GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ślub - ciąża... Dlaczego to takie oczywiste?

06.08.2004
08:21
smile
[1]

PiccoloUve [ Pretorianin ]

Ślub - ciąża... Dlaczego to takie oczywiste?

Intryguje mnie fakt, iż ludzie są na tyle nie rozważni i pozbawieni ostrożności, że przypadki zajścia w ciążę są bardzo częste. Ale lekkomyślność jaka cechuje większość nie jest konsekwentnie prowadzona. Co to znaczy? Ano, kiedy przychodzi co do czego, ludzie przywdziewają stroje ślubne i się żenią. I tutaj widać wszelkie przejawy zdrowego rozsądku i rozwagi. Dla mnie jest to anomalia, ponieważ człowiek, który jest jeszcze nastolatkiem i nie ma bladego pojęcia o macieżyństwie jest tak nauczony, że ślub jest dla niego czymś oczywistym i najnaturalniejszym pod słońcem. Dlaczego?

06.08.2004
08:47
smile
[2]

Wiolax [ Senator ]

A skąd sie biorą dzieci?
Widzisz...są tu dwie sprawy do rozgraniczenia...
Jeśli para się kocha...to nie widzę problemu
gorzej jest jak wychodzi wszystko "przypadkiem"

06.08.2004
08:49
[3]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Jak się pojawia dziecko, to chodzi też o sprawy formalne. Papiery, nazwisko itd. A ślub to zobowiązanie, coś co gwarantuje w większym lub mniejszym stopniu, że facet nie powie sobie pewnego dnia "ja idę i już mnie nie zobaczycie". Ja to tak widzę, ale jeszcze wszystko przede mną.

06.08.2004
08:52
[4]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Wiolax--> no to oczywiste, że nie powinno dochodzić do przypadków. Ale czasami ludzie myślą dopiero po fakcie i taka głupia dziewczyna musi z dzieckiem chodzić i prosić o zasiłki. Wszystko dlatego że znalazła sobie jakiegoś buraka, który gdy dowiedział się o ciąży, to poszedł sobie. Albo w ogóle się nie dowiedział bo poszedł jeszcze wczesniej.

06.08.2004
09:04
smile
[5]

Misiak [ Pluszak ]

Witam

Hmmm, przypomina mi sie piosenka Big CyCa - Guma, i refren i pierwsza zwrotka... :)
PiccoloUve--> Hmm bo chyba w takiej kulturze zyjemy, raz kosciol katolicki uczy nas ze malzenstwo to uswiecony zwiozek dwoch osob, dwa panstwo stwierdza ze malzenstwo to podstawowa komorka spoleczna, trzy "tak na chlopski rozum" to jest dziecko, powiino byc malzensto, a no wlasnie jeszcze nasz przeszlosc i tradycja, niby nic oczywistego ale "to" ciagle w nas sziedzi. Kiedys Nie bylo innehgo wyjscia, jak "zbałamuciłeś" dziefkę to nie mialeś innego wyjscia, inaczej spotkała by ciebie kara, taki wiejski motyw "zbrodni i kary"

Pozdrawiam

06.08.2004
09:12
[6]

Wiolax [ Senator ]

Artur20, ale wiesz jak to mówią ...z niewolnika nie ma robotnika.....
Nie, żebym nie była za ślubem.....ale czasami dla formalności, nazwiska, papierów, to nie warto....
Niby racja, bo najgorzej na tym wyjdzie dziecko! Ale jak rodzice później sie nie kochają....i robią ze soba rózne dziwne rzeczy, to dziecko też szczęśliwe nie jest...
PiccoloUve jeszcze w sprawie nastolatki, a macierzyństwo...może rzeczywiscie trochę za wcześnie na te sprawy, ale tak naprawdę to na macierzyństwo, tudzież wychowywanie dzieci nigdy nie jest się przygotowanym, czy ma się fefnaśie lat, czy ...eścia, czy więcej....imho!

06.08.2004
09:27
smile
[7]

kato [ Konsul ]

PiccoloUve >>> jak w temacie "...Ślub - ciąża... Dlaczego to takie oczywiste?"..można by powiedziec to tak..jeśli dwoje ludzi decyduje sie być z sobą (slub)....to naturalna koleją rzeczy jest też fakt że zadbają o (ciąża)....dla mnie to jest calkiem oczywiste...nie wiem nad czym sie zastanawiać......

W odwrotnej kolejności ....>>>ciąza ..ślub...aaaaaa to juz inna sprawa......powiem tak...jak sie nie uważa co sie robi to poźniej zrobi sie jak uważa....
jedno (ciąza) nie determinuje drugiego( ślub).....może zaistniec ale jak pisałem nie jest to prosta zalezność....



a co do anomalii....własnie przypomniała mi sie jedna na temat penisa ;)
Zeby sie ruszał, musi stać


Pozdro


06.08.2004
09:53
smile
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Piccolo ---> widze, ze przed slubem nasilaja sie u ciebie problemy natury egzystencjonalnej :D

06.08.2004
09:58
smile
[9]

PiccoloUve [ Pretorianin ]

Piotrasq - A jak! Skoro ja nie muszę się żenić z powodu ciąży to przynajmniej mogę sobie na ten temat pofilozofować.

Nie wiem, czy ktoś pamięta wątek - YEEEAAAAHHH !!!! Nie muszę się żenić :D Amarok napisał:

LASKA nie jest w ciąży !!! mało brakowało, [...] jak ja kocham okres!

To jest przykład, o którym chciałem pogadać. Dlaczego Amarok był nastawiony na ślub? Dlaczego nie myślał o ucieczce? Skoro wizja ślubu i ciąży tak go przytłaczała... I po drugie - pewną konsekwencją byłby taki ciąg myślowy:

Popęd seksualny prowadzi do nieostrożności - nieostrożność to pierwszy krok do ciąży - ciąża wyzwala niepój i strach - strach uruchamia nogi i facet daje dyla.

06.08.2004
10:28
[10]

Attyla [ Legend ]

Piccolo - źle zadane pytanie. Powinno brzmieć:
A dlaczego Amarok nie był przytłoczony perspektywą kontaktów intymnych bez ślubu?

06.08.2004
10:37
[11]

draczeek [ Konsul ]

Attyla --> Wiem, że się głupio pytam, ale co niby miałoby go w dzisiejszych czasach przytłaczać ?

06.08.2004
11:21
smile
[12]

Misiak [ Pluszak ]

draczek--> dziewczyna ? :)
PiccoloUve--> A znasz taie cos jak odpowiedzialnosc ? Amorok dlatego nie uciekl...
Hmm dziwne ale jakos sojarzylem sobie ten watek i ten twoj o slubie :))

Pozdrawiam

06.08.2004
11:25
[13]

Attyla [ Legend ]

Świadomość odpowiedzialności za siebie i własne czyny. Świadomość tego, że wykorzystanie chwilowej słabości partnerki może ją drogo kosztować.

06.08.2004
12:21
smile
[14]

Misio-Jedi [ Legend ]

PiccoloUve ---> Stary, ty to masz pamięć !! Ten wątek Amaroka była przynajmniej pół roku temu.

06.08.2004
14:08
[15]

PiccoloUve [ Pretorianin ]

Attyla -> Idąc Twoim tropem wynika, że Amarok rzeczywiście był świadomy odpowiedzialności za siebie i własne czyny oraz tego, że wykorzystanie chwilowej słabości partnerki może ją drogo kosztować. Dlaczego jednak nie chciał żyć w konkubinacie? Dlaczego zaraz ślub? Dwa lata temu Wprost przytoczył wypowiedź M. Ostrowskiej:

Jestem zwolenniczką luźnych związków. Sama przez wiele lat w takim żyłam i chętnie utrzymałabym ten stan rzeczy. Zdecydowaliśmy się sformalizowalizować nasz związek tylko i wyłącznie z powodu wymogów fiskusa. Szkoda, że nasze państwo nie akceptuje konkubinatu i trzeba wziąć ślub, żeby móc się razem rozliczać. Formalizacja związku odbiera mu mnóstwo romantyzmu.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.