Gambit [ le Diable Blanc ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 287
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia Część :
Magini [ Legend ]
Pierwsza?
Magini [ Legend ]
Taaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!! Udalo sie :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
czwarty !!!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hello ja też żyję : )) Magini ---> na pytanie "i co ??" muszę odpowiedzieć - Jabco ; ))))))
Magini [ Legend ]
kastore - jak czwarty?! Ja nie spodziewam się bliźniaków ;-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Mikser --> Jakbcok o każdej porze Magini -- a skąd wiesz, może sie któreś w chowanego bawi
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> a wiesz już co sie urodzi
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> sorki za brak dyskrecji :) to chyba tajemnica ?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no pewnie że wie Tylko nie chce powiedzieć : ))))
kastore [ Troll Slayer ]
mi5aser --> kiedyś powie, albo nawet sie pochwali :))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
: ))) a ja wiem co będzie : ))))) bo kimonka nie są uniwersalne - prawda Mag : )))))))))))))))))))
AnankE [ PZ ]
siup do gory, zeby bylo porzadek. :-) Dzien doberki.
Hulk [ Pretorianin ]
Witaqjcie wszyscy przybysze jak tan życie płynie Jak tam pogoda u was???:)) U mnie taka wichura że z domu nie można wyjść
Magini [ Legend ]
kastore - niby wiem, ale pewnosc zdobęde jak sie urodzi ;-))) mi5aser - nie, nie sa uniwersalne, ale w Polsce i tak nie nikt nie kapnie ;-))) AnankE - dobrze, że dbasz o porządek. Chłopy sie opuszczają ;-)))
Magini [ Legend ]
Hulk - u mnie tez wieje cholernie. Tylko patrzec, jak komus dach na glowe spadnie
Hulk [ Pretorianin ]
Źle się dzieje Właśnie sąsiadowi ubrania wleciały mi na balkon Narazie tylko ubrania:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uwazaj Hulk, bo jak mocniej dmuchnie, to Ci jego stara przywieje, i co wtedy? hahahahaha Musisz szybko zasieki z drutu kolczastego zrobic :-)) Witajcie :-)))
Magini [ Legend ]
Magini [ Legend ]
To był śmiech , jakby ktoś nie wiedział ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
to niezła wichura skoro z sąsiada ubranie zerwało ; )))))))))))))))
Hulk [ Pretorianin ]
A wy jeszcze w pracy siedzicie czy już w "home sweet home"??:)
Astrea [ Genius Loci ]
Duch dziala juz i wita :-)) Wyciagnelam właśnie karczme z drugiej strony a teraz ide nadrobic zaleglosci ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ducha wita wąz, ktory niedawno dawal sie kąsac! (generalnie, nie Duchowi) *smieje sie*
Szaman [ Legend ]
Mag: Niestety, rektorem nie zostalem... ani nawet dziekanem (cholerne lobby anty-szmanskie). Mam za to piekielny bol glowy, chyba lapie mnie goraczka, jestem nieludzko zmeczony i nie pomaga nawet swiadomosc tego ze, jak to stweirdzil przewodniczacy naszej komisji "ludzie ze lzami w oczach nam dziekowali, ze sie tak szybko i sprawnie sie z tym uwinelismy". Ale jednego sie nauczylem - nigdy wiecej nie dam sie w to wrobic...
Magini [ Legend ]
Szamanq - to co? Chyba herbata malinowa? :-) Wiecie? nic nie ma w tej telewizji. Az z nudow patrzylam jak biegaja na nartach ;-))
Magini [ Legend ]
No nic. Nie ma nikogo w Karczmie. To ide dalej patrzec, jak biegają na nartach ;-)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
jak to nie ma, jak to nie ma?! :) ja jestem, pewnie nie na dlugo, ale jestem :)
Belgarath [ Moderator ]
Do pustej karczmy wpada - uzbrojony w nozyczki po zęby - po wycięciu sporej ilości spamowiczów moderator. Poniewaz wycinanie psuje mu humor nawet do karczmy sie przyczepia. Nie szkoda wam tych 4-5 postów z każdego wątku marnować na "ja pierwszy", "nie, nie pierwszy"? Co było raz czy drugi śmieszne, staje sie nudne. Powiedziawszy swoje i naostrzywszy ostrza na zapleczu (dzieki szamanie za osełkę) wypada do otchłani forum
Szaman [ Legend ]
Mag: Ano siedze napakowany lekami i czekam nocy (zeby sie wyspac) i tylko mnie niepokoi to, ze przy jutrzejszej pogodzie po miescie bede musial latac... eh... Ale nie ogladaj za dlugo Tivi, bo wiesz ze masz sie wysypiac pozadnie i o siebie dbac, nie? ;) Yosiaczku: Witaj! Nie na dlugo, ale zawsze to cos... :) Drogi Belgarath`cie (nie ma to jak polska fleksja...), moze najpierw cos na uspokojenie? Herbata mietowa np.? :) A teraz ad rem: te 4-5 postow to juz element tutejszego klimatu, swoisty folklor i naprawde nie powinno to psuc humoru moderatorom, ani wywolywac u nich swierzbienia palcow na nozyczkach... ;) Tu juz nie liczy sie, czy to smieszne, czy ekscytujace - to juz nowa swiecka tradycja... :) Moze kiedys sam sprobujesz? ;)))) A oselke mozesz zatrzymac - w koncu szkoda czasu na wpadanie tu li tylko gwoli naostrzenia nozyczek... :)
Belgarath [ Moderator ]
Zawraca i zagląda zza drzwi. Szamanie, jak stało się tradycją to trudno, trzeba uszanować. Miałem nadzieję, ze uda mi sie temu na czas zapobiec. A osełka lepiej niech u Ciebie zostanie, przecież Karczma moderatorom życzliwa, więc i pretekst do wpadania przed zwierzchnościa trzeba mieć. Herbatkę na uspokojenie, mietową? nie dziekuję, poczekam na zieloną z Tofu.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Przed chwilą wróciłem z LOTRa. Fajny film, aczkolwiek odnoszę wrażenie, że miejscami scenarzysta wraz z reżyserem przestali panować nad filmem. Dziwne zamiany postaci i za szybka akcja. PS Balrog wymiata, szkoda że takich 'bosów' nie ma w grach ;-)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
==>Viti,zazdrościć-ja chyba będę to musial splamić dvd lub mpgiem:) ale niewiem,może sobie poczekamdo końca,i sam,w pustej sali będę się filmem rozkoszował?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
BarD,rozglądając się smutnym wzrokiem po pustej karczmie powiedział-chyba znowu przyjdzie mi prowadzić monologi-zatoczył się,zamaszystym skokiem przeskoczył bar i siegnął po ulubione grzane piwko;)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Hmm,jaka szkoda ta karczma ta dobrze prosperowała, a teraz coraz więcejidiiotycznyc wątków panny Tusi itd.Dziwne,jeżeli ktoś mnie się pyta-jaką mam komórkę,to czy byla by różnica-jakbym powiedził zieloną w kropki a niebieską w paski...śmiem wątpić
BarD [ Leningrad Cowboy ]
HeH,a najśmijszniejsze jest to,że ta Tusia i Ciacho(sorry że się czepiam,ale tylk ich kjarzęz głupimi pytaniami)pewnie byli na czatach,i am się pytali na priv. kto est skąd,a tu nie można więc tak się pytają...
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Och,to piwko aczyna szkodzić:)(hep!) no cóż nt nie uzna że sobie posty nabijam,co nie? zresztą i tak mamjusz generała,więc po co mi to... jak ktoś chce,to może sobie ponabijać posty ze mną:D:D
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Bard, ty tak sam ze sobą???
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Tak smętnie statsujsz BarD...
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Iarwin ,mowię Ci z nikim pogadać nie można,same sztywniaki...a pytania typu a skąd a jakie itd. mnie dobijają:)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
No nie??? Szkoda, że właśnie pracolę nad pewną fuchą w domu, bo z przyjemnośią bym z Tobą pogadał. A tak to raczej tylko będę się przyglądał.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Czy będzie dan mi wiedzieć,cóż ta wspanialego w swym domu sporządzasz?
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Projekt poddasza. Pracuję jako taki ktoś jak architekt. On robi takie różne dziwne rzeczy wiesz...?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Nieprawdopodobne:D:D hmm,a taki wolnysrzeecczyak,czy dla żartu najzwyczajniejszego to robisz?
Deser [ neurodeser ]
Jaka Trusia ???? bo zacofany jestem :)))) Królik czy cóś ??? Dobry wieczór i poproszę piwko :) i proszę nie dawać ósmemu bo zeżre kufel :) a ja chciałbym mieć spokojne sumienie :)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
"ratuję buddżet houmowy"
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Sześć Dezzzer...
Deser [ neurodeser ]
Alem statsiarz :))) ---> BarD - a kysz z tym mpeg, divix i innymi rip dvd :) do kubła z tym :) Na film marsz. Spodoba Ci się i jeszcze piwo postawisz :) Pupę w troki (wersja młodzieżowa) i zasuwaj :))) potem możesz już na czym chcesz oglądać. Po pirsze :) panu Jacsonowi kasa się należy, pod drugi Tobie też należy się komfort a nie monitorek :) a po trzecie.... aaa tego nie powiem :))))
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Iarwinie,sorry,zmyśliłem się i zadługo klawisz trzymałem -wiesz jak to jest,po pijanemu A tak Deser,widzisz bo Tusia,co zakłada wątki "jakie nosisz majtki w środy?" jest prawdopodobnie z czatu,od tak.Co prawda ja też jestem,ale ja jestem inny:)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Tak zasadniczo to ogladałem dwa razy na divixie i potem poszedłem do kina i pójdę do kina jeszcze raz, na pewno. Wiemy wszyscy o jai film chodzi nie?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Deser,nie wiesz żę Iarwin ma zakaz dostępu do procentów?:) ok,na film pójdę,tylko że moja chce iśc na ptory i spółka czy jakoś tak,a ja nie,więc był kompromis że na to i na to nie idziemy:)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Patrzta na to:),Deser aby tu ci się to niezdarzyło:)
Deser [ neurodeser ]
Teraz odrobina reklamodawstwa :)))) Kupiłem dziś sobie czasopismo Focus za 6,70 zł. Jest do niego dołączona płyta "Władca Pierścieni" Kulisy filmu - National Geographic - teraz robię recenzję :) Płyta jest CD i ma w sobie film o Tolkienie, ekranizacji i plenerach :) Film jest długi, dubingowany i z sensem choc uparcie próbują udowodnić co Mistrz chciał powiedzieć pisząc książkę, mimo iż On zastrzegał się, że nic nie chciał powiedzieć :) Mimo wszystko, dużo fragmentów filmu, duzo dokumentalnych zdjęć i sporo ciekawych rzeczy :) dla opornych dodam również informację, że jest tam tekst seks przyszłości :) ilustrowany zdjęciami. Jeśli już wiecie to prosze nie rzucać błotem bo kto posprząta ? :)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Tak,wiem i zawsze mam świeże Newsweeki,Focusy i jak tam leci...ale miałem kupić i to wydanie focusa,ale mam zjepsuty CD-ROM ,panowie;(;(;(
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Monologu część II:) tak,dzisiaj w budzie miał miejsce hamski przypadek,tzn.gość od niemieckiego powiedział,żę jak jedna osoba pójdzie do tablicy,to nie będzie sprawdzianu,i ogólnie wolna lekcja.Zgłosilem się,bo z niemca jestem dobry. -Nie nie ty,nie ty,było by za łatwo.Wiedziałem żę wiele sób by sobie poradziło ale nie.Czemu?Nie chciało się im.Aż mnie zatkało,bo takiego chamstwa nigdy nie widziłem.Każdy zwyczajnie gadał i niezwracał specjalnej uwagi na gościa...spotkaliście się z czymś takim?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Ach ten wiersz, ten co mnie tak nęci jest jak pies który korci,wierci... czasami Mnie nabiera ochota- krzyknać,wrzasnąć i drzwiami z hukiem trzasnąć dalej rebiata ,co to za marnota? czy wam w głowę trzeba palnąć abyście się wzięli do roboty nie lenili i nie marudzili a to wystarczy pomyśleć -czy aby nabrać ochoty trzeba się wysilić? bo-powiedzcie,czy nie zdarzają się sytuacje, że imponuje nam chamstwo czy ja mam słuszne racje że ten luz to zwyczajne prostactwo?
Deser [ neurodeser ]
W górę :) Dobrej nocy życzę :))) i na pięterko spać.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja już uciekam. Zasiedziałem się trochę. Dobranoc.
kastore [ Troll Slayer ]
Witam z rana , Calimshańskie grzane poprosze Dzisiaj jest Środa 20022002. Jakby ktoś nie zauważył data idealnie symetryczna. Z tego nie wyniknie dzisiaj nic dobrego. Słońce wzeszło , albo wzejdzie , ale chmury skutecznie uniemożliwią ten pokaz. Wieczorem raczej nie należy sie spodziewać widocznego zachodu. Dla tęskniących za słońcem proponuję przeprowadzkę na Majorkę. Tam jest rzeczywiście pogoda dla bogaczy. Rothon coś się spóźnia, ale nie będę go zastępować w roli pierwszego poety, więc nadam coś innego na rozpaczęcie dnia Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka. [Został zatrudniony - podanie było tak słodkie i zabawne] NAZWISKO: Greg Bulmash PŁEĆ (ang. SEX): Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę. OCZEKIWANE STANOWISKO: Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia. OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE: Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Wasza propozycje. WYKSZTAŁCENIE: Tak. OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO: Cel ataków kierownictwa średniego szczebla. POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE: Mniej, niż jestem warty. NAJWIĘKSZE DOKONANIA: Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach. POWÓD ZMIANY PRACY: To wciąga. MOŻLIWE GODZINY PRACY: Dowolne. PREFEROWANE GODZINY PRACY: 13:30-15:30, od poniedziałku do środy. SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI: Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy. CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCA: Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was? CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG: 20kg czego? CZY MASZ SAMOCHÓD: Sadze, ze lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód". CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY: Tak. W zdrapcie. CZY PALISZ: W pracy - nie. W czasie przerw - tak. CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIEC LAT: Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczna, głupia i seksowna blondynka, która uważa, ze jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałby to robić już teraz. CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE: Tak. Absolutnie.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Bylem piaty raz w Skarbowym :-( Okolo 12:00 ide szosty raz, ludzieeeeeeee!
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...
Magini [ Legend ]
Witam. Nie podoba mi sie coś. I zastanawiam sie czy w ramach protestu nie zastrajkowac z postowaniem?
Magini [ Legend ]
Już wiem. Namysliłam się (szkoda, że nie minutę wcześniej, nie? ;-))) Żadne protesty nic nie dadzą. Więc nie będę strajkować. Proszę tylko o zaprotokołowanie, że mi się nie podoba ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co takiego Ci sie nie podoba Mag? Moze mi tez, to bylyby dwie osoby *smieje sie*
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mag --> właśnie..co jest źle...?
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> bądź wyrozumiały, bądź cierpliwy, badź asertywny
Magini [ Legend ]
Czy ja wiem, czy komuś też się to nie podoba? Nie wiem. Ale na razie nie powiem o co chodzi. Może być? (dla uspokojenia dodam, że nie chodzi wcale o to, że w Szczecinie pada śnieg, choć miała być już wiosna ;-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Wiem co sie Mag nie podoba , jenda Karczma sączy sie już dwa dni,a wczoraj spadła na drugą stronę
Attyla [ Legend ]
I jestem! Witam! Juz sroda!
kastore [ Troll Slayer ]
No chyba że moje kiepskie żarty nie podobają się MAG
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Moim zdaniem coś zgubiliśmy po drodze, i teraz nie możemy tego znaleźć. Odnosze nieodparte wrażenie że ktoś nam podrzucił kukułcze jajo, a my go teraz wysiadujemy.
kastore [ Troll Slayer ]
Kurcze chyba sie nie dowiem o co chodzi , jestem kiepski w czytaniu pomiędzy liniami
kastore [ Troll Slayer ]
Jestem tylko prosty krasnolud , do mnie trzeba mówić prostymi zdaniami , bez ukrytych podmiotów Albo bezpośrednimi rozkazami
kastore [ Troll Slayer ]
No i znowu cisza Nawet pifka nie ma kto podać Ciekawe czy jakiś Moderator czuwa
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> Ja się z Tobą chętnie napiję...tylko nie wiem jak długo będę mógł zostać...kupę roboty mam:(
kastore [ Troll Slayer ]
:))) Wiedziałem że jak powiem cos o piciu to ktoś sie w końcu pojawi Gambit co powiesz na Stock Bianco vermouth Rosso
Magini [ Legend ]
kastore - sorki, nie chodzi o Twoje zarty, nie chce tez nic przemycac między wierszami. A teraz sie nie odzywałam, bo musiałam popracować. Teraz popracuję trochę w Karczmie ;-)) Viti - jeśli chodzi o Ciebie, to wiedziałam, że ze swoimi zdolnościami wyczaisz sytuację, że od jakiegoś czasu już patrzysz, czytasz, zastanawiasz się i oczom nie wierzysz.
kastore [ Troll Slayer ]
Gambit --> mam nawet kieliszki
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - Szczerze mówiąc to już chyba od 3 dni, jakoś zaniemówiłem, a raczej odjęło mi posty z wrażenia ;-)))))))) A ja przyprowadzę Raddzia żeby się z Ósmym pobawił :-) Czy Ósmy to jeszcze się bawi ? Chyba przez te treningi Admirała spoważniał jakoś ;-)
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> po twojej uwadze do Viti'ego to teraz już nic nie koomam Zacząłem czytać od początku wątek i szczęka mi opadła jak zjawił sie Belgarath, takiego moderatora jeszcze nie widziałem, jeżeli jakiegoś widziałem to przemykał sie cichcem i zostawiał tylko uśmieszki ":))" albo "..." kropeczki
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Kastore - przecież Moderatorów u Nas dostatek ;-) PS. Czy Wam też tak kiepsko chodzi internet ?
Szaman [ Legend ]
Viti: Co do Łotra, to mam dosc podobne odczucia - za duzo chciano za szybko pokazac i przekazac... tempo akcji w ksiazce jest troszke inne (w filmie wyglada to troche tak, jakby calosc akcji wydarzyla sie w doslownie pare dni...). Ale mimo to mi sie podobal... ;) Belgarath: Skoro mamy ciche blogoslawienstwo moderatorow, mozemy oddawac sie naszej tradycji w spokoju i z czystym sercem... ;))) I zagladaj(cie) tu czesciej - w kocu nie tylko oslke mamy... jest tez kolecja mieczy i toporow (do calosciowego, ze sie tak wyraze, wycinania - bez certolenia sie detalistyka), punkt wydawania posilkow regeneracyjnych i napojow chlodacych, wiec powodow jest duzo! :) A z Tofu juz niedlugo bedzie dane wypic cos-niecos... to juz tylko dwa tygodnie... ;) Iarwainie: Praca w domu? Wspolczuje... ;) Kastore, Gambit: Nigdy nie jestescie sami! ; P Tyle tylko ze nie zawsze mam sie czas odezwac... Gsmbit: Takie szybkie pytanie: Mar mowil cos, ze prowadzisz w/g D&D 3 ed. Prawda li to? Bo interesua mnie pewne rozwiazania tachniczne, typu jak sobie radzisz z kontrolowaniem zasiegu broni, "attacks of opportunity" i innymi wynalazkami tego typu (a do czego, jak sugeruje podrecznik gracza potrzebe sa figurki w odpowiedniej skali...)
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry - rzekł Gnom wchodząc do karczmy i otrzepując śnieg z płaszcza. - Brrr, widziałem Zająca Wielkanocnego, mówił że przyjedzie saniami :( To ja meliskę poproszę - jeśli w ogóle dostanę.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Przeanalizowałem sytuację. Po pierwsze. Przepraszam Maginię za uszczypliwą uwagę po Jej adresem. Magini będzie wiedziała. Po drugie. Parówkowym skrytożercom mówimy NIE! Po trzecie. Dam ładny wierszyk. Wiem, że miłość jest udręką Bo się wszystkiego od niej chce Ja pragnę mało, malusieńko A właściwie jeszcze mniej Ździebełko ciepełka W codziennych piekiełkach W wyblakłym na szaro obłędzie Różowa perełka, ździebełko ciepełka Znów wiem, że jakoś to będzie Gdy serce ukłuje przykrości igiełka I biedne się czuje, niczyje Ciepełka ździebełko Ździebełko ciepełka Wystarczy i wszystko przemija Ździebełko ciepełka Diamencik ze szkiełka Czułości kropelka na listku Ciepełka ździebełko Tkliwości światełko W twych oczach wystarczy za wszystko Nie chcę wichrów, burz, nawałnic Uczuć, w których spalę się Jesteśmy przecież łatwopalni Dla mnie najważniejsze jest: Ździebełka ciepełka... PS. Wyjrzałem za okno przed chwilą.Śnieg już topnieje.
Magini [ Legend ]
Viti - Tobie odjęlo posty, a ja próbuję pisac mimo wszystko. Zeby to jakoś znormalniało, czy cuś. Nie gniewam sie. I dzieki za ładny wierszyk. A siec chodzi mi dzis OK. kastore - nie ma co kumac. Nie podoba mi sie i juz ;-))) Ale przejmowac sie mna nie nalezy. Jakas taka nadwrazliwosc mnie widocznie dopadła. A co do uwagi moderatora, to mi sie po prostu przykro zrobilo. I nie dlatego, że ja jako pierwsza jestem wpisana w tym watku i zmarnowałam dwa cenne posty, ale dlatego, ze zaluje nam tych trzech czy czterech postow, a inni to moga sobie mnozyc beznadziejne watki zupelnie pozbawione poziomu :-((( (mam nadzieje, ze to przeczytasz Belgarath) Szaman - taki długi post a dla mnie ani słówka ???? ;-))
Magini [ Legend ]
I jeszcze cos. Najświeże info śniegowe ze Szczecina : przestało padać. Rada na najbliższe godziny: należy założyć gumiaki ;-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - Też chyba zacznę pisać. Milczeniem nic się nie zdziała. PS. A nożyczkami Magini to on nam może skoczyć zwyczajnie ;-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> odpowiem Ci później, bo to dużo opowiadania, a mam teraz w cholerę roboty.
Magini [ Legend ]
Viti - nooo, szczególnie jak Szaman schowa ten przyrząd do ostrzenia ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Quote: [20.02] 11:53 Magini [Queen of Hearts] "A co do uwagi moderatora, to mi sie po prostu [...]" O czym Ty Mag mowisz, powiesz mi?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - Ale tak szczerze mówiąc, nie to mnie zmartwiło najbardziej. Najbardziej szkoda mi było atmosfery karczmy która jakoś uszła ze 2 wątki temu. Teraz już powraca, a już na pewno w nowej części będzie.
Szaman [ Legend ]
Deser: Melisa? OK! :P Viti: U mnie dopiero zaczyna sie rozpadywac! ;))) Mag: Ciebie to sobie na deser zostawilem, ale skoro sie domagasz uwagi, to prosze - pisze o Tobie i do Ciebie! :))) I co wyscie z tym przyzadem do ostrzenia, e? Czy ja mam jedyny egzemplarz? ;))) Viti, Mag: Zostawcie tych biednych moderatorow - w koncu kazdy moze miec gorszy dzien... Przeciez sie wszystko juz wyjasnilo! ;))) Gambit: Jezeli bedzie Ci latwiej, to zapodaj na @, bedziesz mogl poslac kiedy bedzie Ci wygodniej... Nie jest to nic pilnego, po prostu mnie nurtuje pytanie jak to sie w praktyce sprawdza (bo tełoria jest calkiem-calkiem) :) btw., za chwileczke ide sprawdzic, czy mi juz sprowadzili "Dungenon Mastrer Guide" do 3 edycji... ;)))
Szaman [ Legend ]
Viti: Juz Ty sie o ta atmosfere postarasz, co? ;)))) A my Ci dzielnie pomozemy!!! : PPPPPP
Magini [ Legend ]
rothon - wyjasniam : " Nie szkoda wam tych 4-5 postów z każdego wątku marnować na "ja pierwszy", "nie, nie pierwszy"? Co było raz czy drugi śmieszne, staje sie nudne. " - wypowiedż Belgaratha z wczoraj z godz. 21.30. Szaman - ja rozumiem, ze gorszy dzien, że humory, że to, że sio. Napisałam tylko, że mi sie przykro zrobiło. I napisałam dlaczego. I tyle. Nie czepiam sie, nie mam pretensji.
Magini [ Legend ]
Aaaa ... przepraszam za zamieszanie ....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To ja sobie popatrze, ale i tak - Panie Moderatorze mysle, ze moderujemy flames, a nie sposob wydatkowania postow!!! Nie Moderatorom to oceniac, na cale szczescie, a jezeli pytanie bylo prywatne, trzeba bylo uzyc prywatnego loginu na GO <lapka do dolu>
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> popieram w 100% , wyścig do pierwszego posta jest nawet wspomniany w nagłówku, jak to "mi5aser czeka na zmiane numeracji"
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Dobra założę wcześniej nową część. W celu załagodzenia sytuacji, a przede wszystkim dlatego że ta część chyli się ku... końcowi.
Deser [ neurodeser ]
---> Szaman - dziękuję Ci bardzo za meliskę :) Troszkę pomogło, zwaszcza to ciepełko ale pewna agresywna emocjonalność mi dziś została i może dam jej w jakiś sposób ujść nieco później :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Już jest: kto pierwszy ten lepszy :-)