GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziś w TV Tańcząć w ciemnościach - czy warto ???

06.09.2004
17:54
[1]

Sebaa [ Konsul ]

Dziś w TV Tańcząć w ciemnościach - czy warto ???

hmm własciwie tytuł wątku już mówi sam za siebie zastanawiam sie czy warto poświęcać temu filmowi czas

06.09.2004
17:55
[2]

zarith [ ]

warto

06.09.2004
18:10
[3]

Sebaa [ Konsul ]

dzieki zarith

06.09.2004
18:12
[4]

Deser [ neurodeser ]

warto

06.09.2004
18:17
[5]

Skype [ Konsul ]

pewnie że warto.Kiedyś sam sie zastanawiałem czy obejrzeć ten film, ale naprawde warto.

06.09.2004
18:18
[6]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

To dobrze, obejrzę i ja.

06.09.2004
18:21
[7]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Dla mnie okazal sie ciut za mocny. Nie przepadam za dolujacym kinem.

06.09.2004
18:21
smile
[8]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Strasznie warto, jeśli kogoś nie odrzuca od wokalu Bjork to trzeba ten film zobaczyć. Film potrafi sie wryć w pamięć jak żaden inny, mistrzowskie kino Larsa von Triera.

06.09.2004
18:26
[9]

SULIK [ olewam zasady ]

ok a moze po krotce o czym to jest ?
bo mam na hdd - chyba

06.09.2004
18:27
[10]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Sulik---> Za film.onet.pl

"Selma pochodzi z Europy Wschodniej. Uwielbia musicale. Jest jej ciężko, jednak ma pewną tajemnicę, dzięki której udaje jej się przetrwać. Gdy wszystko się komplikuje i jest nie do zniesienia, wyobraża sobie, że znajduje się w świecie musicalu... przynajmniej przez kilka minut. Tam jest cała radość, której skąpi jej życie."

06.09.2004
18:29
[11]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

BoyLer :::> Ten opis niebezpiecznie przypomina mi Chicago...

06.09.2004
18:31
[12]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Moim zdaniem zupelnie nie warto. Chyba ze ktos lubi sie dolowac.

Jesli definicja mistrzowskiego kina oznacza "jak zdolowac i zanudzic widza" to rzeczywiscie wysokiej klasy dzielo :/

06.09.2004
18:31
smile
[13]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

No proszę ! Dzięki za info,nadrobię zaległości.

06.09.2004
18:32
smile
[14]

rethar [ Pretorianin ]

potom boli głowa i serce, ale warto... dołuje strasznie i wkurza w pewnym sensie
świtna muzyka, gra aktorska

06.09.2004
18:33
[15]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Paudyn: Daleko mu do Chicago. Film zreszta jest krecony w konwencji Dogmy - caly czas kamera "z reki". Dla mnie okazal sie zbyt ciezki, sa bardzo przytlaczajace momenty, ktore wieja beznadziejnoscia, oczywiscie w sensie psychologicznym. No, dla milosnikow Bjork obowiazkowy :)

06.09.2004
18:33
[16]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Paudyn---> Nie ma co tego porownywać do Chicago, to nie ta klasa filmu.
A tutaj inny bardziej dokładny co do fabuły opis filmu:

"Selma pochodzi z Europy Wschodniej. Do Stanów przyjechała, żeby zarobić pieniądze na operację swojego syna Gene'a, który traci wzrok. Ciężko pracuje i oszczędza każdy grosz, ale dziedziczna wada wkrótce to właśnie ją pozbawia wzroku. Jednak Selma nie załamuje się. Posiada bowiem pewien sekret, który pozwala jej przetrwać. Gdy wydarzenia zaczynają ją przerastać, w wyobraźni przenosi się do świata musicalu. Radość, której skąpi jej życie, jest tam, w marzeniach, dzięki nim łatwiej jej znosić życie... które tak kocha. "

06.09.2004
18:34
[17]

Sebaa [ Konsul ]

wiekszosc za wiec chyba obejrze :P hmm co do dolującego klimatu to mi nie przeszkadza , slyszalem ze filmy tego pana z Dani to swietne kino więc chyba zaryzykuje

06.09.2004
18:36
smile
[18]

SULIK [ olewam zasady ]

eee - to nie mam zamiaru ogladac - nie lubie dolaujacego kina :D

06.09.2004
18:37
smile
[19]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Kocham filmy które wywołują skrajne emocje. Pewnie nie tylko ja.

Oglądam na mur :P

06.09.2004
18:37
[20]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Maevius---> Wg. mnie to Chicago baaaardzo daleko do Tańcząc w ciemnościach. Owszem film potrafi być bardzo dołujący, wiele osob wrecz boi sie go oglądać drugi raz bo tak na nich oddziaływuje, a to tylko świadczy o wielkiej klasie tego arcydzieła, które potrafi przekazywac emocje lepiej niż jaki kolwiek inny film.

06.09.2004
18:37
[21]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Maevius, BoyLer :::> Chodzi mi własnie o ten opis, wg którego bohaterka przenosi się do świata musicalu, zupełnie jak w Chicago. Tam jakakolwiek fabuła była jedynie na doczepkę dla piosenek, co zanudziło mnie na śmierć, w połowie filmu spałem już w najlepsze. Skoro tutaj jest nieco inaczej, to zaryzykuję...

06.09.2004
18:54
[22]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Paudyn - Ten opis jest do dupy. Film jest o miłości matki do chorego syna, dla którego jest w stanie oddać wszystko, łącznie ze swoim życiem.

Film jest cholernie dołujący-wkurzający. W życiu go drugi raz nie obejrzę.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.