celuloidowy terror

23.08.2004

10:54

[1]

CFH [ Pretorianin ]

celuloidowy terror

Wyobraz sobie sale kinowa wypelniona po ostatnie siedzenie. I nie, nie jest to premiera pierwszej czesci "Gwiezdnych wojen", lecz seans, na ktory wielu milosnikow filmow SF czekalo rownie niecierpliwie. Oto wytwornia 20th Century Fox przedstawia swoja najnowsza produkcje "Aliens vs Predator".

Jaka szkoda, ze takie wydarzenie nigdy nie mialo miejsca.

Niewielu jednak zdaje sobie sprawe z tego, ze scenariusz filmu "AvsP", oparty na komiksie pod tym samym tytulem, przez dlugi okres krazyl po hollywoodskich biurkach amerykanskich producentow, domagajac sie przeniesienia na wielki ekran i zyskania statusu jednego z najwiekszych hitow letniego sezonu. Niestety, koszty epickiej opowiesci z udzialem najstraszniejszych potworow po tej stronie galaktyki okazaly sie zbyt wielkie. Wymagany poziom efektow specjalnych, a takze ilosci statystow odzianych w lowieckie zbroje predatorow ostudzily zapaly niejednego rezysera. Nic zatem dziwnego, ze nawet Leonard Nimoy, startrekowy Spock i molosnik komiksow, ktory swego czasu rowniez wyrazil zainteresowanie zrealizowania tak ambitnego projektu, po blizszym zapoznaniu sie ze scenariuszem wycofal sie z rozmow z producentami. Poza tym, do glosu doszly inne aspekty. "Predator II", tym razem z udzialem Danny'ego Glovera, okazal sie kinowa klapa (co oznacza, ze nawet zarabiajac kilkadziesiat milionow dolarow, nie spelnil pokladanych w nim nadziei). Podobny los czekal kontynuacje niekonczacego sie konfliktu pomiedzy porucznik Ripley i kwasokrwistymi obcymi. Postanowiono zatem ograniczyc sie do kolejnych pozycji wydawnictwa Dark Horse i pozostawic kinowa wersje AvsP w swerze marzen producentow i fanow drapieznych form zycia.

A szkoda, gdyz technika, jaka wykorzystuja obecnie tworcy filmow SF do przedstawiania nieznanych swiatow i najdziwniejszych form zycia poszla znacznie do przodu. Jednoczesnie hollywoodzkie grube ryby chetniej wydaja pieniadze na tego typu produkcje, liczac na ogromne zyski zwiazane z wciaz wzrastajacym zainteresowaniem fantastyka naukowa i tradycyjnym horrorem. Mozna zatem zaryzykowac stwierdzenie, ze chociaz 10 lub 5 lat temu AvsP byl jedynie mrzonka ambitnych rezyserow, obecnie szanse na wyprodukowanie tak kosztownego filmu zwiekszyly sie wielokrotnie. "Nie ma mowy" zostalo zastapione "Hmm, to calkiem niezly pomysl"

Wyobraz sobie zatem, ze siedzisz w wygodnym fotelu, zajadajac popcorn, popijajac cole, i z przejeciem wpatrujesz sie w wielki napis "Aliens vs Predator". po chwili na ekranie pojawia sie pierwszy lowca, za chwile nastepny, i nastepny, i wkrotce cale kino rozbrzmiewa odglosami poteznej bitwy, wspomaganej komputerowo generowanymi obrazami i doskonalymi zdjeciami autorstwa najznakomitszego tworcy kina akcji, Jamesa Camerona. Tylko sobie wyobraz...

Tekst pochodzi z komiksu Aliens vs Predator "Wojna" (5/1999)

No i od tamtego czasu minelo troche ponad 5 lat... a my nie musimy sobie juz tego wyobrazac :D
No moze nie do konca, bo to co dane jest nam obejrzec nie jest do konca tym na co czekalismy... Jest to niby AvsP ale nie jest to jednak to samo co AvsP WOJNA.
Ale film zostal tak nakrecony, ze mozemy spodziewac sie kontynuacji... Jesli byla by to kontynuacja w ktorej np.: kolejni lowcy zostaja wyslani na ziemie aby stawic czolo obcym... aby zostac naznaczonymi w swojej pierwszej bitwie... ale nie udaje sie im... obcy uwalniaja krolowa... jest ich coraz wiecej i wiecej... i wiecej... Predatorzy nie decyduja sie na zniszczenie ich impulsem bo, panienka ktora ocalala (z pierwszej czesci AvP) jest wraz z nimi (tylko bez smiechawy :) w komiksie jest podobna sytuacja - a panienka w komiksie to Machiko Noguchi i walczy u boku Lowcow... wiec bylby to uklon w strone sztuki... jaka bez watpienia jest komiks)... tak wiec armia Lowcow wraz z panna X wraca na ziemie aby zdobyc kolejne trofea... aby uratowac ludzkosc... oczywiscie nie byloby tak rozowo bo obcy pustoszyly by ziemie w zastraszajacym tempie...
A probke mozliwosci specow od efektow specjalnych moglismy zobaczyc w scenie gdy Lowcy przegrali w budowlach inkow czy aztekow (byla tam cala masa obcych)
Tak wiec moglibysmy dostac clkiem niezly filmik :P
A jak narazie to wypada sie cieszyc tym co mamy... i wyobrazic sobie.... ze za 10... moze 5 lat bedzie dane nam siedziec w wygodnym fotelu popijajac cole... zajadajac popcorn... a na wielkim ekranie zobaczymy napis
"!!!!!ALIENS VS PREDATOR - WAR!!!!!!"
tylko sobie to wyobraz :P:P:P:P

A na razie musze obejrzec jeszcze raz AvsP bo za pierwszym razem bylem %) i musze powiedziec, ze mi sie podobal... nie byl doskonaly, ale nie byl tez najgorszy.
Zreszta - moim zdaniem - filmy takie podobaja sie szczegolnie tym co maja z nimi jakies "powiazanie". Tj. Residen Evil bedzie sie bardziej podobal tym, ktorzy grali w gre... a AvsP tym ktorzy wychowali sie na komiksach o tych gatunkach (czy filmach Obcy, Predator albo kochaja gre AvsP :DD)
Dopisze cos jak obejrze go po trzezwemu :D

23.08.2004

11:00

[2]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Napisz jeszcze:
a) ile masz lat
b) jakie inne filmy Ci się podobały
c) jakie filmy Ci się nie podobały
d) jakich aktorów/aktorki lubisz, a jakich nie.