GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Powiedzcie szczerze czy ten związek ma jakiś sens?

30.08.2004
00:39
smile
[1]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Powiedzcie szczerze czy ten związek ma jakiś sens?

Zaczęło się to w maju od kiedy zacząłem chodzić z nią ,wszystko zapowiadało sie super . Musiałem jej wpaść w oko tak samo jak ona mi , ale nie tylko z wyglądu zew. :P Potem sie w niech zakochałem aż wreszcie wyznalem jej miłośc choć ona nic nie powiedziała tylko podziękowała i posłała ładny uśmiech . Przed chwilą miałem z nią dosyc poważną rozmowe czy takie związki w których chłopak dziewczynie wyznaje najszczersze uczucia a ona ani Be ani Me , w ogóle mają jakiś sens? Ona stwierdziła że ja już jestem na takowej jak ona to okresliła "mecie" a ona jesszcze "nie wystartowała" , tak na ludzki chodzi o to że ja już jej miłośc wyznałem a ona jeszcze do mnie nic poważnego i konkretnego nie czuje . Troche mnie zabolała ta prawda ale o dziwo zależy je na naszym związku . Podkreślam ze jest to najbardziej nietypowa miłośc na odległość , normalnie dziewczyny same sie w ramiona rzucały czego przykładem jest wczorajsza koleżanka Alicja , ale w szczegóły wnikał nie będe. Powiedzcie mi drodzy czy warto w to dalej sie pchać ? :( Jest bardzo ładna miła itp tylko że cholernie zdystansowana i tajemnicza w kwestiach uczuciowych . Nigdy nie spotkałem sie z TAKĄ dziewczyną i dlatego zwracam sie do was o jakieś porady , wsparcie , słowa pocieszenia i bolesnej prawdy .

Licze na waszą szczerość drodzy GOL-owicze :)

30.08.2004
00:42
[2]

kami [ malutkie maleństwo ]

normalnie dziewczyny same sie w ramiona rzucały

Moze cie nie kocha bo jestes nieskromny? ;)))

30.08.2004
00:43
[3]

kytanooL [ Legionista ]

czas...tylko czas...

30.08.2004
00:43
smile
[4]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Skoro jej zależy to poczekaj jeszcze troche. Na pewno się odmieni! Przecież nie powiedziała NIE z miejsca. Daj jej szanse! A to jak szybko jej uczucie się będzie rozwijać zależy już w 90% od Ciebie! :] I nie łam sie! bedzie dobrze zobaczysz! ;)

Pozdr.
KaM1kAzE®

30.08.2004
00:44
[5]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

kami <--- nie zachowuje sie normalnie ... A ponadto ten text został napisany pod wpływem dużych emocji których dalej jestem ofiarą więc bez żartów prosze :|

30.08.2004
00:45
[6]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

[edit]

Aha! nie bądź arogancki i nie chwal się tym że dziewczyny Ci same w ramiona lecą! ;)

30.08.2004
00:45
[7]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

kami <<--- poprawka powinien być przecinek między NIE a ZACHOWUJE , zmienia to sens zdania...

30.08.2004
00:46
smile
[8]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Kamikaze <<--- ja nie jestem typem jakiegoś narcyzo alfonsa o nastawieniu aroganckim ale po prostu dwie dziewczyny w tamtym tyg. wyznały mi miłość bo juz nie mogły wytrzymać a ona..... nic.

30.08.2004
00:48
[9]

kami [ malutkie maleństwo ]

dwie dziewczyny w tamtym tyg. wyznały mi miłość bo juz nie mogły wytrzymać

I jak tu sie nie smiac? Nie chce byc zlosliwa, ale sam widzisz jak to wychodzi:)

30.08.2004
00:49
[10]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Edit dla ubogich :P

Kamikaze <<------ to moje 90% , powiedz mi co ja mam robić ? Przecież nie zakocham sie za nią w sobie , to byłby absurd ...

30.08.2004
00:51
smile
[11]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

kami <<<--- podkreślam ze nie jestem dziś skory do żartów gdyż jestem na granicy zdrowych zmysłów i nawet już dobrze zdania skleic nie moge , wybacz że Cie rozśmieszam :PPPPPPPPPPPP

30.08.2004
00:51
smile
[12]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

:) a nie pomyślałeś o tym że te dziewczyny czują się teraz tak samo jak TY?
Analogicznie --> może twoja luba także za kimś świruje, a ty jesteś właśnie tymi "dwoma dziewczynami" które wyznają ci miłość? Nevermind.
Tu czas wszystko pokaże i rozwiąże. Poczekaj, nic na siłe, ale jak to zbyt długo będzie trwało to odpuść sobie bo bedziesz tylko cierpiał... Ja niedawno sobie właśnie odpuściłem i normalnie kamień z serca mi spadł. A ponad rok się starałem o taką jedną i też wyznałem jej miłość a ona nic...
Pzdr.
Bedzie dobrze, licze na to! :)

30.08.2004
00:53
smile
[13]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Arcy Hp
Coz, jestes jeszcze mlody, popelniles duzy blad, czyli powiedziales to, co powiedziales w zlym momencie i do tego wykazujesz postawe roszczeniowa <ja ciebie kocham, wiec ty tez powinnas>.
Skoro dziewczyna nic nie czuje, to sobie ja daruj, bedziesz sie meczyl w takim zwiazku i w koncu udlawisz sie swoim uczuciem, bo nie bedzie mialo ono ujscia.
Nauczysz sie z wiekiem, jak nalezy je kontrolowac i kiedy stawiac odpowiednie kroki, teraz spieprzyles sprawe i musisz sie z tym pogodzic.

30.08.2004
00:54
[14]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

A'propos 90% ---> nie pokazuj jej że aż tak bardzo ci na niej zależy, po prostu często bądź przy niej, pokaż ze jesteś inteligentny z lekką nutką przebojowości. Bądź sobą po prostu i nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Powinno pomóc. Dłuuugie spacerki, dłuuugie rozmowy, zaproś ją na koleacje, do kina na romantyczny film albo po prostu wybierz się z nią na zakupy... nie wiem co jeszcze, wymyśl coś! :)

30.08.2004
00:56
[15]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

The Wanderer <<<---- Może ... i masz racje , ale powiedz mi jeśli jednak jej coś zależy na tym związku sama tak mówiła , więc ja sie po prostu gubie ,a potem dałą mi wolną ręke zerwania z nią . Świra tu idzie dostać , ona mnie sprawdza czy co?

30.08.2004
00:57
[16]

Coy2K [ Veteran ]

Arcy można wiedziec z jakiego miasta jest wybranka ?

30.08.2004
00:58
[17]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Coy2k <---- Ona jest z Kraka ,a ja mieszkam niedaleko od Kraka choć dosyć często w nim bywam .

Czy miejsce zamieszkania może mieć jakieś znaczenie w tym wszystkim?

30.08.2004
01:00
[18]

Coy2K [ Veteran ]

Arcy nie, ale myslalem o innym miescie, bo znam bardzo podobnie zachowujaca sie dziewczyne, ktora rowniez jest w zwiazku na odleglosc

30.08.2004
01:04
[19]

vien [ łowca pip ]

sam fakt że masz wątpliwości czy to ma sens nie wróży nic dobrego...

30.08.2004
01:06
smile
[20]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Arcy Hp
Domyslnie - 'dobrze mi z Toba, ale nie wiaze z Toba wiekszych planow na przyszlosc, a biorac pod uwage to, co czujesz, nie wypada mi zerwac, wiec lepiej bedzie jak sam to zrobisz i tradycyjnie - jak kazdy facet - wyjdziesz na tego zlego'.

30.08.2004
01:07
[21]

kami [ malutkie maleństwo ]

Arcy Hp --> ona cie zwodzi najzwyczajniej w swiecie, bo podoba jej sie twoja adoracja. Dlatego tez powiedziala ze jej zalezy, zebys jej nie olal, bo czuje sie fajnie jak robisz do niej maslane oczy.
Proste i logiczne.

30.08.2004
01:08
[22]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

vien <<--- mój drogi jedyna rzecz do której nie mam żadnych wątpliwości to Bóg , Biblia , Niebo itp . Nie moge mieć bezwględnej pewności do wszystkiego ponieważ zawsze będzie jakaś obawa.

30.08.2004
01:12
smile
[23]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Arcy Hp
...Chociaż z drugiej strony kami też dobrze mówi... o_O
O tym nie pomyślałem... jak to facet :\

30.08.2004
01:15
[24]

Chacal [ ? ]

Liczysz że nagle jej się odmieni ? Nie bądź naiwny, odpusc sobie.

30.08.2004
01:15
smile
[25]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Czy prawda zawsze musi być taka brutalna ? :( Chyba za bardzo zaangażowałem sie uczuciowo do tego związku masz racje Kamikaze . Wypowiedź kami też daje dużo do myślenia ale narazie nie będe jej podważał dopóki nie porozmawiam jeszcze raz z moją dziewczyną . Użycze sobie waszych wypowiedzi ponieważ są naprawde mądre i dobrze przemyślane :) Licze na więcej porad od was.

30.08.2004
01:17
[26]

kami [ malutkie maleństwo ]

Arcy Hp --> oby nie bylo tak jak ja pisze, ale jakby to napsac.. znam to z wlasnego doswiadczenia. Bylo sie kiedys mlodym i glupim;)

30.08.2004
01:30
[27]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Arcy --> moze byc tez tak ze chce Ciebie wykorzystać by zwrocic uwage innego chlopaka (np. swojego bylego). Dziewczyna znacznie lepiej wyglada w towarzystwie jakieogs chlopaka (zwlaszcza jesli leca na niego jeszcze inne dziewczyny) no i kolezanki tak zazdrosnie patrza.

30.08.2004
01:37
smile
[28]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

To ja, Narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy

To ja, Narcyz się nazywam
Powodzenia oraz proszę - ja tych słów nie używam
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek
Niepotrzebne mi podboje aby wszystkie były moje

Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać, jak ona ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy: "Mało, mało!"

To ja, Narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy

Refren: /x4
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać, jak ona ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy: "Mało, mało!"


Scusi, nie moglem sie powstrzymac :D.

30.08.2004
01:37
smile
[29]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Rany. hehe ale wy gościa dołujecie.... Najczarniejsze scenariusze podajecie :) A co jak ona naprawde jest dopiero "na starcie"i jej też na nim zależy? Zamiast gościowi odradzać możebyście go wsparli, pomogli? Ale oczywiście rozumiem ze trzeba być realistą i wszystkie scenariusze wziąć pod uwagę. :)

30.08.2004
01:40
[30]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

nie dolujemy tylko nastawiamy realistycznie do zycia ;]
Takie pytanie (jesli mozna) ile Ona ma lat (i czy przezyla jakis rozstanie jakis czas temu)

30.08.2004
01:42
[31]

Chacal [ ? ]

jak ona jest na starcie a ty na mecie to pociesz się tym że przynajmniej wygrałes ;)

30.08.2004
02:08
[32]

gofer [ ]

Arcy Hp - > chcesz porad? Nie mów dziewczynie po miesiącu, dwóch miesiącach znajomości, że ją kochasz...bo tak naprawdę jej nie kochasz, tylko jesteś zauroczony. I naprawdę lepiej jest nawet w myślach nie używać na początku znajomości słów "kocham cię/ją/jego". Potem ew. rozstanie mniej boli. A jeśli chcesz Tej osobie powiedzieć coś miłego - powiedz "zależy mi na tobie" "będąc z tobą czuję się wspaniale" etc. Naprawdę, tyle razy wydawało mi się, że kocham jakąś dziewczynę, a tak naprawdę to jedyna przedstawicielka płci pięknej którą kiedykolwiek obdarzyłem tym uczuciem jest moja mama :) . I może jeszcze jeden przyziemny powód - w dzisiejszych czasach słowo "kocham" jest już naprawdę zużyte. Wykorzystane zostało już chyba wszędzie, najwięcej go w telewizyjnej papce, więc może zamiast na początku znajomości od razu "kochać" pannę, lepiej jak będzie Ci na niej zależało, będziesz ją naprawde bardzo lubić. Na kochanie przyjdzie czas... :)

30.08.2004
02:45
[33]

jaro6666 [ Junior ]

Arcy Hp taki typ dziewczyny moze bardzo pociagac (wiem z wlasnego doswiadzczenia) ale musisz uwazac zeby sie nie przejechac, bo jak minie jeszcze troche czasu a wszystko zostanie tak jak na starcie to Sam siebie pograzysz:(( Niestety taka prawda>> jezeli Ja kochasz:)) Twardy badz nie mietki i wiecej dystansu, idz na piwo z kumplami nie mow, ze ja kochasz ( mow tak jak juz ktos napisal "zalezy mi na tobie" itd) niech Ona w koncu ruszy tylek ze startu i zacznie "biec", a jak nie to Ty SPIERDALAJ ile sil w nogach ;))) Nie pierwsza i nie ostatnia:))) Ja nie spierdolilem i tym samym spierdolilem sobie troche zycia;)) Miej to na uwadze....

30.08.2004
10:15
smile
[34]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

brzydki potworek <<---- fajne :)

Mad_Angel <<<--- Ma 16 lat i przeżyła już kilka rozstań z chłopakami ale to ONI nie mogli z NIĄ wytrzymać bo im nie dawała sie tak łatwo :))

gofer <<--- masz racje za bardzo sie zaangażowałem uczuciowo ,a ponadto jednak to chyba nie miłość tylko zauroczenie :/ ale przeżyje :)

jaro666<<--- rozwaliłeś mnie kompletnie omal z krzesła ze śmiechu nie spadłem :D:D:D Dzięki za słowa otuchy :D

30.08.2004
11:09
smile
[35]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Jak jej na tobie jednak trochę zależy to weź ją na zazdrość, nagle nie zwracaj na nią uwagi, kręć przy niej z innymi dziewczynami jeśli coś do ciebie czuje to ją szlag trafi, to często działa GONSIUR poleca.

30.08.2004
11:18
smile
[36]

Ward [ Generaďż˝ ]

eech niemądrze czasem pleciecie jak idealiści jacyś którzy życie i fikcje z harlekina rodem we własnym życiu przeplatają i odróżnić jednego od drugiego nie potrafią.
z miłość albo ISKRZY między dwojka ludżmi albo nie - i jak to się czuje to farmazony o starcie i mecie są niepotrzebne, szkoda więć kolego czasy na takie romanse !
Miłości się nie hoduje tak jak pomidorów na jałowej ''glebie'' , jak chcesz klęczeć i błagać o dobre słowo to rób tak dalej - zawsze to satysfakcja mieć ładną dziewczynę ale miłości do tego nie mieszaj bo nie wiecie chyba co to jest , tyle że ta PRAWDZIWA miłość przejdzie ci gdzieś bokiem w tym czasie niezauważona.

30.08.2004
15:43
[37]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Arcy Hp --> 16 lat mowisz...skad ja to znam...a juz wiem. Moj najwiekszy zyciowy blad i dodam, ze bylo podobnie i tez bylo, ze "to ONI nie mogli z NIĄ". Dodam ze nie ma nic gorszego niz odrzucona 16-tka

30.08.2004
16:08
[38]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Mad_Angel <<<--- chcesz przez to powiedzieć że źle trafiłem ponieważ została "porzucona" przez jej EX czy abym jej nie opuszczał ponieważ jej sie ma niby pogorszyć ?

30.08.2004
16:11
smile
[39]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

znam jedno i jedyne wyjscie z tej sytuacji rzuc ta jedna co Cie nie kocha a badz z tymi dwiema co Cie kochaja i bedzie OK! Wszyscy beda szczeliwi a najbardziej Ty :)))

30.08.2004
16:30
[40]

spawn [ Centurion ]

"Powiedzcie szczerze czy ten związek ma jakiś sens?"

a czy jakis związek ma sens... ?


30.08.2004
16:33
[41]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Arcy --> nie mam prawa mowic co masz robic w tej sytuacji bo nie znam Twojej wybranki. Znam tylko ogolny zarys zwiazku. Ja z 16-tkami i 17-tkami mialem nie raz stycznosc, rozmawialem z roznymi dziewczynami na ten temat (na temat tego wieku i ich stosunku wtedy do chlopakow) i jest spore prawdopodobienstwo, ze jesli dalej zostaniesz w tym zwiazku to bedizesz cierpial.

Wez pod uwage ze moge sie w tym przypadku akurat mylic. Czas pokaze, a los ukarze ;]

30.08.2004
16:34
[42]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Nie ma. The Wanderer już wyjaśnił, w czym rzecz.

30.08.2004
16:41
[43]

eJay [ Gladiator ]


Ja bym sobie dał spokój. Jesli druga strona nie czuje bluesa to lepiej odpuscic i szukac innej....

30.08.2004
17:45
smile
[44]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Wybaczcie , ale jednak chyba musze pożądnie oberwać żeby to zrozumieć , nie wiem co ona "czuje" i czy planuje to w niedalekiej przyszłości . Jest ona przynajmniej osobą bardzo szczerą więc wydaje mi sie że na spotkaniu wszystko sobie wyjaśnimy . Jeśli będzie tak jak pisze większość (czyli że BE :) ) to odejde z uniżoną głową i podziękuje za ostrzeżenia , jednakże dalej do mnie nie dociera to co piszecie :) Natomiast jeśli będzie odwrotnie to wpadne tu i podniose ten wątek aby sie eee..... pochwalić (?) :)

Wszystko powinno sie okazać po wtorku (tak akurat przed rokiem szkolnym ;/) . Pozdrawiam

30.08.2004
17:51
[45]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

Powodzenia życzę.

BTW. Poprawna forma to: "porządnie". W podstawówce popełniłem ten sam błąd co Ty i wykłócałem się z nauczycielką, że może mi chodziło o "porządnie" w znaczneniu "z pożądaniem". :D

Sorry, za off topic, taki już jestem.

30.08.2004
21:40
[46]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Arcy Hp ---> zycze Ci szczerze jak najlepiej i mam nadzieje ze jednak bedzie wszystko ok.

Jesli nie to najwyzej powiesz Jej tak :> :

„Nie doceniasz? Chcesz mnie skrzywdzić Mała?
Radzę Ci dobrze. Trzymaj się ode mnie z dala
Koniec próżnych zabaw i brudnych gierek
Nie pobiegnę więcej gdy krzykniesz „Berek!”
Nie jestem zabawką ani żadnym sponsorem
Dla każdej co tak pomyśli będę potworem”

30.08.2004
21:49
smile
[47]

grzesiq [ Pretorianin ]

Moze ona jest chora nie chce sie wiazac i nie chce ci o tym powiedziec albo ma cie GDZIEŚ

30.08.2004
22:46
smile
[48]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Mad Angel <<---- heheh cwany wierszyk dzięki :))

Jak na stan obecnej rozmowy z nią wnioskuje że polepsza sie co nie co , ale "nie chwalmy dnia przed zachodem słońca" choć noc jest już :)

30.08.2004
22:51
[49]

Wlados [ Pretorianin ]

a dajcie sobei spokuj z rozczulaniem sie, jezeli nie ta to bedzie inna :D:D:D:D

30.08.2004
22:55
[50]

pauleta [ Konsul ]

z kad jestes Arcy Hp???????

30.08.2004
23:08
[51]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

pauleta <<<----- mieszkam niedaleko od Kraka a co ?

30.08.2004
23:14
[52]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Z Twojej wypowiedzi Arcybiskupie wywnioskowałem że bardziej doceniasz jej wygląd, niż sam charakter, a to On się głównie liczy ...

30.08.2004
23:21
smile
[53]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Junkers <<<<<,-------- BUAHAHAHAHA ARCYBISKUPIE??!?!?! Rozwaliłeś mnie totalnie :DDDDD A ponadto nie znamy sie więc nie oceniaj ludzi po pozorach :P Bardzo dużo wage przykładam do charakteru także , więc Twoja opinia jest po prostu błędna :P

Arcybiskup LOOOOOL

30.08.2004
23:57
[54]

Kruk [ In Flames ]

Miłość w takim wieku (sprawdziłem gg:>) nie istnieje więc się niczym nie przejmuj aczkolwiek głupotą było wyznawanie uczuć. Wiem to z doświadczenia.

Kiedyś miałem taką kumpelę, z którą wszystko było okej, chodziliśmy razem do barów, na spacery itd. Niestety któregoś dnia trochę się na mnie zawiodła, a że brakowało mi oryginalnego sposobu na przeprosiny powiedziałem jej, że ją kocham :))) No, wzięła to na poważnie i zaczął się "związek", który oczywiście nie miał prawa bytu i po jakimś czasie z mojej incjatywy rozpadł się. Kobitka trochę się podłamała, bo się zaangażowała. Do tej pory ze sobą nie rozmawiamy, a było to jakieś pół roku temu.

Be careful, bo z uczuciami nie ma żartów.

30.08.2004
23:59
smile
[55]

Kruk [ In Flames ]

spawn
Zostałeś moim nowym idolem.
Cieszę się, że ktoś ma takie podejście jak ja.

01.09.2004
19:37
[56]

-=MormoN=- [ Legionista ]

Kiedyś, gdzieś przeczytałem jakiś-taki tekst :
"Miłość jest jak gra. Kto pierwszy powie kocham ten przegrywa"
:-)

01.09.2004
19:45
smile
[57]

Coy2K [ Veteran ]

Kruk >>> czyli mówisz "kocham" zamiast przepraszam ? no to faktycznie bardzo mądre... skrzywdziłeś dziewczynę dwukrotnie, pewnie za drugim razem słowo "kocham" by już nie było tak efektywne to dałeś sobie spokój z przeprosinami...

01.09.2004
20:24
[58]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Ekhem a więc robie podsumowanie i zamykam ten wątek w cholere bo tylko forum zapycham :P

Wczoraj przed południem pojechałem do Kraka dojechałem coś ok 11.30 . Czekała na mnie na przystanku , po krótkim czasie odnalaleźliśmy się . Zaczęła mnie oprowadzać po Kraku i robiła za "przewodnika" :D Pospacerowaliśmy , pogadaliśmy itp itd . Następnie wpadliśmy do niej do domu i o dziwo nikogo w nim nie było prócz nas (bez skojarzeń zboczeńcy :P ) . Stwierdziłem że warto odbyć z nią wreszcie rozmowe nt. całego tego .... "zamieszania" . Tłumaczenia było by tu bardzo dużo a czasu u mnie nie zbyt wiele ,ale wszystko sie wyjaśniło jest teraz o wiele lepiej niż poprzednio i wszyscy są szczęśliwi itp . :) Potem poszedłem z nią na przystanek i pojechałem do babci gdzie czekali na mnie rodzice . Ogółem mówiąc związek sie nie zawalił , ja troche sie nauczylem dzięki wam za co wam dziękczynie drodzy GOL-owicze , widać że można liczyć na wasze wsparcie i porady dzięki jeszcze raz ! :)

THE END :)

01.09.2004
20:27
smile
[59]

Coy2K [ Veteran ]

dobra to teraz każdemu postaw kolejke i jesteśmy kwita ;-)

01.09.2004
20:31
smile
[60]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Coy2k <<<--- kolejke czego ? :P Kubusia sie rozumie ? :]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.