Khe [ terrorysta lodówkowy ]
siedzę na uczelni i czekam na kolejny nudny wykład :)
tak jak w tytule :) No i jak zobaczyłem swój plan to się załamałem - przecież ja bym chyba z tej uczelni nigdy nie wyszedł :) tak więc w ten tydzień dowiem się na co będę chodzić- przecież nie można się zamęczać ;). Niema jak nudy na uczelni :)
A jak wam się podobają nowe " rozkłady jazdy"?
Ps. ten głupi wątek powstał w wyniku totalnego zanudzenia przez wykładowców:)
Emsi [ Generaďż˝ ]
ja na szczęscie mam o jeden wykład i jedne ćwiczenia mniej, co oznacza 14 godzin tygodniowo, czyli nie przemęczam się na uczelni
Khe [ terrorysta lodówkowy ]
ja mam 32h/tydz więc będę musiał to trochę skrócić :)
Blendon [ Generaďż˝ ]
Ja mam na szczecie dopiero gimnazjum, chociaz za 3 miesiace egzamnin
Lookash [ Generaďż˝ ]
7+6+7+7+6=33... jeeeezu... leb mi po tej imprezie w sobote jeszcze nie pracuje... obliczenie dotyczy tygodnia mojej ciezkiej pracy umyslowej w liceum... jak widac, nie macie co narzekac ;] emsi - 14?!!! przyjmuja tam do ciebie mlodszych? ;P
Psyhool [ Centurion ]
Ja mam najlepiej!! W Środe od 8 do 20 ( na szczęście ma aż 3 wykłady na kóre nie bede chodził)