GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bezsenność...

29.08.2004
01:50
[1]

irenicus [ Konsul ]

Bezsenność...

Szklanka z mineralną, tabliczka czekolady, laptop na kolanach i siedze tak już 4 noc z rzędu. Co noc nie mogę zasnąć, więc wpatruje się w kolorowe obrazy na monitorze i myśląc o jutrzejszym dniu i o tym, o której jutro(dzisiaj?) wstanę... a tak swoją drogą ciekawe ilu z Was jeszcze nie śpi i co robicie aby zabić te powoli płynącę minuty...

29.08.2004
01:54
smile
[2]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Jak widzisz siedzę na forum i słucham przy tym dobrej muzyczki. A nie śpię bo mi co każde wakacje zegar biologiczny się przestawia tak o 8 godzin... nie potrafie zasnąć o 22:00 i sie obudzić o 09:00... :[ Chodzę spać przed piątą i wstaje po 14:00 eh... co za życie. Ide zapalić i potem na jakąś nocną szamę. Szkoda ze na forum sie niewiele dzieje nocą...

29.08.2004
01:58
[3]

Coy2K [ Veteran ]

hehe Kamikadze mam to samo :-) chodze pozno spac i jeszcze pozniej wstaje :-)

29.08.2004
02:03
[4]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Siedzę kolejny dzień z kolei i kataloguję swoje zbiory płytowe.
Mam już tego dosyć, a końca roboty wciąż nie widać.
Oczywiście bez muzyki bym nie wyrobił, aktualnie serwuję sobie solidną dawkę Vangelisu - działa bardzo usypiająco...

29.08.2004
02:06
smile
[5]

piechu1988 [ Pretorianin ]

U mnie w wakacje to normalka zawsze chodzę spać o 2 a wstaje po 10. Więc już się zmywam bo mam małe opuźnienie.

29.08.2004
02:13
[6]

Coy2K [ Veteran ]

heh ja śpie MINIMUM 9 godzin :-) i nie ma znaczenia czy pojde spac o 23 czy o 5 nad ranem... spie zawsze długo, a jak ktos mnie obudzi to...oj nie ręczę za siebie :P

29.08.2004
02:15
smile
[7]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Coy2k,KaM1kAzE® ----> Hehe, to jest nas trzech:). Aż się boję pomyśleć, że już wracają czasy wstawania o godzinie 7.

29.08.2004
02:15
smile
[8]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Coy --> wiem wiem, czytałem wątek o siłowni :) Trzeba duuuza odpoczywać... (jarzysz o co chodzi?)

29.08.2004
02:17
[9]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Hehe, dla mnie minimum to 5. Ale zdarza się i mniej.
Wtedy trzeba sobie serwować kofeinę i przemywanie twarzy/ prysznic zimną wodą co jakiś czas.
7 godzin to luksus, po 8 godzinach czuję się jeszcze jeszcze, ale po 9-cio godzinnym śnie ledwo żyję :)

29.08.2004
02:21
smile
[10]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Bo widzisz Paszczaku: W dzień trzeba odpoczywać, żeby w nocy móc dobrze spać! :) Jak jesteś wypoczęty to jeszcze po 9-cio godzinnym śnie czujesz się jak młody Bóg! :]

29.08.2004
02:24
smile
[11]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

KaM1kAzE®--->
To kwestia przyzwyczajenia.
Podobnie jak to, że zawsze kładąc się spać w dzień czuje się źle, gdy się obudzę.
Po prostu - 7 godzin to chyba najlepsza długość snu dla mnie, ale nie zawsze mogę sobie pozwolić na tyle i śpię 6.

29.08.2004
02:27
smile
[12]

Maliniarz [ Konsul ]

Wiecie co ... mi sie w zeszle wakacje udalo sie przestawic na normalny tryb zycia ... tak chodzilem spac coraz pozniej ... az w koncu poszedlem sac znow o 22 ...
Ale w te wakacej jest inaczej ... mam troszke prze ... bo pracuje troszke ... i tu sie zaczyna robic fajnie. Wiecie co to jest jak sie chodzi spac o 4 w nocy i trza wstac 7 do pracy ? i 12 h na nogach ? A raz to zapomnialem kawy wypic ... to byla dopiero jazda :] A i jeszcze jedno ... wiecie co jest najsmieszniejsze ? Ze jak wracam z pracy ... wydaje mi sie ze mnie samo polyz spac ... ale nie ... jak zwykle do 4 spac nie moge. To jest paradoks :]

29.08.2004
02:28
smile
[13]

Coy2K [ Veteran ]

Kamikaze >>> :-)) nie, ja zawsze tak miałem, że musiałem duuużo spać :-)

29.08.2004
02:29
smile
[14]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Poza tym czy ktoś tutaj mówił, że długi sen jest zdrowy ?

29.08.2004
02:29
[15]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Z drugiej strony, jednak trochę głupio się czuję przesypiając połowę dnia :). Jak pomyślę, że wstaję o godzinie o której wracam ze szkoły...:). Raz, jak w te wakacje jechałem do Wrocławia i musiałem wstać o 6 rano, to nie mogłem się nadziwić jaki ten długi:).

29.08.2004
02:37
smile
[16]

Coy2K [ Veteran ]

Paszczak oczywiście, że długi sen nie jest dobry dla organizmu, ale niektóre nawyki jest trudno zwalczyć :-)

29.08.2004
02:37
smile
[17]

Maliniarz [ Konsul ]

Gangsta_^ - a spales kiedys 16 godzin ? Bez przerwy ? Nie mowie tu o jakims skrajnym przypadku, powrot z imprezki czy sth like that. Raz mi sie zdarzylo, ze z dnia na dzien, po prostu sobie pospalem dluuuuuzej. A smieszne jest to, ze wstalem zmeczony i niewyspany. Ten sen tak mnie zmeczyl, ze musialem sie jeszcze zdrzemnac w ciagu dnia ...

29.08.2004
02:39
[18]

irenicus [ Konsul ]

właśnie zjadłęm 2 tabliczkę czekolady i prawie skończyłem mineralną...a tak swoją drogą to w ciągu roku szkolnego chodzę spać o przyzwoitej porze wstaje o 8 i jestem zawsze nie wyspany, a tu do 4 siedzę, wstaję o 12 i jestem wyspany...

29.08.2004
02:40
[19]

Maliniarz [ Konsul ]

A wlasnie, mam pytanie : Czy Wy tez macie problemy z wstawaniem ? Bo ja to raz nawet 1,5 godziny sie przewalalem i nie moglem sie podniesc z lozka ( kiedys nawet 3 ale to inna bajka).

29.08.2004
02:41
smile
[20]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Maliniarz----> Raz zdarzyło mi sie spać 15 godzin:). A właśnie - tę zależność też zauważyłem: jak śpię długo ponad to co powinienem:), to po przebudzeniu jestem ospały i zmęczony.

29.08.2004
02:47
[21]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Maliniarz---> Zależy o co ci chodzi... Ja mam tak, że jak obudzę się "rano", to leżę trochę i z powrotem zasypiam, a jak juz wstaję tak "na powaznie":), to poprzewalam się z 10 minut i wstanę.

P.S. Polecam Danvivę, pani z reklamy ma ten sam problem:).

29.08.2004
02:49
[22]

Quicky [ Senator ]

Hmmm.... widze, ze nie jestem sam z moimi sennymi dewiacjami :) Aczkolwiek przecietni ludzie roznie reaguja slyszac, ze w wakacje sypiam do 15-16, a w roku szkolnym spie ~5h.

Przy okazji zapytam: jakie znacie dobre sposoby na utrzymanie dobrej formy przez caly dzien po przespaniu ponizej 5h (oprocz kofeiny)? Czesto nie mam czasu (a wlasciwie: szkoda mi czasu :)) na dluzszy sen, a wtedy w ciagu dnia niestety nie czuje sie najlepiej.

29.08.2004
02:50
[23]

Maliniarz [ Konsul ]

Ale Danviva ... jest taka ... babska :P
Ps. Tylko nie mieszaj w to mojej witalnosci ...

29.08.2004
02:50
[24]

irenicus [ Konsul ]

ja tam prawie cały rok jestem zaspany, a najdłużej to 3 godziny usiłowałem się podnieść z wyra :D

29.08.2004
02:55
smile
[25]

Maliniarz [ Konsul ]

Quicky - 5 h w ciagu roku ? o czlowieku, nie szalej tyle. Ja w sumie niedawno bylem w klasie maturalnej. Powiem tyle : 5 h spania to byl dla mnie rarytas, a to z tego powodu, ze oprocz nauki chcialem tez miec wlasne zycie. I tak spalem przewaznie w dzien powszedni okolo 3-2 h. Co do zlotych srodkow - powiem jedno, jesli chcesz rano byc w miare trzezwym, wez zimny prysznic - budzi jak cholera :] Ale musze przyznac ze i red bull'a pilem nie raz w szkole. Takie zycie :)

29.08.2004
03:00
smile
[26]

Quicky [ Senator ]

Maliniarz ---> :) Spokojnie, ja jestem dopiero poczatkujacy ;)

Co do porannego prysznica - juz niedlugo bedzie okazja przetestowac :) Bo Red Bull jest dla mnie troche za drogi :(

29.08.2004
03:00
[27]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Quicky---> Nie mam sposobu, po prostu chodzę taki zje...ospały cały dzień. NAjtrudniejsze jesy przestawienie się 31 sierpnia/1 września...:)

Maliniarz----> Kiedy, jeśli wierzyć reklamom:), to właśnie witalność u na sszwankuje...:)

29.08.2004
03:06
[28]

Maliniarz [ Konsul ]

Quicky - kawa pijana niezbyt czesto, stawia na nogi. Jesli wpadniesz w nalog picia kawy - wogole nie bedziesz czul roznicy. Tak to prawda - czerwony byk drogim napojem jest. Mozesz sprobowac alternatywnych napojow - tigera (czy jak tam ten napoj) lub bateryjke (r20), z ktorej korzystalem w koncowych fazach mojej szkolnej nauki

Gangsta_^ - wiesz co by ze mnei bylo gdybym sie sluchal reklam ? :P

29.08.2004
03:10
smile
[29]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Maliniarz----> Ale Quicky napisał, że śpi 5 godzin w ROKU SZKOLNYM!!! To jest jakis terminator.

29.08.2004
03:14
[30]

Maliniarz [ Konsul ]

Gangsta_& - ja spalem mniej, naprawde, nawet nauczyciele mnie chcieli do domu wysylac zebym sie wyspal. ( i te pytania " co ty robiles w domu ze teraz spisz ....") Nie mniej jednak masz racje, Quicky powinien spac znacznie mniej ...
BO ja tak sobie mysle ... spoko fajnie sobie pospac, ale po co, skoro zamiast tego mozna ... zyc !

29.08.2004
03:15
[31]

irenicus [ Konsul ]

3 tabliczka czekolady zjedzona...tyle naraz to chyba jeszcze nigdy nie zjadłem. Słodkie ukojenie we śnie jakoś nie chce przyjść...i co najgorsze skończyła mi się CZEKOLADA!!!!!!...może szklanka ciepłego mleka mi pomoże :D i wreszcie pójdę spać

29.08.2004
03:18
[32]

Maliniarz [ Konsul ]

irenicus - tylko nam tu nie przedawkuj, spokojnie z ta czekolada ...
Ps ja tez zaraz ide w kimono ...

29.08.2004
03:22
[33]

irenicus [ Konsul ]

przecież napisałem, że mi się skończyła :( ale chyba mam jeszcze kakao w szafce...hmm...pójdę sprawdzić :)

29.08.2004
03:24
smile
[34]

Quicky [ Senator ]

spoko fajnie sobie pospac, ale po co, skoro zamiast tego mozna ... zyc !

Otoz to! Pospalem troche za duzo w wakacje, czas to zmienic i zyc pelnia zycia :)

29.08.2004
03:26
smile
[35]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Chciałem tylko dodać, że chyba najgłupszą rzeczą jaka może być to to, że im dłużej śpisz tym po przebudzeniu jest się bardziej zmęczonym... hmm ciekawy paradoks. Ja po takich 15 - 16 godz snu budze sie jem śniada.... podwieczorek i spowrotem w kimano bo mnie muli niemiłosiernie. :]

A co do rannego wstawania - to nie ma chyba nic gorszego niż 1,5h przeciąganie się w łóżku i drzemanie. Wtedy nigdy nie wstaniesz. Metoda jest prosta, sprawdzona i potwierdzona przez naukowców (niestety nie mam linka do źródła :]). Jak budzik dzwoni rano, przeciągnąć się, ziewnąć i odrazu wstawać i marsz do kibelka umyć kły! bez żadnych farmazonów. Naprawde sprawdzone! tylko na początku jest się ciężko przyzwyczaić ale potem idzie jak z płatka. OK. to ja już wam nie ściemniamm... jeszcze fajeczka i GooDNighT ! :) *ZZZzzzzzzzZzZZzZzzz*

29.08.2004
03:26
[36]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Maliniarz----> Jeszcze mniej powinien spać niz 5 godzin?!Chyba ci sie coś pomyliło... W moim poście chodziło mi o to, że Quicky w CAŁYM roku szkolnym przespał 5 godzin:), ale żart jest już spalony:). Tak to jest jak się rozmawia o 3 rano...:)

29.08.2004
03:26
[37]

irenicus [ Konsul ]

spać ide...dobranoc wszystkim :P

29.08.2004
03:28
smile
[38]

Quicky [ Senator ]

Gangsta ---> Hehe :D Az takim hardcore'owcem nie jestem... ale wszystko przede mna ;)

29.08.2004
03:35
smile
[39]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Też się zbieram, szczególnie, że jutro trzeba wcześnie wstać ;P
Mam jakieś 6h snu, pozdrawiam bezsennych !

29.08.2004
04:49
[40]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

ja jeszcze trochę posiedzę i idę spać
wczoraj spałem 10 godzin (spałem do 15), ciekawe o której dziś się obudzę
i pomyśleć, że w ciągu roku szkolnego śpię 4 do 7 godzin (oprócz weekendów) :)

29.08.2004
05:39
smile
[41]

NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]

W sumie to bym się już wyspał, ale ja popatrzę na to łóżko co trzeba pościelić... ech...

29.08.2004
05:42
[42]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

jak mi się nie chce to nie ścielę łóżka, czyli nigdy :D
dobranoc

29.08.2004
06:04
[43]

Quicky [ Senator ]

dobranoc :)

29.08.2004
09:29
[44]

przemek__ [ PRZEMEK ]

dobranoc :P

29.08.2004
09:40
smile
[45]

Hermione [ Legionista ]

Geghe geghe łaaaaa! Kto mnie znów obudził o siódmej?! To już sobie nie może pospać w sppokoju normalny, cywilizowany człowiek? Nie po t o męczył się do trzeciej, żeby zaraz zostać obudzony? Ja już dam! Ża mordę i do kopalni!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.