Kasha [ Pretorianin ]
znajomości netowe:)
Siedzimy tak w necie i poznajemy dużo ludzi... Z niektórymi nawiązujemy bliższy kontakt, z innymi tylko zamieniamy kilka słów. Ja przez net poznałam wiele ciekawych ludzi, z którymi nadal utrzymuję kontakt, a z niektórymi spotykam się dosyć często... Oczywiście są to niestety tylko Ci, którzy mieszkają w moim mieście:( Jak jest u Was? Poznaliście kogoś, kogo naprawdę polubiliście? Może jakiegoś przyjaciela? Albo kogoś jeszcze bliższego?:)))
BTW, moją koleżnką netową jest m.in FoXXXMagda;)))
erav [ Senator ]
==>Kasha czy to znaczy , ze jestes z Krakowa ?
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Na taki temat czekalam!:) Hehe-ja mam wielu dobrych znajomych w sieci-niestety wiekszosc jest z drugiego konca Polski:< ale piszemy do siebie maile, zwykle listy, czasem dzwonimy, smsujemy...wiec są to prawdziwe przyjaznie:)) No i poznaje sie ludzi o tych samych zainteresowaniach-czasem jest to trudne we wlasnym otoczeniu, gdzie nikt nie docenia Twojej pasji...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
erav--->nie!!:) alez z Ciebie flirciarz:P
Kasha [ Pretorianin ]
erav--> niestety nie:( Ale bywam w Krakowie w wakacje:) Jestem ze stolicy:)
erav [ Senator ]
Madziu nie tak glosno ;-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ja takze mam troche znajomosci z sieci, mam takze wsrod nich przyjaciol i nawet mamy teraz ekipe z ktora wychodzimy na imprezki. patrzcie jaka jest wielka sila internetu :-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
oj erav erav, a juz ci wybaczylam ;-)
The Dragon [ Eternal ]
Wszyscy ludzie jakich poznalem przez net w innym miejscu niz forum dyskusyjne (tajfun i gol) sa jacys dziwni :)) z tego forum poznalem troche ludzi i okazali sie bardzo fajni...
erav [ Senator ]
==>Kasha mowisz , ze bywasz w moim miescie w wakacje ;-)...w tym roku tez planujesz ? ;-)
Kasha [ Pretorianin ]
erav--> jestem w Krakowie jak tylko mam taką okazję, bo to moje ulubione miasto:))) A w te wakacje... zobaczymy:D
erav [ Senator ]
==>Kasha licze , ze nie zapomnisz uwzglednic mnie w swoich planach na zblizajace sie wakacje ;-)
Kasha [ Pretorianin ]
erav--> pomyślę;))) zobacze, czy wogóle przyjadę, bo to od mojej mamy w większej części zależy:))) BTW, wchodźcie na moją stronkę i wpisujcie się do księgi gości:)))))
Yoghurt [ Senator ]
Kogoś ciekawego? Jasne, kilka osób to moi rzyjaciele od lat, nawet kilka razy się z nimi widziałem:) Kogoś bliższego? Jasne, jakiś czas temu. Żyjemy sobie do dziś i nasz związek ma się jak na razie dobrze (czasem wpada to forum:))
tramer [ ]
ciekawe znajomości+, bliższe znajomości+ i taką jedną, najbliższą :-)
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Ja mam kilka internetowych znajomych i kilku kumpli, z nikim jednak się jeszcze nie spotkałem, zbyt duże odległości o brak czasu. Dwójkę z nich mogę uznać za przyjaciół, z czego do jednej osoby jestem bardzo pewien.
himera [ Pretorianin ]
A może by tak stworzyć wątek w którym każdy wstawiłby swoje zdjęcie. Pozwoliło by nam się to w jakis sposób poznać. Co wy na to????
erav [ Senator ]
==>himera byly juz takie watki...poszukaj...
DKAY [ Generaďż˝ ]
ja poznałem przez sieć tylko 1 osobę. znamy sie za to już ponad 7 miesięcy i jestesmy sobie bardzo bardzo (...) bliscy:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
ja pozanalam pelno osob, jedną szczegolną...
NicK [ Smokus Multikillus ]
yosiaczek ---> me too :))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
NicK---> a jak bardzo ją poznałeś?
Emsi [ Generaďż˝ ]
ja przez net to tylko z kilkoma osobami na piłke się umówiłem i nawet wyszło
Kasha [ Pretorianin ]
I cio? Nikt więcej nie ma znajomości netowych?:)
FAJEK [ CD Projekt ]
Niestety żaden kontakt netowy, nie wazne czy mail, GG, ICQ, czat, IRC czy cos innego nie zastąpi kontaktu bezpośreniego. Nie ma chyba nic lepszego jak idąc ulicą nagle widzisz osobę od, której nie możesz oderwać wzroku (w moim przypadku jest to kobieta), i po prostu do niej podchodzisz i pytasz czy miała by ochotę zjeść z tobą kolację.... netowe znajomości są pozbawine tego czegoś co powoduje bicie serca i drżenie rąk w tej pierwszej fazie ... oczywiście nie mówie, że nie są ciekawe i wspaniałe, aczkolwiek zasadniczo sie różnia od tych realnych... ja osobiście preferuje kontakt osobisty :)
Miquilis [ Chor��y ]
Fajek --> Nie zgodze sie absolutnie, ze netowe znajomosci sa pozbawione bicia serca i drzenia rak :) Moje Kochanie najpierw bylo dobrym kumplem [oczywscie netowym :)], potem przyjacielem [na tyle, na ile mozna zaprzyjaznic sie bez kontaktu osobistego, ktory moim zdaniem jest niezbedny w kazdej emocjonalnej relacji], kiedy nagle okazalo sie, ze serducho mocniej bije... Inna sprawa, ze spotkalismy sie niecaly tydzien po tym, kiedy oboje poczulismy, ze cos tu jest "nie tak" :) A to bylo prawie rok temu... :)))
massca [ ]
fajek, no z ta kolacja to troche pojechałeś, bratku :)))))))))
tramer [ ]
może nie popiszę się elokwencją w tym momencie, MSPANC: buhahahahahahahahaha :-D
Anek [ Generaďż˝ ]
mass - a co, ty bys sie tak nie wysilal?:)))
massca [ ]
no na pewno nie w tym stanie co teraz :)))))))))))))))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
aaaa, si... niewyzyte tornado nadciaga? girls, beware;))))
massca [ ]
nieeeeeeeeeeeeeee :))))))))))))))))))
Anek [ Generaďż˝ ]
ok, to ja moze porzuce chwilowo prywatne pogawedki na rzecz odpowiedzi na pytanie poniekad zadane w watku. przez net poznalam pare osob. dzieki jednej rozpoczelam swoja kariere zawodowa. i to bardzo dobre bylo:) inna osoba sprawila, ze pojecie "internetowa milosc" napawa mnie pewna doza obrzydzenia. no niestety, shit happens. kolejne dwie przekonaly mnie, ze mozna sie z kims zaprzyjaznic przez internet. tak zaprzyjaznic, zeby gadac o roznych rzeczach, troche sie pozwierzac, troche powyglupiac... a co najlepsze, obie te osoby, o ktorych tu mowie, to panowie - co jest dowodem na to, ze przyjazn damsko-meska, pozbawiona podtekstow i ukrytych pragnien z co najmniej jednej strony istnieje.
massca [ ]
mysle ze jesli chodzi o stosunki miedzyludzkie, internet to wspaniala rzecz. z jednej strony mozna poznac wielu wartosciowych ludzi i przeniesc znajomossc na grunt realny (co potwierdzam osobiscie ), a z drugiej strony wlasnie dzieki internetowi mozna podtrzymac a nawet ozywic wiele starych znajomosci z ery przed-internetowej. w tym wzgledzie szczegolnie uzyteczne sa slużbowe maile, szczegolnie te bardzo pojemne, he he he
Requiem [ has aides ]
ee Kasha, FoXXX ->> my sie chyba znamy? :))) wygrzebuje stare wątki:P a co do tematu.. to tak samo mam wielu znajomych w necie. Czesem lepszych czasem zlych, ale z X-philów znamy sie prawie wszyscy:)) jak jedna wielka rodzina
Kasha [ Pretorianin ]
Requiem--> ups, dopiero teraz zauważyłam Twojego posta;) Ale fakt, znamy się z neta:)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Req, Kasha---->My sie znamy;PP? taa, znajomosci netowe tworza klany, grupy-czasem prawie rodziny:)))))))))
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Od czasu jak wyjechalam z Polski moje kontakty z Polakami zubozaly, a tym wiecej z ludzmi, ktorych lubie. Komputer mam od niedawna, bo jakies 2 miesiace, ale od tamtego czasu poznalam tylu ludzi (Polakow), co tu na obczyznie przez 2,5 roku. A moze jeszcze wiecej. Zauwazylam, ze te znajomosci pozwoliy mi lepiej sie poczuc. Nawet nie wiecie jak milo jest pisac po Polsku, jak milo rozmawiac z kims, kto ma taka sama mentalnosc i pojmuje w locie o co ci chodzi. Internetowe kontakty ozywily moje zycie, daja mi wiele sily i pozwalaja czesciej sie usmiechac. To fakt, ze jako dziewczyna zdazylo mi sie juz pare razy byc zagadana przez jakiegos napalenca, ale nigdy nie robilam z tego problemu. W przypadkach, gdy ktos byl zbyt natretny, zablokowalam adres, albo nr GG i po klopocie. Bardzo milo spedzam czas tu na forum, dziekuje tym, ktorzy rozmawiaja ze mna przez GG!
Czacha [ inquisitor incognito ]
Przez internet poznalem sporo ciekawych ludzie, niektorzy zostali moimi przyjaciolmi, pomimo ze mieszkaja na drugim koncu Polski ;-) Najcenniejsza przyjacilka mieszka w Zielonej Gorze... pozdrawiam Ewciu :-)) Mam tez znajomych z mojego miasta. Coz, dawno na piwie nie bylismy, ale niektorych odwiedzam w miare systematycznie :-) No.. internet to tez moje Malenstwo. Jestesmy juz ze soba ponad 9 miesiecy :-)))) Jak pomysle, ze zaczelo sie tak niewinnie... od rozmowy o jedzonku... hehe ;-))) Warto nawiazyc kontakty przez i-net, ale trzeba uwazac zeby sie nie odciac od swata, bo znam przypadki, gdzie cos takiego mialo miejsce. Czat, GG, IRC i forum jest fajne.. ale fajniej rozmawia sie IRL :-)