h4sh [ Junior ]
Ekhm... problem ;]
Witam! Mimo kilkuletniego doświadczenia z grami komputerowymi w wielu gatunkach, mam nieustanne problemy z taką nudną, ale dość realistyczną (i nawet grafika moze byc) grą, co się nazywa 'życie' :) Pewnien czas temu stwierdziłem, ze czas wstać od kompa i znaleźć sobie dziewczynę (przeżyłem juz 17 wiosen jak to kogos obchodzi :)). Ten zamiar nie został póki co przeze mnie zrealizowany w pełni :D, aczkolwiek jestem na wydaje mi sie dobrej drodze. Otóż z miesiąc temu przez sms napisała do mnie pewna dziewczyna, podobno ma numer od kolezanki kolezanki znajomej, która mnie zna, czy jakoś tak, i od tego czasu sobie piszemy codziennie smsy, nawet czasem po kilkanascie dziennie (wykosztowuje sie na mnie :)) Niestety jest nieskomputeryzowana, wiec nie mozemy pogadac sobie jak ludzie przez irca czy cos :), dobrze, ze ja mam chociaz te bramke sms. Jakims cudem weszlem w posiadanie jej zdjecia, wydaje sie co najmiej ladne :) No i zdaje mi sie, ze fajnie by bylo, gdybysmy sie wreszcie spotkali. I tu sie pojawia tzw. problem, ew. zonk, gdyż nie mam zielonego pojecia gdzie/jak/kiedy bedzie to najbardziej stosowne (brak doświadczeń). Jak ktoś wie, co uczynić w takim wypadku, ma jakąś solucję czy tutorial chociaz, bylbym wdzieczny za podzielenie sie ze mna wiedza. Aha, i nie piszcie 'idz do kina' czy cos takiego, bo rzeczy typu spiderman 2 mnie nie kręcą jakoś :D Z góry dzięki
pzdr
h4sh
PS nie nic nie pilem ;]
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Jesteś w komfortowej sytuacji. Nawet bardzo.
Tobie się film nie musi spodobać, pisząc z nią musiałeś wyczuć jej klimaty, a jeśli tego nie zrobiłeś, to napraw swój błąd.
Nie staraj się wymyślać czegos niebanalnego, wymyśl coś uroczego w swojej prostocie.
Jeśli nie kręci Was kino, ani spacery, to może teatr, opera, filharmonia ?
A jeśli dobrze pójdzie przygotuj w rezerwie pieniądze na dobrą restaurację :P
Coy2K [ Veteran ]
hm ? kino odpada na "pierwszą randkę" z prostej przyczyny...przecież chcesz ją poznać nie ? a w kinie trudno się poznać :-) no ok... można się "poznać" ale nie poznać :-) panimaju ? :-)
ok bo pisze pierdoły... :-) spotkać się najlepiej w sobote jakoś po południu jako że wakacje się skończyły :-) proponuje jakiś przytulny pub, Ty piwko, ona kawka i mozecie nawijać :-)
ps. skad pewnosc ze to ona jest na zdjeciu ?
ps2. ehh takich motywow, gdzie ma numer od kolezanki kolezanki Twojego znajomego znam na pęczki. Z reguły bluzgam znajomych ze podaja moj numer kazdemu kto sie nawinie :)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Coy---->
A ja uważam inaczej.
Jeśli dobrze rozumiem kolegę nie czuje się on do końca pewnie.
A siedząc na przeciwko lubej w kawiarni będzie zmuszony cały czas być pod kontrolą.
Kino natomiast daje pewien komfort.
No i jest ciemno, no i może się wtulić w jego ramiona. Poza tym jeśli film będzie odpowiednio :
zabawny/straszny/wzruszający może wyzwolić dodatkowe emocje, które przełamią pierwsze lody :P
A do pubu po seansie, o ile będzie chętna.
h4sh [ Junior ]
Moze nieco przesadzilem z iloscia kolezanek, ktore posredniczyly :) , byla to taka jedna dawna znajoma, z którą się dogadałem, żebym zobaczył to zdjęcie, wydaje mi sie, ze moge miec do niej zaufanie i widzialem na nim wlasciwa osobe :) Dzięki za rady w każdym razie.
peeyack [ Weekend Warrior ]
Idz na zywiol. Spotkaj sie z nia i umow na spacer. Piwka nie polecam, bo nie wypada w tym wieku. Jak sie krepujesz z dziewczynami, to zapamietaj sobie pare tematow 'pewniakow' co dadza Ci czas do namyslu nad kolejnymi kwestiami. Ale jesli to ta, to nie powinienes miec problemow z rozmowa. Chodzi w koncu o dopasowanie
h4sh [ Junior ]
peeyack --> Dzieki, zastanawialo mnie, czy spacer jest odpowiedni, bo chyba jest hmm... najłatwiejszy w realizacji dla takiej lamy jak ja :) :) Zacznę myśleć nad tematami :)
Coy2K [ Veteran ]
peeyack >>> "w tym wieku" ?? toż to młodzian ma 17 na karku i uważam że jedno piwko wcale nie jest grzechem :-)
Paszczak >>> tyle, że najpierw wypadałoby ją poznać żeby sie mniej wiecej orientowac na jaki film ją zabrać, bo by niezła wtopa była jakby zabrał ją na jakieś tandetne romansidło, które jej z kolei nie przypadłoby do gustu :-) nadal obstaje przy tym, że kino to bad idea :-)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Coy--->
Dlatego powinien ją wyczuć przez SMSy ;P
Ale skoro jest odpowiednio wygadany, to spacer rzeczywiście będzie dobrym rozwiązaniem.
Coy2K [ Veteran ]
h4sh odradzam "myślenia nad tematami". Nic na siłę, jak dziewczyna bedzie odpowiednia to i tematy się same nawiną, a takie "tematy z kartki" nie wniosą nic dobrego i tylko sprawią, że rozmowa będzie sztuczna
Paszczak >>> maybe so :-)
ja juz uciekam spać ( chcialbym miec takie problemy :-) dobranoc
Vader [ Senator ]
A ja dam głowę, ze to koledzy Tobie robią głupi dowcip.
h4sh [ Junior ]
Z kinem moze byc taki problem natury technicznej, ze w moim miescie sa az 2 :) , a wyboru poza spidermanem, osada i garfieldem nie ma :)
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Vader---->
A ja daję głowę, że to nie żart.
Wszak pieniądze nie leżą na ulicy, a takie kilkanaście smsów dziennie, to trochę duże koszty takich żartów.
Poza tym trzeba mieć wiarę w ludzi ;P
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Nie macie jakichś seansów, na ktorych puszczane są starsze i klimatyczne filmy ?
Puste kino. Wtedy jest atmosferka...
Ewentualnie zawsze możesz powiedzieć, że zapraszasz ją do kina, pod warunkiem, że ona wybierze film :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-04 03:15:37]
h4sh [ Junior ]
Vader --> Jestem podejrzliwy z natury, przez pierwszy tydzien, nawet 2 tez tak myslalem, ale raczej ci 'koledzy' nie wysylaliby tyle smsow z komorki i nie poswiecaliby czasu kazdego dnia, poza tym watpie, zeby przez ponad miesiac komus by sie chcialo tak wiarygodnie udawac plec przeciwna :) Wiec póki co porzućmy teorie spiskowe :)
PS. Masz zarąbiste hasło pod postami :)
h4sh [ Junior ]
Paszczak --> otóż mamy, dkf się zwie, nawet chodziłem w zeszłym roku, ale teraz jest remont i działalność wznawiają od bodajże listopada, wiec ta opcja raczej odpada :)
ronn [ moralizator ]
Mysle, ze ta sygnaturka, to parafraza innych sygnaturek :)
h4sh --> Powodzenia :)
-=BROGI23=- [ Generaďż˝ ]
Stary chcialbym mieć takie problemy jak
ty :) ale coż zycie nie wybiera, a ty wybierz
sie do kina, tylko spytaj sie jej na jaki film
by chciala pojsc :) Pozdro!!
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Heh, już od paru dni nocne wątki o uczuciach po prostu rządzą! :) I LOVE IT! :)))
Po pierwsze - zaproponuj spotkanie. Jak sie laseczka nie zgodzi - nie naciskaj. Poczekaj pare dni i ponów propozycje
Po drugie - kino, teatr itp to dobra sprawa, ale najlepsza sprawa to zaprosić ją na spacerek a jak juz zgłodniejecie to kolacyjka gdzieś w restauracji (oczywiście Ty stawiasz! :]) - spraw żeby była romantyczna. Piwko... a raczej winko - wręcz wskazane! (niedużo ofkorz :])
Po trzecie - nie daj po sobie poznać ze jesteś ponurak, nudziarz itp. Często siię uśmiechaj, syp drobnymi żarcikami...
Jak powiedział paszczak - "wyczuj" ją przez te cholerne SMS'y, zeby chociaż wiedzieć jakiego tematu sie uczepić. Jak juz zupełnie nie wiesz o czym gadać to poopowiadaj jej o twoim zajęciu, hobby itd. (tylko jezeli sprawa sie tyczy komputerów, samochodów itp - ODPADA!!!) To musi być coś naprawde absorbującego uwagę - np. astronomia albo jakiś ciekawy zawód....
Podam przykład: Mój przyjaciel kształci się w technikum leśnym - bedzie leśnikiem. Zna sie na lasach, na zwierzynie, na kazdym liściu i igle w lesie i potrafi tak długo i ciekawie o tym opowiadać aż skończy z laską w łóżku :)
Drugi ziom- jego hobby to astronomia. Do podrywania lasek - classic temacik! :) (chyba sie domyślasz czemu :] ... te gwiazdy...to twój znak... mój jest obok twojego... blablabla...)
Trzeci koleś - magia, seansiki spirytystyczne i takie popierdółki - też zajebiście rozmowa wkreca, tylko trzeba uważać zeby laski nie przestraszyć. Bo generalnie to tak ze niedowierzają w te magiczne sztuczki, ale jak juz zobaczą i poczują dreszczyk.... hehe (sam wymyśl CD) :]
Generalnie chodzi o to żeby właśnie TAK o tym opowiadać, żeby zainteresować danym tematem drugą osobe. Jak ktoś ma wprawe, to potrafi nawet z tematu "mechanika samochodowa" stworzyć wciągającą i zajebistą rozmowe.
Jak sam widzisz jest masa interesujących tematów. :) Jeżeli coś zaiskrzy między wami to jeszcze bedziesz narzekał ze nie zdążyłeś jej wszystkiego powiedzieć! Zobaczysz! :)
A jek nie masz "ciekawego" hobby, pasji czy czegokolwiek, to poopowiadaj jej o sobie, pogadajcie o szkole (na pewno usłyszysz od niej pare ciekawych i śmiesznych historyjek - tak jest zawsze. A potem rozmowa potoczy się już własnymi szynami)
Aha jeszcze jedno - bądź sobą, uwierz w siebie. Dziewczyny lubią facetów którzy są zdecydowani, pewni siebie i którzy nie boją się wyzwań. Staraj się nie być nieśmiały... po prostu
<<=-- bE CooL --=>> ™ :)
Pozdrawiam:
KaM1kAzE®
____________
P.S
Sory jak nic z tego nie skumałeś ale jest już późno a nocne myślenie mnie powala. Nawet nie czytałem tego posta, wiec sory za wszelkie nielogiczności i błędy! :)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
idzcie do kina, badz saoba, ble, ble, ble...fajne farmazony...polecam niektorym osobom odejsc czasem od komputera i zobaczyc, jak wyglada realne zycie...
h4sh
Daruj sobie takie miejsca jak kino <to najgorsze, co mozna zrobic>, pub <jestes za mlody, poza tym tam nie ma warunkow do rozmowy i co najgorsze - mozecie spotkac bydlo>, restauracja <na tym etapie mozesz byc zbyt spiety, zeby sobie poradzic>.
Po prostu sie spotkajcie gdzies, gdzie bedziecie mogli w pewnym momencie sobie usiasc i pouzywac najbardziej rozwinietego miesnia u ludzi, tj.jezyka, nie tylko do rozmowy :).
Zapomnij o czyms takim jak przygotowywanie sie do rozmowy, albo bedzie sie Wam kleila, albo nie i zadne wczesniejsze zabiegi na tym polu nie maja sensu.
To nie jest konwersatorium a randevoux, ma byc spontanicznie, nawet jesli bedzie Ci sie platal jezyk, to nic strasznego w tym wieku.
Cisze zawsze mozesz przerwac na dwa sposoby - mowiac jej cos przyjemnego albo wkladajac jej jezyk do ust pod pretekstem sprawdzenia, czy dba o zeby :).
Staraj sie jej patrzec <patrzec, nie gapic !!> jak najczesciej w oczy, to ulatwia budowanie zaufania.
Co jakis czas wykazuj zainteresowanie jej osoba od strony czysto fizycznej - tj. nie zapomnij zapytac, czy nie jest glodna <to takze dobry pretekst do zmiany miejsca...te musisz wyselekcjonowac juz teraz, zeby pozniej nie bylo biegania po miescie i zastanawiania sie, w takich momentach trzeba pokazac, ze posiadasz jaja :P...jakies miejsce z ogrodkiem, nie zapomnij o zapalniczce, nie zawsze kelnerki pamietaja o zapaleniu swieczki :P>, czy nie chce sie czegos napic, ewentualnie czy nie jest jej zimno <wieczorami ostatnio bywa>...dzieki temu bedzie wiedziala, ze sie o nia troszczysz.
Tyle w skrocie, troche pozno zaczynasz, ale pamietaj - praktyka czyni mistrzem i na jednej panienceswiat sieniekonczy.
Grunt, zebyscie tego dnia/wieczoru dobrze sie bawili i nie wolno Ci inaczej myslec.
To nie jest sprawdzian, te masz w szkole, to tylko zwykle spotkanie, od ktorego nic nie zalezy.
P.S.Staraj sie sledzic wydarzenia w miescie, moze cos fajnego organizuja w najblizszej przyszlosci, to dobry pomysl na drugie spotkanie.
Na trzecie zapros ja do swojego pokoju :).