GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wspólny interes

06.08.2004
00:14
smile
[1]

HWDS [ Pretorianin ]

Wspólny interes

Przedstawiem wam sytucję która była naprawdę bo chcę znać waszą opinię.

Pan X który posiada kapitał kupuje lokal w centrum miasta aby komuś go wynająć za 1500zł miesięcznie
Ale wpada na pomysł żeby otworzyć w tym lokalu własny interes z bardzo bliskim krewnym Panem Y bo Pan Y posiada bardzo dobry fach ale ma zero kasy.Pracuje gdzieś tam w nie swoim fachu za gówniane pieniądze

Pan X kupuje cały niezbędny sprzęt do wykonywania fachu przez pana Y i wszystko urządza na gotowo i namawia pana Y do wspólnego interesu żeby ten odwalał calą robotę i wszystkim się zamował ( księgowość itd. ) a Pan X nie będzie nic robił tylko co miesiąc przyjeżdżał po pieniądze.Bo i tak zaoferował wielką pomoc swojemu krewnemu który pracował gdzieś za grosze.

Przed otwarciem dogadują się że z zarobinych pieniędzy opłacany będzie ZUS pana Y i wszystkie pozostałe rachunki ( prąd,gaz itd.) a resztę będą dzielić po 50 % bo tylko na takie warunki godzi się pan Y robiąc wszystko.

Pan X dogaduje jeszcze że na początku jak będzie mały zysk to w razie czego będzie dawał jakąś tam penjsę z własnej kasy panu Y na życie.

Interes rusza i na początku jest ciężko , pan X musi przez pierwsze dwa miechy dodać trochę kasy do interesu.

Po dwóch miesiącach interes zaczyna kręcić ,robi się kasa ale pan X dochodzi do wniosku że przecież lokal jest jego i on wykładając wszystką kasę i dokładając na początku musi oprócz 50 % brać jeszcze z zarobionej kasy 1500 zł za wynajem bo obliczył sobie że on tak naprawdę nie ma tych 50%

Pan Y się na to nie chce zgodzić ,kłucą się i jakoś po paru tygodniach sprawa ucicha ale pan X co miesiąc sobie notuje w swoim notesie po -1500zł miesięcznie za niby ten wynajem ale nie gada o tym temu drugiemu żeby tamtego nie zniechęcić.

Mija kilka miesięcy a interes nie daje oczekiwanej wielkiej kasy ( słabo ciągnie ) i pan X wyskakuje do pana Y że musi brać wszystko a on ma pracować ( prowadzić cały interes ) za minimalną wypłatę bo myślał że będzie ogromna kasa z tego interesu a nie ma i on ma już kilkanaście tysięcy minusu na samym czynszu nie mówiąc o tym co włożył ble ble ble

Pan Y się nie godzi bo nie taka była umowa no i przecież on wszystko robi a tamten nic.

No to Pan X zamyka interes i zostawia pana Y na lodzie bez pracy i środków do życia aby wynająć komuś lokal

I TERAZ PYTANIE DO WAS:CZY PAN X MIAŁ RACJĘ I CZY DOBRZE POSTĄPIŁ ?


06.08.2004
00:17
[2]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Pan X popełnił bład bo stare przysłowie mówi, że z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciu.
Gladius--> nie dostałem przelewu na 'salonkę' :(

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-06 00:20:39]

06.08.2004
00:18
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Dobrze czy źle, to pojęcie względne. Sytuacja uczy, że z rodzinką najlepiej się wychodzi na zdjęciu.

06.08.2004
00:19
smile
[4]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

LOL

06.08.2004
00:25
[5]

HWDS [ Pretorianin ]

VinEze ----> ale to Pan X namówił pana Y i zrobił to aby mu pomóc w życiu

06.08.2004
00:25
smile
[6]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

"teraz można zmienić stronę" (był kiedyś taki program)

:))

06.08.2004
00:26
[7]

dół [ Konsul ]

Pan X postapil niewlasciwie z rachunkiem za lokal, skoro wszystko na pol to nie powinien potracac czynszu ale nie ma mu sie co dziwic ze interes zwinal skoro nie przynosil zysku. Pan Y nie powinien miec o to pretesji, przeciez kazdy interes moze upasc i trzeba miec to na uwadze rozpoczynajac dzialalnosc

06.08.2004
00:28
smile
[8]

reds23 [ redsov ]

:] ale namieszales ...
musialem dwa razy przeczytacniczym chlopcy na wiejskiej w warszawie ;)

ale raczej zgadzam sie z VinEze ;]]]
madre pryslowie, przynajmniej w kwesti interesow..

06.08.2004
13:13
[9]

Suhoj [ Fochmistrz ]

Z punktu widzenia prawa nie ma znaczenia czy postąpił "dobrze" czy "źle" bo to kwestie ocenne. Ważna jest umowa chociaż była ustna. Skoro umówili się że wszystkie rachunki i ZUS a reszta do podziału po 50% to znaczy że jedyne co można byłoby uzyskać to podział co miesiąc po 50% po wcześniejszym odliczeniu 1500zł dla PanaX.

kwestie moralne skwituję tak: jak by mi tak Pan X z rodziny zrobił to uczyniłbym z niego i jego dzieci przykład dla reszty rodzinki, pewna lojalność w rodzinie być musi a za zdradę śmierć (lub coś podobnego, może być śmierć cywilna haha ale to umieją załatwiać tylko prawnicy z wielkimi znajomościami)

06.08.2004
13:20
[10]

Suhoj [ Fochmistrz ]

a jak zerwał umowę to niech zapłaci odszkodowanie to się zawsze należy jezeli jedna ze stron zrywa umowę bez stosownego uzasadnienia.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.