GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najwarznieszy dzień w moim życiu WISŁA - REAL

11.08.2004
10:51
smile
[1]

Wid3 [ Pretorianin ]

Najwarznieszy dzień w moim życiu WISŁA - REAL

Dziśiajest jeden z najwarzniejszych dni w moimżyciu bo dziś mecz Wisła Kraków -Real Madryt i będzie 3:1 a wedługwas jaki wynik

11.08.2004
10:56
[2]

lez [ Konsul ]

Juz zalozyli watek na temat dzisiejszego meczu.

11.08.2004
11:06
[3]

bukers [ Konsul ]

3:1 :0 wisla wygra 4:0 :]

11.08.2004
11:11
[4]

Snoozer [ Centurion ]

wid3 - to masz strasznie smutne rzycie skoro takie wydarzenia sa dla ciebie najwazniejsze

11.08.2004
11:15
smile
[5]

ribik [ Konsul ]

-----> Wid3 [ Pretorianin ]

Dziśiajest jeden z najwarzniejszych dni w moimżyciu

A potem możesz spokojnie umrzeć

11.08.2004
11:18
smile
[6]

ZlotX [ Konsul ]

fajnei jakbym byl na meczu i doszlo by do karnych zlapal bym pilke beckhama i mial 25 tysiecy euro za glupiom pilke

11.08.2004
11:19
smile
[7]

Big Money [ Senator ]

Snoozer [ Chorąży ]

wid3 - to masz strasznie smutne rzycie (...)



Ludzie.... łapcie za słowniki ortograficzne...

11.08.2004
11:20
[8]

PeeJay [ Centurion ]

Jestem sercem z Wisła (jak pewnie większość kibiców w naszym kraju), jednak nie spodziewałbym się niespodzianki. Real może i nie jest "na fali", ale na wygraną naszego zespołu naprawdę trudno liczyć. Pozostają jedynie marzenia - a one się czasami ziszczają, więc .....
Co do wyniku stawiam 0:1 - a sam mecz? Ataki Wisły, defensywa RM nie do przejscia, 1 bramka RM dosc szybko w pierwszej polowie, druga polowa na oszczedzanie sil przez RM, nieskuteczne ataki Wisły. 0:1 i koniec meczu.
Chciałbym się bardzo mylić ;-)

11.08.2004
11:22
[9]

FAJEK [ CD Projekt ]

PeeJay ---> nie powiedzialbym ze trudno liczyc na wygrana - Wisła w ostatnich 4 meczach strzeliła 20 bramek. To raczej niezle w skali swiatowej, nie sadzisz?

11.08.2004
11:24
[10]

Piotrek.K [ Cyberdine Systems ]

A dla mnie nie jest to najwazniejszy dzien w zyciu, i co??

Jestem w 100% pewien, ze nawet przez 5 min nie bede ogladal tego meczu, wole wyjsc sobie na dwor i samemu troche pokopac :)

11.08.2004
11:32
smile
[11]

Loczek [ Senator ]

pomijając fakt, ze wisły nie lubie, to moim zdaniem nie ma ona wiekszych szans... bądźmy realistami - dostanie po du**e na 99% :D

11.08.2004
11:35
[12]

J0lo [ Legendarny Culé ]

FAJEK ----> to tak jakby Real twierdzil ze rozjedzie Wisłe jak tych chinczykow z ich tourne po Azji... inna klasa druzyn, WIT czy te polskei druzyny przy Realu to 5 liga :/

11.08.2004
11:50
[13]

PeeJay [ Centurion ]

FAJEK ---> Zgadza sie. Jednak komu te bramki strzelala? Sam wiesz. Dzisiaj strzelac nie beda az tyle, bowiem beda musieli sie po prostu bronic. Skoro argumentujesz z wykorzystaniem statystyki - rzucmy okiem na to ile bramek Wisła traciła całkiem niedawno podczas sparingow z francuskimi klubami (nazw ne pamietam) - w kazdym meczu 4. Wiadomo, ze defensywa to problem Wisły - wiec Kasperczak byłby szalony odkrywając się.
IMHO - zespół będzie grał głęboko cofniety, pewnie z jednym wysunietym napastnikiem (oby nie Żurawskim). Wisła będzie szukać okazji w kontrach, byc moze sprobuja "macac" skrzydłą defensywy RM, ale tam az strach biec....
Na miejscu Kasperczaka, jako cel taktyczny, stawiałbym na totalne zmeczenie psychiczne, wrecz poirytowanie gwiazdorow Madrytu. Oni mowia caly czas, ze nie lekcewaza przeciwnika, ale tak naprawde, to jestem przekonany, ze licza na latwa i szybka wygrana (vide AC Roma w zeszłym roku).
Byc moze jesli nie strzela nic w przeciagu 45 minut, a Wislacy beda mieli sile zasuwac po calym boisku non stop i ich kąsać - może wtedy uda siecos zdzialac.
Tak czy siak - i bede to powtarzal do znudzenia - moim zdaniem otwarta konfrontacja miedzy takimi druzynami jak Wisla i RM zakonczyc sie moze jedynie calkowitym wbiciem w ziemie Wislakow.
Nie zycze im tego (i sobie tez nie, bo bede mecz ogladal i przezywal go razem z Wami, a zmagazynowany z zylach cholesterol calej sprawy nie ulatwia ;-) ).

11.08.2004
11:51
[14]

Swidrygajłow [ ]

bedzie 0:3
Realowi gra nie bedzie sie kleić, ale wymmuszą 2 rzuty wolne w okolicahc pola karnego, które zamienią na bramy (Zidane i Beckham). POtem strzelą jeszcze jedną bramę i już im sie nei bedzie chciało.
Wisła będzie grała ostro i bedziestarała sie grać presingiem, czyli głownie destrukcja, bedzie miała z 2 okazje do zdobycia gola (takie na 80%) ale Frankowski 2 razy spudłuje.
Taką mam wizję, oby sie nei sprawdziła na korzyść Wisły.

11.08.2004
11:58
[15]

PeeJay [ Centurion ]

Swidrygajłow ---> O rety. Czytajac Twoj opis meczu, jako żywo staneły mi przed oczami inne "mecze życia"; czy to z Anglikami, czy to ze Szwedami, czy innymi znakomitymi przeciwnikami....

11.08.2004
12:05
smile
[16]

FAJEK [ CD Projekt ]

Jolo ---> no "troszke" chyba przesadziles... WIT moze tak, ale Wisla 5 liga??
Real dostawal w lidze od druzyn z konca tabeli, które dla Wisły byłyby proste do pokonania. Nie popadajmy wiec w skrajnosci - moze i polska liga nie jest silna, ale Wisła na jej tle prezentuje sie bardzo dobrze. Mysle ze spokojnie i zupelnie realnie moze wygrac z Reale tak jak to robily inne druzyny.

PeeJay ---> przerpaszam, a od kiedy to Wisla gra z KIMKOLWIEK cofnieta? To druzyna stworozna do ataku (tak jak Real), do gry ofensywnej. Jest zobligowana do strzelania bramek - rowniez dlatego ich dosc sporo traci.
Wisła zagra tak samo ofensywnie jak 4 ostatnie mecze. A poniewaz Real tez zagra otwarcie... tym lepiej... to woda na młyn Wiślaków.

11.08.2004
12:08
[17]

FAJEK [ CD Projekt ]

zreszta.... takie same opinie o "wbijaniu" w boisko pojawiały sie przed meczami z Realem Saragossa, Barceloną, Interem Mediolan, Schalke, Parmą, Lazio.... jak te konfrontacje sie zakonczyly nie musze chyba przypominac :)

11.08.2004
12:11
[18]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

NIe podpierałbym się tym, że Real dostaje w primera division od słabszych drużyn. Tamci na co dzień stykają się z tym stylem i la nich mecz z Realem to chelb powszedni. NIe grają z zadnym respektem dla Krolewskich.Choć jest i druga strona medalu. Real też nie przywykł do stylu drużyn ze wschodu, czego przykładem wyniki z poprzednich edycji. Natomiast wszelkie porównania do wyników Realu z drużynami hiszpańskimi można wyrzucić do kosza.

11.08.2004
16:01
[19]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Fajek ----> ale ja nie pisze ze Wisła to 5 liga... pisze ze druzyny z ktorymi grala byly na 5 lige...

2 post Fajek ----> z Barcelona, Lazio i Interem przegrali... nie zaoknczylo sie tak pieknie heh? z Barcelona polegli w strasznym stylu. nie wiem czemu tak sie wspomina ten mecz w Krakowie... przeciez Barca w centrum kryzysu z reka za plecami wygrala ten mecz. dwoch graczy ( Kluiv + Rivo ) pokazywalo klase reszta statystowala a Wisła byla po prostu slaba i nie dorownala zreszta wtedy rowniez slabej Barsie... z Lazio i Interem rowniez zabraklo umiejetnosci ( choc z Interem w nieco lepszym stylu bo z Lazio to w rewanzu walili jak z Valerengą glowa o mur... )

11.08.2004
16:03
[20]

gongo [ Legionista ]

Wisła śmierdzi , napewno nie wygra .
Będzie 4:0 dla REAL MADRYT .

11.08.2004
16:04
smile
[21]

karollus [ parek v rohliku ]

dlamnieteż tendzień jestważny

11.08.2004
16:08
[22]

Vasago [ spamer ]

Pieronie,ja zech tyz ze Slunska,ale rzycie(dla wszystkich gorali, rzyc=dupa,chociaz nie uzywa sie tego okreslenia w odniesieniu do lasek)u mnie raczej szwarne :)

11.08.2004
16:09
[23]

FAJEK [ CD Projekt ]

J0lo ---> Wisła przegrała w strasznym stylu? to jakies inne mecze ogladalismy...

4:3 w krakowie i 1:0 na Camp Nou.... to jest straszny styl?

z Interem było 2:1 u nich. w Krakowie wygralismy 1:0... a od wyeliminowania Interu uchronila ich jedynie poprzeczka Szymkowiaka.

Lazio 3:3 w rzymie i 1:2 u nas.... po meczu gracze Lazio cieszyli sie jakby conajmniej wygrali lige mistrzw... to chyba cos sugeruje odnosnie gry Wisły...

oczywiscie przed KAZDYM meczem wielcy znawcy i patrioci skazywali Wisłe na wyniki rzedu 4:0, 5:0, 6:0....


tak wiec prosze nie deprecjonuj klasy krakowskiej druzyny, bo jest jedynym teamem ktory moze cokolwiek powalczyc na arenie miedzynarodowej.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-11 16:10:07]

11.08.2004
16:16
[24]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Fajek ---> akurat dobrze pamietam mecze z Barceloną i jesli strzelaja ci 4 bramki a druzyna przeciwna gra 2 zawodnikami a reszta statystuje to jednak tez cos znaczy... wynik nie oddaje gry bo jak tylko Wisła strzelila to byla natychmiastowa odpowiedz... tu nie ma co pisac o wynikach bo wynik w Krakowie byl najnizsza mozliwa porazka. w Barcelonie natomiast gospodarze sie nie wysilali i strzelili tylko tyle ile trzeba bylo "aby nei stracic twarzy" ( teraz to juz nie to samo bo Wisła pokazala na co ja stac w UEFA dwa lata temu )

z Interem nie pisalem o stylu tylko o tym ze efektem bylo odpadniecie... co nam z dobrej gry jesli odpadli?
z Lazio podtrzymuje swoje zdanie - zalosne walenie glowa o mur... gdyby nie bledy pierwszego meczu to byloby ok.

PS.: Holandia - Niemcy 1-1... mecz wybitnej nieudolnosci Holendrow... widac po wyniku? nie... ale tak bylo...

11.08.2004
16:23
[25]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

Peejay ---> a ja myślę, że jak Wisła od początku zagra mocno do przodu (nie mówię, żeby Kłos biegał na 16 metrze Cassiliasa, ale tą piątką wyjść do przodu) to real będzie musiał grać z kontry i taka sytuacja może być korzystna dla Wisły, bo przecież obie formacje obronne są dziurawe, tyle że mam obawy, że Cassilias będzie bronił jak natchniony :/ no ale im więcej ataków tym więcej szans na strzelenie gola. a prędzej czy później ów padnie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.