GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Niech mi ktoś powie, dlaczego żaden polski polityk nie ma jaj?

08.09.2004
08:46
smile
[1]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

Niech mi ktoś powie, dlaczego żaden polski polityk nie ma jaj?

Do założenia tego watku nakłoniła mnie wypowiedź litościwie nam panującego imperatora Kwacha. Mianowicie po tym jak niedawno "był zwodzony", obecnie po swojej wypowiedzi LEKKO krytykującej naszego wielkiego brata za oceanu już prawie na kolanach zaczął przepraszać. Ja wszystko rozumiem, że Kwachowi się marzy, aby po skończeniu kadencji Amerykanie go wepchneli do jakieś międzynarodowej organizacji na ciepłą posadkę (sekretarz NATO już nieaktualny, ale jednak),a le bez przesady.
Co gorsza inni wcale nie są lepsi (może poza tonącym PSL, tonący jednak brzytwy się chwyta -wiadomo jaki jest motyw tego ugrupowania). Oglądam sobie w "Faktach" Kaczora i Rokitę i ci za przeproszeniem piep., że lepiej późno niż wcale itp. Pytanie co oni w tym czasie robili? Jako przedstawiciele przyszłego polskiego rządu(bo co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości) spokojnie mogli przedstawić swój punkt widzenia, a ich wypowiedź z pewnością poszłaby w świat biorąc pod uwagę fakt, że niemieckie i francuskie gazety by się na to jak sępy rzuciły. Dlaczego nie ma sensownego polityka w tym kraju, który by miał jaja?

08.09.2004
08:48
smile
[2]

zurmejker [ Centurion ]

z jednej przyczyny, bo sa politykami! a jak kazdy wie polityk to brakujace ogniwo w teori darwina!!! powiedzenie tez sie tyczy w wiekszym stopniu nauczycieli!!!!!!!!!!!!!!

08.09.2004
08:58
[3]

Swidrygajłow [ ]

jaja to moze oni mają, tylko ich cele odbiegaja nieco od tych, do których powinni dążyć

08.09.2004
09:04
[4]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Bo trzeba w końcu skończyć z wybieraniem polityków wśród ludzi bezrobotnych, nisko sytuowanych, bez wykształcenia, jednym slowem którzy swój urząd będą traktowali jako sposób na szybkie nachapanie się kasy, dorobienie się, ustawienie się samemu, ustawienie dzieci, kupienie 3 samochodów, wykupienie 3 mieszkań w Wwie, załatwienie dobrej posadki na przyszłość itd.
To są cele naszej klasy rządzącej - cała reszta to tylko otoczka.

U nas polityk - to dorobkiewicz, najczęściej były polityk ma dość kasy i kontaktów na założenie własnego interesu (czyli polityk -> biznesman)
Np. w USA - polityk to ostatni stopień, większość z nich to ludzie bogaci, właściciele całych korparacji, dla których kariera polityka to tylko uwieńczenie swojej prywatnej kariery (biznesman -> polityk)

08.09.2004
09:10
[5]

Swidrygajłow [ ]

Mark24 - i myślisz że bogactwo gwarantuje ucxzciowość? po prostu wtedy przekręty robi sięna większą skalę i tak że trudniej jest je wykryć

08.09.2004
09:15
smile
[6]

Dagger [ Legend ]

==>Swidrygajłow
Przękręty? Po co od razu takie brzydkie słowo?

Przecież to tylko "ułatwienia dla biznesu" ;))))))))

08.09.2004
09:19
smile
[7]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

nie gwarantuje - ale znacznie zwiększa prawdopodobieństwo. Człowiek ma za dużo do stracenia. Jako właściciel korporacji gdzie zarabiasz 1000 000zł miesięcznie kradłbyś pieniądze państwowe?
Załóżmy, że byłbyś na tyle głupi i ukradłbyś następny 1000 000zł - prasa by wyniuchała i walnęła artykuł. Akcje twojej firmy spadłby o 10% w ciągu 1 dnia. Straciłbyś 10 000 000zł.

Dla WIELU bogatych polityka by była uwieńczeniem ich prywatnej kariery, sprawdzeniem się na jeszcze jednym polu.
Dla KAŻDEGO biednego lub średnio sytuowanego człowieka zawód polity = osobiste korzyści finansowe + przygotowanie sobie sensownego stołeczka pod koniec kadencji.

Z tym, że u nas zawód polityk, ma renomę identyczną z zawodem złodziej, cinkciarz, dziwkarz, pijak, debil. Tak naprawdę nikt inteligentny i bogaty nie jest zainteresowany politykowaniem w tym kraju, bo to by było równoznaczne z otrzymaniem podobnej metki.
Słowo "polityk" w polsce ma zdecydowanie mocno negatywne brzmienie.
Jakbyśmy pograli w skojarzenie to chyba zaraz po polityku najczęściej padałoby słowo złodziej :/

08.09.2004
09:21
[8]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

Mark24
No nie wiem, czy to takie też dobre, aby bogaci byli politykami. Często się zdarza, że ma się niezłe zobowiązania wobec tego biznesu :)))) Zgadnij o kim mówię :) Tak jak napisał Swidrygajłow, bogactwo nie daje żadnych gwarancji.

08.09.2004
09:22
[9]

Swidrygajłow [ ]

Mark24 - tu już nie chodzi tylko o bezpośrednią kradzież pieniędzy, a np. o tworzenie prawa pod swoje potrzeby, korzystanie z powiązań politycznych dla celów biznesowych (np. zdobywanie kontraktów rządowych) itd To się robi inteligentniej, a szkody są większe.

08.09.2004
09:23
smile
[10]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

na wprowadzonej przez Busha obniżce podatków najwięcej skorzystały przede wszystkim duże korporacje w których jago rodzina i znajomi mają udziały... ale również skorzystali inni podatnicy, de facto cały naród
problem polega właśnie na tym, by politycy stwarzali warunki do robienia biznesu również innym, bo wtedy gospodarka sie rozwija, a nie szermowali chwytliwymi hasłami pod tytułem: "dajmy ludzom pieniądze - czyli podwyżyć podatki!" :/

08.09.2004
09:29
smile
[11]

pasterka [ Paranoid Android ]

jako to nie? trzeba miec jaja, zeby powiedziec publicznie, ze pensja posla nie wystarcza na przezycie, jak to zrobil niedawno jeden polityk ;))

08.09.2004
09:34
smile
[12]

mortan_battlehammer [ Legend ]

pasterka ---> to nie są jaja, tylko poczucie humoru :))

a jaj IMO ma Korwin, on zawsze mowi to co mysli i niegdy sie nie waha


Tlaocelt --- > A mniesie to hasło podoba, wole sam decydowac co z nimi zorbie niz pani Jadzia z urzedu ,ale za obnizeniem podatkow idzie rozwj calej gospodarki i wszycy to wiedza, oprocz polskich politykow

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-08 09:36:41]

08.09.2004
09:36
smile
[13]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

rozumiem, ze Ikonowicz tez ma jaja ?

08.09.2004
09:38
smile
[14]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Paszczak ---> zle rozumiesz, bo Korwin ma słuszne poglady :) a Ikonowicz to debil

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-08 09:39:53]

08.09.2004
09:40
smile
[15]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

mortan--->
ale oboje mowia co mysla, a wg. tego klucza chciales przyznawac politykom jaja...

08.09.2004
09:42
smile
[16]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Andrew tez mowi co mysli ( jesli w ogole mysli ) ale jednak jaj nie ma....podobeni jak Ikonowicz, obaj nie ma maja charyzmy ( to tylko moje zdanie )

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-08 09:45:35]

08.09.2004
10:11
[17]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

dokładnie Tlaocetl - taki kongresmen po pierwsze nie kradnie publicznych pieniędzy bo sam zarabia kilka razy więcej, nie jeździ darmowymi rządowymi taksówkami, bo ma swoje z szoferem na zawołanie, nie leczy się za państwowe pieniądze bo ma prywatnego znacznie lepszego lekarza.

U nas na razie każdy martwi się o własny tyłek, potem o tyłek swojej rodziny, najbliższych, przyjaciół, na koniec martwi się o państwo. No i w Polsce cały czas dominują hasła chwytliwe dla mas, szarych biednych ludzi - w ten sposób podnosimy podatki naszym biznesmenon i tak naprawdę dusimy kurę znoszącą złote jajka. Ale co tam aby do następnej kadencji.... wtedy będzie można kontynuować odkładnie kasy na różne konta :/

08.09.2004
10:19
[18]

Swidrygajłow [ ]

Mark24 - znam ludzi w mojej firmie, którzy zarabiają kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie i mimo to ciągle i mało, kradną np. benzynę przelewając ją do prywatnych aut albo wystawiają lewe faktury na prywatne zakupy albo jeżdzą na zagraniczne wycieczki za pieniądze firmy. I żeby była jasnośc - bogaci są od dawna, od któregoś tam pokolenia.

08.09.2004
10:44
[19]

oksza [ Senator ]

Co do zachowania Kwaśniewskiego - to jest coś takiego subtelnego, co się dyplomacją nazywa. Im wyzej stoisz, tym lepiej widzisz co się dzieje, więc nasze widzenie zachowań polityków najwyższego szczebla odnośnie USA jest trochę skrzywione, bo patrzymy "z dołu" a nie "z góry". Przynajmniej tak mi się wydaje.

Jaja nie zawsze równają się rozsądkowi. Co z tego że masz jaja i je pokazujesz, skoro ci je obetną przy pierwszej lepszej okazji.

-->> Swidry
No dobrze, ale nie rób z anomalii reguły. Bogaci ludzie się tak z reguły nie zachowują.

08.09.2004
10:47
[20]

Long [ Generaďż˝ ]

Swidrygajłow --> Akurat samo gogactwo nie ma tu zbyt wiele do rzeczy. Polityk amerykański nie kradnie nie tylko dlatego, że ma swojego dosyć, ale też dlatego, że jeśli ukradnie choćby spinacz do papieru, to po pierwsze trafi przed oblicze sądu, a po drugie, wyborcy wymażą go ze sceny politycznej. To po prostu kwestia funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego - które USA ma od dawna, a którego Polska jeszcze długo się nie doczeka. To też kwestia mentalności - polityk z mentalnością chłopa pańszczyźnianego może bezkarnie funkcjonować w naszych realiach z tej prostej przyczyny, że 95% społeczeństwa też de facto stanowią chłopi pańszczyźniani. Nie mamy jeszcze prawdziwej elity ani społeczeństwa, które elitę doceni.

A tak BTW: o co chodzi z tymi wypowiedziami Kwacha i reszty? O czym mówili? Nie bardzo jestem na czasie...

08.09.2004
11:04
[21]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Wszyscy politycy dymają nas bez mydła.
Jak się zapytasz dowolnego - po co się tym zajął - powie że dla dobra społęczeństwa czyli i twojego. Przecież to chore, że ktoś chce komuś dobrze zrobić - kłamstwo jak 150 - ponad 400 matek Teres z Kalkuty w Sejmie?
Niech się pojawi taki jeden - który powie:
" Będę kradł, bo każdy polityk to robi ale 50 % czasu poświęcę na to żeby coś zrobić dla innych" - to będzie super gość - prawdomówny i rzeczywiście coś może zrobi - ja bym na takiego zagłosował.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-08 11:04:25]

08.09.2004
11:05
[22]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

Long, mark24
Pomijając już nasze bolączki, które oczywiście są dużo większe od amerykanskich, to macie chyba za bardzo wyidealizowany obraz wielkiego brata. Tak jak napisał Swidrygajłow tu wcale nie chodzi o bezpośrednią kradzież. Wystarczy, ze dobrze zrobisz wielkiej korporacji dając jej zamówienia rządowe. A że mają już prawie największe zadłużenie w historii czym się przejmować? - dobrze, że się nieźle powodzi mojej klice. Ja osobiście jako przeciwnik Busha (już się pogodziłem, że go wybiorą), doszedłem ostatnio do wniosku, że właściwie to niech sami sobie Amerykanie zrobią dobrze. Niech go wybiora ponownie, będą mieli zadlużenie x2 większe i spłacać nie 15, a 30 lat.

08.09.2004
11:14
[23]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

oksza
problem w tym, że w Polsce nie ma dyplomacji w sensie jakiegoś sensownego programu. Jest tylko konsekwencja(co jak na Polaków to i tak dobrze :)))., że wszystkie rządy po 89 roku trzymają prozachodni kurs i dobrze, ale tylko tyle. Gorzej, ze jest to kurs wierno-poddańczy.

08.09.2004
12:41
smile
[24]

HWDS [ Pretorianin ]

A skąd wiesz zaglądałeś im wszystkim w spodnie?

08.09.2004
12:55
[25]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Szalony_pelikan
USA tylko dlatego dałem jako przykład bo tam najbardziej widać odmienność ich polityków od naszych.
U nas wybiera się chłopów, którzy są w długach po uszy (Beger), z rodziną w więzieniach i taki polityk funkcjonuje. W USA tak jak napisał Long - kradzież państwowego spinacza z biurka nagłośniona przez prasę i taki człowiek jest spalony. Reszta Europy to takie stany pośrednie pomiędzy Polską a USA.

Zresztą uważam, że nikt inteligentny, przy kasie i mający własne wypracowane źródło dochodu w Polsce do polityki się nie będzie pchał. To by mu tylko zepsuło opinię biznesmana.

Long - bogactwo ma dużo do rzeczy. Zauważasz, że znaczna większość polityków amerykańskich, kongresmenów ma własne potężne i sprawnie prosperujace firmy dające zatrudnienie setkom ludzi. Facet się sprawdza jako dyrektor/właściciel/zarządca takiej firmy - można mu powierzyć zarządzanie działką w państwie.
A nie kuźwa odrywa się chłopów z zadłużonych po uszy gospodarstw rolnych i bierze się takich baranów i nieudaczników życiowych do politykowania :/

08.09.2004
14:02
smile
[26]

oksza [ Senator ]

-->> Szalony_Pelikan
Polska dyplomacja ma bardziej sensowny program niż myślisz, chociaż rzeczywiście najlepszym okresleniem naszych stosunków z Europą i Ameryką jest - cytat z felietonu Lisa - "bolesny rozkrok". :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.