ygreq [ Legionista ]
Sen
SEN
Leżałem umierając
Podłoga służyła mi za łoże
Pod głową zwój starych gazet
Miałem sen, najdziwniejszy ze wszystkich
Byłem w nim ja i ktoś taki jak ja
Wkroczyliśmy do miasta
W którym domy były pootwierane, a ulice puste
Okna zakratowane, a chodniki brudne
Spytałem, gdzie jestem
Mój towarzysz nie odpowiedział
Weszliśmy na cmentarz
Szukając jakiegoś nagrobka
Groby były zdewastowane, a trumny pootwierane
Ciała były zgniłe, ale nie martwe
A ich oczy jak żywe od wijących się robaków
Krzyknąłem ze strachu, ale głos zamarł mi w gardle
Nie mogłem ruszyć nogami, choć nie stałem w miejscu
Ogień uderzył mi do głowy, choć ręce miałem lodowate
Wokół lśniły światła, lecz mnie pochłonęła ciemność
Przebudziłem się z krzykiem
Myślałem o tym śnie
Leżałem i zastanawiałem się:
Gdzie byłem?
Co to mogło oznaczać?
W celi śmierci panował mrok
I nic już nie wiem
Black_Pearl [ Centurion ]
Ja tam się na poezji nie znam ale to nawet nawet jest, emanuje z tego dziwny spokój :)
Tylko moim zdaniem tytuł wątku powinien być trochę inny - wtedy prawdopodobnie zajrzeli by tu amatorzy poezji,a nie ludzie chcący się do wiedzieć o co chodzi z tym snem (tak jak to ze mną było) :P
Mazio [ Mr.Offtopic ]
rozumiem
czuję
uciekam
nie mój klimat
na uśmiech czekam
życie ma tyle dołków
że wolę uśmiech matołków
na szczęście snów nie pamiętam
bo dusza moja wymięta
i bez koszmarów potrafię
spędzać noc w marzeń szafie
dlatego twarz mimochodem
cieszy się słońca wschodem
nie mój to klimat przyznaję
choć jestem empatą - lecz z jajem
kociamber [ Canada ]
sen straszny, umieranie ?
ogranicz w ponure gierki granie
pewne wyjdzie Ci na zdrowie
a o koszmarach juz nikt sie nie dowie
Gangsta_^ [ Latin Lover ]
Mazio---> Po początku myślałem, że będzie to coś poważnoego,a tu znowu te twoje częstochowskie rymy.
<------
DeV@sT@toR [ Senator ]
Dobra to i ja rzucę parę staroci (nowości brak:):
Piasek
Puszyste fale nad niebiosa wzniosłe
Hyczącym marszem zwrócone ku brzegom
I piaszczyste zamki glonem fal obrosłe
I dzieci co wiecznie murów z piasku strzegą
Klepsydra w skupieniu martwe ziarno sypie
Morska odchłań wciąż nowe fortece pożera
I odeszły dzieci, stary dziad na stypie
Mętnym wzrokiem w odwieczne błękity spoziera
Mrok już nadszedł tajemny, mrok nieprzenikniony
Wpełzł na falochronu drzewostan przegniły
I sieje blask księżyca w morzu roztopiony
I uśmiecha się martwo do ludzkiej bezsiły
Wersety porwane
Zgęstniała czerń nocy lepką chmurą chwyta
Stolik skulony pod ścianą, zamarły w agonii,
I grób Erosa zamglony - flaszka niedopita
Wyrasta z ciemni blatu w posępnej euforii,
Wszystko takie zastygłe, że aż martwe zda się,
Zegar stanął? Ach skądże - to ja już wariuję,
Jacyś ludzie pędzą, widzę w okien kracie,
A może się w toń lustra szalony wpatruję?
Ludzie? cienie raczej, cień jeden upiorny,
W kłębek spętane myśli legły na posadzce
Jak zabawka dla kota, zabawka dla Mojry,
Rozbabrana mucha na miłosnej pacce,
I tak się zastanawiam, czy mam teraz bzyczeć?
Czy ostatnie tchnienie dla losu oznajmić
Spazmem odnóży? po ludzku zakrzyczeć?
Odpowiedź, ach błagam, marne życie daj mi.
Choć nie - już odchodzę, już mnie nie ma,
Żegnaj!
<Zza sceny słychać pojedyńczy strzał, ciało
osuwa się na posadzkę, widownia klaszcze>
alternatywny (mniej posępny:P)
<Zza sceny słychać pojedyńczy strzał, ciało
na posadzce wieniec śmierci plecie, wędrowcze
przez życie - nie wierz kobiecie>
Dobra znudziło mi się przepisywanie.
dzfonek [ Konsul ]
hehhe nawet mi sie tego nie kce czytac ale pozdrawiam i lece
Mazio [ Mr.Offtopic ]
i zniknął jak sen złoty
skacząc przez płoty
pobiegł niczym łania
nie mam nic do dodania
Gangsta_^ [ Latin Lover ]
Tfu! dopiero teraz to zauważyłem!
<----Mazio---> To miała byc ta ikonka, bo to z przymrużeniem oka napisane było:).
P.S. Ale widzę, że i tak się nie przejąłeś.:)
ygreq [ Legionista ]
Świat
Pomyśl tylko o tych wszystkich głodnych buziach, które musimy nakarmić
Spójrz na cierpiących, którzy przychodzą na świat
Tyle samotnych twarzy rozsianych wokół szuka pomocy
Czy to jest świat, który stworzyliśmy? Po co to zrobilismy?
Czy to jest świat, którym zawładnęliśmy wbrew wszelkim prawom?
Na to wychodzi
Czy świat, który stworzyliśmy, jest celem naszego życia?
Wiesz, że każdego dnia przychodzi na świat bezbronne dziecko
Które potrzebuje czułej opieki w szczęśliwym domu
Gdzieś bogacz siedzi sobie na tronie i patrzy jak mija życie
Czy tak wygląda świat, który stworzyliśmy, czyniąc go naszą własnością?
Czy tak wygląda świat, który zniszczyliśmy do szpiku kości?
Jeśli istnieje Bóg i spogląda na nas z góry
Co sobie myśli o tym, co uczyniliśmy światu, który On stworzył?
Mufasa [ Legionista ]
NARESZCIE SEN