GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1242

22.08.2004
02:09
smile
[1]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1242

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w kolo opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianę tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył sie Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznanajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytac barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

22.08.2004
02:12
[2]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

który;-)?

22.08.2004
02:12
smile
[3]

TrzyKawki [ smok trojański ]

22.08.2004
02:16
[4]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

ładna z brzydkim;-)

22.08.2004
02:17
smile
[5]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Piękny i bestia :-) A propos piękny: widział ktos tygrysa? ;-)

22.08.2004
02:19
smile
[6]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Kocurek na kocicy? Biedaczek, nawet gumkę włożył do buzi ze zdenerwowania...

22.08.2004
02:21
smile
[7]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To nie gumka, to rutyna - pogwizduje sobie :-)

22.08.2004
02:22
smile
[8]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Meg ---> ja mu sie nie dziwie;-)))

22.08.2004
02:23
smile
[9]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Eee, gwiżdże przez gumkę? Znaczy ciśnienie za duże i ucieka gwizdkiem? :> Byle nie cała para...

22.08.2004
02:25
smile
[10]

TrzyKawki [ smok trojański ]

On dziurawych nie używa :-D

22.08.2004
02:26
smile
[11]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K --> A co, po przyjacielsku mu pożyczasz swoich? ;P

22.08.2004
02:27
smile
[12]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gumek? :-D

22.08.2004
02:29
[13]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Nie, gwizdków ;P

22.08.2004
02:30
smile
[14]

TrzyKawki [ smok trojański ]

W przeciwieństwie do ciebie nie mam w zapasie kilku luzem :-P

22.08.2004
02:32
smile
[15]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

3K---> przezorny, zawsze ubezpieczony, albo... fiu... fiu;-)

22.08.2004
02:35
smile
[16]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K --> Aha, to Ty od niego pożyczasz, jasne :D

Angel --> Dużo jeszcze zależy od intonacji :D

22.08.2004
02:40
smile
[17]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Meghan - Chodziło mi o te, którymi zapomniałaś się zająć dziś wieczorem. Może stąd twoja obecność na forum o tak późnej porze. Czy może oddałaś do serwisu? Może wystarczy tylko baterie wymienić? Ponieważ pasemka, zdaje się, na dobre zagościły na twojej głowie, to może opisz nam problem, a my, mimo braku doświadczenia w używaniu tego typu akcesoriów postaramy się jakoś zaradzić twoim problemom?

22.08.2004
02:41
smile
[18]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Meg ---> melodyjnie kusisz;-)

22.08.2004
02:42
smile
[19]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gdzie tam, ktoś jej wyjął korek, dlatego tak gwizdże :-P

22.08.2004
02:45
smile
[20]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

TrzyKawki --> No co Ty! Ja zbyt zachłanna jestem, żeby się tylko fragmentami zadowalać. Ja muszę mieć całość :) A trofeów nie zbieram - zbyt krótkowzroczne i mogłoby onieśmielać ;P

Angel --> Jest dobrze, póki nie skuszę :)

22.08.2004
02:46
smile
[21]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Meg ---> no baa! Bo potem jest juz tylko lepiej;-)

22.08.2004
02:47
[22]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K --> Skucha :) Tobie natomiast mogę polecić jedynie wyjmowanie korków z butelek ;)

22.08.2004
02:47
smile
[23]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Angelo - Angel --> Jest dobrze, póki nie skuszę :) Obawiam się, że tym razem mówi prawdę :-D

22.08.2004
02:49
smile
[24]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Meghan - A co, sama już rady nie dajesz? No tak ... sama w taką noc :-p

22.08.2004
02:49
smile
[25]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

No cóż, chłopaki - skusić można na plus i na minus. Dobre pasemka, tylko mało... :)

3K --> Przyganiał kocioł garnkowi ;P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-22 02:50:36]

22.08.2004
02:52
smile
[26]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A tu to się mylisz :-P

22.08.2004
02:54
smile
[27]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Meg ---> pasemka zatem na minusie, a kuszenie, ostatnie i tak Niebo wybrał...;-)

3K ---> qrna, nie wierz nigdy Kobiecie...dobra rade Ci dam, nic gorszego na świecie nie przytrafia sie nam..etc.;-)

22.08.2004
02:54
smile
[28]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

3K --> No dobra, pochwal się :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-22 02:54:51]

22.08.2004
02:56
smile
[29]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ... co do Dobre pasemka, tylko mało... - moze kup sobie w aptece jakiś srodek z zawartością minoxydylu to przestaną wypadać :D

22.08.2004
02:58
[30]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Eee tam, tupecik wystarczy :) Trochę mam w nadmiarze, chcesz? :>

22.08.2004
03:00
[31]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To akurat nie podlega wątpliwościom :-D

22.08.2004
03:12
smile
[32]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ... zapomniałem:

Kanon - Wydaje mi się, że tym razem to ty się mylisz sądząc, że ja się mylę, a z kolei nie myli się Meghan :-)))

22.08.2004
03:24
smile
[33]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

obudziliście mnie tak się drzecie!!

no to teraz będziecie mieli :P

22.08.2004
03:27
smile
[34]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Już dawno mamy, chociaż fakt, w tym przypadku głowa boli od przybytku :-D

22.08.2004
11:18
smile
[35]

Deser [ neurodeser ]

Dobry o poranku Smoki :)

Wcale głowa nie boli :)))

22.08.2004
11:41
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czeee! Poszukuje map do Painkillera, chodzi o sikrety, nie moge znalezc w takiej jednej lokacji wszystkich, a to warunek odblokowania karty. Wiecie gdzie szukac map? :-)

22.08.2004
11:45
smile
[37]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

22.08.2004
11:47
[38]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> tu spróbuj.

22.08.2004
12:20
smile
[39]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Probowalem, ktos to dawal wczesniej w jakims watku na Golu. Nie da sie wejsc do tego linku.

22.08.2004
13:29
[40]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ----> faktycznie. Wejdź tutaj i daj w wyszukiwarce Painkillera:

22.08.2004
13:31
smile
[41]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Cwaniaki zmieniają adres przy wklejeniu. Zamiast "g" w adresie musi być "q".
Gamefaqs.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-22 13:31:36]

22.08.2004
14:19
smile
[42]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

OK Piotrasq! Dzieki, mam ten tekst! Udalo sie!
Tylko qrwa nie moge zrobic tego co oni tu pisza! Pierdziuuuu, i tak slaba karta :-))

22.08.2004
15:52
smile
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dzień dobry. Widzę, że już wstaliście? :-D

22.08.2004
16:08
smile
[44]

Wiolax [ Senator ]

yyhmmmm....

22.08.2004
18:24
smile
[45]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja idę spać dalej...

22.08.2004
18:53
smile
[46]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Witam smoki
Chcę podzielić się wiadomością, skończył mi się urlop ,jutro wracam do pracy,
ale rozleniwiłam się ,jak ja wytrzymam ten pierwszy dzień

22.08.2004
19:29
smile
[47]

Wiolax [ Senator ]

Witaj Zofio! Ano tak to bywa... Pewnie nie będziesz wiedziała w co wsadzić ręce, a współpracujący z Tobą będą się jakoś tak inaczej przyglądać i rozmowa się nie będzie kleić (tak przynajmniej jest u mnie)
Ja, na szczęście, włąsnie zaczęłam urlop :)
A propos, trochę mi lepiej....

22.08.2004
20:55
smile
[48]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Wiolax
Najgorsze jest to , że mam od września kierować ludżmi ,i nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić
do tego czasu były to moje koleżanki ,a teraz mam nimi kierować ,jak to zrobić żeby nokogo nie urazić ,i żyć tak jak dalej

22.08.2004
21:08
[49]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Mówię Dobranoc
mam tydziń na zastanowienie się jak to rozegrać ,może ktoś mi w tym pomoże

23.08.2004
05:29
smile
[50]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oj Zofia, zeby to dalo sie napisac w trzech slowach jak to robic, to moze nie byloby matolow w korpusie kierowniczym kazdego szczebla. Niektorym glupolom u mnie godzinami cos klade do glowy, a z nich nadal kierowniki jak z koziej dupy fortepian :-)

A ja jeszcze na urlop nie poszlem ;-) i nie pojde minimum do pazdziernika. Ale... w koncu przeciez zapomnialem jak to jest na urlopie, a wiadomo, czego oczy nie widza, tego sercu nie zal :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-23 05:31:35]

23.08.2004
08:25
smile
[51]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

I już na stanowiskach ? Rano zmarzłem na rowerku... to już zima za zakrętem ;) Ja sobie jakiś tydzień wolnego zrobię we wrześniu i będę z rana patrzył jak moje chłopaki muszą wstawać :)))

23.08.2004
08:32
[52]

tygrysek [ behemot ]

bry Smoki o poranku
po tym olbrzymim dwu dniowym urlopie poprostu nie wiem co ze sobą w pracy zrobić :)

pozdrawiam z placu boju

23.08.2004
10:47
smile
[53]

TrzyKawki [ smok trojański ]

"A ja nie" można napisać pokrótce :-) Plac boju tu żaden, kierownik ze mnie też, urlop też mi się nie kończy :-))) Bo ja mam całe życie wakacje :D

23.08.2004
10:54
smile
[54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahaha, oto szczesliwy czlowiek. Miesiac niedziel :-))

Pamietacie te historie z JM?
"Siedzimy sobie któregoś dnia w naszej wspaniałej piwnicy. Spokój cisza, nikt nie zagląda do nas, ponieważ nikt w firmie nie wie co robimy Ot taki tajemniczy dział. Siedzi nas czterech - według hierarchii to będzie jakoś tak:
Kałownik, ja, Glacek i Cinek. Nuda, jak nie wiem co, nie wiadomo jaką stronkę przejrzeć, Quak się dawno znudził. Kałownik siedzi i głupkowato gapi się w okno, zastanawiając się jaką torturę nam zadać. Nagle na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech i zaczyna się.
Kałownik: Cinek weź się k**wa do jakiejś roboty!
Cinek: A co mam niby robić?!
Kałownik: Dzieci rób jak nie wiesz co masz robić! Zgraj strony z serwera bo może w każdej chwili wykopyrtnąć, nie widzisz, że pająk coś przy nim grzebie??
Cinek: To znaczy, że co... backup mam zrobić???

:-))

23.08.2004
11:00
smile
[55]

tygrysek [ behemot ]

już słyszałem kiedyś coś takiego:
"internet ?? zgraj mi cały na dyskietkę!!"

23.08.2004
11:17
smile
[56]

Deser [ neurodeser ]

Już mi się dziś nie chce :) Nuda jak w polskim filmie.

23.08.2004
12:54
smile
[57]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Łej hej opowiem Wam o Sally !
Łej hej o babie ze stali !
Opowiem Wam dziś jak ona się...yyyymmm !
Tylko PIWA dajcie mi !!!

23.08.2004
14:20
smile
[58]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tiaaa, tez bym sie napil, ale sprzedaz napojow sfermentowanych wstrzymana do odwolania :-)

Oglada ktos siatke? Ile jest? :-) Zreszta, zaraz ide do domu, moze na 3 seta zdaze. O ile bedzie jeszcze po co to ogladac :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-23 15:03:13]

23.08.2004
17:29
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie ma po co tych dziadów oglądać...

23.08.2004
17:32
smile
[60]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jakos sie doczolgali. Ale w nastepnym meczu to bedzie pogrom. Z kim by nie grali.

23.08.2004
20:21
smile
[61]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mnie głowa boli, a wy narzekacie ... Zaprawdę powiadam wam: nie łączcie o szlachetni spożywania wytrawnego czerwonego z piciem jakże plebejskiego piwa, bo łupie po takim nierozważnym kroku okrutnie ....

24.08.2004
01:35
smile
[62]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hej chłopcy, czas już wyjść w morze ...

24.08.2004
02:08
smile
[63]

Deser [ neurodeser ]

Wychodzę:P

Dobranoc Smoki :)

24.08.2004
02:42
smile
[64]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Z siebie? :-D

24.08.2004
03:48
[65]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jak bardzo wiele mamy lat
pod tą leszczyną. Pod tą leszczyną.
Ciągłością umęczony świat
i czyją winą? Czyją winą?

Tak w siebie zapatrzeni przekraczamy nas.
Daleko za odległość. Za odległość.
Oczom widocznie nadszedł już czas
by dojrzeć świata część zaległą.

Zobaczył nam się nagle świat:
ja ciebie widzę a ty mnie.
Och jak niewiele mamy lat:
jak krótka bajka w długim śnie.

24.08.2004
07:10
[66]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

We śnie jesteś moja i pierwsza,
we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
psach na ziemi i ptakach na niebie.

We śnie w lasach są jasne polany
spokój złoty i niesłychany,
pocałunki zielone jak paproć.

Albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka i mądra jak sowa,
a ja jestem przy tobie jak światło.

24.08.2004
08:39
smile
[67]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

W wielkim biegu bo udało mi się wywlczyć jeden dzień urlopu i właśnie spędzam go w ... pracy dla odmiany!! Ale liczę, że uda mi się zaraz wyrwać a koniecznie muszę coś komuś napisać.

MEGHAN --> ja Cię bardzo proszę - nie dokuczaj Pierzastemu tak bardzo. To znaczy, ja jako ja nie mam nic przeciew temu (no dobra może trochę - wolę wieść w tym prym sama ;p) ale Pierszaty tak strasznie się przejął, że co rozmawiamy to mi marudzi jak strasznie mu dokuczasz. Więc nie dokuczaj mu, proszę, dla mojego spokoju. A jak nie przestaniesz to postawię Cię do kąta razem z Ósmym ;-p
(ps. w kącie jest dobre echo - wystarczy, że będziesz mówiła szeptem a wszyscy Cię usłyszą ;p)

Pierzasty --> dobrze jej powiedziałam Proszę Pana?? =) =D

24.08.2004
08:45
[68]

tygrysek [ behemot ]

bry zapracowane Smoki

jak zdrówko ?? jak nastrój na nowy dzień pracy ??

24.08.2004
08:45
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Gów... beznadziejny...

24.08.2004
08:50
smile
[70]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja za godzine mam wystepy. Znowu kopł mnie zaszczyt prowadzenia szoł na temat pionowych struktur biznesowych i organizacji rozproszonych w tym procesow wspomagajacych, wiecie, controllingi, bzdety... Ja nie kcem! Znowu sie beda derektory czepiac i znowu mnie stu znienawidzi :-(

24.08.2004
08:52
[71]

tygrysek [ behemot ]

łep napierdziela mnie szalenie i do tego przybywa nasz "pracodawca", czyli producent oprogramowania i trzeba będzie mu (jej, bo to kobieta) wchodzić w dupę i wogóle być strasznie miły ...

dyspozycja od kierowniczki:
"tygrys, masz wchodzić tak głęboko w dupę, żeby kobieta wyszła stąd zaśliniona"

i jak ja mam to interpretować ??

24.08.2004
08:54
smile
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Ja mam inna propozycje - powiedz jej (producentce), ze produkt jest do dupy i dlatego tak malo go sprzedajecie! hehehehehehe

Oczywiscie nie oznacza to, ze ja mysle, ze produkt jest do dupy. Moze byc OK, ale pojeczec mozna, to sie kobita nie bedzie czepiac, ze macie slabe wyniki :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-24 08:55:03]

24.08.2004
09:01
smile
[73]

tygrysek [ behemot ]

właśnie rothonie wypisuję listę przykrości :)
szefowa ze złości czerwona krzyczy, że nie będę nic narzekał !! :)

he, co za desperatka

24.08.2004
09:03
smile
[74]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hehehe, niektorzy mysla, ze jak beda mili, to nikt im nic nie zrobi. Pamietasz tygrysie "Ballade o dwoch koniach" Mlynarskiego?

Ech ubawi was ogromnie, w parę chwil balladka ta
Raz w zaprzęgu szły dwa konie, szły w zaprzęgu konie dwa
Pierwszy był to koń posłuszny, który w galop, cwał, czy trucht
Pięknie ruszał, grzecznie ruszał na najmniejszy bata ruch
Jupi, jupi, aj, jupi, aj, na najmniejszy bata ruch

Za to drugi koń był hardy, nieposłuszny, pędziwiatr
W biegu szybki, w pysku twardy, furda lejce, furda bat
Zaś, gdy chodzi o woźnicę, który w koźle z batem tkwił
Bardzo on to kierownicze stanowisko lubił był
Jupi, jupi, aj, jupi, aj, stanowisko lubił był

Ten wożnica dnia każdego myślał mrużąc ślepia złe
Skarcę konia miegrzecznego - gotów jeszcze kopnąć mnie
Lecz coś przecież robić muszę, albo z kozła ruszać precz
Autorytet się mnie kruszy, autorytet ważna rzecz
Jupi, jupi, aj, jupi, aj, autorytet ważna rzecz

Po czym w stajni, już przy żłobie ten woźnica bat swój brał
Brał go tęgo w dłonie obie i... grzecznego konia prał!
A do niegrzecznego mówił, strojąc głos na srogi ton:
"Jak się będziesz draniu stawiał, to zarobisz tak jak on"
Jupi, jupi, aj, jupi, aj, to zarobisz tak jak on

Z tej balladki smakowitej niech popłynie morał w świat
Gdy mieć pragnie autorytet tchórz, co w ręku trzyma bat
Kto się stawia, ten ma z tego mimo wszystko jakiś zysk
A kto słucha i ulega, ten najpierwszy bierze w pysk
Jupi, jupi, aj, jupi, aj, ten najpierwszy bierze w pysk!

:-))

24.08.2004
09:13
smile
[75]

tygrysek [ behemot ]

dobre :)

tak mi zaświtało w głowie, żeby to zarapować :)
i dostałem śliwką od mojej szefowej za wysłanie jej tej ballady

24.08.2004
09:55
smile
[76]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Nadmiar elementu baśniowego i ratowanie świata w nocy sprawiły iż sobie dziś najzwyczajniej zaspałem :))) Kiwam się teraz nad biurkiem, kawę już wypiłem i dalej mnie sushi, ze o nawalających we łbie krasnoludach nie wspomnę :)
Ale świat istnieje, czyli dobrze się spisałem :D

24.08.2004
09:59
smile
[77]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser ----> Ty bujasz w obłokach, a ja z kolei twaro stapam po ziemi... marsjańskiej. :-P I tez mam problemy ze wstawaniem oraz zaśnięciem równiez. :-)

24.08.2004
15:08
smile
[78]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Oświadczam szanownemu państwu, że łaczenie plebejskiego piwa i szlachetnego białego półwytrawnego przynosi efekty równie dobre co czerwonego, a głowa mniej boli :-)))

24.08.2004
17:26
smile
[79]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

3K a czy to nie jest tak, ze niewazne co byle sponiewieralo ? A jak glowa boli to znaczy ze jeszcze jest na miejscu, tylko nie mozna o tym glosno mowic zeby sie dupa nie dowiedziala...

24.08.2004
17:58
[80]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!
Znów chwilowy zanik napięcia pozbawił mnie netu na dwa dni.
Ciekawe jak mój dostawca netu (radiówka) rozlicza sie z zakładem energetycznym za popalone podzespoły...???

24.08.2004
18:16
smile
[81]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mylisz się Kanon, ważne jeszcze aby smakowało :D No i nie mów tak nieładnie o obietach :D

24.08.2004
18:18
smile
[82]

TrzyKawki [ smok trojański ]

[edit-errata] "kobietach"

24.08.2004
18:45
smile
[83]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

3K mylisz sie twierdzac ze sie myle, wieloletnie doswiadczenie mowi mi ze smak czestokroc jest sprawa wtorna, wtorna w calym tego slowa znaczeniu.... :D

I na koniec, 3K moj mily kolego nie smiem cie podejrzewac o zle intencje ;) lecz bylbym wdzieczny gdybys wskazal ten fragment tekstu, w ktorym to poruszylem temat naszych pieknych niewiast rzekomo umniejszajac ich godnosci swoim kulawym jezykiem ;P

24.08.2004
19:11
smile
[84]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kanon - Drogi Kolego! Stanowczo uważam, że mylisz się sądząc, że ja się mylę myśląc , że ty się mylisz :-) Jako uzasadnienie podam obu nam znany fakt, że twój alkoholizm to czysta amatorszczyzna. Ponadto ja stoję na stanowisku, że smak powinien być sprawą pierwotną, choćby po to, aby nie musieć się "delektować" nim jako wtórnym. :-)

A co do niewiast ... zmyliły mnie te "dupy". Przepraszam, że mój poprzedni post mógł zostać odebrany jako wyraz niewiary w bogactwo twojego języka. Przypuszczałem po prostu, że będąc tyle czasu na emigracji zarobkowej i przebywając przy tym w miejscu będącym Mekką przeróżnego prowincjonalnego tałatajstwa - mogłeś nasiąknąć kolokwializmami. ;-)))

24.08.2004
19:28
smile
[85]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

3K ---> smiem twierdzic, ze moj alkoholizm nie ma ze sprawa poruszanego zagadnienia nic wspolnego, mowimy o smaku a z nas dwoch, to ja zarabiam na smaku wlasnie i nie mowimy tu tylko o ziemniakach i kiszonej kapuscie ;D Oczywiscie byloby wysoce wskazanym aby w kanon kultury spozycia na stale wbudowany byl przyzwoity smak spozywanych trunkow jednak zycie uczy ze bywa roznie, kwadratowo i podluznie. I stoj sobie na stanowisku moj Mily Kolego, jak bedziesz chcial sie napic to zapraszamy serdecznie ;D

W materii niewiast, zapomnialem calkiem ze owa dupa stanowi kolokwialne okreslenie zjawiska tak nieskonczenie pieknego i niezwyklego jak wlasnie kobieta. Co prawda przykra to swiadomosc, tym bardziej ze to wlasnie TY zwrociles na to moja uwage, gotowym pomyslec, ze sam stosujesz taka nomenklature, jednak znajac Twe przymioty mysl ta natychmiast szalona mi sie zdala i wnet porzucilem ja dla innej....(Wasze Zdrowie!)...czego i Wam Wszystkim zycze!


24.08.2004
19:39
[86]

tygrysek [ behemot ]

ja tylko na chwilkę, bo może jakiś eRPeGowiec chciałby zaopatrzyć się w komplet młotkowy:

24.08.2004
19:42
smile
[87]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Tigre ---> nie zal Ci sprzedawac takie dobra ?

24.08.2004
19:43
smile
[88]

tygrysek [ behemot ]

poproszę o inny zestaw pytań Kanon

24.08.2004
19:44
smile
[89]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

A czy ja wygladam na Komisje Egzaminacyjna ?

24.08.2004
19:51
[90]

tygrysek [ behemot ]

a nie wyglądasz ?? ;)

smutno mi oczywiście
ale teraz muszę mieć możliwość obrotu gotówkowego

24.08.2004
21:26
smile
[91]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

BrySmoki :)

Holgan --> Ja to generalnie spokojna jestem, co poradzę, że 3K mnie ciągle prowokuje. Obiecałam kiedyś, że nie obrażę się za to co mówi do mnie i o mnie - ale odgryźć się mogę :> Chwilowo nie mam czasu za wiele, to i do przepychanek przy stołach nie ma za wiele okazji - niech sobie chłopak odetchnie ;P

TrzyKawki --> :* - żebyś miał o czym myśleć w bezsenne noce ;D

24.08.2004
22:03
smile
[92]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kanon - Szanowny i elokwentny rozmówco! Myślałem, że pisząc:3K a czy to nie jest tak, że nieważne co byle sponiewieralo ? pytasz mnie o moją prywatną opinię. Wtedy fakt spożywania lub nie napojów danego typu ma znaczenie zasadnicze, natomiast wykonywana profesja - żadnego. Jeżeli zaś chodziło ci o dane z badań wykonanych na próbce statystycznie znaczącej, to takowych nie prowadziłem, nie prowadzę i - prawdę mówiąc - nie zamierzam. Po prostu opinia większości w tej materii guzik mnie interesuje :-D

Dodać jeszcze muszę, iż podejrzenie, jakobym poprzednie posty pisał pod wpływem napojów wyskokowych, ubodło mnie znacznie. jest to prawdą dopiero w obecnym przypadku :-DDD

24.08.2004
23:29
smile
[93]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

3K ---> w ten oto sposob Twoja prywatna opinia w materii napojow wyskokowych przeniesiona zostala w wieczna pamiec matrixa. Szanuje rowniez Twoja postawe wzgledem opinii wiekszosci, wiekszosc wszak, chla to na co ich stac.

Na zdrowie ! :D

KOCHAM WAS!

25.08.2004
00:24
smile
[94]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Albo na co stać ich towarzystwo :-) Le chaim! :-)

25.08.2004
00:54
smile
[95]

Deser [ neurodeser ]

Możecie spac spokojnie, znów świat uratowałem ;D

tygrysie - coś tam z tego nie mam :) ale mam duzo innych :)

Kanon - kombinujcie lokal na piątek... zagramy :)))

a tak dodam, ze aktualnie to Hemp Valley Beer poprawiany gorszymi gatunkowo :)

i tym optymistycznym akcentem ide spać powiesiwszy serwer ;)

Dobranoc Smoki :)

25.08.2004
01:24
smile
[96]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mój tez powiesiłeś, Deser? Bo od południa nie działa ... . Oj, nieładnie !!! ;-)

25.08.2004
01:49
smile
[97]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zapomniałem ---------------------->

25.08.2004
08:34
smile
[98]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

TrzyKawki - a Ty myślisz, że skąd te artefakty :P

25.08.2004
08:46
[99]

tygrysek [ behemot ]

bry Smoki o poranku

więc czas pracować ?? wczoraj spotkanie na wysokim szczeblu wchodzenia sobie w tyłek zakończyło się po 4'rech godzinach siedzenia i picia kawy ...

let's work

25.08.2004
08:49
smile
[100]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja tylko na chwilę...

Informuję, że dzisiejszej nocy okazałem się calkiem niezłej klasy ciotą, cokolwiek to znaczy dla niektórych...
Uprasza się o nabijanie totalne i targanie łacha aż miło...
:-/

25.08.2004
09:08
[101]

tygrysek [ behemot ]

nie marudź Lechu
jeżeli masz kochones to wszystkie plotki o ciotce to tylko plotki !!

25.08.2004
09:29
smile
[102]

Deser [ neurodeser ]

Alleluja i do przodu :)

25.08.2004
09:33
[103]

tygrysek [ behemot ]

btw

Lechu, ciotą trzeba się urodzić ... tak samo jak cipą i kimkolwiek innym !!

25.08.2004
09:58
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Powiedzcie lepiej cos wesolego, a nie o ciotach i tam innych... :-))

Ooo, ale wyczytalem! Z cyklu "Onetowcy" na JM.
News: Wędkarz odkrył bombę w porcie
Onetowcy:

- Raz ze szwagrem łowiliśmy ryby w Wiśle i szwagier wyciągnął motor niemiecki z czasów II wojny światowej i jeszcze mu się światła świeciły.

- Nie pijcie tyle to będziecie wyciągać ze zgaszonymi światłami.

- A motocyklista palił jeszcze papierosa.

- Tez nam się to zdarzyło, a na tym motorze siedział może hitlerowiec i palił fajkę?

- Ja sam dużo wędkuję i mogę wam powiedzieć że taki motor na chodzie to nic nowego. Ja natomiast wyłowiłem w zeszłym roku w Kaczawie prawdziwy Windows ’41 z domyślną niemiecką czcionką i Adolfem na pulpicie. Niestety, po odczepieniu haczyka pojawił się bluescreen i więcej już systemu nie ujrzałem. Szkoda że nie miałem płytki przy sobie to bym zarchiwizował (CD-RW działało!)

- Uwierzę! Ale zgaś te światła!

- Kurde! a ja tylko łyżwiarzy ...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-25 10:00:40]

25.08.2004
10:26
[105]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ----> A jak myśisz, co ja mam namyśli? :-/

rothon ----> coś wesołego...
O to chodzilo?

25.08.2004
10:27
smile
[106]

Lechiander [ Wardancer ]

ERRATA!!!
na myśli

W ogóle całe zdanie jest do bani!!! :-/// :-[[[

25.08.2004
10:42
[107]

tygrysek [ behemot ]

rothonie, onetowcy są the best !! uwielbiam ich chęć chłonięcia tanich prowokacji :)
a i poczucie humoru mają też dość specyficzne, ale to związku z cały bajzlem jaki panuje na onecie

Lechu, spokojnie. usiądź dziś wieczorem z browarkiem i poprostu przemyśl kilka spraw. ciotą nie jesteś, tego jestem pewien. twchórzem też nie, bo mało jest twardzieli, którzy okradają osiedle czecha z 14'nastu flag !!

25.08.2004
10:55
[108]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pewnie juz to widzieliście ale co mi tam : ))

sprawdźcie link :p

25.08.2004
10:58
smile
[109]

tygrysek [ behemot ]

Opalalo sie dwóch turystów nago w górach i okrutnie sobie jajka spiekli. Ostroznie ubrali spodnie i stekajac schodza na dól..... Patrza, a tu bacówka a przed nia gazdzina siedzi, duzo nie myslac. Podchodza, witaja sie i pytaja:
- Gazdzinko nie macie aby maslanki?
A gazdzina:
- Mom
- A nalejecie nam takiej zimnej do dwóch misek?
- A naleje...
Nalala, patrzy a turysci gacie w dól i siadaja tylkami do misek i wzdychaja (wyraz ulgi na twarzy)! Gazdzina mruczy:
- Pierony! Jak sie spuscajom to zem widziola, ale jak tankuja to jeszcze ni!

25.08.2004
11:20
[110]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ----> Wczoraj siedziałem z browarkiem...
I nie wiem, czy dzisiaj jest w ogole sens...
Może lepiej poczekać na weekend?
A propo flag - ja tylko patrzyłem... z tego co pamietam...

25.08.2004
14:03
smile
[111]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nieoceniony onet:

"
"F": Zabójcze szerszenie atakują w Polsce
"Fakt": Ma 3 cm długości i jednym uderzeniem może zabić dorosłego mężczyznę. To nie straszliwa nowoczesna broń. To zwykły szerszeń - owad podobny do osy, którego można spotkać w lesie, na łące, a nawet w domu. Ich jad jest zabójczy"

Komentarze:

"

Ma 15 cm średnicy...

...i jednym uderzeniem jest w stanie zabić dorosłogeo mężczyznę. To nie szerszeń na sterydach. To zwykły orzech kokosowy, który można spotkać na straganach, budkach z warzywami i owocami oraz na palmach kokosowych. Jego uderzenie jest zabójcze.
Wzrost gospodarczy [osiągnięty, rzecz jasna dzięki kolejnym podwyżkom podatków i przemyślanej polityce tow. Premiera - DD]sprawił, że coraz więcej Polaków wyjeżdża na wysypy Pacyfiku. Jeżeli ktoś, leżąc pod palmą kokosową otrzyma cios spadającym orzechem cios w głowę, może umrzeć już po jednym uderzeniu. Dorosłego człowieka mogą zabić już cztery uderzenia.

Śmierć od uderzenia jest straszna. Osobom o słabszych czszkach pękają kości czaszki i wypływa mózg. Dla twardogłowych śmierć jest łagodniejsza - wstrząs mózgu, utrata przytomności i zgon na skutek promieni tropikalnego słońca.

Dlatego pod palmami kokosowymi należy kłaść się z niezwykłą ostrożnością. Doświadczył tego Zdzisław Kowalski z Podbędzinia Dolnego. Kilka dni temu zauważył, że na palmie, pod którą wykopał grajdołek, znajduje się kilka orzechów kokosowych. Nie odważył się ich sam zebrać - i dobrze, gdyż upadek z palmy kokosowej może również zakończyć się śmiercią.

Na pomoc wezwał wyspecjalizowaną brygadę Kalaholaahuna. Na miejsce przybyło dwóch polinezyjskich chłopców, którzy z niezwykłą biegłością wspięli się na palmę. Kokosy od razu wyczuły człowieka. Jeden z nich w tym momencie oderwał się od czubka palmy i spadł tuż u stóp zaskoczonego pana Zdzisława.
Reakcja specjalistów była błyskawiczna. Odpędziwszy okrzykiem niefortunnego turystę, specjalnym kijem strącili resztę orzechów kokosowych, które następnie pozbierali i zanieśli w bezpieczne miejsce.

"Rok temu mieliśmy trzynaście wezwania do orzechów kokosowych, w tym sezonie mamy już siedemnaście" - powiedział Tuoamatu Fletcher - "Orzechy są coraz większe, i coraz łatwiej spadają. Trzeba zachować niezwykłą ostrożność."



~Drop Dropiasty, 2004-08-25 12:18

co tam kokosy!! BANANY sa zdradzieckie.Ze wzgledu na swa budowe/jak bumerang/ atakuja zza rogu .Jedynie sprinterzy olimpijscy i to biegnacy zakosami sa w stanie uniknac strasznej smierci.Tuptacze zwykli nie maja szans.
Ci biegnacy prosto sa udezani z ogromna sila,poczem banan rozplackany zatyka wszystkie dziurki duszac delikwenta na smierc!!!Ze juz nie wspomne o smierci poprzez wykopyrtniecie sie na skorce zdradzieckiego owocu...brrr!!!
BANAN JEST STRASZNY !!!



~Przerazona Niunia, 2004-08-25 12:59


Powoli przestaję lubić owoce. No, co najwyżej w postaci sfermentowanej ....

25.08.2004
14:18
[112]

TrzyKawki [ smok trojański ]

jednym uderzeniem może zabić dorosłego mężczyznę."

Możesz dostać z bańki od szerszenia, a jadem strzela na odległość

Co Wy tam wiecie. Ja go znam . On naprawde potrafi przypierdolic

Dobrze, że to nie tzw. matki kaukaskie, czyli skrzyżowanie trzmiela z wróblem.
Na jeden raz dają od 1/3 do 0.5 wiadra miodu. Te to mają żądło.

Spędziłam wieczór poza domem,
rano obudziłam się pokąsana. Kto to zrobił?



25.08.2004
14:30
smile
[113]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

W Kampinosie mozna spotkac krzyzowke szerszenia z zubrem, maja okolo 5 metrow srednicy i waza okolo 800kg, zwyczajowo uzywa sie ich do wywozki drewna z wyjatkowo trudno dostepnych terenow, potrafia one transportowac droga powietrzna nawet do 10 kubikow drewna. Zderzenie z takim potrafi narobic sporo szkod , zwlaszcza kiedy ma sie nie zapiete pasy.

Swoja droga to pokasalbym kogos... :D

25.08.2004
14:59
smile
[114]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A po wydojeniu w czasie koncertu w puszczy dają niezłe piwo :D

25.08.2004
15:03
smile
[115]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Ale tylko samice.
(przyp. red.)

25.08.2004
15:04
smile
[116]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Cholera!

25.08.2004
15:53
smile
[117]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Nigdy wiecej nie patrz na mnie takim wzrokiem...

25.08.2004
15:57
smile
[118]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Zapraszam wszytkich poetów i poetki do mojego wątku :P

25.08.2004
15:58
smile
[119]

AliSS [ Chor��y ]

Berek o bardzo dziwnej porze :)
I znowu mam do nadrobienia morze postów... hm... ramy dadę... chyba żeby nie.

3K -> Nie bądź taki hej do przodu bo Ci tyłu zabraknie :P Dowcipniś się znalazł. Nie mam dziś nastroju żeby Ci tlumaczyć co autorka miała na myśli. Może innym razem.
A co do fanklubu to niech Ci będzie, że Twoja wersja jest zgodna z prawdą. To był tylko żart, ale jak widać niektórych bawi jedynie czepianie się słówek. Mam nadzieję, że siebie w skład tego fanklubu nie wliczałeś. To byś mnie dopiero zmartwił :P

Dibbler -> No to podziękowaliśmy sobie nawzajem :) Ważne, że było miło i sympatycznie :)

Lechiander -> Aha! Nic nie rozumiem ale przyjęłam do wiadomości :)

c.d. nastąpi z domowych pieleszy...

25.08.2004
17:10
[120]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam... coraz rzadziej...
Brak netu w robocie skutecznie leczy mnie od GOLa. Myslę, że pożegna m się wkrótce z tym forum, i to, że jestem aktualnie pijany nie ma nic do rzeczy.
Nie jestem na bierząco, nie chce mi się nawet odpalać tej strony i bardzosię z tego cieszę...

KOCHAJ WAS !!!

25.08.2004
17:11
smile
[121]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Biedny Piotrasq. A czemu was odlaczyli?

25.08.2004
17:18
[122]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A chuj ich wie.

25.08.2004
17:20
smile
[123]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I maili nie mozecie wysylac sluzbowych? Faktycznie dziwna sprawa...

25.08.2004
17:22
[124]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Skąd wiesz ?

25.08.2004
18:04
smile
[125]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Przy drugim logowaniu na GOLu straciłem -2 w rankingu.
Czy ja jestem taki niedobry ?

25.08.2004
18:05
smile
[126]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Moze komus powiedziales cos ciekawego w jakims odcinku, ktory potem poszedl do piachu? :-))

25.08.2004
18:10
smile
[127]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ----> w zasazie wali mne to. Jedynie chciałbnym zostać w świadomoci młodzięzy, jako ten "niepokorny" :)))))))))))))

25.08.2004
18:33
smile
[128]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Moze ten automat mu odjął ... za jakieś słowo na "ch" :-)

25.08.2004
18:39
smile
[129]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A jakie są słowa na "ce ha " ?
Chłystek, cham, chuj, czy inne ? Przyjmuję wszystko na klatę.

25.08.2004
18:54
smile
[130]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No wiesz? :-O W życiu bym tak do ciebie nie powiedział ;-0

25.08.2004
18:59
smile
[131]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

26.08.2004
01:08
smile
[132]

TrzyKawki [ smok trojański ]

26.08.2004
01:11
smile
[133]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

TrzyKawki-----------><LOL2>!!!!

26.08.2004
05:38
smile
[134]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki! --> Hahahaha! No ale powiedz, nie jest tak? :-)

26.08.2004
07:01
smile
[135]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

mamy sezon na marchewki
z marchewkami nie przelewki
no bo marchewkowe czary
mają wpływ na złe komary
może ktoś się w głowę drapie
jaki wpływ - Ty stary capie?
już tłumaczę - fristajlowo
tę aferę marchewkową
bo czy znacie cud bałwanka
bez marchewkowego przybranka?
tak - już zima wnet za pasem
cieszę się jak dziecko basem
bo wymarzną wnet komary
te psubraty i psiewiary!
dosyć w końcu suk z moczarów
ja chcę bałwankowych czarów!! :)

z rana Mazie głupieją - przyłączacie się? ;)

26.08.2004
07:26
smile
[136]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mnie bedzie trudno, bo mam umysl jakby smutny :-)

26.08.2004
07:29
[137]

tygrysek [ behemot ]

"otwieram wino ze swoją dziewczyną"

co za piosenka ... rapersko-pedalska


witam o poranku !!
czas do pracy ... już czwartek
a czwartek jest po środzie i kieruje się w stronę piątku
a to przyniesie weekend wreszcie!!

26.08.2004
07:32
[138]

tygrysek [ behemot ]

pamiętajcie, że nie można opuścić jutro "piątku z pankracym" :)

26.08.2004
07:47
smile
[139]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Grysku co imputujesz, że jutro jest "Piątek z Pankracym" gdzieś w jakiejś tefał? :O gdzie - pisz natychmiast - narąbię się senytmentalnie i będę oglądał i płakał na trzy głosy

26.08.2004
08:06
[140]

Lechiander [ Wardancer ]

Dzień do... znaczy...

Witam!

Już się nie mogę doczekać jutrejszego popołudnia...

26.08.2004
08:58
[141]

tygrysek [ behemot ]

właśnie nigdzie Mazio nie ma :(
a szkoda, bo chętnie bym oglądnął to, co przyciągało tak mocno moją uwagę w przeszłości

Lechu --> ja czekam na jutro na godzinę 16:00, bo zacznie mi się weekend

26.08.2004
09:05
[142]

Lechiander [ Wardancer ]

O to samo i mi chodziło...

26.08.2004
09:06
smile
[143]

tygrysek [ behemot ]

a co będziesz robił w weekend ??

26.08.2004
10:52
[144]

tygrysek [ behemot ]

tak sobie zerkam na to forum i muszę przyznać, że nie ma dla mnie już zupełnie nic ...
mam zostawić sobie tylko kategorię karczmy ?? a jakie wam się ostały kategorie na forum widoczne ??

26.08.2004
11:01
smile
[145]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja mam odhaczone wszystkie z wylaczeniem Forum CM, ale w sumie tak rzadko teraz trafia cos wartego czytania, juz nie wspominajac o dopisywaniu sie, ze najczesciej nudze sie ogladajac forum.

26.08.2004
11:03
[146]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Ja mam wszystko widoczne ale czytam coraz mniej. Pewnie dlatego, że jestem obecny na dwóch forach serwerów NwN.
Czy tylko ja mam dziś jakiś dziwny dzień w pracy ? Jakaś taka niepokojąca cisza... niby nic, a mnie nosi.

26.08.2004
11:11
[147]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ----> Trochę sobie poremontuję może, grzybobranie, rybołóstwo, spływ Brdą w sobotę, wycieczka na Marsa, no i kuźwa uczyć się muszę :-///, ale nie wiem czy dam radę.
Pić nie zamierzam, choć cholera wie, co się urodzi do tego czasu.

Czytam mniej, niż kiedyś. Mam podwieszone trzy wątki cykliczne o grach... Rzadko mnie teraz jakiś tytuł uderzy po oczach.

26.08.2004
11:13
smile
[148]

tygrysek [ behemot ]

nuda przy czytaniu forum, to straszna rzecz
ludzie powoli się wykruszają i mnóstwo nowych osób się pojawiło z gównem w czaszce

kicz

ale was strasznie lubię, dlatego tutaj jeszcze jestem :)
jedzie ktoś na piknik ??

26.08.2004
11:28
[149]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!
Zawsze traktowałem forum wybiórczo, na dziś mam zaznaczone tylko:
- na każdy temat;
- uwagi i propozycje;
- hardware..;
- cRPG;
- karczmy;
- sport;

dawniej miałem jeszcze mniej tematów....

Ogólna uwaga to taka, że ludzie raczej nie umieja dyskutować. Wyrażają tylko bezkrytycznie swoje opinie na jakiś temat co sprowadza rozmowę często do poziomu kłótni i inwektyw...

26.08.2004
11:42
[150]

tygrysek [ behemot ]

to może założę nową część

26.08.2004
11:45
smile
[151]

tygrysek [ behemot ]

nowy lokal:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.