Astrea [ Genius Loci ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 286
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia Część :
Astrea [ Genius Loci ]
Zerowa ;))
NicK [ Smokus Multikillus ]
No to się wpiszę :))
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Który jestem?
Deser [ neurodeser ]
Dziewiąty :))) *** Zbudowałem sobie dom na bagnach Tuż za opuszczonym wrzosowiskiem Wśród wilgoci I powiedziałem - Mój dom to mój zamek - Uwiłem się w pajęczynie spokoju Nadeszłaś z burzą i wiatrem I zniszczyłaś mój spokój Każąc mi spać na wycieraczce Hej słodka, słodka Mimo, że obiecałem iż nie wejdę w zabłoconych butach Każąc mi spać na wycieraczce Delikatne muśnięcie Wyczuwalne poruszenie Twoich nóg Zmieniło układ powietrza przemieszczając je wokół Unoszę głowę, prosząc los o pieszczotę Palce zamykające mi oczy Znowu zaczyna padać Na wycieraczce do bramy raju Błąd ukryty w pół ruchu do Ciebie Niedokończenie tu na tych bagnach w krainie nigdy Jeśli chcesz zerwać różę musisz pokaleczyć palce Wykonuję moje pół ruchu i kończę Czy można mówić o rozczarowaniu Kończąc na klamce Tu na tej wycieraczce w krainie nigdy Tuż za opuszczonym wrzosowiskiem nigdy JA'01
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Wiecie,fajnie by było gdyby wreszcie trochę,odrobinę zmienić wstępniak...
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Poczekajcie do rana,mówię,poczekajcie do rana:) Wtedy będzie Nagły Atak Barda:):)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
hmm...a ta linijka w wstępie"Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda",o Eldotha?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
hmm,wiecie ja śpiący jestem tzn.o kim ta linijka?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Tam dokąd chciałem już nie dojdę szkoda zdzierać nóg, Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres Wy pójdziecie inną drogą zostawicie mnie:P Odejdziecie,sam zostanę na rostaju dróg:P Autor:nieznany
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Dla tych,kórzy nie załapali-Dobranoc,i niech wam się krasnoludzki spiryt śni,kóry z Iarvanem wyżłopaliśmy...
Astrea [ Genius Loci ]
Ja tylko na chwilke, nie bede przeszkadzac w monologu. Dobranoc... :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
To i ja się pożegnam. Niektórzy mają pozdrowienia od Pani Koszmarów :-) Właśnie się do Niej wybieram. Dobranoc.
Deser [ neurodeser ]
Sam zostałem ? :) Ósmy chodź na piwo :) Admirał nie widzi :)))
Deser [ neurodeser ]
Ósmy zostaw ten kufel !!! :))) No nie , zeżarł! Będzie na mnie :) Ide na pieterko spać. Dobrej nocy!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hough! Dzis napisze Wam cos krotkiego i jeszcze obiecam, ze posiedze sobie troche, czekajac na "nagle ataki". Zeby tylko kogos nie trafilo, oj zeby nie trafilo. :-) pustka to tylko nic ani lzy krzyku tez jak powiew bylo leca liscie z drzew jak kolorowe ptaki w dol kwiaty o zwisajacych glowkach utrudzeni ludzie schodza w popiol mlode cialo tuli starzec ani lzy
Szaman [ Legend ]
Rothon: Mnie dzisiaj trafi i to na 100%... niech zyja wybory na uniwersytecie... Jezeli przezyje dzisiejszy dzien, to bedziecie mi mogli gratulowac...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A co, grozi Ci Szamanq funkcja Dziekana? wow :-))) Trzymam kciuki.
kastore [ Troll Slayer ]
Witam z rana, poprosze o Calimshńskie z Cynamonem. Dzisiaj 19 Luty 2002, imieniny Konrda i Arnolda. Słońce wzeszło , bo pewnie miało dosyć tej zimnej nocy, więc w dzień zrobi sie troche cieplej, zajdzie niechybnie wieczorem kiedy znowu powieje chłodem. Wiosno gdzie jesteś ???!!! Pogoda będzie jaka będzie, każdy ma chyba okno w domu/pracy/szkole* (niepotrzebne skreślić) , więc może zobaczyć. Widze że rothon wrócił do formy. Coś na poczatek dnia Nie jesteś już studentem, jeśli zdradzasz następujące oznaki: 1. O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się. 2. Seks w pojedynczym łóżku sprawia ci trudności techniczne. 3. W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia. 4. Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek. 5. Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika. 6. Znasz każdego ze śpiących w twoim domu. 7. Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz. 8. Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku. 9. Nosisz ze sobą parasol. 10. Siedmiodniowe popijawy już się nie zdarzają. 11. Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi. 12. Korzystasz ze stałych zleceń i kredytu w rachunku bieżącym. 13. W domu działa ogrzewanie. 14. Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać. 15. Płacisz rządowi co rok tysiące złotych. 16. Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20. 17. Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem. 18. Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki. 19. Wstajesz rano z łóżka, nawet jeśli pada. 20. Mycie się nie jest nudnym rytuałem. 21. Starsi krewni nie krępują się opowiadając przy tobie kawały o podtekście seksualnym. 22. Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami. 23. Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe. 24. Pomysłów na drinki nie czerpiesz z doświadczenia lokalnych włóczęgów. 25. Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później. 26. Nie spędzasz polowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach. 27. Nienawidzisz cholernych studentów - pasożytów. 28. Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych. 29. Nie przystoi już spać w poczekalni dworcowej. 30. Nie potrafisz już przekonać mieszkających z tobą do picia aż do rana. 31. Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz. 32. Nie zdarzają ci się już drzemki od południa do 18. 33. Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy. 34. Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe. 35. Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz. 36. Śniadania jesz w porze śniadania. 37. W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury. 38. Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa. 39. Używasz odkurzacza. 40. Złamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h. 41. Zamiast mówić Już nigdy tyle nie wypiję mówisz Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś. 42. Ponad 90% twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca. 43. Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami. 44. Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> a jaka dziś pogoda dla bogaczy ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> z tym studentem co święta racja :))))
Magini [ Legend ]
Dzień dobry. Ja jestem dziś na razie na czczo i po wypiciu kubka glukozy. Więc ostrzegam, że nie mam ochoty na żarty ;-)) BarD - Pytasz o Wędrownego Barda? hmmmmmm... a ja myślałam, że Wy bardowie, to sie znacie ;-))) I radze Ci, nie pytaj się już więcej o niego ...Nie pytaj .. ;-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, ta glukoza to w ramach odtruwania poalkoholowego? *smieje sie* Witam Cie!
Magini [ Legend ]
Wiecie, czasem to bym chciała tak po prostu zamknąć drzwi Karczmy, wywiesić tabliczkę "nieczynne" i sobie posiedzieć w wąskim gronie ...
Magini [ Legend ]
rothon - :-)))) Ta glukoza to w ramach ... Rzymu ;-)))) [sama bym nie powiedziala, ale zapytaleś ]
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ) dziś już wtorek : )))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja tez Mag, ja tez. Opowiadalbym o huzarze i nikt nie kazalby mi udowadniac sensu tego co mowie hahahaha
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Quote: "[19.02] 08:13 Magini [Queen of Hearts] rothon - :-)))) Ta glukoza to w ramach ... Rzymu ;-)))) [sama bym nie powiedziala, ale zapytaleś ]" O w morde, i jak tu nie wierzyc w przyslowie? O co nie zapytasz, to ... :-)))))
Magini [ Legend ]
mi5aser - czesc. Zaszczycisz nas dziś na dłużej? :-) rothon - noooo, fajnie by było :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> tylko że ktoś musiałby pilnować drzwi i okien a nawet kominka, żeby się nikt nie przecisnął
Magini [ Legend ]
rothon - powyższa moja wypowiedź to oczywiście w temacie huzara. A co do tego pytania o Rzym, to widzisz - masz pecha ;-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> Póki ja się kominkiem zajmuję, to przez niego nic ne wlezie. Nawet Fire Elemental :)
Magini [ Legend ]
kastore - widzisz, kominek już mamy z głowy. A drzwi i okna by się zabiło dechami ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> można by na dachu posadzić kukłę Banshee z wmontowaną syreną strażacką, coby przyjezdnych odstraszała :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Chciałbym na dłużej ale chiba się nie uda : (((
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> niestety Karczma staje sie jużchyba coraz bardziej popularna, prawie 300 części zobowiązuje, albo raczej "zaprasza". Jak znajde czas to na 300 numer wylicze średnią liczbe Karczm na dzień roboczy. Pamietam jak sie z jedną meczyliśmy chyba trzy dni, a czasami wciągu niedzieli były trzy-cztery
Attyla [ Legend ]
Witam wszystkich ozieble. Jest dopiero wtorek, wiecn nie stac mnie na wiecej... Wracam do roboty!
Magini [ Legend ]
mi5aser - szkoda :-( kastore - a mi sie wydaje, że to wlasnie w weekend zwalniamy tempo. Przypominam wszystkim, ze 300 Karczmę zakłada grzech !!!!
Magini [ Legend ]
Aaaa - już mogę jeść, więc zaraz nie będe na czczo :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Doberek :-) Jakoś żaden sensowny tekst nie przychodzi mi do głowy. Pozwolicie że sobie posiedzę w milczeniu.
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> no to ci sie wydaje, weekendowe wieczory sączasami zabójcze, zwłaszcza ostatnio, kiedy udzielają sie BarD, Deser, Pell, Yogurt i Yosiaczek. Hehehhe grzech zakłada 300 Karczme hehehehe "Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. CCC" Wiesz właśnie doszedłem do wniosku że zgodnie z moim ukierunkowaniem zawodowym następną karczmę (287) założę z numerem Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 0x11F"
Magini [ Legend ]
Cześć Viti :-))) Czasem trzeba posiedzieć w milczeniu. Ale jak bedziesz chciał pogadać, to się nie krępuj :-)
kastore [ Troll Slayer ]
Podobno prawdziwa przyjaźń charakteryzuje sie tym że można z przyjaciółką/przyjacielem spokojnie posiedzieć w milczeniu
kastore [ Troll Slayer ]
Hmm nikt nie chce gadać , no to macie coś do przeczytania Rodzaje upojenia alkocholowego 1 Kopciuszek - przyjsc do domu w jednym bucie 2. Krolewna Sniezka - obudzic sie w lozku z siedmioma facetami 3. Czerwony Kapturek - obudzic sie w lozku babci 4. Spiaca Krolewna - przez 100 lat niczego nie pamietasz 5. Myszka Miki - opuchniete uszy, biale rekawiczki, ale nie masz fraka 6. Krzysztof Kolumb - nie wiesz gdzie jedziesz, jak juz przyjedziesz to nie wiesz gdzie jestes, ale za przejazd i tak placi panstwo. 7. Reksio - obudziles sie w budzie dla psa 8. Wladca pierscieni - obudziles sie na komisariacie w kajdankach 9. Ogniem i mieczem - obudziles sie w kotlowni na koksie 10. W pustyni i w puszczy - obudziles sie w parku miejskim na grzadce z rozami 11. Na Rejtana - obudziles sie przed wlasnymi drzwiami z rozdarta koszula 12. Wakacje z duchami - obudziles sie na strychu zawiniety w przescieradlo 13. I pamietaj - nie jestes naprawde pijany, jezeli jestes w stanie lezec na podlodze bez trzymania !!!
Magini [ Legend ]
Ja bym coś pogadała, ale mi się Karczma przez godzine nie chciała wczytać. A ciekawe jak tam Szaman? Został już tym rektorem? ;-)))
kastore [ Troll Slayer ]
NNoo nareszcie Coś dzisiaj Forum sie strasznie sączy
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry! Poproszę kawe :( i spadam.
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman - rektorem ?? serio , eee nie wierze
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> proszę...kawka...tylko nim wyjdziesz oddaj filiżankę...
Magini [ Legend ]
Gambit - no wiesz ... ;-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Jak człowiek się spieszy to może zwyczajnie zapomnieć. Przecież nie podejrzewałbym Desera o chęć zakoszenia filiżanki.
Deser [ neurodeser ]
Dziekuję bardzo! Dobra była i cieplutka :) Chyba tego mi było potrzeba :))) Dziś wreszcie pracuję 6 godzin a nie 11 :) A jak zabarykadujecie Karczmę to wpuścicie czasem na piwo ? ;) Proszę oto filiżanka (w całości :) Zajrzę później - jak będzie otwarte :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> Bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że moja uwaga o filiżance Cię nie uraziła.
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> oj coś dzisiaj, kiepsko z klientami, a ty narzekałaś że chętnie zrobiłabyś Inwentaryzacje, albo Remont w Karczmie
Deser [ neurodeser ]
---> Gambit - absolutnie nie :) rozbawiła mnie :))) po tym jak ósmy zeżarł mi kufel można mieć pewne obawy. A kawa naprawdę mi właśnie pomaga :))) Pozdrawiam
Magini [ Legend ]
kastore - tak jakoś na narzekanie mnie wzięło. Bo czasem przydałby się spokojniejszy dzień, w bardziej kameralnym gronie. Taki na remamenty ;-))) Gambit - dopiero jak Deser oddawał filiżankę, to zobaczyłąm, że to jedna z moich ulubionych. I też chciałam rzec coś o niezapominaniu i niezabieraniu ;-))))
Magini [ Legend ]
Jak nikogo nie ma, to ja sobie pośpiewam ;-)) MAMONA napisałem dziś piosenkę już jest nieźle już jest pięknie ale chcę by było to wyłącznie dla mamony ani słowa o miłości o podłości polityce i o niczym innym nic bez znaczeń dodatkowych najpierw ty długo długo nic tylko ty dla ciebie piszę tylko ty po tobie nie ma nic dziś piszę dla mamony ile razy to słyszałem że ktoś kocha nie wierzyłem bo jak wierzyć w to gdy ktoś wyznaje dla mamony ta piosenka jest prawdziwa ja tu śpiewam w przekonaniu że nic nie przeżywam tylko muszę coś zarobić ...
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> ale teraz cisza zaległa , możesz stworzyć kameralny nastrój, póki nie wpadnie wieksze towarzystwo wracajace z pracy albo szkoly.
Magini [ Legend ]
Kastore - fakt, wiec skorzystam z okazji i teraz coś dla starszych Karczmiarzy. Młodzi jak wrócą ze szkoł mogą nie wiedzieć co to za starocie ;-))) Tamto takie konsumpcyjne było. Może coś inngo jeszcze? OBCY ASTRONOM oglądam twoją twarz oglądam twoją twarz w lunecie i nie wiesz o mnie nic zasypiasz naga w swoim świecie gdy myjesz ciało swe i gdy rozpuszczasz długie włosy nic nie wiesz nie wiesz że podgląda cię astronom obcy wysyłam w kosmos pocałunki swe wysyłam w kosmos pocałunki swe komety niosą do niej SOS moje SOS - SOS SOS niosą jej więc gdy podglądam cię me serce myli sejsmografy lecz nie potrafię przejść po drodze mlecznej nie potrafię wysyłam w kosmos pocałunki swe wysyłam w kosmos pocałunki swe komety niosą do niej SOS moje SOS - SOS SOS niosą jej ....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie przesadzaj Mag, to chyba nawet mlodzi znaja :-))) Ps. A to pamietacie - "Szewc zabija szewca bumtarara, bumtarara... !!!" ?
Magini [ Legend ]
rothon - myślisz, że znają? Może i tak. To chyba dobrze :-)
kastore [ Troll Slayer ]
Tak dla podtrzmania nastroju bądź przy mnie blisko bo tylko wtedy nie jest mi zimno chłód wieje z przestrzeni kiedy myślę jaka ona duża i jaka ja to mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych dwóch promieni wszechświata H.Pośwaitowska
kastore [ Troll Slayer ]
No jak dajemy poezje to na całego Jonasz Kofta Co to jest miłość Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę go mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie mieszka miłość Nie wiem Może w uśmiechu Czasem ją słychać w śpiewie A czasem W echu Co to jest miłość Powiedz Albo nic nie mów Ja chcę cię mieć Przy sobie I nie wiem Czemu
Magini [ Legend ]
kastore - to jeden z moich ulubionych wierszy przecież :-)))
Magini [ Legend ]
kastore - miałam na myśli Poświatowską, ale Kofta też piękny :-)
Magini [ Legend ]
rothon - a co z tym szewcem? Ja nie kojarze jakoś :-(
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> skoro nie ma "Młodzieży" to można chyba zasunąć coś jakiś "mocniejszy" wierszyk
Magini [ Legend ]
rothon - a wiesz, że ostatnio jakoś mnie na Baczyńskiego wzięło? Deszcz jak siwe łodygi, szary szum, a u okien smutek i konanie. Taki deszcz kocham, taki szelest strun, deszcz - życiu zmiłowanie. Dalekie pociągi jeszcze jadą dalej bez ciebie. Cóż? Bez ciebie. Cóż? w ogrody wód, w jeziora żalu, w liście, w aleje szklanych róż. I czekasz jeszcze? Jeszcze czekasz? Deszcz jest jak litość - wszystko zetrze: i krew z bojowisk, i człowieka, i skamieniałe z trwóg powietrze. A ty u okien jeszcze marzysz, nagrobku smutny. Czasu napis spływa po mrocznej, głuchej twarzy, może to deszczem, może łzami. I to, że miłość, a nie taka, i to, że nie dość cios bolesny, a tylko ciemny jak krzyk ptaka, i to, że płacz, a tak cielesny. I to, że winy niepowrotne, a jedna drugą coraz woła, i to, jakbyś u wrót kościoła widzenie miał jak sen samotne. I stojąc tak w szeleście szklanym, czuję, jak ląd odpływa w poszum. Odejdą wszyscy ukochani, po jednym wszyscy - krzyże niosąc, a jeszcze innych deszcz oddali, a jeszcze inni w mroku zginą, staną za szkłem, co jak ze stali, i nie doznani miną, miną. I przejdą deszcze, zetną deszcze, jak kosy ciche i bolesne, i cień pokryje, cień omyje. A tak kochając, walcząc, prosząc stanę u źródeł - studni ciemnych, w groźnym milczeniu ręce wznosząc, jak pies pod pustym biczem głosu. Nie pokochany, nie zabity, nie napełniony, niedorzeczny, poczuję deszcz czy płacz serdeczny, że wszystko Bogu nadaremno. Zostanę sam. Ja sam i ciemność. I tylko krople, deszcze, deszcze coraz to cichsze, bezbolesne.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ooooo, Mag na mnie reaguje :-))) Pozno to pozno, ale zawsze to jakas reakcja :-)))))
Magini [ Legend ]
kastore - "coś mocniejszego", to chyba ten Baczyński sie nada , nie?
Magini [ Legend ]
rothon - bo ja wcześniej się wstydzilam, że nie wiem ;-))) Miałam nadzieje, że sie rozejdzie po kościach ;-)
kastore [ Troll Slayer ]
Ja mam Tuwima Już się o grzechy noce proszą, Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę, Nieubłaganą mnie rozkoszą Zakuj w ramiona ratownicze! A jeśli zacznę się na nowo Wyrywać zbuntowanym ciałem, Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo, Którego nigdy nie słyszałem. Bo znów pogański samum wieje W pędach, zawrotach, burzach, blaskach! Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A to niby dlaczego Mag? :-))
Magini [ Legend ]
rothon - co dlaczego? dlaczego Baczyński, dlaczego nie wiem, dlaczego wstydziłam czy dlaczego rozejdzie ? ;-))))
kastore [ Troll Slayer ]
Gdy pochylisz nade mną twe usta... Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe usta moje ulecą, jak dwa skrzydełka ze strachu białe - krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko, i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką. Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią, oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią. Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg, i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
rothon [ Malleus Maleficarum ]
[19.02] 12:41 Magini [Queen of Hearts] rothon - bo ja wcześniej się wstydzilam, że nie wiem ;-))) Miałam nadzieje, że sie rozejdzie po kościach ;-) [19.02] 12:46 rothon [Malleus Maleficarum] A to niby dlaczego Mag? :-))" Konstrukcja jest poprawna, "niby dlaczego" odnosi sie do wstydu po pierwsze i do rozchodzenia sie po drugie.
Magini [ Legend ]
rothon - jasne, ze konstrukacja jest poprawna, jakby inaczej ;-PP A dlaczego? bo tak ;-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła. I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek. Dziwny ten świat, świat ludzkich spraw, czasem aż wstyd przyznać się. A jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim. Nie! Nie! Nie! Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, Ty sie chyba nigdy nie zmienisz, prawda? I co ja mam myslec w takim razie? :-)))
Magini [ Legend ]
mi5aser się nawet oderwał od roboty żeby nam zaśpiewać ;-))
Magini [ Legend ]
rothon - jak to co masz myśleć?! Przecież Ty myślisz : "Jak ja uwielbiam te panne" ;-))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Lubię, kiedy kobieta Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie, i wargi się wilgotnie rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejacym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to - i tę chwile lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. ale sie towarzystwo rozkręciło Witaj mi5aser
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, po prawdzie to ja mysle "Dlaczego wszyscy mysla, ze ja mysle, ze uwielbiam te Panne?" hahaha
kastore [ Troll Slayer ]
Mag --> mam coś jeszcze Poświatowskiej *** (Bez ciebie...) bez ciebie jak bez uśmiechu niebo pochmurnieje słońce wstaje tak wolno przeciera oczy zaspanymi dłońmi dzień - szeptem modlę się do uśpionego nieba o zwykły chleb miłości
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaaa, jeszcze cos - poprzedni post mial numer 5.000 i byl o Mag :-)))
Magini [ Legend ]
rothon - po pierwsze: bo uwielbiasz :-PP po drugie : gratuluję (przyznam się, że miałam nadzieję, że Cię przegonie, ale mi koło 200 brakuje) ;-))) a po trzecie hmmmm ... nie ma oczywiście po trzecie ;-))) kastore - ten też bardzo lubie
Deser [ neurodeser ]
To "szewcach" to była Siekiera :) A ja artystę również"starego" ale w nowym repertuarze :))) Daj mi Chciałbym powiedzieć że No chciałbym ale i nie Raczej nie Za dużo znaczeń Pseudo Dionizy wie I Karol przez duże "p" Jak to jest gdy się zobaczy A ja nie widzę nic Daj mi gdzie nie dał nikt Daj mi wywołaj błysk Ratuj mnie Niechże zobaczę Musi być jakiś sens Poza muzyką dance i tłem Więc daj daj go zobaczyć Wracać nie ma już gdzie Lecz ciągle jest dokąd pójść Słuchać słów i przeinaczać Musi być jakiś sens Poza muzyką dance i tłem Więc daj daj go zobaczyć Lech Janerka ---------------------------------
hetman [ Generaďż˝ ]
witam .Hej mam pytanie !!! wiecie jak sie korzysta z MS Equation? dodatek do office pomoaga wstawiac wzory matematyczne?
kastore [ Troll Slayer ]
Ja wiem , chyba jedna rada, jeeli tylko piszesz tekst , zmieniaj cały czas format z MATH na TEXT bo sie będzie kaszanić
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hetman, a w czym konkretnie klopot, bo przeciez po odpaleniu Wstaw/Obiekt/ Microsoft Equation 3.0pokazuje sie pasek "Rownanie" i reszta jest juz namalowana. Wystarczy mysza jezdzic sobie potem po edytowanych kwadracikach i wpisywac co dusza, zgodnie ze wzorami na paseczku "Rownanie"?
hetman [ Generaďż˝ ]
dziekuje juz doszedlem..dzieki
Magini [ Legend ]
Mam pytanie natury ogólnej - No i co? ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja bez zbednago moralizatorstwa odpowiem pytaniem na pytanie: - z czym? :-))))
kastore [ Troll Slayer ]
Odpowiedź natury ogólnej No i NIC :))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> nie mówi się "szczym" tylko "sikam"
Magini [ Legend ]
Takich odpowiedzi sie wlasnie spodziewałam :-)))) Oznacza to dla mnie, ze swiat jednak nie zwariowal ...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Hmmm..założę nowy wątek
Gambit [ le Diable Blanc ]
Next część:
gallar [ Centurion ]
witam, sam slucham hip hopu i pisze tekstu ktorych tutej niechce opublikowac czy znajde jakiegos "ziomala" majacego swoje piosnki i chcecego sie powymieniac i skomentowac?