GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Piwo w samotności przed komputerem... skrzynka szósta

19.08.2004
21:37
smile
[1]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Piwo w samotności przed komputerem... skrzynka szósta

Dorobiliśmy się malutkiego jubileuszu - to nasz pierwszy sześciopak :) Kameralne [za to zżyte] grono bywalców dzielnie wychyla kolejne butelki, kufle, lampki i puszeczki, poświęcając tej facynującej czynności upalne wieczory :)
Na początku próbowaliśmy się zastanowić dlaczego pijemy przed kompem... w tym momencie już o to nie pytamy, po prostu pijemy ;D
Zapraszamy do naszej klimatycznej knajpy wszystkich, którzy sączą właśnie jakikolwiek trunek :)

No i tradycyjnie rys historyczny wątku:

Tak sobie sącze własnie piwko, rozmawiam na gg, czytam Gola i rozmyslajac uswiadomilem sobie, ze to chyba jest jeden z nowych sposobow na zycie. Upijanie sie przed komputerem. Kazdy juz chyba opracowal, albo co najmniej slyszal motyw z piciem do lustra, ale uwazam, ze picie do komputera jest znacznie ciekawsze. Pytam dlatego, bo zastanawia mnie, czy jestem jednostka odosobniona pod tym wzgledem, czy zdarza sie to tez innym.
Zaznaczam(w nawiazaniu do komentarzy w stylu - wyjdz z domu, zobacz swiat) , ze jestem osoba towarzyska, nie mam zadnych klopotow z kontaktami miedzyludzkimi, sporo z Was znam osobiscie. Swiata sie od cholery naogladam za dnia w pracy. Problem wyjscia gdzies miedzy ludzi nie istnieje, ale czasami po prostu sie nie chce. Tak jak dzisiaj. Za stary chyba juz jestem na lazenie po miescie po zatloczonych knajpach, przepychanie sie za bar, dogadywanie z zapracowanymi bramanami, nie wiem sam z czego to wyniklo. Fakt faktem, ze zaczelo mi sie to podobac...
Probowal ktos moze czegos takiego ?
Salut

by Peeyack®

buuuuuuueeeeeerp

by Mazio


Poprzednie pijaństwo:

19.08.2004
21:48
smile
[2]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Taki upał mamy, że mi się nawet po piwo nie chce wyjść...

19.08.2004
21:53
smile
[3]

artaban [ swamp thing ]

Paudyn --> Taki upał mamy, ale niektórzy byli sprytniejsi :) Właśnie rozkoszuję się chłodzonym 7 godzin Tyskim :) Jestem w niebie. Mam nadzieję, ze jutro będą przymrozki, bo jeszcze jeden dzień w saunie i zacznę wariować.

19.08.2004
21:55
smile
[4]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

artaban :::> Ja tam dziś kilka godzin po mieście bez klimy zasuwałem (akumulator trzeba wymienić, bo mając do wyboru klimę, albo turbo, wybieram to drugie :oP ) więc nawet nie miałem kiedy być sprytny w tej materii ;oPP Za to teraz mam schłodzoną mineralkę...

19.08.2004
21:58
smile
[5]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A ja piję szampana. To jedyny alkohol w domu, a ja potrzebuję w tę pogodę zimnych procentów ;)
Szkoda, że w MA nie ma zimnego basenu, w którym moglibyśmy pić... ;) *Gwiazd się rozmarza*

19.08.2004
22:00
[6]

Yancy [ Senator ]

Niczym się dziś nie rozkoszuję. Jutro jeszcze trzeba iść do worka. Po dzisiejszym dniu mam zresztą serdecznie dość. 34 stopnie w cieniu na zewnątrz, nieklimatyzowane biuro - 32 stopnie w budynku, roboty sporo - dno. Ale to chwilowe, jeszcze zatęsknię do ciepełka :P

Gwiazd ---> Ano, nie zaglądałem, bo i nie siadywałem z piwkiem/drinem przy kompie. Ale niebawem się to zmieni.

19.08.2004
22:02
smile
[7]

L@WYER [ Valaraukar ]

Przyznam się szczerze, że godzinę temu wróciłem z wycieczki na bicyklu i po niemal godzinnym wylegiwaniu się w wannie kończę właśnie drugiego "Heńka" - w lodówce nie ma czegokolwiek, poza jeszcze dwoma - ale te chyba zostawię na jutro, coby po "teście kwalifikacyjnym" do roboty obalić - niezależnie od wyniku testu .

19.08.2004
22:30
[8]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A mnie się szampan skończył i nie ma nic innego.... a za oknem wciąż gorąco :/ Czy ktoś ma zimne piwo i może mi je przepchnąć przez kabelek? ;)

19.08.2004
22:33
smile
[9]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Piwa nie mam ale mam cala kobialke malin i wiadro bitej smietany.
Czas na odrobine relaksu............
maliny i bita smietana nie ulegaja niestety kompresji

19.08.2004
22:37
smile
[10]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Kanon -->a może by z tych malin jakąś naleweczkę zrobić? ;) Wtedy i smak zostanie, i procenty się pojawią ;) Tylko bita śmietana za cholerę przestanie pasować :)

[po chwili googlowania] Proszę bardzo :)

Nalewka malinowa
Wsypać świeże i czyste maliny do butli, zalać je spirytusem 70 % tak, by były tylko przykryte i postawić na słońcu na 3-4 dni. Zlać spirytus i zaprawić, dodając na każde 0,5 l płynu - 0,25 l wody i 18 dag cukru (cukier rozpuścic wcześniej w gorącej wodzie). Jest to doskonałe lekarstwo na przeziębienie.


....nie czujecie się jakoś podejrzanie chorzy? ;))) ;P

19.08.2004
22:40
smile
[11]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

E tam, zanim Kanon zrobi tą nalewkę, to już dawno się zdąży ze sklepu z czymś wrócić ;o))

19.08.2004
22:43
smile
[12]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> no nie wiem, mnie się nie chce ruszać, więc mogę poczekać na nalewkę... ale jak Ty chcesz zrobić przebieżkę po piwko, to się nie krępuj, gdybyś koło Kołka pił, to akurat mi do chaty podrzucisz ;P
A tak swoją drogą taką naleweczkę teraz mieć pod ręką.... hmmmm.... :)

19.08.2004
22:49
smile
[13]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Tako rzecze prawde, Paudyn. Po szybkiej teleportacji z mostka na BP wrocilismy z zapasami,jednakowoz wciaz nie mamy piwa a pojemnik z destylatem jakowej podejrzanej prowiniencji.... A co do nalewek,to tylko dereniówka, malinowa owszem ale tylko w przypadku kiedy Catarrus alias Niezyt drecza.

no...i pozostaje wciaz wiadro bitej smietany....kto odwazny?

19.08.2004
22:49
smile
[14]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jakoś mi te Szczęśliwice tak zdeczko nie po drodze ;>>

19.08.2004
22:50
smile
[15]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Kanon ::: Z braku laku... zapodaj tej bitej śmietany... ;o)

19.08.2004
22:53
smile
[16]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> ech, ta wspólczesna młodzież, zero w was chęci niesienia pomocy starszym... ;P

Kanon --> smietana, powiadasz? I to bita? Daj, może się z szampanem nie pokłoci... ;)

19.08.2004
22:54
smile
[17]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

*nabiera solidna porcje bitej smietany w obie dlonie i efektownym forhandem miota w zgromadzonych*

;oD

19.08.2004
22:56
smile
[18]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd :::> Wiem wiem, ale co ja na to poradzę, że taki wstrętny egoista ze mnie.. ;o))

Kanon :::> Było ostrzec, przynajmniej rostworzyłbym szerzej otwór gębowy i część z tego wszystkiego trafiła by do mej jamy chłonąco trawiącej ;>

19.08.2004
22:59
smile
[19]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Kanon --> czuję się obita :) Co prawda śmietaną, ale jednak :P

Paudyn --> ohydny samolub, o! ;P Nic szacunku dla starszych ;P

19.08.2004
23:02
smile
[20]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Ciesze sie, ze takim entuzjazmem podchodzicie do moich nowatorskich form zywienia zbiorowego :) Dajcie sygnal jezeli bedziecie chcieli repetke a tymczasem wasze zdrowie i od razu na druga nozke.

19.08.2004
23:05
smile
[21]

legrooch [ Legend ]


A ja dziś wyjątkowo bez nawet jednej sztuki piwka :)

19.08.2004
23:09
smile
[22]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd :::> No niestety... jak jestem bardzo zmęczony, to nawet starszym paniom w autobusie nie ustepuję, a co dopiero podrzucać piwo takiej rączej młódce... musiał by się znaleźć solidny powód ;o)

Kanon ::::> Na nogę to może lepiej nie, bo się za bardzo śmietana rozbryzga ;o)

19.08.2004
23:12
smile
[23]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Paudyn ---> wychodze z zalozenia, ze im bardziej smietana rozbryzgana tym lepsza zabawa.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-19 23:12:22]

19.08.2004
23:20
smile
[24]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ekhem... to zależy jeszcze gdzie rozbryzgana ;o)

19.08.2004
23:20
[25]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Na nogę to może lepiej nie, bo się za bardzo śmietana rozbryzga - LOL :)

Paudyn --> rącza młódka? Ech... ale zawsze to lepiej niż "stara dupa" ;)

19.08.2004
23:35
smile
[26]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Gwiazd ---> pytam z ciekawosci, a jak byloby najlepiej ?

19.08.2004
23:45
smile
[27]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Kanon --> najlepiej chyba udawać, że się wieku nie zauważyło ;)

19.08.2004
23:51
smile
[28]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Gwiazd ----> mowisz jak 112 letnia staruszka zapytana w dniu urodzin o recepte na dlugowiecznosc...


19.08.2004
23:56
smile
[29]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd ::::> Trenuję bycie miłym i prawienie komplementów paniom. Dotychczas zaniedbywałem tę trudną sztukę...

20.08.2004
13:54
smile
[30]

pasterka [ Paranoid Android ]

Przesladuje mnie.... zomb ... ząb i zombie w jednym ... ząb prawie martwy, ktory jednak zebral w sobie tyle sił, żeby mnie boleć.... jak sie bronic? ;-(

20.08.2004
14:03
[31]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

pasterka --> zapijać ból oczywiście! :)
A niech Cię spróbuje jutro boleć..... to łomem pomogę ;)

20.08.2004
14:20
smile
[32]

pasterka [ Paranoid Android ]

Gwiazda --> tak tak, Ty go lomem, a on MNIE bedzie bolal, tak?:)) taka z Ciebie kolezanka??:))

20.08.2004
14:24
smile
[33]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

pasterka --> jak się mocno walnie, to w ogóle wypadnie i problem minie ;) Chyba :D
Traenujesz przed jutrzejszym spotkaniem, że tak na wątku o piwie siedzimy? Chociaż Ty to zaprawiona zawodniczka jesteś, nie musisz specjalnie ćwiczyć ;P

20.08.2004
14:30
smile
[34]

pasterka [ Paranoid Android ]

wczoraj trenowalam, dzis jestem zla, bo mnie zomb boli:))

20.08.2004
14:38
[35]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

To zapijaj ból.... mam wrażenie, że się zapętlamy w tej rozmowie ;))
Najwyżej nawpychamy w Ciebie różnych proszków, zebyś się przynajmniej przez wieczór jakoś trzymała - co Ty na to? :)

20.08.2004
19:40
smile
[36]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ostatni wieczór treningów, jutro czeka nas spotkanie - moze ktoś zechce przedstawić nam plan swoich trenignów :)
Zresztą dzisiaj piątek, na pewno ktoś coś pije :) Przyznawać się, w piątkowy wieczór wątek nie może stać pusty ;)

20.08.2004
19:55
smile
[37]

L@WYER [ Valaraukar ]

Gwiazd --> przyznaję się - trenowałem jazdę na rowerze wod 16tej do 19tej (mam nawet świadka), teraz trenuję wykańczanie ostatków piwa z lodówki - efekt jest taki, że poza jakimiś nędznymi serkami topionymi to juz nic tam teraz nie ma.

20.08.2004
20:09
smile
[38]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

L@WYER --> teraz zawsze możesz wsiąść na rower i poćwiczyć jazdę slalomem do najbliższego sklepu ;)

20.08.2004
20:16
[39]

L@WYER [ Valaraukar ]

gwiazd --> a po co miałbym się od komputerka i Fallout Tactics-a odrywać - a źle mi tu ?

20.08.2004
20:20
smile
[40]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja się mimo wszystko derwę... idę po sześciopak ;>>

20.08.2004
20:27
smile
[41]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ja się mimo wszystko derwę... idę po sześciopak ;>> - i oto prawdziwie męska decyzja! Proszę brać przykład z tego pana :)
[a jak już idziesz po ten sześciopak, to może byś mi przepchnął z jedno piwo po kablu? ;))]

Ja dzisiaj wypiłam kilka litrów wody ze słoików z kiszonymi ogórkami [nie, nie mam kaca! :D] i chyba pęknę :)

20.08.2004
20:30
[42]

Mysza [ ]

Gwiazdku --> Nie pękaj... pełen luzik... :D Ogórkowa pijawko... hihihi... :P :D

20.08.2004
20:32
smile
[43]

yagienka [ pułapka na Misia ]

sok z kiszeniakow pychotka, ale jeszcze lepszy octowy zagzajer z konserwowych, mniam

20.08.2004
20:33
smile
[44]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Myszeł --> nie pękam... mnie się już po prostu ulewa... ;) Jestem balonem wypełnionym wodą po ogórkach... *hik!* :D

20.08.2004
20:48
smile
[45]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd ::> Proszę bardzo...

20.08.2004
20:54
smile
[46]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> dzięki...! :)
... jak mnie ta woda z ogórów nie wykończyła, to po piwie na pewno już padnę ;D

20.08.2004
20:59
smile
[47]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No, a ja tym razem nie zapomniałem się nawet zaopatrzyć w chrupki...

20.08.2004
21:00
smile
[48]

Mysza [ ]

"Niedaleko pada pijawka od butelki"

Wielka Fiordowa Xięga Przysłów i Złotych Myśli

20.08.2004
21:05
smile
[49]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Aaaaaaaaaa, nie mam żadnych chipsów....! No i po co to napisałeś, wredoto, no po co? :P
Chociaż po tych ogórach to bym pękła jak nic :)

Myszasty --> Ty wiesz od czego niedaleko pada mysz :> :)

20.08.2004
21:06
smile
[50]

pasterka [ Paranoid Android ]

zomb mnie juz niby nie boli, ale ja mu tam nie wierze.....

20.08.2004
21:07
smile
[51]

Mysza [ ]

Gwiazdku --> Wiem, bo umiem liczyć :P :D

20.08.2004
21:08
[52]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

hiszpańskie, reńskie, mołdawskie - a życie ssie jak bezzębny kotleta

20.08.2004
21:09
smile
[53]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Aaaaaaaaaa, nie mam żadnych chipsów....! No i po co to napisałeś, wredoto, no po co? :P

Musiałem, się w końcu odegrać buhahahaha *szatański śmiech roznosi się po wątku*

20.08.2004
21:16
[54]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Wredota i złośliwiec przepotworny ;P

20.08.2004
21:19
smile
[55]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Może powinienem sobie zmienić subnicka?

Złosliwy Przepotworny Potwór

;oP

20.08.2004
21:24
smile
[56]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Proponuję zmianę na "Przepotwornie Potworny Potwór", ślicznie odda Twój charakterek ;PP ;D

20.08.2004
21:25
smile
[57]

Mysza [ ]

Jeden ciort... :P :D

20.08.2004
21:31
smile
[58]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

E tam, nie przesadzajcie, nie jestem aż tak potworny... to że zdażyło mi się ostro pociąc z paroma osobami nie znaczy, że jestem potworem... ;oP

20.08.2004
21:44
smile
[59]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> nie obchodzi mnie z kim się pociąłeś - to za to chipsy, których ja nie mam, a Ty tak ;PPP

20.08.2004
21:45
[60]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

a choćbym tu biegał
od cnoty odbiegał
z dupą gołą obnażony
nie będę zauważony
już taki los mój paskudny
gdy wieczór tak cudny
ja sącze me wina
z miną sk*********
patrzę w Wasze oczy śliczne
pisząc pierdoły liryczne
przestawiam słowa i frazy
przesyłając różne wyrazy
przepełnione jednak sympatią
ukarany przez los tą empatią
opróżniam kolejny kieliszek
a wieczór do snu mnie kołysze...

20.08.2004
21:48
smile
[61]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd ::::> Oj tam, Wy kobiety to się wszystkiego uczepicie... zresztą proszę, przepotworny potwór podzieli się... ;o)

Mazio :::> Wpadnij jutro na wspólną popijawkę... będzie raźniej :o)

20.08.2004
21:54
smile
[62]

yagienka [ pułapka na Misia ]

piwo było i się skończylo, więc nie denerwujcie mnie tym sączeniem, bo sobie wykonam śróbstaka, a jak wszem i wobec wiadomo mnieszać w upały-sprupały nie nalezy:pppp

20.08.2004
21:56
smile
[63]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Wykonuj, wykonuj, ja lece po leszka... znaczy piwo Lech ;o)

20.08.2004
21:59
smile
[64]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> skąd w Tobie te ludzkie odruchy? Czy to na pewno Ty? Nie jestem pewna, czy prawdziwy Paudyn oddałby swoje chipsy marudzącej babie... *Gwiazd wyciąga łom* Kim jesteś i co zrobiłeś z naszym Paudynem???
;)))

Mazio --> może jednak skusisz się i przybędziesz na jutrzejsze spotkanie? :)

yagienka --> trzeba twardym byc... a upały już się skończyły, więc się nie krępuj :)

20.08.2004
22:06
smile
[65]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd :::> Widze tu pewną nikonsekwencję... piwo to sobie wziełaś, ale przy chipsach juz masz wąty i chesz mnie lac... to sie nazywa kobieca wdzieczność ;oP A wytlumaczeniem bedzie, ze chipsy były za słone ;oPPP

20.08.2004
22:07
smile
[66]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

decyzja podejmie się sama jutro Gwiazdo - z jednej strony chętnie zamknąłbym pod powiekami Wasze odbicie mając co kontestować w następnych tygodniach i upajać się Waszą neutronową urodą, z drugiej strony w nastawieniu do życia jakie mi dziś towarzyszy trzeba by było mnie związać i podawać piwo dożylnie... po prostu rzucę jutro monetą i jeśli spadnie na kant to przyjdę z kwiatami...

20.08.2004
22:16
smile
[67]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> bo Ty jakiś za dobry jesteś, a to podejrzane ;P
No i chyba nie spodziewasz się, ze bym piwa nie wzięła :)

Mazio --> dla pewności rzucaj leciutko spreparowaną monetą, żeby każdy wynik oznaczał Twoją wizytę na spotkaniu :)
A kroplóweczkę z piwa da się załatwić. O ile ktoś wczesniej nie wychłepcze zawartości :)

20.08.2004
22:52
smile
[68]

pasterka [ Paranoid Android ]

Mazio --> cheche, nie przejmuj sie, mnie tez wszyscy zignorowali:)) pojaw sie jutro, bo pomysle sobie, ze przeraziles sie niejakich barbarzyncow z Polnocy;))

znieczulenie wywietrzalo, ide spac:((

20.08.2004
23:08
smile
[69]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Gwiazd :::> Skąd... ja wiem, że piwo to ty chętnie skonsumujesz. Zresztą chipsy też, a ja miewam od czasu do czasu ludzkie odruchy ;oP

pasterka :::> A tam zignorowali, po prostu słuchali nierefleksyjnie ;o)

20.08.2004
23:15
smile
[70]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

pasterko - chętnie przyjdę... chociaż boję się znowu... lekarz mnie oszukuje, życie mnie rżnie gdy schylam się po mydło, uśmiech kończy się tam gdzie zaczyna się myśl, więc nie myślę... rzut kostką i pytanie "i jak było" są domeną nudziarzy - ja dzisiaj przepijam swój pastorał, a potem pójdę zerżnąć owieczki - jeśli rano nie będę miał napier.... migreny to zrobię wszystko by się updobnić do ludzi i zobaczyć jak wygląda przodownik stada... :) pozdrowienia i wybacz bezładność myśli - czasem trzeba być sobą :)

20.08.2004
23:46
smile
[71]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No dobra... idę otworzyć ostatni egzemplarz z mojego sześciopaczka... i niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba ;oP

20.08.2004
23:54
smile
[72]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Mazio --> przybywaj, przybywaj :)

pasterka --> czepiasz się, wredna ruda babo ;)

Paudyn --> widzę, że się dzisiaj nie obijasz, tylko dzielnie trenujesz :) Obyś jutro tak samo ofiarnie działał na spotkaniu :D

21.08.2004
00:02
smile
[73]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jakby to ując.. nagle mój organizm zaczął domagać się dodatkowej dawno energii do treningu ;>>

21.08.2004
00:14
[74]

artaban [ swamp thing ]

Może to i znane, ale specjalnie dla yagienki :) obrazek -->

21.08.2004
00:20
smile
[75]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

kermit... Ty już dzisiaj nie jarasz...

21.08.2004
00:43
smile
[76]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No niech to yagienka zobaczy :)

Widzę, że tylko paudyn ratuje honor wątku ;) Reszta się obija i nie pije - wstyd! :P

21.08.2004
00:44
smile
[77]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Pardon, Paudyn ofkors. Literka mi się zmniejszyła złośliwie.

21.08.2004
00:50
smile
[78]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No problem, nie mam manii wielkości i nie jestem przeczulony na punkcie swojego nicka ;o)

Swoją drogą własnie kończę zasób piwa... i szczerze mówiąc mnie to martwi, bo nie chce mi się wyłażić do całodobowego ;o))))

21.08.2004
00:52
smile
[79]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

ja też nie mam manii wielkości - ale kobiety są okrutne

21.08.2004
12:52
smile
[80]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Już dzisiaj, już dzisiaj... mam nadzieję, że dzisiejszego wieczoru ktoś się zaopiekuje wątkiem, bo większość bywalców będzie popijać nie w samotności i nie przed kompem :)

Mazio --> okrutne to jest to, co wkleiłeś ;)

23.08.2004
18:00
smile
[81]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Nie może umrzeć - wyciągam go, żeby opiekowali się nim Ci, którzy nie idą na dzisiejsze spotkanie w MA :)

23.08.2004
18:31
[82]

Mysza [ ]

Więc wpadam na chwilkę... zaopiekować się przybytkiem ostatni raz... :)

24.08.2004
15:33
smile
[83]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Widzę, że cała ekipa pije na żywo i nikt nie czuje się na siłach jeszcze łoić przed kompem ;)
Ja dzisiaj popiję wirtualnie, odpoczywając po jednym spotkaniu, a przed kolejnym :) Może ktoś się dołączy :)

24.08.2004
18:20
smile
[84]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Mazio ---> niezły fotomontaż! :)

BTW. Ja dzisiaj skonczylem 20 latek wiec piwko przed kompem mnie zapewne czeka, ale jeszcze nie wiem czy starzy mi zostawią wolną chate, wiec nie wiem czy to piwko w samotności czy też nie.. :)

24.08.2004
19:08
smile
[85]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

KaM1kAzE® --> wobec tego wszystkiego najlepszego i piwo na koszt kącika, żeby impreza się dobrze udała! :)

A część obsady pije dzisiaj w realu, mam nadzieję, że bawią się dobrze i że zajrzą do nas na momencik po powrocie :)

24.08.2004
19:20
smile
[86]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Gwiazd ---> *ślini sie na widok kufelka* DzieX! Nie ma to jak bro za FREE! :)
Tylko nie bedzie wiekszej imprezy bo mój budżet wygląda tak samo jak budżet państwa... :/

24.08.2004
22:44
[87]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

KaM1kAzE® --> to z okazji urodzin, więc Ci się należało :) Ale od jutra meldujesz się na wątku z własnym alkoholem ;P

Ale puchy dzisiaj - widzę, że ostatnie imprezy naprawdę mocno przetrzebiły naszych wątkowych pijaków ;)))

25.08.2004
21:15
[88]

peeyack [ Weekend Warrior ]

No prosze, jak nam alkoholizm pieknie kwitnie. Ja po 5 dniach urlopu musze zafundowac sobie maly detox :-)

25.08.2004
21:20
smile
[89]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Arianko
Nie przejmuj sie zagladaniem nawet bez podrecznego drinka, ja ostatnio z braku czasu ciagle przesiaduje tutaj wirtualnie trzezwy i nikt mnie jeszcze łomem nie huknął - prawda Gwiazd?

==>Yancy
Mam do Ciebie mala sprawe na forum prywatnym, ponapastuje Cie troche na gg niedlugo, dobra?

25.08.2004
22:00
[90]

sivuch [ Centurion ]

Witam wszystkich. Pozdrawiam wszystkich amatorow wszelakich trunkow. A to ode mnie dla was.

25.08.2004
22:15
smile
[91]

Mysza [ ]

Właśnie zrobiłem mały rachunek sumienia... i wynik obliczeń mnie troszkę zszokował... przez ostatnie dwa dni udało mi się bowiem wyżłopać w sumie... 29 butelek piwka i jedną żołądkowej gorzkiej... dziś - smutny i przymusowy odwyk... :P :)

25.08.2004
22:24
[92]

sivuch [ Centurion ]

Mysza==> gratuluje, wiem ile cie to koszttowalo, tez miewalem takie dni. Ale zoladkowa jest jedna z lepszych, mozna bez popity. Mimo ze rachunek rosnie

25.08.2004
22:31
[93]

Mysza [ ]

sivuch --> Czy ja wiem, czy jest tu czego gratulować? A koszty... zdrowie pominę, bo fizycznie całkiem nieźle to zniosłem... o kasie nie wspominam, bo właśnie się zrujnowałem... tym bardziej, że cały czas stawiałem kumplowi, z którym zrobiliśmy sobie ten malusi maratonik... i jak pomyślę, że we dwóch opracowaliśmy ponad pół kegi piwa... a najgorsze, że ni cholery to nic nie pomogło... cóż... bywa i tak...

25.08.2004
23:06
[94]

sivuch [ Centurion ]

Mysza ==> Maratony tez sa ostatnio w cenie. A o efekt sie nie boj. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Zaufaj mi wiem o czym mowie. Ucze sie o tym :).

25.08.2004
23:12
[95]

sivuch [ Centurion ]

Ps. Moja ksywka jest w uznaniu wiecie czego? chcialem uchonorowac ten przeslawny trunek - Sivuche

25.08.2004
23:48
smile
[96]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Mialem kiedys bliski kontakt z Siwucha. Marnie sie skonczyla ta osiemnastka, oj marnie :-)

26.08.2004
13:31
smile
[97]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No prosze, jak nam alkoholizm pieknie kwitnie. - no bo się staramy ofiarnie! ;)

peeyack --> łomem jeszcze nikt nie huknął, ale wciąż jeszcze może jeżeli nie będziesz odpowiednio podtrzymywał idei kącika ;) Na szczęście wiem, że jesteś twardym zawodnikiem, który z pełnym poświęceniem działał w realu na rzecz ciężkiego alkoholizmu przez ostatnie kilka dni - to Cię chwilowo w pełni usprawiedliwia :)
Swoją drogą my też pieknie działamy w tej kwestii, co widać chociażby na ostatnich zdjęciach :) [czekam aż się pojawią niektóre okrutniejsze fotki z wczorajszej imprezy podczas meczu...]

sivuch --> witamy, witamy :) Z takim nickiem z miejsca świetnie się wpasowałeś w towarzystwo ;)))

Mysi --> dlatego ekipa z ostatnich spotkań na wszelki wypadek już w ogóle stara się niczego nie liczyć - własnie po to, żeby nie przeżywać takich iluminacji ;)
BTW: Nigdy nie pomaga :/

26.08.2004
23:02
smile
[98]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Cholera, nie żyją, że nie piją? :) Za dużo było na spotkaniu? ;)

26.08.2004
23:04
[99]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Ja żyje, ale dyrekcja mojej firmy usilnie stara sie mnie zniechecic do dalszej wspolpracy i zasypala robota - poza tym nie zdazylem jeszcze odpoczac po urlopie, ktory okazal sie byc jeszcze bardziej meczacy - chyba sobie skombinuje jakas wszywke, bo sie czlowiek moglby zapic na smierc.

27.08.2004
20:46
[100]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

peeyack --> ja chwilowo wybieram zapijanie się na śmierć zamiast jakiejkolwiek wszywki :/

Piątek, znowu wszyscy balują na mieście... nikt nie pije przed kompem... ech, życie ;)

27.08.2004
21:07
[101]

Mysza [ ]

I ja Gwiazdku... i ja...

ech... życie...

27.08.2004
21:10
smile
[102]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Nigdzie nie baluje, bo jutro ide na 7 rano znowu do pracy. Co ciekawe w niedziele podobno tez, ale juz chyba na godzine pozniejsza

27.08.2004
21:10
[103]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

A może być herbatka...? Piwo już się skończyło...

27.08.2004
21:19
[104]

yagienka [ pułapka na Misia ]

o tak herbatka, piwo ze względu na jego temperaturę niestety odpada, a do grzańca nie ma przyprawek, ałć moje gardło

27.08.2004
21:20
[105]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Myszasty --> posłużę się moją słynną maksymą: życie jest piękne, tylko tak ******* jest :/

peeyack --> odbijemy sobie w Kraku ;)

Paudyn --> do herbatki też mozna czegoś dolać :>

27.08.2004
21:25
[106]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Mamusia ma gdzieś schowany rum ;>

27.08.2004
21:27
[107]

Mysza [ ]

Gwiazdku --> Słynną i tak prawdziwą... no nie? :/

27.08.2004
21:36
[108]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Myszaty --> no ba :/

Paudyn --> a gdzie? :> Bo jak wiesz, to podzieliłbyś się ze spragnionymi ;)

27.08.2004
21:44
smile
[109]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jakbym wiedział, to bym już dawno się podzielił ;>

27.08.2004
21:50
[110]

Mysza [ ]

Gwiazduś --> Zgodnie z zapowiedzią... nasza wspólna fascynacja... :) Na poprawę humorku... :) Choć wiem, że to tak łatwo nie ma...

27.08.2004
23:37
[111]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Piękny i taki... łosisty ;)))

Nadal mam ochotę się napić.... ale nie mam towarzystwa i nie mam alkoholu pod ręką ;)

31.08.2004
23:15
smile
[112]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

A ja rzutem na taśmę wyciągnę, może ktoś tu zawędruje przypadkiem. A co.

31.08.2004
23:18
smile
[113]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ni mam czego golnąć....

31.08.2004
23:20
smile
[114]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A ja właśnie wyciągnąłem z lodówki kolejnego Okocimka...

31.08.2004
23:27
smile
[115]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ja wykończyłam przez weekend butelkę wyjątkowo smacznego likieru kawowo-waniliowego i teraz czule go wspominam.
Chociaż piwkiem też bym nie pogardziła... ale nie ma, nie ma... *chlipnięcie*
Dobrze, że przynajmniej Piotrasq pije, bo inaczej musielibyśmy się w kącik bezalkoholowy zmienić :)

31.08.2004
23:30
smile
[116]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dzisiaj mam pierwszy dzień urlopu, muszę rozpocząć jakimś optymistycznym akcentem :)

31.08.2004
23:31
smile
[117]

artaban [ swamp thing ]

Własnym przełykiem bronię waszego honoru i wykańczam właśnie drugie Tyskie :)

31.08.2004
23:38
smile
[118]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Tak, dobijcie mnie, poopowiadajcie jeszcze o urlopach i zimnym piwie... ;))
A ja posiedzę o suchym pysku i Wam pozazdroszczę ;)

01.09.2004
00:06
smile
[119]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czwarty O kocim spojrzeniu nadchodzi...

01.09.2004
00:13
smile
[120]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Czwarty? A dopiero co był drugi... jak ten czas szybko leci ;)

01.09.2004
00:15
[121]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Odszczekuję :) To Kermit popijał drugie piwo, Piotrasq sączył po prostu "kolejne". Mea culpa... że tak powiem - zlaliście mi się panowie w jedno ;))

01.09.2004
00:17
smile
[122]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zlewamy się tak na trzeźwo ? To po co w ogóle pić ? :D

01.09.2004
00:23
smile
[123]

artaban [ swamp thing ]

Czuję się zlany :)

01.09.2004
00:25
smile
[124]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Łomem?

01.09.2004
00:25
[125]

pasterka [ Paranoid Android ]

a ja mam fajne gry, to mi picie niepotrzebne:))

chociaz jako lek znieczulajacy na straszliwego zomba by sie cos przydalo:((

01.09.2004
00:27
smile
[126]

artaban [ swamp thing ]

pasterka --> Ty wciąż z tym zębęm? Przez ten czas to powinnaś go zdążyć nawet wydłubać, że nie wspomnę o cywilizowanym zaleczeniu.

Paudyn --> Wypluj to :)

01.09.2004
00:29
[127]

pasterka [ Paranoid Android ]

Kermit --> to juz drugi:)) przez kilka lat zylam w blogiej nieswiadomosci, ze mam zeby, a teraz jak zaczelam leczyc, wszystkie na zlosc zaczely mnie bolec:)) podejrzewam je o sabotaz:)

01.09.2004
00:30
smile
[128]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

pasterka ---> a co, grasz w Resident Evil ? Tam pełno zombów jest...

01.09.2004
00:33
smile
[129]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

pasterka --> co z tymi zdjęciami od Andrzeja? Zlituj się, kobito, czekamy i czekamy, a tu nic! :)
A z tymi zębami to jakaś epidemia, też mnie złapało :/

Paudyn --> oszczerstwo, dzisiaj Kermit jeszcze nie dostał ;P

01.09.2004
00:34
smile
[130]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Kermit :::> Tfu, tfu...

Gwiazd :::> Dzionek dopiero się nam zaczął... ;>

01.09.2004
00:36
[131]

pasterka [ Paranoid Android ]

Piotrasq --> zomby z RE mi nie straszne:) te prawdziwe sa o niebo (hmmm..... pieklo?;) ) straszniejsze:)

Gwiazd --> jakies dostalam to dalam, ale Andrzej nagral reszte na plytke i ma mi kiedys dac, wiec jak nabierze mocy urzedowej, to pewnie dostane:))

ide spac:)

01.09.2004
00:39
smile
[132]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> wiem, to daje tyyyyyyyyyle możliwości zezłomowania... :>

pasterka --> a to może podduś go trochę w tej kwestii :) Będę Ci przypominać, żeby przypadkiem przez dziurę w zombie nie uciekło ;))

01.09.2004
00:44
smile
[133]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dlatego mam zabezpieczenia antyzłomoniowe ;>>

branoc.

01.09.2004
00:54
smile
[134]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szósta Mariola... coraz słabiej widzę monitor...

01.09.2004
00:57
smile
[135]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ale walcz dzielnie! Jeszcze jeden łyczek: za mamusię, za tatusia, za forum... ;) Nie poddawaj się teraz ;)

01.09.2004
01:00
smile
[136]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Umrę, albo dopiję... za Ojczyznę...

01.09.2004
01:03
smile
[137]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Dzielny zawodnik, tak trzymać :) Cały wątek jest z Ciebie dumny, jesteś naszym godnym reprezentantem :)

Zmykam poczytać, wszystkim popijającym życzę, żeby trunki gładko wchodziły ;)
Branoc!

01.09.2004
11:13
smile
[138]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dałem radę !

01.09.2004
13:46
smile
[139]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Piotrasq --> bravo! Jesteś naprawdę dzielnym zawodnikiem i w nagrodę możesz dzisiaj załatwić kolejny sześciopak ;)

01.09.2004
14:44
smile
[140]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Niech będzie. Idę do sklepu.

01.09.2004
20:02
smile
[141]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No to nie ma siły, Piotrasq - otwieraj i zdawaj relację z dzisiejszej walki ;)

01.09.2004
20:06
smile
[142]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Walka będzie dzisiaj treściwa, ale krótka: otwieram właśnie drugie, ale za godzinę przychodzi moja dziewczynka i poniosę męczeńską śmierć z jej ręki, za to picie...

01.09.2004
20:07
smile
[143]

pasterka [ Paranoid Android ]

a my pojdziemy w swiat glosic, ze zginales w slusznej sprawie...;))

01.09.2004
20:08
smile
[144]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Usypiemy Ci wtedy tutaj na wątku przytulny kurhanik i może nawet wstawimy Cię do wstępniaka jako "naszego cichego bohatera" ;)

pasterka --> przypominam tylko o zdjęciach ;P

01.09.2004
20:10
smile
[145]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dziękuję. Jestem wzruszony.

01.09.2004
20:30
smile
[146]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zostało mi pół godziny. Przyspieszam tempo. Gdyby miało mnie zabraknąć, to zostawiam swoje zdjęcie dla potomnych, żebyście wiedzieli kogo żałować...

01.09.2004
20:39
smile
[147]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jeżeli zginiesz - wstawimy to zdjęcie do następnego wątku z podpisem "nasz patron honorowy, poległ na posterunku 01.09.2004." ;)
A może spróbuj się okopać za szańcem z pustych butelek, żeby Cię rozjuszona kobitka nie dopadła? ;))

01.09.2004
20:50
smile
[148]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jeszcze tylko 15 minut. Zaczynam się denerwować. Czwarte piwo wcale nie pomaga...

01.09.2004
21:03
smile
[149]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zabrzmiał domofon. Żegnajcie.

01.09.2004
21:07
smile
[150]

pasterka [ Paranoid Android ]

juz po nim.... wlasciwie to i tak go nie lubilam;)) (zartuje oczywiscie <--- wyjasnienie dla mniej kumatych :P )

01.09.2004
21:14
smile
[151]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Pasterka - to może wypijemy cos, żeby uczcić jego pamięć? ;P Może zostawił po sobie jakies butelki, których nie wypił? :> ;)

01.09.2004
21:23
smile
[152]

pasterka [ Paranoid Android ]

mam tylko jedno piwko... nie wiem czy oplaca sie otwierac...;))

01.09.2004
21:38
smile
[153]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Żyję ! Jest w dobrym nastroju !

01.09.2004
21:44
[154]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Ah zaraz ide po piwko starszych juz nie ma od czwartku a wroca chyba w sobote ;D
Jeszcze w lodowce mam Bolsa ;D a sam pic nie bede bo to alkocholizm juz chyba ;>

01.09.2004
21:49
smile
[155]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Eeeee, lipa, miała być tragedia, krew i śpiewy żałobne na wątku, a tu potencjalna ofiara wyrwała się ze szponów bojowej kobiety i ciągle żyje...
...ale dzięki temu Piotrasq jutro znowu będzie mógł tu pić ;P

pasterka --> zawsze opłaca się otwierać piwko! :) Nie bluźnij mi tu innym gadaniem :)

02.09.2004
22:24
smile
[156]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Dzisiaj nikt? :) Nawet Piotrasq? :)

02.09.2004
22:34
[157]

grzesiq [ Pretorianin ]

Piwko piwko tylko dlaczego rano nie pamietam co tu robiłem ?
To nie wina piwa ale głowy oczywiscie
i jeszcze wino sie wplatało

02.09.2004
22:51
smile
[158]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Popijam... sok jabłkowy Gardena.

02.09.2004
22:53
[159]

Mysza [ ]

Kawa z mnóstwem mleka... znaczy to.. no... co się nie odmienia... kakao! O! :D

02.09.2004
22:58
smile
[160]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

U mnie - niegazowana woda mineralna.
Schodzimy na psy, panowie ;P Nikt się nie alkoholizuje? ;))

02.09.2004
23:01
smile
[161]

Mysza [ ]

Gwiazdku --> Ja jestem naturalnie alkoholizowany... :D

02.09.2004
23:01
smile
[162]

Ariana [ ... ]

Dziś herbata malinowa...choc Becherovka sie jakoś z półki dziwnie do mnie uśmiecha:):):)

02.09.2004
23:02
smile
[163]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja też... wyssałem co trzeba z mlekiem... tfu, spirytusem matki...

02.09.2004
23:08
smile
[164]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No ja też alkoholowo niewinna nie jestem, ale żeby zaraz "naturalnie alkoholizowana"? Toż to perwersja jakaś na pewno ;)

02.09.2004
23:09
smile
[165]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

A tam perwersja... po prostu istota wyższa...

02.09.2004
23:11
smile
[166]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Taaa.... spirytus w żyłach i bąbelki piwne w nosie... nadczłowiek, kurna, normalnie ;P
Niech któryś z Was się poświęci dla dobra wątku i załatwi jakiś alkohol :) Może też się załapię ;)

02.09.2004
23:15
smile
[167]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Chyba padło na Myszę... o ile sam nie padł ;oP

02.09.2004
23:19
[168]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Hihi, wybrany przez aklamację ;)
Paudyn, może wspomożesz kolegę w tym załatwianiu piwka? ;P

02.09.2004
23:20
smile
[169]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

A kto mnie wspomoże, abym ja mógł wspomóc? ;oP

02.09.2004
23:22
[170]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

No nie wiem, zawołaj jakiegoś kolegę albo coś... ;P

02.09.2004
23:25
smile
[171]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Najbliższy mieszka tak ze 200 metrów ode mnie.. raczej nie usłyszy wołania ;oD

02.09.2004
23:27
smile
[172]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Sms? Gg? Mailik? Sygnały świetne? ;P

02.09.2004
23:28
smile
[173]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Sygnały świetne? Nie znam, daj przepis...

02.09.2004
23:28
[174]

Jerryzzz [ Senator ]

Przepraszam, hep, mozna sie dolaczyc?

02.09.2004
23:31
smile
[175]

Mysza [ ]

Veto! Nihil de nobis sine nobis! :D Ja Wam dam aklamację... :P :D

02.09.2004
23:33
smile
[176]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No jak bez Ciebie, nie dość, że się burzy, to jeszcze bezczelnie podsłuhuje i udaje, że go nie ma ;oP

02.09.2004
23:33
smile
[177]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

edit dla ubogich:

podsłuhuje=podsłuchuje

02.09.2004
23:37
smile
[178]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Paudyn --> zwariowałeś, ja mam wiedzieć? :D Ja to latarką nawet S.O.S. bym nie nadała ;)))

Jerryzzz --> pewnie, że, hep, można! :)

Mysza --> za późno ;P Idz po piwo ;P

02.09.2004
23:45
smile
[179]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ech, blondyna, do niczego się nie nadajesz.. ;oP Nawet latarki nie obsłużysz :o)))

Idę spać

chrrrrrr chrrrrrr

02.09.2004
23:48
smile
[180]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jak nie obsłużę? Potrafię włączyć, żeby światło uzyskać - a to w końcu głowne zastosowanie latarki ;P
Cholera wie do czego Ty używasz latarek ;P W każdym razie sygnałów świetlnych też nie umiesz nadawać, haha! *demoniczny śmiech*

02.09.2004
23:56
smile
[181]

Mysza [ ]

Gwiazdkuś --> Jakby Ci to powiedzieć... to nie jest latarka... to pilot od telewizora... dlatego tak jasno się robi w nocy... :P :)

02.09.2004
23:59
smile
[182]

Jerryzzz [ Senator ]

Grrr... wylalem troche na klawiature. Fuck!

03.09.2004
00:02
smile
[183]

Mysza [ ]

Jerryzzz --> Szybko! Słomka i wysysaj zanim odparuje! :D

03.09.2004
00:07
[184]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Popieram Myszę, alkoholu nie wolno marnować w taki sposób ;)

03.09.2004
00:12
smile
[185]

Jerryzzz [ Senator ]

A taki mam cholerny syf miedzy klawiszami, ze chyba sie nie odwze...

03.09.2004
00:19
[186]

Mysza [ ]

Jerryzzz --> Nie pękaj... mocniejsze będzie... ;D

03.09.2004
00:27
smile
[187]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jerryzzz --> no nie wiem czy jesteś w stanie przebić moją historię - raz udało mi się wyhodować pleśniowy nalot na klawiaturze numerycznej ;)

03.09.2004
00:32
smile
[188]

Mysza [ ]

Gwiazdku --> To pleśń na klawie się hoduje? Myślałem, ze to normalne... samo tak... :P :D

03.09.2004
00:34
smile
[189]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Myszeł --> na klawiarze TEŻ ;)
I pewnie, że samo :) Wszystko się zawsze samo robi, nie? ;)

03.09.2004
00:38
[190]

Jerryzzz [ Senator ]

Gwiazd ---> A masz jeszcze ta plesn? Bo ponoc na kaca jest dobra :D

03.09.2004
00:41
smile
[191]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jerryzzz --> nieeeeeeee, ja jakoś nie przepadam za pleśnią, więc się jej pozbyłam - nie, nie zjadłam jej, skończyła w kuble ;)

03.09.2004
00:48
[192]

Jerryzzz [ Senator ]

Gwiazd ---> Ja o tym srodku na kaca tylko slyszalem, sam tez nie probowalem :)

03.09.2004
00:58
smile
[193]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jerryzzz --> cóż, ja też nie zamierzam próbować, ale może znajdzie się na wątku ktoś, kto się poświęci i zda nam relację ;)
Może działa to na zasadzie psychologicznej - widzisz tę pleść i tak słabo Ci się robi na myśl o jej zjedzeniu, że nie masz siły o kacu mysleć? ;)

03.09.2004
01:01
[194]

Jerryzzz [ Senator ]

Gwiazd ---> Cos w tym musi byc na pewno :)

03.09.2004
01:05
smile
[195]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jerryzzz --> uznajmy więc, że rozpracowaliśmy działanie pleśni, dzięki czemu nie będziemy musieli jej zjadać ;)
Z drugiej strony: skoro wiemy jakie jest lekarstwo - możemy spokojnie załatwić sobie kaca! ;)

03.09.2004
01:08
[196]

Jerryzzz [ Senator ]

Gwiazd ----> Popieram w 100%! Hep!

03.09.2004
01:16
smile
[197]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Cóż, ja nad kacem popracuję dzisiaj wieczorem - w końcu już od godzinki mamy piątek, co jest świetnym pretekstem do popijania, czyż nie? ;)
Na razie będę chyba żeglować powoli do łóżka, żeby coś jeszcze poczytać przed senm... hep! ;)

03.09.2004
01:24
[198]

Jerryzzz [ Senator ]

Hep! Ja dzisiaj koncze z pijanstwem :) Chlopie, ja do szkoly musze jutro isc. Choc maly kacek pewnie bedzie :) Dobranoc!

03.09.2004
01:28
smile
[199]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Chlopie, ja do szkoly musze jutro isc. --> następny... *walenie głową w ścianę* ;D Ja chyba nicka zmienię... ;)
Panie i panowie - ja jestem TA Gwiazd ;D Co zresztą widać przecież po formie gramatycznej moich postów ;)

03.09.2004
01:28
smile
[200]

Mysza [ ]

Jerryzzz --> Gwiazdka jest takim chłopem, jak ja babą... to taka aluzja była... jakby coś... :P ;D

03.09.2004
01:34
smile
[201]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Tak, tak, ten wątek to wspaniałe miejsce, w którym można zobaczyć jak TEN Mysza pije z TĄ Gwiazd ;))) ;P

03.09.2004
01:52
[202]

Jerryzzz [ Senator ]

Mnie sie juz przez piata puszke pomieszalo. Sory o wielki Gwi... Kutwa! O wielka Gwiazd :)

03.09.2004
02:05
smile
[203]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Spooooko :) Piąta puszka w pełni Cię usprawiedliwia :) Ba, czyni z Ciebie bohatera dzisiejszego wieczoru, bo nikt inny nie popijał! ;)

03.09.2004
02:15
[204]

Jerryzzz [ Senator ]

Chorela, powinenem dostac order za odgawe

03.09.2004
02:16
[205]

Jerryzzz [ Senator ]

[edit dla lubiacych chmielowe zupki, a ktorych nie stac na mayclub]
wow, ale narobilem :)

chorela - cholera
powinenem - powinienem
odgawe - odwage

To tyle, dobranoc. Przepraszam Cie Gwiazdeczko! :*

03.09.2004
12:52
smile
[206]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jerryzzz --> nie masz za co mnie przepraszać, bo nic się nie stało :)
Możemy liczyć na Twoją obecność na wątku dziś wieczorem? :)

To również pytanie do stałych bywalców - dzisiaj piątek, czy ktoś się planuje stawić z butelczyną w dłoni? :>
A w ogóle to 200 postów nam stuknęło, czas powoli na nową częśc, jak będzie mi się chciało [i będzie dla kogo, bo ktokolwiek się tu pokaże ;P], to założę wieczorem ;)

03.09.2004
12:57
smile
[207]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

mam was na oku...pamietajcie...:))

03.09.2004
13:01
smile
[208]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

O... O.... Ooooooo, ILUŚ, a co Ty tu robisz? ;)) Jakoś do tej pory rzadko Cię tu widywałam... ;))

03.09.2004
13:15
smile
[209]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

przeprowadzam obserwacje...zaatakuje pozniej:))))

03.09.2004
16:42
smile
[210]

The Wanderer [ green eye of the secrets ]

Ja w ciagu ostatnich 2 miesiecy wypilem moze z 5 piw, wakacje nie maja na mnie dobrego wplywu :O, ale obiecuje sie poprawic :>

03.09.2004
20:49
smile
[211]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja już mam dosyć.

03.09.2004
21:19
[212]

Elbub [ Pretorianin ]

A ja polecam Wam Ice Tea (lub Nestea) cytrynowa (bron boze z piczy! Z piczy jest niepijalna).

Oczywiscie zimna :)

Tak jak kiedys nie wyobrazalem sobie wieczoru bez piwa, tak teraz wole napic sie Ice Tea niz piwa. Naprawde polecam. Lepsza cena i na zdrowiu tez pewnie sie lepiej odbija :)

03.09.2004
22:13
smile
[213]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Panowie... ja wiem, że soczki są zdrowe i tak dalej, ale to jest, do cholery, wątek o piwie ;D
Do czego to dochodzi... nawet Ty, Piotrasq, odpadasz? [chyba, że tyle wipiłeś od rana, że już powoli odpadasz ;)]
Żeby baba musiała honor wątku piwnego ratować... ;) ;P

A w ogóle to zaraz założę nową część :)

03.09.2004
22:21
smile
[214]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Knajpa się zamknęła!
Jeżęli ktoś chce popić, to zapraszamy pod nowy adres:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.