dziecko z podstawowki i nie zrobisz nic glupiego to raczej Cie nie zatrzymaja, bo im sie nie chce sprawdzac kazdego mlodego czy ma prawko.

23.09.2004
11:59
[29]

...Digital... [ Junior ]

Dobrze mają ci co im ojciec lub matka daje wozik, bo wyszkola sie i nabiora wprawy, ale jest jeden problem... niektorzi nie maja tak dobrze i rodzice niektorych niemaja samochodow, a ich syn corka jest ambitny i w wieku 18 lat chce miec prawko, wiec co robi? Zrobi prawko, i po 2,3,4 latach gdy bedzie mial swoj wozik to zacznie udawac kierowce rajdowego i skonczy w plastkiowym woreczku. Tylko tyle.

23.09.2004
12:56
smile
[30]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Nie pamiętam dokładnie, ale oprócz "Prawa Jazdy" jest chyba coś takiego jak "Prawko Jazdy", które możesz robić od ukończenia 16 roku życia - kategoria B1. Z tym, że potem do ukończenia 18 roku życia nie możesz jeździć samochodem przekraczającym 550 kg masy własnej (jest taki :) - bodajże firmy Subaru (coś_tam Nova), ale są też innych firm :) ) Ale potem chcąc się przesiąść na normalny samochód i tak musisz zrobić drugi raz prawko już na kategorię B :)

23.09.2004
13:02
smile
[31]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

O! Znalazłem :-)

Od 16+ możesz robić A1, B1, T

A1 - motocykl nie przekraczający 125 cm3 i mocy nie przekraczającej 11kW
B1 - trójkołowy lub czterokołowy pojazd samochdowyo masie własnej nie przekraczającej 550 kg z wyjątkiem motocykla
T - ciągnik rolniczy z przyczepą (przyczepami) lub pojazd wolnobieżny

:)

23.09.2004
13:08
smile
[32]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Prawko mam od roku ale bardzo duzo przejechanych km i zgodze sie z wysiem rozsądek i jescze raz rozdądek. Kilka razy mialem sytuacje gdzie myslalem ze juz po mnie naszczescie udalo mi sie zapanowac nad samochodem. Miałem tez wiele sytuacji właśnie z panami w kapeluszach co to maja prawko od 30 lat a jezdza tylko w niedziele i musze powiedziec ze sa oni chyba wiekszym zagrozeniem na drodze niz mlodzi kierowcy. Generalnie trzeba przewidywac i nabrac pokory troszke (po miesiacu od dostania prawka i samochodu dowiedzialem sie ze nie jestem Hołowczyc a moj wozek to nie Subaru) ale to przyjdzie z czasem i po paru niebezpiecznych sytuacjach.

23.09.2004
13:17
smile
[33]

Coswort [ Pretorianin ]

Hehe, skąd ja znam ten ból oczekiwania na prawo jazdy? :) Od roczku (no prawie ;) jestem szczęśliwym posiadaczem i jak na razie z czystym kontem, ale to chyba tylko szczęście ;) Ja zacząłem jeździć (nie licząc u ojca na kolanach) w wieku 13 - 14 lat po placykach. W wieku 15 zacząłem sporo jeździć po mniej uczęszczanych drogach w okolicach, a że było to po drodze do babci, to często pokonywałem tę trasę, tak że w końcu zanim ukończyłem 18 - tke i poszedłem na kurs miałem już przejechane po drogach (i z różnymi prędkościami, hehe [lecz ciągle pod okiem ojca]), jakieś 5 - 6 tys kilometrów. Może i nie zawiele, ale już w takiej 'elce" czułem się bardzo pewnie...

A co do przyzwyczajania się do samlochodów, to tylko na początku różnice są tak wielkie. Potem przejedziesz kilometr, dwa innym i jesteś w stanie się poruszać nim prawie równie szybko jak własnym.

PS. Poczekaj aż na placyku spadnie śnieg! Jeśli masz autko z napędem na tył (i placyk jest spory) to życze miłej zabawy :)

23.09.2004
13:21
smile
[34]

felomon [ KaeM apel ]

Też tak jeszcze od małego ze starszym ;-) Z tym ze po wiejskich drogach i prędkości osiągam czasem znacznie wieksze niż Ty Jaruś ale to nie najważniejsze;-) Mi brakuje jeszce 3 latek:/


P.S. 40km/h przecętnie na rowerze jeżdze;P

Trzymaj sie jakoś dotrwamy!!

23.09.2004
13:25
[35]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Ze mna sprawa to w ogóle jest dziwna, najpierw nie mogłam si doczekac prawka a teraz jak mm to mam wstret do jazdy, nabawiałm sie tego na egzaminie

23.09.2004
14:17
[36]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Uczę się jeździć samochodem ... jakieś rady ?


->> Sie czasem o słup nie rozpieprz :P

23.09.2004
14:19
smile
[37]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

Chejron--> porada miesiaca lol :)

23.09.2004
14:20
smile
[38]

mortan_battlehammer [ Legend ]

kierowco piles nie jedz, nie piles wypij :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.