tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1250
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje Prezes Klubu, Niech Żyje Naaaaaammmm!!!!!!!!
rothoniasty --> mniej upierdliwych przełożonych i bezmyślnych podwładnych, więcej podróży windą przez T., masę uśmiechów i litrów dobrego, zimnego piwka =)) =D Acha... no i żebyś zawału nie dostał, jak będziesz na zapleczu Karczmiane księgi sprawdzał =) =P.
Reasumując: Wszystkiego najlepszego!!! =)
O ilę się nie mylę komuś jeszcze dziś, życzonka składamy. Niech żyją stali klienci =)) =D
Adamus --> ojojojojjjj, Ty wiesz jak mnie rozczulić... ech... Witam Cię - czemu tak rzadko do nas zaglądasz?? ?? Tęsknimy za Tobą!
TrzyKawki --> a co
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tigre --> ja Cię bardzo proszę, Ty mni takich niespodzianek, z nowymi odcinkami to nie rób! =)
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgi -- a ty co czyzby w domku ??:) Wkoncu dali odpoczac??
Rogue [ Mysterious Love ]
Słuchajcie mam do was prozbe kupel robi stronke wprawdzie jest to narazie testowa i ma mase błedow ale w tym rzecz jesli mozecie zerknijcie na nia pobawcie sie w szukanie pracy , pracodawcy i jesli znajdziecie jakies błedy niedociagniecia napiszcie bede wdziecznia :)))))))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Cześć Smoki!
Jestem straszliwie radosny, bo zaliczyłem poprawke na 4+, wiec musiałem wpaśc i się pochwalić :D
pozdrawiam i znikam
PS. Nie ma ktoś na dysku takiej grafiki co ja kiedyś masowo wklejałem - taka kostucha z dwoma kosami? Gdzieś mi przepadła :(
tygrysek [ behemot ]
rotonu, miły forumowiczu :)
wszystkiego naj naj naj
mnóstwo brawaru i jeszcze więcej uśmiechu
Holgan, trzeba było być przygotowanym na niespodziewajki :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : )
rothon ----> zwyczajnie po męsku, wszystkiego dobrego, i żeby Ci się dzieci samolotów nie czepiały : )
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Rogue --> nie nie nie.. tak dobrze nie ma. W pracy siedzę, ale palma mi odbija więc do Karczmy zaglądam... =)
Tigre --> łatwo Ci powiedzieć =p
Anikas [ Konsul ]
Shadowmage-->>gratulacje!!
Holgan [ amazonka bez głowy ]
he he he ... mam coć dla wszystkich, którzy będą dziś świętować urodziny =p =)
Miłej zabawy =D
Adamus [ Gladiator ]
Holguś --> Brak czasu, między innymi ;-)
Rothon --> Akurat mój ojciec obchodził urodziny w tym samym dniu co Ty :-(, dlatego tak dobrze to pamietam.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> No prosze, a ja ciagle myslalem, ze jestem jedyny z tej daty :-))
Dziekuje za zyczenia wszystkim razem i kazdemu z osobna. Przepraszam, ale mam tu urwanie dupy w pracy. Dwa dni mnie nie bylo, a nazbieralo sie tego wszystkiego, ze nie wiem... :-))
Flyby [ Outsider ]
...stuk...puk... Pluskam wszystkim do nozek...
Jestem Smocza Rybka i spelniam trzy zyczenia z malym warunkiem
wstepnym...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Adamus --> chociaż raz w tygodniu do nas zajrzyj z jakimś fajnym wierszydłem lub tekstem piosenki. Jesień idzie wielkimi krokami i ciepłe słowa przdadzą się do ogrzania serc =)
Anikas [ Konsul ]
Flyby-->> jakie warunki?:-D proszę o zaopatrzenie mnie w cierpliwość-takie małe życzonko(wszyscy coś dziś knocą)
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...Ojej...z checia...Tylko ten maly warunek...Trzeba mnie najpierw zlapac...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A kto tu wierszydla czyta? Holgan, zmiluj sie! :-))
Flyby--> Moze byc na pęcak? :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan -- a juz myslałma ze Ci odpuscili :PPPPPPPPNo to czekam na wiadomosci od ciebie cobym miała co do poduchy poczytac :)
tygrysek [ behemot ]
ja czytam !! a co :)
ale to ostatnio nie jest trendy ;)
Flyby [ Outsider ]
rothon--->...Pffeee...Tylko robaczki...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon --> ja jako osoba z innego pokolenia =)) I nie ukrywam, że Twoich (i przez Ciebie wklejanych wierszydeł mi brakuje)
Rogue --> postaram się - ale słowa nie dam że mi się uda ...
Flyby zajęty przekomażaniem się z Anikas i wybrzydazaniem na pęczak oferowany przez rothona nie zauważył drobooczkowej siatki, którą zarzuciła na niego barmanka
- tiaa, smokom zęby chce wyrywać, to życzenia ... zamruczała z uśmiechem
rothon --> mam dla Ciebie delikwenta, który spełnia życzenia. Myślę, że taki prezent urodzinowy spodoba Ci się =) =D
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan-- oki ewentualnie mozemy sie wieczorkiem zdzwonic :)jak Ci bedzie pasowac.
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
rothon ------> Wszystkiego najlepszego i baryłka czegos mocniejszego na dni chlodniejsze...
A tak na marginesie to ja tez jestem urodzony pod szczęśliwa trzynastką, tylko miesiąc inny.
Anikas [ Konsul ]
Holgan-->>to ja ..ja potrzebuję spełnienia życzenia, upoluj i mi tą rybkę!
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Rogue --> ten telefon to już bardziej prawdopodobna sprawa =) =D =)
Anikas --> no to teraz negocjuj z rothonem, czy Ci go udostępni =) =D
Gilmar --> a w jakim miesiącu?
Gilmar [ Easy Rider ]
Holgan -----------> jestem czerwcowy - zodiakalny Bliźniak.
tygrysek [ behemot ]
to niedaleko mnie Gilmar :)
ja jestem z 12'stego
Rogue [ Mysterious Love ]
Moja mam tez z czerwca ale 21'ego aj z zimnego marca :)
Flyby [ Outsider ]
...Eeeee....jaka siatka ?....Po prostu przydeptano mi ogoonek...okrutna barmanka...Puuuusc
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gilmar --> no i wszystko jasne =) Ja też jestem "twixem", tyle że z 7 czerwca. A 14 jest Kastore =)
tygrysek [ behemot ]
czerwcowe Smoki :)
dziwne bo jestem z roku smoka :)
czyli bliźniak / smok
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku -- tak i wychodzi na to ze ja to baran/smok a Gambit ryby/smok :PPPPPP
Gilmar [ Easy Rider ]
No prosze, czyli Bliźniaków w Karczmie co nie miara...
Nie moge oprzeć się wrazeniu, że urodzeni 12 i 14 dnia miesiąca mogli miez przesądnych rodziców....
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Flyby --> nie wierć się, bądź grzecznym prezentem ;-) No i spełnij życzonko Anikas =))) Trzeba było uważać co się robi =D
Gilmar --> ;-)))))))))))))
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -----------> mój rok urodzenia też był rokiem smoka a żywiol - woda, według astrologii chińskiej.
To juz nie może być przypadek...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gilmar --> to spisek... ktoś nas specjalnie tu przysłał... ciekawe czego mogą chcieć... =) =D
tygrysek [ behemot ]
jestem ciekaw jaki jest mój żywioł
gdzie można to Gilmarze sprawdzić ?? znasz jakieś wiarygodne LINK'i ??
Flyby [ Outsider ]
...Anikas ?...zyczenie cierpliwosci?...Ktos stoi mi na uszach....Anikas...Jasne..bedziesz cierpliwa w kazdy piatek wenusjanskiego roku...
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan-- tak ufoludki maj dla was specjalne zadanie :PPPPPPP
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek ---------> nie, nie znam linkow, ale mam ksiązke i jak rzucisz rocznikiem to zaraz Ci powiem. Chciałem znaleźć watek z rocznikami forumowiczów ale od czasu nowej wyszukiwarki stalo się to trudniejsze niż myslałem.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Stara legenda buddyjska głosi, że Budda nadał ludziom cechy zwierząt i poszczególne lata kalendarzowe noszą ich nazwy. Każdemu ze zwierząt tego gwiazdozbioru przypisano inny żywioł:
żywioł wody - Wieprz, Szczur, Bawół
żywioł drzewa - Tygrys, Kot (Królik), Smok
żywioł ognia - Wąż, Koń, Koza
żywioł metalu - Małpa, Kogut, Pies
A ja jestem z roku świni (wieprza, dzika) :-))
Świnia - leniwa, nie lubi ciężkiej pracy. Łatwo przystosowuje się do każdej sytuacji. Do samozadowolenia dużo jej nie potrzeba. Jest lubiana w towarzystwie. Pogodna, radosna i szczera wobec innych. Nie miewa wrogów!
Hahahahahaha
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrys--> A tu masz dokladnie o blizniaku urodzonym w roku smoka :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A o mnie pisza tak:
[...]Panny Dziki są naprawdę uosobieniem dobroci. W ich odczuciu niegodziwość w ogóle nie istnieje. Nie wierzą, że podłe, niskie, chytre, złe duchy krążą i krążyły wokół nas we wszystkich epokach i we wszystkich klimatach. Panna Dzik rodzi się z wiarą w szlachetnego barbarzyńcę. Dla niej wszyscy ludzie, zwierzęta i nawet przedmioty są zawsze prawe i szlachetne. Oczywiście mogą błądzić. O tak! I ludzie, i zwierzęta mogą zboczyć ze ścieżki prawości. Ale jest to zawsze wina społeczeństwa.
Panny Dziki mają czyste i nieskazitelne duszyczki - nie potrafią sobie nawet wyobrazić, że inni ludzie mogą być źli. Nie chcą widzieć, że jakiś chłopiec kradnie z matczynej portmonetki pieniądze. Natychmiast robią ze złodzieja ofiarę losu, której chcą pomóc. Gdyby ten chłopiec był ich synem, nie musiałby popełniać przestępstw. Byłby wykształcony i kulturalny i w jego głowie rodziłyby się same wzniosłe myśli, tak jak przystało na syna Panny Dzika.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
No tak... a ja żywioł ognia (który kocha wodę =p) z roku węża i miesiąca tygrysa wg jeszcze innego kalendarza. I bliźniak na dodatek. Nic tylko schizofrenii dostać ;D
Anikas [ Konsul ]
Flyby-->> dzięki dzięki na soboty jak znalazł ....a co ile ten piątek:-))
rothon-->>a X.72 to jakie piękne zwierzę
Holgan-->>dzięki za troskę....brak czasu nie pozwala mi egzekwować obietnic
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Taaaak Holgan:
[...]Jednak to zadziwiające połączenie jest jednocześnie prawdziwym polem minowym. Urodzeni bod znakiem Bliźniąt Węża są potencjalnymi ofiarami własnych iluzji i wstrętnego lenistwa. Codziennie przez całe życie muszą kopać się w tylną część ciała i zaciskać zęby tylko po to, aby wstać z łóżka. Opieszałość bezkręgowca podsycana wisielczym humorem, stale ciągnie Bliźnięta Węże do ziemi.
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon --------> wg mojej ksiązki żywioły nie sa na stałe przyporzadkowane znakom zwierzęcym. Jest tak dlatego, że rok chinski był liczony wg księzyca, poczynajac od nowiu przypadającego w styczniu lub poczatku lutego.
tygrysek -----> od 18 lutego1977 do 6 lutego1978 - byl to rok smoka a żywioł w tym czasie to Ogień.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon --> hahahahahaa... a jak wszystkim mówię, że jestem leniem to mi nie wierzą =D =))
Gilmar --> może w Twojej książce coś miłego o mnie naskrobali ?? =) (7.06.77)
Anikas --> a Ty co masz taki wisielczy humor?? Przecież nie jesteś wężowym bliźniakiem =))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> A to logiczne, co mowisz. To co podalem, to znalazlem przed chwila na necie. :-)
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...Smocza Rybka nie wiedziec co ile dni przypada piatek na Wenus...
Czy nie moglibyscie sprawic sobie akwarium ? Troche tu dusznooo...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Flyby--> Akwarium... no zapraszam w takim razie do mnie. Calkiem mile chlopaki plywaja :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Flyby --> ależ rybeńko nie ma sprawy =)
To powiedziawszy barmanka machnęła ręką, i pojawiła się przed nią stara księga
- ..., akwamaryn, akwalung, o jest! Akwarium! O rany... język sobie połamię!
zaczerpnąwszy powietrza, elfka wypowiedziała niezrozumiałe słowa, wykonała dość skomplikowany gest lewą ręką i przy końcu baru pojawiło się piękne akwarium o wymiarach 4x6x2
- uuppsss.... chyba mamy nową ściankę działową ;-) ;-D Flyby, mam nadzieję, że Ci wystarczy =)
Gilmar [ Easy Rider ]
Holgan ---------> wlasnie doczytałem się, że cala ta zabawa jest duzo bardziej skomplikowana.
W astrologii chinskiej rok i miesiąc urodzenia to dopiero początek cha-ki postaci. daleko wieksze znaczenie podobno ma godzina urodzenia o czym mowi chiński odpowiednik ascedentu...
Co dwie godziny poczynając od 23.oo zmienia sie znak zwierzecy i to wlasnie ten znak ma podobno decydujacy wpływ na charakter, zdolnosci i ulomnosci postaci.
Teoretycznie jesteś ognistym smokiem zlamanym przez godzine urodzenia, która to godzina dopiero mówi o własciwej przynalezności do znaku zwierzecego.
Pomijając te nieszczęsne godziny to żywioł ognia nadaje Tobie cechy asertywności, nawet agresywności, ryzykanctwa i namietnosci. Musisz sie kontrolować, by nie stac sie niecierpliwa i wybuchową.
Anikas [ Konsul ]
Flyby-->> akwarium już przerabialiśmy:-D
Holgan-->>pracować mi kazali dziś! nie jestem... ale wyważenie czy pracować czy nie, nie jest proste.
Flyby [ Outsider ]
rothon--->...Ooooo...Jakie mile chlopaki...Panienek tam nie ma ?...Moze ta mala czarna...
tygrysek [ behemot ]
no nieźle :)
smok bliźniak:
witalność, niecierpliwość, przenikliwość, gadatliwość, elastyczność, niestałość, zaradność, powierzchowność, artyzm, niezdecydowanie, zręczność, pozerstwo
siła, nieprzejednanie, wojowniczość, nieufność, zdrowie, niezadowolenie, entuzjazm, porywczość, powodzenie, chełpliwość, sentymentalizm, fanfaronada, "Przewodniczę" Drzewo pozytywne, Yang
kto pomoże mi zrozumieć "artyzm" i "fanfaronada" ??
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...Przerabialismy ?...To ja tam nie chce...A studnie macie ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Flyby--> Ta lezaca na dole ze swiecacymi oczami? Hahaha, 25 centymetrow :-) W dodatku glonojad z taka fajna wielka japą :-)) Ale mozliwe, ze panienka :-)
tygrysek [ behemot ]
albo nie czytajcie kim jestem :)
lepiej będzie dla mnie :)
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->....wywazenie nie jest proste ?...To prawie zyczenie...spelnione...Wyszlo - nie pracowac pod zadnym pozorem...
rothon--->...Glony na obiad ?..Brrr...Nie chciec takiej panienki...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 12:53:32]
Gilmar [ Easy Rider ]
Znalazem w swojej ksiązce (opasle tomisko) sugestie co do pracy Bliźniąt.
Najlepsze zajecie to ------> dziennikarz, telefonista, ksiegowy.
Najgorsze zajecie to ------> urzędnik, parkieciarz
Na co wydaja Bliźniaki --------> gadżety, ciuchy,
Na co oszczedzają Bliźniaki --------> samochod swoich marzeń
tygrysek [ behemot ]
zawsze marzyłem o byciu telefonistą :)
Gilmar, hehe
a Ty o czym marzyłeś ??
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek ---------> dziennikarz to byłoby to, albo lepiej sprawozdawca sportowy...
A dziś z perspektywy lat to ... rentierem...
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Bliźniaki są fajowskie, moje dwie najweselsze kompanki to właśnie bliźniaczki. Z bliźniakami nie ma szans na nudę :)
tygrysek [ behemot ]
Gilmar, biorąc pod uwagę jeszcze rok w którym się urodziłem to:
Zawody odpowiadające Bliźniętom Smokom: lekarz, szef sprzedaży, barman, kelner, disc-jockey oraz te związane z przemysłem rozrywkowym.
i
Z tego względu większe sukcesy odnoszą jako pracownicy niezależni. Handel, sprawy publiczne, gastronomia, zawód lekarza na wsi, barmana będą pociągały Bliźniaka Smoka - człowieka o rozlicznych talentach i tysiącu czułek. Jest on zdolny przebywać w kilku miejscach jednocześnie i wiedzieć, co się dzieje w każdym z nich. Tkwić gdzieś i poświęcić się dogłębnie jednemu tematowi lub sprawie jest ponad siły Bliźniaka Smoka.
ale czy nie jest tak, że posiadanie wielu talentów to nie posiadanie niczego ??
Anikas [ Konsul ]
tygrysku-->>jak by tak miało być jak piszą -to ja powinnam tylko odpoczywać, w niedzielę powitałam świat...
Flyby-->> to jak mam nie pracować jak nad głową cały czas ktoś wisi -z czymś mało ciekawym,
Holgan-->>czekam na jakiś znak....i nikt nie dzwoni...może stąd ten wisielczy humor na nie:-D
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...Za serce sie zlapac...biale oblicze zrobic...moze spokoj dadza ?
...Blizniaki...mam Blizniaka w domu...same klopoty...A juz Smoki i Blizniaki...Jeju..
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 13:26:31]
tygrysek [ behemot ]
Anikas, to jest kwestia wiary jedynie, bo nasze znaki zodiaku są lekko "zepsute" gdyż od 0 roku nie uwzględniają lat przestępnych
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek ---------> myślę, że życie posiadacza wielu nawet malutkich talencikow jest ciekawsze i bogatsze niz osobnika z wielkim talentem ale z klapkami na oczach siedzacego tylko w jednej dziedzinie.
Te astrologiczne bajdy zawieraja chyba odrobine prawdy. Bliźniakom brakuje chyba własnie wytrwalości, zbyt szybko nudzą się i zmieniają zainteresowania co sprawia, ze ich wiedza i umiejętności choć rozległe to jakby nie są do końca zgłębione.
Czy to jest wada...???
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Flyby --> tak chciałeś akwarium, a tu ani jednego słowa ... =(
Anikas --> powiedz że masz dzisiaj dzień seksu. Wszystko pie....szysz i nie pracujesz =)
Tigre --> te tysiące czułek brzmią intrygująco... =))
Gilmar --> o tak! rentier - to jest to ;-)))
tygrysek [ behemot ]
nie wiem Gilmar czy to dobrze czy źle :)
ja bynajmniej nie nudzę się sam ze sobą
a nieraz narzekam na zestaw bzdur, które powstają w mojej głowie i rządzą decyzjami mojego życia
Holgan, oj :)
o czym myślisz ?? hehe
Flyby [ Outsider ]
Holgan--->...O okrutnie rozkoszna barmanko...dobry smok rothon pokazywal mi akwarium...czy Twoje jest inne? Bardziej milusie?...Maly zaciszny, troche ciemny kacik dla strudzonej Smoczej Rybki ?
Anikas [ Konsul ]
Holgan-->> może to jesień, dlatego jest mi smutno....... a może faktycznie taki dzień by się zdał:-))))
Gilmar [ Easy Rider ]
Flyby ---------> a może takie mieszkanko...???
tygrysek --------> gdyby czlowiek kierował sie w zyciu tylko racjonalnymi przeslankami, zanudziłby sie na śmierć.
Flyby [ Outsider ]
Gilmar--->...Jakie sliczne male stworzonka...Mniam...pewnie smaczne...musze sie zastanowic...
Anikas [ Konsul ]
a może sportu trochę :-))))))))) ------------->>
Gilmar [ Easy Rider ]
Flyby ------------> tych milych stworzonek pilnuje straznik, więc uważaj...
Flyby [ Outsider ]
...O...Perwersja...To lubie...
Wyzej i nizej....wspaniale...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 14:18:21]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tomek wszedł do firmy i od progu zadał koleżankom zagadkę:
- Co to jest tapczan? Nie wiecie?
- To proste: tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jadrowej!
Kwadrans później jedna z tych koleżanek, Agnieszka, rozmawia przez telefon.
- Ale ci kawał powiem! Wiesz co to jest tapczan? Nie wiesz?
- No, wiec tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii atomowej!
...
- No, jak to dlaczego!?
Gilmar--> Co to za ryba?
Anikas [ Konsul ]
Flyby-->>jako wygodna rybka pewnie lubisz komfortowe warunki.... takie mogą być??
-------->>
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon ---------> astronotus ocellatus ( Pielegnica Pawie oko), to jeden z moich ulubionych gatunkow, kiedyś za dobrych czasów mialem pare parzysta i nawet narybek. Wyjatkowo inteligentne ryby ale z charakterkiem...
A tutaj mój kolejny ulubieniec z pielęgnic Cichlasoma severum ------->
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> Jak likwidujesz glony w akwarium? Ostatnio moje glonojady, po powiekszeniu zbiornika przestaly tyle wchlaniac i zaczynam miec zielony zwirek.
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon -----------> w nowym zbiorniku zmienily sie relacje oswietleniowe w stosunku do tego poprzedniego zbiornika. Nigdy nie stosowalem zadnej chemi na glony.
Moze troche masz za dużo swiatla zwłaszcza ciepłej barwy. Pomagaja niebieskie folie na świetlówki a moze trzeba sprawdzić ph wody i ją nieco zakwasić. ph 6,8 - 6,6 w kwasnej wodzie glony gorzej się rozwijają.
Na odleglość trudno cos radzić, gatunkow glonów tez jest duzo, trzeba po prostu to widzieć..
Teraz niestety muszę wyjść z domu, gdybyś mial jeszcze jakies pytania w tej materii to w miare mozliwości pomoge ale nieco później.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> Masz racje, swiatla moze faktycznie duzo... Ale z drugiej strony zastanawiam sie jak te swietlowki przyciemnic. Sprawdze jakie mam ph na poczatek. Jakby co to bede wolal :-)
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...Tak kolorowo ze az podejrzanie...Anikas...Nie oszukuj Smoczej Rybki...
Anikas [ Konsul ]
Flyby-->>to marzenia ......kłamać rybkę spełniającą życzenia:-))) nigdy
Flyby [ Outsider ]
Anikas--->...A moze jeszcze jedne zyczonko i Smocza Rybka sobie odplynie, bo zdaje sie ze ta przemila czarownica za barem sie zdrzemnela?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Flyby --> już Ty nigdzie nie spływaj, to jest nie odpływaj. Ja wcalę nie śpię, ja daję odpocząć zmęczonym oczom. Takie piękne akwarium Ci wyczarowałam a Ty go nawet nie obejrzałeś...
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon -----------> w sprawie przyciemniania świetlówek, to między lampy a szybe nakrywową (zakładam, że taka masz) wsuwasz kolorowe folie celulojdowe, plastikowe itp. W ten sposób mozna również osiągnąc rożne fajne efekty kolorystyczne w zbiorniku. Poniewaz nie masz u siebie roslinności więc i mozliwości masz więcej.
Czerwone, niebieskie i fioletowe folie będą odcinac odpowiednie część widma światła albo je zmieniac co może radykalnie zmniejszyc rozwój glonów a nie zaszkodzi roslinom, ktorych nie masz.
Ogólnie rzecz ujmując masz za duzo ciepłej barwy światla i stąd zielony glon, potrzeba Ci oświetlenia w zimnym kolorze a może tylko mniejsza jasność i po klopocie.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
a takie fajne towarzystwo w nim na Ciebie czeka -->
Flyby [ Outsider ]
Holgan--->...Caly drze...dno Rafy Koralowej juz widzialem...co tam pod...lada...dla mnie masz ?
...Juz widze...hmmm...nie za gesto?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 15:40:10]
TrzyKawki [ smok trojański ]
Skoro o rybach mowa, to ja sobie właśnie smażę kargulenę :-)))
Wiolax [ Senator ]
Witam Smoki!
I niby kiedy mam to wszystko przeczytać? ;)
U mnie w pracy kulminacyjne dni miesiąca, więc nie bardzo mogę być z Wami...
... A tu mój ulubiony temat o rybkach ;))))
Flyby [ Outsider ]
Wiolax--->...Smoczych Rybkach...he
Wiolax [ Senator ]
Hej Flyby!
Niech nawet będzie o Smoczych, byle o Rybkach... ;)
Gilmar [ Easy Rider ]
Jak już jest o rybkach to koniecznie trzeba wrzucić to --------->
Gilmar [ Easy Rider ]
I moze jeszcze to --------->
Wiolax [ Senator ]
Gilmar, czy to z Twego własnego akwarium może? czy nie?
Flyby [ Outsider ]
...slicznosci....pietruszka, kropelka cytrynki,macierzanka..nie...nie..pieprz..mmmm soli troche...
Gilmar [ Easy Rider ]
Wiolax ---------> nie, niestety, mimo, że kiedys mialem w akwariach większość gatunkow ryb chodowanych w akwariach to nigdy nie umiałem zrobic tak ładnych zdjęc, a te zdjęcia, ktore mam to w postaci konwencjonalnej, w albumach.
Poza tym zadne zdjecie nie może oddać piekna żywych ryb.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki-> Tyle tutaj kolorowych rybek a Ty za zwykłą kargulenkę się zabrałeś ??? No ale sama przyznać muszę, że w smaku jest wyborna :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
dzień dobry!
z rybek najbardziej lubię walenie! ;D
a no i ten... Gdzie jest Nemo też był nienajgorszy tylko ościsty jak diabli :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 16:14:36]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Walenie ? tyż piknie :P
Gilmar [ Easy Rider ]
Flyby ---------> żarłok...!!!
Mazio ---------> uzębione, ma sie rozumieć...???
Wiolax [ Senator ]
Gilmar, a już myślałam...
kiedys marzyło mi się akwarium pełne pięknych płetwiastych, ale ponieważ miewam słomiany zapał dałam sobie i im spokój... Niech zyją sobie u kogos innego ;)
Maziu popadasz w skrajności...
od rybska...do rybki pełnej ości ;D
Flyby [ Outsider ]
....Ahhh...ile z tych rybek uzytku (pozytku)...oczywiscie przede wszystkim Smoczych
Gilmar [ Easy Rider ]
Mazio -----------> zaraz, zaraz, w ferworze dyskusji coś mi umknęło...
A od kiedy walenie to ryby.. co...????
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
'........ja i waleń w jednym akwarium (?) ..mmmmmmmmmmm........" westchnęła kargulena
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Gilmarze - jak dają to biorę i nie zaglądam im w zęby - w każdym razie są mokre to chyba ryby, nie? ;)
Ja jestem jedną wielką skrajnością Wiolu... :) :*
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon, dzieciaku - wszystkiego naj !
Gilmar [ Easy Rider ]
Kargulena -----------> Ty nie wzdychaj... bo jak fiszbinowiec to Cię przecedzi a uzębiony, to zje...
Wybór należy do Ciebie...
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
.... a taki spokojny wydawał się być ten przystojniak :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 16:47:50]
Flyby [ Outsider ]
...Zabawne...spotkalem ja czlowieka co od dwoch lat akwarium przerabia...Nigdy nie bylo w nim rybek...Wydal juz okolo 25 000 zl...Imponujace...Zeby nie bylo nieporozumien...Doskonale zna sie na rybkach...
Gilmar [ Easy Rider ]
Flyby -----------> no cóż, jest ponad 20.000 gatunków, nie może się zdecydować - biedaczek...
Flyby [ Outsider ]
Gilmar--->...Nie...nie...odpowiedz jest prostsza...jest w Polsce dwa razy w roku...:-) Moze je tylko szykowac...
Gilmar [ Easy Rider ]
Ach.... To taka lokata kapitału...???
Jak go spotkasz to mu poradź, że w piersiówce moze trzymać Bojownika. Zawsze przy sobie...
A poza tym... nie o to chodzi by złapać króliczka...
Flyby [ Outsider ]
Gilmar...on nie lokuje kapitalu...on wspomina rybki ktore mial i czeka na nastepne...marzy...
Gilmar [ Easy Rider ]
Marzenia w końcu się ziszczą, a on będzie gotowy, i przedsięwzięcie zapięte na ostatni guzik.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dzieciaku, dzieciaku... :-)
A ja sobie sam siedze. Piwa sobie kupilem i spedzam urodziny tutaj ;-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
gwiazdki z nieba Rothonie :)
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon ---------> skoro siedzisz przed kompem i jesteś na Forum, to juz nie jesteś sam...
Wirtualnie przyłączam sie do picia piwa.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Masz Gilmar racje! :-)
Tylko, ze przerzucilem sie z piwa na psy. Jakos nie moge w siebie wlewac litrow piwska, mimo, iz bardzo je lubie. Teraz robie sobie pieski :-)
Mazio--> Thx! Widzialem ostatnio na bodaj Polsat2 koncert jakiejs kapeli rokendrolowej, klimatami zalatujacej pod Rage Against... czasami. I na wokalu byl facet... wypisz wymaluj jak Ty z jednego zdjecia. Tylko jakby troche krocej sciety, prawie lysy, ale to do zrobienia w minute. Udzielasz sie tam gdzies jako piosenkarz? :-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
nie Rothonie - na baletnicę też się nie nadaję :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Powaznie mowilem.
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon --------> a co to sa pieski...??? A może mam zapytać ... jaka rasa...???
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ja również - napewno sobie nie przypominam - co prawda mam wiele alternatywnych osobowości w swojej schizofrenii ale żadna nie bawi się w multinickowanie oraz nie gra w zespole...
tak po prawdzie już prędzej bym zatańczył niż zagrał czy zaśpiewał - poczucie rytmu mam, ale głosu i słuchu to chyba nie...
Gilmar - to jest łyżew i dupelek :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 18:09:05]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> Znaczy 'wsciekniete pieski'. Malina, wodka, tabasco :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Czy po większej dawce wscieklizna przełazi na właściciela ? :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Mazio ...???
Odczep się od tego zwierzęcia, nieszczeście Ty moje...
To jest rasa nordycka...???
rothon ---------> nie boisz się serii bolesnych zastrzyków...???
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
W sumie to ja chętnie przygarnię zbłąkanego szczeniaczka ;-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 18:18:14]
Gilmar [ Easy Rider ]
Kargulena --------> co za miła odmiana, z walenia na szczeniaczka... a musi być zbłąkany...???
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Waleń trochę za dużo przecedzl, gdy chodziłam do pracy :))))
Szczeniak koniecznie musi być zgłąkany, bo jak inaczej by mnie odnalazł ? :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 18:23:11]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kargulena--> Niestety tak. Przelazi :-))
Gilmar--> Nie boje sie! Po prostu nie wyraze zgody na zabieg! :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
TrzyKawki-> I co złapał coś ? ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 18:39:40]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Trypra :-D
Flyby [ Outsider ]
...rothonie...Smoczej Rybce zostalo jedno zyczenie...Moze,zwlaszcza po "pieskach", masz jakies ?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Eeeejjjjj no nie tak dosłownie, ja tak subtelnie a Panu widzę już wścieklizna się udziela ;D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Przepraszam, po dwoch psach mi sie nie udziela jeszcze, na nich winy prosze nie zwalac :-)
Ale i tak przepraszam. To, ze widywalem gorsze sceny, to mnie ten fakt nie usprawiedliwia.
Flyby--> Jakos nic mi do glowy nie przychodzi. W sumie, wszystko mam :-)
Gilmar [ Easy Rider ]
Nazywajmy rzeczy po imieniu... Wolisz rzeżączka...???
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
rothon---> To może zamiast przepraszać odstąp mi swoje zyczenie ? :D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kargulena--> No niezle. Zyczenie odstapic? Zyczenie od ryby zlapanej z takim trudem? Hmmm...
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
"Nazywajmy rzeczy po imieniu... Wolisz rzeżączka...??? "
Gilmar......co by tu powiedzieć ?... Czy to może już to życzenie ???? To ja miałam powiedzieć o czym marzę a nie Ty ! I wymawiaj swoje (PONIEKĄD EKSTREMALNE ŻYCZENIA) na głos dopiero jak Cię wezwą do odpowiedzi , bo jeszcze się nie spełni ;))). Coś taki wyrywny ??!:P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-13 18:58:01]
Flyby [ Outsider ]
Rothon--->...Wszystko?!...Zatem szczesliwy Smok...("po pieskach?)... Jest ich tu wiecej?...To koniec Smoczej Rybki i wolnego rynku...koniec tych paskudnych reklam...Wszyscy beda wszystko miec...Ide sie utopic...
ZeTkA [ ]
o widze ze tu chwilowo zrobilo sie astrologicznie po chinsku ;)))
niom mi wyszlo w takim razie zem metalowy kogut czy ktos mi moze powiedziec co to oznacza ?? czy otoczenie ma uciekac w poplochu ;))
Gilmar [ Easy Rider ]
Kargulena -----------> stokrotnie przepraszam, że się wyrwałem... ale nie podejrzewałem, ze funkcjonuja tu zasady zaczerpniete ze szkoły.
Następnym razem podniose dwa paluszki do góry i poprosze o głos.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
rothon ----> Skoro ma to dla Ciebie taką wartość sentymentalną to ja się wycofuje i tak marzyłam tylko o wacie cukrowej ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pewnie, ze ma! Bo to Holgan dla mnie zlapala :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Gilmar ----> Nie panują, mnie uczono nie mówić na głos aby nie zapeszyć..
ZeTka---> Nie wiem dlaczego ale metalowy kogut kojarzy mi się z telerankiem :))))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
rothon ---> Ale mi wstyd a ja egoistka chciałam się zwyczajnie objeść i iść spać :D
ZeTkA [ ]
kargulena heheh no w sumie nic dziwnego ;))
Gilmar [ Easy Rider ]
ZeTkA -----------> prosze bardzo...
Metalowy Kogut.
Koguty sa ekscentryczne, ale nie skłonne do ryzyka. Bywają pracocholikami, często wolą pracować jako wolni strzelcy, poniewaz nie maja zaufania do innych. Rade przyjmuja tylko od ludzi, których darza szacunkiem a i to po namyśle. Koguty biora na siebie więcej niz mogą udźwignąć, a gdy spotyka je niepowodzenie, wpadaja w czarna rozpacz. Choć dowcipne i zabawne, przysparzaja sobie wrogów, waląc prawdę prosto w oczy. Bywają samolubnymi samotnikami a o potrzebach innych zapominaja lub lekceważą je.
Zywiol metalu kształtuje osobowość zdecydowaną i niezależną: dzieki niemu dążysz śmiało do własnych celów nie czekając na pomoc innych. Bywasz tak samowystarczalna, że trudno Ci sie otworzyć na innych i zbudować więzi.
Wszelkie reklamacje prosze kierować do p. Saha Fenton
Brytyjskie Stowarzyszenie Astrologiczne i Psychotroniczne.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> ja też muszę chyba zmienić swoje przyzwyczajenia. To piwo już mi bokiem wychodzi...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Zauwazylem ostatnio, ze te 8 Zywcow dziennie to tylko kibel - lodowka - kibel - lodowka *smieje sie* To sobie sacze od czasu do czasu szkocka, dwa pieski, metaxe... bebechy mi nie urosna :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Moze założę nową? Chyba, ż kto inny ma ochotę :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gotowe :-)))