--> Archiwum Forum
ytse_jam [ Legionista ]
Sentyment do staroci
Pewnie temat byl poruszany juz setki razy ale niech bedzie 101 raz :) Mianowicie : kazdy z nas zaczynal swoja "przygode" z blaszakiem predzej lub pozniej - ja bardzo dawno temu ;) bylem wtedy bardzo mlody ( czyt. okolo poczatek podstawowki ) kiedy tatus przywiozl dla starszego brata nowy prezent. Byl to nowiutki 386 dx, 4 MB ramu i 120 MB HDD - jedyne takie cacko we wsi ;)
Oczywiscie nie potrafilismy okielznac takiego potwora od razu - nauczenie sie wpisywania komend w dosie ( kto to jeszcze dzis umie ;) zajelo nam troche czasu. Pamietam kiedy udalo sie nam odpalic pierwsza gre, byl to chyba frogger z oszalamiajaca grafika :) trzebabylo 3 pixelowa zabka przejsc przez droge pelna pedzacych samochodow. Potem sie juz to posypalo i nie wiem co bylo lepsze - Prince of Persia ktora potem brat przechodzil w czasie znacznie nizszym niz wymagane 30 min czy moze seria strategii turowych X-COM ( znany rowniez jako UFO ) nie wspomne o Battle Isle. Ilez to gier mieszczacych sie na pojedynczych dyskietkach sie przewinelo przez naszego blaszaka. Tytuly takie jak: Transport Tycoon, Stunts, Z, Eye of the Beholder, Lands of Lore, Extatica ( juz ok 30 dyskietek :) i wiele wiele innych, zabralo wiele cennogo czasu. Gralo sie we wszystko, bo wszystko bylo swieze i orginalne - nie przeszkadzala grafika, shadery miescily sie nie w akceleratorze grafiki ale w glowie grajacego. Dzis to grafika jest wazniejsza od tzw pomyslu... No ale do starych gier zawsze mozna wrocic.. :D no wlasnie czy wy tez wracacie do "gier z mlodosci", jakie byly wasze ulubone i co sadzicie o grach nowych?
jest to moj pierwszy post - witam wszystkich - wiec mile widziane beda wszelkie komentarze
CHESTER80 [ no legend ]
Witaj serdecznie ! Junior na poziomie to wielki skarb na tym forum :)
Jak chodzi o sentymenty to tak:
CommodoreC64 - Pole Position
Atari - Chuckie Eggs
Old PC - Robo (chyba taki był tytuł, taka polska gierka o robociku)
PeeJay [ Centurion ]
heh - takie to byly czasy.....
co by sobie wrocic troche w czasie zapraszam na https://www.cconline.com.pl - u nas czas stoi w miejscu (w bardzo dobrym miejscu) :)
gereg [ zajebisty stopień ]
w PoP czas przejscia to nie wspomniane 30, lecz 60 minut ;-)
Marksman [ Promyk ]
ytse_jam - znam to doskonale... ale ja podchodziłem z innej strony... od Amisi... i pierwszymi grami były Lotusy, też Prince of Persja... North & South... Wings... niestety Amisia poszła w zapomnienie... i nijak do tych gierek "starych, dobrych czasów" wrócić nie umiem... pamiętam jak przy Mortal Kombat 2 (taaaa... już dwójce) dżoje łamałem.... a swoją przygodę zacząłem... hmmmm... jak miałem 4 lata... czyli prawie całe życie mam komputer...
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Eh, piękne gierki. Tak raz do roku mam napady, kiedy to tnę jeszcze raz w takie starocie, i spowalniam procka w tym celu przy pomocy jakiegoś programiku :-D
Do moich najulubieńszych gierek to kiedyś Dune 2 i Settlers należały. To przez nie stałem się miłośnikiem RTS'ów :-)
Troche też w przygodówki pogrywałem, zwłaszcza te "z jajem" - Sam & Max Hit the Road, Day of the Tentacle, no i oczywiście kultowa seria Goblins :-)))
W cRPG to nie grywałem, predzej teraz sobie sprawdzam różne stare cRPG :-)
Na przykład ostatnio chyba trzeci raz przechodziłem Betrayal at Krondor, czyli jednego z najdoskonalszych cRPG jaki powstał :-)
CHESTER80 -> Pamiętam, to była jedna z moich pierwszych gierek, a na pewno pierwszy oryginał :-)
Gdzieś mi się zagubiła, ale może jeszcze uda się wygrzebać wraz z instrukcją.
Jeszcze pamiętam to słynne "Zbierz wszystkie śrubki" :-D
ytse_jam [ Legionista ]
gereg ---> bardzo mozliwe:) dawno juz w gierke nie gralem i sie moglo zapomniec :)
PELLAEON ---> heh no tak zaniedbaniem z mojej strony bylo nie wspomniec o Dune 2 czy Betrayal at Krondor ( pamietam jak sie zablokowalem na jadnej z walk z Nighthawkami :) co do przygodowek to pierwszym orginalem ( przywiezionym z USA ) byl Full Throttle - do dzis pudelko i instrukcja sie znajduja na honorowym miejscu - girka jest w kwestii klimatu po prostu niepokonana :D