Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Piwo w samotności przed komputerem... skrzynka szósta
Dorobiliśmy się malutkiego jubileuszu - to nasz pierwszy sześciopak :) Kameralne [za to zżyte] grono bywalców dzielnie wychyla kolejne butelki, kufle, lampki i puszeczki, poświęcając tej facynującej czynności upalne wieczory :)
Na początku próbowaliśmy się zastanowić dlaczego pijemy przed kompem... w tym momencie już o to nie pytamy, po prostu pijemy ;D
Zapraszamy do naszej klimatycznej knajpy wszystkich, którzy sączą właśnie jakikolwiek trunek :)
No i tradycyjnie rys historyczny wątku:
Tak sobie sącze własnie piwko, rozmawiam na gg, czytam Gola i rozmyslajac uswiadomilem sobie, ze to chyba jest jeden z nowych sposobow na zycie. Upijanie sie przed komputerem. Kazdy juz chyba opracowal, albo co najmniej slyszal motyw z piciem do lustra, ale uwazam, ze picie do komputera jest znacznie ciekawsze. Pytam dlatego, bo zastanawia mnie, czy jestem jednostka odosobniona pod tym wzgledem, czy zdarza sie to tez innym.
Zaznaczam(w nawiazaniu do komentarzy w stylu - wyjdz z domu, zobacz swiat) , ze jestem osoba towarzyska, nie mam zadnych klopotow z kontaktami miedzyludzkimi, sporo z Was znam osobiscie. Swiata sie od cholery naogladam za dnia w pracy. Problem wyjscia gdzies miedzy ludzi nie istnieje, ale czasami po prostu sie nie chce. Tak jak dzisiaj. Za stary chyba juz jestem na lazenie po miescie po zatloczonych knajpach, przepychanie sie za bar, dogadywanie z zapracowanymi bramanami, nie wiem sam z czego to wyniklo. Fakt faktem, ze zaczelo mi sie to podobac...
Probowal ktos moze czegos takiego ?
Salut
by Peeyack®
buuuuuuueeeeeerp
by Mazio
Poprzednie pijaństwo:
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Taki upał mamy, że mi się nawet po piwo nie chce wyjść...
artaban [ swamp thing ]
Paudyn --> Taki upał mamy, ale niektórzy byli sprytniejsi :) Właśnie rozkoszuję się chłodzonym 7 godzin Tyskim :) Jestem w niebie. Mam nadzieję, ze jutro będą przymrozki, bo jeszcze jeden dzień w saunie i zacznę wariować.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
artaban :::> Ja tam dziś kilka godzin po mieście bez klimy zasuwałem (akumulator trzeba wymienić, bo mając do wyboru klimę, albo turbo, wybieram to drugie :oP ) więc nawet nie miałem kiedy być sprytny w tej materii ;oPP Za to teraz mam schłodzoną mineralkę...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A ja piję szampana. To jedyny alkohol w domu, a ja potrzebuję w tę pogodę zimnych procentów ;)
Szkoda, że w MA nie ma zimnego basenu, w którym moglibyśmy pić... ;) *Gwiazd się rozmarza*
Yancy [ Senator ]
Niczym się dziś nie rozkoszuję. Jutro jeszcze trzeba iść do worka. Po dzisiejszym dniu mam zresztą serdecznie dość. 34 stopnie w cieniu na zewnątrz, nieklimatyzowane biuro - 32 stopnie w budynku, roboty sporo - dno. Ale to chwilowe, jeszcze zatęsknię do ciepełka :P
Gwiazd ---> Ano, nie zaglądałem, bo i nie siadywałem z piwkiem/drinem przy kompie. Ale niebawem się to zmieni.
L@WYER [ Valaraukar ]
Przyznam się szczerze, że godzinę temu wróciłem z wycieczki na bicyklu i po niemal godzinnym wylegiwaniu się w wannie kończę właśnie drugiego "Heńka" - w lodówce nie ma czegokolwiek, poza jeszcze dwoma - ale te chyba zostawię na jutro, coby po "teście kwalifikacyjnym" do roboty obalić - niezależnie od wyniku testu .
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A mnie się szampan skończył i nie ma nic innego.... a za oknem wciąż gorąco :/ Czy ktoś ma zimne piwo i może mi je przepchnąć przez kabelek? ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Piwa nie mam ale mam cala kobialke malin i wiadro bitej smietany.
Czas na odrobine relaksu............
maliny i bita smietana nie ulegaja niestety kompresji
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Kanon -->a może by z tych malin jakąś naleweczkę zrobić? ;) Wtedy i smak zostanie, i procenty się pojawią ;) Tylko bita śmietana za cholerę przestanie pasować :)
[po chwili googlowania] Proszę bardzo :)
Nalewka malinowa
Wsypać świeże i czyste maliny do butli, zalać je spirytusem 70 % tak, by były tylko przykryte i postawić na słońcu na 3-4 dni. Zlać spirytus i zaprawić, dodając na każde 0,5 l płynu - 0,25 l wody i 18 dag cukru (cukier rozpuścic wcześniej w gorącej wodzie). Jest to doskonałe lekarstwo na przeziębienie.
....nie czujecie się jakoś podejrzanie chorzy? ;))) ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
E tam, zanim Kanon zrobi tą nalewkę, to już dawno się zdąży ze sklepu z czymś wrócić ;o))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> no nie wiem, mnie się nie chce ruszać, więc mogę poczekać na nalewkę... ale jak Ty chcesz zrobić przebieżkę po piwko, to się nie krępuj, gdybyś koło Kołka pił, to akurat mi do chaty podrzucisz ;P
A tak swoją drogą taką naleweczkę teraz mieć pod ręką.... hmmmm.... :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tako rzecze prawde, Paudyn. Po szybkiej teleportacji z mostka na BP wrocilismy z zapasami,jednakowoz wciaz nie mamy piwa a pojemnik z destylatem jakowej podejrzanej prowiniencji.... A co do nalewek,to tylko dereniówka, malinowa owszem ale tylko w przypadku kiedy Catarrus alias Niezyt drecza.
no...i pozostaje wciaz wiadro bitej smietany....kto odwazny?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jakoś mi te Szczęśliwice tak zdeczko nie po drodze ;>>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Kanon ::: Z braku laku... zapodaj tej bitej śmietany... ;o)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> ech, ta wspólczesna młodzież, zero w was chęci niesienia pomocy starszym... ;P
Kanon --> smietana, powiadasz? I to bita? Daj, może się z szampanem nie pokłoci... ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
*nabiera solidna porcje bitej smietany w obie dlonie i efektownym forhandem miota w zgromadzonych*
;oD
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd :::> Wiem wiem, ale co ja na to poradzę, że taki wstrętny egoista ze mnie.. ;o))
Kanon :::> Było ostrzec, przynajmniej rostworzyłbym szerzej otwór gębowy i część z tego wszystkiego trafiła by do mej jamy chłonąco trawiącej ;>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Kanon --> czuję się obita :) Co prawda śmietaną, ale jednak :P
Paudyn --> ohydny samolub, o! ;P Nic szacunku dla starszych ;P
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ciesze sie, ze takim entuzjazmem podchodzicie do moich nowatorskich form zywienia zbiorowego :) Dajcie sygnal jezeli bedziecie chcieli repetke a tymczasem wasze zdrowie i od razu na druga nozke.
legrooch [ Legend ]
A ja dziś wyjątkowo bez nawet jednej sztuki piwka :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd :::> No niestety... jak jestem bardzo zmęczony, to nawet starszym paniom w autobusie nie ustepuję, a co dopiero podrzucać piwo takiej rączej młódce... musiał by się znaleźć solidny powód ;o)
Kanon ::::> Na nogę to może lepiej nie, bo się za bardzo śmietana rozbryzga ;o)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Paudyn ---> wychodze z zalozenia, ze im bardziej smietana rozbryzgana tym lepsza zabawa.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-19 23:12:22]
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ekhem... to zależy jeszcze gdzie rozbryzgana ;o)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Na nogę to może lepiej nie, bo się za bardzo śmietana rozbryzga - LOL :)
Paudyn --> rącza młódka? Ech... ale zawsze to lepiej niż "stara dupa" ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Gwiazd ---> pytam z ciekawosci, a jak byloby najlepiej ?
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Kanon --> najlepiej chyba udawać, że się wieku nie zauważyło ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Gwiazd ----> mowisz jak 112 letnia staruszka zapytana w dniu urodzin o recepte na dlugowiecznosc...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd ::::> Trenuję bycie miłym i prawienie komplementów paniom. Dotychczas zaniedbywałem tę trudną sztukę...
pasterka [ Paranoid Android ]
Przesladuje mnie.... zomb ... ząb i zombie w jednym ... ząb prawie martwy, ktory jednak zebral w sobie tyle sił, żeby mnie boleć.... jak sie bronic? ;-(
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
pasterka --> zapijać ból oczywiście! :)
A niech Cię spróbuje jutro boleć..... to łomem pomogę ;)
pasterka [ Paranoid Android ]
Gwiazda --> tak tak, Ty go lomem, a on MNIE bedzie bolal, tak?:)) taka z Ciebie kolezanka??:))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
pasterka --> jak się mocno walnie, to w ogóle wypadnie i problem minie ;) Chyba :D
Traenujesz przed jutrzejszym spotkaniem, że tak na wątku o piwie siedzimy? Chociaż Ty to zaprawiona zawodniczka jesteś, nie musisz specjalnie ćwiczyć ;P
pasterka [ Paranoid Android ]
wczoraj trenowalam, dzis jestem zla, bo mnie zomb boli:))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To zapijaj ból.... mam wrażenie, że się zapętlamy w tej rozmowie ;))
Najwyżej nawpychamy w Ciebie różnych proszków, zebyś się przynajmniej przez wieczór jakoś trzymała - co Ty na to? :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ostatni wieczór treningów, jutro czeka nas spotkanie - moze ktoś zechce przedstawić nam plan swoich trenignów :)
Zresztą dzisiaj piątek, na pewno ktoś coś pije :) Przyznawać się, w piątkowy wieczór wątek nie może stać pusty ;)
L@WYER [ Valaraukar ]
Gwiazd --> przyznaję się - trenowałem jazdę na rowerze wod 16tej do 19tej (mam nawet świadka), teraz trenuję wykańczanie ostatków piwa z lodówki - efekt jest taki, że poza jakimiś nędznymi serkami topionymi to juz nic tam teraz nie ma.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
L@WYER --> teraz zawsze możesz wsiąść na rower i poćwiczyć jazdę slalomem do najbliższego sklepu ;)
L@WYER [ Valaraukar ]
gwiazd --> a po co miałbym się od komputerka i Fallout Tactics-a odrywać - a źle mi tu ?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja się mimo wszystko derwę... idę po sześciopak ;>>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja się mimo wszystko derwę... idę po sześciopak ;>> - i oto prawdziwie męska decyzja! Proszę brać przykład z tego pana :)
[a jak już idziesz po ten sześciopak, to może byś mi przepchnął z jedno piwo po kablu? ;))]
Ja dzisiaj wypiłam kilka litrów wody ze słoików z kiszonymi ogórkami [nie, nie mam kaca! :D] i chyba pęknę :)
Mysza [ ]
Gwiazdku --> Nie pękaj... pełen luzik... :D Ogórkowa pijawko... hihihi... :P :D
yagienka [ pułapka na Misia ]
sok z kiszeniakow pychotka, ale jeszcze lepszy octowy zagzajer z konserwowych, mniam
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Myszeł --> nie pękam... mnie się już po prostu ulewa... ;) Jestem balonem wypełnionym wodą po ogórkach... *hik!* :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd ::> Proszę bardzo...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> dzięki...! :)
... jak mnie ta woda z ogórów nie wykończyła, to po piwie na pewno już padnę ;D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No, a ja tym razem nie zapomniałem się nawet zaopatrzyć w chrupki...
Mysza [ ]
"Niedaleko pada pijawka od butelki"
Wielka Fiordowa Xięga Przysłów i Złotych Myśli
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Aaaaaaaaaa, nie mam żadnych chipsów....! No i po co to napisałeś, wredoto, no po co? :P
Chociaż po tych ogórach to bym pękła jak nic :)
Myszasty --> Ty wiesz od czego niedaleko pada mysz :> :)
pasterka [ Paranoid Android ]
zomb mnie juz niby nie boli, ale ja mu tam nie wierze.....
Mysza [ ]
Gwiazdku --> Wiem, bo umiem liczyć :P :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
hiszpańskie, reńskie, mołdawskie - a życie ssie jak bezzębny kotleta
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Aaaaaaaaaa, nie mam żadnych chipsów....! No i po co to napisałeś, wredoto, no po co? :P
Musiałem, się w końcu odegrać buhahahaha *szatański śmiech roznosi się po wątku*
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Wredota i złośliwiec przepotworny ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Może powinienem sobie zmienić subnicka?
Złosliwy Przepotworny Potwór
;oP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Proponuję zmianę na "Przepotwornie Potworny Potwór", ślicznie odda Twój charakterek ;PP ;D
Mysza [ ]
Jeden ciort... :P :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
E tam, nie przesadzajcie, nie jestem aż tak potworny... to że zdażyło mi się ostro pociąc z paroma osobami nie znaczy, że jestem potworem... ;oP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> nie obchodzi mnie z kim się pociąłeś - to za to chipsy, których ja nie mam, a Ty tak ;PPP
Mazio [ Mr.Offtopic ]
a choćbym tu biegał
od cnoty odbiegał
z dupą gołą obnażony
nie będę zauważony
już taki los mój paskudny
gdy wieczór tak cudny
ja sącze me wina
z miną sk*********
patrzę w Wasze oczy śliczne
pisząc pierdoły liryczne
przestawiam słowa i frazy
przesyłając różne wyrazy
przepełnione jednak sympatią
ukarany przez los tą empatią
opróżniam kolejny kieliszek
a wieczór do snu mnie kołysze...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd ::::> Oj tam, Wy kobiety to się wszystkiego uczepicie... zresztą proszę, przepotworny potwór podzieli się... ;o)
Mazio :::> Wpadnij jutro na wspólną popijawkę... będzie raźniej :o)
yagienka [ pułapka na Misia ]
piwo było i się skończylo, więc nie denerwujcie mnie tym sączeniem, bo sobie wykonam śróbstaka, a jak wszem i wobec wiadomo mnieszać w upały-sprupały nie nalezy:pppp
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Wykonuj, wykonuj, ja lece po leszka... znaczy piwo Lech ;o)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> skąd w Tobie te ludzkie odruchy? Czy to na pewno Ty? Nie jestem pewna, czy prawdziwy Paudyn oddałby swoje chipsy marudzącej babie... *Gwiazd wyciąga łom* Kim jesteś i co zrobiłeś z naszym Paudynem???
;)))
Mazio --> może jednak skusisz się i przybędziesz na jutrzejsze spotkanie? :)
yagienka --> trzeba twardym byc... a upały już się skończyły, więc się nie krępuj :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd :::> Widze tu pewną nikonsekwencję... piwo to sobie wziełaś, ale przy chipsach juz masz wąty i chesz mnie lac... to sie nazywa kobieca wdzieczność ;oP A wytlumaczeniem bedzie, ze chipsy były za słone ;oPPP
Mazio [ Mr.Offtopic ]
decyzja podejmie się sama jutro Gwiazdo - z jednej strony chętnie zamknąłbym pod powiekami Wasze odbicie mając co kontestować w następnych tygodniach i upajać się Waszą neutronową urodą, z drugiej strony w nastawieniu do życia jakie mi dziś towarzyszy trzeba by było mnie związać i podawać piwo dożylnie... po prostu rzucę jutro monetą i jeśli spadnie na kant to przyjdę z kwiatami...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> bo Ty jakiś za dobry jesteś, a to podejrzane ;P
No i chyba nie spodziewasz się, ze bym piwa nie wzięła :)
Mazio --> dla pewności rzucaj leciutko spreparowaną monetą, żeby każdy wynik oznaczał Twoją wizytę na spotkaniu :)
A kroplóweczkę z piwa da się załatwić. O ile ktoś wczesniej nie wychłepcze zawartości :)
pasterka [ Paranoid Android ]
Mazio --> cheche, nie przejmuj sie, mnie tez wszyscy zignorowali:)) pojaw sie jutro, bo pomysle sobie, ze przeraziles sie niejakich barbarzyncow z Polnocy;))
znieczulenie wywietrzalo, ide spac:((
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Gwiazd :::> Skąd... ja wiem, że piwo to ty chętnie skonsumujesz. Zresztą chipsy też, a ja miewam od czasu do czasu ludzkie odruchy ;oP
pasterka :::> A tam zignorowali, po prostu słuchali nierefleksyjnie ;o)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
pasterko - chętnie przyjdę... chociaż boję się znowu... lekarz mnie oszukuje, życie mnie rżnie gdy schylam się po mydło, uśmiech kończy się tam gdzie zaczyna się myśl, więc nie myślę... rzut kostką i pytanie "i jak było" są domeną nudziarzy - ja dzisiaj przepijam swój pastorał, a potem pójdę zerżnąć owieczki - jeśli rano nie będę miał napier.... migreny to zrobię wszystko by się updobnić do ludzi i zobaczyć jak wygląda przodownik stada... :) pozdrowienia i wybacz bezładność myśli - czasem trzeba być sobą :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No dobra... idę otworzyć ostatni egzemplarz z mojego sześciopaczka... i niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba ;oP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Mazio --> przybywaj, przybywaj :)
pasterka --> czepiasz się, wredna ruda babo ;)
Paudyn --> widzę, że się dzisiaj nie obijasz, tylko dzielnie trenujesz :) Obyś jutro tak samo ofiarnie działał na spotkaniu :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jakby to ując.. nagle mój organizm zaczął domagać się dodatkowej dawno energii do treningu ;>>
artaban [ swamp thing ]
Może to i znane, ale specjalnie dla yagienki :) obrazek -->
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
kermit... Ty już dzisiaj nie jarasz...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No niech to yagienka zobaczy :)
Widzę, że tylko paudyn ratuje honor wątku ;) Reszta się obija i nie pije - wstyd! :P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Pardon, Paudyn ofkors. Literka mi się zmniejszyła złośliwie.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No problem, nie mam manii wielkości i nie jestem przeczulony na punkcie swojego nicka ;o)
Swoją drogą własnie kończę zasób piwa... i szczerze mówiąc mnie to martwi, bo nie chce mi się wyłażić do całodobowego ;o))))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ja też nie mam manii wielkości - ale kobiety są okrutne
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Już dzisiaj, już dzisiaj... mam nadzieję, że dzisiejszego wieczoru ktoś się zaopiekuje wątkiem, bo większość bywalców będzie popijać nie w samotności i nie przed kompem :)
Mazio --> okrutne to jest to, co wkleiłeś ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie może umrzeć - wyciągam go, żeby opiekowali się nim Ci, którzy nie idą na dzisiejsze spotkanie w MA :)
Mysza [ ]
Więc wpadam na chwilkę... zaopiekować się przybytkiem ostatni raz... :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Widzę, że cała ekipa pije na żywo i nikt nie czuje się na siłach jeszcze łoić przed kompem ;)
Ja dzisiaj popiję wirtualnie, odpoczywając po jednym spotkaniu, a przed kolejnym :) Może ktoś się dołączy :)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Mazio ---> niezły fotomontaż! :)
BTW. Ja dzisiaj skonczylem 20 latek wiec piwko przed kompem mnie zapewne czeka, ale jeszcze nie wiem czy starzy mi zostawią wolną chate, wiec nie wiem czy to piwko w samotności czy też nie.. :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
KaM1kAzE® --> wobec tego wszystkiego najlepszego i piwo na koszt kącika, żeby impreza się dobrze udała! :)
A część obsady pije dzisiaj w realu, mam nadzieję, że bawią się dobrze i że zajrzą do nas na momencik po powrocie :)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Gwiazd ---> *ślini sie na widok kufelka* DzieX! Nie ma to jak bro za FREE! :)
Tylko nie bedzie wiekszej imprezy bo mój budżet wygląda tak samo jak budżet państwa... :/
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
KaM1kAzE® --> to z okazji urodzin, więc Ci się należało :) Ale od jutra meldujesz się na wątku z własnym alkoholem ;P
Ale puchy dzisiaj - widzę, że ostatnie imprezy naprawdę mocno przetrzebiły naszych wątkowych pijaków ;)))
peeyack [ Weekend Warrior ]
No prosze, jak nam alkoholizm pieknie kwitnie. Ja po 5 dniach urlopu musze zafundowac sobie maly detox :-)
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>Arianko
Nie przejmuj sie zagladaniem nawet bez podrecznego drinka, ja ostatnio z braku czasu ciagle przesiaduje tutaj wirtualnie trzezwy i nikt mnie jeszcze łomem nie huknął - prawda Gwiazd?
==>Yancy
Mam do Ciebie mala sprawe na forum prywatnym, ponapastuje Cie troche na gg niedlugo, dobra?
sivuch [ Centurion ]
Witam wszystkich. Pozdrawiam wszystkich amatorow wszelakich trunkow. A to ode mnie dla was.
Mysza [ ]
Właśnie zrobiłem mały rachunek sumienia... i wynik obliczeń mnie troszkę zszokował... przez ostatnie dwa dni udało mi się bowiem wyżłopać w sumie... 29 butelek piwka i jedną żołądkowej gorzkiej... dziś - smutny i przymusowy odwyk... :P :)
sivuch [ Centurion ]
Mysza==> gratuluje, wiem ile cie to koszttowalo, tez miewalem takie dni. Ale zoladkowa jest jedna z lepszych, mozna bez popity. Mimo ze rachunek rosnie
Mysza [ ]
sivuch --> Czy ja wiem, czy jest tu czego gratulować? A koszty... zdrowie pominę, bo fizycznie całkiem nieźle to zniosłem... o kasie nie wspominam, bo właśnie się zrujnowałem... tym bardziej, że cały czas stawiałem kumplowi, z którym zrobiliśmy sobie ten malusi maratonik... i jak pomyślę, że we dwóch opracowaliśmy ponad pół kegi piwa... a najgorsze, że ni cholery to nic nie pomogło... cóż... bywa i tak...
sivuch [ Centurion ]
Mysza ==> Maratony tez sa ostatnio w cenie. A o efekt sie nie boj. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Zaufaj mi wiem o czym mowie. Ucze sie o tym :).
sivuch [ Centurion ]
Ps. Moja ksywka jest w uznaniu wiecie czego? chcialem uchonorowac ten przeslawny trunek - Sivuche
peeyack [ Weekend Warrior ]
Mialem kiedys bliski kontakt z Siwucha. Marnie sie skonczyla ta osiemnastka, oj marnie :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No prosze, jak nam alkoholizm pieknie kwitnie. - no bo się staramy ofiarnie! ;)
peeyack --> łomem jeszcze nikt nie huknął, ale wciąż jeszcze może jeżeli nie będziesz odpowiednio podtrzymywał idei kącika ;) Na szczęście wiem, że jesteś twardym zawodnikiem, który z pełnym poświęceniem działał w realu na rzecz ciężkiego alkoholizmu przez ostatnie kilka dni - to Cię chwilowo w pełni usprawiedliwia :)
Swoją drogą my też pieknie działamy w tej kwestii, co widać chociażby na ostatnich zdjęciach :) [czekam aż się pojawią niektóre okrutniejsze fotki z wczorajszej imprezy podczas meczu...]
sivuch --> witamy, witamy :) Z takim nickiem z miejsca świetnie się wpasowałeś w towarzystwo ;)))
Mysi --> dlatego ekipa z ostatnich spotkań na wszelki wypadek już w ogóle stara się niczego nie liczyć - własnie po to, żeby nie przeżywać takich iluminacji ;)
BTW: Nigdy nie pomaga :/
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Cholera, nie żyją, że nie piją? :) Za dużo było na spotkaniu? ;)
peeyack [ Weekend Warrior ]
Ja żyje, ale dyrekcja mojej firmy usilnie stara sie mnie zniechecic do dalszej wspolpracy i zasypala robota - poza tym nie zdazylem jeszcze odpoczac po urlopie, ktory okazal sie byc jeszcze bardziej meczacy - chyba sobie skombinuje jakas wszywke, bo sie czlowiek moglby zapic na smierc.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
peeyack --> ja chwilowo wybieram zapijanie się na śmierć zamiast jakiejkolwiek wszywki :/
Piątek, znowu wszyscy balują na mieście... nikt nie pije przed kompem... ech, życie ;)
Mysza [ ]
I ja Gwiazdku... i ja...
ech... życie...
peeyack [ Weekend Warrior ]
Nigdzie nie baluje, bo jutro ide na 7 rano znowu do pracy. Co ciekawe w niedziele podobno tez, ale juz chyba na godzine pozniejsza
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
A może być herbatka...? Piwo już się skończyło...
yagienka [ pułapka na Misia ]
o tak herbatka, piwo ze względu na jego temperaturę niestety odpada, a do grzańca nie ma przyprawek, ałć moje gardło
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Myszasty --> posłużę się moją słynną maksymą: życie jest piękne, tylko tak ******* jest :/
peeyack --> odbijemy sobie w Kraku ;)
Paudyn --> do herbatki też mozna czegoś dolać :>
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mamusia ma gdzieś schowany rum ;>
Mysza [ ]
Gwiazdku --> Słynną i tak prawdziwą... no nie? :/
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Myszaty --> no ba :/
Paudyn --> a gdzie? :> Bo jak wiesz, to podzieliłbyś się ze spragnionymi ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jakbym wiedział, to bym już dawno się podzielił ;>
Mysza [ ]
Gwiazduś --> Zgodnie z zapowiedzią... nasza wspólna fascynacja... :) Na poprawę humorku... :) Choć wiem, że to tak łatwo nie ma...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Piękny i taki... łosisty ;)))
Nadal mam ochotę się napić.... ale nie mam towarzystwa i nie mam alkoholu pod ręką ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A ja rzutem na taśmę wyciągnę, może ktoś tu zawędruje przypadkiem. A co.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ni mam czego golnąć....
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja właśnie wyciągnąłem z lodówki kolejnego Okocimka...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja wykończyłam przez weekend butelkę wyjątkowo smacznego likieru kawowo-waniliowego i teraz czule go wspominam.
Chociaż piwkiem też bym nie pogardziła... ale nie ma, nie ma... *chlipnięcie*
Dobrze, że przynajmniej Piotrasq pije, bo inaczej musielibyśmy się w kącik bezalkoholowy zmienić :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dzisiaj mam pierwszy dzień urlopu, muszę rozpocząć jakimś optymistycznym akcentem :)
artaban [ swamp thing ]
Własnym przełykiem bronię waszego honoru i wykańczam właśnie drugie Tyskie :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Tak, dobijcie mnie, poopowiadajcie jeszcze o urlopach i zimnym piwie... ;))
A ja posiedzę o suchym pysku i Wam pozazdroszczę ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czwarty O kocim spojrzeniu nadchodzi...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Czwarty? A dopiero co był drugi... jak ten czas szybko leci ;)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Odszczekuję :) To Kermit popijał drugie piwo, Piotrasq sączył po prostu "kolejne". Mea culpa... że tak powiem - zlaliście mi się panowie w jedno ;))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zlewamy się tak na trzeźwo ? To po co w ogóle pić ? :D
artaban [ swamp thing ]
Czuję się zlany :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Łomem?
pasterka [ Paranoid Android ]
a ja mam fajne gry, to mi picie niepotrzebne:))
chociaz jako lek znieczulajacy na straszliwego zomba by sie cos przydalo:((
artaban [ swamp thing ]
pasterka --> Ty wciąż z tym zębęm? Przez ten czas to powinnaś go zdążyć nawet wydłubać, że nie wspomnę o cywilizowanym zaleczeniu.
Paudyn --> Wypluj to :)
pasterka [ Paranoid Android ]
Kermit --> to juz drugi:)) przez kilka lat zylam w blogiej nieswiadomosci, ze mam zeby, a teraz jak zaczelam leczyc, wszystkie na zlosc zaczely mnie bolec:)) podejrzewam je o sabotaz:)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
pasterka ---> a co, grasz w Resident Evil ? Tam pełno zombów jest...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
pasterka --> co z tymi zdjęciami od Andrzeja? Zlituj się, kobito, czekamy i czekamy, a tu nic! :)
A z tymi zębami to jakaś epidemia, też mnie złapało :/
Paudyn --> oszczerstwo, dzisiaj Kermit jeszcze nie dostał ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Kermit :::> Tfu, tfu...
Gwiazd :::> Dzionek dopiero się nam zaczął... ;>
pasterka [ Paranoid Android ]
Piotrasq --> zomby z RE mi nie straszne:) te prawdziwe sa o niebo (hmmm..... pieklo?;) ) straszniejsze:)
Gwiazd --> jakies dostalam to dalam, ale Andrzej nagral reszte na plytke i ma mi kiedys dac, wiec jak nabierze mocy urzedowej, to pewnie dostane:))
ide spac:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> wiem, to daje tyyyyyyyyyle możliwości zezłomowania... :>
pasterka --> a to może podduś go trochę w tej kwestii :) Będę Ci przypominać, żeby przypadkiem przez dziurę w zombie nie uciekło ;))
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dlatego mam zabezpieczenia antyzłomoniowe ;>>
branoc.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szósta Mariola... coraz słabiej widzę monitor...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ale walcz dzielnie! Jeszcze jeden łyczek: za mamusię, za tatusia, za forum... ;) Nie poddawaj się teraz ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Umrę, albo dopiję... za Ojczyznę...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Dzielny zawodnik, tak trzymać :) Cały wątek jest z Ciebie dumny, jesteś naszym godnym reprezentantem :)
Zmykam poczytać, wszystkim popijającym życzę, żeby trunki gładko wchodziły ;)
Branoc!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dałem radę !
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Piotrasq --> bravo! Jesteś naprawdę dzielnym zawodnikiem i w nagrodę możesz dzisiaj załatwić kolejny sześciopak ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Niech będzie. Idę do sklepu.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No to nie ma siły, Piotrasq - otwieraj i zdawaj relację z dzisiejszej walki ;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Walka będzie dzisiaj treściwa, ale krótka: otwieram właśnie drugie, ale za godzinę przychodzi moja dziewczynka i poniosę męczeńską śmierć z jej ręki, za to picie...
pasterka [ Paranoid Android ]
a my pojdziemy w swiat glosic, ze zginales w slusznej sprawie...;))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Usypiemy Ci wtedy tutaj na wątku przytulny kurhanik i może nawet wstawimy Cię do wstępniaka jako "naszego cichego bohatera" ;)
pasterka --> przypominam tylko o zdjęciach ;P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dziękuję. Jestem wzruszony.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zostało mi pół godziny. Przyspieszam tempo. Gdyby miało mnie zabraknąć, to zostawiam swoje zdjęcie dla potomnych, żebyście wiedzieli kogo żałować...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jeżeli zginiesz - wstawimy to zdjęcie do następnego wątku z podpisem "nasz patron honorowy, poległ na posterunku 01.09.2004." ;)
A może spróbuj się okopać za szańcem z pustych butelek, żeby Cię rozjuszona kobitka nie dopadła? ;))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jeszcze tylko 15 minut. Zaczynam się denerwować. Czwarte piwo wcale nie pomaga...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zabrzmiał domofon. Żegnajcie.
pasterka [ Paranoid Android ]
juz po nim.... wlasciwie to i tak go nie lubilam;)) (zartuje oczywiscie <--- wyjasnienie dla mniej kumatych :P )
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Pasterka - to może wypijemy cos, żeby uczcić jego pamięć? ;P Może zostawił po sobie jakies butelki, których nie wypił? :> ;)
pasterka [ Paranoid Android ]
mam tylko jedno piwko... nie wiem czy oplaca sie otwierac...;))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Żyję ! Jest w dobrym nastroju !
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
Ah zaraz ide po piwko starszych juz nie ma od czwartku a wroca chyba w sobote ;D
Jeszcze w lodowce mam Bolsa ;D a sam pic nie bede bo to alkocholizm juz chyba ;>
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Eeeee, lipa, miała być tragedia, krew i śpiewy żałobne na wątku, a tu potencjalna ofiara wyrwała się ze szponów bojowej kobiety i ciągle żyje...
...ale dzięki temu Piotrasq jutro znowu będzie mógł tu pić ;P
pasterka --> zawsze opłaca się otwierać piwko! :) Nie bluźnij mi tu innym gadaniem :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Dzisiaj nikt? :) Nawet Piotrasq? :)
grzesiq [ Pretorianin ]
Piwko piwko tylko dlaczego rano nie pamietam co tu robiłem ?
To nie wina piwa ale głowy oczywiscie
i jeszcze wino sie wplatało
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Popijam... sok jabłkowy Gardena.
Mysza [ ]
Kawa z mnóstwem mleka... znaczy to.. no... co się nie odmienia... kakao! O! :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
U mnie - niegazowana woda mineralna.
Schodzimy na psy, panowie ;P Nikt się nie alkoholizuje? ;))
Mysza [ ]
Gwiazdku --> Ja jestem naturalnie alkoholizowany... :D
Ariana [ ... ]
Dziś herbata malinowa...choc Becherovka sie jakoś z półki dziwnie do mnie uśmiecha:):):)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja też... wyssałem co trzeba z mlekiem... tfu, spirytusem matki...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No ja też alkoholowo niewinna nie jestem, ale żeby zaraz "naturalnie alkoholizowana"? Toż to perwersja jakaś na pewno ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
A tam perwersja... po prostu istota wyższa...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Taaa.... spirytus w żyłach i bąbelki piwne w nosie... nadczłowiek, kurna, normalnie ;P
Niech któryś z Was się poświęci dla dobra wątku i załatwi jakiś alkohol :) Może też się załapię ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Chyba padło na Myszę... o ile sam nie padł ;oP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Hihi, wybrany przez aklamację ;)
Paudyn, może wspomożesz kolegę w tym załatwianiu piwka? ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
A kto mnie wspomoże, abym ja mógł wspomóc? ;oP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No nie wiem, zawołaj jakiegoś kolegę albo coś... ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Najbliższy mieszka tak ze 200 metrów ode mnie.. raczej nie usłyszy wołania ;oD
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Sms? Gg? Mailik? Sygnały świetne? ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Sygnały świetne? Nie znam, daj przepis...
Jerryzzz [ Senator ]
Przepraszam, hep, mozna sie dolaczyc?
Mysza [ ]
Veto! Nihil de nobis sine nobis! :D Ja Wam dam aklamację... :P :D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No jak bez Ciebie, nie dość, że się burzy, to jeszcze bezczelnie podsłuhuje i udaje, że go nie ma ;oP
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
edit dla ubogich:
podsłuhuje=podsłuchuje
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Paudyn --> zwariowałeś, ja mam wiedzieć? :D Ja to latarką nawet S.O.S. bym nie nadała ;)))
Jerryzzz --> pewnie, że, hep, można! :)
Mysza --> za późno ;P Idz po piwo ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ech, blondyna, do niczego się nie nadajesz.. ;oP Nawet latarki nie obsłużysz :o)))
Idę spać
chrrrrrr chrrrrrr
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jak nie obsłużę? Potrafię włączyć, żeby światło uzyskać - a to w końcu głowne zastosowanie latarki ;P
Cholera wie do czego Ty używasz latarek ;P W każdym razie sygnałów świetlnych też nie umiesz nadawać, haha! *demoniczny śmiech*
Mysza [ ]
Gwiazdkuś --> Jakby Ci to powiedzieć... to nie jest latarka... to pilot od telewizora... dlatego tak jasno się robi w nocy... :P :)
Jerryzzz [ Senator ]
Grrr... wylalem troche na klawiature. Fuck!
Mysza [ ]
Jerryzzz --> Szybko! Słomka i wysysaj zanim odparuje! :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Popieram Myszę, alkoholu nie wolno marnować w taki sposób ;)
Jerryzzz [ Senator ]
A taki mam cholerny syf miedzy klawiszami, ze chyba sie nie odwze...
Mysza [ ]
Jerryzzz --> Nie pękaj... mocniejsze będzie... ;D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jerryzzz --> no nie wiem czy jesteś w stanie przebić moją historię - raz udało mi się wyhodować pleśniowy nalot na klawiaturze numerycznej ;)
Mysza [ ]
Gwiazdku --> To pleśń na klawie się hoduje? Myślałem, ze to normalne... samo tak... :P :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Myszeł --> na klawiarze TEŻ ;)
I pewnie, że samo :) Wszystko się zawsze samo robi, nie? ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Gwiazd ---> A masz jeszcze ta plesn? Bo ponoc na kaca jest dobra :D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jerryzzz --> nieeeeeeee, ja jakoś nie przepadam za pleśnią, więc się jej pozbyłam - nie, nie zjadłam jej, skończyła w kuble ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Gwiazd ---> Ja o tym srodku na kaca tylko slyszalem, sam tez nie probowalem :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jerryzzz --> cóż, ja też nie zamierzam próbować, ale może znajdzie się na wątku ktoś, kto się poświęci i zda nam relację ;)
Może działa to na zasadzie psychologicznej - widzisz tę pleść i tak słabo Ci się robi na myśl o jej zjedzeniu, że nie masz siły o kacu mysleć? ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Gwiazd ---> Cos w tym musi byc na pewno :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jerryzzz --> uznajmy więc, że rozpracowaliśmy działanie pleśni, dzięki czemu nie będziemy musieli jej zjadać ;)
Z drugiej strony: skoro wiemy jakie jest lekarstwo - możemy spokojnie załatwić sobie kaca! ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Gwiazd ----> Popieram w 100%! Hep!
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Cóż, ja nad kacem popracuję dzisiaj wieczorem - w końcu już od godzinki mamy piątek, co jest świetnym pretekstem do popijania, czyż nie? ;)
Na razie będę chyba żeglować powoli do łóżka, żeby coś jeszcze poczytać przed senm... hep! ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Hep! Ja dzisiaj koncze z pijanstwem :) Chlopie, ja do szkoly musze jutro isc. Choc maly kacek pewnie bedzie :) Dobranoc!
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Chlopie, ja do szkoly musze jutro isc. --> następny... *walenie głową w ścianę* ;D Ja chyba nicka zmienię... ;)
Panie i panowie - ja jestem TA Gwiazd ;D Co zresztą widać przecież po formie gramatycznej moich postów ;)
Mysza [ ]
Jerryzzz --> Gwiazdka jest takim chłopem, jak ja babą... to taka aluzja była... jakby coś... :P ;D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Tak, tak, ten wątek to wspaniałe miejsce, w którym można zobaczyć jak TEN Mysza pije z TĄ Gwiazd ;))) ;P
Jerryzzz [ Senator ]
Mnie sie juz przez piata puszke pomieszalo. Sory o wielki Gwi... Kutwa! O wielka Gwiazd :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Spooooko :) Piąta puszka w pełni Cię usprawiedliwia :) Ba, czyni z Ciebie bohatera dzisiejszego wieczoru, bo nikt inny nie popijał! ;)
Jerryzzz [ Senator ]
Chorela, powinenem dostac order za odgawe
Jerryzzz [ Senator ]
[edit dla lubiacych chmielowe zupki, a ktorych nie stac na mayclub]
wow, ale narobilem :)
chorela - cholera
powinenem - powinienem
odgawe - odwage
To tyle, dobranoc. Przepraszam Cie Gwiazdeczko! :*
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jerryzzz --> nie masz za co mnie przepraszać, bo nic się nie stało :)
Możemy liczyć na Twoją obecność na wątku dziś wieczorem? :)
To również pytanie do stałych bywalców - dzisiaj piątek, czy ktoś się planuje stawić z butelczyną w dłoni? :>
A w ogóle to 200 postów nam stuknęło, czas powoli na nową częśc, jak będzie mi się chciało [i będzie dla kogo, bo ktokolwiek się tu pokaże ;P], to założę wieczorem ;)
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
mam was na oku...pamietajcie...:))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
O... O.... Ooooooo, ILUŚ, a co Ty tu robisz? ;)) Jakoś do tej pory rzadko Cię tu widywałam... ;))
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
przeprowadzam obserwacje...zaatakuje pozniej:))))
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Ja w ciagu ostatnich 2 miesiecy wypilem moze z 5 piw, wakacje nie maja na mnie dobrego wplywu :O, ale obiecuje sie poprawic :>
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja już mam dosyć.
Elbub [ Pretorianin ]
A ja polecam Wam Ice Tea (lub Nestea) cytrynowa (bron boze z piczy! Z piczy jest niepijalna).
Oczywiscie zimna :)
Tak jak kiedys nie wyobrazalem sobie wieczoru bez piwa, tak teraz wole napic sie Ice Tea niz piwa. Naprawde polecam. Lepsza cena i na zdrowiu tez pewnie sie lepiej odbija :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Panowie... ja wiem, że soczki są zdrowe i tak dalej, ale to jest, do cholery, wątek o piwie ;D
Do czego to dochodzi... nawet Ty, Piotrasq, odpadasz? [chyba, że tyle wipiłeś od rana, że już powoli odpadasz ;)]
Żeby baba musiała honor wątku piwnego ratować... ;) ;P
A w ogóle to zaraz założę nową część :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Knajpa się zamknęła!
Jeżęli ktoś chce popić, to zapraszamy pod nowy adres: