Nemelia [ Legionista ]
nowość!!
nowe filmy...
notak. cas płynie... świat się rozwija... i następne wydatki, wypadki...
według mnie... zadurza nowoczesność!!
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Dochodzę do podobnego wniosku - dochodzi do Nowego Wspaniałego Świata, dochodzi do światów z ksiązek Orwella, Zamiatina - dochodzi do Kombinatu z "Lotu nad kukułczyk gniazdem". To smutne, trzebaby się wyrwać, ale właczyli mgielnicę i nie ma żadnego McMurphy'ego, który mógłby ... zrobić cokolwiek.
cioruss [ oko cyklopa ]
Yisrael -> co Ci przeszkadza w tym, zeby spakowac walizke i wskoczyc do samolotu na bezludna wyspe spokoju?
mi tylko strach i lenistwo.
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Mgielnice, niewidzialne wici, jaimi przywiązują nas od maleńkości do "społeczeństwa", strach, chyuba bezpodstawny, ale za to świadomie wtaczany w nasze żyły przez Kombinat.
cioruss [ oko cyklopa ]
mnie ostatnio korci, zeby pociac te nici.. szykuje cos "glupiego", co - mam nadzieje - okaze sie wielka przygoda. musze jedynie szybko sie zbierac, zanim dopadnie mnie ODPOWIEDZIALNOSC.
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Odpowiedzialność nie ma nic wspólnego z wolnością, jaką chciałbyś zdobyć, a którą ukrywa Kombinat. Trzeba być zawsze i wszędzie odpowiedzialnym za swe czyny. Ale chodzi o to, by nie klonować czynów ludzi już zatrutych przez Kombinat - wyścig szczurów to sztandarowe już powiedzonko. Chodzi o wolność w niewoli - może teraz przez Kombinat zasianej nieświadomie - ale zasianej.
cioruss [ oko cyklopa ]
Yisrael- > odpowiedzialnosc za siebie i swoje czyny nie ograniczaja mojej wolnosci, a wrecz przeciwnie. sprawa ma sie jednak inaczej, kiedy zaczynasz sie przejmowac druga, bliska Ci osoba. Wtedy to Ona staje sie priorytetem, przedkladasz Ja nad wolnosc wszelaka.
a moze to wcale tak nie jest? moze to jest wlasnie wolnosc - do kwadratu? bo pozwala Ci wybrac cale zycie?
i prosze, nie nawiazuj do ksiazek - w nich nie ma odpowiedzi... chyba, ze napiszemy wlasna..
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
To zależy - wiesz, wg mnie kochanie innej osoby tylko tyle ogranicza wolność, że powinieneś jej mówić co będziesz robił i gdzie, poza tym nie sądzę, by coś to zmieniało - co więcej - miłość wzmaga egzystencję o potężne doznania. Zaś co do zdania o książkach to niestety nie zgadzam się z Tobą - jeśli nie dają one odpowiedzi to przynajmniej schronienie.