GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dłuuuuuuuuuugie nocne rozmowy

27.08.2004
15:42
smile
[1]

Serina [ I'm not Angel ]

Dłuuuuuuuuuugie nocne rozmowy

Niedawno miałam okazję porozmawiać przez telefon z Marksmanem, myślałam że zajmie to najwyżej godzine, ale ...myliłam się :) rozmowa zajęła nam 5 godzin 32 minuty i 42 sekundy :D, trwała od około 24 do 5.25 ;) Przedwczoraj też rozmawialismy tak długo ;D
Czy Wam też zdarzyło się rozmawiać tak długo?
I czy normalne są rozmowy o TEJ porze?

PS. Pozdrowienia dla TPSA za "Darmowe wieczory i weekendy" :D

27.08.2004
15:45
[2]

Marksman [ Promyk ]

yyyy... to szybko zleciało jakoś... i nie czuło się tych pięciu godzinek;)

27.08.2004
15:47
[3]

Garbizaur [ CLS ]

może za jednym razem, ale parę razy pogadam po 30 minut i wyjdzie ze 3 godzinki dziennie. :)

Na szczęście jest tak tylko czasami, bo inaczej chyba byłbym bankrutem.

27.08.2004
15:51
smile
[4]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Jak chcę porozmawiać to spotykam się z kimś na żywo. Dzwonię jeśli muszę coś ustalić, umówić się, są też SMS-y.
No i ja za każdy impuls płacę, mam standardową taryfę i w nocy płacę (jak mniemam) pół stawki.

Kobiety niech sobie gadają godzinami, ale facet który nawija godzinami przez telefon to taka pierdoła. Bez obrazy dla nikogo rzecz jasna :P

27.08.2004
15:51
smile
[5]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Jakiś rok temu znajomy u mnie na chacie (zarówno chacie jak i czacie ;) ) poznał jakąś dziewczynę z Chicago, która na odchodne poczęstowała go numerem telefonu do siebie. Traf chciał, iż następnej nocy trochę popił i koło 12 w nocy zadzwonił do Chicago. Skończył gadać koło 8 rano. Do tej pory spłaca tę rozmowę w miesięcznych ratach...

27.08.2004
15:52
smile
[6]

Serina [ I'm not Angel ]

Garbi już po dwóch takich nocach bylibyśmy bankrutami ;) (gdyby to cos kosztowało to by wyniosło...hmmm... 210 zł....ufff dobrze że było za darmo :D)

27.08.2004
15:54
smile
[7]

Marksman [ Promyk ]

Paszczak - o godzinie 0:00 czasami nie chce się iść przez deszcz niewiadomo jak daleko i przy okazji budzić komuś pół domu:>:>

27.08.2004
15:56
smile
[8]

felomon [ KaeM apel ]

Ja najwięcej chyba półtora godziny gadałem...ale pięc...:-) LOL2 :)

27.08.2004
15:57
[9]

o^scar^^ [ GRWD ]

yazz_aka_maish <--- nice historia :D heh a mozesz przyblizyc ile zapłacił za ta rozmowe?

27.08.2004
15:57
smile
[10]

Serina [ I'm not Angel ]

yazz_aka_maish ----> :D

27.08.2004
15:58
[11]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Godziine rozmowy z Moją Ukochaną to standard gdy jesteśmy daleko od siebie :) Rekordu jako takiego nie było gdyż były to rozmowy budka telefoniczna--->komórka więc było dość drogo...

27.08.2004
15:58
smile
[12]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Jakieś 3,500zł :)

27.08.2004
15:59
smile
[13]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ale to nic. Znajomy miał dług w TPSA ponad 70.000zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) za gadki do partyline :)

27.08.2004
15:59
smile
[14]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Phew A mój kolega dostał na za tel. komórkowy rachunek ok 900 zł

27.08.2004
15:59
[15]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Marksman---->
Też racja, ale to się sprowadza do tego, że mogłeś gadać za darmo.
Mnie po prostu śmieszą ludzie płacący za telefon kilkaset złotych i nie mówię tu o rachunkach za telefony służbowe.
No i zakochani to też inna para kaloszy :P

27.08.2004
16:00
smile
[16]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

yazz--->Ileeeeeeeeeeeeeeeeeeee??????????????? To te 900 sie przy tym kryje:P!!!!!!

27.08.2004
16:02
smile
[17]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

ja z moja lady jak jest poza miastem tez gadamy dlugo po godzinke gora dwie i tez nie wiemy jak nam ten czas leci ale piec niezle :)))

27.08.2004
16:03
smile
[18]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Jeśli chodzi o rachunki komórkowe to miałem odpowiednio co miesiąc takie:
800zł
700zł
500zł
i na tym zakończyła się moja przygoda z telefonem na abonament (matka mi zabrała, hehe, a dziwne bo przecież tendencja była spadkowa)

27.08.2004
16:05
smile
[19]

Chupacabra [ Senator ]

hmm, ja nie pamietam kiedy przez telefon rozmawialem dluzej niz 1,5 minuty i kiedy wogole z domowego dzwonilem:)

27.08.2004
16:06
[20]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie pamiętam kiedy ostatni raz gadałem przez telefon dłużej niż 5 minut, a tu się dowiaduję, że ludzie rozmawiają po 5 godzin.

27.08.2004
16:06
smile
[21]

Serina [ I'm not Angel ]

N_U_N ----> sama nie wiem jak to sie stało że tyle czasu nam zleciało :) (człowiek nawet nie czuje jak mu sie rymuje :D)
yazz_aka_maish ----> mogła mama jeszcze poczekać ;D

27.08.2004
16:08
smile
[22]

Atreus [ Senator ]

Moja typowa rozmowa telefoniczna: Cześć, wpadnij do mnie. I tyle :).

Telefon ma tylko jedną zaletę - Twój rozmówca nie widzi Twojej gęby, co jest dobre przy kłamaniu :)

27.08.2004
16:08
[23]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

yazz---->ja ci mowie...ta lajza wtedy usnela przy tej rozmowie z Chicago:))))on juz chyba tego nie splaca...chyba olal:))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-27 16:10:05]

27.08.2004
16:10
smile
[24]

Marksman [ Promyk ]

Maph & Chupacabra - kożystam po prostu z możliwości jakie daje mi życie...

27.08.2004
16:11
[25]

Serina [ I'm not Angel ]

Arteus -----> zaletę albo wadę....

27.08.2004
16:11
[26]

Marksman [ Promyk ]


Atretus - to powiedz to w środku nocy kiedy wszystcy wokół śpią...

27.08.2004
16:13
smile
[27]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ilek raczej nie usnął bo rozmówczyni wtedy by się rozłączyła, ale za to co musiał gadać! Jakbyśmy mieli to w mp3 to by rozwaliło w proch Milenę z Poznania wraz jej listem i mixem razem wziętym :)

27.08.2004
16:18
[28]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Marksman ---> Skoro masz taką możliwość, to ją wykorzystaj. Ja po prostu nie mam o czym gadać, bo normalnie korzystam z komunikatora, a przykładowa rozmowa przez telefon w moim wykonaniu wygląda mniej więcej tak:
- Dobry. Jest <imię kolegi>?
- No, to ja.
- Wyjdziesz żulu?
- O czwartej mogę wyjść.
- Dobra, to czekam.

Żadko kiedy używamy nawzajem więcej niż czterech zdań w rozmowie. No i mam tylko telefon stacjonarny, więc tak jest taniej.

27.08.2004
16:19
smile
[29]

Black_Pearl [ Centurion ]

O_o 5 godzin to i tak nieźle :)

Ja od niedawna mam "darmowe weekendy i wieczory" w tepsie, a najdłuższa rozmowa jaką udało mi się przeprowadzić przez telefon trwała jakieś 105 minut :) i było to nawet przy standardowym jeszcze abonamencie, ale w nocy chyba i tak jest taniej ;)

27.08.2004
16:19
[30]

Marksman [ Promyk ]

Meph - to akurat wiązało się z całkowitym brakiem komunikatora - komp mi się spalił... dopiero dzisiaj części wymieniłem...

27.08.2004
16:49
smile
[31]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Heh! z moją ex piałem podobne perypetie. Te darmowe weekendy itp to jest jedyna pozytywna rzecz w TPSA. No a moja najdłuższa rozmowa to z jakieś 4,5 h, tyle ze potem miałem ucho spuchnęte :/

27.08.2004
16:50
smile
[32]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

[edit]

...Tyle że nie od jej gadania, tylko od źle wyprofilowanej słuchawki!!! :]

27.08.2004
16:51
smile
[33]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Powie mi ktoś jakie są wady tych darmowych wieczorów i weekendow ?
Ile droższe są rozmowy za dnia, o ile większy abonament i czy płaci się za aktywację...

27.08.2004
16:54
smile
[34]

Gonsiur [ Angel of Death ]

Ja sam wogóle mało gadam przez telefon jestem z pokolenia sms'a

27.08.2004
16:56
[35]

Marksman [ Promyk ]


Paszczak - aktywacja - symbolicznie 1, 22 zł
Abonament miesięczny - 85 zł (może zaboleć... chyba że ktoś dużo dzwoni)
koszt reszty rozmów się nie zmienia...

27.08.2004
16:57
smile
[36]

gofer [ ]

na stówkę ten "kumpel" yazza co dzwonił do Chicago to był Ilek :)))

27.08.2004
17:03
smile
[37]

martuch_84 [ Chor��y ]

hehe ja kiedys rozmawialam przez koma chyba z 6 godzin, do tego z chlopakiem ktorego znalam wtedy tylko z netu:) na szczescie rozmawial z komorki sluzbowej:) a nocne rozmowy to przeciez chyba wszyscy lubia:)

27.08.2004
17:55
smile
[38]

slot5 [ Generaďż˝ ]

yazz_aka_maish --> ahaha :) 'tendencja spadkowa' :P

27.08.2004
18:05
smile
[39]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Marksman---->
A widzisz, to nie dla mnie. Ja tyle to płacę miesięcznie za telefon stacjonarny razem, czyli abonament + koszty rozmów.
W sumie wolałbym nawet płacić dwa, trzy razy wiecej za rozmowy przy darmowym abonamencie :P

Poza tym kiedyś i tak zrezygnuję z TP.
Wiem, powtarzam się, a i tak trzymam się kurczowo tych horrendalnych cen.

27.08.2004
18:09
smile
[40]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Marksman to dawna Cicha Śmierć? :)

Nieważne. Gratuluje mnogości tematów :P

27.08.2004
18:13
smile
[41]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Cainoor --> przeciez mozesz porownac IP :P
Pewnie beda sie zgadzaly.

27.08.2004
19:53
[42]

Marksman [ Promyk ]

Paszczak - ja płaciłem kilka razy tyle...
The Wanderer - pewnie nie...
Cainoor - a co za różnica??

28.08.2004
23:29
smile
[43]

Faceless man [ Chor��y ]

Stary leze <rotfl>
qurde niezle 5 h sobie gadac :)
hehe
ale tak na serio to ja z kumplem przez skypa gadalem ze 3 h
bylo to podczas huntu w Tibi (gra online ;) )

zamieszczam link do polskej stronki o tibi ;P

29.08.2004
03:25
smile
[44]

Marksman [ Promyk ]

Właśnie kończę kolejną trzecią godzinę rozmowy z Serinką tej nocy... odbija mi chyba... na całej lini... nie umiem się z nią nagadać...

29.08.2004
03:30
smile
[45]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

I kogo to kurwa obchodzi?
Jak bedziesz podcieral dupe, to tez sie tym pochwalisz?

29.08.2004
03:36
smile
[46]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

:)))))))

29.08.2004
03:37
[47]

Faceless man [ Chor��y ]

heheh
jest noc.... Marksman ty kończysz 3 h rozmowy .... a co ja tutaj do cholery robie ;)
powinienem spać a zamiast tego siedze na necie.... a jakby tego bylo mało to gadam z tobą (marksman) na gg
eeee szkoda słów ...

nie mam pojecia czy pojde dzisiaj spać ... nie opłaca się ...
ale 2 nocka z rzędu.... hmmm ... daje to do myślenia .....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.