GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

DESZCZ. Kiedy na nas bardzie napada????? pomóżcie mi z tym :)

16.08.2004
18:22
smile
[1]

bubbas [ Centurion ]

DESZCZ. Kiedy na nas bardzie napada????? pomóżcie mi z tym :)

Chodzi o to.

Gdy idziesz sobie drogą i pada na ciebie deszcz, to czy biorąc pod uwagę, że descze pada na ciebie pod kątem 90 stopni więcej napada na ciebie jak będziesz BIEGŁ, czy SZEDŁ.???

Bo przecieć gdy idziesz więcej pada na ciebie z góry, ale idziesz dłużej dany odcinek

A gdy biegniesz ten sam odcinek, to przy takim koncie padania deszczu więcej zbierzesz go na klate

ODPOWIEDZCIE JAK POTRAFICIE

mam nadzieje, że tego nie pokręciłem :)

16.08.2004
18:24
smile
[2]

iNfiNity! [ Senator ]

Balcerowicz musi odejść!

;-)

16.08.2004
18:26
[3]

SULIK [ olewam zasady ]

jak sie bniegnie to sie ktocej przebywa pod opadajacym deszczem wiec mniej na ciebie napada :)
bo przeba zalozyc ze predkosc opadania kropli deszczu jest stala
natomiast droga tez jest stala
ale czas jest rozny z zaleznosci od predkosci

co za tym idzie
jezli idziesz powoli napada na ciebie wiecej bo przebywasz dluzej w danych warunkcha
a jak biegniesz napada mniej bo przebywasz krocej

mozna to sprzawdzic poprzez wazenie ubrania suchego i mokrego podczas przejscia i mokrego podczas biegu :)

tylko ze co deszcz to z innym natezeniem pada - wiec musial bys dobrac sie w 2 osoby - jedna biegnie druga idzie :)

ogolnie ta idaca powinna miec wieksza roznice masy ubrania mokrego do suchego :)

16.08.2004
18:27
smile
[4]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

prawdziwi twardziele nie chylą głowy przed niczym nawet przed deszczem!!!

ŁUUUUUP!!

...


16.08.2004
18:29
smile
[5]

bubbas [ Centurion ]

SULIK<-----hehe daj mi chwile to się nad tym zasatnowie.Ale chyba trafiłeś w sedno.

No ale czekam też na inne komantarze.

16.08.2004
18:34
[6]

Dydas [ Konsul ]

SULIK ---> Zważ też na to, że intensywność deszczu nie jest stała i z każdą chwilą się zmienia :)

16.08.2004
18:37
smile
[7]

bubbas [ Centurion ]

Sulik<---- Borę to pod uwagę, ale z założeniem , że intensywność deszczu jest stała przez cały odcine

16.08.2004
18:38
smile
[8]

Rendar [ Senator ]

To zależy głównie od natęrzenia deszczu. Jak będzie lało jak jasna cholera to po 300m będzie i tak nie istotne jak się przemieszczasz.

16.08.2004
18:38
[9]

bubbas [ Centurion ]

nie zapomniejcie, że chodzi mi tu o stały kąt padania desczu. 90 stopni.

16.08.2004
18:41
smile
[10]

childlike [ Konsul ]

jak bedziesz biegl to bedziesz mial bardziej zmoczona klate a mniej plecy, a jak bedziesz szedl to wszystko bedzie rownomiernie zmoczone- no chyba ze masz garba :P

16.08.2004
18:42
[11]

Kamil_Wrona [ Konsul ]

sulik -> powinienes zostac pitagorasem 2:P heheh

16.08.2004
18:45
[12]

bubbas [ Centurion ]

childlike <---- moim zdaniem nie będzie równomiernie zmoczone, bo idąc (nie mówię tutaj o urwaniu chmury) bardziej pada ci na łeb i na barki

16.08.2004
18:54
smile
[13]

bubbas [ Centurion ]

To chyba problem z tych nie do rozwiązania.

MOże tak. Biorąc pod uwagę to co jest powyżej. :)

Kto jest za

1. ŻE bardziej napada jak będziemy IŚĆ

2. ŻE bardziej napada jak będziemy BIEC

????

16.08.2004
18:55
[14]

Vader [ Senator ]

Sulik: Ale nie uwzględniłes tego, że biegnąć "zbierasz na klate" więcej deszczu :-)

16.08.2004
18:56
[15]

MOONSOL [ Konsul ]

ja myśle że zmokniesz tak samo ale w innych miejscach.

16.08.2004
18:57
smile
[16]

iNfiNity! [ Senator ]

Wybieram odpowiedź numer 1.

16.08.2004
18:59
[17]

wzorzec [ spawacz dziobowy ]

bylo o tym kiedys w bodajze focusie. wywnioskowali o ile dobrze pamietam, ze bardziej zmoknie sie biegnac.

16.08.2004
20:03
[18]

SULIK [ olewam zasady ]

trzeba by bylo zwarzyc siebie i ubranie suche i mokre
i najlepiej aby byla z nami 2 osoba :)

Vader - ale chodzi o to ze idac i tak zbierzesz ten deszczyk wczesniej czy pozniej :)

zakladajac ze 1 cm2 pada 1mm wody na sekunde

zakladamy ze pada na nas rownomiernie :) - tylko ze zawsze i tak jak idziemy do napada nam na klatke i na plecy :)
biegnac napada nam tylko na plecy :)

droge mamy zaluzmy 100 metrow
idac z predkoscia 5 km/h przebedziemy to 100 metrow w czasie 1,2 minuty czyli w 72 sekundy
biegnac sprintem czyli jakies 20km/h przebedziemy 100 metrow w czasie 0,3 minuty czyli w 18 sekund (co prawda troche pewnie przesadzilem z predkoscia :D )


wiec w teorii napada na 1cm2 podczas chodu 72 mm
a podczas biegu tylko 18 mm

ale... podczas biegu trzeba wziac pod uwage to ze kont padania zmienia sie wzgledem biegnacego :)
tylko teraz jest pytanie jak badzo zmienia sie kont padania, i jakie sa z tego powodu zaleznosci :)

tylko ze biegnac pada nam mniej na glowe i plecy, ale wiecej na klatke (nie wspominajac o zmoczeniu butow i nog podczas biegu :D )

wiec sadze ze takie cos jest tylko i jedynie do zbadania eksperymentalnie :)

16.08.2004
20:06
[19]

SULIK [ olewam zasady ]

A bo bym zapomnial :)

wszytko jeszcze zalezy jak szybko sie bedzie bieglo :)
a podczas biegu robi sie chyba nam z centymetra kwadratowego centymetr szescienny :)
wiec sam juz nie wiem :)
wiec moze wynik ktory podalem w biegu trzebe pomnozyc jeszcze przez 2 lub 3 - ale wtedy i tak dalej mbedzie mniejszy nizeli wynich chodu :)

16.08.2004
20:27
smile
[20]

Chacal [ ? ]

jezeli się stoi a nie ma wiatru to deszcz leje pod kątem 90 stopni. Jesli się biegnie to pod innym ale ilosć deszczu który nas dosięgnie jest taka sama. Tak więc wszystko zależy od czasu a z tego wniosek że należy biec. Gdyby lepszym rozwiązaniem był chód to wtedy stanie w miejscu było jeszcze lepszym bo wtedy w ogóle nie "zbieramy deszczu na klate". Tyle że czas jest nieskończony więc to rozwiązanie jest błędne :)

16.08.2004
20:38
[21]

kociamber [ Canada ]

idac zmokniesz bardziej, gdyz bedziesz dluzej na deszczu, proste :)

16.08.2004
20:38
smile
[22]

tygrysek [ behemot ]

zależy od tego z jaką prędkością się poruszamy, czyli w jakim czasie przebywamy pod działaniem

powiedzmy, że poruszamy się po prostej o długości 1 km
obliczamy czas, jaki potrzebujemy na przebycie 1 km
musimy wiedzieć ile w czasie danego czasu spadnie na naszą "ludzką powieżchnię" deszczu
2 metry kwadratowe ma człowiek i powiedzmy, ze pada 1 cm sześcienny deszczu na sekundę


2000 cm sześciennych * czas + woda@

@ - jest to deszcz, która znajduje się figurze o wymiarach kilometr * metr * 2 metry




ja bym to tak obliczył

16.08.2004
20:41
[23]

tygrysek [ behemot ]

wnioski:

jeżeli kilometr przebywamy w 60 sekund to:
2000 * 60 + x = 120 000 cm3 + x cm3

jeżeli kilometr przebywamy w 600 sekund to:
2000 * 600 + x = 1 200 000 cm3 + x cm3

czyli poruyszając się wolniej, mokniemy bardziej

16.08.2004
20:44
smile
[24]

tygrysek [ behemot ]

znalazłem błąd w obliczeniach

X nie jest stałą ... ale wynik jest podobny
bynajmniej powinno się obliczyć ilość która spada na ciało w czasie poruszania się, bo przy większej prędkości jest to więcej wody ... uff


może dziś wieczorem a może jutro w pracy nad tym posiedzę dokładniej

16.08.2004
20:55
smile
[25]

slowik [ Legend ]

no niekoniecznie musimy zmoknac o duzo mniej bo biegnac przeciez z powodu naszej predkosci pomijamy pewna czesc wody ale takze zderzamy sie biegnac do przodu pozatym biec i majac stala powierznie wystawiona na opady byloby trudno (przebierac nogami jakos trzeba .. plus plecy ich kont pochylenia moze sie zmieniac przez co zwiekszaja lub zmniejszaja powierzchnie narazona na opady)

zapraszam tutaj ;-)

16.08.2004
20:58
[26]

Fett [ Avatar ]

lepiej jak sie idzie, pozniewaz spadaja krople tylko z góry a jak sie biegnie to sie jakos sciaga krople z gory i z przodu.... przynajmniej tak pisalo w Kaczorze Donaldzie :)

16.08.2004
22:37
[27]

SULIK [ olewam zasady ]

Fett - ale jak spada tylko z gory to i tak bardziej zmokniesz nizeli spadalo by z gory i z boku :)

tygrysek - czyli menij wiecej masz bardzo podobne twierdzenie jak ja :)
a pomyslec ze to "zadanie" jest tak banalne :)


ale chyba najlatwiej by bylo to sprawdzic eksperymentalnie :)

16.08.2004
22:44
[28]

Kruk [ In Flames ]

Teoria.
Nie jesteś z cukru więc jakie ma znaczenie czy idziesz czy biegniesz? :)))

16.08.2004
23:00
smile
[29]

gofer [ ]

w stosunku do mojej osoby mogę zastosować Prawa Murphy'ego...nie ważne czy idę czy biegnę - zawsze kiedy mam do przebycia jakąś drogę w deszczu, to jego natężenie i odcinek który mam do przybycia są odpowiednio bardzo silne i długie i zawsze jestem cały mokry :)

16.08.2004
23:37
smile
[30]

Banananan [ Dezerter ]

Ja stawiam na to, że jeśli się idzie wolno to człowiek bardziej moknie niżby biegł... :)

16.08.2004
23:39
smile
[31]

Father Michael [ Padre ]

Nie ma to zadnego znaczenia, bo:

IDAC - mokniesz bardziej, ale na mniejszej powierzchni
BIEGNAC - mokniesz mniej ale na wiekszej powierzchni
:)

17.08.2004
18:21
smile
[32]

tygrysek [ behemot ]

może ktoś mi wymyśleć zbliżone do realnych dane ??

ilość deszczu w jednym m3 objętości powietrza w którym pada deszcz (m3) =
powieżchnia człowieka, czyli sam przód na który przyjmuje deszcz (m2) =
prędkość wolnego poruszania się (m/s) =
prędkość szybkiego poruszania się (m/s) =
prędkość deszczu (m/s) =
dystans do przebycia (m) =

17.08.2004
18:34
smile
[33]

Soll [ Senator ]

Więc jaki jest ostateczny wniosek ?

17.08.2004
18:35
smile
[34]

Fett [ Avatar ]

czyli Kaczor Donald kłąmał ? ;(

17.08.2004
18:50
smile
[35]

javorek [ Centurion ]

najlepiej
rozlorzyc parasol:P

17.08.2004
18:53
[36]

Ptosio [ Legionista ]

Kiedyś było takie pytanie w Focusie , odpowiedzieli: tak samo ale lepiej biec bo szybciej sie gdzies schronisz.

17.08.2004
18:55
smile
[37]

Soll [ Senator ]

Ale po co uciekac .. CHyba nie jestesmy z cukru .. a moze ..

17.08.2004
19:13
[38]

DEXiu [ Pretorianin ]

Gdzieś kiedyś o tym czytałem i tam pisąło że według badań naukowych bardziej się moknie jeśli się biegnie.

Swoją drogą to pytanie przypomniało mi fajną zagadkę (jeśli ktoś ją zna to proszę nie odpowiadać):

Trzej przyjaciele: Jasiu, Romek i Andrzej wracają po imprezie do domu i chcą jechać tramwajem. Ale jak to w Polsce bywa - tramwaj się spóźniał. Jasiu postanowił zaczekać na tramwaj na przystanku. Romek postanowił, że pójdzie w przeciwną stronę niż jedzie tramwaj - w ten sposób szybciej go spotka i szybciej do niego wsiądzie a co za tym idzie szybciej będzie w domu. Andrzej natomiast postanowił że pójdzie w kieunku domu i jeśli po drodze dogoni go tramwaj to wsiądzie do niego, a że do domu będzie miał bliżej niż z przystanku to dojedzie szybciej. Który z nich postąpił najrozsądniej?

17.08.2004
19:17
[39]

Idirithiarn [ Junior ]

Według mnie zależy to od naszej postawy podczas marszu i biegu, ale jeśli jest taka sama, to więcej deszczu napada na nas podczas marszu.

DEXiu - Jasiu zrobił najrozsądniej. Nie wszędzie są przystanki.

17.08.2004
19:21
[40]

DEXiu [ Pretorianin ]

Idirithiarn no tak ale trzeba wziąć poprawkę na to że po pierwsze dla chcącego nic trudnego (po imprezce to różne rzeczy można których normalnie nie można :))) po drugie są tramwaje do których możesz wsiąść na byle skrzyżowaniu czy czymś - naciskasz guziczek i otwierają się drzwi. Po trzecie czasem "kierowcy" (nie pamiętam jak to się zwie) są uprzejmi :).

Ogólnie zakładamy że można do tramwaju wsiąść gdziekolwiek się go spotka.

17.08.2004
19:33
[41]

wysiu [ ]

DEXiu --> Wszystko zalezy od czestotliwosci jazdy tramwajow. Jesli jezdza wystarczajaco czesto, to wszyscy w koncu spotkaja sie w tym samym pojezdzie. Jesli jezdza rzadko, to Andrzej ma szanse dojsc do domu, zanim tramwaj go dogoni.

17.08.2004
19:36
smile
[42]

DEXiu [ Pretorianin ]

No i wysiu wszystko wyjaśnił :) Dodam tylko że jeśli tramwaj by w ogóle nie pojechał (zdarza się bo tu jest Polska) to Andrzej postąpił najlepiej, ale jeśli tramwaj jednak by pojechał to najrozsądniej postąpił Jasiu bo nie nachodził się a do domu dojechał wtedy co inni.

17.08.2004
19:41
[43]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Wasze teorie są dość podobne do tych:

Ziewanie jest zaraźliwe?
Ziewasz, aby wyrównać poziom ciśnienia w swoim organizmie. Ale to niestety powoduje, że zmienia się ciśnienie na zewnątrz, a więc także wokół organizmów innych ludzi... Więc oni też muszą ziewać, aby wyrównać ciśnienia... i tak dalej, i tak dalej...

Ziemia może poruszać się szybciej przez wycinanie lasów tropikalnych?
To zupełnie tak, jak łyżwiarka wykonująca piruet. Jeśli przyciągnie do siebie ręce, to obraca się szybciej. Tak samo jest z ziemią. Jeśli wytniemy lasy, zmniejszy się jej średnica i przyspieszy obrót...

Dlaczego ziemia się obraca?
Ptaki wzbijają się rano do lotu. Po przeciwnej stronie ziemi, ptaki lądują, bo tam słońce zachodzi. W ten sposób napędzana jest ziemia.

Dlaczego komunistyczne Chiny są zacofane?
Bo nie mają alfabetu, gdzie spokojnie mogliby używać skrótów. Przecież każdy wie, że skróty przyspieszają rozwój technologiczny...

Czemu wszystkie bolidy wyścigowe w formule jeden są pochylone?
Tył samochodu jest nieznacznie podnoszony, aby pojazd był pochylony w dół (zupełnie jakby zjeżdżał po pochylni). Powszechnie wiadomo, że jazda z górki przyspiesza, stąd pochylona konstrukcja.

Co się dzieje z pominiętymi literkami?
Ich ilość jest stała. Jeżeli pomlisz się i nie wpiszesz literki w jednym słowie to na pewno pojawiy się ona w innym... W fizyce oznacza się to stałą Miodka. Prędkość przenoszenia się literki do innego słowa jest równa dwum stałym Miodka do kwadratu.

18.08.2004
13:23
smile
[44]

tygrysek [ behemot ]

posiedziałem
pomyślałem
posiedziałem
znowu pomyślałem ... i tak w kółko macieju ...


ale mam wnioski i rozwiązanie !!

wykładnikiem odpowiedzi na to zadanie nie jest prędkość poruszania się, ale prędkość poruszania się oraz wykładnik pomiaru

jeżeli pod uwagę weźmiemy poruszanie się w obu przypadkach po danej odległości, to zmoknie bardziej oczywiście osoba, która będzie wolno szła

jeżeli weźmiemy pod uwagę czas poruszania się to zmoknie bardziej osoba, która będzie poruszać się szybciej




dziękuję za uwagę
test na IQ zdałem z ilością 148 punktów

18.08.2004
13:33
smile
[45]

ronn [ moralizator ]

tygrysek --> Zawsze mozna 'uciekac' przed deszczem, w wypadku, gdy stoimy dokladnie na skraju opadow. Wtedy gdy biegniesz dostatecznie szybko i predkosc poruszania sie opadow jest stosunkowo mala, to nie zmokniesz w ogole ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.