
anka [ Pretorianin ]
Przygoda z gra przygodawa. Jak to sie zaczelo i dlaczego?
Moze zaczne od tego co ja rozumiem pod okresleniem "gra przygodowa". Dla mnie to gra, ktora opiera sie na dobrym scenariuszu w ktorym unika sie akcji "na czas". Dla mnie gra przygodowa nie powinna byc gra "samotna" to znaczy, ze lubie jak sa interakcje (gadac lubie w grze z innymi postaciami gry). Ale doceniam gry z elementem edukacyjnym, z lekka samotne, np. "Wersal 1i 2" albo "Aztec".
Tyle wstepu.
U mnie zaczelo sie od "Phantasmagorii" oczywiscie 1 bo 2 to po prostu kiszka!
Ale od 1 zaczelam..i co? Oszalalam! FILM w ktorym ja mam kierowac akcja?! Do tego myszkowac po ciemnych zakamarkach opuszczonego zamczyska?..zagladac w szuflady? na strych?...ojej naprawde to byly emocje..wiecej nie powiem, bo gra (ma super scenariusz) istnieje i moze ktos sie "zarazi"..tak jak ja!
Nie odpowiedzialam jeszcze dlaczego ?
PHANTASMAGORIE 1 mial moj kolega i pozyczyl mi.... to byl rok 1997...
Atreus [ Senator ]
Eksperyment Delfin na Amigę. Chyba w 1995 r. Prawie 2 godziny zajęło mi jej ukończenie :). Gra zrobiła na mnie wrażenie, a raczej rodzaj gry - przygodówka click&point. Ale i tak nie zostałem wielkim fanem przygodówek w ogóle. Dlaczego? Trudno mi powiedzieć, musiałbym pogadać z lekarzem-graczem ;)
ytse_jam [ Legionista ]
Kyrandia 2 na pc - the best - rok - nawet nie wiem, bylem jeszcze mlody ;)

anka [ Pretorianin ]
Atreus --> nie znam tej gry o ktorej mowisz..ale...siegnij po te gre (Phantasmagoria 1) o ktorej ja mowie..naprawde warto i jesli pozwolisz sobie na myslenie a nie korzystranie z solucji..to bedziesz mial kilkanascie dni zabawy (w czasie wolnym od pracy)...naprawde dobrej zabawy...

anka [ Pretorianin ]
ytse_jam --> ale jak i dlaczego? to nie ranking..

Sayyadina Av'Lee [ Konsul ]
Pierwszą przygodówką jaką widziałam było Maniac Mansion: Day Of The Tentacle... niestety nie było mi wtedy dane w nią pograć (patrzyłam jak kuzyn gra), nie miałam jeszcze swojego komputera i nie zdawałam sobie sprawy że to nazywa się przygodówką, że w ogóle gry dzielą się na jakieś rożne grupy itd. Ale pamiętam jak dziś że wpatrywałam się w ekran jak zauroczona (bo grywałam wczesniej w... eee... platformówki) i starałam się jak najwięcej z tego niesamowitego dzieła zapamiętać. :)
A pierwszą przygodówką w jaką sama grałam była rownież wspaniała niedościgniona Phantasmagoria 1... na dodatek miałam wtedy nie więcej jak 11lat a gra przecież jest mocna (nic dziwnego że jestem dzisiaj tak bardzo kopnięta ;) ). Ale Phantasmagoria... to jest gra stulecia. Cały czas staram się ją zdobyć i w koncu ukonczyć (dacie wiare że wtedy zrezygnowałam w SAMEJ KOŃCÓWCE? Nie pod koniec tylko dosłownie w ostatniej scenie. To trzeba mieć nasrane). Niestety już nawet na Allegro przestała się pojawiać.

ytse_jam [ Legionista ]
oki sorki za ogolnikowosc ;)
jak?
po prostu przywedrowala z innymi gierkami od znajomych. gierki byly wtedy na dyskietkach i przegrywanie bylo zmudne. urzekla mnie w niej :) wspaniala - jak na tamte czasy - grafika pelna kolorow i b dobre animacje. historia - zabawna fantasy byla bardzo wciagajaca. ogolnie chodzilo o to by kierujac poczynaniami mlodej czrownicy uratowac Kyrandie ( wyspa na ktorej sie wszystko dzialo ) ktora zaczela znikac (!). gierka jest przepelniona zabawnymi dialogami i postaciami. jedna z jej osobliwosci byla mozliwosc przyrzadzania magicznych mikstur ktore byly pomocne i konieczne do rozwiazywania problemow.
gra jest dla mnie najlepsza poniewaz jest pierwsza przygodowka z ktora sie zetknalem.

ytse_jam [ Legionista ]
aha widze ze ludzie beda tu wspominac gry raczej starsze wiec zapraszam rowniez do tego watku /\/\/\/\/\/\ :)
zelka [ Pretorianin ]
Moją pierwszą grą był Kryształowy Klucz. Mialam go od jakiegoś czasu, ale nie wiedziałam o co w niej chodzi, dopiero znajomy mi pokazał na czym to polega. No i wzięło mnie na całego.Potem był wspaniały, chociaż trudny Schizm, Myst III Exile itd.
zarith [ ]
moją pierwszą przygodówką był 'zak mckraken' by lucasarts. i, nawet, przeszedłem ja do końca:). tzn pierwszą przygodówką 'współczesną', przed zakiem przeszedłem 'hobbita' (taka staaara tekstowa przygodówka)

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
u mnie pierwszy był Maniac Mansion - do dziś czasami pogrywam :)
potem był Day of The Tentacle, Zak Mac Kraken (czy jak go się tam pisze :))
potem przyszedł czas na Monkey Island, te do dziś są moje ulubione jeśli chodzi o przygodówki :)
(Curse of Monkey Island kupiłem w media markcie za 19.90 w oryginalnej wersji, żadna reedycja :))
ostatnio udało mi się uruchomić bez błędów Gabriela Knighta I (również oryginał :)), tak mi się spodobał że z miejsca dwójkę zaliczyłem a teraz boksuję się z trzecią częścią :)
po drodze zaliczyłem jeszcze mnóstwo takich gier, teraz wymieniłem te IMO najlepsze.
a dosłownie sekunde temu uruchomiłem to --->
P.S. w kolejce czeka jeszcze The Last Express :)