GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Straszny problem - prawie teleonowela:/

25.08.2004
16:34
[1]

bodzio W. [ Legionista ]

Straszny problem - prawie teleonowela:/

Jak w temacie - prosze o pomoc:(
Sytuacja jest taka. Od dłuższego czasu staram się o pewną dziewczynę - niemalże ideał pod kazdym względem - gada mi się z nią super, wyglada takowoż również:)
Ale.... tuż przed wakacjami doszło co do czego - i ona zgodziła się ze mną chodzić...wygladała na bardzo szczęśliwą.
Jednak po kilku dniach pojawiły się wątpliwości - i ona zerwała prosząc, że narazie woli mieć kolegę niż chłopaka, mówiła że jestem super itd, ale narazie za wcześnie na związek(mówiła prawdę - to samo powiedziała koleżance, która mi to przekazała). Koleżankom zwierzyła się, ze ona w głębi duszy chce, ale boi się czułości - nawet całowania.
No więc ja postanowiłem poczekać. Przyszły wakacje - ona na całe 2 miechy pojechała z rodzicami nad morze. Ja w tym czasie poznałem fajną dziewcyznę...i stało się - zostaliśmy parą. Nie ukrywam, ze zrobiłem to trochę z myślą, ze może dzięki temu zapomnę o Paulinie - nie będę jej męczył swoją osobą, sam też ułożę sobie życie. Niestety - tak się nie stało:( Wciąż myślę o Paulinie i dziś juz wiem, że chcę być tylko z nią - na zawsze.
Co gorsza - Paulina dowiedziała się o tym, że mam dziewczynę - podobno bardzo się tym zmartwiła i zaskoczyła. Ale nie odezwała się do mnie wcale... a mi pierwszemu się odezwać w tej sytuacji było wstyd:(
No i teraz przychodzi kulminacja - ona tam zwiazała się z innym facetem:(
Zaraz wraca z wakacji i proszę o radę, co mam zrobić.
1.Wyłożyć wszystkie karty na stół i powiedzieć jej co czuję(ze szczegółami, ze ten związek z Ulą był trochę po to, by o niej zapomnieć, ale się nie udało - dzięki temu wiem ze to ją kocham naprawdę) i pewnie tym samym zrujnować jej związek z tamtym, wprowadzić w jej życie wątpliwości, a w razie gdy ona do mnie nie wróci sprowadzając na mnie wyrzuty sumienia
2.Zostawić to tak jak jest, usunąć się w cień, pozwolić by była szczęśliwa z innym?
A więc proszę Was - co zrobilibyście na moim miejscu? Walczyli czy dali spokój?
Aha - mamy po 19 lat, żeby uprzedzić pytania...

25.08.2004
16:38
smile
[2]

Syxa [ Connecting people ]

Jeśli czujesz że to TA. WALCZ!!! Żebyś nigdy nie żałował, że nie próbowałeś.

Pamiętaj przy tym, żeby nie złamać serducha Uli.

Powodzenia

25.08.2004
16:40
[3]

Syxa [ Connecting people ]

Pamiętaj też o uczciwości. Wobec każdej ze stron, i wobec siebie. Wyłóżkarty na stół- jeśli chodzi o Paulinę. Jeśli chodzi o Ulę, by nie zranić za bardzo, nie zapomnij o dyplomacji i takcie. Tu karty nie muszą być wyłożone, zbyt drastycznie. Cały czas jednak uczciwie.

25.08.2004
16:41
smile
[4]

grzesiq [ Pretorianin ]

Stary masz 19 lat i nie potrafisz sam podjac decyzji zrób tak jak w 1245 odcinku jakiejs tam telenoweli zacznij chodzic z jej chłopakiem

25.08.2004
18:14
[5]

MP-ror [ Konsul ]


Powiedz jej wszytko. Zwłaszcza to że kręciłeś z tamtą aby zapomnieć ale się nie udało. Jeśli wypadniesz szczerze będzie to dla niej informacja o sile twojego uczucia

25.08.2004
18:23
[6]

Cacuch [ Pretorianin ]

powiedz prawdę!!!!!!
To jest najważniejsze. Musisz wybrać między nimi.

25.08.2004
18:27
[7]

Sebaa [ Konsul ]

powiedz prawde Paulinie powiedz jej o wszystkim z tego co piszesz jej naprawde na Tobie zależało i pewnie wciąż zależy bo nic nie przechodzi tak po prostu już nie w tym wieku , napewno sie wszystko ułoży i jak wspomniała tutaj Syxa postąp taktownie z Ulą serduszko każdej kobiety jest drogocenne

25.08.2004
18:30
[8]

Coy2K [ Veteran ]

nie ma co ściemniać i bawić się w podchody. Wyznaj całą prawdę, ale nie oczekuj ze rzuci Ci się w ramiona, przynajmniej bedziesz miał jasną sytuację, bez zadnych niedomówień

25.08.2004
18:30
[9]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

No właśnie z tą prawdą to moze byc nieciekawie. Ja osobiście w te wakacje powiedziałem pewnej dziewczynie (o którą staram sie ponad rok...) co do niej czuje, niestety dostałem kosza.... :_( Dół niemiłosierny, mówie wam. Ale na twoim miejscu spróbowałbym (jeśli czujesz ze to właśnie TA) bo bez podjecia tegoż ryzyka nic nie zdobedziesz. Życze ci zeby sie moja sytuacja Cię ominęła. WALCZ & don't give up!

25.08.2004
18:32
smile
[10]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Syxa powiedziala wszystko to,co mialem na mysli,mi zostalo tylko jedno:

Powodzenia,chlopie,kobiety sa skomplikowane :/,ale dobrze bedzie!

<----

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-25 18:36:41]

25.08.2004
18:35
smile
[11]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

brutu ---> Syxa, to ONA !!! Pozdr. :]

25.08.2004
18:36
[12]

mortan_battlehammer [ Legend ]

pffff, skoro najpierw tak sie bała czułosci i zwiazku, a nagle potem jest z jakims kolesiem z wakacji to ja uwazam ze cos jest nie tak:/. Nawet jak sie dowiedziała ze chodzisz z inna, to nie powinna tak zareagowac. Rozumeim gdyby sie załamała, ale zeby od razu poleciała do innego...Szczegolnie po tym jak Ci powiedziała ze nie chce miec chłopaka itd.

25.08.2004
18:38
[13]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

KaM1kAzE® ---> ale o co chodzi? :)
zart,edit,i dzieki.

teraz tym bardziej rozumiem,ze tak dobrze to wyrazila ;), facet by tego nie napisal w ten sposob ;)

25.08.2004
18:44
[14]

bodzio W. [ Legionista ]

mortan - to jest tak, że ona do tej pory była kompletnie niedoświadczona - jest bardoz nieśmiała, zę z facetami nie robiła nic. Podobno od pczoatku naszego kilkudniowego związku ona sie amrtwiła że niedługo dojdzie do pocałunku, przytulań, itd.
Być może z nim zrobiła to spontanicznie, choćby podczas jego wyznania - mi gdy przyjęła moją propozycję chodzenia zabrakło do tego odwagi:/ cóż....tak jak radzicie...chbya powalczę...ale jestem pełen złych myśli... boję się że przez to głupie kręcenie z Ulą straciłem Paulinę;(

25.08.2004
18:47
[15]

bodzio W. [ Legionista ]

oczywisćie spontanicznie on ją pocałował. - i teraz już się tego nie boi....więc z nim została. Podobno ja jej się bardziej podobam(wiem to od jej koleżanki), tyle że odbić komuś dziewczynę nie jest zbyt miłe. Z drugiej strony - to ja ją kocham i byłem pierwszy:D

25.08.2004
19:09
[16]

bodzio W. [ Legionista ]

Aha - jeszcze jedno - na pewno to uczciwe pzobawiać ją szczęścia z tamtym i wchodzić z butami w ich zwiazek?:( kurcze nigdy nie byłem w takiej sytuacji...

25.08.2004
19:14
[17]

Dorcia© [ Junior ]

WALCZ!!

25.08.2004
19:14
smile
[18]

Coy2K [ Veteran ]

szczęścia ? a skąd wiesz, ze jest z nim szczęśliwa ? zresztą jak już było kiedyś w innym wątku poruszana kwestia "odbijania"... to kobieta wyraża na to zgodę, więc jak nie jest zainteresowana to choćbyś był Banderasem czy Bradem Pittem to i tak Twoje wysiłki spełzną na niczym. Odbijanie jest naturalną rzeczą każdego faceta, więc próbuj próbuj

25.08.2004
19:19
smile
[19]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

CZŁOWIEKU. WALCZ i nie martw sie! co bedziet o bedzie! Wkrótce sie okaże. Jak nie bedziesz walczył to skazujesz siebie na cierpienie i ciągłe o niej rozmyślanie... !!!

25.08.2004
19:39
[20]

bodzio W. [ Legionista ]

a na co ją skazuję? na wątpliwości i problemy.... czy nie lepiej usunąć się w cień? znów wprowadzę zamęt w jej życie:/ ale kocham ją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dlatego cche dla niej jak najlepiej...choćby i beze mnie...

25.08.2004
19:41
[21]

Coy2K [ Veteran ]

bodzio a skąd wiesz co ona czuje ? nie pieprz głupot, bo może mieć takie same dylematy jak Ty...wiec bądź w końcu mężczyzną z jajami i powiedz jej wszystko jak na spowiedzi...

25.08.2004
19:45
smile
[22]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Powiem Ci że rozumiem cię, nawet nie wiesz jak bardzo. Maiłem podobną sytuacje tyle że mi nie wyszło... :(
Stary, jesteś facet, wiec pokaż ze masz jaja! Trza być twardym, nie mientkim! Kochasz ją?! to nie pozwól jej odejść! I nie myśl o tym tyle, bo to tylko pogorszy sytuacje. Zacznij działać!

Życze Ci żeby sie udało! <=-- bE CooL --=> ™

25.08.2004
19:52
[23]

bodzio W. [ Legionista ]

ehh nie wiem..dobrze ze mam jeszcze czas do namysłu:/ ona wraca dopiero 2 września....

25.08.2004
20:26
[24]

Vasago [ spamer ]

To twoja rowiesniczka? Jezeli tak to odpusc sobie dziewczyne,ktora w wieku 19 lat bala sie pocalunku, a cale wakacje spedza z rodzicami.

25.08.2004
20:36
[25]

bodzio W. [ Legionista ]

nie znasz jej rdoziców - to się nie wypowiadaj - trzymają ją pod kloszem. Poza tym ona jest strasznie nieśmiała i niedostępna dla facetów - mi sie udało:] każdy facet gdy patrzy na jej piekną twarzy i ciało myśli że ju zajęta - i darowuje sobie...
a czemu boi się pcoałunków? nie umiem tego wytłumaczyć...ale nie będę tu rzucał obraźliwych słów w stosunku do jej ojca..ale coś zaczynam podejrzewać:(

25.08.2004
20:50
[26]

Vasago [ spamer ]

Dosc (delikatnie mowiac) mocne te podejrzenia.

25.08.2004
20:51
[27]

bodzio W. [ Legionista ]

A co innego o tym sądzić? Sam powiedzialeś - dziewczyna ma 19 lat i boi się jakichkolwiek czułości:/ ehhh nie wytrzymam do tego 2 września!!

25.08.2004
20:53
[28]

Chmielek [ Warrior of the World ]

walcz moze tobie sie uda ! bo mnie jeszcze nigdy:(

25.08.2004
20:59
smile
[29]

Coy2K [ Veteran ]

bodzio zostawiasz za dużo niedomówień... teraz zaczynam się zastanawiać czy mówisz tu o wykorzystywaniu seksualnym

25.08.2004
21:04
smile
[30]

Kruk [ In Flames ]

Popieram pomysł grzesiq'a!

25.08.2004
21:09
smile
[31]

bodzio W. [ Legionista ]

Coy2K - tak, chodzi mi oto wlaśnie..zastanawiam się czy nie była ona wykorzystywana przez ojca... co by tłumaczyło ten jej strach przed czułościami...

25.08.2004
21:10
[32]

Coy2K [ Veteran ]

bodzio to wtedy masz trudniejszą sytuację... jeśli to się potwierdzi powinieneś to zgłosić

25.08.2004
21:17
[33]

bodzio W. [ Legionista ]

niczego nie będę zgłaszał jeśli nie będę w 100% pewny. A moze ona po prostu jest choelrnie nieśmiała? Kilku moich kumpli też się jeszcze nie całowało - co prawda w ich przypadku to raczej o wygląd chodzi;) u niej wyglad odpada jako wina - każdy kto ją widzi ślini się na jej widok:]

25.08.2004
21:28
[34]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Nie sądze ze to wina jej ojca. Po prostu skoro nigdy nie była z facetem bliżej to chyba normalne jest ze sie boi nowych rzeczy. Znam to z autopsji! Ktoś ją musi po prostu wszystkiego nauczyć, a wtedy zobaczysz ze wszelkie lody się przełamią! ;]

No ale z drugiej strony, jezeli to z ojcem to prawda - to bedzie bardzo ciezko ja do czegokolwiek przekonać czy zachecić. Bedzie musiała znaleźć w tobie zaufanie - a to moze okazać sie bardzo czasochłonne... az sie boje powiedzieć: niemozliwe. A skad to przypuszczenie ze ojciec ją molestował?????

25.08.2004
21:35
smile
[35]

bodzio W. [ Legionista ]

A)jej dziwne zachwoanie w stousnku do czułości w tym wieku
B)Jej ojciec wyglada na dziwaka...
C)koleżance niedawno powiedziała zę nie wyobraża sobie z jakimklowiek facetem wylądować w łóżku:/
Ale mimo to ja chcę z nią być! wiem, że z czasem ona się do wsyzstkiego przekona - i nie odstrasza mnie anwet to, jakby była molestowana przez ojca - wręcz przeciwnie - czułbym się wtedy w obowiązku jej pomóc i byłbymz siebie dumny ze mimo strachu do facetów ze mną się spotykała...
tylko zę to wsyzstko zburzyć moze ten drugi...:/ co prawda rówież nie am pewności czy on naprawdę jest - tego dowiem się 2 września..ale wszystko na to wskazuje narazie...

25.08.2004
21:40
smile
[36]

SULIK [ olewam zasady ]

zeby nie bylo
sam bym napisal zebys walczyl, ale: za duzo osob mowi o walce wiec ja napisze cos co moze troche Ci uzmyslowi, ale i tak NIGDY sie NIE PODDAWAJ, ale ZROB TO DOBRZE !

1. niesety zawaliles sprawe juz z poczatku: po co sie pytales o "chodzenie" ? przeciez to samo wychodzi z siebie :), a tak ja tylko przestraszyles... zle Ci bylo ? bylo trzeba poczekac, az sama podejmnie decyzje - dorosnie do tego :)
2. ty masz 19 lat, a ona ?? - bo kurde jak ma 19 i bala sie calowac to... hmmm.... kurde gdzies ty ja znalazl ??
3. mogles tez ja oswoic z pocalunkami :) tylko trzeba bylo tak ja wymanewrowac aby sama to zrobila :) (patrzenie w oczka, ytrzymanie za raczke, jakas muzyczka, powolne zblizanie do ust caly czas rozmawiajac - i ide jak splatka)
4. a co do Ciebie czuje Ula ? wie o Paulinie ? naprawde chcesz skrzywdzic kogos kto moze Cie kochac ? ile lat ma Ula ?
5. skad wiesz ze zwiazek Pauliny nie jest wlasnie taki jakiego ona pragnie ? moze to wlasnie to czego zawsze chciala, mowiac jej o tym co czujesz mozesz niestety albo ja obrazic, albo zachwiac jej zwiazek - lepiej zostan po prostru jej dobrym kumplem - lepiej nie mieszac juz za bardzo gdy i tak sie namotalo
6. wakacje sie koncza, poczekan z miesiac-dwa i zobaczysz czy Paulina mysli powaznie o tamtym czy nie, a przy okzaji moze i ty zapomniesz :)
7. NIE BADZ ZAZDROSNY
8. pamietaj ze w najgorszym wypadku zepsujesz sobie zwiazek, zepsujesz jej zwiazek, bedziesz mial nowego wroga w postaci chlopaka Pauliny, zlamiesz serce Uli - w najlepszym zmiamiesz serce Uli i zdobedziesz nowego wroga :) - a pamietaj ze los lubi sie mscic :)
9. jak wraca 2 wrzesnia to sporo czasu na dobry plan :)
np. powitalna impreza :] (tylko aby tamten nie szedl :> )
10. Ojca nie podejzewaj poki nie masz pewnosci na 100%, a pewnie nie chodzi tyle o strach co niesmialosc :), a powiedziala ze sie boi bo pierwsze jej na mysl przyszlo... a jak by byla wykorzystywana to by byla najprawdopodobniej troche poobijana, zaplakana (podkrazone oczy), nie byla by czasem "obecna" itp. etc. - NIE MYSL TAK! (a przynajmniej nie teraz)

Kamikaze -
"Nie sądze ze to wina jej ojca. Po prostu skoro nigdy nie była z facetem bliżej to chyba normalne jest ze sie boi nowych rzeczy. Znam to z autopsji! Ktoś ją musi po prostu wszystkiego nauczyć, a wtedy zobaczysz ze wszelkie lody się przełamią! ;]" - mnei jakos nigdy nikt niczego nie uczyl - niektore rzeczy sie po prostu umie :] - to jest tak samo jak z jedzeniem, piciem i oddychaniem :>

I PROPONUJE ZAKONCZYC TEMAT PODEJZEN - bo to do niczego nie prowadzi

25.08.2004
21:43
[37]

SULIK [ olewam zasady ]

A - niesmiala, cnotliwa
B - to widac, ze mnie nie znasz jeszcze :] - dziwak jakich malo :)
C - cnotliwa, co bedzie szla z pierwszym lepszym do wyra - po co ? - ciesz sie z tego :)

" czułbym się wtedy w obowiązku jej pomóc" - jezlei to prawda to nap***** mu i juz, a jak sam nie dasz rady to masz kumpli :>

KONCZCIE Z TYMI DOMYSLAMI !!!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-25 21:43:42]

25.08.2004
21:47
smile
[38]

Coy2K [ Veteran ]

Suliku musisz założyć jakiś kącik pomocy miłosnej ;-))

25.08.2004
21:55
[39]

SULIK [ olewam zasady ]

Coy - juz kiedys o to mnie proszono :]
tylko ciiiii.... powiem Ci w tajemnicy:
- jeszcze nigdy nie udalo mi sie uratowac wlasnego zwiazku :]

25.08.2004
21:57
[40]

bodzio W. [ Legionista ]

SULIK już odpowiadam:)
1.Między nami było super! Te wspólne spotkania..patrzenie w cozy, wielogodzinne rozmowy..ahhh, i przy pytaniu ona strasznie się ucieszyła i to jej spontaniczne tak daje mi wiele do myślenia. Wkońcu co na sercu, to na jezyku - marzyła o tym, to się zgodziła. Po głębszym zastanowieniu zdrefiła. Ale bym chciał by tak było:)
2.Kurde na urodzinach wspólnej koleżanki...siedziała sobie taka sama...próbowała się bawić, ale nie wychdoziło jej za bardoz....zagadałem i jakoś się potoczyło:) Tak, jest moją rówieśniczką.
3.No i była taka sytuacja - już byliśmy baaardzo blisko(wlaśnie podczas tego gdy ją prsiłem o związek) ale mi zabrakło odwagi i bałem się dostać z liscia...teraz żałuję bardoz bo to by wiele zmieniło napewno..ale cóż..nie am co płakać nad rozlanym mlekiem:]
4.Ula chyba...mnie kocha:/ To ona zabiegała o ten zwiazek od samego początku. Ma super charakter...ładna jest..dobrze się znamy...no to postanowiłem spróbować...teraz rówież żałuję.... Ula ma 18 lat - i wiele razy mówiła ze mnie kocha - mimo iż ja jej nigdy tego nie powiedziałem...
5.Czyli mam ustąpić? Ale ja nawet do końca nie wiem czy ona ma tego faceta]:-> wiem tylko że nawet jeśli, to ja jej się bardziej podobam(tam gdzie ona wyjeżdża skład od dawna się nie zmienia i ona zwierzała się koleżance że nikt nie podoba jej się tak ja ja:] ale jest bardzo prawdopodobne że ktoś postanowił zawalczyć o nią tam i mu się udało:(. Ona mogła się zgodzić być moze troszkę na złość mi - tyle się o nią starałem a jak pojechała to od razu mam inną. Ale w końcu Paulina nie była już przed wyjazdem moją dziewcyzną! to czego ma ona wymagać? )
6.patrz wyzej - na 100% będę wiedział ze kogoś ma dopeiro 2 września...
7.jak mogę nie być zazdrosny o osobę którą kocham??!!
8.Skrzywdziłem Ulę godząc się an ansz zwiazek z takim zamierzeniem jakie miałem - by zapomnieć o Paulinie... teraz tylko dokończę cios... a o nowego wroga się nie amrtwię - nie obchodzi mnie on. Chcę tylko szczęścia Pauliny i swojego też po troszku:]
9 pozostawiam bez odpowiedzi, bo nie am na co odpowiedzieć:)
10. Ja o nic ojca nie podejrzewam - tylko przeszła mi przez głowę taka myśl. Koniec tematu ojca. Wracamy do tematu mnie i Pauliny...

25.08.2004
22:04
[41]

SULIK [ olewam zasady ]

1. z tego opisu: WALCZ
3. na przyszlosc - liscie az tak bardzo nie bola :) - nie ma sie czego bac :] - zreszta jak bys zobaczyl ze sie odsowa od calusa w usta to szybko zmien na policzek :>
4. to ze dziewczyna mowi, ze kocha to wcale nie musi znaczec ze tak mysli (moze mysli w tym momecie, ale zawsze moze sie rozmyslic :( )
5. mala zazdrosnica :P
6. no to poczekaj, teraz nie zawracaj sobie glowy i kozystaj z wakacji :)
7. masz racje trudniej zrobic niz powiedziec - sam to przerabialem :) - trzeba zapomniec, a potem moze przejdzie zazdrosc
8. moze jak bys powiedzial Uli cala swoja historie (pomijajac odczucia jakie toba targaja, bedzie Ci potem latwiej)
9. zrob impreze... mowie Ci - powitanie, cieple slowa itp. sam cos wymyslisz - to ty ja znasz i wiesz co lubi :)
10. w takich chwilach naprawdze dziwne mysli przechodza pze glowe

25.08.2004
22:08
[42]

bodzio W. [ Legionista ]

Kurcze, wszyscy mi już podpowiadają, żebym ją sobie darował - że nigdy nie będzie szans na udany zwiażek bo zawsze jej zabraknie pewności:/, podpowiadają żebym sobie ułożył życie z Ulą, która od dawna mnie kocha:( A ja kurcze KOCHAM Paulinę i nic an to nie poradzę!! i nie pogodzę się z porażką:( Tylko boję się ze znajomi mają rację - na mnie nie zdecydowała się mimo, ze od dawna baaaaardzo mnie lubi i jej sie podobam(ona to stwierdziła nie ja;)) a nagle ni stąd, ni z owąd chodzi z jakimś facetem. Jeśli naprawde ma kogoś, to proszę Bogą by było to tylko na złośc mi zę ja znalazłem inną...

25.08.2004
22:18
[43]

SULIK [ olewam zasady ]

bodzio
1. pzeciez nie ejstes pewny czy do konca ma kogos
2. nie mysl o zlych rzeczak tylko o dobrych

25.08.2004
22:22
[44]

bodzio W. [ Legionista ]

1.To o tym, ze marzyła o moim pytaniu to bardzo bym chciał by tak było - niestety to tlyko moja przypusczenia - po jej zachowaniu było widać ze się cieszy a nie smuci...potem tlyko jej chory umysł sobie coś ubzdurał chyba...
3.Po zerwaniu spotykaliśmy się jeszcze kilak razy jako kumple(jak chciała) i za kazdym razem SAMA całowała mnie na pożegnanie w policzek(żaden inny chłopak tego nie doznał z jej storny]:->) moze to o czymś świadczyć?
4.Ula naprawdę tak czuje - za dobrze ją znam by tego nie wiedzieć(9 latek już zleciało)
5.Byłbym w 7 niebie by to było powodem chodzenia z tamtym:D
6.Łatwo powiedizeć:/ Ja i tak o ncizym innym nie myślę...
7.Sam widzisz:) nie zapomne o niej chbya nigdy:(I nie będe miał skrupółów - odbiję ją tamtemu jak tylko będzie taka możliwość. A jak się będzie rzucał to pożałuje:] od 10 lat trenuję kickboxing jakby co więc nie mam się czego bać:]
8.A co to da? Tylko ją to zrani że tak z nią psotąpiłem...Zastanawiam się czy po prostu nie duać gbura i idoty by sama chciała ze mną zerwać:(
9.Impra to dobra myśl:) Tyle że taka kameralna raczej - ona nie cierpi tłoku itd:]
Update z ostatniej chwili - ten facet faktycznie istnieje i ona jest z nim na złośc mi!! o radości!!!!!!!!!!!!!!!!!!

25.08.2004
22:36
[45]

Chupacabra [ Senator ]

etam, w tym wieku raczej nie poznaje sie partnerow na cale zycie, 2 lata to najwyzej. Wiec ja bym sie nie uganial za wiatrakami tylko bral to co jest:)

25.08.2004
22:36
[46]

bodzio W. [ Legionista ]

nie wytryzmałem..i zadzwoniłem do jej koleżanki która też tam jest...
Zwiażek już praktycznie skończony, paulina się z nim całowała(nie rpzeszkadza mi to - nawet lepiej, straci strach) i co lepsze...ona wczoraj powiedziała że żałuje tego co zrobiła i chce być ze mna na zawsze!!
Jutro chyba zrobię impreze na całą szkołę:D Co lepsze - studiujemy na tym samym kierunku!! Życzcie mi szczęścia w dalszym życiu!:D

25.08.2004
22:37
[47]

Coy2K [ Veteran ]

update pewnie dzięki dobrodusznej koleżance, ktora nie potrafi trzymać języka za ząbkami ;-)

25.08.2004
22:39
[48]

Coy2K [ Veteran ]

nie ciesz się tak jeszcze... teraz musisz rozegrać sprawę z Ulą... jakby nie było znacie się 9 lat i pewnie to będzie koniec tej znajomości

25.08.2004
22:49
[49]

Chupacabra [ Senator ]

ups, moj post jest juz chyba nie aktualny. No to jak juz zdobyles na trwale te ktora pragneles to chyba nie bedziesz mial skrupulow zeby sie pozbyc tej "tymczasowej" ??

25.08.2004
22:51
[50]

SULIK [ olewam zasady ]

jeszcze nie swietuj !

nigdy nie chal dnia przed zachodem slonca

25.08.2004
22:59
[51]

bodzio W. [ Legionista ]

mace rację... wkońcu to nie musi sie super skończyć...ale tryzmajcie kciuki:) a co do uli - hmmm...nie mam pojęcia jeszcze...narazie z nią będę...do 2 września jeszcze sporo czasu do namysłu...

25.08.2004
23:00
[52]

Madril [ I Want To Believe ]

Moim zdaniem im wcześniej to zakończysz, tym mniej bólu sprawisz Uli...

25.08.2004
23:33
smile
[53]

Koya26 [ Legionista ]

Tak sobie czytam i czytam co tu radzicie i jako ze mam troszke latek na karku i pare zwiazków za sobą widzę że nastolatki mają nadal takie same problemiki.

Jak dla mnie to wygląda to tak:
Paulina związała sie z jakimś kolesiem i znim juz nie jest. No cuż tzw. wakacyjna miłość......przychodzi i odchodzi. Nie wiem czy cos do niego czuła ale wiem jedno: nigdy się nie całowała więć z kim najłatwiej to zrobić pierwszy raz???? Z facetem którego po powrocie do domu nie będzie się oglądać. Nawet jak coś pujdzie nie tak.........po powrocie pójdzie to w zapomnienie. Myślę że ona bała się pocałunku bo nie robiła tego nigdy, bała się wpadki itp. A teraz bogatsza o nowe doświadczenia wróci do domu, gdzie jest super fajny koleś, któremu na niej zależy , któremu będzie mogła dać piękny pocałunek....

Tak ja to widzę( bazuje na moim doświadczeniu a jestem kobietą i myślę jak kobieta)

Więc chłopie nie martw się wszystko będzie dobrze. A Ula????? No więc myślę że musisz powiedzieć prawde i ponieść konsekwencje. Byłeś z nią ze złych powodów i kara cię raczej nie ominie. Mam nadzieję że Ula poradzi sobie z tym.

Powodzenia Ci życzę . Głowa do góry!!!!!!!!!

PS.nie odwlekaj powiedzenia prawdy Uli do 2 września zrób to jak najszybciej!!!!!!!!!!!!

25.08.2004
23:48
[54]

PaWeLoS [ ]

tylko nie zapomnij nam się powchwalić, jak to się skończyło!

25.08.2004
23:59
[55]

bodzio W. [ Legionista ]

pewnie ze zdam relację:) oczekujcie 3 września - wtedy się z nią spotkam:)

26.08.2004
00:03
[56]

Coy2K [ Veteran ]

no to w końcu do 2 czy 3 ? :-))

26.08.2004
00:30
smile
[57]

BullWhite [ Junior ]

1.bodzio W. piszesz ze masz 19 lat ale problemy wieku 15 letniego chlopca.
2.Moze nie jest niesmiala tylko ma uraz do mezczyzn.
Panowie tutaj doradzaja abys o nia walczyl, przemienil sie w wojownia z wielkomiejskiej dzungli, wyskoczyl z szopy i popedzil po ukochana, chocby na sam szczyt ceglanej wierzy.Tylko mozliwe ze ona nie jest jeszcze gotowa zeby ktos ja z tej wierzy odbil.Innymi slowy nie dojzala jeszcze.A fakt ze nie miala blizszych (nie plciowych) kontaktow, znajomosci z "mezczyznami" nie usprawiedliwia jej "stonowania", nie zyjemy w puszczy kazdy wie co to zwiazek i jaka talia sie tam rozgrywa.Pamietaj jedno, kto wali prosto z mostu ten nie bladzi, przynajmniej bedziesz mial jasna sytuacje po jakim lodzie stapasz.

26.08.2004
00:41
[58]

BullWhite [ Junior ]

Jest niby taka niesmiala a ma juz nastepnego.To chyba jakis nowy rodzaj niesmialosci "niesmialosc kontaktowa", sprzyja rozwijaniu kontaktow miedzyludzkich.
2.Byla wykozystywana, a jest wykozystywana to "lekka" roznica.
3.Obserwoj tesciowa bo to nie rzadko odbicie twojej dziewczyny.
4."Sprawdz ja" moze zeczywiscie jest z nia cos nie tak, odczekaj, czas pokaze.
5.Jesli ona tak szybko mowi "kocham cie" to niestety nie ma zielonego pojecia co ten zwrot oznacza.
6.Chyba zadajesz sie z kims kto nie dorosl emocjonalnie do swojego wieku.

26.08.2004
09:14
[59]

bodzio W. [ Legionista ]

Coy2k - wraca 2, ale spotkam się z nią dopiero 3(mieskza dość daleko ode mnie, a wraca wieczorem)
Bullwhite - nie wiem, sprawdzę na spotkaniu z nią. Jej najlepsza koleżanka uważa, że ona tego chłopaka miała tylko i wyłącznie na złość mi, a mozę też chciała, tak jak myśli Koya, pocałować kogoś zupełnie nieznanego, by nie było plamy ze mną we wrześniu... jestem dobrej myśli:)

26.08.2004
09:24
smile
[60]

Elwiser [ Konsul ]

Karty na stół..jak najszybciej.

26.08.2004
09:57
smile
[61]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]


bodzio, jesteś pewien, ze masz 19 lat ?
ja tam pamiętam takie emocje z 4 klasy podstawówki :))))
ganialiśmy się po osiedlu i 'wyrywaliśmy; laski z klasy hehe :)
też było całowanie, chodzenie na złość i takie tam :)
najważniejsze były te świete słowa: "chcesz ze mną chodzić? "
powiedz, wyrecytowałes jej powyższą kwestię ? :)

26.08.2004
10:19
smile
[62]

bodzio W. [ Legionista ]

Bigos - nie:P
Pytanie brzmiało: A moze byśmy spróbowali być razem?:P

26.08.2004
10:44
[63]

Kirkfan [ Junior ]

Nastepny qrde. Juz jednemu tu radziłem :D idz napisz do bravo albo przyjaciółki tam rozwiązują takie problemy hahrhaerihaeirha Szkoda ze jeszcze nie spytałeś czy jesli moze wiecej żelu na głowe nałoże to mi wybaczy. Jesteś koleś załosny, sam nie potrafisz sobie poradzić ze swoim życiem, słaby. Świat Cie zje jak nie potrafisz sobie z taką pierdołą nawet poradzić. ehh pozdrawiam

26.08.2004
10:57
[64]

dHq [ Konsul ]

Kirkfan ---> Po czesci masz racje sam powinien sobie z takim problemem poradzic . Jednakze jesli jest tak jak napisales bodzio to juz na poczatku sam sobie na to pytanie odpowiedziales. Prawdziwa milosc = walka o nia sam wiem o tym najlepiej.

26.08.2004
16:44
[65]

SULIK [ olewam zasady ]

Kirkfan - zalosna to jest osoba ukrywajaca sie pod juniorzym nickiem :>

26.08.2004
17:31
smile
[66]

spawn [ Centurion ]

Sulik - od tej strony Cie nie znałem... :) moze kiedys wpadne bys mi pomógł w kłopotach sercowych (a mam ich sporo) :D

bodzio W. - a ja ci powiem tyle...pogadaj z Pauliną jak przyjedzie i zobaczysz co bedzie...a co do Uli to przestań ją oszukiwac bo jestes z nią a myslisz o innej...jak ty bys sie czuł na jej miejscu ?

powodzenia...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.