Patrokles [ Konsul ]
Jak to było z Attylą
Attyla.
Mam prośbę prześledź poniższy fragment i powiedz jak to było w istocie. Bo jak dla mnie, to w tych kilku wierszach mistycyzm guruje nad rzeczywistością.
I jeszce jedno. Czy znane jest dokładne miejsce pochówku Attyli.
Voytas_WRC [ Rajdowiec ]
??? O czym Ty mówisz? W ogóle nie jestem w temacie. Naświetl troszkę to co chcesz powiedzieć!
themon [ Pretorianin ]
chyba kolega wklepal kilka linijek za malo, albo zapomnial dodac link?
zarith [ ]
themon --> dzięki za wiesz-co :-) było super -)
AnankE [ PZ ]
Matko przeciez tu chodzi o postac historyczna! I o nia wlasnie Patrokles sie pyta forumowicza, ktory obral sobie to imie za swoj nick! No chyba, ze mam jakies spiecie w zwojach...
AnankE [ PZ ]
aaaa... co do fragmentu to rzeczywiscie linka brakuje!
themon [ Pretorianin ]
zarith--->nie za maco, ale super jest, w rzeczy samej (pozdrowienia dla mientkiej fryty krisa)
paciorus [ Annius Verus ]
postac historyczna to sie chyba nazywala Atylla juz kiedys pytalem Attyle czy celowo przekręcił ale mi nie odpowiedzial
Patrokles [ Konsul ]
Przepraszam za zamieszanie. Oto brakujący fragment. Bitwę rozpoczęli Hunowie. W gwałtownym ataku przełamali linię Alanów, ale prawe skrzydło Wizygotów i Rzymian zepchnęło ich do obozu Attyli. Zdesperowany wódz barbarzyńców bliski był samobójstwa - Święta Włócznia chrześcijan przewyższała mocą zaklęcia jego szamanów! Tytaniczny bój trwał do wieczora. Powiadają, że pobojowisko zasłane było ciałami trzystu tysięcy poległych. Nawet traktując ostrożnie tę liczbę, starcie na Polach Katalaunijskich zalicza się do największych i najważniejszych w dziejach ludzkości. Attyla rozpoczął odwrót. Zdobycie Galii najwyraźniej przekraczało jego możliwości. Uporządkował zatem nadwerężone oddziały i w 452 r. runął z nimi na podbój Italii. Po trzymiesięcznym oblężeniu zdobył i zrównał z ziemią 200-tysięczną Akwileję. Spustoszył Pawię, Vicenzę, Weronę, Mantuę, Mediolan... Głodna krwi horda zbliżała się do bram Rzymu... I wtedy zdarzył się cud. Namiestnik Chrystusa na ziemi, Papież Leon, wyruszył na spotkanie wodza barbarzyńców. Stanął twarzą w twarz z ludzkim monstrum, nakazał mu odwrót. Ku zdumieniu niedowiarków osiągnął cel. Hunowie ustąpili. Attyla - "bóg wojny", "Bicz Boży", "potomek Marsa", "postrach świata", największy ludobójca epoki, przez współczesnych uważany za wcielenie Antychrysta - zląkł się samotnego człowieka, zbrojnego jedynie w krzyż.
themon [ Pretorianin ]
moze czyjs przerost ambicji? moze trauma z dziecinstwa? a moze zwykle niedoinformowanie?
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
themon -->> chłopcze miętowy porwany w Tiutiurlistanie, chciałeś coś?
themon [ Pretorianin ]
Sabath.--->chcialem, chcialem i dostalem wiazke chrustu i mile slowo na dziendobry
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
nice, nice
themon [ Pretorianin ]
a jak to bylo z "mlotem na attylę"? hle, hle- temat na nastepny watek? aaaaaaaand the hammer has landed. "who is the queen?"
Taunis [ Konsul ]
W tym fragmencie mistycyzm NA PEWNO goruje nad rzeczywistoscia. Ale ja sie nie znam :P Wiec nie sugeruj sie moim zdaniem :D
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
he who tries my son, he who tries!
themon [ Pretorianin ]
kongraciulejszoon, and selebreeejszon.
themon [ Pretorianin ]
S--> a R2D2?
Taunis [ Konsul ]
Nie rozumiem tresci ostatnich 3 postow, ale to pewnie dlatego ze sie nie znam :)