The LasT Child [ GoorkA ]
wycinki z zeszytów...
dzis przy okazji wywalania starych zeszytow/ksiazek z liceum znalazelm pare fajnych tekstow pozapisywanych w zeszytach:
Biologia
J. B. Lamarck - trzeba o nim pamietac, tym bardziej ze owczesni mieli go za wariata
On nie jest zwyklym zwiazkiem chemicznym, ale jest!
O ile w przypadku tkanki nablonkowej sa one bardzo zwiazle, to w przypadku tkanek lacznych jest odwrotnie. Prosze wyobrazic sobie ciasto drozdzowe z rodzynkami i kruszonka
Chemia
- Jestem ciekawa co sora sklonilo do chemi
- Zufall
- sor chcial bimber!!
- Chcialem byc wolnym czlowiekiem ale nie wyszlo...
- Zona???
- Zebys wiedzial jak nie glowa boli
- po sobocie?
- Sorze mam zeszyt uzupelniony, tylko sie zalal
- Ja w sobote tez
Geografia
Bulgarzy sa glownie na terenie Bulgarii
Inny przedmiot
Ochroniarz nie da dupy za 5zl!
Taka kobieta z jajami!
obok fragment jednego z pytan na P.O. niestety sor chyba nie ma poczucia czarnego humoru
The LasT Child [ GoorkA ]
popularna rzecza u mnie w klasie bylo wpisywanie roznych glupot w czyms zeszycie albo np rysowanie meskich narzadow rozrodczych na cale kartki (juz zpaisane albo jeszcze nie). obok kumpel podpisal mi zeszyt
Coy2K [ Veteran ]
ahahhaa obrazek wymiata haahha :-)))
K@mil__ [ Konsul ]
Obrazek z denatem niezly.
Teksty... hm.... nie moje poczucie humoru.
A tu macie wycinek co prawda nie z zeszytu, ale gazety z tego tygodnia.
Mnie ta recenzja rozwalila :-D
zmudix [ palnik ]
Bueheh, niezłe ;) Ja z tyłu w zeszytach mam swoje rysunki, ale ich nie pokaże, bo 1. wstydze się ;))), 2. nie mam skanera
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
oj pokazałbym wam zeszyt mój od niemca to byście sie zgarbili! :D wszędzie jakieś penisy i uwagi w stylu: Uczeń ssie członka kolegi na lekcji. LAHA! i piękna jedyneczka z podpisem kolegi :) (na czerwono oczywiście!) Najlepsze to to ze robili to kiedy nie widziałem i wkoncu babsztyl od niemca wzial moj zeszyt do sprawdzenia... heh.. laha do dziennika, uwaga do dziennika i starych wzywali :) ech... to były czasy :) Liceum.....
War [ dance of death ]
Widzę że to nie tylko w mojej szkole popularne jest rysowanie penisów w cudzych zeszytach :)
felomon [ KaeM apel ]
War==> mylisz się, u mnie popularne jest pisanie "DUPA" na marginesie tak zeby dany osobnik sie nie kapnął;D
The LasT Child [ GoorkA ]
KaM1kAzE® --> no, widze ze czujesz klimat mojej klasy. u nas najbardziej pilnowalo sie zeszytow od historii. bo sorka mimo ze jest naprawde fajna to przy odpowiedzi nie wiele osob chcialo sie znalezc i tak kolega zupelnie nie swiadomy poszedl do odpowiedzi z zeszytem pelnym penisow, nigdy nie zapomne jak og nauczycielka objezdzala.
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
TLC ---> tiaaaa.... a o matmie to jeszcze nie wspomne...
"to zadanie rozwiąże Konrad!" ide do tablicy, wykrwawiam sie przy niej, wracam a tam tylko śmiechy.... I co? Wycieli mi wielkiego penisa w środku zeszytu przez całą jego grubość! ech.... :)
Polewka na maxa! :)
innym rzaem:
"To zadaniw rozwiąże KONRAD!....
- Konrad po co bierzesz zeszyt do tablicy, zostaw go bo nie bedziesz ściągał!
- Ale proszę pani, koledzy mi tam wycinają penisa!
- Konrad! Uwaga do dziennika i jedunka a na przerwie idziemy do dyrektorki! Ty jesteś jakiś opętany seksualnie!
ech... ile sie musiałem tłumaczyć o co mi z penisem chodziło... :) hahahah! rany nie moge ze śmiechu jak to pisze! :))) hahaha!! ROTFLMAO!!!! :-))) boze... to były czasy! :)