GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Idealna gra wojenna

10.09.2004
19:53
[1]

Marder [ Konsul ]

Forum CM: Idealna gra wojenna

Tak sobie ostatnio pogrywam w Soldiers: Ludzie honoru i teraz już wiem jak powinna wygladać kolejna część serii CM. W Soldiers jest wszystko to czego brakowało nam zawsze w CM. Piękna grafa i bogactwo terenu cieszące oczy. Te wszystkie drzewa, krzaki, ścieżki, płotki, murki, budynki, stogi siana, tory, lotniska, rampy, budki, transzeje i Bóg wie co jeszcze. I do tego wszystkiego cudowna fizyka gry. W S:LH można praktycznie zdewastować wszystko w zasięgu wzroku. Czołgi pozostawiają na ziemi ślady, z rur wydechowych idzie dym, tumany kurzu wzbijają się w powietrze, po trafieniu pojazdy zapalają się lub zatrzymują, załoga wyskakuje szukając schronienia lub pali się jak żywa pochodnia. Nie raz zdarza się że dochodzi w czołgu do serii detonacji amunicji i paliwa. Po chwili w efektowny sposób oderwana wieżyczka szybuje w górę. Coś pięknego. Niestety gra ta posiada jedną bardzo istotną wadę. Realizm. Na tle zwykłych rts-ów i tak wypada dobrze daleko jej jednak do realizmu z CM. Gdyby ktoś tak połączył te dwie gry w jedną. Grafa, szczegółowość terenu i fizyka z S:LH a realizm walk czołgowych i piechoty z CM. To własnie wyszła by gra na cześć której powstały by kolejne strony w internecie i fora dyskusyjne jak to. Eeech ale się rozmarzyłem. Ale kto wie. Czy zauważyliscie że Ruscy ostatnio robią dużo dobrych gier. A kto jak kto ale oni wiedzą znacznie wiecej o wojnie niż Amerykanie. Taki fron wschodni można by eksploatować bardzo długo i było by to miłą odmianą po ciągle odgrzewanych Ardenach i Normandii.

10.09.2004
19:57
smile
[2]

merkav [ Aguś ]

Ciekawe jaki komp by pociagnol chocby gre na 1500p ( w skali CM).

10.09.2004
20:07
[3]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Robią CMX2 na nowym silniku, może twoje marzenia się spełnia:)

10.09.2004
20:17
[4]

Marder [ Konsul ]

No ja myślę że wszyscy mamy takie marzenia :) Co do CM 2 są już jakieś oficjalne screeny czy tylko zapowiedź ?

10.09.2004
20:31
smile
[5]

bonk_ [ Pretorianin ]

jeśli o CM2X ja tylko marze o tym aby było:
-Front wschodni lub Polska,Francja,Zsrr,Zachod44 nawet niech bedzie na 3cd!!!!!!
-piech.każdy osobno pieknie to wtedy bedzie wygladac
-jak bedzie np.jeden front to niech bedzie Kampania.A jak 4fronty to bez kampani.
A co żeby nie zmieniali:
-QB!!!!ma zostać!!!!!
-i system tur i oglądania!!!!
To takie najważniesze wnioski.Mam też inne ale nie są juz tak ważne.

10.09.2004
20:45
smile
[6]

Flyby [ Outsider ]

...A ja cierpie...Bugi po prostu uniemozliwiaja mi gre w "Soldiers: Ludzie Honoru" - musze czekac na patch'a...Lagodze troche oczekiwania gra w "Silent Storm" (gdyby nie te fantastyczne watki)...To tez chyba "rosyjska stajnia"...

10.09.2004
21:19
[7]

Runnersan [ Konsul ]

No a ja bym nie chciał odwzorowania każdego żołnierza. Miałem szcęśćie (pecha) zagrać w Squad Attack (czy jakoś tak), tam było ładnie w 3d, każdy żołnierz odwzorowany, tyle, że był mały poblem. Wydając rozkaz aby żołnierze ukryli się w domu, klikałem na drużynkę, nastepnie na domek. Efekt 3 ludzi w domku przy oknie, 2 w środku nic nie widzi, a 4 przed domem. Najgorsze, że nie mogłem poprzestwiąc poszczególnych żołnierzy. Więc z już na samym początku traciłem część drużyny. W systemie takim jak cm, mam gwarancje, że wszyscy jakoś ustawili się w tym domku...

10.09.2004
21:44
[8]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

1.cienie, wiedzielibyśmy gdzie są deresje, a gdzie wzniesienia.
2.zamiast flag, zaznaczony jakiś obszar z którego mamy przegonić wroga.
3.licznik strat determinujący przebieg rozgrywki, np. po 40% jedna ze stron zmuszona jest wycofać się na pozycje wyjściowe, lub oderwać się od przeciwnika.
4.mapy robione na wzór tych z demka "rome total war", które nie kończą się przepaścią.

10.09.2004
21:59
[9]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Marder ~~>
Poważnie uważasz, że tym co CMom brakuje to, graficznego odwzorowania każdego źdźbła trawy ??
Mnie i na pewno nie tylko mnie wydaje się, że najpoważniejsze wady w CMach są związane WŁAŚNIE z modelem pola walki, a nie z czymkolwiek innym - grafiką, dźwiękiem czy ilością frontów.

Ubogi wahlarz obiektów tworzących pole walki, borg spotting, zbiorcze traktowanie działań i stanu w drużyn i załóg wozów bojowych, bardzo ubogi model uszkodzeń pojazdów bojowych, przezroczyste czołgi, brak problemu oświetlenia, denny model rozchodzenia się meldunków i rozkazów w hierarchii dowodzenia. Mało ?

BTF doszedł dużo dalej niż ktokolwiek inny w drodze stworzenia dobrej gry wojennej. Ale niestety zatrzymali się w pół kroku :/

Wg mnie idealna gra wojenna poziomu taktycznego mogłaby się odbywać z interface'em FPP ('fpp' nie oznacza strzelanki o czym większość współczesnych graczy zapomniała, tylko pierwszą perspektywę; podobnie ma się sprawa z terminem 'rts') dla dowódcy plutonu i po trochu dowódcy kompanii, oraz z interface'em taktycznej mapy sztabowej (np. 1:50 000) dla dowódcy batalionu i po trochu dowódcy kompanii. Od razu wyszłaby bardzo istotna rola dowódcy kompanii dla działań taktycznych.

10.09.2004
22:04
[10]

jiser [ generał-major Zajcef ]

[edit]
"w pół drogi", a nie "w pół kroku".

Do błedów doliczyłbym jeszcze: absurdalną mechanikę samolotów, marginalne traktowanie artylerii oraz brak możliwości modelowania jednostek i obiektów zaplecza jednostek wojskowych. Jakbym pogłówkował, wyszukałbym jeszcze coś.

10.09.2004
22:45
[11]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Jakbyś pogłowkował z godzinkę dłużej to pewnie brak kręcących się kółeczek mocno by Cie wnerwiał ;-))
Ja mam wrażenie że seria CM jest diabelnie trudna - owszem każdy łatwo może zacząć ale ilość wiedzy do opanowania jest astronomiczna - pancerze, pociski, przebijalność, szybkostrzelność - trzeba się nauczyć używać moździeży, ckm-ów, artylerii pojazdów zwiadu i wsparcia , piechoty różnego rodzaju itp utd ....
A jak dla mnie to samoloty rzeczywiśćie coś szwankują - podobały mi się samoloty i artyleria w steel panterach ;-) tylko to nie ta skala

10.09.2004
23:11
smile
[12]

jiser [ generał-major Zajcef ]

mgk ~~>
Przecie napisałem że mnie tam źdźbła trawy nie interesują. Jak dla mnie grafika 3D może być taka jak w grze "Sherman" ("symulator" wiadomo czego)... z '89 roku :D pamięta ktoś taką ? :> Jak by co, mogę przesłać, na XP-ku chodzi pięknie :]

Ja po prostu poszukuję dobrego modelu pola walki, a nie bierek w 3D :P Założenie z borg spottingiem jest wg Ciebie właściwe ? Czołgi w których nie wiadomo co się zepsuło kiedy jest 'gun damaged' ? Powiedz mi po co są dowódcy kompanii w CM ? Jako dodatkowy oficer, gdyby któryś z szefów plutonów się zepsuł ?

A że trzeba się czegoś nauczyć .... cóż -- po coś założono szkoły oficerskie :) Jak się chce czegoś grywalnego, można sobie wyciągnąć "Codename Panzer" :]

10.09.2004
23:22
smile
[13]

bonk_ [ Pretorianin ]

Runnersan--sorki ale nie zgodze sie z Tobą.Ponieważ panowie tworząc CM2X jeśli wzieliby by pod uwage moje male marzenie z piech. to na 100%by zrobili tak ze kazdy by wszedł do domku a nie stał za nim czy przed czy pod nim:P Wiesz jaki to byłby super efekt jakbyś widział 100ludzi ruszających na Urrra!!!!majstersztyk:)i trupów ile by było miodzio:)Poizdrawiam.

10.09.2004
23:47
smile
[14]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

-Jiser - z kółeczkami żartowałem ;-) - ale serio - gdyby się kręciły a teksturki były ładne i żołnierze mniej kwadratowi toby mi nie przeszkadzało - podoba mi się jak dzrewka wCMBB się poruszają na wietrze - piękne landschafty - armatka pod brzózką ;-)
- gdybyś wiedział co się zepsuło to i tak byś nie naprawił ;-) a to by była wiedza borga ;-))
- odzwierciedlając model dowodzenia sztabu kompani gra by tak wyglądała _>
- plutony 1-3 zdobyć wzgórze
-możdzierze po 5 minutach dać wsparcie
-pluton ckm na flanke
-wezwijcie czołgi
- przez 15 minut patrzysz jak się to realizuje - taki menager wojskowy ;-)) nawet nazwa sie zgadza CM

10.09.2004
23:48
smile
[15]

merkav [ Aguś ]

Jeszcze tylko paski energi i ruszamy :D Coraz wiecej ludzi leci teraz na grafike...

11.09.2004
00:04
[16]

bonk_ [ Pretorianin ]

Manolito--właśnie zamiast flag jakis punkt do zdobycia(obszar)To było by świetne wrecz genialne!
Merkav--w Close Combat nie było pasków energi a każdy piechociarz był odzielnie zrobiony:P:P:P
Aha jak byłby każdy żołnierz oddzielnie zrobiony to doszedł by kolejny plus:
-psyhika każdego wojaka ..nie całej drużyny jak w CM.
Tak na marginesie nie zapomne jak w CC3 moim żołnierze siedzieli w bunkrze i obstrzelali rusków ..po pewnej chwili jedednemu ruskowi odwaliło i wpadl do bunkra wybił wszystkich moich!!!!!!TO było piekne:)

11.09.2004
00:08
smile
[17]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Żetony też były kiedyś fajne - jeden kwadracik naciera na drugi jest bzzzz <-> bzzzzzyt i jeden znika - ;-)

11.09.2004
00:09
smile
[18]

merkav [ Aguś ]

Tia tylko w CC zolnierz byl zlozony z kilku pikselow, a jak w CM przyjdzie generowac w 3d 300 i wiecej ludzi do tego pojazdy i wsparcie to sobie pomysl jaki komp to pociagnie...

11.09.2004
00:14
smile
[19]

jiser [ generał-major Zajcef ]

I nadal nie widzisz o co mi chodzi:
1) ALBO jesteś dowódcą kompanii ALBO dowódcą batalionu
2) To, że w engine'ie jest przetwarzana informacja co się zepsuło, to nie to samo co, że ja wiem co się zepsuło, że mogę sterować taką informacją, ... i nie prowadzi to do napraw na polu bitwy. Czasami załogi wyprawiały niesamowite rzeczy z radzeniem sobie w warunkach bojowych z zepsutym sprzetem.
3) Podany przez Ciebie przykład opisuje raczej sytuację na szczeblu dowódcy batalionu. Zwykle dowódca kompanii widział co się dzieje na polu.

To co opowiadasz to szukanie dziwacznych interpretacji mojego pomysłu :p
Ale faktycznie - to już menadżer. Dobrze, że podsunąłeś mi tą nazwę :]

11.09.2004
00:15
[20]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Bez przesady - popatrz sobie na Rome total war - mnie dobra grafika nie przeszkadza - wręcz lubię popatrzeć na ładne rendery ;-)

11.09.2004
00:17
smile
[21]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

-To było do Merkava

11.09.2004
00:19
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

merkav : Jak to jakie? Kiedy juz ta gra powstanie to uciagnie to kazdy komp dodawany do Pani Domu ;)

11.09.2004
00:19
smile
[23]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Hmmm, dobra już nic nie mówię - jestem za wymagający. Albo po prostu chciałbym się pobawić na pożądnym modelu interaktywnym pola bitwy do szkolenia oficerów <westchnienie>

Manolito ~~>
Taki obszar w skali CM to jest (przy grach QB 1500) jedna plansza. Ale chyba wiem o co Ci chodzi... o rozmywte granice stref posiadania na planszy ? A może inteligentniejszy algorytm oceniania przewagi na mapie po grze ?

11.09.2004
00:21
smile
[24]

jiser [ generał-major Zajcef ]

LooZ ~~>
<LOL>
Racja :]

11.09.2004
00:34
[25]

merkav [ Aguś ]

LooZ^ - no to sobie nie pogram bo kupuje tylko Poradnik Domowy :D


mgk - tia Rome tam gdzie kazdy koles nosi takie same kolorowe wdzianko i taki sam patyk jako bron:P Wyboraz sobie ile mocy trzeba bedzie wykorzystac zeby te wszystkie plamki na panterkach SS wyrenderowac (kazda oczywiscie w inny wzor bo na froncie ludzie chcieli sie wyrozniac z tlumu:D), o innych duperelach nie wspomne (animacje ladowania dziala/mozdzierza, wyskakiwania/wskakiwania na czolg/transportera itp.) no i chyba nie myslisz ze sie skonczy na pojedynczych zolnierzach, lud bedzie chcial coraz wiecej :)

11.09.2004
00:37
smile
[26]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Ja w swej zarozumialosci twierdze ze dzieki takiemu watkowi w liscie SP na wargamerze mialem wplyw na powstanie CM ;-)
A tu mam tez pomysl ;-)
Jak jest tura z filmkiem i moje dzialo lub czolg strzela do czegoś to chciałbym miec symulator dziala ;-) i sam celowac we wraze sily , lub symulator czołgu, żołnierza itp (samolot to by była frajda )
Ew specjalnie dla Zajcewa - symulator majora - widzisz jego oczami (dukezajcef3d) i mozesz wydawac rozkazy tym,których widzisz ;-))

11.09.2004
00:46
smile
[27]

bonk_ [ Pretorianin ]

Merkav-->a kto kaze robic animacje wskakiwania na czołg , ładowania działa czy dla wybrednych plucie śliną:)Grafika może zostać piech.jak jest , tylko żeby byli oddzielnie:)Proste.
Jak się panowie z BTF postarają to coś wymyślą.Proste.

11.09.2004
00:47
[28]

Ebert [ Centurion ]

eeeeee tam, CM jest kul, S:LH ma trendi grafiką, ale prawdziwie fresz będzie Wartime Command :-P ... będzie... może... w przyszłym roku. Mówta se co chceta, czekam z niecierpliwością, bo grafa jest już kul, fresz i trendi... ciekaw jednak jestem grywalności i realizmu. Czołem!

11.09.2004
00:51
smile
[29]

koksbox [ Pretorianin ]

Mnie osobiscie ciekawi nowe Close Combat: Red Phoenix.
Moze byc interesujace z kilku powodow:
-grafika 3d
-milionowy budzet, glownie za sprawa dotacji z US Army :P
-no i gra tworzona jako symulacja dla US Marines :P wiec realizm bedzie(chyba?) na najwyzszym poziomie.

11.09.2004
01:15
smile
[30]

jiser [ generał-major Zajcef ]

mgk ~~>
Dzięęęęęęki <zajczy wyszczerz>
To na kiedy planujesz termin wydania ? :>

11.09.2004
01:27
[31]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

jiser---> już kiedyś o tym pisałem, masz rację - wszystko naraz:)

1. cele dla obydwu graczy mogły być zupełnie inne, żaden z walczących nie widział by obszaru który ma opanować przeciwnik (musiały by być po prostu w strefie rozstawienia jednostek wroga) każdy realizował by swoje zadania determinowane ilością strat, przy 20% dostajemy rozkaz zatrzymania ataku i utrzymaniu pozycji (znikają, cele-flagi/obszary), przy 40% dostajemy rozkaz wycofania się na uprzednio zajmowane rubierze, przy 60% -szczała za mapę:)

2. dla rosjan - dużo więcej punktów uzyskiwali by za zdobycie flag(obszarów?), niż za zniszczenie wrogiego sprzętu/żołnierzy, odwzorowywało by to stosunek radzieckich oficerów do szeregowych żołnierzy.

3.kupowanie "zwiadu", w czasie rozstawiania jednostek, widzielibyśmy podświetlone obszary przypuszaczalnej koncentracji wrogich ugrupowań, oczywiście komputer mógłby generować fałszywe miejsca koncentracji wroga, powiedzmy jako nie pełne dane wywiadowcze. do tej pory niestety mamy doczynienia z atakiem z marszu lub rozpoznaniem walką, a nie drobiazgowo przygotowanym szturmem.

11.09.2004
02:37
smile
[32]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Manolito ~~>
Dobre! Muszę sobie to gdzieś zapisać :]
Może się kiedyś przyda.

11.09.2004
11:06
[33]

lonia [ Centurion ]

Nadzieja na CMX 2 moze byc Wartime Comand ( ruska nazwa Wtoraja Mirowaja),wedlug opisu wypada calkiem ciekawie.Jezeli ktos zna rosyjski to mozecie sobie poczytac. https://forums.games.1c.ru/?type=thread&msgid=806898
Wedlug mnie idealna gra byloby poloczenie CM ,S-LH z Final Fantasy czy jakims innym rpg, no i wiencej psychologij pojedynczych zolnizy,wojna to nie tylko bitwy ale i czas przerwy,wiec potrzebne zaopatrzenie nie tylko amunicja a i zarciem i wodka:) Tak naprzyklad glodna kompania ruskich widzac pelna zarcia kolone niemiecka rusza do wali z fanatyzmem + 25 % :)

11.09.2004
18:09
[34]

Marder [ Konsul ]

Wartime Command rzeczywiście wygląda bardzo ładnie. Obawiam się jednak, że twórcą nie uda się wyjść poza schemat zwykłego rts-a. To będzie taki Blitzkrieg w 3D. Obym się mylił.

jiser -----> To co piszesz to jak ktoś słusznie zauważył bardziej podchodzi pod menadżer wojskowy niż grę wojenną z mocno zarysowanym elementem taktyki. Żeby być świetnym w CM i młócić innych w lidze trzeba dużo wiedzieć o sprzęcie jego słabych i silnych stronach, umieć dobrać odpowiednie oddziały do zadań jakie mają wykonać, potrafić przewidzieć posunięcie przeciwnika itd. I bardzo dobrze. O to właśnie chodzi.

koxbox ----> Gra o której piszesz niestety oprócz tytułu nic nie będzie miała wspólnego ze swoim wielkim poprzednikiem. A szkoda, wielka szkoda. To będzie raczej kolejny fpp z elementami a'la Full Spectrum Warior. Osobiście uważam że na tym polu nie odniesie sukcesu.

Jest jeszcze w produkcji gra pt Alfa Antyterrorist. Też robią Ruscy i zauważyłem że oprócz ładnej grafy jest faza wydawania rozkazów żołnierzą. Nie wiem jak to ostatecznie będzie wyglądało, ale warto śledzić ten produkt.


11.09.2004
18:56
smile
[35]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Marder ~~>
Lepiej się bawić w wyssane z palca przestawianie żołnierzyków ? :> Żeby być świetnym w lidze, wcale nie trzeba być dobrym dowódcą :] " wiedzieć o sprzęcie jego słabych i silnych stronach, umieć dobrać odpowiednie oddziały do zadań jakie mają wykonać, potrafić przewidzieć posunięcie przeciwnika itd." -- to jest właśnie to co NIE charakteryzuje QB w CM :]

11.09.2004
19:32
smile
[36]

koksbox [ Pretorianin ]

Marder mylisz sie na calej lini!!! Twórcy sa tak bogaci ze roba dwie gry jednoczesnie:
Close Combat: first to Fight - FPP (jesien 2004)

Close Combat: Red Phoenix - realtime wargame (2005) :D Czyli po prostu kontynuacja serii CC :)
Wiec bedzie ciekawie :)

11.09.2004
20:42
[37]

bonk_ [ Pretorianin ]

koksbox-->możesz mi podać link do gry CC:Red Phoenix.....albo powiedziec coś o tej grze??czekam

11.09.2004
22:33
[38]

Runnersan [ Konsul ]

Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że idealna gra wojenna dawałaby mi do wyboru sprzęt jaki moge sobie zabrać. Wyobraźmy sobie sytuacje:
1944 gdzieś we Francji

- Dzień dobry majorze, wzywał mnie pan?
- Tak jest kapitanie. Pańska kompania zajmie dzisiaj wzgórze 203.
- Doskonale. Więc ja poproszę do tego zadania 6 x M8, M10, może jakiegoś angielskiego Churchilla, z dwa Shermany Jumbo. Jeepów nie biore bo łatwo schodzą. Piechoty, tak trochę.
- Oczywiście kapiatnie dostanie pan to...


Jaki tu realzim w tym? Podczas bitwy dostawało się to co było na składzie. Nikt nie zajmował się tym, że ten czołg w tym okresie jest najlepszy na to, ponieważ kąt padania pocisku bla, bla. ME teoretycznie to spotkanie dwóch nacierających oddziałów lub też niespodziewane spotkanie maszerujących kolumn wojska. Nie wiem, ale zawsze mi się wydawało, że kolumny marszowe składały się również z innych pojazdów także tych, które łatwo schodzą od MG42 i które w walce są bezużyteczne:).

Idealny atak dla mnie to coś takiego:
Jestem oficerem w kompani E 101 DPD:) Mamy atakować. Dosataje moją kompanie plus wsparcie czołgów z sąsiadującej dywizji. I nie wybrzydzam, że są to czołgi lekkie, a ja chce ciężkie. Że nie mam dział, a za to mam kupe beznadziejnych pojazdów. BO niestey na moim odcinku frontu nie ma akurat wolnych dział, ani żadnych czołgów średnich.
Dobra gra to taka w której walczymy za pomocą tego co dostalismy, a nie tego co sobie wybierzemy. To pewien krok w stronę relaizmu...

12.09.2004
09:04
[39]

lonia [ Centurion ]

Jeszcze raz na temat Wartime Comand -urywki z wywiadu s tworcami gry:
Q: Will every squad will be like in Combat Mission where 1-3 men will be displayed for an overall number of soldiers ( e.g. 2 men with k98, 1 with mp40 and so on, like in Close Combat series?)
A: 1 3D soldier = 1 man. An infantry unit can have several soldiers - depending on the unit, and could have 10 soldiers. Every soldier has his own weapons and you can equip every soldier yourself! You can even equip them with secondary weapons. So potentially you can have hundreds of soldiers if you choose only infantry squads.
Q: Can you pause the game and give orders?
A: You will have a pause command, and you will be able to give out orders without a hurry. We are also working on some other things but I can't comment on those at the moment.
Q: Will the campaign be only Russian?
A: Well, we are indeed bloody Russians, but it doesn't mean that we will concentrate only on the USSR aspect World War Two. Well of course there will be a lot of action, since we had fighting since 1941 to 1945. However that WAS history and we will show all major battles in Europe from 1939-1945. That is why you will see regiments from many European nationalities involved. From Poland and France and from the UK and the US. We plan to include Polish and an early French campaign.Nareszcie Polska :)

12.09.2004
19:52
[40]

Marder [ Konsul ]

jiser ----> Nie wiem o jakich żołnierzykach mówisz. W każdej grze zawsze pozostaną jakieś elementy umowne no chyba, że dożyjemy gier tak realnych jak świat w Matrix. Wydaje mi się, że ty jednak grasz w jakąś inną grę ze skrótem CM :)

koksbox ----> Jeśli tak jest jak mówisz to bardzo mnie to cieszy i zwracam honor. Zaraz rozejrzę się po sieci za tym tytułem.

lonia----> Twórcy zawsze wypisują przed premierą że ich gra to będą normalnie lody na patyku. Poczekamy zobaczymy.

12.09.2004
20:03
[41]

lonia [ Centurion ]

Marder----> Masz racje,poprstu nadzieja umiera ostatnia:)

12.09.2004
20:14
[42]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Przeraza mnie tylko wizja uzbrajania kazdego zolnierza w bron... Mam nadzieje, ze bedzie to mozna jakos wylaczyc, albo bedzie obecny jakis skrypcik na domniemane uzbrojenie oddzialu (bo przecierz chyba nie ode mnie powinno zalezec czy strzelec bedzie mial swojego kar98k czy zdobycznego mosina :/ ).

13.09.2004
00:04
smile
[43]

soldat [ Konsul ]

co do Soldiers: Heroes of World War II
to napewno sie nie zgodze z twierdzeniem, iz zle jest pokazana piechota, jest poprostu genialna,
ach te walki w miescie :)
w zadnej innej grze zolnierze sami nie uciekali od granatow, nie chowali sie za rogiem tylko po to by chwile pozniej wychylic sie i puscic serie z mp40 itd. takich sytuacji jest miliony, jedna walke mozna rozgrywac milion razy i za kazdym razem bedzie inna.
najbardziej lubie dac snajperowi koktajle molotowa :P pierw zaczaja sie na puszke/pojazd a pozniej jeden rzut i dobijanie pochodni ;] w podobny sposob mozna oczyszczac budynki z wroga jeden koktajl i po krzyku ;p

coz jedyny bol to brak realizmu w puszkach i ta niesmiertelna pantera :P
swoja droga w demie amerykanie mieli granaty rpg hehehe :P

13.09.2004
00:06
smile
[44]

soldat [ Konsul ]

ach zapomnial bym ;]
moja najwiekszy niefart to ucieczka czolgisty z czolgu,
ledwo odbiegl, a czolg eksplodowal i wierzyczka spadla centralnie na czolgiste ktory juz schowal sie za murkiem :P

13.09.2004
00:25
smile
[45]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Marder ~~>
"To co piszesz (...) bardziej podchodzi pod menadżer wojskowy niż grę wojenną z mocno zarysowanym elementem taktyki"
A ja mówię, że to o czym piszesz bardziej podchodzi pod zabawę ołowianymi żołnierzykami niż pod grę wojenną z mocno elementem taktyki :p Na oglądanie pola bitwy z lotu ptaka w 3D, dowódcy mogli sobie pozwolić dopiero pod koniec lat 80-tych, dla IIWW jest to zupełnie nierealne .. chyba, że ktoś, jak Rommel, nie bał się latać blisko linii frontu na rekonesans.
Wydaje się banalne ? To spróbuj zaprojektować linię obronną np. w zwyczajnym terenie wiejskim środkowej Polski przy użyciu:
a) modelu 3D terenu,
b) przy użyciu mapy i możliwości zrobienia sobie długiego spokojnego spaceru po terenie,
c) bez użycia mapy, krótki spacer,
d) tylko z mapy.

To ciekawy eksperyment. A najciekawiej robi się, gdy można go potem przetestować :) Do dobrego wykorzystania terenu potrzeba przy tym dużej intuicji i doświadczenia, gdy nie ma się do dyspozycji modelu 3D terenu. Tego aspektu w CM wogóle nie czuć. Menadżer wojskowy ? Nie, samo życie :]

13.09.2004
19:49
[46]

Marder [ Konsul ]

jiser ----> Tytuł tego wątku jest oczywiście na wyrost bo nie ma i nigdy nie będzie gry idealnej. A ty najwyrażniej wzięłeś sobie to do serca i chcesz mieć jakiś reality show :) Ja piszę o zwykłej grze w którą będę się dobrze bawił i to że widzę wszystkich z lotu ptaka naprawdę mi nie przeszkadza. To co dzieje się w CM w zupełności mi wystarcza opróczy tego co napisałem na wstępie.

13.09.2004
20:19
smile
[47]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Marder ~~>
Gra wojenna to termin dobrze ugruntowany, powstały w XIX-wiecznych pruskich szkołach oficerskich. Nie jako zabawka, ale narzędzie nauczania przyszłych oficerów. A jedyne co pisałeś o swoich obserwacjach o idealnej grze wojennej, to grafika reprezentacji środowiska walki. I nigdzie nie czuć, że potraktowałeś to hasło z przymrużeniem oka :) Kolejni rozmówcy mówili o podobnych kwestiach, cały czas myśląc o idealnej grze wojennej.
Wydało mi się to absurdalne, ot co.

"(...) i to że widzę wszystkich z lotu ptaka naprawdę mi nie przeszkadza"
Nie przeszkadza, ale zdrowo pomaga :) eeeee, coś słaba ta idealna gra wojenna ;]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.