GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1238

11.08.2004
08:50
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1238

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

11.08.2004
08:51
smile
[2]

tygrysek [ behemot ]

nowa Karczma jest
mała czarna jest

i jest za gorąco

11.08.2004
08:52
smile
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pierszy! :-))

11.08.2004
08:52
smile
[4]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)))))))))))


Piotrasq-- wybacz ze wczoraj przeoczyłam twoje pytanko do mnie :( moja wina ....
Jesli chodzi o pogode to jest ładna i jest ciepło słonko grzeje i mysle ze sie opali chociasz mówiał ze wekend bedzie chłodniej jakies 23stopnie:))))))

11.08.2004
08:53
smile
[5]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku słuszałam ze w Poznaiu dzisaj jakies 30 stopni na termometrach ??:)

11.08.2004
08:58
smile
[6]

Anikas [ Konsul ]

witam! uśmiech na cały dzień!

rothon-->> odp została na starych śmieciach

11.08.2004
08:59
[7]

tygrysek [ behemot ]

Gilmar --> dzięki bardzo za artykuł :)
czyli Czarnobyl to wielka ściema dla wyciągnięcia jak największej ilości pieniędzy od świata ... paranoja

11.08.2004
08:59
[8]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Eeeeaah ... dobry. Nie tupać i tu od rana proszę :-)

11.08.2004
09:02
smile
[9]

Anikas [ Konsul ]

tygrysku-->> jak wybuchł Czarnobyl, mieszkałam we Włodawie dosłownie przez Bug i Czarnobyl -jestem zdrowa i mam się ok!

11.08.2004
09:02
[10]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam Smoki...

Rogue --> Hejka Kochanie :* Czy rano dzwonił może mój kierownik?

11.08.2004
09:07
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Anikas--> Dzieki za pomoc, ale takie to ja mam :-)) Mię teraz interesi budowanie calkiem nowego systemu budzetowania. Nic to, schemat juz opracowalem, teraz tylko opisze i naloze na strukture. Do piatku zdaze. Mam nadzieje... :-))

11.08.2004
09:10
smile
[12]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Rogue ---> to milo, ze sie cofnelas :)
Bozena dojezdza wlasnie do Malborka. Dzisiaj pewnie popluska sie w morzu, a ja siedze w robocie :(

11.08.2004
09:11
smile
[13]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nieeee no, nie mow Piotrasq... Tam ludzie zycia zazywaja, a ja tu, kurwa, budzetuje... Ja tez kcem nad morze! :-)

11.08.2004
09:13
smile
[14]

tygrysek [ behemot ]

mogę sobie ponarzekać ??
proszę ... wyłączcie słońce ... dlaczego jest tak gorąco ??
od wczoraj się tak źle czuję, że mam wrażenie że zaraz "zafraktaluję" klawiaturę bo mi wszystko stoi w gardle ...

11.08.2004
09:14
[15]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> sprawdziles te ustawienia Outlooka ?

11.08.2004
09:17
smile
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zapomnialem o tym, ale wlasnie sprawdzilem i chyba sie udalo! Tadaaaa, z regul wiadomosci to ja nie korzystalem dotad. Dzieki Piotrasq! :-)

11.08.2004
09:22
smile
[17]

Deser [ neurodeser ]

dziewionty :)

Dobry Smoki :)
Kawka z cytrynką profilaktycznie i z przyzwyczajenia. Radio nadaje jakieś smuty, płyt zapomniałem a tu caly dzień klepania w klawisze :/ Muszę jednak zastanowić się nad jakąś sprawą poza murami.... tylko z drugiej strony sterczeć w korkach przy takim upale..... eeee sam nie wiem.

Próbowałem zacząć grać w coś innego niż NwN w multi... nie udało się.

11.08.2004
09:24
[18]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A w co probowales Deser?

11.08.2004
09:48
[19]

Deser [ neurodeser ]

rothon - Spellforce (to mi najbardzoej pasowało :) FarCry, Doom 3, Port Royale i bodajże Devastation :) Wychodzi jednak wyraźnie na to, że granie samemu kompletnie mi się znudziło i łapię się na tym, że oczekuję od komputeorowych postaci zachowań o jakie siebie zapewne nie podejrzewają :D Do tego dochodzi nieustanne poczucie, że jak ja gram w singla to tam dzieje się coś ważnego i właśnie mnie omija :) To chyba uzależnienie i pora do lekarza :)

11.08.2004
09:51
smile
[20]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja wlasnie pomykam w Dooma 3. Podoba mi sie, chociaz fizyka postaci i grafika (sic!) lepsza byla w Painkillerze.

11.08.2004
10:27
smile
[21]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Deser --> Ja mam chyba odwrotnie. Jakoś straciłem serce do NWN w multi. Czegoś mi tam brakuje, tylko nie wiem do końca co to jest. Chwilowo gram za to w Suffering (polecam) i mam zamiar zacząć w Championship Manager 2003/2004, tylko obawiam się, że CM mnie wciągnie na amen (a wiem, że jest to wielce prawdopodobne). No i przymierzam się do Silent Hill 3 (dwójka w zeszłym roku oderwała mnie od NWN'a bez najmniejszych problemów :))

11.08.2004
10:49
[22]

tygrysek [ behemot ]

warhammer'a on-line nie będzie nigdy stworzony, więc też w sumie nie mam w co grać i nie mam nawet na co czekać, żeby pograć on-line
może znowu ktoś odkryje jakąć gierkę by WWW ??

11.08.2004
10:51
[23]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!
Spałem jak borsuk...
Śniadanie i kawa, spacer z psem, nic nie pomogło... nie mam planu na dziś, nic mi sie nie chce...

11.08.2004
10:55
smile
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Z pamietnika Rothona Zapracowanego, meldunek z linii frontu:
... poprawę płynności finansowej oraz minimalizację poziomu ryzyka prowadzenia działalności operacyjnej dzięki stałej kontroli okresowych niedoborów finansowych lub dzięki podejmowaniu decyzji zagospodarowania nadwyżek pieniężnych...

Cieszycie sie, ze nie jestescie na moim miejscu, prawda? :-)))

11.08.2004
10:57
[25]

tygrysek [ behemot ]

jak masz klimę rothonie, to zazdroszczę
jak nie, to wolę swoje obijanie się i pocenie namiętne

11.08.2004
10:59
smile
[26]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - Doomek poleciał najszybciej z dysku :) Nie lubię gier z potworami :))))

Gambit - ja gram właściwie bez jakiegoś większego spadku zaintersowania w multi nwn. To pewnie jest kwestia czasu jaki spędzam na serwerach i do tego ról jakie obsługuję :) Znudzi mi się być graczem to bawię się mg i tak na zmianę :)

W horrory i survivale nie pogram :( skoro mało zawału nie dostawałem przy Half Life :)
A w tego Spellforce to nikt z Karczmy nie pogrywał ?

11.08.2004
11:00
smile
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> mnie jest slabo...

11.08.2004
11:02
smile
[28]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ---------> dobiłeś mnie tą płynnością... jak może płynąć, skoro ledwo kapie i paruje... to jakaś ściema..???

11.08.2004
11:04
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Z klimy pozostal mi jedynie wentylator. Miemdlacy cieple powietrze :-)) Cale szczescie u mnie we wsi pogoda jest znosna: niebo zachmurzone, nie ma ostrego slonca, nie jest duszno... da sie zyc. Pierwszy raz w tym tygodniu :-)

11.08.2004
11:08
[30]

tygrysek [ behemot ]

dziwne
miało być 30 stopni tylko
a w cieniu jest 38 stopni !!
w słońcu skończyła się skala 50+ stopni

poznań paruje cały

11.08.2004
11:09
smile
[31]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit-- kochanie nie niedzwoniła . A miał????? i czy dowiedziałes sie co i jak z Czwartkiem moze???:*)


Piotrasq-- mysle ze dzisaj sie juz popluska bo wkoncu mozna sie kpluka bo sinic nie ma w morzu a tak to cały cas był zakaz:) A Tobie wspólczuje ze biedny musisz sie pocic w pracy :)

11.08.2004
12:05
[32]

Anikas [ Konsul ]

jeśli kogoś to pocieszy to w Wa wie spiekota jak sie patrzy.

11.08.2004
12:08
[33]

tygrysek [ behemot ]

Anikas --> na mojej klacie można przez ten upał jajka sadzone robić :)

11.08.2004
12:18
[34]

Anikas [ Konsul ]

tygrysku-->> jeden wniosek, szukaj ... głodnej kobitki.... i takiej co lubi jajka sadzone ... hehe przynajmniej jakaś korzyść z upału

11.08.2004
12:22
smile
[35]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pomozcieeee, jak otworzyc aplikacje w oknie, a nie na calym ekranie? Utworzylem skrot z parametrem -w i nic. Dalej ful skrin, buuuu

11.08.2004
12:27
smile
[36]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Nie miał dzwonić, pytam z ciekawości, bo dzwonił do Janka...myślałem, że do mnie też się odezwał...
Co do czwartku, to mogę Cię zabrać :)

Deser --> No ja też czasami mam problemy przy survivalach. Adrenalinka, ciśnienie, nerwy...słuchawki i ciemność...niesamowicie działa to na człowieka. Co do Half-Life to właśnie się zastanawiam, czy sobie przedpremierowo dwójeczki nie zamówić. Tylko jeszcze muszę to z moim Kochanie obgadać :)

11.08.2004
12:33
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Half Life 2, panieeee... Pomarzyc. Bym musial sobie najpierw karte graficzna za tysiac peelenów nabyc

11.08.2004
12:36
[38]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Gdzie tam za tysiąc....wystarczy za 450. Za taki pieniądz już kupisz Radeona 9600Pro

11.08.2004
12:48
[39]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->>wtrącę się troszeczkę a ja se fundnęłam komp za 5000 i dwa razy do niego zasiadłam, tak mam dosyć po pracy komp że w domu nie mam siły

11.08.2004
12:52
smile
[40]

Wiolax [ Senator ]

Anikas---->>> kochana dziewczyno, to wydzierżaw mi go na trochę, albo przygarnij mnie pod swój dach!!!! No gdzież, tyle mocy przerobowych się marnujeeee.....

Dajcie mi jaką giwerę, albo chociaż srebrną kulę .....
(Anikas, to nie do/na Ciebie ;))
to na ten koks....wstapiłam na wojenną ścieżkę......;(

11.08.2004
13:07
[41]

Anikas [ Konsul ]

Wiolax-->> zapraszam z wielką chęcią pod swój dach, nad dzierżawa zastanowię się, czasami mam złe wieczory i lubię wtedy komputerek.

11.08.2004
13:39
smile
[42]

Bekat [ Legionista ]

Hej witam wszystkich!
Co tu dzisiaj tak smutno?

11.08.2004
13:41
smile
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bekat--> Bo goraco i roboty duzo. To pewnie dlatego :-)

11.08.2004
13:43
smile
[44]

Bekat [ Legionista ]

Cześć rothon
owszem, owszem - gorąco, coś by się przydało do ochłody - tylko co?, jak myślisz? :)

11.08.2004
13:46
smile
[45]

Bekat [ Legionista ]

Wiolax ! co tak cicho siedzisz?????????????????????? ;);)

11.08.2004
13:48
[46]

tygrysek [ behemot ]

Anikas, takich kobiet jak na lekartstwo ...

rothonie, jaką aplikację ?? bo można przecież we właściwościach aplikacji ustawić jak ma się uruchamiać.

11.08.2004
13:50
smile
[47]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Na ochlode to ja znam tylko jedna rzecz, ale siedze w biurze i nie bardzo moge. Kiedys, w mojej dawnej dobrej robocie to mozna bylo, a teraz to tylko patrzec jakby mnie 10 momentalnie polecialo zadenuncjowac za tego Zywca :-)

tygrys--> Gene Rally 1.05 (taka mala fajna scigalka). Nie ma tego w opcjach.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-11 13:53:15]

11.08.2004
13:54
smile
[48]

Bekat [ Legionista ]

Też siedzę w biurze, ale jak wyjdę, a raczej wybiegnę - to cała lodówa moja, a w niej .......................... (tylko pomażyć mogę na razie) :)

11.08.2004
13:54
smile
[49]

tygrysek [ behemot ]

a lewy ALT i ENTER nie przynoszą skutku ??

11.08.2004
13:56
[50]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Alt+Enter tez nie.

11.08.2004
13:58
[51]

Anikas [ Konsul ]

Bekat-->> witaj, Wiolax szuka srebnych kul... wpada i wypada jak burza gradowa z miłym uśmiechem

tygrysku-->> coś podobnego....wszystkie syte zapachu skóry w kroplach potu? wyjechały czy jak??

11.08.2004
13:59
smile
[52]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Dzwonilem do swojej Bozeny. Siedzi po szyje w Baltyku.

Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu !!!

11.08.2004
13:59
smile
[53]

Bekat [ Legionista ]

Anikas -->> ja też chcę pod Twój dach.... :) : )

11.08.2004
13:59
smile
[54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Z telefonem? Po szyje? W Baltyku? Z telefonem...? :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-11 13:59:53]

11.08.2004
14:14
smile
[55]

tygrysek [ behemot ]

rothonie --> sprawdź samą aplikację do której prowadzi LINK i sprawdź jej właściwości i w zakładce EKRAN masz możliwość ustawienia aplikacji, żeby uruchamiała się w oknie

Anikas, no właśnie tego fenomenu nie rozumiem :) jestem przecież tak pociągający mocno i nikt mnie nie chcę pociągnąć ;)

11.08.2004
14:21
smile
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> a co ? Ma przytwierdzony pod opaska na czolo.
:D

11.08.2004
14:22
smile
[57]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A na dodatek jaki skromny! :-P

11.08.2004
14:28
[58]

Anikas [ Konsul ]

tygrysku-->>chopie!! zmień pracę coby z klimą i kobitami ...hehe no i jeszcze z zimnym piwskiem.. mniam mniam

Bekat-->>pod mój dach??? to nie tak prosto, kręta droga i przeszkód masa.

11.08.2004
14:30
smile
[59]

Bekat [ Legionista ]

Anikas-->> bardzo lubię przeszkody, czym dłuższa droga i kręta tym bardziej interesująca.................

11.08.2004
14:33
[60]

tygrysek [ behemot ]

Anikas, czyli muszę zostać sprzedawcą piwa na kole podbiegunowym północnym :)

11.08.2004
14:37
[61]

Anikas [ Konsul ]

Bekat-->> lubisz tor z przeszkodami ??, myślenie włączone.......???


fajnie a może ktoś pomoże mi coś Ci wymyśleć???? ciekawego i trudnego dla Bekat

11.08.2004
14:38
[62]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrys--> Nie ma 'Ekran'. W zaawansowanych tez.

11.08.2004
14:43
smile
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Anikas--> Proponuje zadanie z serii: czy dziesiec kolejnych punktow w strefie C powyzej lub ponizej linii centralnej karty kontrolnej Shewharta sygnalizuje rozregulowanie procesu z przyczyny szczegolnej, czy jest to tylko wahanie wynikajace ze zmiennosci procesu? :-))

11.08.2004
14:44
smile
[64]

Anikas [ Konsul ]

jestem przecież tak pociągający mocno i nikt mnie nie chcę pociągnąć ;)


tygrysku-->>przy takim ciepłym usposobieniu i koło podbiegunowe się stopi.....

11.08.2004
14:51
[65]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->>ciekawa jestem .... czy to aby gość zdejmie płaszcz i....... czy założy płasz i czmychnie nie płacąc

11.08.2004
14:52
smile
[66]

Bekat [ Legionista ]

Anikas-->> proszę innych do tego nie mieszać!,
- wiesz zamiast toru wolę tort, może być czekoladowy z bitą śmietaną na wierzchu, a może już bez tej śmietany- dbam o talię.

11.08.2004
14:54
smile
[67]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dla ulatwienia dodam, ze sam bym jeszcze pol godziny temu nie odpowiedzial na to pytanie :-)
Ale proponuje uznac zadanie za wykonane w sytuacji, gdy zada sie choc jedno wlasciwe pytanie doprecyzowujace ten przypadek :-)

11.08.2004
14:58
[68]

tygrysek [ behemot ]

rothonie, aplikacja nie jest okienkowa i nie da się jej w okienku uruchomić ... ale nie dam gwarancji na 100% bo wszystkiego w sumie nie wiem przecież :)

Anikas, tamte klimaty mi najbardziej się podobają i odpowiadają, tym bardziej, że mi zawsze jest ciepło nawet gdy wszyscy marzną

11.08.2004
15:04
smile
[69]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Czy słowo "lub" oznacza według pytającego, że w rozpatrywanym przypadku owe punkty znajdują się zarówno powyżej jak i poniżej?

11.08.2004
15:04
smile
[70]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Pytalem, bo kiedys majac podobny problem udalo mi sie to zrobic podajac w skrocie na pulpicie, w sciezce dostepu do pliku parametr wywolania -w na koncu. A teraz sie nie udaje w ten sposob. Szukam po prostu jakis innych metod moze istniejacych. Ale chyba masz racje, ze sie nie da :-)

11.08.2004
15:04
smile
[71]

Bekat [ Legionista ]

A Wiolax dalej śpi!

11.08.2004
15:04
[72]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->> myślę, że jeśli byś dołączył jakiś szczególik ....malutki ....TO.... i tak, nikt by się nie wychylił, ja na pewno- nie

11.08.2004
15:06
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> Dobre pytanie. Cwane, bo raczej liczylem na pytanie o zakres strefy C :-) Odpowiadam - jednoczesnie wszystkie 10 kolejno pod lub nad :-)

11.08.2004
15:08
smile
[74]

Bekat [ Legionista ]

Anikas-->> ??????????????????????

11.08.2004
15:12
[75]

Anikas [ Konsul ]

Bekat-->>jeść tort czekoladowy posypany kawą ,mniam.....właściwie mała różnica tort a tor....spoko
tygrysku-->> że, niby tak dla równowagi temperatur:-))
TrzyKawki-->> rozumie się , padło pytanie:))

11.08.2004
15:14
smile
[76]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tort czekoladowy śnić - goni cie łódź podwodna!

Ide do domu, trzymcie sie! :-))

11.08.2004
15:14
smile
[77]

Bekat [ Legionista ]

Anikas -->> może razem ten tort zjemy? : ) ; )

11.08.2004
15:17
[78]

Anikas [ Konsul ]

rothon-->> papa, ja za 15 minutek ....wypadam.....

Bekat-->>wolnego kolego ....a gdzie gra wstępna:P

11.08.2004
15:20
[79]

Wiolax [ Senator ]

No, no, no.....ładnie się dzieje, a mnie nie ma...:(

p.s.
Wiolax nie śpi.......Wiolax nie dogania własnych butów.....

11.08.2004
15:21
smile
[80]

TrzyKawki [ smok trojański ]

rothon - Podszedłem do pytania jako kompletny lajkonik i dopiero teraz przeczytałem cokolwiek na temat samej karty. Ponieważ jestem kompletnym nieukiem pozwolę sobie strzelić, że takie 10 punktów stanowi specyficzną konfigurację i można je uznać za wynikłe z zaistnienia przyczyn specjalnych :-)))

11.08.2004
15:28
smile
[81]

tygrysek [ behemot ]

już nie chcę pracować tutaj
do końca roku umowa a potem trzeba poszukać poważnej firmy, która poważnie traktuje pracowników ...
jedynie potrafią zabierać kasę ...

aktualnie dostałem 650 PLN złotych wypłaty ... shit :(

11.08.2004
15:41
[82]

Anikas [ Konsul ]

tygrysku-->> żartujesz, do końca roku?? 650 zł ??? dawaj do Wa wy, Poznań tak kiepaście płaci ....wygwizdać.

11.08.2004
15:41
[83]

tygrysek [ behemot ]

koniec narzekania ... niech i chujnia taka jaka jest zostanie
za 20 minut do chaty i w dupie mam czy zadzwoni ktoś czy nie ... za 650 PLN to ja prawcuję od 8:00 do 16:00

11.08.2004
15:42
[84]

tygrysek [ behemot ]

chętnie bym się wyprowadził z Poznania i chyba czas kupić w poniedziałek wyborczą i poszukać lepszej pracy

11.08.2004
15:55
smile
[85]

Wiolax [ Senator ]

Hej kochani!
Nareszcie trochę przestrzeni i czasu.....*głębiej oddycha*

Tak jakoś się ostatnio składa, że mijam się z Wami ludziska.....
Wy wychodzicie ja przychodzę.....albo odwrotnie......
Anikas trzymam Cię za słowo.....to kiedy mogę się wprowadzać? ;-) widzę,że nawet by nam było nieźle...
Bekat ;-) Witaj mój nowy wielbicielu! :))))) oto jestem, a gdzież Ty jesteś ;P

11.08.2004
16:51
smile
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Taaa, szklaneczka szkockiej po pracy, to je to! :-))

11.08.2004
16:55
smile
[87]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Szkocka szkocką, ale ja tu strzelam, a ty nawet nie sprawdziłeś tarczy :-D

11.08.2004
17:02
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> No niestety. 10 to jeszcze nie przyczyna szczegolna. W teorii jest 15. Ale oczywiscie nie wykluczam, ze jakies konkretne procesy, wykazujace mniejsza zmiennosc, moge i przy 10 zostac uznane za zmienione przyczyna szczegolna :-)

11.08.2004
17:02
smile
[89]

Wiolax [ Senator ]

rothon polewoj!
3Kawki nie strzelaj....poranisz kogo. Ja sprawdziłam...jakoś tak lajkonikatowo wygląda ;-)

11.08.2004
17:06
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wiolax--> Z woda czy z lodem? :-)

A tak zmieniajac temat diametralnie: czy ktos z Panstwa ma w swojej filmotece obraz "Excalibur" z 1981 roku? Filmowa opowiesc o krolu Arturze, Merlinie i rycerzach okraglego stolu? Od roku tego szukam. Bezskutecznie.

11.08.2004
17:07
[91]

tygrysek [ behemot ]

tadam !!

na ochłodę -->

11.08.2004
17:08
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wiolax--> Bedzie z lodem! Pychota! :-)

11.08.2004
17:08
[93]

Wiolax [ Senator ]

rothon...pierwsza tura czysta schlodzona......druga się zobaczy.....;-)

Co do Excalibur'a nie mam.... popytam...

11.08.2004
17:12
smile
[94]

Wiolax [ Senator ]

Ehhhh....nie ma co, na Was mozna liczyć....dzięki :-)
żeby mi sie tylko za chłodno nie zrobiło ;-)

*kobiece marudzenie standard mode on*

11.08.2004
17:23
smile
[95]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Buuuu ....

11.08.2004
17:24
smile
[96]

Wiolax [ Senator ]

Beeee ....

11.08.2004
17:35
smile
[97]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nic sie nie martw TrzyKawki, tez bym nie wiedzial, mowilem :-))

11.08.2004
17:40
smile
[98]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie martw się, nie martw ... łatwo powiedzieć! Strzelam do karty a trafiam do Wiolax ... aż się jej gorąco zrobiło. Człowiek moze się naprawdę poczuć nieswojo ... :-D

11.08.2004
17:40
smile
[99]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahaha, racja. Fo pa :-)))

11.08.2004
17:43
smile
[100]

Wiolax [ Senator ]

A mówiłam, a nie mówilam....jeszcze kogo ustrzelisz.....
aż mi się whiskacz porozlewał......

11.08.2004
17:49
smile
[101]

Deser [ neurodeser ]

Ufff... dojechałem do domu :)

rothon - mam Excalibur ale na VHS z telewizora (o ile mi tego nie skasowano bo od dawna widelca tez nie mam :)))

to teraz cos na zapomnienie :)

11.08.2004
17:53
[102]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Deser--> VHS ciezko uzyczyc. A mpeg i inne avi?

tygrys, Piotrasq--> [Edit] Cofam pytanie, znalazlem fajny programik Cue Maker i dalo rade :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-11 18:11:52]

11.08.2004
18:11
[103]

Deser [ neurodeser ]

rothon - poproszę jutro znajomego aby mi to znalazł i zrobił płytkę. Co prawda jest on nieco nieroztropny ;) ale jak mu z pięć razy przypomnę to powinno sie znaleźć na plytce. Odezwę się w tej sprawie w piątek i powiem czy znalazł.

11.08.2004
18:29
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Deser--> Bylbym zobowiazany, zycz sobie za to co chcesz!

12.08.2004
02:42
smile
[105]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Popili się?

12.08.2004
05:36
smile
[106]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pewnie wszyscy patrzyli jak Wisla wsadza Realowi te 3 bramki :-))

12.08.2004
07:07
smile
[107]

Wiolax [ Senator ]

Cześć Smoki!
Ja nie patrzyłam....przynajmniej nie do końca.
Dobrze, że wymyślili piwo.........sen był zbawiennie mocny ;-)

12.08.2004
07:12
smile
[108]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!
Witaj pierwsza zmiano...
Piłka jest okrągła a bramki sa dwie. Jak zwykle nasza pelna... Goli.

12.08.2004
07:29
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ale i tak dobrze, ze Real przyjechal do Krakowa, a nie np. do Psiej Wolki. Majac wiedze o tym, ze dysponujac okreslona gotowizna mozna w polskich warunkach liczacy sie klub wyprodukowac wszedzie (sa jakies Szczakowianki, Grodziski, Wronki, Łeczne itd.) moglo sie zdarzyc, ze mistrzem Polski zostalby Izolator Boguchwala. Ale obciach by byl, gdyby Real mial grac w Boguchwale :-) Gotowi pomyslec, ze my to juz w ogole trzeci swiat :-))

A skoro jestesmy przy tematyce pilkarskiej -->

12.08.2004
07:40
smile
[110]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ------------> w Realu to powinni wiedzieć gdzie lezy Polska, bo kiedyś grał u nich R. Kopaczewski, a on był polskiego pochodzenia, chociaz z francuskim paszportem.

12.08.2004
07:42
[111]

Anikas [ Konsul ]

Witajcie Smoki!

zimny ananasik do kawki zamiast cytrynki??

12.08.2004
07:51
smile
[112]

Rogue [ Mysterious Love ]

Wstawaj szkoda dnia........... Witam kochane smoki :)))))))))))))


Mam pytanko poniewaz ja nie ofladam meczy a Gambit wczoraj tez nie miał na to czasu to lie nasi w dupsko dostali ?????:)

12.08.2004
07:52
smile
[113]

Gilmar [ Easy Rider ]

Rogue ---------> Witaj,

0:2

12.08.2004
07:53
smile
[114]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gilmar-- łał wielkie dzieki :)

12.08.2004
08:30
[115]

tygrysek [ behemot ]

dzień dobry Smoki
to ja poproszę jedną kawkę :)

12.08.2004
08:43
smile
[116]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)
Kawa, kawa najlepiej w wiadrze :) Zasiedziało się po nocy to i efekty czuję.
We wrocku upalnie. Pani z radia powiedziała, że będzie tu dziś najcieplej na kontynencie... już nie da się wysiedzieć w biurze, a ponoć ma dojć do 33 stopni w cieniu.

Anikas - tylko nie ananasik :) Nie dotykam się owoców na "a", a zwłaszcza kiwi. Zostane przy cytrynce :)

12.08.2004
08:46
smile
[117]

Anikas [ Konsul ]

tygrysek-->> witaj! ładna, zgrabna dziewczyna, - przyjmuje zamówienie od tygryska....mała czarna z mlekiem... raz proszę

Deser-->> witaj! a może zmienisz zdanie, jest pyszniutki

12.08.2004
08:50
smile
[118]

tygrysek [ behemot ]

*podrapał się po brodzie*
barmanki jakoś nie ma, mimo krzyku który sukcesywnie podnosi, ale widzę, że obsługa jest piękna i zgrabna :)
*podniósł paluszek*
- to ja poproszę o jeszcze jedną kawę !!

12.08.2004
09:03
smile
[119]

Wiolax [ Senator ]

Ciiiii....nie krzyczcie tak....i nie szeleście......pls ;-)
Anikas poproszę kawę duuużą, fusiastą......z wkladką ananasową......
eeee i deser jaki....
tygrysku kofeina szkodzi.....;P

12.08.2004
09:10
smile
[120]

Anikas [ Konsul ]

tygrysek-->>*jeszcze jedna kawa - pada zamówienie, pojawia się uśmiech*

Wiolax-->> jaki deser, torcik czekoladowy?

Drser-->> ciekawy klient kawa z cytryną?? najlepiej w wiaderku??

12.08.2004
09:24
[121]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry Smoki : )

pozdrowienia z drugiej strony lustra ...

ide do roboty od poniedziałku, na okres próbny, znowu będę musiał być najlepszy ;)

12.08.2004
09:26
smile
[122]

Gilmar [ Easy Rider ]

I zapadła cisza przerywana odgłosami siorbania i mlaskania...
Chwilami można było usłyszeć dziwny stukot...??? Aaaaaa, to wiadro Desera....

12.08.2004
09:30
smile
[123]

tygrysek [ behemot ]

Wiolax --> nie tylko kofeina szkodzi :)

dobra kawa Anikas, prawie tak dobra jak moja :)
*uśmiech od uszu do brody*

12.08.2004
09:32
[124]

tygrysek [ behemot ]

witaj mikser !!
czy Ty nie jesteś poprostu najlepszy ?? :)
w jakim zawodzie zaczynasz karierę ponownie ??

12.08.2004
09:35
[125]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

tym razem w marketingu ;p będę junior media buyer planer ;p jak przejdę okreś próbny i mnie zostawią oczywiście ;p

12.08.2004
09:38
smile
[126]

tygrysek [ behemot ]

wiadomo :)
przecież ktoś musi być najlepszy !! gratuluję !!

a czym się zajmuje "junior media buyer planer"

12.08.2004
10:02
smile
[127]

Gilmar [ Easy Rider ]

Bajeruje medialnie juniorów w plenerze...????

12.08.2004
10:10
smile
[128]

tygrysek [ behemot ]

Gilmar --> jako, że język angielskij jest taki jakiś bezosobowy, to napewno chodzi o juniorki :)

12.08.2004
10:33
[129]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no zajmuje sie pewnie wszystkim co Senior Media Buyer Planner wymyśli ;p

12.08.2004
11:05
smile
[130]

Deser [ neurodeser ]

co jest po Seniorze ? :))) Psychiatric House Planner :D

właśnie otrzymałem od koleżanek szklanicę z colą oraz cytryną i wafelka czekoladowego :) Ciekawe czego chcą ? :)))

12.08.2004
11:12
smile
[131]

Anikas [ Konsul ]

Deser-->>stary dobry sposób ,hehehe:-)))

12.08.2004
11:22
smile
[132]

Gilmar [ Easy Rider ]

Deser ---------> jezeli bylo ich kilka (koleżanek), to są świadkowie, że przyjąłeś korzyści materialne i drogi odwrotu nie masz... Próbuj to podciągnąć pod... molestowanie...??? Kiepska sprawa, nie wiem co doradzić...???

12.08.2004
11:35
smile
[133]

Deser [ neurodeser ]

*śmieje się* no tak, uaktualnień się ode mnie domagają :))) i dwie reklamy na szybko :)))
Może jeszcze piwo wytarguję :D

12.08.2004
11:43
smile
[134]

Anikas [ Konsul ]

Deser-->> przy łapówkach to i molestowanie niczym będzie hehe:)))

12.08.2004
12:06
smile
[135]

Gilmar [ Easy Rider ]

Rozpatrując różnicę między molestowaniem i łapówkarstwem, przypomniał mi sie szmoncesowy dowcip.

Uczeń Rabego wyczytał w Talmudzie, że
"Jezeli Żyd wchodzi do boznicy bez czapki to popełnia taki sam grzech, jakby cudzołożył."

Na marginesie, ołówkiem, dopisek Rabego
"Próbowałem jednego i drugiego - szalona różnica."

12.08.2004
12:06
smile
[136]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aaaaa... rozdziawiła się paszcza pierzastego potwora dobry? Czemu mnie się nic nie chce? A tak w ogóle to co tu się dzieje? Ósmy dawną obsługę zeżarł?

12.08.2004
12:09
smile
[137]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No i ten ... tego ... nie mlaskać proszę! :-D

12.08.2004
12:18
smile
[138]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Tigre --> no wiesz?? Dziewczyny do roboty zaganiać, żeby Ci kawę robiły? Jak ja chora jestem to przecież sam możesz sobie zrobić. No i jeszcze mi przy okazji =D

PP --> dziób się zasłania jak się ziewa. I nie martw sie o mnie. Ósmy głupi nie jest - wie, że gdyby mnie zjadł dostałby długotrwałej, ostrej niestrawności... =D

12.08.2004
12:26
smile
[139]

Anikas [ Konsul ]

trzyKawki-->>widocznie personel śpi i sami sobie kawki zalewamy

12.08.2004
12:34
smile
[140]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Anikas --> uwież mi, personel nie śpi. Personel poprostu cierpi katusze ... Nie dość, że chory to musiał się w biurze pojawić. I czeka na łosia, który od 10.30 nie może dotrzeć. wrrrryy ... Więc do steranego życiem personelu z szacunkiem =D

12.08.2004
12:37
smile
[141]

tygrysek [ behemot ]

wiesz Holgan, paluszek i główka mnie boli :)
profesjonalne lenistwo mnie dopada !!

12.08.2004
12:39
smile
[142]

Anikas [ Konsul ]

Holgan-->>pełny, pełniutki szacuneczek.......aleee uśmiech,kawka o 7:30 musi być ..inaczej ...głowa na biureczku

12.08.2004
13:30
smile
[143]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Tigre --> miglanc z Ciebie i tyle =D

12.08.2004
13:36
smile
[144]

tygrysek [ behemot ]

szplin i miglanc :)

12.08.2004
13:43
smile
[145]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Anikas --> w trakim razie, jak już się bierzesz za robienie porannej kawy, to pamiętaj, że:
-> kawa dla rothona -> musi być zdecydowanie ciepła, w żadnym razie cappucino i podana do spółki z zielonymi stronami Rzepy lub inną gazetą finansową,
-> kawa dla tigre -> mocna (ok. 3-4 łyżeczki), sypana (najlepiej z poznańskich palarni np. Prima), zalana wrzątkiem, odczekać i dopiero posłodzona - najlepiej z papaieroskiem i do wanny
-> kawa dla PP -> dla niego nie kawa a mocna czarna herbata i niech Cie wszelkie siły wrzechświata bronią nie o 7.30!! najwcześniej około 12.00
-> kawa dla Gambita -> nie kawa a herbata, sypana i rano i z cartoonami
-> kawa dla Rogue --> kawa, 2 łyżeczki, cukier, ewentualnie rozpuszczalna podana wraz z dostępem do netu
-> kawa dla Barmanki (Holgan) --> rano mleko z kawa - tj. 2 łyżeczki rozpuszczalnej, 1 łyżeczka cukru, pół na pół z mlekiem (mleko koniecznie z lodowki), w ciągu dnia co najmniej 2 małe siekierki czarne i gorzkie z ekspresu.

... to są osoby, które najgłośniej będą krzyczały jak coś będzie nie tak... (z racji stażu w Karczmie i rozpuszczenia przez Barmankę) Reszta albo sama Ci powie, albo delikatnie zwróci uwagę =D
A kawa poranna dla rothona zawsze wyglądała tak =====>

12.08.2004
13:47
smile
[146]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co racja, to racja Holgan! Choc ostatnio zielone strony Rzepy sie tak popsuly, ze poezja! A w poniedzialki obowiazkowo 'Gazeta bankowa' :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-12 13:47:26]

12.08.2004
13:49
smile
[147]

tygrysek [ behemot ]

zawodowstwo pełną gębą

12.08.2004
13:49
smile
[148]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja tylko chciałem sprostować, że jako potwór prawdziwy jestem w zasadzie nierozpuszczalny ... eee ... w kwasie tym bardziej, więc nie kwasić mi tu :-)

12.08.2004
13:55
smile
[149]

Deser [ neurodeser ]

no pięknie :) Mnie to już nic nie podają... będę w takim razie krzyczał :)

Wysępiłem drugą colę z cytryną i kawę do tego :D Zaraz mi łeb wybuchnie od myślenia... o zimnym piwie

12.08.2004
14:00
smile
[150]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo ty Deser sam sobie podbierasz jak nikt nie patrzy :-) I jeszcze w worku przynosisz :-)))

12.08.2004
14:03
smile
[151]

Bekat [ Legionista ]

Hej! wszystkim !! : )
Ja już wypiłam 2 kawy, jedną rozpuszczalną z mlekiem (7.30), drugą o smaku....wiśniowym - pyszna....mniam, mniam
Teraz wypiję zieloną herbatkę
Anikas a gdzie się schowałaś???

12.08.2004
14:10
smile
[152]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon, tigre --> no ba! =D Trzy lata już za tym barem siedzę, więc co nie co się nauczyłam =D

Deserzasty --> nie krzycz - przecież Cię głowa boli =D I tak wiem, że dla Ciebie zimne piwko - najlpiej takie ==>
Piotrasu też się pewnie chętnie przyłączy =D

PP --> masz racje - jesteś nierozpuszczalny. Bardziej niż jesteś nie da się Ciebie rozuścić ... =p

Bekat --> kawa o smaku wiśniowym?? ?? eeeemmm.... eeemmm... nieeeee! fuj! Kawa to kawa. Np. do jeszcze ciepłej po mieleniu kawy przeznaczonej do parzenia w ekspersie można dodać kawałki laski wanilii, ablo szczyptę cynamonu - to rozumiem.. ale kawa o smaku wiśniowy - takiemu wynalazkowi mowię: "nie" =D

12.08.2004
14:12
smile
[153]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

brrryyy... tak się przejęłam wynalazkiem Bekata, że o piwie dla Desera zapomniałam =D

12.08.2004
14:13
[154]

tygrysek [ behemot ]

to Bekat też jest kobietą ??
o mój boże, co się tutaj dzieje :)


zobaczcie jak mój word dostaje na głowę przeze mnie -->

12.08.2004
14:14
smile
[155]

Bekat [ Legionista ]

Holgan-->>> gdybyś choć raz zaczerpnął wiśniowej kawy, to byś rankiem beczkę sobie szykował i to by było mało.....

12.08.2004
14:15
smile
[156]

tygrysek [ behemot ]

Holgan to kobieta :)

12.08.2004
14:15
smile
[157]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Program pyta! Hahahaha, to faktycznie wulgarny zwrot o programie! :-)))

Hihihihi, znowu blad z Holgan :-)))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-12 14:16:08]

12.08.2004
14:18
smile
[158]

tygrysek [ behemot ]

same kobiety w męskich ksywkach :)

w pytę jeża !!

12.08.2004
14:20
smile
[159]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A skoro o pytach i kawie sprawa, to podobna sa automaty do kawy, na ktorych widnieje slogan reklamowy, zachecajacy do wrzucenia monety, ktory brzmi: WŁÓŻ COŚ CIEPŁEGO W USTA! :-)))

12.08.2004
14:22
smile
[160]

Bekat [ Legionista ]

Ha, ha, ha, a może jestem babo-chłop????

12.08.2004
14:23
smile
[161]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Bekat --> uwierz mi - nie zamówiłabym! I tak ja chłopcy już napisali, i jak ja sama o sobie pisałam - jestem kobietą =D

Tigre -> od kiedy to na babiniec narzekasz? ... A Wordowi się noie dziwię - poprostu musiał wyczuć, że szplin do klawiatury siada =D

12.08.2004
14:27
[162]

Anikas [ Konsul ]

Holgan-->> dzięki , zapamiętam, ale nie będę się wcinać, z takim doświadczeniem jak Ty (ekspert) daleko mi
Bekat-->>witaj, czekolady dziś brak tortu też

dziś koszmar...główka booooli, szefostwo nerwowe coś , buty niewygodne,

12.08.2004
14:27
smile
[163]

Bekat [ Legionista ]

Hogan-->> przepraszam myślałam że Ty - to facet, tak więc dziwię się że nie lubisz smakowej kawy, a rumową piłaś?

12.08.2004
14:32
smile
[164]

Bekat [ Legionista ]

Wiolax----->>>>>dlaczego dziś Cię tu brak ????, nie pracuj tyle !!! : 0 :)

12.08.2004
14:35
smile
[165]

tygrysek [ behemot ]

Holgan, ja ?? wcale nie !!
mi z tym dobrze :)

ale powiem wam jedno
co wy wiecie o kreowaniu kawy :) hehe

12.08.2004
14:36
smile
[166]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Anikas --> pokręcis się tu parę lat, pochandryczysz z ludziskami i też będziesz wiedziała co dla kogo =D

Beekat --> brrryyy... smakowe mogą być herbaty. Kawa nie rumowa ale za to z rumem - ooo, to jak najbardziej tak =D W sprawie kawy jestem zatwardziałą tradycjonalistką =D

12.08.2004
14:44
smile
[167]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Smakowe herbaty?! :-O Świństwo!!!!

12.08.2004
14:49
smile
[168]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A skoro nikt nie chce to robię nową :-)

12.08.2004
14:49
smile
[169]

tygrysek [ behemot ]

czas na nową Karczmę misiaczki

12.08.2004
14:50
smile
[170]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki, Trzykawki, TrzyKawki niech zaklada! Pliiiiis :-)

12.08.2004
14:52
[171]

Anikas [ Konsul ]

tygrysie-->>to podziel się wiedzą o kawie, może moja jakaś kiepaśna -głowa zaraz mi pęknie , a może zaproponujesz cosik innego??

12.08.2004
14:54
[172]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Nowa:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.