--> Archiwum Forum
MP-ror [ Konsul ]
"Sztuczki magiczne"
Czytając wątek o hiperwentylacji przypomniały mi się różne "sztuczki magiczne" z okresu dzieciństwa.
1. Właśnie ta hiperwentylacja. Poczytajcie sobie w wątku: "Hiperwentylacja, Usypianie- bezpieczne?"
2. Latające ręce - stawało się we dwóch naprzeciwko siebie. Jeden splatał palce i mocno trzymał. Drugi wkładaj swoje ręce między przedramiona tego pierwszego i z całych sił starał się rozerwać splecione ręce. Po pewnym czasie kończył rozpychanie i stawał ze swobodnie opuszczonymi ramionami. I one jakby same leciały do góry :)
3. Magnetyczne kamiene - brało się dwa płaskie kamienie. Pocierało się je o siebie, potem przez jakiś czas przyciskało się jeden do drugiego. Potem delikatnie i powoli rozdzielało się je. Było wrażenie że są namagnesowane i przyciągają się.
4. Antygrawitacyjny balonik - napompowany balon pocierało się przez jakiś czas o coś wełnianego, zazwyczaj jakiś sweter. Potem podrzucało się go z wyczuciem pod sufit. I on tam zawisał :)
No to tyle mi się przypomniało. Znacie jakieś inne tego typu bajery, którymi się bawiliście albo bawicie ?