GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Śmieszne teksty katów - nauczycieli :)

13.09.2004
19:20
smile
[1]

D:-->K@jon<--:D [ Konsul ]

Śmieszne teksty katów - nauczycieli :)

Na pewno nie raz był taki wątek ( jak nie to tym lepiej:P), ale codziennie powstaje kupa nowych textów: by Teachers
Dziś mnie hmm. zadziwił prof. od Chemii ( Paździoch ) :

I To do Panów kieruje, bo oni wiedzą o co chodzi<lol>. Jakie są Kujawy??...tak płaskie...Gdyby nasze Kujawianki, panowie<lol>, były płaskie to by byłą okropność...<lol>
Żadna dziewczyna sie nie zaśmiała:)...

II Osiemnastka to jest coś, (ściszonym głosem) byle tylko przeżyć...<lol>
No cush, prawda :]

13.09.2004
19:29
smile
[2]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

wstan i zobacz jak siedzisz! macie zalosnych nauczycieli! w sumie nie odbiegasz im od normy bo to bylo dla Ciebie smieszne!

13.09.2004
19:34
smile
[3]

ronn [ moralizator ]

Prosze. Blog poswiecony 'sentencjom' mojej bylej wychowawczyni :)

13.09.2004
19:55
[4]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

ronn --- musze stwierdzic ze szpital ;/ przez nauczycieli sie najbardziej cierpi! ale oni nie wiedzia ze jeszcze zobaczymy sie w piekle!

13.09.2004
20:01
[5]

ZZar [ Konsul ]

W końcu się ucho od dzbana urwie!!!!!
Taaak, tylko tak dalej się zachowuj, to będziesz oglądał kwadratowy księżyc *przykłada palce jednej ręki, prostopadle do palców drugiej*

Dawać mi tu te wasze kwitki. (usprawiedliwienia :). Pocztą pantoflową ! ( z ławki do ławki).

Gdzie jest sens, a gdzie logika , gdzie jest pieprz, a gdzie papryka.

13.09.2004
20:07
smile
[6]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Mamy takiego Pawła w klasie, z którym do nas do klasy też chodzi jego siostra. Nie są zbytnio podobni...i matematyczka taki text dowaliła:

- AnnaCichosz!?
- Jestem
- Paweł Cichosz!?
- Jestem.
- Paweł, czy Anka to Twoja siostra?
- Tak.
- Z jednej rodziny?
- Tak.
- Rodzona?
- Tak.
- Z jednego domu????
- No z jednego.
- Jakoś nie podobni jesteście...

:)

13.09.2004
20:10
smile
[7]

-=chudy=- [ ]


Psor od fizyki przy wreczaniu kartek na sprawdzian:
- Gardzisz moim papierem???

-Zyg zyg marchewka!

Psor od matmy
- Bo widzisz, ty jesteś uczennicą, a ja czlowiekiem... :D

13.09.2004
20:38
[8]

D:-->K@jon<--:D [ Konsul ]

zuromil-->Te całe powiedzonka nauczycieli to są uroki( pozytywne) szkolnictwa, a dokłądniej Liceum bo tam sie to trafia na pewno częściej niż w podst. czy gim. Nie wiem jak możesz określać jakich mam nauczycieli na podstawie powiedzonek, bo one co najwyżej o podejściu nauczyciela do uczniów, a nie ojego inteligencji czy co ty tam kcesz...A co do reszty..no cush mash mało charyzmy w sobie albo bardzo specyficzną :]

Dziś przy odpytywaniu z gegry, z szyderczym uśmiechem na ustach: Don't worry be happy( a koleżanka nic nie umiała, za łądny wygląd dostała tylo minusa:])

13.09.2004
20:53
[9]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]


Jedyny tekst jaki pamietam z podstawowki...
Mialem w klasie kolege co Tylek mial na nazwisko...
Baba od muzyki sprawdza obecnosc...

- Tyłek ?

Na to kol. Tylek - Twoj stary

Smiechu bylo duzo , shazza (bo tak przezywalismy babe od muzy) tez sie o dziwo , smiala ;p

Liceum , matematyka - 'przyjdzie to tablicy i policy...' - cala klasa cichhhoooo (to byl jedyny moment kiedy bylo cicho na matmie ;p)

13.09.2004
21:30
[10]

N.E.M.E.Z.I.S. [ Junior ]

Kiedy rozmawialiśmy na lekcji katechetka powiedziała:
"Wasza klasa zmieniła się o 360 %"
Powinna chyba powiedzieć 180 stopni co nie?

13.09.2004
21:36
smile
[11]

leszo [ Mała Wojna ]

ja kiedyś prowadziłem wątek o tekstach nauczycieli....

13.09.2004
21:36
smile
[12]

S1KoR© [ alkoholik ]

znajomy moj z innej szkoly co prawda, ale generalnie jest strasznie slaby z matmy, i na jednej z kolejnych lekcji, kiedy to juz prawie zasypial, babka go do tablicy wziela...kumpel podszedl do tablicy, mial rozwiazac jakies tam zadanie, na ktorego kompletnie nie znal odpowiedzi, nie wiedzial jak zaczac itd...po czym wzial narysowal wielkiego rydza na tablicy...klasa beka, on tez...nauczycielka sie go pyta co to jest?? a on ze lepzy rydz niz nic :D:D:D

13.09.2004
21:48
[13]

Jake [ R.I.P. ]

Do mnie nauczycielka matmy jak coś mnie pytała a ja powiedziałem ze nie wiem:
"To dobranoc Ci wiosno..."

Albo z francuskiego:
"-Psze pani a korki pani daje.
-Tak.
-DAJE PANI? -kolega ktory nie usłyszał.
-Tak daje ale nie uczniom.
-To za rok się spotkamy"
Oczywiście sens odrobine zboczony...

"To jest 0 z czymśm ale jest bliskie jedynki więc będzie jeden.
-ale psze pani to nie jest jeden tylko 0 z czymś (tu jakas tam liczba).
-Cicho bądz. Ja tu ucze a u mnie 0 z czymś = 1!!!"

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.