GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Plucie i charkanie - konieczność fizjologiczna, brak kultury czy cos jes...

28.08.2004
20:16
smile
[1]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Plucie i charkanie - konieczność fizjologiczna, brak kultury czy cos jes...

Przepraszam za temacik , jak kto swieżo po kolacji , ale dzisiaj dwukrotnie zetknąłem się z problemem i naszła mnie myślawka.

1. Wracam z zakupów , z klatki schodowej wychodzi gostek : lat ok. 18, włosy marchewka , dwa kolczyki wiszące w uszach , podkoszulek typu basketball , głupkowaty usmieszek . Przechodzę ok. 2 metrów od niego i słyszę chrrrrrrryyyyyygggr ... pluuuw . Chark ląduje z plasnięciem na chodniku . Splunął jeszcze raz , oblizał papieroska i go zajarał .

2. Wracam sobie dalej ( ok.100 metów ) stoi dwóch ABS-ów . Pały się świecą , karki nalane , z daleka słychac co drugie słowo "urwał" . Jeden łapy w kieszeniach bermudów , drapie się po jajach , drugi macha łapami , pod pachami puste miejsca po arbuzach. Jeden mówi drugi w tym czasie plu na boczek . Po chwlili znowu plu takie delikatne spluniecia doślwnie po kropelce slinki z czubka języka , tak jakby włosek chciał zdmuchnąć . No musiałem go obejść bo by mi na spodnie napluł . I tak z 10 razy pluł zanim go ominąłem .


Nie wiem z czego to wynika , że ludzie plują i po co . Ja osobiście nie spluwam , bo w ustach mam w porządku . Czy to niektóre typy tak muszą bo to sprawia przyjemność, czy też w ten sposób pozbywają się nadmiaru wody z organizmu ?

28.08.2004
20:19
smile
[2]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Jesteś jakiś niedzisiejszy.
Tak po prostu jest trendi.

28.08.2004
20:21
[3]

Garbizaur [ CLS ]

Jak dla mnie jest to objaw kompletnego niewychowania, chamstwa i braku kultury. :( Niestety bardzo często spotykany w Polsce. :(

28.08.2004
20:22
smile
[4]

Syxa [ Connecting people ]

Nie wiem jak z pluciem, ale podobno palacze charkają, bo zbiera im się to i owo tam i ówdzie.. Bez szczegułów... No i muszą sobie "odcharknąć"... Fuj ..

28.08.2004
20:23
smile
[5]

Sparagas [ Chor��y ]

=> Lupus

Faktycznie masz rację. Do niedawna takie "chrchchchch" stanowiło domenę jedynie facetów. Niestety od jakiegoś czasu widzę, że robią to również dziewczyny. Paskudztwo!!!
A jeszcze obrzydliwsza jest sytuacja, kiedy słyszysz głośne "chrchch" a potem odgłos połykania.
Widocznie jednak niektórzy to lubią. Mnie osobiście odrzuca, kiedy facet "charcha", ale może każdy lubi co innego.

28.08.2004
20:24
smile
[6]

Okruch [ Liverpool FC ]

Eeee, co wy gadacie... Jak ktos niema chusteczek przy sobie to niema wyjscia, musi tak chamsko nosem pociagnac i splunac zielonym charem na chodnik ;P

28.08.2004
20:31
smile
[7]

steward [ Legia Warszawa ]

Ja tam już się do takich odgłosów przyzwyczaiłem :/ mieszkam na takim osiedlu .. sam tak robie tylko jak mam katar :D hahah

28.08.2004
20:31
smile
[8]

Zapruder [ Testament ]

Bo oni wszyscy chcą być TRÓ ^^

28.08.2004
20:35
[9]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Coś sporo osób przejawia dzisiejszymi czasy ową potrzebę fizjologiczną. Ostatnio na przystanku autobusowym jakiś kolo pluł niemiłosiernie na chodnik, więc nie wytrzymałem i powiedziałem, żeby poszedł sobie za przystanek pluć na trawnik, a jak nie zechce, to mu w zmianie lokalizacji pomogę. Oczywiście potrzeba ustała jak ręką odjął...

28.08.2004
20:38
smile
[10]

piechu1988 [ Pretorianin ]

Tak to jest jak kogoś na husteczkę niestać

28.08.2004
20:40
smile
[11]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Kurde szczerze mówiąc jak paliłem też często charkałem, ale teraz skończyłem i z tym i z tym. I mi dobrze

28.08.2004
20:44
[12]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Na ulicy, i gdzie indziej, w mieszkaniu:) w ogóle chamstwo..
Na meczu, w czasie zwiększonego wysiłku fizycznego, biegania itd, trzeba:).(wiem z doświdczenia, po prostu nie da się grac z ustami pełnymi śliny:)

28.08.2004
20:46
[13]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

zgadzam sie z von Izabelinem w czasie uprawiania sportu jest to raczej koniecznosc... ale tak ot po prostu na ulicy to jest przejaw chamstwa...

28.08.2004
20:47
[14]

leszo [ Mała Wojna ]

na ulicy zwykle plują dresiarze i młodzi palacze. a dlaczego??? taki nawyk chyba...

28.08.2004
20:53
[15]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Obleśne. Czasami na chodniku widać cała zbieraninę śliny z jakiegoś dłuzszego okresu czasu, tak jak by 100 osób napluło w jedno miejsce. Trzeba uważać żeby w tym nie utonąć.

28.08.2004
21:01
smile
[16]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Paudyn=====> przy twojej posturze nie dziwię się , że go tak łatwo przekonałeś .

28.08.2004
21:07
smile
[17]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Ja powiem krótko: są ludzie i są parapety...

Charanie i zelanie to w subkulturze takich "L00zAkooF" sposób pokazania że jest się trendy cool. Niestety tylko działa to w ich grupie społecznej :[
Dla mnie to po prostu brak kultury. (oczywiście nie mówie ze tam raz czy dwa sobie zelnąć, ale non stop?! luuudzie)
*łapie się za głowe*

28.08.2004
21:16
[18]

AMDD [ Dwory Unia ]

a ja czasem pluje :P przewaznie jak pije piwa, wódke albo coś takiego albo jak mam jakąś beznadziejną sline :P

Paudyn---> a ile on miał lat ?? bo jeżeli powyżej 17 to sie mu dziwie ;/

28.08.2004
21:32
smile
[19]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Powiem jeszcze, że nawet trener przed pierwszym meczem (basket rls) kazał nam splunąć na parkiet i przetrzeć butem żebyśmy się mniej ślizgali :P

28.08.2004
21:37
[20]

Coy2K [ Veteran ]

nie wszyscy plują, bo chcą...nie pomyśleliście o tym ?
Moj kolega ma chore zatoki i przy tym wycinane migdałki i siłą rzeczy musi odchrząknąc i splunąć ( ewentualnie przelknąć )

28.08.2004
21:40
[21]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Paudyn---> Hehe, pomyślałby kto, że z Ciebie starszy konserwatywny pan :)

Coy---->Może i się zdarzają, ale to margines. Poza tym na dywan u siebie w domu pewnie nie pluje ?

28.08.2004
21:46
smile
[22]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Moja babcia też ma ogromne problemy z zatokami, a zatem i taką potrzebę i używa w tym celu chusteczek, nie pluje na chodnik.

Paszczak :::> Pfff... kto by się tam przejmował ;oP

28.08.2004
21:59
[23]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Czasem jak jest gorąco, to w ustach zbiera się taka gęsta ślina. Dosłownie nie sposób ją połknąć, więc czasem mi się też zdaży. Ale nie tak od razu przy ludziach. W krzaki, czy gdzieś, ale nie na chodnik.

28.08.2004
22:37
smile
[24]

PW666 [ Legionista ]

Ja jak zapale to pluje i pluje tzn. potrafie byc kulturalny ale przeważnie z kolesiem po 1:00 w nocy idziemy na szluga to nikt mnie nie widzi , nie lubie śliny po szlugu :( bleee ale żucam od 1 września no może nie od 1 ale od września

28.08.2004
23:25
[25]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

sa kultury, gdzie plucie, bekanie przy jedzeniu czy oddawanie moczu na widoku publicznym nie jest niczym zdroznym. moze byc wiec u nas mala "subkulturka", gdzie sie to przyjelo

charkanie moze byc czynnoscia fizjologiczna. jest sobie gdzies w azji spolecznosc zyjaca na bardzo zapylonym terenie. dla cudzoziemca dluzszy pobyt tam grozi pylica, jak przy pracy w kopalni. ludzie tam ciagle charcza, odkrztuszajac ciala obce z pluc i pluja wyjatkowo gesta slina (obrzydliwy widok). dzieki temu jednak, wg badan lekarskich, maja zdrowe i czyste pluca.

tak wiec, jesli widzisz kogos z wysilkiem i glosno okrztuszajacego flegme zalegajaca w jego organizmie i z maestria plwajacego nia na znaczna odleglosc - byc moze on po prostu laczy przyjemne z pozytecznym?

28.08.2004
23:45
[26]

irenicus [ Konsul ]

mi to tam specjalnie nie przeszkadza, chociarz sam nie pluje :D

29.08.2004
00:15
smile
[27]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Takie opluwanie terenu kojarzy mi się z obsikiwaniem drzewek przez psa i tarciem dupskiem przez lisa o krzak . Po prostu zaznaczanie swojego terenu .

Ten zwierzęcy magnetyzm . :)

29.08.2004
00:27
smile
[28]

PROMETEUSZ.. [ Pretorianin ]

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Obrzydlistwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zygac sie chce jak cos takiego widze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

29.08.2004
00:50
smile
[29]

taurus_pl [ Legionista ]

U mnie w szkole w jaki kąt nie zaglądniesz tam ślina :|

29.08.2004
01:04
smile
[30]

kamilwrc [ Centurion ]

Codzienny widok u mnie w szkole i w mieście. A czasem w środku miasta jakiś koleś puszcza kinder niespodziankę z nochala na chodnik.
Chiągle CCCHHRHRRR PLU ARHRHRRHRHRHR PLU

29.08.2004
02:20
smile
[31]

Hellraiser [ Born To Raise Hell ]

a co myslicie o bekaniu po jedzeniu czy piciu? male bobasy tak musza robic to czemu nam nie wolno! ;D <blyyyyyyyyyp>

29.08.2004
08:45
smile
[32]

Child of Bodom [ Real Madryt ]

Ja nie pluje nie nie wiem jak ci ludzie moga to caly czas robic, rozumiem raz czy dwa, ale nie caly czas! Dla mnie jest przejaw chamstwa. Jak oni to robia?

29.08.2004
11:14
smile
[33]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Szczerze przyznam samemu mi się zdarza ale nie co chwile i tylko jak mam tak dziwnie klejącą ślinę ;) Natomiast jeden kumpel ma to w nawyku i koniec. Taki straszny fleja i już. Nie robi tego by się komuś przypodobac czy coś tylko po prostu musi ;D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.